Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Widzę, ze Raul się rozkręca.

Po wypożyczeniu fenomenalnego Suareza, sprzedaniu Ramseya, zakontraktowaniu Monchiego i Overmarsa, teraz przyszedł czas na kolejną ofensywę transferów "po znajomości".

Wytypowaliśmy asiorów, których nikt wcześniej nie znał, którzy nie mają żadnych problemów zdrowotnych i którzy są młodzi i perspektywiczni. Ich klub oczywiście robi wszystko co tylko możliwe by ich zatrzymać, bo tak są cenni i przyszłościowi.

Wydanie 100mln na tych trzech zawodników wydaje się promocją i wierzę, że Raul skorzysta z tej niebywałej okazji, bo przecież nie będziemy kupować jakichś 10 małolatów po 10mln, których nikt nie znał, których nikt nie widział w szpitalu i których nie da się kupić waląc przy okazji flaszkę z kumplami z Barcelony.

Poproszę news dzisiaj, że SVN wraca do Arsenalu.

I niech mi tylko ktoś spróbuje napisać w komentarzach, że to Prima Aprilis, to nie daruję!

@platinium:

Zależy o czym mówisz.

Przez długi czas po każdym moim poście był wysyp najróżniejszych past ze Svenem, większość bardzo dobrej jakości, sam się nieźle uśmiałem nie raz.

Tak właśnie wygląda żałoba.
Jedni reagują wkurffem i smutkiem jak ja, inni uciekają w śmiech i bekę by zagłuszyć ciemne myśli i przeczucie, że idzie ku gorszemu.

No ale tak to też jest z Mislintatem.
Koleś ma takie Oko do talentów, że wystarczy jego nazwisko, to one się same pojawiają. Czy to piłkarskie, czy też literackie. :)

@Ranczomen:

Felietony pisałem przez miesiąc po odejściu Tego, Który Odejść Nie Powinien. :)

Teraz tylko patrzę na ruchy transferowe Arsenalu i szukam jakiegoś światełka w tym tunelu, mając nadzieję, że nie jest to światło nadjeżdżającego pociągu.

@ChatCrapGetBanged:

Uważam cię za bardzo inteligentną osobę, o dobrych wglądach w siebie i naturę ludzką, dlatego pochylę się wnikliwie nad twoją opinią, tym bardziej, że jej nie podzielam, ale cóż wiemy o sobie, oprócz kilku niezbędnych złudzeń?

@Ranczomen:

Proszę bardzo.
Dałem ci lajka za komentarz "Rata za Torreire nas zabije. Zobaczycie".

Wydać cały budżet na często kontuzjowanego obrońcę?

Brzmi jak kolejny deal roku po Suarezie.

Czy "znajomości" tego szemranego typka ograniczają się tylko do Barcelony?

Mieć budżet 40mln+ i zwolnić człowieka, który najlepiej na świecie potrafił wynajdować młode, tanie gwiazdy?
A potem chcieć kupić łamiącego się obrońcę za cały posiadany szmal i ze sprzedaży naszego najlepszego skrzydłowego, Mikiego?

To się nazywa zarządzanie na światowym poziomie.
Powrót Arsenalu na szczyt wydaje się czymś nieuniknionym i jedynie już tylko kwestią czasu, a dokładnie jakichś 20 lat.

Coś czuję, ze czeka nas jeszcze wiele "ciekawych" wydarzeń pod rządami tego barceloniarza.

@Argudo:

Wreszcie, bo już mnie nudziło rozmawianie o transferach za 80mln przy budżecie 100.

Albo wyciągniemy jeszcze nie znanych przyszłych kozaków albo kupimy znanych średniaków, typu Mustafi.

No, z tego co czytam to Havertz do Bayernu na 75-100mln a Ndombele do Realu za 80mln.

Kto tam jeszcze został z tej listy MARZEŃ Unaia albo listy piłkarzy, którą średnio ogarnięty kibic futbolu mógłby stworzyć?

Czy pojawiło się jakieś nazwisko, którego JESZCZE nie znamy, co by świadczyło, że nasi skauci( o ile jeszcze tacy istnieją) pracują a nie tylko oglądają LM, co byle Janusz(po hiszpańsku Raul) potrafi?

Podobno go chcieliśmy, ale kluczowe pytanie KTO go chciał?

Bo jeśli SVN, to na pewno Carasco ma mocną psychę, bo wszystkie jego transfery do nas ce****ą się zawziętością i mocną walką.

Jeśli to był pomysł Unaia i tego drugiego, którego imienia nie chce mi sie nawet pisać, to na pewno pod względem psychy i nastawienia nie był analizowany, podobnie jak Suarez. Może być więc zarówno fajterem jak i mientkim waflem.

Panowie, jak Mawro grał w pierwszej połowie?

Taki Ndombele to wydatek 80mln+ a nasz cały budżet w wersji optymistycznej będzie wynosił 100mln, wliczając już pieniądze na opłaty i pensje, bo tak władze Arsenalu podają ile mamy na transfery, żeby kibiców zajarać i ogłupić.

Jeśli chcemy mieć Konate+Ndombele+Havertz+Fekir, to musimy ich poszukać, ale dwa lata WCZEŚNIEJ, jak kosztują 15mln i mało kto ich zna.

Teraz to możemy popatrzeć jak PSG, MC, MU, Barca i inni będą o nich walczyć.

No ale co tam ja wiem. Przecież będziemy mieć 200mln w lato i nakupimy Kulibuliego, De Ligta i Ndombele z Fekirem. Róbcie drzewka i skriny, żeby potem było wiadomo, który pierwszy to przewidział. :)

Mnie bardziej martwi, że jesteśmy bliżej zakupu kolejnych Mustafich niż Torreir i Sokratisów.

Lista marzeń Emery'go czyli Konate+Ndombele+Havertz+Fekir to prawdziwa lista marzeń.

Szanse, że któryś z zawodników wyląduje w Arsenalu są tak bliskie zeru, ze jest to nic więcej jak lista MARZEŃ.

Kim jest SVN?

-Tym, który popierał wymianę Sancheza za Mikiego, co po roku okazało się strzałem w dziesiątkę
-Tym, który twierdził, ze bierzemy Obamę, a opowieści o jego trudnym charakterze to są bajki
-Tym, który ściągnął Sokratisa, naszego najlepszego obrońcę obecnie razem z Kostkiem
-Tym, który wraz z Ivanem i Raulem wybrał Unaia na trenera, a biorąc pod uwagę, że Ivan się nie zna na futbolu, to można powiedzieć, iz SVN głosował za dwóch
-Tym, który zamiast N'Zonziego wypatrzył Torreirę i go ściągnął
-Tym, który ściągnął Guendo(niektórzy twierdzą, że przy udziale Unaia, ale to bez znaczenie, bo wtedy SVN decydował głównie )kogo kupujemy
-Tym, który nie chciał żadnego Suareza
-Tym, który u zawodników zawsze zwraca uwagę na charakter, dlatego wszyscy nasi nowi zawodnicy to giga walczaki, oprócz takiego jednego Benisa-Poczebuję-Wsparcie_Suareza
-Tym, dzięki którego transferom, Leno, Sokratis, Miki, Obama, Torreira, Guendo, Arsenal liczy się wciąż w walce o Top4
-Tym, który musiał odejść ze względu na to, że nie chciał Suareza, miał "trudny charakter", nie stukał się pindolami w szatni z zawodnikami jak Abidal i inne pierrdolety
-Tym, dzięki któremu klub z tak ograniczoną ilością gotówki jak Arsenal mógł za pomocą niezwykle trafionych transferów, podjąć walkę z najpotężniejszymi klubami Europy

Jednym słowem Bogiem, który pojawił się w Arsenalu po 10 latach mizerii i który po roku musiał odejść, bo Arsenal zbyt kocha być mizernym i daremnym i on tu nie pasował.

Mam nadzieję, że ci wyjaśniłem kim jest SVN.

@szyszak:

Guendo za 8mln choćby.

Mieliśmy skauta, który był specjalistą w wyszukiwaniu właśnie takich perełek, młodych koksików zanim ktoś inny ich zauważył.

Zadanie zupełnie wykonalna dla zawodowca, dla amatora oczywiście poza zasięgiem jego możliwości.

O tym pisałem, to zarzucano mi hipokryzję.

Czym innym jest chcieć odejścia Ramseya(czego długo chciałem) a czym innym oddać go za darmo.

W styczniu leżały na stole pieniądze od Juve, jakieś 15mln podobno.
Trzeba było wytargować do 20, kupić jakichś dwóch koksików po 10mln i jeden by na pewno wypalił, pod warunkiem, żeby za wybór odpowiadał SVN a nie Raul i Unai jak przy Suarezie.

A tak nie mamy Ramseya, nie mamy pieniędzy i nie mamy młodych kozaków biegających w naszych koszulkach.

Zamiana Sancheza za Mikiego, też przeprowadzona pół roku przed końcem kontraktu, to był majstersztyk przeprowadzony przez Papcia, Ivana i SVN, w porównaniu do frajerstwa roku jakim jest utrata Ramseya za darmo, wykonana przez Raula.

@lays: @arsenallord:

Jak może mieć SENSOWNĄ listę jak nie ma skauta/szefa skautów?
To, że mamy JAKĄŚ listę, to nie znaczy, że jest sens o niej rozmawiać, bo tak mogą być takie asiory, ze szkoda gadać.


@Patryk:
Spoko loko, to nie do was uwaga, bo takie newsy latają po zagranicznych portalach, bez konkretnych danych.
Ogólnie to człowiek jest wkurzony na to jak Raul traci czas, jak kolejne okienko zostanie zmarnowane.

Suarez to miął być ten transfer robiony "ponad" głową i decyzją SVN, o który poszło i jeden z powodów jego "trudnego charakteru".

Jak się okazało SVN nie miał trudnego charakteru tylko zna się na piłkarzach i nie dał sobie wciskać kitu "po znajomości". Ale hiszpańska klika wywaliła Diamentowe Oko i zostaliśmy z ....no właśnie z czym?
Nawet nie z niczym, bo straciliśmy zimowe okienko i zapowiada się, że letnie okienko też będzie stracone albo pełne nieprzemyślanych transferów.
Stracimy rok na nieprzemyślane ruchy Raula, w najlepszym wypadku. Bo możemy stracić jeszcze większość naszej kasy w lecie na jakichś cieniasów.

Ciekawe jak mamy iść drogą, którą poszliśmy w zeszłym okienku, kiedy nie ma głównego kierownika wszystkich transferów?

Teraz to my wróciliśmy na drogę, na której będą leżeć takie perły Mustafy, Gabriele, Welbecki i Suarezy. Nic tylko brać i wydawać milionów 30+.

Biorąc pod uwagę nie za duży budżet Arsenalu,o którym pisze ten dziennikarz, to nie wiem jak my zbudujemy kadrę na majstra, bez topowego skauta?
Albo masz furę hajsu albo masz zajebibisty skauting.
My nie mamy obecnie nic z tych rzeczy.

A może napiszecie jakie dokonania mają ci panowie jako SKAUCI i DYREKTORZY SPORTOWI?

BO Maradona był geniuszem na boisku i idiotą jako trener, więc co mnie interere ich kariera sportowa?!

A tak wogle, to widzę, ze "profesjonalizacja" Arsenalu przez Raula trwa.

Wywalił SVN nie mając zastępstwa, a podobno znajomości to jego mocna strona. Co za nieudacznik.

Klub powinien już mieć listę potencjalnych zawodników do ściągnięcia i zawężać krąg zainteresowań.

Wygląda, że zaczynamy szukać dyrektora sportowego "na desperata", co zawsze się źle kończy, bo są to ruchy nieprzemyślane.

Pomijam już fakt, że taki klub jak Arsenal, z ograniczonymi środkami, powinien mieć już listę transferów gotową, by wyprzedzić inne, bogatsze kluby.
Naszą siłą powinno być wynajdywanie talentów PRZED innymi, a my nawet nie mamy głównego skauta. Amatorka to najłagodniejsze określenie dla tego pacana.

W tym tempie odbudowanie Arsenalu zajmie z 10 lat.
Może Torreira przed emeryturą podniesie jakieś trofeum, jeśli wcześniej nie odejdzie do klubu, w którym szanuje się skautów, bo to skaut dostarcza zawodników mogący zdobyć mistrzostwo.


Raul zna pół Barcelony a SVN ZNAŁ SIĘ na piłkarzach.
Zostaliśmy z nie tym co trzeba.

Koleś od kilku lat ma tę klauzulę i coś nikt sie na niego nie rzuca.

Coś musi być na rzeczy.
Albo walnięty agent albo przy dokładniejszej analizie nie jest taki dobry., czyli przypomina Mustafiego.

Ale że my nie mamy teraz sensownego skauta, to "dokładna analiza" nam nie grozi, więc może go kupimy.

Zupy już nie można ugotować, żeby człowieka zaczęli podejrzewać o ucieczkę.

Rafi, jak zwykle się nagrzebałeś, ale niepotrzebnie, bo wystarczyło mnie zapytać wprost.

Tak, zawsze byłem za tym by Aarona się pozbyć.

ALE, ALE
1. najlepiej za jakąś konkretną sumkę, tak jak na przykład chciał Juve zapłacić w styczniu
2. kiedy był Sven to dawało gwarancję zastąpienia Ramseya kimś konkretnym
3. nie jakimś Suarezem, który drugi miesiąc się szykuje by w końcu zagrać 30minut w meczu
4. należało trzymać rozmowy do końca i obniżyć tygodniówkę
5. przedłużyć kontrakt o rok, dwa i spróbować sprzedać wtedy

Jeśli mielibyśmy konkretnego skauta, który potrafiłby załatwić mocne zastępstwo dla liczb, nie gry, Aarona, to byłbym nawet za jego puszczeniem.

Dla mnie sytuacja CAŁKOWICIE się zmieniła po odejściu SVN.
To co było naszą siłą, czyli wynajdowanie tanich kozaków, stało się naszą słabością.
Utraciliśmy tę moc, zdolność i dlatego wywalenie Aarona stało się błędem z dnia na dzień.

Jeśli straciłeś mechanika, który byłby ci w stanie znaleźć nowy, szybszy i lepszy samochód, to nie sprzedajesz swojego starego wozu, choćbyś takie miał wcześniej plany.

Czym innym jest wywalić Aarona i znaleźć dla niego zastępstwo a czym innym wywalić go i nic nie znaleźć.

Znajomości Raula miały nam załatwić transfery a okazuje się, że nawet jego "znajomości" nie wystarczają na zatrudnienie skauta.

Ten nieudacznik jedyne co potrafi to zgrywać twardziela i odgrażać się, jak to nie przedłuży kontraktów.
Wywalił Svena, top killera wśród skautów, bo sobie ubzdurał, że SVN powinien być jak Eric Abidal, czyli mieć dobry kontakt z szatnią. Po coo, do choora Wacława, to nie wiem. Ja tam wolę kolesia, który wynajduje za 0,5mln gwiazdy z 2 ligi bułgarskiej, które później sprzedamy za 50mln niż gościa co się po meczu z zawodnikami pod prysznicem dotyka pindolami, ale co tam kto woli.

Z Ramseyem nawet nie dyskutował tylko wycofał umowę, a przecież mógł zaproponować inne warunki niż wcześniej. Po co od razu ludzi wywalać z roboty, tym bardziej jak nie masz nikogo na jego miejsce nagranego?, po co wywalać kolesia, który kręcił tu niezłe liczby?

Uparł się baran i nie dał żadnej kasy na okienko zimowe a mogliśmy już mieć z trzech nowych małolatów biegających w drużynie po 10mln każdy.

Najśmieszniejsze jest to, że obecny Arsenal na obecnym poziomie trzymają głównie transfery SVN, czyli Auba, Sokratis, Torreira, Leno, Miki oraz dobry trener, czyli Unai, o którego zatrudnieniu współdecydował(razem z Raulem i Gazidisem, który na futbolu się nie zna, ale przynajmniej słuchał się w tym temacie Diamentowego Oka) również SVN...Kto nie wierzy niech poczyta wywiad ze SVN.

Na szczęście Emery już wziął się za skauting, xDDD, i ściąga nam 27letniego obrońce z Hiszpanii. Do trzech razy sztuka czy do trzech razy nas hiszpański skaut wyroocha?

Po znajomości, czyli będzie boleć aż do kości.

Miały być transfery oparte na "szerokich znajomościach" Raula a nawet jednego szefa skautów nie potrafimy zatrudnić. Banda amatorów.

Warto przypomnieć, że większość naszych najważniejszych zawodników w ostatnich tygodniach, czyli Leno, Sokratis, Miki, Torreira i Obama to sprawka SVN.

Gdyby nie te transfery to Unai by teraz walczył o Top8 Mustafim, ELNenym i innym Ozilem.

Wywalić fachowca jest łatwo, ale znaleźć na jego miejsce odpowiedniego zastępcę już nie tak łatwo.

@kwiatinho:

p19 już pod innymi artykułami podsumował transfery do i z Romy wykonane przez Monchiego i nie wyglądało to dobrze.

To, że kibice cieszą się z jego odejścia oraz, że zarząd też tego chce, również nie świadczy dobrze o jego ruchach transferowych.

Wygląda, że zastał Romę murowaną a zostawił drewnianą.

@kwiatinho:

Nie stresuj się policyjny kwiatuszku.

Monchi po przyjściu do Romy sprzedał wszystkie jej wielkie gwiazdy, Salah, Allison i inni, i pościągał N'Zonziego i innych średnio udańców.

Więc nie "pieprze głupoty" tylko wyciągam wnioski z poprzedniego klubu Monchiego, a to co ty robisz to bazuje na niczym.

Historia lubi się powtarzać.

Arsenal miał chrapkę na Pepe za poprzedniego skauta.

Teraz priorytety się zmieniły.

Najpierw trzeba sprzedać Torreirę i ściągnąć N'Zonziego.
A co potem to się pomyśli.

Mnie najbardziej w niestrzelonym karnym Obamy denerwuje, że przez to później była czerwona dla Lucasa.

Remis z Tottkami mi tak nie przeszkadza jak brak Torreiry na 3 mecze.

To może nas kosztować stratę Top4 i przegraną dzisiaj w meczu.

Koleś był dobry na początku XX wieku ze swoimi metodami oglądania meczów i zaznaczania ołówkiem niezłych piłkarzy.

Mamy rok 2020(!) i niektórzy stosują zaawansowane metody statystyczne żeby wychwycić detale(te detale!), które przeważą w przyszłości o poziomie zawodnika.

Gość był dobry w Sevilli 10-15 lat temu, ale Arsene Wu też był topowym trenerem świata w tamtym czasie. Ale czasy się zmieniły i ŻADEN z nich nie jest już na topie.

Po tym co napisał p19 to już w ogóle jestem załamany. Wygląda, że koleś kiedyś miał Niezłe Oko, ale mu się wada wzroku znacznie powiększyła i teraz jego okulary symbolizuj, że jest kompletnie niewidomy.

Mogliśmy w ciągu trzech, czterech okienek mieć pakę pełną Torreir, Gendozich, Sokratisów, Mavrosów, a będziemy mieć rozsprzedane gwiazdy i jakąś bandę średniaków zamiast nich.

Ale nic to, ważne że będzie supcio atmosfera i nie będzie żadnych "trudnych charakterów", które by psuły nam atmosferkę.

Ręce precz od Nachosa!
To jest nasz, prywatny, osobisty chips i takim zostanie.

Dać mu przedłużkę o rok, dwa, bo nawet dzień po kontuzji, ze złamaną nogą, z opaską na oczach i po 24 godzinnym chlaniu jest 5 razy lepszy od Mustafiego.

Poza tym to Mała Legenda i Talizman.
Jak gra to zawsze jest bezpieczniej.

@DoomSlayer:

No ja też mam nadzieję, ze Monczi ogarnie super piłkarzy, ale boję się, że prędzej sprzeda którąś z naszych gwiazd za grosze tak jak sprzedał Salaha, albo że ściągnie N'Zonziego, o czym się mówi.

Sorki, ze nie moge odpisać wszystkim oburzonym, ale muszę wychodzić z domu.

Oczywiście życzę Benisowi jak najlepiej, ale niestety patrząc obiektywnie wygląda mi to na transfer z innej parafii niż te poprzednie.
Miętki, słaby psychicznie, bez wewnętrznego oparcia, szukający oparcia na zewnątrz w trenerze, rezerwowy.

A charakter w futbolu to b.ważna rzecz, bo futbol to walka.

No jakby Suarez rozpaczał tak jak ja po odejściu Svena, to miałby u mnie dużo szacunku. :)

Rozpacz po odejściu kluczowego człowieka, największej nadziei w ostatnich latach dla klubu na powrót na szczyt, to jest coś co każdy zrozumie. Może oprócz niektórych z k.com. :P

Niestety Suarez będzie beczał ze znacznie błahszych powodów. A to ktoś go popchnie, nadepnie mu na paluszek, trąci go barkiem. Albo sędzia nie będzie mu gwizdał tych okropnych i okrutnych potrąceń przez okropnych przeciwników. Albo Lichy do niego wydrze mordę albo Sokratis.

Na szczęście Unai go pocieszy po meczu. No i kibice k.com.

@danielosik: @ares765:

Dokładnie, każdy jest inny i każdy inaczej się adaptuje do ligi angielskiej.

Taki Sokratis na przykład z ligi niemieckiej, taki Torreira z ligi włoskiej czy Matteo z francuskiej, oni nie potrzebowali żadnej psychicznej adaptacji i klepania po pleckach przez dwa miesiące.

Weszli, walczyli, choć nie raz próbowano z nami wygrać przez dociśnięcie "nowych" i zastraszenie.

Po prostu, niektórzy są twardsi a niektórzy miętsi. A reszta to już decyzja klubu jakiego typu charaktery chce w drużynie.
Nasze ostatnie transfery to były mocne psychicznie jednostki, walczaki, trudne do złamania.
Teraz wygląda na to, że będziemy Kółkiem Pocieszenia i Wsparcia dla Delikatnych Zawodników Dotkniętych Nieśmiałością.

Mnie ciekawi czy Suarez dziś w trakcie meczu się popłacze?
90 minut to sporo czasu i chyba wystarczająco żeby się załamać.

Koleś z charakteru wygląda na taką miękką faję, że jak Lichy wydrze się do niego, to pewnie pobiegnie do Unaia na skargę: "Prosę pana, on na mnie ksycy".

Koleś potrzebuje jakichś wprowadzeń, przygotowań, uwierzenia w siebie żeby być gotowym na mecz na poziomie psychicznym.
Jeszcze się okaże, ze Ozil to przy nim bezwzględny twardziel walczący bark w bark i nie odstawiający nogi.

Taki Guendo przyszedł do nas z drugiej ligi i od razu twardo grał, nie dając się złamać ani psychicznie ani fizycznie, a nie raz próbowali go docisnąć i wystraszyć.

@kwiatinho:

Podaj źródło mówiące o 100mln na SAME transfery, bo ta suma padała, ale w kontekście wszystkich wydatków.

Co do transferów Monchiego w Romie to pauleta19 wczoraj krótko rozprawił się z tym tematem i nie wygląda to za rewelacyjnie.

@lays:
Jak nie ma hajsu od sponsora albo jest go mało, to trzeba ten hajs robić kupując wielu młodych i sprzedając jednego, dwóch co jakiś czas za gruby piniondz.

Jeden, dwa dobre transfery i masz ponad 100mln w kasie i nie musisz się opsrywać o LM czy też prosić Ozila by odszedł "bo my nie mamy na transfery przez ciebie, ty zły, niedobry Turku. Odejdź już sobie, pleaseee!"

A będzie mieć pieniądze Arsenal?
40mln na same transfery albo 100mln na transfer, podatki i pensje. Zależy jak kto sobie liczy.

Na pewno nie przybędzie pieniędzy od pisania zdań typu: "przestań powtarzać te farmazony że Arsenal nie będzie mieć pieniedzy".

Hajs to Arsenal będzie mieć jak sobie sprzeda Guendo i Torreirę po 50-60mln i wtedy by było dodatkowe 100mln na transfery.
Inaczej to transfery będą "na żebraka", "na wypożyczenie" albo "na wyrzucenie" Ozila by coś przyoszczędzić.

Mogliśmy mieć sporo hajsu w lecie, wystarczyło tylko wydać w zimie 3x10mln na młodych, nieznanych zawodników jak Matteo albo Lucas i sprzedać 2 z nich za pół roku jak byliby warci po 40-60mln, tak jak po pół roku są warte nasze nabytki z letniego okienka.

Trzeba było zaryzykować i zainwestować te 20-30mln, a może za pół roku byśmy wyjęli 100mln. Szanse były duże, bo mieliśmy człowieka, któremu takie właśnie akcje często wychodziły.

W takim powolnym tempie, i przy takiej skuteczności transferowej jaką miał Monczi w Romie, to będziemy budować ten skład jeszcze z 4 lata.

Metody scautnigowe Monchiego, czyli oglądanie meczów i opisywanie zawodników, to takie XX wieczne metody.
Jak masz dobrych współpracowników, to coś tam znajdziecie, ale jest to sposób, w którym sporo umyka, bo nie masz głębokich zestawień analitycznych.

W porównaniu do metod statystyczno-matematycznych SVN, który sam założył firmę specjalizującą się w takim podejściu, to jak obserwowanie robaczka gołym okiem a obserwowanie go pod mikroskopem.

Pewne cechy, prawidłowości widać znacznie wcześniej, a jeśli potrafisz odpowiednio zdefiniować cechy dobrego obrońcy, pomocnika, skrzydłowego, to cyfry ci to pokażą często wcześniej niż boisko.
Kluczowe jest zrozumienie które cechy u młodego zawodnika przekładają się najbardziej na dobrą grę dojrzałego.

Źle nie życzę Monchiemu, mam nadzieję, że coś tam dla nas znajdzie, ale jeśli przy transferach SvenTheGod myślałem: "ciekawe, co za kosmitę nam wynalazł", to przy Monchim będę myślał: "żeby nam tylko nie sprowadził jakiegoś kalafiora".

Jak ten niemiecki trener Soton przyciśnie nasz środek pressingiem, to te nasze majstry "zwrotności, klepki, przyjęć i kółeczek", czyli Xhaka i Ramsey, narobią takiego burdelu, że albański Canavaro skończy z czerwem albo karniakiem a Sokratis będzie miał niezłe Termopile.

MavroRamos był pierwszym nabytkiem SVNa, nawet Wenga nie wiedział, że go ściągamy i się wkurzył. Do czasu aż zobaczył go na treningu...:)

Z wszystkich stron płyną infa, że Mavro jest wielkim talentem i wiązane są poważne nadzieje z nim.

Jeśli ominą go kontuzje i dostanie swoją szansę, to za rok gra w podstawie i jest wart 60mln jak Guendo i Torreira.

Możecie pisać, że nie wiadomo, że przesadzam, że to, tamto i sramto.

Nie zmieni to faktu, że za rok Mustafi będzie na trybunach a kolejny dzieciak SVN będzie wart grubą szmalawe i nie ma że boli.

Kto ma oczy ten widział to już pół roku temu, miesiąc temu i widzi to dziś.
Takie zasady panują w Królestwie SVN: małolaty stają się koksami i są warte grube miliony. Można się śmiać, można wklejać pasty, można pisać o Lichsteinerze i narzekać, ale samej zasady nie da się naruszyć:Dzieciaki Diamentowego Oka stają się koksami wartymi miliony.
Tak było, jest i będzie.

No supcio, N'Zonzi to genialne wydane pieniądze będą i możliwość odsprzedania zawodnika za 60mln do PSG jak z Matteo.

Czy ten klub stanie się jakimś składowiskiem odpadków i ogryzków, z którymi Unai i Raul mieli coś w przeszłości do czynienia?
Może jeszcze sprzątaczkę z Sevilli zatrudnimy i magazyniera z Barcelony?

Czy tu istnieje jakaś inna selekcja niż "po znajomości"?
Nie można by "po umiejętności"?