Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Jak tak czytam te komentarze, w których próbujemy udowodnić, że Arsenal to zajebisty klub, który po prostu ma pecha do kontuzji a tak naprawdę to jest lepszy od MU,Chelsea i Barcy to mnie szlag trafia!!
W zeszłym sezonie dostaliśmy w dupę od wszystkich: od MU, Chelsea,Barcy i od MC. Arsenal, zawodnicy wybrani i zakupieni przez Arsena Wengera przegrali z drużynami stworzonymi przez Guardiolę, Sir Alexa,itd. Wniosek jest jeden: oni przewidzieli, że będą kontuzje, Wenger nie.
Mam wrażenie, że on myśli tak jak wy. Wszystko zrobiłem super tylko ten pech, te głupie kontuzje...Ale w tym sezonie nie będzie żadnych kontuzji i wygrywamy mistrza.

Przez chwilę wydawało się, że Arsene zrozumiał swój błąd kiedy mówił o konieczności wzmocnienia obrony. Cóż. Na temat tego jak skończy się spotkanie oko w oko naszych "wzmocnień" ze Shrekiem-Rooneyem Koniem-Drogbą i Gorylem-Tevezem nie będę się wypowiadał. Po prostu zdanie "Lorą musi się wzmocić fizycznie" będzie najczęściej wypowiadanym przez Wengera w tym sezonie

Ja po prostu mam dość gadania w kółko, że przegraliśmy przez kontuzje, Almunie, Silvestra czy Denilsona. Przegraliśmy po prostu i przestańmy się tłumaczyć. Zwycięzca nie musi się tłumaczyć.

Gdybyśmy tak odważnie i często kupowali starszych zawodników...

@Charlie

Bzdury powiadasz? Ja myślałem, że piszę o FAKTACH, które są ogólnie dostępne. Czy bzdurą jest, że przegonił go Torres i musiał go sfaulować ciągnąc do tyłu za rękę? To, że miał szczęście i sędzia tego nie zauważył nie zmienia faktu, że dał się ograć.
A może bzdurą jest to jak ograł go jakiś Rower z Blackburn?
A może bzdurą jest, że koleś dostał czerwoną kartkę w swoim pierwszym meczu?
Potrzebuje siłowni? A co to jest? Zakład specjalnej troski, przechowalnia? My potrzebujemy stopera tu i teraz a nie na koniec sezonu. Poza tym jak nabierze masy to będzie wolniejszy a wtedy będzie potrzebował jeszcze okularów by zobaczyć kto mu uciekł.
Ale w mojej wypowiedzi nie chodziło mi o to, że Lorą jest słaby. Nie, uważam, że jest duża szansa, że się wyrobi. SZANSA ale nie pewność. Lorą to był tylko przykład postępowania Wengera, który woli mieć 15 mln w kieszeni niż 2 nowych zawodników na ławce. Który woli wydać +/-10 mln na Lorą niż 15 na Cahilla. Albo kupic Spahicia i Schwarzera za +/- 17mln razem.

Powtórzę co pisałem w innym miejscu:
Arsene z jednej strony mówi, że mamy więcej kontuzji bo u młodych zawodników pojawiają sie one częściej( a my mamy samych młodych) a z drugiej ma najkrótszą ławkę. Gdzie tu logika? Po co mówić, że walczymy o trofea jak mamy 3 ŚO??!!(Djourou przestałem liczyć)Tyle o ILOŚCI, Teraz o JAKOŚCI:
Boss ma 3 bramkarza od końca w lidze a żuli 4mln za Schwarzera. Przecież jak by dał 5 to by mu go sam prezes do domu przywiózł. Ale nie, "on nie jest tyle wart". Cóż, jeśli Schwarzer uratowałby nam z 5 meczy więcej niż Manolo to jest wart nawet i 10mln! Bo 5 meczy to z 10 punktów a 10 punktów więcej to mistrz ligi pewny.
A tak wydaliśmy 12 mln na Laurenta, którego nikt podobno nie przeszedł w Ligue1 za to w PS zrobił to już Torres i jakiś Rower z Blackburn. Podobno genialnie czyta grę, na razie to częściej czyta numery na koszulkach uciekających mu przeciwników.
To, że żaden z naszych nowych stoperów nie grał w tak intensywnej lidze jak angielska też Arsena nie martwi. Na pewno sobie poradzą, przecież mamy najlepszych fizjoterapeutów w lidze. Tak dobrych, że co sezon nowych.

Rosa jest niesamowity. Zawsze jest jak na boisku mam wrażenie, że Arsenal gra 2x szybciej. Nikt nie potrafi tak przyspieszyć gry jak on. Wydaje się, że najlepiej mu się gra w pakiecie z Theo, Arsha i Szamanem. Mają Zug na bramkę.

Arsene z jednej strony mówi, że mamy więcej kontuzji bo u młodych zawodników pojawiają sie one częściej( a my mamy samych młodych) a z drugiej ma najkrótszą ławkę. Gdzie tu logika?
Ma 3 bramkarza od końca w lidze a żuli 4mln za Schwarzera. Przecież jak by dał 5 to by mu go sam prezes do domu przywiózł. Ale nie, "on nie jest tyle wart". Cóż, jeśli Schwarzer uratowałby nam z 5 meczy więcej niż Manolo to jest wart nawet i 10mln! Bo 5 meczy to z 10 punktów a 10 punktów więcej to mistrz ligi pewny.
A tak wydaliśmy 12 mln na Laurenta, którego nikt podobno nie przeszedł w Ligue1 za to w PS zrobił to już Torres i jakiś Rower z Blackburn. Podobno genialnie czyta grę, na razie to częściej czyta numery na koszulkach uciekających mu przeciwników.
To, że żaden z naszych nowych stoperów nie grał w tak intensywnej lidze jak angielska też Arsena nie martwi. Na pewno sobie poradzą, przecież mamy najlepszych fizjoterapeutów w lidze. Tak dobrych, że co sezon nowych.

Ta plotka wygląda na prawdopodobną. Można to poznać po kwocie jaką zaproponowano za Llorisa. Tylko nasz Arsene może złożyć tak "przekonującą" ofertę.:D
Myślę, że właściciel Lyonu nawet sie nie zastanawia.

piresfan-> To samo mówię od dłuższego czasu. Z tak niepewną ilościowo(3+Djourou) i jakościowo(Kos nie jest na razie pewny a nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie) obroną tylko superman na bramce pozwoli nam coś ugrać.
A Wenger mimo, że przegrał sezon przez kontuzje wciąż woli mieć o jednego zawodnika mniej niż jednego więcej. Kisi te 30mln na transfery a my patrzymy jak Silvestre podaje piłkę napastnikom Barcy, Song gra na stoperze, Denilson ciągle upada a Manuel biega w kółko jak niewidomy przy stałych fragmentach gry.

Biorąc pod uwagę, że nasza obrona jest
1.Niewielka objętościowo, 4 obrońców w tym jeden robi na razie za makietę obrońcy(Djourou)
2. Niepewna: faul Laurenta na Torresie(ciągnął go za rękę bo już go minął), niezauważony na szczęście + ogranie go w ostatnim meczu przy bramce z Blackburn
3. Podatność na kontuzję całej naszej drużyny
Biorąc to wszystko pod uwagę to potrzebujemy bramkarza jak cholera. Tylko on może podtrzymać nasze szanse na ugranie czegokolwiek w tym sezonie.

Wenger pewno złożył ofertę 7,5 mln za Cahilla i 4,75 za Spahica. Nikt nawet nie odpowiedział na te rewelacyjne oferty więc mówi, że rynek jest martwy.

Za słaba grupa to też niedobrze. Przyzwyczaimy sie do kelnerów a tu sru trafimy na kogoś mocnego i polegniemy. Przydałoby się trochę ostrej walki w grupie dla zahartowania naszych chłopaków.

Nie wiem dlaczego cieszycie się, że Denilson wraca. To tak jakby się cieszyć, że wrócił Silvestre. My potrzebujemy prawdziwego DP a nie takiego, przepraszam za wyrażenie, "kundelka", który wszystkich obszczekuje a nikomu nie umie odebrać piłki. Przegramy majstra przez takich zawodników jak Denilson i Almunia.

Nasz "Tajger" powraca. Już nie mogę się doczekać jak będzie biegał za tymi wszystkimi zawodnikami, walczył, upadał, wstawał, walczył dalej, znowu upadał, znowu wstawał i znowu walczył by wreszcie ich...sfaulować. "Mistrzu Odbioru", wróciłeś.

Ale Arsene, jak by byli tacy świetni to nie musielibyśmy dbać o ich pewność siebie.
Wniosek: Nie są tacy świetni bo brakuje im pewności siebie:)
Papcio, jak stary pokerzysta, nie daje nikomu poznać co ma jeszcze w kartach

I to by było pierwsze wzmocnienie. Dotąd tylko łataliśmy dziury po Solu i Gallasie.
Kup go Arsene, bo jak znowu zobaczymy Songa na ŚO i Denilsona na DP to będzie znaczyło, że nie uczysz się na własnych błędach...

maniek56-> Masz rację ale częściowo. To prawda, że kochamy Arsenal za piękny futbol, politykę transferową i szkolenie młodzieży. Ale już czas dołożyć najważniejszy element, ZWYCIĘSTWA. Futbol to nie konkurs kto wyszkoli więcej młodzieży albo kto poda więcej piłek w meczu. To jest ważne, ale tylko wtedy jeśli prowadzi to do sukcesów. Nie można tych dwóch rzeczy rozdzielać.

Wielu dziwi się tutaj, że Arsene zarabia tak dużo a sam żałuje wydać każdego funta. Ale jemu za to właśnie tyle płacą!! Za to, że jako jeden z niewielu potrafi za niewielkie pieniądze zrobić b. dobrą drużynę. Każdy trener potrafiłby wydać 200mln jak Chelsea i MC i zrobić drużynę z Big4. Ale tylko Arsene potrafi to zrobić nie wydając nic i jeszcze odłożyć 30mln. Pod tym względem to geniusz. Prawdziwy Madafaka:)

Arsene może wydać całą kasę ze sprzedaży zawodników. Tak się umówił z Gazidisem. Po Ade i Kolo miał 40mln. Sprzedał Eduardo za 6, to 46. Kupił Lorą i Sqilla to 16.Razem: ma ciągle 30mln w skarpecie!!
Jeśli nie kupi GK, ŚO to będzie najgłupszy błąd. Liga jest tak mocna obecnie, że nie można mieć słabych punktów.
Arsene, czas od łatania dziury po Gallasie i Solu przejść do prawdziwych wzmocnień.

maniek->Widziałem Denilsona nie raz, zapewniam Cię. W zeszłym roku na forum wszyscy mówili, że Song i Diaby niesamowicie się rozwinęli a Deniil stoi w miejscu. I to jest fakt. Chciałbym się mylić.
Co do podań. To prawda, jego rola to odbieranie piłki ale taki, pierwszy z brzegu, Lorą w meczu z L'poolem wykonał kilka b.dobrych podań otwierających akcję. Obecnie nawet bramkarz ma umieć dobrze podawać a co dopiero DP. Ale podania to pikuś.
Powiem tak, Song odbiera piłkę i się nie przewraca, Denill nie odbiera i upada. A jak zdąży to jeszcze sfauluje

Panowie, to, że Denilson oddał parę ładnych strzałów z dystansu to nie znaczy, że jest dobrym DP. Jest słaby, wszyscy go kiwają a przy byle okazji leży na ziemi. Widzieliście żeby ktoś przewrócił Songa? No i większość jego podać jest na bok.
To jest absolutnie najsłabsze ogniwo oprócz bramkarzy.

Mou tu ma rację: "Fabregas, Walcott, Clichy, Song, Sagna są dojrzałymi graczami. Są gotowi wygrywać trofea" To prawda. Ale Denilson, ALmunia nie są. Póki tego nie zmienimy nie będzie trofeów.

Nasz skład na razie jest dobry tylko na papierze.
Djourou kontuzja i w dodatku słabo gra. Poza nim mamy tylko 3 ŚO, Wystarczy kontuzja, kartka i już jestęsmy w d*pie. Pomijam już fakt, że nasi nowi obrońcy angielska piłkę znają z telewizji a jeden z nich dwa sezony temu grał w drugiej lidze francuskiej.
DM? Mamy tylko Songa bo Denilsona i Eastmonda nie można traktować poważnie. To nie są zawodnicy na starcie z czołowymi drużynami. Oni są wciąż za słabi na Birmingham.
Bramkarze? Bieda, bieda, bez komentarza
Tak więc na razie nie możemy mówić o ŻADNYCH wzmocnieniach. Na razie jest to tylko ŁATANIE DZIURY po Gallasie i Solu. Wzmocnienie będzie wtedy jak albo przyjdzie ktoś jeszcze poza Lorą i Skillą albo nowy bramkarz.
Chociaż nie, było już jedno wzmocnienie, odszedł Silvestre

Dobrze, że się ukazał ten wywiad. Przynajmniej widać, że w Fulham nie są tak bojowo nastawieni i że biorą pod uwagę możliwość odejścia Schwarzera.

milosz1984->zgadzam sie, że Koscielny jest niezły ale nie przesadzajmy. Na razie nic nie wiadomo czy jest b.dobry czy tylko dobry
W pojedynku z Torresem przytrzymywał go za rękę a nie "bezproblemowo go zatrzymał" Gdyby to zauważył sędzia byłby kartonik. To była desperacja a nie interwencja obrońcy. Nie wierzysz to zobacz, 4,25 sekunda
youtube.com/watch?v=zbLerxKOSlA

zuczek1986->Po Cambellu nie została żadna dziura? Został lej po bombie. Gallas i Cambell to byli dwaj wybitni obrońcy, klasa światowa. Straciliśmy ich i ich niesamowite doświadczenie w walce na szczycie. Oraz ich niesamowitą wolę zwycięstwa.
Zyskaliśmy dwóch obrońców, jeden dobry/b.dobry, jeden jeszcze nie wiadomo.
To na razie nie jest jeszcze żadne wzmocnienie, to jest łatanie dziur.

MESHUGGAH-> Pomyślałem, ale skoro Tottenhamowi się udało to chyba była jakaś możliwość. Nie lepiej te 6 milionów przeznaczone na nowego obrońce wydać było na pensję dla Gallasa? Podobno chciał 70 tysięcy za tydzień. 52x70=3,6mln. Starczyłoby na pensję na półtora roku a mielibyśmy jednego z najlepszych stoperów świata.
Poza tym, Boss wolał zaoferować 3 letnią umowę 30 latkowi niż 2 letnią Gallasowi, 33 latkowi.
Mam nadzieję, że wie co robi, ale pamiętam też, że powiedział, iż nie ma z czego wybierać, nikt nie chce sprzedać dobrych zawodników. W takim wypadku wychodziło by, że Boss nie chciał go kupić, ale musiał bo nie było żadnego innego wyboru

Gra w piłkę na obronie to nie poszukiwanie wspólnego języka a ciężka, bezwzględna robota. Jedyne z kim Gallas miał się dogadywać to Vermaalen, Sagna i Almunia. Czasami mam wrażenie, ze wszyscy dobrzy stoperzy są nieprzyjemni, ot, taka ich robota. Arsenal zbyt często jest grupą beztroskich chłopców, którzy lubią sobie razem grać zamiast być ekipą idących na mistrza skr***synów.
Dlatego tak cieszyłem się na Spahicia.

podsumujmy, straciliśmy Gallasa, Sola i Silvestra. Pierwszy jeden z najlepszych na świecie, drugi b. dobry, trzeci słaby.
Pozyskaliśmy Laurenta- 1 sezon w Ligue1. Wydaje się dobry, ale czy lepszy od Gallasa? Wątpię. Mecz z Liv'Poolem zagrał niezły, ale żeby zatrzymać Torresa musiał go sfaulować. Następnym razem sędzia to zauważy i będzie szybko czerwona i faul(wiem, że niektórym się podobało jak "wkręcił" Hiszpana, ale dla mnie to była bezradność a nie mega interwencja(komentator angielski też mówił o faulu).
Squillaci. Dobry stoper ale czy coś więcej? Nie lepiej było zatrzymać Gallasa, dokupić Cahilla i mieć najlepszą pakę w lidze?
Na pewno bez jeszcze jednego klasowego stopera, bramkarza i porządnego zmiennika dla Songa nie da się wygrać mistrza.

Nie jest to mój transfer marzeń. Raczej wydaje się, że Wyraz desperacji Wengera. Nie można było zatrzymać Gallasa i dokupić Cahilla? Kasa by się zgadzała a obrona by była najlepsza w lidze

Powtórzę to co już mówiłem parę razy. Jeśli Schwarzer uratuje nam w sezonie 5 meczy więcej niż Manuela Fabiańska(załóżmy 3 zwycięstwa i 2 remisy) to mamy 11 punktów więcej. Czyli na 99% mamy mistrza. Więc nie można żałować tych 2 milionów więcej bo czym one są przy mistrzostwie Anglii?

Arsenal_1886->Co do Eastmonda to zgoda, to jest DM, ale jak dla mnie wciąż zbyt "nieśmiały", chłopak musi się przełamać
Diaby to zupełnie nie jest DM,
Wilshere też bardziej rozgrywający.
Tak więc naprawdę szkoda tego Frimponga, bo gdyby się rozkręcił to można by sprzedać Denilsona. A tak, trzeba go oglądać i modlić się by go nie stratowali...

W gruncie rzeczy to może i dobrze, że teraz mamy te kontuzje i czerwoną dla Laurenta. Boss się może wystraszy i zakupi trochę więcej niż planował. Może wreszcie tylu zawodników ile trzeba na cały sezon.
Jeszcze jedno mnie ciekawi: na DM zmiennikiem Songa będzie mój ulubiony Son of The Nil czyli Denilson? Bardzo liczyłem na Frimponga, ale rozumiem, że z powodu jego kontuzji będę zmuszony znowu oglądać Brazylijczyka?

Ja bym wyróżnił szczególnie Rosse bo z Arshą, Szamanem i Theo grali na takim tempie i tak klepali, że aż nie mogłem uwierzyć. Ten "pakiet" może mieć przyszłość.
Oraz Sagne. Chłopak przed wrzutkami patrzył się gdzie jest pole karne i nawet w nie trafiał:) A tak poważnie to naprawdę dobre zawody w jego wykonaniu i ten sprint powrotny, super.

Nie chce mi się po raz któryś pisać tego jeszcze raz. Mam tylko nadzieję, że oszczędność Bossa nie spowoduje, że za parę miesięcy nie będzie kim grać oraz, że w kwietniu nie okaże się, że gdybyśmy dziś kupili Szwarzera za 3ml z hakiem to mielibyśmy 10 punktów więcej(czyli, że uratował by nam z 3 zwycięstwa i remis) niż z Manuelą. Czego nam wszystkim nie życzę

PS. "4 razy pierwszy rok?"Dobre:) ale w moim wypadku to nie ta możliwość.

Cieszę się, że nie tylko ja zauważyłem, że Rosa zagrał niesamowicie.

Song w natarciu:)

Dziś Szaman nie trafia, ale ilość okazji świadczy o tym, że piłka go szuka. Jak trafi pierwszy raz to następne się posypią jak z wora

Jak patrzę na o jak Chamakh z Arshą, Rosą i
Theo klepią piłkę i bramki to aż szkoda, że nie było go już rok temu...Nie żeby Benio źle się wtedy spisał, nie, był dobry. Ale gdyby był Szaman to mielibyśmy mistrza

żeby się tylko nasi nie przyzwyczaili do gry przeciwko 10 zawodnikom:)

Theo strzela, Theo podaje, Theo kiwa i Theo broni. Jak na razie jego mecz