Komentarze użytkownika Alffik

@losnumeros napisał: "Byle jedna drużyna juniorów i ja mając 10 lat miałem grać i trenować 15/16 letnimi zawodnikami."
W wieku 10 lat z takimi koniami, gdzie przynajmniej jeszcze z rok albo dwa lata mogłeś się bawić, i być dzieckiem. Tak właśnie niszczy się w Polsce potencjał u najmłodszych...

@Be4Again: masz rację. Ja pisałem o dzieciach, może źle sprecyzowałem. Ogólnie to jest tak, jak mówisz, czyli treningi na zbyt dużej intensywności, bieganie bez celu itp.

Ja często widzę, jak trenerzy dzieci robią jakieś śmieszne rozgrzewki od linii do linii albo w miejscu. Ustawiają dzieci w kolejkach, gdzie ćwiczenia powinny być przemycane w grach i zabawach, gdzie udział biorą wszyscy. Później takie dziecko idzie wyżej, gdzie czeka na nie trener, który stwierdzi, że są na tyle dorośli, że mogą robić treningi na morderczej intensywności w myśl "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni". Zbyt obciążone młode organizmy są bardziej podatne na kontuzje, co prowadzi to zakończ,dnia kariery w wieku 20 lat.

@losnumeros: no to właśnie Ci napisałem, jakie w Polsce popełniane są błędy, przy szkoleniu dzieci i młodzieży. Napisze jeszcze raz... W Polsce, trenerzy są na tyle "ambitni", że aż się chce rzygać. Nakładają na dzieci taką presję, że niektóre z nich w wieku 6 lat stają się wrakiem człowieka. Do tego dochodzą treningi na zbyt niskiej intensywności, trenowanie bez piłek, mało gier i zabaw, specjalizacja we wczesnym etapie szkolenia itd. Jeszcze kilka bym mógł napisać, ale myślę, że to wystarczy. Dlatego nie pisz mi, że nie wiem, o czym mówię, bo wiem bardzo dobrze, i spędziłem już wiele godzin na analizowaniu takich rzeczy z ludźmi, którzy mają na ten temat jeszcze większą wiedzę ode mnie.

@losnumeros napisał: "Przyjemności to ja mogę odczuwać w okręgówce, a nie w PL."
Ojojoj, złe podejście. Grą się trzeba bawić i czerpać z niej przyjemność, ponieważ wtedy potrafimy dać z siebie najwięcej, czego uczy się dzieci od 4 roku życia ;) W sumie tak się uczy za granicą, a w Polsce odbiorą Ci całą radość z gry w piłkę, ponieważ jest zbyt duży nacisk na wynik, ale co ja tam wiem, jestem tylko początkującym trenerem smarków :)

@alexis1908 napisał: "Moim zdaniem to Ferguson teraz by wszedł do szatni United zrobił im Szuszarke i by zaczęli grać tym bardziej oni nie maja słabego składu ;)"
Wcale tego nie neguję, mogłoby tak być ;)

@losnumeros: @losnumeros napisał: "To wam się wydaje, że piłkarze są pokrzywdzeni bo mają bardzo ciężkie wysliłki i treningi."
Mnie się wydaje, że Ty po prostu mylisz pojęcia. Nikt nie pisze o morderczych treningach, tylko o czasie i przyjemnościach, które trzeba poświęcić, aby grać na takim poziomie, jakim jest PL lub inne rozgrywki na najwyższym poziomie. To nie jest tylko wysiłek fizyczny, ale i psychiczny, z którym nie każdy sobie poradzi. Zostają tylko najwytrwalsi.

@alexis1908: nie ma co porównywać. Kiedyś piłka wyglądała zupełnie inaczej. Wiemy więcej o ludzkim organizmie, zmieniły się metody szkolenia, zmieniła się mentalność ludzi, inne zagadnienia taktyczne, prowadzenie zawodników, i można by tak wymieniać i wymieniać.

@losnumeros napisał: "To trener musi umieć wykorzystać dany skład, a nie żądąć transferów i optymalnego składu do walki o TOP4."
Dobry kucharz nie zrobi pomidorowej z ogórków :)

@losnumeros: i co to ma do rzeczy? Ty na siłę chcesz udowodnić ludziom, że masz rację, a tak na prawdę nie masz żadnej wiedzy na temat prowadzenia klubu i zawodników. Coś Ci się tam wydaje, bo trochę pokopałeś w jakiejś śmiesznej polskiej lidze, gdzie ambicje trenerów sięgają pucharu Polski na poziomie juniora i niżej, bo do niczego więcej się na nadają.

@losnumeros: weź już skończ, bo robi się to żałosne...

@arsenallord napisał: "Unai zajmował z nami 5 miejsce w lidze że stratą jednego punktu i miał finał LE. O takich wynikach Arteta może tylko pomarzyć na te chwilę. Najgorszy Arsenal ostatnich lat to nie ten Unaia tylko ten Artety bz pierwszego jego pełnego sezonu"
Jeżeli chodzi o wyniki to tak, masz rację. Jeżeli chodzi o grę, to można polemizować.

@losnumeros: Ty potrafisz wykorzystać każdą nadarzającą się okazję w Twoim życiu?

Kto powiedział, że jest to powód, żeby być zadowolonym? :D Nie będę nigdy zadowolony ze słabych wyników, ale mogę być dumny z postawy i gry naszych zawodników, jeżeli jest to na odpowiednim poziomie. Nie wkładajmy wszystkiego w sztywne miary ;)

@Theo10 napisał: "A co do stycznia…
ManC - świetny mecz w naszym wykonaniu, ale wiadomo jak się skończyło.
Remis z Live na Anfield to chyba też sukces. Co innego już porażka na ES.
No i wpadka z Burnley (remis).
Ja bym powiedział, że był to dość słaby i nieco pechowy (ale nie tragiczny)."
Pan się mylisz. Tutaj jest białe albo czarne, nie ma nic pośrodku ;)

@losnumeros napisał: "W sezonie 2015/2016 też mieliśmy niesamowitą okazję zdobyć mistrzostwo, reszta jest już historią. Dlatego trzeba to wykorzystać, a nie zadowolić się tym że była okazja być w TOP4 a skończyliśmy na 5/6 miejscu."
To, że jest okazja to jedno. Czy uda się ją wykorzystać? Zobaczymy na koniec sezonu. Raczej mamy takich zawodników, którzy chcą walczyć o najwyższe cele.

@Be4Again: Ja to wszystko bardzo dobrze rozumiem, ale trzeba dzielić siły na zamiary. Jest to zbyt złożony proces, żeby działać pochopnie.

@Kaczaza: Mnie nie interesuje, ile gość strzela bramek, mnie interesuje, jaki wpływ ma na grę drużyny, co będzie się przekładało na wynik końcowy.

@kwiatinho napisał: "Co to znaczy że jest jeszcze pół roku ?"
To znaczy, że w życiu są pewne tylko śmierć i podatki ;) @kwiatinho napisał: "Leao ma wyrok i musi zapłacić za zerwanie poprzedniego kontraktu 16 mln € także jeśli jakiś klub chciałby namieszać to tylko grubą prowizją za kontrakt ale szanse są bliskie zeru."
Nie śledzę aż tak wszystkich zawodników, żeby wiedzieć takie rzeczy :D @kwiatinho napisał: "Poza tym po co w Arsenalu kolejny skrzydłowy skoro braki są zdecydowanie gdzie indziej"
Zastępstwo za Gabiego, w razie gdyby Arteta chciał nim grać na szpicy, o czym była ostatnio mowa.

@Be4Again: A może to Ty się mylisz, i to Ty będziesz uważany za głupca w kolejnych latach? Nigdy nie wiesz, co będzie jutro :)

Za dużo jest tutaj generalizowania wszystkiego dookoła. W piłce nożnej, jak w każdym innym sporcie drużynowym, jest masa czynników, wypływających na formę zespołu, co będzie się przekładało na wynik końcowy, a większość ludzi tutaj, chce ciągle jakiś zmian. To kiedy forma drużyny ma się ustabilizować? Ja rozumiem, że zmiany są potrzebne, ale nie można przeginać, ani w jedna stronę, ani w drugą. Jakby znalezienie sposobu na sukces był taki prosty, to każdy osiągałby sukcesy. To co działa u mnie, niekoniecznie może zadziałać u Ciebie, i w drugą stronę jest tak samo.

@Be4Again napisał: "Nie mogę słuchać głupców, którzy smęcą o jakimś procesie, że to jeszcze nie pora, że nie mamy prawa tego oczekiwać, że reszta atakujących top4 ma lepszych piłkarzy :D"
Jest to naturalne, że człowiekowi ciężko się słucha czegoś, czego nie rozumie :)

@domino178: jeszcze jest pół roku czasu, także wszystko może się obrócić o 180 stopni ;)
Pożyjemy, zobaczymy ;p

Rafael Leão budzi zainteresowanie całej Premier League, jednak wśród zainteresowanych to Arsenal zrobił do tej pory pierwsze kroki faktycznej chęci transferu.

via. Repubblica

Wengerwaka

Parę dni temu sobie gościa obczaiłem, i pomyślałem, że fajnie by było mieć go u nas. Jestem ciekaw rozwoju sytuacji.

@losnumeros: Ja Ci powiem tak: Żaden szanujący się trener, na dłuższą metę, nie będzie chciał pracować "z tym, co ma". Będzie chciał piłkarzy, którzy pasują pod jego filozofię, i nie ważne, czy to jest drużyna, która bije się o mistrzostwo Anglii, czy o utrzymanie się w Championship. Ty byś chciał pracować z ludźmi, którzy nie wykonują założeń taktycznych, ponieważ nie maja odpowiedniej jakości albo mają złe nawyki? Ja osobiście bym nie chciał.

Armando Broja latem ma usłyszeć decyzje ze strony Chelsea, czy widzą go w swoim składzie na przyszłość.
Jeśli The Blues zdecydują się spieniężyć Albańczyka, to do gry ma wejść Arsenal. Obecnie napastnik znajduje się pod obserwacja skautów Kanonierów.

via. ExWHUEmployee

Wegerawka

@Czeczenia: Nie odpaliłem się, jestem spokojnym człowiekiem ;)

Jeżeli Belg ma myślenie takie jak większość, czyli pójdę tam, gdzie są większe szanse na ugranie pucharu, to niech idzie. Jeżeli szuka wyzwań, i chce iść trudniejszą drogą, wtedy zapraszam do Arsenalu :)

@Czeczenia napisał: "Tylko po co taki zawodnik miałby tu przyjść? Pieniądze na pewno odgrywają dużą rolę, ale sportowo? Zamienić klub z miejsc 5-8 na klub z miejsc 5-8? Zamienić Ligę Europy na Ligę Europy? Może ligę zmieni, nie wiem."
Mówisz tak, jakby z góry nałożone było, na którym miejscu, dana drużyna, ma zakończyć rozgrywki...
Właśnie po to robi się transfery, żeby podnieść poziom drużyny, i walczyć o wyższe cele. Idąc Twoim tokiem myślenia, transfery są bez sensu, bo nawet jakby przyszedł tu Salah i Mbappe, to i tak to nic nie da, bo Arsenal to klub na miejsce 5-8.

@XandeR napisał: "Fajnie byloby posluchac hymnu LM na Emirates, szkoda ze nasz zarzad i pilkarze sie tak przed tym bronia, sam Arteta nie pociagnie bez pomocy :("
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

@XandeR: Negatywne myślenie nie wpływa najlepiej na wybory w przyszłości. Nie odróżniasz racjonalnej oceny sytuacji od skrajnego optymizmu, mylisz jedno z drugim. Mogę być zadowolony z gry, a jednocześnie niezadowolony z wyników. Nie wszystko musi iść w parze. Można grać całe spotkanie na najwyższym poziomie, i je przegrać.

@XandeR: my nie byliśmy osłabieni. Graliśmy najmocniejszym składem...
I jeszcze mi mówisz coś o optymiźmie i krótkiej pamięci, mistrz :)

@Rafson95 napisał: "Czerwona kartka w 25 minucie i cały mecz obrona Częstochowy bez żadnego zagrożenia dla bramki LFC.

Wyborne spotkanie ;d"
Nie mniej jednak drużyna zareagowała bardzo dobrze, i potrafili się dostosować do ciężkich warunków spotkania. Nie było widać, że Arsenal grał w 10, dokonywali mądrych wyborów, nie dali sobie strzelić bramki i potrafili stworzyć kilka sytuacji bramkowych.

@XandeR: przecież z City i pierwsze spotkanie z live zagraliśmy bardzo dobrze... Ja nie rozumiem, jak można kreować swoją opinię, tylko przez pryzmat wyników drużyny...

@XandeR: A Ty wiesz, że mecz meczowi nierówny?

@Sobieski14 napisał: "Może to wiedza podstawowa ale jakiś czas temu gość mi zwrócił uwagę żeby głowę mieć skierowaną w górę, oczywiście w miarę możliwości a nie żeby się wywalić. Zauważyłem że dużo więcej tlenu mam przy tym i samym tym gdy pilnowałem przez cały bieg to poprawiłem czas o dobre 10s"
Masz dużo więcej tlenu, bo się na niego "otworzyłeś" prostujac się. Z głową w dół zamykasz przepływ wdychanego powietrza. Jeżeli nie masz prawidłowej techniki biegu, to polecam się dokształcić w tym temacie, ponieważ bieganie same w sobie jest bardzo obciążające, a co za tym idzie, niezdrowe, tym bardziej, jak biega się z niepoprawna techniką.

@Slaviola napisał: "Czy przy bieganiu czy na siłce, głowa zawsze powinna być skierowana ku górze."
Głowa powinna być przedłużeniem kręgosłupa ;p
Do tego, przy większości ćwiczeń, mięśnie brzucha i posladka, powinny być napięte.

@Ech0z napisał: "Reddevils na k.com : United jest 100x lepszy od Arsenalu my wygrywamy że slabiakami a aArsenal to pośmiewisko , mamy dużo lepszych zawodników .

Reddevils na Devilpage

rreddevilss: Klub mem i banda parodystow za miliony, zygac sie chce, tydzien w tydzien sie kompromituja, zadnego meczu nie umieją gladko wygrać czy to z Norwich, Newcastle czy Burnley litosci"
Brzmi znajomo :)

@grzegorz1211 napisał: "Dobrym przykładem jest tu zbiórka Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka"
Dziki trener świetnie ich wyjaśnił, jeżeli chodzi o ich zbiórkę.

@Garfield_pl: wydaje mi się, że komentator powiedział w trakcie meczu, że będą 3 mecze zawieszenia, ale na następny dzień czytałem, że będą 2 dni na odsiadce. Mogę się mylić, było to dawno ;p

Lisy ładnie dostają po majtach od Nottingham Forest.

Spance z bramką. Podoba mi się ten chłopak.

@losnumeros napisał: "To jest duży błąd u większości, gdyby nie kibice to kluby byłby biednie. Sport jest utrzymywany przez kibiców, bo to oni płacą za wszystko. Jak ktoś myśli inaczej to niech założy klub piłkarski."
Ja mogę odbić piłeczkę mówiąc, że oni nam dają rozrywkę. Chcesz się rozerwać to płać. Nie można ciągle łączyć pieniędzy ze sportem. Dla mnie jest to toksyczny związek, który powoduje masę niepotrzebnych spięć. Wiadomo, że pieniądze są potrzebne, żeby walczyć o najwyższe cele, takie mamy czasy, ale historia już nieraz pokazała, że pieniądze to nie wszystko, i nie wolno patrzeć w przyszłość tylko przez pryzmat pieniędzy.

Słowa mojego trenera, kiedy jeden z zawodników powiedział, że nie ma sponsorów to nie ma gry. On do niego krótko: "Pieniądze nie mogą być dla Ciebie motywacją." Jak nie mogą być motywacją to też nie mogą być wymówką.

Pewnie część osób się ze mną nie zgodzi, ale wiem, co mówię. Trochę już tego tematu przerobiłem, i mam inne, zdrowsze podejście.

@losnumeros: właśnie o to chodzi, że nie możesz tego wiedzieć, bo najzwyczajniej w świecie Cię tam nie było. Nie wiesz, jakie priorytety są ustalone przez klub, nie wiesz, jak były prowadzone rozmowy, i co poszło nie tak; nie wiesz, jakie plany ma zarząd na przyszłość...

My przede wszystkim jesteśmy kibicami, i mamy kibicować. Coś poszło nie tak- trudno, zapominamy i pracujemy z tym, co mamy. Rozumiem frustrację, ale nie mamy wiedzy, ani wpływu na to, co się tam dzieje, dlatego nie rozumiem, po co ta cała złość ze strony kibiców.

@losnumeros: co innego się wypowiedzieć, a co innego szkalować zarząd, że są nieudacznikami, nie znając wszystkich czynników, wpływających na przeróżne decyzje...

@aguero10: Bo Ty wiesz, co będzie za pół roku... Właśnie takie gadanie mnie najbardziej drażni.