Komentarze użytkownika Arahja

Ludzie, wasza defensywa już nie kuleje, a jeździ na wózku z nogami amputowanymi w pachwinach. Ale defensywa to nie tylko obrońcy (którzy praktycznie wszyscy nadają się u was góra na ławkę)! Klasowi DP są wam potrzebni niemal tak samo jak stoperzy.

A przede wszystkim to potrzeba wam innej filozofii gry defensywnej. To widać.

Po pierwsze to Juventus nie myśli o sprzedawaniu swoich zawodników za 70 mln, gdyż Juventus nie sprzedaje zawodników dla siebie kluczowych.
Po drugie, jeśli Bendtner się u nas sprawdzi (w co jednak szczerze wątpię) to po prostu go wykupimy.
Ot, cała historyja.

Szczerze to nie jestem zadowolony że do nas trafił...

Ku#%@! Wcisnęliście nam kawał duńskiego buńczucznego i głupiego drzewa :<

Aliaksandr Hleb, zapamiętaj to nazwisko.

Smutno się takie newsy czyta

Nie byłbym taki pewny informacji z newsa. Marotta w życiu nie da za Van Persiego pieniędzy, jakich oczekuje Arsenal, a media zaczynają powoli przebąkiwać, że zwracamy się w kierunku Dżeko.

Jak Doumbia to spójrzcie lepiej na Seydou ;)

Żaden klub nie jest gwarancją trofeów. Tak że proszę się nie spinać. Jak ktoś już wspomniał, u nas (w obozie kibiców Juve, dla ścisłości) o zwycięstwie w Lidze Mistrzów się nie myśli! Ludzie, sześć lat temu zostaliśmy niesłusznie zesłani na zaplecze ekstraklasy, wytraciliśmy piłkarzy i kupę forsy. Następnie dzięki fatalnemu zarządzaniu dobrze nie było, mimo szybkiego powrotu do czołówki i całkiem niezłych wynikach za początkowego Ranieriego. Teraz w końcu wróciliśmy na dobre, z przytupem i w wielkim stylu, lecz piłkarski ból i cierpienie nie są nam obce. Przez te lata nauczyliśmy się pokory, cieszymy się z tego co mamy i z nadzieją patrzymy w przyszłość. Nic od razu.
Lecz na litość boską! Umniejszanie wagi sukcesu, jaki odnieśliśmy jest lekko niedorzeczne, tymbardziej gdy wychodzi od kibiców którzy sukcesem tego samego typu (Invincibles 04) się szczycą. Bliżej nam do sukcesu FC Porto niż waszego? Pamiętajcie, że gdy wy zaczynaliście niepokonany marsz, role były odwrócone, najlepszą ligą Europy była właśnie włoska, potwierdzając to finałem Champions League, w którym walczyły ze sobą dwie drużyny z tego kraju... A teraz? Serie A słabsza od Bundesligi? Błagam... Od wielu lat jedynym klubem z tego kraju liczącym się w Europie jest Bayern. Borussia do tego grona wejść próbuje, jak na razie ze skutkiem miernym. Dlaczego czołowi piłkarze Bundesligi przechodzą do klubów Serie A, a nigdy odwrotnie? Ciekawe. Nienawidzę stereotypów. A stereotypy są takie, że liga włoska jest nudna i słaba. Nie nazwałbym nudnymi rozgrywek, w których drużyna z końca tabeli zawsze ma szanse urwać punkt liderowi (ciekawe co na to fani hiszpańskiej La Ligi;). Że niby coraz słabsza... Nie chcę być złośliwy, przypominając wam z drużyną z której to właśnie ligi ostatnio odpadliście, bo was lubię. Że krok w tył dla Robina? Sory, przejście do drużyny 30-krotnych Mistrzów Włoch nigdy nie będzie dla nikogo krokiem w tył. Po prostu.

Trzymanie w jednym klubie dwóch bramkarzy tej klasy to paranoja i idiotyzm. Bramkarz to zawodnik specyficzny, powinien mieć zapewnione zaufanie i wsparcie, a nie dziką rywalizację. Pomysł z kupnem Llorisa jest conajmniej poroniony (o ile oczywiście nie pozbylibyście się Szczęsnego, co swoją drogą byłoby jeszcze większym idiotyzmem), na ławce powinien się znaleźć bramkarz pewny, niezawodny, ale znający swoje miejsce w szeregu. Gość pokroju Manningera, Romy czy Storariego, inaczej nic dobrego z tego nie wyjdzie.

8 mln to mało, ale wydaje mi się że Robin zbyt chętny do pozostania nie jest. Za rok możecie puścić go za darmo.

Gratulacje, mam nadzieję, że transfer okaże się dla was udany ;)

No i dobrze, może Liverpool wróci z nim do gry.

The Sun. Zluzujcie zwieracze.

Ignoranci

Nie wierzę, że pójdzie do City.

Jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika. Jeśli Robin chciałby odejść, zarząd z czystej uczciwości nie powinien robić mu przeszkód. Nie popieram takiego zachowania Robina, może nie chodzi o kasę a po prostu o znudzenie i zmęczenie obecną sytuacją? Może chce wygrywać trofea (czego również nie popieram - w Arsenalu spokojnie może starać się o ich wywalczenie), może ma już dość powtarzania, że trzecie miejsce to niebywały sukces? A może po prostu angielskie powietrze przestało mu służyć? Tak czy inaczej, bardzo chętnie powitałbym Robina w Turynie.

Na zdjęciu niczym Szewczenko

Swoją drogą przykro, że wszyscy wypowiadają się o awansie do LM jako sukcesie... Taki klub jak Arsenal powinien walczyć o mistrzostwo, i nie mieć prawa sezonu nazywać całkowicie udanym gdy majstra nie zdobędzie.

Kadra Czechów mocno podupadła. Cokolwiek by nie powiedzieć - dla nas to raczej dobra wiadomość ;)

Podolski... Gość z sercem, walczak i do tego dobry technicznie, niezawodzący w ważnych momentach - gratuluje transferu.

Fakt. Villa od czasu odejścia O'Neilla to dno. Niestety.

Ee tam, nie znacie się. Oglądnął chłop Hooligansów i do Millwall idzie

Świetny transfer, brawo!

Równy gość z niego.

Widzę, że większość użytkowników ma ogromne pojęcie o sytuacji Juve, a także samego calcio. Ale nie przejmujcie się, osoby postronne podobnymi kategoriami myślą o Arsenalu ;)

yeni

Z całym szacunkiem, rozumiem że konstruktywna dyskusja jak i zorientowanie w sytuacji są wam obce? Piszesz do mnie jakbym krytykował Arsenal, a ja ten zespół lubię - zapytałem jedynie czy waszym zdaniem taka ilość wywiadów nie wpływa negatywnie na drużynę? Czy przypadkiem nie powinni troszkę bardziej skupić się na grze i treningu?

Czy nie uważacie że wasi zawodnicy i trener nieco przesadzają z udzielaniem wywiadów?

Bzdura :)

@milanista93 "nigdy nie mówił że jest przywiązany do jakiegoś klubu" - a to dobre!

@szym254

Milos Krasić

Lepiej niech zostanie w Arsenalu. Niezbyt chętnie zobaczył bym go u nas w Juve. Mamy już wszakże jednego jeźdźca bez głowy...

Brama przecuuudna, ale Crouch też kiedyś z przewrotki strzelił ;)

Podsumowując: Raz do roku to i wąż pierdnie...

mskafc

Co w tym złego? Cavani to piłkarz topowy i wart takiej ceny

Dla Chamakha byłaby to dobra opcja

@futbol Gówno mnie obchodzi twoje zdanie.
Trend w Farsie polegający na ciągłym wykupywaniu piłkarzy Arsenalu jest bardzo upierdliwy, jak i same gwiazdunie z Katalonii uważające, że każde nienarodzone dziecko musi chcieć zagrać w ich turbo-galaktycznym klubie, który nie potrafi nawet godnie przyjąć porażki

Busquets i Mascherano nie są moim zdaniem dobrymi aktorami. Powiedziałbym że bardzo przeciętnymi. Busquets co prawda ma dobrą mimikę, jednak słyszałem że czasem potrzebuje dublerów i nie wie kiedy kończy się scena, co powoduje błędy i babole widoczne w końcowym efekcie. W sztuce "Twój przyjaciel zraszacz" wychowanek granatowo-czerwonej trupy nie potrafił utrzymać emocji na wodzy przed własną publicznością co skończyło się brakiem owacji na stojąco, do której tak przyzwyczajona była widownia. Mascherano zaś dopiero się uczy, jednak jego nauka przebiega pod okiem kiepskich specjalistów. Poleciłbym mu nasz rodzimy krakowski oddział PWST, inaczej będzie skazany na mało znaczące role w argentyńskich telenowelach bądź kartonów w ich polskich odpowiednikach

Barcelona jest nieco bezczelna

Mógł zrzec się opaski kapitańskiej wcześniej. Kapitan takiego klubu jak Arsenal nie powinien się tak zachowywać... Ale doskonale już widać, że dotknął go ten sam syndrom co Mascherano po przejściu do słynnej katalońskiej trupy bazarowych aktorzyn.

@grand92
Krasić jest od ponad pół roku w fatalnej dyspozycji, ostatnio mecze ogląda z trybun.

@DanVil
"Del Piero(...)...gra na przeciętnym poziomie z przebłyskami małymi a zgarnia niesamowitą kase"

Coś kolega niedoinformowany jest. Del Piero wchodzi co prawda z ławki, ale gdy już pojawia się na boisku to gra bardzo dobrze.
A co do niesamowitej kasy: Po sezonie Alex podpisał kontrakt in blanco, gwarantujący mu zarobki na poziomie 750 tysięcy euro ROCZNIE. Ja rozumiem, dla nas są to pieniądze kosmiczne, ale w świecie piłkarskim co najwyżej śmieszne. Spójrzcie teraz na to, co zarabiają wasi piłkarze w Arsenalu