Komentarze użytkownika Armata500

1,79 to nie fenomen? Fakt, masz rację, wiadomo.

Ale masz pojęcie jaki wzrost ma Aguero w ogóle?
Albo jaki miał Suarez?

Więc proszę cię, co ma wzrost do gry w lidze. Jak ktoś jest dobry to może mieć i 165 i sobie poradzi. Tyle w temacie.

Słowa Wojtka cieszą. A paradoksalnie, utrata miejsca w bramce w lidze w 2 części sezonu wyszła mu na dobre bo grał w każdym ważnym mecz w FA Cup i na koniec wygrał trofeum, grając w finale. A Ospina wszystko obserwował z ławki.

Gdyby Wojtek grał w lidze, to byłby już drugi puchar FA którego zdobywanie Wojtek widziałby z ławki. Nieco frustrujące mogłoby to być dla pierwszego bramkarza, nie sądzicie? :P

Rok temu Fabian, teraz mógł być to Ospina. A Wojtek ciągle na ławie. A tak zrządzeniem losu to on miał większy udział od Ospiny w wygraniu trofeum :)

@ljungberg77

To znasz bardzo mało osób najwyraźniej. Ja znam wielu kibiców Arsenalu którzy Barcę niekoniecznie lubią, ale szanują za to jak gra, jakich ma piłkarzy i co osiąga. Bo trzeba być ingorantem i debilnym hejterem by tego nie docenić.

Barca kupowała od nas piłkarzy, no i co z tego? Sami chcieli do niej iść, nie ukradła nam nikogo ani nie porwała. Ja winię bardziej piłkarzy, niż Barcelonę.
Owszem, te teksty o DNA niektórych grajków jak Xavi były irytujące, ale z drugiej strony Barca to Barca, a Xavi to Xavi.
Sam wylewałem pomyje na łamach tej strony na Barcę nie raz, ale było to w czasach, gdy chodziłem do gim i licbazy. Dojrzałem i inaczej spoglądam na niektóre sprawy.

Ty też dojrzejesz. Być może.

Krycha się machnął, ale potem dostał kopa w nogę. Karny jak nic.

FabsFAN

Czemu bredzisz? Joaquinowi w Valencii nie wyszło? 158 występów i 18 bramek ligowych, pewnie dużo asyst to nie wyszło? W Betisie nie miał dużo lepszych statystyk jeśli w ogóle, więcej spotkań rozegrał i 32 bramki wg wiki. Nie są to oszałamiające statystyki, ale chyba grubo przesadziłeś. Mi się Joaquin kojarzy z Valencią... Swego czasu był ważnym ogniwem Nietoperzy.

Ja oglądałem cały mecz Barcelony i był aktywny. Zaliczył też świetną obronę w swoim polu karnym :)

Na + mecz.

@dorio

Uważaj, bo Cechowi, Casillasowi i Neuerowi, De Gei, Curtoisowi wpadki się nie zdarzają tylko przez cały sezon jak to zaznaczyłeś, mają dobrą formę.

Nie stary, oświecę Cię. Nie da się przejść przez cały sezon, przez kilkadziesiąt spotkań, w dobrej, równej formie. Piłkarze to nie cyborgi, to są ludzie z krwi i kości którym zdarza się słabszy dzień. Przykładowo Neuer, zawalił bramki w przegranym przez Bayern meczu z Borussią M, miał też słabsze mecze w Bundeslidze wcześniej. I chyba mi nie powiesz, że to nie jest bramkarz światowej klasy. Cech także miał słabsze sezony, gdy wpuszczał babole. Twój tok rozumowania może i ma zalążek sensu, bo owszem, świetny bramkarz powinien rozegrać sezon bez wielu wpadek i na mniej więcej równym poziomie, ale wszystkich spotkań nie da się rozegrać na takim poziomie.


A wracająć do tematu Cecha, to ja bym chciał go. Wojtek jest dobrym, utalentowanym bramkarzem, ale jego gwiazdorstwa nie za bardzo lubię. Ospina i Cech- cóż za obsada. A w obwodzie jeszcze utalentowany, młody Martinez, który grywa na wypożyczeniu. Sentymenty na bok, Polak Polakiem, ale liczy się dobro klubu.
Póki co, i tak to są tylko plotki. Zobaczymy co się wydarzy w lecie. Ale też szczerze wątpię, by Wojtek został, jeżeli nadal miałby być numerem 2. A niewiele wskazuje na to, że Ospina miejsce odda. To już nawet dla Wojtka i reprezentacji lepiej by było, jakby grał regularnie w innym klubie, a dobre kluby na pewno będą nim zainteresowane.

Kibice którzy piszą, że Cabaye poszedł za kasą są naprawdę śmieszni.

Nie widzicie tej jakże "niewielkiej" różnicy w kwocie jaką oferował Arsenal a jaką oferowało PSG? Myślicie, że gdyby Cabaye chciał odejść do Arsenalu za 10 mln, a PSG złożyło ofertę Newcastle w wysokości 19 mln, to Newcastle ot tak by go puściło o 9 mln mniej do Arsenalu bo zawodnik tam chce? Litości...

Jest jasne jak słońce że Newcastle wybrało po prostu znacznie wyższą ofertę, prawie dwukrotnie wyższą. Mieli do wyboru ofertę Arsenalu i PSG. Wybór chyba prosty. Pomijająć takie aspekty jak to, że PSG to już wtedy był bardzo silny zespół i Cabaye jest Francuzem. Nic nie wskazuje na to, że poleciał za kasą, ale oczywisćie nasi forumowi znawcy wiedzą najlepiej. Poleciał za kasą, bo nie trafił do Arsenalu. No tak, przecież to takie oczywiste... Eh. Tak samo jak Sanchez wg kibiców Liverpoolu trafił do nas bo wolał Londyn.

Puk puk puk... I tylko echoo słychać.


Mam zły dzień więc wybaczcie jeżeli kogoś uraziłem.

Jestem na tak! :)

Kupiłem go w PESIE 2015 w karierze do Romy i wymiata :D haha

Poza tym nie masz pojęcia nawet kim jest ten Aranguiz i już stwierdzasz, że to jest transfer na 4 miejsce w lidze.
No patrzcie, Nostradamusa tutaj mamy o.O

michalm1

Jeżeli chodzi o City, to mówisz o Bonym? Fernando? Fernandinho? Mangali? Oni niby pierwszy skład by u nas mieli i to są te super transfery? Aha, no no. Ekspercka analiza, nie ma co.
Beznadziejne transfery, City od jakiegoś czasu nie zrobiło dobrego zakupu, szasta tylko wielkimi kwotami na lewo i prawo kupując średnich piłkarzy. Serio chcesz by Wenger wydał 30 mln funtów na cieniasa jak City byle tylko skład mieć szeroki?

Litości...

Nigdy nie jechałem po Nacho jak niektórzy kibice z naszej strony.
Dobry obrońca, udowadnia to w tym sezonie.

Szkoda, zawsze to samo.

Cały swój potencjał pokazał właśnie tą akcją z United, coś pięknego. Szkoda że znowu kontuzja wybije go z rytmu.

Do osób niżej...

Czy wy rozumiecie że w dzisiejszej piłce nie ma czasu na długie obserwowanie piłkarza który sobie dobrze radzi? A w szczególności jeżeli jest to młodu piłkarz. Teraz nastały takie a nie inne czasy. Trzeba ryzykować a szastanie kasą na lewo i prawo jest na porządku dziennym w największych klubach.

Nie ma ryzyka, nie ma zabawy, jak to mówią. Ale jak nie zaryzykujemy my, to potem zaryzykuje Barcelona/Real/Chelsea/United a potem po latach Wenger będzie opowiadał że był blisko zakontraktowania danego grajka.
Oczywiście nie ma i nie będzie gwarancji że wypali. Równie dobrze mogą to być pieniądze wyrzucone w błoto.

Ale dzisiaj się ryzykuje i wydaje na talenty krocie. Taki jest piłkarski świat i Arsenal też do niego należy. Wasze pieniądze? Nie, należą do Arsenalu a Wenger nimi rozporządza. Jeżeli uzna że on jest dobry i pasuje do Arsenalu, to wyda 30 mln i będzie nasz, a nuż wypali i te 30 mln zwróci się w pół sezonu.

Po co więc wypisywać głupoty w komentarzach.

Ja mam jedno ale do typów kanonierów na mecze z united.

To nie pierwszy raz, jak na mecz z nimi dajecie chory typ 8:2 dla nas. To jest poważna strona czy jajcarska?
Chociaż jest jeszcze jeden powód dawania takiego wyniku niż czysta beka. Kompleksy niestety. I to jest przykre.

Nie możecie o tym zapomnieć? Dając taki typ potwierdzamy tylko i przyznajemy się do kompleksu united, a ja widząc ten typ od razu przypominam sobie tamten mecz.

Dajcie sobie spokój z takimi typami, dawajcie normalne a nie z dupy.

Ja tam go bardzo polubiłem. Facet się bardzo stara w każdym meczu i to się liczy. Czasem mu nie wychodzi, ale ciężko go nie darzyć sympatią jakoś, przynajmniej według mnie.

Na pewno ma duży potencjał. Jego problemem jest to, że go nie wykorzystuje, ale jeżeli by zaczął, byłby świetnym grajkiem.

No tak, bo Everton to łatwy rywal jest, na pewno się położy i nie trzeba będzie zagrać dobrego meczu żeby wygrać. No i byłbym zapomniał, liga jest mało ważna i 3 pkt nie są wartościowe w tym meczu, co tam 3 miejsce i walka o 2.

gunners007--> przestań bredzić.

Per ławka, to i owszem.

Ale Giroud? Proszę Cię, przecież Giroud w lidze ostatnio formą strzelecką imponuje, co by nie mówić. Nie można go skreślać po jednym nieudanym spotkaniu, gdy KAŻDY zagrał fatalnie a nie tylko on. Powinien zagrać, jeżeli Wenger nie da mu odpocząć. Będzie chciał się zrewanżować i tym lepiej dla nas, a wątpię by w meczu pod rząd takie pudło mu się przytrafiło.
Bez przesady. Jak grał dobrze, to nikt nic nie mówi. Ile goli nastrzelał ostatnio, ho ho. Jeden słaby mecz i już do odstrzału. Śmieszne.



A Per to od jakiegoś czasu zawodzi, więc akurat można się zgodzić.

Właśnie. Nie skreślajmy ich jeszcze. Ja uważam, że emocje będą.


A facet choć mówi rzeczy dość oczywiste, to trzeba przyznać mu rację. Na bank ich zlekceważyli nasi i stąd taki a nie inny wynik. Nie powinno się to zdarzyć na takim poziomie.

Jak wiem że Berbatov grał dla kur i united, tak zawsze jakoś go lubiłem. Spoko napastnik i ma tutaj rację.

Arsenal zagrał piach totalny.

Henry jak prawdziwy kanonier wierzy jeszcze w awans. Ja też wierzę. To będzie bardzo trudne, ale strzelić im 3 gole? Jest to realne, ale będzie bardzo trudno.

Zgodzę się też z Redknappem. Jak odpadaliśmy z LM, to najczęściej z rywalami lepszymi od nas jak Barcelona czy Bayern, zresztą sprawiliśmy tym drużynom duże kłopoty. Odpadaliśmy też z MU, Liverpoolem, Milanem ale i to można zrozumieć. Ale zagrać tak fatalnie z Monaco? Niepojęte.

Właściwie to z każdym facetem się można zgodzić. Tylko małe zastrzeżenie do Sounessa.
Przecież mieliśmy kilka set w 2 połowie, strzał Alexisa, dobitka Giroud, akcja Walcotta i dobitka Welbecka, gol Chamberlaina. Więc jak może mówić że zagroziliśmy obronie tylko przez pierwsze 10 minut?
No chyba nie.

@Fabregas

Niestety nie trafimy na kury w FA Cup, bo przecież odpadły z Leicester w ostatniej rundzie :D

@Verminator97

Jasna sprawa że bym wolał dostać 2:4 z Bradford na Emirates, niż 0:6 z Chelsea na SB.
Przecież po pierwsze, Chelsea to jeden z największych rywali Arsenalu, wynik bardzo ośmieszający i wręcz poniżający, który może być latami wypominane(jak 8:2 z manu). O wpadce z takim Bradford tak naprawdę mało kto będzie pamiętał za jakiś czas. Pucharów i ligi nie ma co porównywać.

Pismakom z Metro się chyba bardzo nudzi.

Groskrojc, chyba jakiś absurd. Tzn, uniwersalny to on może i jest, to fakt. Ale z całym szacunkiem, za słaby jest na Arsenal.

A gdzie Anderlecht? Ja bym jednak w TOP 5 ją widział.

Facet flirtuje z Arsenalem od jakiegoś czasu. Brać go, i nie gadać. Facet ma warunki by u nas zaistnieć i stać się ważnym ogniwem.

Do zobaczenia Poldi :)

Powodzenia w Interze i jak najwięcej goli :)

Mega gość. Może i nie gra, ale mam wrażenie, że mimo frustracji z tego powodu, to i tak jest dobrym duchem zespołu i robi pozytywną atmosferę. Wielu graczy by robiło ferment, a Poldi jest inny. Szkoda, że tak mało gra, ale widać czegoś mu brakuje, Wenger lepiej go zna i ogląda na co dzień na treningach. Zasługuje na grę, może słaby Inter to dobre rozwiązanie dla niego.

Dobry bramkarz, ale czy nam potrzebny? Jeżeli zdrowy będzie Wojtek, to nie widzę opcji by Cech posadził go na ławie, i tak samo nie widzę opcji by Cech zmieniał ławkę Chelsea na ławkę Arsenalu. Jak już odejdzie to po to, by grać. Poza tym mamy świetnego Ospinę, który jak upora się z urazami, będzie naprawdę świetnym zmiennikiem Wojtka. No i Martinez, też jest solidny.

Tak więc no, jakoś tego nie widzę, chociaż patrząc na te kontuzje, nie można wykluczyć scenariusza że Wojtek i Ospina będą znowu kontuzjowani, i będzie musiał grać Martinez, wtedy Cech akurat by się przydał, ale odpukać...

Niech idzie do LFC, tam się przyda(niestety).

http ://transfery .info/72063,chyba-mi-nie-powiesz-ze-to-twoj-wnuk-charlie-austin-kariera-murowana

Czy wy musicie tak wypisywać głupoty zanim cokolwiek się dowiecie na temat Austina?

"Gracz jednego sezonu", "zgaśnie", blablabla. Nie mam słów by opisać jak wy jesteście chamscy i zawistni.

http://transfery.info/72063,chyba-mi-nie-powiesz-ze-to-twoj-wnuk-charlie-austin-kariera-murowana


Czytaliście? Oczywiście że nie.

Austinowi należy się szacunek że osiągnął to, o czym marzył pomimo tego, że nic nie zapowiadało tego że będzie tu gdzie jest obecnie. Jakie ma to znaczenie i czy konieczne są uszczypliwe wpisy że to gracz 1 sezonu? To się dopiero okaże, on już swoje marzenie spełnił z nawiązką i spełnia je dalej. Doszedł do czegoś w życiu, co wydawało się nieosiągalne.

A teraz wy wyjdźcie z domu sprzed kompa i zróbcie to o czym marzycie, a potem się pochwalcie.

Czasami poziom wpisów na kanonierach jest tak samo żenujący jak na stronach mułów, liverpoolu czy barcy. Ogarnijcie się trochę.

Obyś miał jak najwięcej takich momentów w karierze Benik :)

Kto wie, może pewnego dnia w Premier League pokonasz bramkarza United. Tego Tobie i nam wszystkim kibicom życzę :)

*ani miało być rzecz jasna tam.

Z tytułem głównego tematu nie do końca się zgodzę. Stary dobry Arsenal?
Stary dobry Arsenal to grał atrakcyjną dla oka piłkę, może i przegrywał koniec końców, ale przynajmniej były fajerwerki i efektowność.

A teraz nie ma nic. Ani fajerwerków, efektowności, a nie efektywności. To w ogóle nie przypomina Arsenalu.

Per jest dobry w duecie z Kosą, bo wtedy wzajemnie się uzupełniają.
Brak Kosy powoduje, że nikt nie uzupełnia Pera, który staje się znacznie słabszy i popełnia więcej błędów.
Oczywście oprócz tego może być również w słabszej formie, która dotknąć może każdego.

Jednak Per zamiast udzielać wywiadów typu że jest mega sfrustrowany wynikami, po prostu uderzyć się w pierś powinien i powiedzieć że zawodzi wraz z całą drużyną i zrobią wszystko co w swojej mocy by się poprawić i wynagrodzić kibicom kończącą się cierpliwość. A tutaj znowu banały którymi jesteśmy karmienie od wielu lat.

Że było wszystko pod kontrolą, a tu nagle straciliśmy koncentrację, że wyciągną wnioski, bla bla fu**ing bla. Powoli już tym wymiotuję.

Hejty na niego 3... 2... 1...

Swoją drogą, ciekawe czy Sanchez cieszy się że może grać z Flaminim. Śmiem wątpić.



:D

Pokonali 2 ligowe Nottingham i pokazali że stać ich na pokonanie Arsenalu?

Koko koko euro spoko.

Ludzie to, ludzie tamto.

To chyba Wenger zapomniał gdzie powinien grać Ozil i jaka jest jego nominalna pozycja, przez co Niemiec nie błyszczał, bo jak ma błyszczeć na skrzydle. Nawet Ronaldo ustawiony na środku ataku nie błyszczy tak jak na skrzydle. Pozycja na boisku ma duże znaczenie.

Wenger wystawił go raz na tej 10 i od razu gol i asysta. Przypadek? Nie. Po prostu tam Ozil czuje się jak ryba w wodzie.
Wiedział to każdy, od kibiców po ekspertów, tylko nie Wenger, z uporem maniaka wystawiając go na skrzydle. I nawet nie przyzna się do tego, tylko najeżdża na kibiców. Śmieszne...

Ale bredzi.

Oczywiście że nie miał takich wyników jak Van Persie czy Rooney bo nie grał, albo grał na skrzydle. Nikt mu na dobre nie zaufał.

Jestem pewien, że gdyby Ferguson był nadal trenerem MU, to nigdy by go nam nie sprzedał, nawet jakby miał grać w rezerwach.
Ale Ferguson to człowiek legenda, człowiek Premier League, można tak powiedzieć, z szacunku do samej jego osoby i osiągnięć, chociaż doprowadzał mnie często do szału i wyrywania włosów ze wściekłości, czerwona twarz i wieczne przeżuwanie... Ale on znał pewne wartości i był im wierny do samego końca, stawiał na wychowanków, nie kupował dużo gwiazd.

A tu przychodzi Van Gaal, robi zakupy, jakich nie powstydziłoby się gardzone przez kibiców United City, dotychczasowym składem zrobił w 3 meczach 2 pkt i myśli że jest kozak.
Welbecka nawet nie sprawdził, co on może wiedzieć na jego temat? Nie dał mu nawet odrobiny szansy a tłumaczy sprzedaż Welbecka słabymi statystykami z przeszłości.
Brawo, genialny trener. Oby Welbeck go pokarał, i niech skończy gorzej od Moyesa, tego życzę mu jak i United.

Już polaczki cebulaczki zaczynacie ujadanie?

Nie jestem zwolennikiem gry kadry, bo musiałbym być masochistą i psychicznie chorym człowiekiem, by oglądając mecze w ostatnich latach tej reprezentacji cokolwiek dobrego na jej temat powiedzieć.

Ale oczywiście dla was, ujadaczy, jakby wygrali 1:0, albo 2:0, a Lewy by nie strzelił nic, albo z karnego, to byście ujadali, że jesteśmy tragiczni. Wygrali jak należy, dokładnie jak trzeba, takiego wyniku nie powstydziłby się nikt w tej grupie, Lewy 4 gole, to ujadacie tak samo, że półamatorzy. Oczywiście że półamatorzy i nie można wyciągać wniosków. Ale plan na dzisiaj wykonany w 100%.

Co będzie dalej zobaczymy, ale Szkocja u siebie i Gruzja to powinny być 6 pkt, Niemcy, cóż, remis będzie wielkim sukcesem.

Dzisiaj wykonali robotę jak należy i skąd to skomlenie to nie rozumiem. Leszczy i słabiaków się leje i to zrobili nasi dzisiaj. Mecz do zapomnienia i do przodu.