Komentarze użytkownika Armata500

Znaleziono 4510 komentarzy użytkownika Armata500.
Pokazuję stronę 25 z 113 (komentarze od 961 do 1000):

Komentowany temat: Arsenal odpalił! Zwycięstwo 4-0 z Newcastle United! 17.02.2020, 08:44

W końcu dobry mecz w wykonaniu Arsenalu, chociaż właściwie to należałoby powiedzieć, że dobra, czy nawet bardzo dobra druga połowa, bo pierwsza przeciętna, do zapomnienia. No ale to nieistotne, bo nareszcie jest wygrana i to od razu z tak wysokim wynikiem. Strasznie tego brakowało i taki mecz, takie zwycięstwo, było bardzo potrzebne. Bramki strzelone po składnych, przemyślanych i pięknych zespołowych akcjach. Od dłuższego czasu nie mieliśmy okazji oglądać takich scen na boisku z udziałem naszych piłkarzy i w końcu doczekaliśmy się. Czuć było nutkę "starego, dobrego Arsenalu".

To co mnie urzekło oprócz samego zwycięstwa, ładnych akcji, występu Saki itd itp to z pewnością gol Lacazette'a i jego cieszynka. Widać było jaka presja na nim ciążyła, jak bardzo mu zależało na przełamaniu. A przecież wydawać by się mogło, że to tylko gol na 4:0, kiedy już wynik był przesądzony, w dodatku gol szczęśliwy. Ale gol to gol. Nie strzelił jak chciał, ale całe ciśnienie z niego zeszło, zrzucił ten ciężar, było to cholernie ważne i radość z tej bramki dobitnie to pokazała. Reakcja kolegów z drużyny, którzy rzucili się na niego po tej bramce także ukazała to, jak bardzo mu zależało, jak bardzo tego potrzebował, wszyscy doskonale zdawali sobie z tego sprawę. W końcu dopiął swego, dodatkowo dokładając asystę, prawdziwe wejście smoka i oby to był początek powrotu do dobrej formy, kiedy już całe ciśnienie zeszło.

Jednakże to tylko jeden mecz, a od Alexa, jako przecież naprawdę dobrego piłkarza, trzeba wymagać dobrych występów i regularności. Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie był w kiepskiej formie i krytyka jaka na niego spływała była w pełni uzasadniona. Od takich piłkarzy trzeba wymagać więcej. Dlatego mam nadzieję, że nie był to jednorazowy wyskok, tylko Laca złapie bardzo dużo pewności siebie i co mecz będzie udowadniała swoją wysoką wartość.

Komentowany temat: Podział punktów na Turf Moor, Burnley 0:0 Arsenal 11.02.2020, 10:18

Proponuję niektórym osobom zapoznać się z regulaminem. Jasno stanowi, że zakazany jest wszelkiego rodzaju trolling. Przymknąć oko można, kiedy jest to jednorazowy wybryk dla żartu, ale gdy staje się to normą i 99% komentarzy użytkownika stanowi wypisywanie niby śmiesznych głupot, to jest to też nie tylko trolling, ale i spam. Dlatego ostrzeżenia i bany dla takich ludzi wskazane. No ale jak widzę niektórzy pragną, by poziom komentarzy na stronie był bardzo niski. BTW, według mnie jednym z wyjątków jeśli chodzi o łamanie regulaminu mogłyby być przekleństwa w czasie meczów pisane w dużych emocjach/złości, chociaż krótkoterminowe ostrzeżenia nie są złym rozwiązaniem w takich przypadkach, bo wszystko powinno mieć umiar i jakieś zasady muszą być.

Mnie zastanawia czym kierują się ludzie, którzy trollują. Czasami odnoszę wrażenie, że w większości przypadków to przybici i znudzeni rzeczywistością , którzy ogólnie niewiele znaczą, ale w Internecie mogą sobie to odbić i poczuć się kimś, zauważonymi, bo ludzie o nich gadają, wzbudzają kontrowersje. No ale co kto lubi.

Komentowany temat: Wenger powróci do Arsenalu? 07.02.2020, 11:07

Jego historia tutaj jest już zakończona? Jak wróci rozmieni się na drobne?

Co za bzdury. Jego historia może być zakończona jako trenera tego klubu, ale na pewno nie całkowicie. On zawsze będzie miał Arsenal w sercu, jest i do końca życia będzie człowiekiem Arsenalu i będzie tu mile widziany w każdym czasie. W klubie jest mnóstwo funkcji, które mógłby objąć Wenger i nie muszą mieć one żadnego związku z trenowaniem. Co ma do tego honor i rozmienianie się na drobne? Ja bym się cieszył gdyby wrócił do Arsenalu w innej roli.

@Patys69 napisał: "Jeszcze niedawno wszyscy skandowali WengerOut, a teraz WengerBack"

Może dlatego geniuszu, że wtedy był trenerem Arsenalu i klub grał słabo, a teraz nikt nie chce jego powrotu w roli trenera, tylko w zupełnie innej, bo o tym jest ten artykuł?

Komentowany temat: Podział punktów na Turf Moor, Burnley 0:0 Arsenal 02.02.2020, 16:28

Widać, że w trakcie sezonu cudów spodziewać się nie można. Tutaj potrzebne jest letnie okienko transferowe, kilka poważnych wzmocnień, sprzedaż miernych grajków oraz dobre przepracowanie sezonu przygotowawczego. Tylko wtedy można myśleć o powrocie do LM i graniu o wyższe cele. Mam nadzieję, że Arteta jest człowiekiem, który ogarnie ten temat, jeśli tylko dostanie ten czas i odpowiednie pieniądze na wzmocnienia.

Ten sezon w lidze jest stracony. To musiałby być mały cud, byśmy wywalczyli 4 miejsce. Ciężko też uwierzyć w wygranie LE, ale jeśli w ostatnich 2 latach było blisko, to kto wie... Aktualnie jest jedna wielka lipa i każdy to widzi, kto ogląda mecze. Dzisiaj gramy beznadziejnie, aż oczy bolą. Na Ozila, Lacę i Guendo to już patrzeć nie mogę.

Komentowany temat: Osłabiony Arsenal remisuje z Chelsea 2-2! 22.01.2020, 11:45

Lubie naszego Alexandra, nawet bardzo i nigdy go nie hejtowałem, ale to już naprawdę czas, by posadzić go na ławce. Obecnie znajduje się w beznadziejnej formie i już nie mogę patrzeć na niego jak biega po tym boisku bez żadnych wymiernych korzyści dla zespołu. To bardzo pożyteczny piłkarz, a i nie oczekuję, że będzie strzelał 30 goli w lidze co sezon, ale nawet tacy mają zniżki formy, kiedy mało dają drużynie, bo nie chodzi tylko o brak goli. Ogólnie aktualnie mało daje drużynie i to jego mityczne pracowanie na zespół można włożyć między bajki. Jest młody, gniewny Gabi, który co rusz udowadnia, że strzelanie bramek, kiwanie i rajdy na tym poziomie nie są dla niego tematem obcym. Gdy tylko gra prezentuje dobrą formę i moim zdaniem powinien grać w podstawowym składzie, gdy wróci Aubameyang. Ja bym to widział tak: Martinelli-Aubameyang-Pepe. Lacazette na ławkę. Nie sprzedawać, nie wyrzucać, nie wyzywać, nie hejtować. Po prostu, na ławkę, bo jest w słabej formie, a dać grać komuś, kto w tej formie jest i odpowiada liczbami.

Komentowany temat: Ostre starcie na Selhurst Park: Crystal Palace 1-1 Arsenal 17.01.2020, 14:57

Grał ktoś z Was w Far Cry 3 i może kojarzy głównego przeciwnika, Vaasa?

Kurzawa to wykapany Vaas z wyglądu.

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/88/d6/56e425e453cc2_o_large.jpg

https://cont4.naekranie.pl/media%2Fcache%2Farticle-cover%2F2016%2F06%2FVaas.jpg

Komentowany temat: Ostre starcie na Selhurst Park: Crystal Palace 1-1 Arsenal 12.01.2020, 12:36

@Bednar: @Simpllemann:

BINGO!! Sekundę temu sam go wyszukałem patrząc na składy drużyn Premier League z 2016/2017 i nagle mnie coś tknęło, że jeszcze Soton nie sprawdzałem i od razu gościa namierzyłem. No ale dzięki tak czy siak, ulżyło mi :D

Komentowany temat: Ostre starcie na Selhurst Park: Crystal Palace 1-1 Arsenal 12.01.2020, 12:25

@Kanonier204:

Bez przesady, znam się trochę na piłce :D Jak mógłbym zapomnieć tak charakterystycznego piłkarza, zresztą długo grał w Liverpoolu, który do "przeciętnych" nie należał. Chociaż fakt, gdy grał w Stoke to tam jakieś bramki nam strzelał. Crouch to też zawodnik, który przecież znany był nie tylko w Anglii.

Gość którego mam na myśli to mało znany piłkarz poza Anglią i mało medialny nawet w Premier League raczej. Piłkarze tacy jak Caroll czy Crouch to w ogóle inna półka.





@michal192837465:

Nie wiem, może to i on, chociaż jakoś inaczej tamtego grajka zapamiętałem, tzn. wydaje mi się, że miał bujniejsze włosy.

Komentowany temat: Ostre starcie na Selhurst Park: Crystal Palace 1-1 Arsenal 12.01.2020, 12:09

@Kanonier204:

Nie, tego kuca nigdy bym nie zapomniał. Gość miał krótsze włosy, ciemne takie. I zawsze była gadka jak wchodził, że ooo, zaraz nam gola strzeli. I często strzelał właśnie.

Komentowany temat: Ostre starcie na Selhurst Park: Crystal Palace 1-1 Arsenal 12.01.2020, 12:02

Pamięta ktoś nazwisko grajka, który często ładował nam gole w ostatnich latach w lidze, a sam piłkarz, to taki typ drwala raczej, nic szczególnego, w Premier League gra/grał raczej w przeciętnych drużynach. Biały, brunet chyba, ale nawet nie pamiętam w jakim klubach grał :D Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć tego nazwiska i mnie to męczy.

Komentowany temat: Po punkty do orlego gniazda. Crystal Palace – Arsenal 11.01.2020, 12:41

I musi coś w tym być, że Wenger, Emery, Freddie a teraz Arteta widzą coś w Xhace i na niego stawiają. Przecież to nie przypadek. Gdyby Arteta uznał, że Xhaka się nie nadaje, już by go tutaj nie było, tylko szykował się do rundy wiosennej z Herthą czy inną ekipą. Różnica w tym wszystkim polega na tym, że może to właśnie Mikel go okiełzna i wyciągnie potencjał.

Komentowany temat: Po punkty do orlego gniazda. Crystal Palace – Arsenal 11.01.2020, 12:37

@czarnykruk napisał: "Skład bez zaskoczenia. Ciekawe, że Xhaka w pierwszym składzie mimo rzekomym porozumieniu z Hertą. Może Arteta przekonał go do pozostania :)"

Wczoraj gdzieś czytałem info, że Xhaka odrzucił propozycję Herthy, bo chce zostać w Arsenalu. I wcale mnie to nie zdziwiło, bo na pewno przekonał go do tego Arteta, który widzi w nim ważne ogniwo w swojej układance. A jeśli Xhaka ma grać jak ostatnio to dobrze, że zostaje. Tylko poprzez dobrą i bardzo dobrą grę może odzyskać zaufanie, musi odpowiadać na boisku. Ufam Artecie, że wie co robi.

A skład świetny, musimy dzisiaj wygrać.

Komentowany temat: Zimowy nabór do APSC trwa! Dołącz do fanklubu 07.01.2020, 07:12

Również polecam dołączyć do APSC. Myślę, że warto.

Komentowany temat: Maszyna ruszyła: Arsenal 2-0 Manchester United 02.01.2020, 08:14

Słowa uznania dla Luiza i Xhaki, czyli piłkarzy, którzy w ostatnim czasie zmagali się z ogromną krytyką. Cieszy mnie to, że zagrali naprawdę dobry mecz i oczekuję, że będzie można regularnie ich chwalić. Nie wiem czy Xhaka odejdzie czy zostanie, w każdym razie jeśli ma tak grać jak wczoraj- niech zostanie. Nie Wenger, nie Emery, a może właśnie Arteta wykrzesa z niego cały potencjał i w końcu Granit zacznie grać na miarę oczekiwań i swojego uśpionego potencjału? Może to już nie będą przebłyski w postaci dobrego przerzutu czy strzału raz na 5 meczów, tylko regularnie dobre zawody? W taki sposób i tylko i wyłącznie w taki sposób może odzyskać zaufanie kibiców.

Luiz - ściana, podobnie Sokratis. Ozil - to naprawdę on? Wow... Naprawdę miło jest chwalić piłkarzy, którzy byli tak krytykowani w ostatnim czasie. Czyli jednak mogą, jednak potrafią, może trzeba było odpowiedniego dyrygenta.

Komentowany temat: Maszyna ruszyła: Arsenal 2-0 Manchester United 02.01.2020, 08:10

Pozytywny wpływ Artety na drużynę widać było już od pierwszego meczu z Bournemouth. Za nami trzy mecze pod jego wodzą, a progres jest bardzo duży, to zupełnie inna drużyna, niż jeszcze 2-3 tygodnie temu. I tutaj właśnie słowo klucz: drużyna. W końcu widzimy ekipę, która jeździ na dupie od początku spotkania, nie wychodzi obsrana, nie zostaje w szatni, tylko narzuca swoje tempo i styl rywalowi. Pierwsze połowy z Chelsea i United były znakomite w naszym wykonaniu. Z niebieskimi zabrakło koncentracji i szczęścia, ale z United cel został osiągnięty. Widać, że przygotowanie fizyczne leży, bo piłkarze nie są w stanie utrzymać znakomitej gry w drugich połowach. To jest do nadrobienia i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie lepiej.

Jestem bardzo zadowolony, ponieważ zaliczyliśmy bardzo duży progres i to po zaledwie trzech spotkaniach. A przed nami dwa okienka transferowe w tym roku, sezon przygotowawczy w lecie. Przy odpowiednim wzmocnieniu drużyny i dobrym przepracowaniu okresu letniego przyszły sezon może być w końcu na miarę oczekiwań. W tym jeszcze tli się nadzieja na LM, no ale zobaczymy. Sporo punktów potraciliśmy w głupi sposób, niby jest jeszcze LE.

No i kurde, wygraliśmy z United. Z Manchesterem United. Ta drużyna jest dla nas bardzo niewygodna, rzadko z nimi wygrywamy. Byli i są od nas wyżej w tabeli z ciągle realnymi szansami na TOP 4. A my, pogrążeni jeszcze 2 tygodnie temu w największym kryzysie od niepamiętnych czasów nie daliśmy im dojść do słowa w pierwszej połowie, a w drugiej bardzo umiejętnie się broniliśmy. Nie było idealnie, ale i tak, wow. Brawo Mikel, brawo drużyna, chcemy więcej!

Komentowany temat: Media: Arsenal i Tottenham powalczą o Upamecano 31.12.2019, 15:48

Może i nie gramy w LM w aktualnym sezonie, może i nasz występ w tych rozgrywkach w kolejnym sezonie stoi pod duży znakiem zapytania, może i nie jesteśmy już tak mocni jak kiedyś, ale Arsenal, to jest Arsenal. Siła marki i tradycji może przekonać wielu piłkarzy. Lipsk przy nas jest małym klubikiem, któremu ostatnio wiedzie się całkiem przyzwoicie. Natomiast każdy świadomy piłkarz wie co to znaczy gra w Premier League dla Arsenalu. Nie uważam więc, żeby to było takie dziwne, gdyby udało przekonać się Upamecano do zmiany klubu już teraz. Owszem, nie zagra w fazie pucharowej LM, nie będzie walczył o mistrzostwo Niemiec, ale za to będzie miał za zadanie przywrócić Arsenal na swoje miejsce, pomóc w powrocie do LM i w walce o wysokie miejsca w lidze. Nie w tym, to w kolejnym sezonie. I piłkarz powinien doskonale zdawać sobie z tego sprawę. Natomiast jeśli chodzi o jego pozostanie w Niemczech, no to również mnie to nie zdziwi, bo w pełni rozumiałbym takie postępowanie.

Po prostu mnie nie zdziwi żaden ruch Upamecano i każdy będzie miał sens.

@n0thing: @anolis:

A ja się nie zgodzę. Czy naprawdę tamten karny zadecydował o tym, że nie zagraliśmy w LM? A może po prostu ogólna dyspozycja drużyny poniżej oczekiwań na przestrzeni całego sezonu ligowego, kiedy to traciliśmy punkty w wielu spotkaniach i to nie z winy Aubameyanga?

Takie oskarżanie Auby i wypominanie mu tego karnego jest trochę na siłę pod tezę, co według mnie jest bez sensu. W ogóle zwalanie winy na naszego najlepszego napastnika za brak LM jest głupotą. Karnego nawet Messi czy Ronaldo może nie strzelić. Każdy kto myśli, że łatwo jest strzelić przed 80 000 kibiców na Wembley karnego decydującego o wyniku spotkania, w jego końcówce, albo jest idiotą, albo nie zna się na piłce.

Komentowany temat: Kevin sam na Emirates Stadium, Arsenal 0-3 Man City 20.12.2019, 09:47

Czyli serialowy Wiedźmin generalnie jest dobrze/ b. dobrze przyjęty. Cieszy mnie to, dzisiaj seansik :)

Komentowany temat: Kevin sam na Emirates Stadium, Arsenal 0-3 Man City 19.12.2019, 12:07

@coooyg11 napisał: "tak jak kolega napisał, Uncharted 4 to gra której każdy musi spróbować, nie mogłem się od tego oderwać"

Pod choinkę zażyczyłem sobie od dziewczyny Uncharter 4 i The Last of Us, bo nigdy w to nie grałem. Nie mogę się doczekać.

Komentowany temat: Zawodnicy preferują Ancelottiego? 18.12.2019, 13:56

@KanonierKage:

Wszyscy chwalą Artetę, od piłkarzy City po trenerów i wszelakiej maści piłkarskich ekspertów. No tak, ale Ty, wielki znawca,ekspert i autorytet kanonierzy.com sprzed monitora wiesz lepiej jakie cechy posiada Arteta i czy się nada czy nie.

@KanonierKage napisał: "Arteta ma 37 lat, więc jest tak naprawdę niewiele starszy od większości zawodników."

No i ?? Co to ma w ogóle do rzeczy ile lat ma Arteta. Guardiola miał 37 lat gdy obejmował wielką Barcelonę przepełnioną gwiazdami, gdzie rywalizacja z Realem i presja na trofea były i są tam dużo większe niż nasze marzenia o powrocie do LM. Głupi argument bez pokrycia.

@KanonierKage napisał: "Jako gracz nie osiągnął prawie nic, a jako trener ZUPEŁNIE NIC. A taki Ozil ma tytuł mistrza świata na koncie."

Co mają osiągnięcia trenera jako zawodnika do tego, jakim jest trenerem? Zapytaj o to Wengera, Kloppa czy Mourinho geniuszu, to byś się chyba zdziwił. Bo jako zawodnicy nie osiągnęli praktycznie nic.
A co Guardiola co osiągnął jako trener przed objęciem Barcelony? Nic.
Od czegoś trzeba zacząć. I tak samo jak nie jest powiedziane, że Arteta będzie dla nas zbawieniem, tak nie ma powodów, by skazywać go porażkę, bo może i odpali, skoro wszyscy go tak chwalą. Musi mieć jakiś potencjał.

Oczywiście, że Arsenal jest w trudnej sytuacji i trzeba zrobić tutaj solidne porządki. W teorii największe szanse na poukładanie takiego bałaganu miałby doświadczony szkoleniowiec, który zjadł zęby na trenowaniu wielkich klubów. Tylko, że bardzo często teoria, a praktyka nie mają ze sobą wiele wspólnego.

@KanonierKage napisał: "A taki Ozil ma tytuł mistrza świata na koncie. I jak oni się mają go słuchać? Jak zbudować autorytet kiedy drużyna jest podzielona i w strzępach? Tu trzeba kogoś, kto złamie ich wszystkich i ukształtuje na nowo. Serio ktoś myśli, że Arteta się do tego nadaje?"

A co kogo obchodzi jakie tytuły ma Ozil? Gra słabo, człapie co mecz, gwiazdor od siedmiu boleści. Arteta go odstawi od składu jak nie będzie się przykładał i go słuchał i tyle widzieli Mesuta, też mi problem. W ogóle co mnie obchodzi co sobie ten piłkarz będzie myślał na temat Artety, naprawdę. Niech sobie myśli co chce. Żeby jeszcze dobrze grał, stanowił o sile zespołu, a tu jest na odwrót. Jego zdanie jest mało istotne, podobnie jak reszty gwiazdorów.

Nieważne jaki trener przyjdzie, to zawodnicy mają obowiązek go szanować i respektować jego decyzje. Jeśli będzie inaczej to jestem wręcz przekonany, że Arteta nie będzie się pierniczył w tańcu. Inną kwestią jest to, czy mu się to uda, ale czemu mam go skazywać na porażkę i pożarcie przez naszych gwiazdorów? Nie mam ku temu powodów.

Skoro piłkarze City go respektują i stanowi dla nich autorytet, co jest mówione przez nich samych w wywiadach, a to chyba większe gwiazdy i lepsi piłkarze, niż nasze gwiazdeczki, no to czemu u nas ma nie mieć respektu i szacunku jako pierwszy trener? Nie rozumiem tego. Środowisko piłkarskie również jest zgodne - Arteta ma papiery na poważną trenerkę. Ludzie którzy znają Artetę i mają z nim do czynienia wiedzą lepiej od nas, jaki jest i jaki ma posłuch w szatni. My tak naprawdę nie mamy o tym bladego pojęcia, ale już gdy grał u nas zyskał na tyle duży szacunek, że z powodzeniem kapitanował drużynie.

Skąd wiesz, jaki autorytet zbuduje sobie u nas Arteta, kogo złamie i ukształtuje i do czego się nadaje, a do czego nie? Nie wiesz, gówno wiesz. I tyle. Czas pokaże.

@KanonierKage napisał: "Czy w ogóle słyszeliście jak on mówi? Kurde no, piszczy coś tam jak wystraszony kurczak..."

Tego nawet szkoda komentować, bo tak głupiego argumentu dawno nie czytałem.

Komentowany temat: Kevin sam na Emirates Stadium, Arsenal 0-3 Man City 17.12.2019, 07:30

@lukasz845 napisał: "Btw nie polecam chipsów o smaku Jalapeno"

O jakich chipsach mówisz, bo chyba nie o tych Laysach Jalapeno - Cheese. To jedne z ostrzejszych chipsów w sklepach, ale nie są jakieś nie wiadomo jak ostre. Dla mnie w sam raz, idealne. Ostre, ale smaczne, ostrość nie zabija smaku.

Ja generalnie lubię ostre dania, lubię dużo pieprzyć, ostre sosy itd, ale jednak z umiarem. Na Caroline Reaper bym się nie odważył chyba. Właściwie to jak niedawno jadłem w chinolu i polałem kurczaki ostrym sosem, to się spociłem jak świnia. Kiedyś też kupiłem kebaba w pewnej sieciówce i chciałem ostry sos. Sprzedająca dziewczyna powiedziała mi, że on jest naprawdę ostry i czy na pewno chce. Uznałem to za jakąś kpinę ze mnie, ja nie zjem? Powiedziałem lekko wyniośle, że oczywiście, chcę ostry bo lubię ostry. Pierwsze kęsy były smaczne. Po chwili jednak już nic nie czułem. Nie dojadłem, bo tak wypaliło mi gębę, że czułem się jakbym jadł jakieś rozgrzane pręty. Oddałem koledze, nie dojadł, bo to samo. Oddał drugiemu, też nie dojadł, bo wypaliło. W końcu nikt nie zjadł i resztka wylądowała w koszu. Więcej ostrego tam nie zamówiłem :) Rano też było ciekawie w toalecie.

Komentowany temat: Od 0-2 do 2-2. Remis Standardem 13.12.2019, 09:20

@radzio_TRN napisał: "Student bez grama doświadczenia w trenerce, praktykujący u jednego z najbardziej przereklamowanych trenerów świata ma nas wydźwignąć z największego kryzysu"

Ja nie jestem psychofanem Artety. Przyjdzie to przyjdzie, spoko. Oczywiście nie widzę w nim zbawcy, bo nie ma żadnych przesłanek, by tak sądzić. Albo mu się uda, albo nie i to by było na tyle. Wolę trenera z doświadczeniem w prowadzeniu pierwszej drużyny, niż asystenta. Jednak daleki też jestem od stwierdzenia, że na pewno by sobie nie poradził, bo tego nie wie nikt. To, że jest asystentem Pepa w City nie sprawia, że może być naszym zbawicielem i tak samo nie sprawia, że sobie nie poradzi. To po prostu pewne ryzyko, ale jest ono obecne, mniejsze bądź większe, przy zatrudnieniu jakiegokolwiek szkoleniowca.

Natomiast to gadanie, że Pep jest "przereklamowany" do mnie nie dociera. Tak, przereklamowany trener wchodzi bez żadnego doświadczenia z buta do Barcelony, jednego z największych klubów świata, robi porządek w szatni, wypiernicza Deco czy Ronaldinho, w pierwszym sezonie robi mistrzostwo La Ligi dwukrotnie ośmieszając i miażdżąc Real (2:6 na SB), wygrywa Puchar Króla, Ligę Mistrzów, Superpuchary i wszystko co jest tylko możliwe do wygrania. Każdy kto myśli, że to łatwe i nawet Smuda by sobie tam poradził, bo miał genialnego Messiego, Xaviego czy Iniestę jest dla mnie żałosny i nie ma pojęcia o futbolu. On miał respekt i szacunek u tych gwiazd, poukładał je w nieprawdopodobny zespół i to praktycznie od razu, natychmiast. Wejście do takiej szatni wypełnionej najlepszymi piłkarzami świata i ogromna presja zarządu i kibiców to niby nic? Myślisz, że każdy by sobie tam poradził?

Po osiągnięciu wielkich sukcesów z Barceloną, wygrywaniu kolejnych najważniejszych trofeów trenował kilka lat w Bayernie, a teraz w Manchesterze City. Myślisz, że w tych wszystkich klubach pracują debile i dlatego go zatrudniają, że to zwykły przypadek i fart, bo Pep jest nieudacznikiem, a wszyscy się nabierają? Nie. Pracuje w największych klubach świata, bo na to zasłużył i udowodnił, że można powierzyć mu takie zadanie. Pracuje w najlepszych klubach świata, bo jest zajebistym trenerem. Największe kluby świata trenują najlepsi. Wygrać w ciągu 3,5 roku Premier League dwa razy to dla Ciebie nic? Przy tak ogromnej konkurencji jaka teraz jest w lidze? Przypominam, że największa legenda Arsenalu Wenger zdobył przez 22 lata trzy mistrzostwa. Ale tak, Pep jest przecież przereklamowany, bo z Bayernem i z City nie zdobył LM. Masakra, co za nieudacznik.

No ale oczywiście według wszelkiej maści Januszy i nosaczy sundajskich, największych znawców piłki nożnej, Pep nie będzie przereklamowany kiedy obejmie Stoke City i w przeciągu 2-3 lat wygra Premier League i LM. Wtedy dopiero udowodni swoją wartość. Przecież trenowanie Barcelony, Bayernu i City (z sukcesami) nic nie znaczy, to każdy głupi by umiał prowadzić "samograje". Masakra.

Komentowany temat: Przełamanie w derbach Londynu! WHU 1-3 Arsenal 11.12.2019, 08:59

@bocian18:

Starałeś się, czyli z nią byłeś czy chciałeś być? Teraz to może w sumie bez większego znaczenia, aczkolwiek jeśli dała ci kosza zanim się związaliście, no to panie, głowa do góry. Rozumiem ból, bo ja też 2,5 roku temu spotykałem się raptem przez 2 tygodnie z taką młodą 18-nachą i przyznam, że się wkręciłem i zaczęło mi zależeć (było całowanie, sporo spotkań przez ten czas itd), a ona po 2 tygodniach powiedziała mi, że kończy znajomość, bo chciała się mną tylko zabawić. I to jeszcze 14 lutego zerwała znajomość. ;)

Bolało, ale cóż, nie minęło kilka dni po tym rozczarowaniu i spotkałem się z inną dziewczyną, z którą jestem już prawie 3 lata i nie potrafię wyobrazić sobie lepszej, kocham nad życie z wzajemnością. Ładna, inteligentna, do rany przyłóż, spokojna, i wiele wspólnych zainteresowań. Przez pewne przeżycia z przeszłości jestem bardzo trudnym człowiekiem, ale jej wyrozumiałość i opiekuńczość jest nie do opisania. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, naprawdę. Trochę wiary i cierpliwości, nie ma co się załamywać.

Ja sam też zostałem jeszcze wcześniej kopnięty w dupę przez dziewczynę, z którą byłem 4 lata. Oczywiście, że dla innego, bo poznała kogoś w swojej pracy. Bardzo bolało. To co z nią przeżywałem przez cały ten okres przed ostatecznym rozstaniem to gehenna, bo zerwań było wiele przez ten okres (z jej strony). I ani to mądre, ani to ładne, ale kochałem i przywiązałem się i tak trwałem w tym toksycznym związku przez kilka lat, latałem za nią jak pies, prosiłem o litość raz po raz. Była to moja pierwsza dziewczyna (I rok studiów), a ja sam przeżywałem trudne chwile w gimnazjum oraz w liceum, gdzie wyśmiewali mój wygląd, co bardzo wpłynęło na moją psychikę, bo miałem wtedy ogromne kompleksy i bardzo niską samoocenę, byłem przekonany o własnej brzydocie i beznadziejności, zresztą do dzisiaj sporo z tego zostało. Bałem się, że jak odejdzie ode mnie ta, to już nigdy żadna mnie nie zechce. Jak widać tak mi się tylko wydawało, a poznanie nowego faceta przez nią było dla mnie zbawienne. Dzisiaj każdy mi mówi, że jestem przystojny i się bardzo zmieniłem, bla bla bla. Oczywiście moje dawne i aktualne kompleksy nie pozwalają w pełni na przyjmowanie takich komplementów, ale na pewno czuję się dużo lepiej mając w końcu kogoś normalnego przy sobie. Czasami na szczęście trzeba po prostu poczekać i swoje przecierpieć, doświadczenie też bardzo pomaga, nawet najtrudniejsze.

Mój przyjaciel był ze swoją kobietą w związku od 7 lat. Mieszkali ze sobą od 6 lat (u jego babci). Od 1,5 roku byli zaręczeni. Jeszcze miesiąc temu otrzymali zgodę banku na kredyt na własne mieszkanie w nowym bloku. Ja sam traktowałem ją jak przyjaciółkę, tworzyliśmy paczkę przez lata. 3 tygodnie temu przyjaciel oznajmił mi, że rozstają się, bo odkrył, że ona spotyka się z kimś innym, do czego mu się przyznała. Poznała gościa w pracy, jej klient. Jest przy kasie, ma firmę i jeździ nowym BMW, wcale nie jakiś przystojny. Wyrzuciła do kosza wszystko, jakby nie miało to dla niej znaczenia. Wiele zależy od charakteru. Ona akurat jest bardzo władcza, lubi rządzić, jest obrażalska i lubi zainteresowanie jej osobą. Nigdy bym jednak nie przypuszczał, że coś takiego odstawi przyjacielowi, który zawsze wszystko dla niej robił, zawsze brał na siebie wszystko, płaszczył się, latał za nią, nie krzyknął, nie przeklnął, był skrajnie wyrozumiały. Oczywiście, że był za dobry. I pętlę wiązał sobie latami sam, bo jak jesteś za dobry... no to wiadomo. Niektórzy tacy są, dasz palca, stracisz rękę. Przyjaciel jednak jest mimo wszystko dobrej myśli i nie załamuje się, bo wie, że jak jak nie ta, to będzie przecież inna, która doceni jego dobroć i spokój, to tylko kwestia czasu.


Głowa do góry. Śmierć czy choroba mogą być nieodwracalne, natomiast rozstanie mimo, iż bolesne, to najczęściej jest tylko przejściowe.

Komentowany temat: Przełamanie w derbach Londynu! WHU 1-3 Arsenal 11.12.2019, 08:04

Szczerze mówiąc nie jestem przekonany do kandydatury Ancelottiego. Szanuję go i lubię, bardzo dużo osiągnął w swojej karierze, jest wielkim trenerem i wzbudza moją sympatię od lat. Obawiam się tylko, że to taki trochę Wenger, który swoje najlepsze lata kariery trenerskiej ma już za sobą. Jeśli go weźmiemy będę trochę rozczarowany, ale na pewno nie będę załamany i dam mu kredyt zaufania. Chciałbym się mylić, że Carlo jest już wypalony i jednocześnie wierzyć, że jeśli obejmie Arsenal, to będzie w stanie chociaż w jakiejś części nawiązać do swoich najlepszych lat wraz z Arsenalem. Pożyjemy zobaczymy, a jako, że nie mamy na to kogo wybiorą żadnego wpływu, polecam mieć podobne podejście.

Komentowany temat: Przełamanie w derbach Londynu! WHU 1-3 Arsenal 10.12.2019, 10:20

@sWinny:

Milik nie grał przez kilka tygodni, ponieważ skarżył się na ból w okolicach spojenia łonowego. Jednak już jest w porządku, ponieważ ma wrócić na dzisiejsze spotkanie LM z Genk. Ba, media przewidują, że wyjdzie od razu w podstawowym składzie.

Komentowany temat: Emery obejmie Everton? 09.12.2019, 14:40

Śmiesznie to będzie, jak faktycznie obejmie Everton, a my za kilka kolejek oberwiemy od niego. Dopiero będą jaja.

Komentowany temat: Mirror: Aubameyang nie przedłuży kontraktu z Arsenalem 07.12.2019, 16:28

@hubix108 napisał: "Już mit o strzelonych bramkach obaliłem bo tu strzelali bramki tacy zawodnicy co powinni w lidze polskiej grać."

Doprawdy? To czemu jeszcze Discovery się po ciebie nie zgłosiło? Taki znawca tematu i pogromca mitów już dawno powinien dostać angaż. Jamie Hyneman i Adam Savage chętnie przyjęliby takiego pogromcę.

@hubix108 napisał: "Przecież z aubą radzą sobie obrońcy ze strefy spadkowej bez żadnych problemów. Moim zdaniem lepiej radzi sobie lacazette czy pepe ale niestety nie mają z kim grać."

Wypisujesz takie bzdury, że to się w pale nie mieści. Stwierdzić, że Pepe lepiej sobie radzi od Aubameyanga, to już trzeba poważnie na głowę upaść z dużej wysokości. Lacazette? A cóż on pokazuje? Jest w przeciętnej formie, strzela mało bramek. Ogólnie bardzo go cenię, jest pożytecznym piłkarzem, no ale bez jaj. Pod tezą "że radzą sobie z tym czy tym piłkarzem obrońcy jakiegoś słabiaka" to można praktycznie każdego piłkarza świata umieścić na siłę i będzie to równie bezsensowne jak umieszczanie tu Aubameyanga (bo przecież Lewego, Aguero, Kane'a czy nawet Messiego potrafią czasami zatrzymać obrońcy słabej drużyny). Teza taka miałaby sens, gdyby mowa była o naprawdę słabym napastniku, który w ogóle nie strzela goli, czyli maksymalnie kilka na sezon, będąc zdrowym. A ty tutaj mówisz o królu strzelców ligi angielskiej i najlepszym strzelcu Arsenalu, aktualnie trzecim najlepszym strzelcem tego sezonu w PL. Facet strzelał regularnie także w pierwszym sezonie i ładował jak z automatu w Bundeslidze. Chłopie, nieprawdopodobne farmazony wypisujesz. Rozumiem mieć swoje zdanie, ale gdy czyjeś zdanie jest tak absurdalnie oderwane od rzeczywistości i wynika z jakiejś trudnej do wytłumaczenia ignorancji czy niechęci, a nie obiektywnej oceny, no to nie mogę zdzierżyć takich wypocin.

Komentowany temat: Najgorszy Arsenal od lat, Brighton wygrywa 2-1 07.12.2019, 16:18

@pumeks:

Za kilka kolejek istnieje realna szansa, że mocarny Everton nas wyprzedzi. A gdzie będziemy wtedy my? Hmm... istnieje takie prawdopodobieństwo, że jeśli nie zgarniemy kilku punktów w meczach z WHU(A), City(H), Evertonem(A) i Bournemouth(A), Chelsea(H) i United(H), to będziemy w strefie spadkowej. To nie są żarty, tylko realny scenariusz. Niepojęte w jakim położeniu się znajdujemy obecnie.

Ja wiem, że mogą zaraz trenera jakiegoś ogarnąć, ale jeśli efekt nowej miotły nie zadziała... To będzie to jakiś nieprawdopodobny dramat. Czekają nas bardzo, bardzo trudne mecze, a forma jest zatrważająco słaba.

Komentowany temat: Najgorszy Arsenal od lat, Brighton wygrywa 2-1 06.12.2019, 08:52

@Garfield_pl:

A potem się obudziłeś :D Scenariusz marzenie, ale niestety bardzo mało realny. 2-3 pkt są może dość realne, ale coś więcej będzie dla mnie niespodzianką.

Komentowany temat: Najgorszy Arsenal od lat, Brighton wygrywa 2-1 06.12.2019, 07:49

To uczucie, kiedy szukając jakichkolwiek pozytywów w meczu Arsenalu znajdujesz jedynie przyzwoite 20 minut i solidny występ bramkarza w spotkaniu z Brighton u siebie. Z BRIGHTON. U SIEBIE. To nieprawdopodobne co się dzieje i chyba nikt nie miał prawa spodziewać się tak dramatycznej gry i sytuacji Arsenalu. Kiedyś jeśli nie nasz zawodnik, to bramkarz rywali był jednym z najlepszych na boisku. A teraz w starciu z tak przeciętną drużyną na własnym stadionie jednym z naszych lepszych piłkarzy jest bramkarz. Straszne czasy nastały.

WHU wyjazd, City u siebie, Everton wyjazd. W takiej formie 1 pkt będzie sukcesem. Naprawdę.

Komentowany temat: Uratować tonący okręt: Arsenal vs. Brighton! 05.12.2019, 12:30

Jestem dzisiaj jakoś dobrej myśli. Uważam, że jeśli zaczniemy mecz tak jak z Norwich, siądziemy na nich od samego początku i tym razem wykorzystamy swoje sytuacje, to będzie w końcu spokojne i okazałe zwycięstwo, a tego potrzebujemy jak ryba wody. Oby tak było.

Komentowany temat: Sutton: Grealish wypełniłby lukę w Arsenalu 05.12.2019, 12:28

Piłkarz dobry, mógłby u nas się wpasować. Jest w bardzo dobrym wieku, młody, z szansą na rozwój, ale też już dość doświadczony. Nie miałbym nic przeciwko jego transferowi, Anglików teraz praktycznie nie mamy.

Komentowany temat: Nowa mentalność, stare demony: Norwich 2-2 Arsenal 02.12.2019, 08:46

Kariera Piątka w tej chwili faktycznie wygląda tak, jak byłby to tylko jednorazowy wyskok, co w piłce przecież sporadycznie się zdarza. Ile to już było jedno-sezonowych gwiazdeczek? Pytanie retoryczne. Przypadek Krzyśka może być czymś w tym rodzaju, aczkolwiek ja bym jeszcze się wstrzymał z osądami i całkowitym przekreślaniem Piątka. Oczywiście wiele wskazuje na to, że po udanym sezonie odbiła mu palma, to patentowanie cieszynki, wypowiedzi, a do tego słaba gra. Nie można jednak być całkowicie pewnym, że to już koniec jego wielkiej kariery. Ja dałbym mu jeszcze czas, jest dość młodym zawodnikiem. Poza tym gra w klubie do bólu przeciętnym, gdzie napastnik ma krótko mówiąc przewalone. Cały Milan zawodzi, gra słabą piłkę. Nie ma w ich grze polotu, finezji, grają topornie. Wyobraźcie sobie Arsenal Emery'ego i że Milan gra jeszcze gorzej. I to nie trochę, tylko wyraźnie. To dla napastnika ciężkie warunki i właśnie dlatego nie ma co skreślać Piątka. Gdyby Milan grał jak z nut, a Piątek co mecz byłby najsłabszym ogniwem, to byłoby to bardzo niepokojące. Milan jednak gra paździerz i tam prawie wszyscy zawodzą, nie tylko Piątek. Oczywiście najłatwiej przypieprzyć się do napastnika gdy nie ma goli i nie idzie drużynie, bo to gole dają punkty. Nie ma goli - wina napastnika. No ale to pójście na łatwiznę. Goli nie ma i napastnik gra słabo, bo cała drużyna totalnie nawala i gra padlinę. Piątek powinien myśleć o odejściu z tej drużyny i spróbowania swoich sił w innej zagranicznej drużynie, gdzie będzie miał większe wsparcie kolegów. Dlatego ja go nie skreślam.

Lewandowski to natomiast jest wzór dla wszystkich. Sposób prowadzenia się i ciągłe samodoskonalenie, profesjonalizm to najwyższa półka. Takich dzieciaków jak on mogło być i może być sporo, z takim talentem, większym bądź podobnym. Lewandowskiego wyróżniło jednak to, że jest tytanem pracy. Inni woleli lub wolą sobie poimprezować, lecieć w kulki, nie przykładać się, nie dawać z siebie 100%, bo i po co. Spoczywają na laurach. Lewy nigdy nie spoczął na laurach, a do swojego na pewno nieprzeciętnego talentu dołożył ogrom, ogrom pracy i cały czas ciężko pracuje. To dlatego dzisiaj jest w tym miejscu i należy mu się za to ogromny szacunek, bo na to zapracował. Na swoją popularność, zarobki i miejsce wśród największych gwiazd futbolu. Nie dostał tego za darmo, tylko poprzez wiele wyrzeczeń.

Komentowany temat: Fabregas odpowiada krytykom Hiszpanów 01.12.2019, 14:37

Skład jak skład. Nie zamierzam krytykować wyborów Ljungberga przed jego pierwszym spotkaniem. Oczywistym jest również fakt, że po dwóch dniach nikt nie byłby w stanie wprowadzić diametralnych zmian po poprzedniku. Nawet jeśli dzisiaj wybory Freddiego się nie sprawdzą, nawet jeśli znowu zagramy słabo, to nie będzie można przekreślić go po jednym jedynym spotkaniu, po dwóch dniach jako pierwszy trener. A już oczami wyobraźni widzę te komentarze, ten jad i kpiny w stronę Ljungberga, gdy pierwszy mecz mu nie wyjdzie. On nie jest cudotwórcą i trzeba się z tym pogodzić. Wczoraj ochy i achy, nie można się było doczekać tego meczu, ach nasz Freddie

Komentowany temat: Fabregas odpowiada krytykom Hiszpanów 01.12.2019, 14:37

Skład jak skład. Nie zamierzam krytykować wyborów Ljungberga przed jego pierwszym spotkaniem. Oczywistym jest również fakt, że po dwóch dniach nikt nie byłby w stanie wprowadzić diametralnych zmian po poprzedniku. Nawet jeśli dzisiaj wybory Freddiego się nie sprawdzą, nawet jeśli znowu zagramy słabo, to nie będzie można przekreślić go po jednym jedynym spotkaniu, po dwóch dniach jako pierwszy trener. A już oczami wyobraźni widzę te komentarze, ten jad i kpiny w stronę Ljungberga, gdy pierwszy mecz mu nie wyjdzie. On nie jest cudotwórcą i trzeba się z tym pogodzić. Wczoraj ochy i achy, nie można się było doczekać tego meczu, ach nasz Freddie

Komentowany temat: Tabula rasa: Norwich - Arsenal 01.12.2019, 14:33

Tak się rozpisałem, że zlagowało okienko, wtf.

Komentowany temat: Tabula rasa: Norwich - Arsenal 01.12.2019, 14:32

Coś ucięło mój komentarz...

Skład jak skład. Nie zamierzam krytykować wyborów Ljungberga przed jego pierwszym spotkaniem. Oczywistym jest również fakt, że po dwóch dniach nikt nie byłby w stanie wprowadzić diametralnych zmian po poprzedniku. Nawet jeśli dzisiaj wybory Freddiego się nie sprawdzą, nawet jeśli znowu zagramy słabo, to nie będzie można przekreślić go po jednym jedynym spotkaniu, po dwóch dniach jako pierwszy trener. A już oczami wyobraźni widzę te komentarze, ten jad i kpiny w stronę Ljungberga, gdy pierwszy mecz mu nie wyjdzie. On nie jest cudotwórcą i trzeba się z tym pogodzić. Wczoraj ochy i achy, nie można się było doczekać tego meczu, ach nasz Freddie

Komentowany temat: Tabula rasa: Norwich - Arsenal 01.12.2019, 14:32

Skład jak skład. Nie zamierzam krytykować wyborów Ljungberga przed jego pierwszym spotkaniem. Oczywistym jest również fakt, że po dwóch dniach nikt nie byłby w stanie wprowadzić diametralnych zmian po poprzedniku. Nawet jeśli dzisiaj wybory Freddiego się nie sprawdzą, nawet jeśli znowu zagramy słabo, to nie będzie można przekreślić go po jednym jedynym spotkaniu, po dwóch dniach jako pierwszy trener. A już oczami wyobraźni widzę te komentarze, ten jad i kpiny w stronę Ljungberga, gdy pierwszy mecz mu nie wyjdzie. On nie jest cudotwórcą i trzeba się z tym pogodzić. Wczoraj ochy i achy, nie można się było doczekać tego meczu, ach nasz Freddie

Komentowany temat: Przepiękny i wzruszający list pożegnalny Emery'ego 30.11.2019, 17:29

Bardzo dobre zachowanie Unaia. Jak już jakiś czas temu straciłem całą swoją cierpliwość do tego trenera, tak pożegnał się godnie i z klasą. Pozostaje życzyć mu wszystkiego dobrego i oby znalazł klub, w którym jego wizja sprawdzi się.

Komentowany temat: Emery żegna się z Arsenalem 29.11.2019, 11:57

Chcieć dobrze, a móc, to dwie różne rzeczy. Emery niestety nie mógł, bo nie potrafił. Nigdy nie stwierdzę, że Emery chciał źle, bo to oczywista głupota. Na pewno starał się jak mógł, ale o to chodzi, że mało mógł. I na tym to polega, że jak się do czegoś nie nadajesz, a przyczyny mogą być różne, to po prostu tego nie rób. Emery jako człowiek prywatnie jest pewnie w porządku, ale jako trener Arsenalu był frustrującym i zagubionym człowiekiem. Straszliwie irytowała jego bezradność i brak pomysłu na poprawienie sytuacji.

Oczywiście, że życzę mu powodzenia w innym klubie i będę cieszył się, gdy osiągnie jeszcze jakieś znaczące sukcesy w swojej karierze, będę mu nawet kibicował, żeby odbudował swoją markę, jaką miał pracując w Sevilli. Niech mu się wiedzie, bo ostatnie lata na pewno są dla niego trudne. Na pewno nie pod względem finansowym bo wiadomo, że bardzo dobrze zarobił, ale jego wizerunek bardzo mocno ucierpiał. W Arsenalu mu totalnie nie wyszło, było kiepsko, nie dał rady. Trudno, takie jest życie, został za to zwolniony, dostanie wysoką odprawę i poszuka innej pracy, a Arsenal być może odżyje pod okiem innego fachowca, który będzie miał świeże pomysły.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 3.05.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Crystal Palace 23.04.2025 - godzina 21:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool33247279
2. Arsenal331812366
3. Manchester City34187961
4. Nottingham Forest33186960
5. Newcastle331851059
6. Chelsea33169857
7. Aston Villa34169957
8. Bournemouth3313101049
9. Fulham331391148
10. Brighton331212948
11. Brentford331371346
12. Crystal Palace3311111144
13. Everton338141138
14. Manchester United331081538
15. Wolves331151738
16. Tottenham331141837
17. West Ham33991536
18. Ipswich33492021
19. Leicester33462318
20. Southampton33252611
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah2718
A. Isak216
E. Haaland213
B. Mbeumo186
C. Wood183
Y. Wissa163
O. Watkins157
C. Palmer148
Matheus Cunha144
J. Mateta132
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady