Komentarze użytkownika Armata500
Znaleziono 4520 komentarzy użytkownika Armata500.
Pokazuję stronę 51 z 113 (komentarze od 2001 do 2040):
@RIVALDO700:
Firmno to bardzo dobry grajek, tylko wiadomo, że nie jest egzekutorem jak Icardi, Kane czy Laca. Jest bardzo pracowity i pożyteczny dla Live, strzela, asystuje...
Z egzekutorów najwyżej cenię Kane'a. Imponuje mi ten zawodnik już od dłuższego czasu i przyznam szczerze, że zazdroszczę Kurakom tego piłkarza, podobnie jak Eriksena. Lacazette też jest świetny, i jak tutaj części osób nie przekonuje, tak uważam, że pokaże jeszcze pełnię potencjału w naszych barwach.
Icardi jest bardzo dobry w Serie A, ale ciekawy jestem jakby sobie poradził w lepszej lidze i w lepszym zespole niż obecny Inter.
Lukaku nigdy mnie nie przekonywał, niby dzik, w Evertonie te gole ładował i bez dwóch zdań to dobry napastnik, ale jakoś za nim nie przepadam, wolę jednak ten typ napastnika jak Kane, niż takiego wielkiego "bydlaka".
@Simpllemann:
Dlaczego?? Co namieszałem?
@RIVALDO700:
Ale chyba warto wspomnieć o zdobytych tytułach. I nie to w mojej "analizie" ma decydować kogo uważam za lepszego napastnika, tylko inne wymienione przeze mnie aspekty.
@RIVALDO700:
Lewandowski chociaż ma ten jeden wielki mecz, jaki nie zdarza się praktycznie nikomu, czyli 4 bramki w półfinale z Realem. Grał w finale. Było to dawno, ale było. Lewy to lepszy wykonawca karnych, lepiej rozgrywa piłkę. Na przestrzeni ostatnich 10 lat różnica między Cavanim, a Lewandowskim w zdobytych bramkach to tylko kilka goli na korzyść Urugwajczyka. Zresztą nie ma co ukrywać, że Cavani gra obecnie w słabszej lidze niż Bundesliga i w absolutnym hegemonie. Bayern także jest hegemonem w swojej lidze, ale wyżej cenię ligę niemiecką. Jeśli chodzi o główki to licząc od sezonu 14/15, zarówno Cavani i Lewandowski zdobyli po 23 gole. Na chwilę obecna Lewandowski daje też nieco więcej polskiej kadrze narodowej, niż Cavani swojej.
Indywidualne osiągnięcia, Lewy 4 razy był królem strzelców w Bundeslidze, a będzie 5. Cavani ogółem do tej pory 3 razy był w karierze (Serie A 2 razy i Ligue 1 tylko raz) i będzie teraz po raz 4 (a 2 raz w Ligue 1). Cavani potrafi pięknie wykończyć, ale wydaje mi się, że ma większą tendencję do wielkich pudeł i nieskuteczności, natomiast Lewy rzadko fatalnie pudłuje, gdy ma dobrą okazję.
Cavaniego cenię bardzo wysoko i uważam go za napastnika najwyższej klasy, rozumiem więc, że dla kogoś może być lepszy niż Lewandowski. Ja mimo wszystko wyżej stawiam Polaka.
@enrique:
Tak jak pisałem, dobry występ na mundialu i ponownie będą go silnie łączyć z Realem.
Nie jestem przekonany co do słuszności podpisania nowego kontraktu z chłopakiem. Może jeszcze coś pokaże, ale podpisywanie kontraktu na chwilę przed przyjściem nowego trenera z piłkarzem, który jest na dzień dzisiejszy średniakiem... no nie wiem. A co jak nowy trener nie będzie miał go w planach? No nic, może pod nowy coach wykorzysta lepiej potencjał Holdinga.
Racja, już teraz co niektórzy twierdzą, że słaba forma Lewego z Realem to wynik tego, że trener dał mu odpocząć w lidze, przez to nie jest w odpowiednim rytmie :D
Gdyby z kolei grał w każdym ligowym meczu od początku i zagrał jak zagrał z Realem, to by mówili, że to przez to, że jest zmęczony ;)
O ile w pierwszym meczu można było mieć pretensje do Lewego, że zmarnował dobre okazje, o tyle wczoraj nie grał już tak źle. Miałem wrażenie, że go nie szukają podaniami koledzy, jakby go tam nie było.
Poza tym podwojone krycie, a czasem potrojone. Ramos i spółka schowali Lewego do kieszeni, bo to nie lamusy tylko jedni z najlepszych obrońców świata. A co miał sam zrobić. To nie jest Messi, co okiwa jednego czy drugiego i strzeli. Musi mieć dobre dogrania, wczoraj Lewy ich nie miał za wiele. Faktem jest, że też może to wynikać ze słabego ustawiania się, bo generalnie Lewy w tym dwumeczu formy dobrej nie miał. Ale zrzucanie winy na niego to też przesada.
Bayern powinien w dwumeczu mieć z 2 karne ale sędziowie dali ciała, Lewy by je wykorzystał i lamusy dupa cicho wtedy, a Bayern może by przeszedł. A tak wielka krytyka, jak zwykle przesadzona, bo te opinie popadają ze skrajności w skrajność. Jak strzeli, to dzik, jak nie strzeli to drewno. Nie ma nic pośrodku.
Nie wiem czy Lewy odejdzie do Realu, czy w ogóle Real będzie zainteresowany kupnem, a Bayern sprzedażą. Wiem tylko tyle, że ci wszyscy co teraz piszą, że to nie ten poziom, że się nie nadaje itd, jak tylko Lewandowski strzeli kilka goli na mundialu (miejmy taką nadzieję!!), to o 180 stopni zmienią nastawienie i nagle będzie już się nadawał.
@Traitor:
Obyś trafił :)
Ciekawe kiedy zaczną nas łączyć z Probierzem. Może Kroenke pomyśli, że kibice się nabiorą i wezmą go za Guardiolę.
Chciałbym, by Lewandowski odpowiedział dzisiaj krytykom, rozegrał dobry mecz i razem z Bayernem wyeliminował Real. Ale pewnie skończy się klasycznie, czyli awansem Realu do finału.
Fekir to moje takie małe "marzenie" u nas, świetny piłkarz.
Zobaczymy ile dostanie nowy trener na transfery. Nie chciałbym jednak wzmacniać ofensywy Fekirem kosztem obrony i bramki, a to te pozycje są jednak kluczowe i wymagają "naprawy" w pierwszej kolejności.
Jeśli Arsene pragnie prowadzić reprezentację narodową, co jest w pełni zrozumiałe, to życzę mu, by dostąpił tego zaszczytu.
Mnie się wydaje, że to byłby lepszy kandydat niż taki Arteta, bo już jako ten asystent jest bez porównania bardziej doświadczony. Ale to pewnie bzdura wyssana z palca, nie chce mi się wierzyć...
Jardim, Enrique... Obu przyjąłbym z otwartymi ramionami. Zobaczymy jak to będzie :)
Oprócz tego mam nadzieję, że zostanie z nim przedłużony kontrakt, przynajmniej na najbliższy sezon. Santi ma jeszcze robotę u nas do wykonania, nie chciałbym by teraz odszedł. Oby nowy trener brał go pod uwagę.
Niles ma papiery na świetnego piłkarza. Nie spala się w lidze, chłopak daje radę. Oby tylko nie podążył drogą wielu innych znakomitych wydawać by się mogło talentów, którzy okazali się na Arsenal w późniejszym okresie po prostu za słabi.
Atletico w ostatnich tygodniach nie przekonuje, ale liga to liga, puchary to puchary, a my to my. Będzie ciężko, ale awans jest w zasięgu.
Oby ten mecz był szczęśliwy dla Wengera, chociaż z tymi jubileuszami różnie bywa.
Miki musi być zdolny do gry w czwartek. Bez niego bardzo dużo tracimy w ofensywie, a musimy w Madrycie strzelać bramki.
Gest United należy docenić, postarali się :) Wiadomo, wielcy rywale, niekoniecznie za sobą przepadamy, wieczna szydera między kibicami obu klubów, ale jak trzeba, to jest i klasowe zachowanie.
Z Greka będą ludzie. Dał wczoraj radę, podobnie jak Niles.
Eee, to wygląda... dziwnie? Czasami mam wrażenie, że każdy z użytkowników tej strony by lepszy projekt wymyślił.
Tiaa, zawsze czegoś brakuje. Mam nadzieję, że wraz z przyjściem nowego trenera w końcu nie będzie tego czegoś brakować i wyniki będą takie, na jakie "zasługujemy" :P
Swoją drogą cieszy dobra postawa Greka i Niles'a.
Chiny to dla Wengera na pewno byłby znakomity kierunek pod względem finansowym. Pytanie, czy Arsene woli dobrze zarobić niezależnie od poziomu sportowego danej ligi, czy wolałby jeszcze potrenować silny klub i bić się o najwyższe cele w Europie. Osobiście chciałbym, by Papcio został w Europie.
Jak za Mou nie przepadam, za to, że często wypowiada się w prostacki sposób i jest egoistą, tak trzeba przyznać, że jak przyszło co do czego, to potrafi zachować się z klasą. To już kolejne miłe słowa skierowane w stronę Wengera. Wczorajszy gest Mou jak i United i Fergiego także zasługuje na uznanie.
Moim zdaniem rywalizacja rywalizacją, Mou wiele szpileczek wbił Wengerowi, Arsene także dłuży nie pozostawał. Uważam jednak, że tak naprawdę obaj darzą się mimo wszystko dużym szacunkiem.
Gdyby wtedy odszedł, nie byłoby the Invincibles.
Ferguson na emeryturę w 2002 roku, jak to teraz brzmi po latach.
Dobrze, że obaj zostali na swoich stanowiskach.
Szkoda tych strzałów z dystansu Xhaki. Tak to potrafi przywalić, a w ważnym meczu strzela, jakby rugby trenował...
@wojt3q:
To, że styl, posiadanie piłki czy liczba oddanych strzałów często nie przekłada się na wynik, to wiem. Oglądam piłkę nie od 2 dni, tylko już uzbierało się tych "kilka" lat.
Chodzi mi tylko o to, że preferujące zabezpieczanie tyłów Juve, będąc w znacznie gorszej sytuacji od nas, potrafiło odrobić straty, gdy wydawało się to niemożliwe. Każdy spisał ich na straty, podobnie jak Romę.
Dlatego właśnie spisywanie nas na straty jest dla mnie niezrozumiałe, bo nasz awans nie jest czymś niemożliwym.
A że będzie ciężko, to inna sprawa. Nie każdy musi być optymistą przed rewanżem, ale nie odbierajmy szans naszym grajkom.
@wojt3q:
Nigdzie nie stwierdziłem, że tak nie jest. Wiadomo jednak, że chodzi mi o ich ogólny styl gry. Nie atakują na hura, grają raczej spokojnie i bardziej skupiają się na zabezpieczaniu tyłów. To jest filozofia Allegriego w Juventusie. W LM byli w dużo gorszej sytuacji od nas, a stać ich było na wielki zryw z Realem.
@thide:
Jakby nie patrzeć, bramka, o ironio, wpadła właśnie po wrzutce. Ale racja, za dużo tego było i jak zwykle próbowaliśmy wejść do bramki. Szkoda, że Xhaka akurat na ten mecz zapomniał jak się strzela z daleka. Tego jego kopnięcia to do rugby by się nadały... A naprawdę miał kilka dobrych okazji na porządne kopnięcie. Szkoda.
Trzeba wierzyć, bo cóż innego pozostało. Rozumiem, gdybyśmy zagrali słaby mecz, Atletico byłoby lepsze, a 1:1 byłoby fartowne dla nas. Wtedy i ja nie byłbym żadnym optymistą przed rewanżem. Jednak naprawdę pokazaliśmy kawał dobrej gry i można to powtórzyć w przyszły czwartek. Na pewno zaatakujemy. Na pewno będą sytuacje. Nawet jeśli Atletico strzeli bramkę na 1:0, to i tak my musimy to jedną strzelić. Nie twierdzę, że będzie łatwo, ale po prostu jest to możliwe. Dlatego jak ktoś już spisuje nas na straty, no to tego nie rozumiem.
Juventus, preferujący wyrachowaną grę i bardziej skupianie się na tyłach dostał 0:3 u siebie. Jechał do Madrytu na Real na pożarcie. To defensywne Juve, które z Tottenhamem ledwo awansowało, odrobiło 3-bramkowa stratę na arcytrudnym terenie. Jeśli Juve po takim pierwszym meczu mogło powalczyć, to czemu my nie możemy po remisie? Nie musimy odrabiać kilku bramek. Wystarczy tak naprawdę jedna.
@Nomad:
No ale jak można odbierać naszym szanse? Szanse zawsze są. LM nic nie udowodniła w tym sezonie? Nie można po prostu spisać na straty drużynę, bo frajersko zremisowała u siebie 1:1. Tak, mamy fatalne wyjazdy. Tak, Atletico dobrze gra u siebie i mało bramek traci. Ale futbol bywa przewrotny. Jestem załamany wczorajszym wynikiem i płakać mi się chciało, ale nic nie jest przesądzone. Poczekajmy tydzień z osądami.
"W rewanżu będzie pogrom Arsenalu."
Masz czarodziejską kulę czy zadzwoniłeś do Macieja?
I nie gramy na Calderon, tylko na Wanda Metropolitano ;)
Oblak to marzenie, ale raczej nie wydamy tak dużej sumy na bramkarza.
@Kysio2607:
Jestem mimo wszystko optymistą przed rewanżem, możemy wyrwać awans.
Jeśli ktoś pisze, że Arsenal nie ma szans i nie ma po co jechać do Madrytu, to zastanawiam się, co z takim człowiekiem jest nie tak. Gdzieś tutaj był komentarz, że nawet jakbyśmy 2:1 wygrali, to nie mamy po co jechać :D ŻĄ-ŁO-SNE.
Oczywiście wynik beznadziejny. Ten mecz mieliśmy obowiązek wygrać, tym bardziej, że sprzyjały nam wszystkie okoliczności. Niestety, typowe błędy w obronie i cały wysiłek poszedł dzisiaj na marne. A przecież nasi grali bardzo dobrze przez zdecydowaną większość spotkania. Zabrakło szczęścia i skuteczności, przy czym sprezentowaliśmy rywali bramkę. Przyznam szczerze, że od dawna takich emocji nie przeżywałem, oglądając mecz Arsenalu. I znowu to poczułem. Bo tej długotrwałej znieczulicy, gdy porażki przestały mnie tak boleć, po tym remisie autentycznie chciało mi się płakać. Szkoda, że znowu, jak przed laty, ze smutku, a nie ze szczęścia. Mam nadzieję, że wkrótce nasz los się odmieni.
Tymczasem nie wszystko stracone. Ochłonąłem nieco i Wenger z pewnością na Wanda zagra na całego. Uważam, że będziemy tam cisnąć i okazje na pewno będą. Pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy cisnąć taki zespół jak Atletico i stwarzać multum okazji. To, że grali w osłabieniu, prawdę mówiąc i tak niewiele zmieniło, bo zaczęli się bronić niemalże wszystkimi graczami, a wiadomo, jak świetne jest w tym Atletico. Myślę, że możemy wbić bramkę w Madrycie. Jeśli ją wbijemy, będziemy mieli szanse. Wierzyć, a nie pieprzyć, że już wszystko stracone. Chociaż tak jak mówię, jestem bardzo zły i smutny jednocześnie, bo stracić w taki sposób bramkę, bardzo boli.
Co do piłkarzy. Bellerin naprawdę dobrze. Bardzo podobała mi się jego gra, przypominał mi tego starego, poczciwego Hectora, hiszpańskiego z*dalacza. Xhaka ogarniał, oprócz strzałów z dystansu, o dziwo. Lacazette, zmarnował trochę, ale w pierwszej sytuacji zabrakło szczęścia, a drugiej... Oblak. I wszystko jasne. Generalnie, bardzo dobry mecz. Wywarł na mnie wrażenie, walczył jak lew, gryzł trawę. O to chodzi. Welbeck też nieźle, nie można powiedzieć, że źle, ma facet formę w ostatnim czasie. Monreal dobrze, też fajnie zagrał. Co do Mustafy i Kosy, no to cóż... Grali solidnie, jeden błąd Kosy i wszystko wzięło w łeb. Dlaczego mnie to jakoś nie dziwi? :/ Reszty mi się nie chce oceniać, bo idę spać zaraz.
Jeszcze tylko coś o Wengerze. Jechanie z nim po takim meczu jest niepoważne. On tutaj nic nie mógł więcej wskórać, dwoiliśmy się, troiliśmy, sytuacji było dużo. Nic nie wpadało, a potem Kosa odwalił pajaca i cóż... Zagraliśmy bardzo dobry mecz, zabrakło szczęścia i tyle. Do Wengera absolutnie nie mam żadnych pretensji za dzisiaj. Ten wynik powinien wyglądać inaczej.
@SemperFidelis47:
Bellerin dzban? Chyba kolego inny mecz oglądałeś.
Jak wszystkie porażki od jakoś 2 sezonów przyjmuje bez wielkiego przejęcia, tak teraz płakać się chce...
Nie wierzę... Nic tylko się zapłakać.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Simpllemann:
Masz rację, trochę się zagalopowałem. Chodziło mi o ligi, a przez pomyłkę policzyłem Lewemu także Puchar Niemiec. Natomiast jeśli chodzi o Cavaniego to całkiem się przeliczyłem, bo on w Pucharze Francji i Włoch był po razie królem strzelców, co dałoby mu wynik 5 tytułów w krajowych rozgrywkach, a nie jak napisałem 4. Pucharu ligi już nie liczę.
Dobrze, że czuwasz :)