Komentarze użytkownika Armata500

@Argudo

Poważnie? Absolutnie nie wolno odpuszczać ligi. 6 pkt to jak pisze ZelGrey obowiązek.

Sami sobie zgotowaliśmy taki los, że teraz musimy patrzeć się na innych, zamiast skupić się tylko i wyłącznie na wygrywaniu własnych spotkań, co o dziwo ostatnio dobrze nam wychodzi. Arsene pewnie niestety nie odejdzie, nawet jeżeli tej LM jednak nie będzie, na co się bardzo zanosi, ale jak pisałem wcześniej, szansa jeszcze mimo wszystko jakaś jest. Liverpool to też frajerzy w ostatnich latach, więc dlatego w tym dostrzegam dla nas szanse, dopóki piłka w grze.

Ale w ogóle nie powinno dojść do takiej sytuacji, powinniśmy już dawno mieć zapewniony udział w LM, ale ten sezon jest ogółem fatalny.
Z jednej strony LE być może dobrze by nam zrobiła, może nawet moglibyśmy powalczyć o zwycięstwo w całym turnieju, wygrać w końcu jakiś międzynarodowy puchar i jednocześnie zakwalifikować się na 100% do LM, niezależnie od ligowych wyczynów.

Z drugiej strony perspektywa gry w LE na pewno nie skusi wielu dobrych graczy, którzy też są potrzebni, by w końcu coś ruszyło do przodu. I oczywiście mniejsze pieniądze z tych rozgrywek.

A jak Wengera lubię i szanuję, tak po prostu ciężko mu już ufać. Nie wiem, czy jest w stanie z tą drużyną osiągnąć coś więcej, niż finał FA Cup (może ta wspomniana LE jeśli tam zagramy, chociaż to też byłoby trudne zadanie). Ale znając życie, nawet jak zajmiemy to 5 miejsce i przegramy finał pucharu, to i tak zostanie i żaden nowy trener nie przyjdzie.

@Theo

A musisz mi gościu wyjeżdżać z takimi tekstami o halucynacjach? Napisałem tylko, że jeszcze są szanse, bo Live przecież może stracić punkty u siebie, jest taka szansa. BARDZO MAŁA, ale jest.
Trudne do zrozumienia??

A ty porównujesz powrót WHU z 0:4 na 5:4 do np. remisu Live 0:0 za tydzień. No tak, bo to zupełnie to samo. Niedorzeczny jesteś.



Tak czy siak nie mam już dużych szans, ale poczekajmy po prostu jeszcze tydzień z wyrokiem, wtedy będzie wszystko jasne.

Sytuacja fatalna, ale jak czytam te komentarze... Już 150 razy pisaliście, że LM nie dla nas, że już nie ma szans. Przecież nam zostało jeszcze 2 mecze, a Live 1. Dzisiaj wygrali, są w rewelacyjnej sytuacji, ale przecież to nadal Liverpool.
Jakoś super bym się nie zdziwił, gdyby zremisowali na Anfield z Middlesbrough. Przy naszych 2 zwycięstwach mamy 4 miejsce wówczas.

Oczywiście szanse na to są bardzo małe już, bo Live pewnie pociśnie spadkowicza. Ale... Przecież jest jeszcze szansa, a komentujecie tak, jakbyśmy nie mieli już nawet matematycznych szans. A one są jednak nieco większe niż matematyczne. Nadal.


Szkoda, że WHU się w ogóle nie postawiło, jestem zażenowany ich postawą mimo wszystko, bo bardzo liczyłem, że urwą punkty czerwonym. A tak trzeba liczyć na niespodziankę za tydzień na Anfield, i oczywiście wygrać nasze 2 spotkania.

Grosicki jest jednym z lepszych piłkarzy w Hull, spokojnie znajdzie pracodawcę w Premier League. I także uważam, że Newcatle byłoby dla niego najlepszym wyjściem ;)

Jeżeli wywalczymy TOP 4, to jestem pewien, że Wenger zostanie, niezależnie od tego czy wygramy FA Cup.

@Cesc1994

Dokładnie. Teraz to w ogóle nie poznaję naszej drużyny. Nikt nie każe im co mecz wygrywać 4:1, bo to niemożliwe, ale chodzi o takie samo zaangażowanie i walkę, jak ze Stoke właśnie. Tego brakowało w naprawdę wielu spotkaniach i niestety przez to przegraliśmy tytuł.

@Arsenal4Ever

Bo Alexis gra słabo w tym meczu. Bramka kozacka, ale sorry, do tej bramki Alexis nie grał dobrze. Więc chyba logiczne, że nie będzie się go chwalić gdy nie ma za co.

A gol klasowy, to wiadomo, że jest się z czego cieszyć i można pochwalić.

Wkurzające są takie komentarze jak Twój.

Ox był jednym z pierwszych do odstrzału dla mnie, ale zaczyna mnie przekonywać na tej pozycji. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało do końca sezonu, ale generalnie dałbym mu szansę na kolejny sezon, a sprzedałbym właśnie Theo.

@Master

Zauważyłem, że w każdym komentarzu praktycznie czepiasz się Oxa. Gdy faktycznie było się go o co czepiać, i ja to robiłem. Ale obecnie jest w bardzo dobrej formie, więc trochę nie czaję tych docinek w stronę Alexa.

Master10

Akurat Ox to naprawdę gra teraz znakomicie, na tej pozycji. Zostawiłbym go tam już na stałe i zobaczymy, czy utrzyma poziom gry.

"W tym sezonie na Wengera spada mnóstwo krytycznych słów, Mourinho natomiast otrzymał wsparcie wymagane do kontynuowania odbudowy w United."

Dobra, ale dla Mou to PIERWSZY sezon w United, a Wenger jest tutaj ponad 20 lat, a nie zdobył mistrzostwa od 13 lat. Litości, w ogóle co to za gadka i porównanie, jak to zupełnie inne sytuacje xd

@Mihex

Ale to chyba chodzi Ci o strzały w światło bramki :P
A Soton nie ma nawet żadnego zablokowanego przecież, po prostu okrągłe zero w jakichkolwiek próbach :P Jednak my chociaż tego próbowaliśmy ;d

Jak widać nie próbują :P Ale nie wiem jak przez 65 minut meczu można nie oddać ani jednego strzału.

Oho, i karny dla LFC...

@Turbocośtam

Poważnie? No jeszcze tego brakowało żeby Arsene przejmował się tym, co o nim piszą w internecie :D

No i Juve, chciałbym Monaco w finale i Glika, no ale Juve też spoko, Buffon też mógłby w końcu wygrać LM. Zasłużył na zakończenie kariery.

Przecież nie wygrała, dopiero jest głosowanie...

"W styczniu Kanonierzy zdobyli 10 bramek."

Chyba w kwietniu, jak już.

Ło, jakby to siadło...

@Cwalin

A Ty nie potrafisz się kulturalnie wypowiadać. Wolę być już marudą i marudzić jeżeli jest na co marudzić a przy okazji robić to kulturalnie, niż rzucać mięchem jak Ty.

To może to popraw, zamiast chwalić się tym w komentarzu? ;)

A co do Cecha, wczoraj robił co mógł. Przy karnym jak zwykle nie wyczuł strzelca, chociaż i tak nie miałby większych szans na obronę tego strzału. Gdyby nie Petr, przegralibyśmy wyżej.

Wyrównany mecz? Stworzyliśmy sytuacje które powinniśmy wykorzystać? Brakowało CHĘCI(w meczu z kurami!!!!!) by zadać cios? I jak zwykle gdy pytają się go o sytuację która zaistniała na boisku, to on nic nie widział. Nigdy nic nie widzi.

A komentować te brednie, to nawet szkoda czasu.

Oho, ależ nagle wysyp "znawców" i obrońców Wengera, jak się okazało, że Joel nie poradził sobie w Portugalii. Tacy mądrzy to dopiero teraz jesteście więc może darujcie sobie te docinki do ludzi, którzy wcześniej krytykowali w tej sprawie Wengera.

Ja byłem jednym z krytyków niewystawiania Joela i to, że nie poradził sobie w Sportingu nic nie zmienia w tej kwestii, nadal uważam, że powinien wtedy dostać więcej szans.
Co mnie obchodzi jak gra w Sportingu teraz, mnie obchodziło jak grał u nas. A gdy Wenger go wystawiał, zawsze pokazywał się z co najmniej dobrej strony i chyba o to chodziło? Oceniałem to co WIDZIAŁEM na własne oczy i chyba każdy widział, że Joel dobrze grał, ale rzadko. Krytyka Wengera była więc uzasadniona wtedy, bo każdy sobie zadawał pytanie, czemu Joel nie gra, skoro gdy już gra, gra dobrze.

Zastanawia mnie też, dlaczego zdecydowana większość komentarzy gdy Joel odchodził na wypożyczenie była w stylu "dobrze robi", "Wenger nie daje mu szans, to niech idzie grać", itd. Praktycznie nikt nie pisał, że jest za słaby na Arsenal i nikt nie usprawiedliwiał Wengera.

A teraz nagle tyle mądrali. HAha, śmieszni jesteście.

Ox zaskoczył chyba wszystkich. Na tej pozycji widać, że czuje się chłopak świetnie i gra na wyższym poziomie. Ja już go chciałem sprzedawać, a tu jednak miła niespodzianka. Oby tak dalej, ten chłopak zawsze miał duży potencjał, ale go nie wykorzystywał. Może właśnie na tej pozycji zacznie?

Szkoda będzie trochę. Oli to dobry piłkarz i świetny rezerwowy, jest bardzo przydatny. Ale jest też do zastąpienia. Zobaczymy jak to się potoczy.

I bardzo to cieszy. Newcastle to klub stworzony do Premier League i kojarzący się z Premier League. Mają duży stadion, wielu kibiców, dobrych piłkarzy, znanego trenera, duży budżet i są uznaną marką. Ich miejsce jest w elicie.

Witamy Sroki na pokładzie.

tom8203

Jaki niewolnik? Alexis podpisał kontakt, który obowiązuje do 2018 roku. Arsenal może z tym zrobić co chce. Może go sprzedać lub może zostawić i oddać za darmo w 2018, jeśli Alexis nie przedłuży umowy. Alexis na pewno zna warunku umowy i wiedział na co się godzi, jest świadom, że klub nie musi go puszczać.

Zresztą jestem pewien, że Alexis nawet w przypadku chęci odejścia, gdy klub zechce go zostawić na kolejny sezon, pogodzi się z tym i będzie grał na 100% w każdym meczu. To wojownik, nie odpuści gry.

Jestem za odejściem Wengera, ale bardzo, bardzo ucieszył mnie widok uszczęśliwionej "japy" naszego Siwego po ostatnim gwizdku :)

Chyba Arsene dawno nie był tak szczęśliwy dobrze, że wygraliśmy i jesteśmy w finale, to oczywiście cieszy.

4 miejsce i wygrana z Chelsea w finale będzie dobrym zwieńczeniem sezonu, zważywszy na to, jak to wyglądało jeszcze nie tak dawno. Ale tak czy siak uważam, że czas Wengera na odejście niestety po prostu nadszedł.

Ale znając życie zostanie i jak zwykle nadzieje przed nowym sezonem będą duże, jak zawsze.

Niech kręci kebaby w Barcelonie. Ewentualnie wypad do swojego kraju do Besiktasu, tam się nadaje. Nie chciałbym go w Arsenalu po tym jak się wypowiadał na nasz temat.

Ja zdecydowanie dzisiaj za Bayernem. Co z tego, że nas leją? Jesteśmy słabi to nas leją.
Liczę na to, że Polak z pola wygra LM, a może i strzelić w finale w bramkę. Poza tym LM to dla Lewego sposób na zwiększenie szans na Złota Piłkę. Odpadnięcie Ronaldo i prawdopodobnie Messiego na pewno pomoże.

A w drugim meczu Leicester, zdecydowanie. Fajnie, jakby Lisy sprawiły kolejną niespodziankę. Leicester w półfinale LM? Kurczę, byłby sztos.

Gadanie dla gadania, bla bla bla, słodkie pierdy. Wiadomo, że nie skrytykuje Wengera, bo mu bardzo dużo zawdzięcza Wilshere. Nawet nie wypada, by głośno powiedział jakiekolwiek złe słowo o Wengerze. Więc można to zrozumieć.

"nie boli mnie rosnący w siłę Tottenham, ponieważ oni zawsze byli blisko. "

Eee, coś mi się wydaje, że chyba nie? Przecież w czasach przed Wilsherem i gdy wchodził do drużyny, kury nie były wcale blisko. Od paru lat są, a to dlatego, że Arsenal się nie rozwija, tylko wręcz cofa. Ale tak, kury ZAWSZE były blisko, wszystko jest zatem ok, normalka ;)

"czego nie widzimy w wielu najlepszych klubach z takim naciskiem na trofea."

Po pierwsze Jacuś, Arsenal nie jest klubem, gdzie jest nacisk na trofea. A na pewno nie dla zarządu. Kibice(przynajmniej większość) ten nacisk tworzą, ale to za mało.
Po drugie, "te" najlepsze kluby z naciskiem na trofea, wygrywają trofea. W przeciwieństwie do Arsenalu.
Ale tak tak, Wenger dał Ci szansę, dał pograć, to jest daaaa beeeest, co tam wyniki i gra drużyny. Odwracanie kota ogonem.

drewniane_krzesło

A kiedy my nie leżymy?
A czy my jako kibice tego Klubu nie jesteś non stop kopani przez wszystkich? Przez fanów innych drużyn, wyśmiewani na każdym kroku? Ja już się trochę uodporniłem na to, ale był czas, gdy płakać mi się chciało, gdy wszyscy wokół cisnęli bekę z Arsenalu. Ileż można?

Piłkarze, którzy zarabiają KROCIE, pieniądze, których ja i moja rodzina nie zarobimy przez całe życie grają taki piach, prowadzeni przez trenera, który nie ma pomysłu na ogarnięcie drużyny. Mamy prawo też wymagać trochę od piłkarzy i mamy prawo krytykować, gdy graja beznadziejnie nie tylko od dłuższego czasu, ale od wielu lat, bo przecież co sezon kończymy z niczym, nie licząc FA Cup.

Niestety ja nie pamiętam czasów wielkiego Arsenalu, bo zacząłem kibicować w 2006, po przegranym finale LM. I chciałbym w końcu poznać smak sukcesu mojej ukochanej drużyny. A póki jest tutaj Arsene, ciężko mi w to już uwierzyć niestety.

@drewniane_krzeslo

Tak, wina zarządu w obecnej sytuacji jest duża i to prawda, w ogniu krytyki jest Wenger, bo to on jest na widoku. Ale też szanujmy się, bo Arsene na tą krytykę zasługuje. "Wyczyny" zarządu to jedno, a nieumiejętne trenowanie Francuza to drugie. Zarząd komplikuje sytuację, ale w niczym nie usprawiedliwia to tak słabej sportowej postawy piłkarzy, których trenuje, motywuje i ustawia Wenger.

"Mam ogromną nadzieję, że awansują do Ligi Mistrzów, bo na to zasługują. "

Póki co nie zasługujemy. I niestety to jest bolesna prawda.

@D14

Jeszcze niedawno zaciekle broniłeś Wengera, a teraz nagle taka odmiana i lament nad obecną sytuacją? Dziwne troszkę ;)

Ale spoko, zaraz wbije imprecis i wyjaśni sytuację. Przecież Crystal jest ultra mocne bo pokonała przyszłego mistrza Anglii na jego terenie, a nam przeszkadzała krzywa murawa, oczywiście zły i przekupiony sędzia, a także powiew wiatru pod kątem uniemożliwiającym dokładnie obliczenie toru lotu piłki, stąd zmylona obrona. A Crystal o tym wiedziało i dlatego wygrało. To nie wina Wengera. Każdy kto go skrytykuje, nie ma szacunku do historii i tego co zrobił dla Arsenalu kilkanaście lat temu.

Ja już nic nie napiszę na temat Wengera :) I na temat tej drużyny.

Wiecie czego brakuje mi w wypowiedziach Wengera? Okazywania rozczarowania sezonem. Gdyby chociaż to potrafił przyznać.

Na pytanie o walce o TOP 4 mógłby odpowiedzieć coś w stylu, że ten sezon jest wyjątkowo ciężki i jego zespół gra poniżej oczekiwań, chcieliśmy walczyć o mistrzostwo, ale niestety po raz kolejny czegoś nam zabrakło i oczywiście, że jest bardzo rozczarowany takim obrotem spraw, bo pragnie triumfu jak każdy. Ale obecnie trzeba zrobić wszystko, by zająć minimum 4 miejsce.

A zamiast tego pierdzieli tak, jakby to 4 miejsce było... jak trofeum właśnie. Puchar Wengera niestety.

Obecnie 4 miejsce faktycznie będzie sukcesem.
Ale chyba każdy ma już dość wiecznej walki o miejsca 2-4. Kiedy zaczniemy się liczyć w walce o 1 miejsce? No właśnie ;)

Już nawet z przyzwyczajenia z dużej litery "ty", a ten frajer nie zasługuje na żaden szacunek.

Atkinson Ty frajerze, Ty dziadu przebrzydły :/ Dobrze, że jest 3:0. Brak słów na tego sędziego.

To co? 4 miejsce będzie? :P hehe