Komentarze użytkownika Arsenal1994

Strzelanki... Mmm... pograłbym w coś, ale wysiadła mi stacja dysków w laptopie i ni ma jak.
Ostatnio co to grałem w Far Cry 2, zna ktoś?
Nawet spoko gierka, największy atut to grafika, ale w jedynce też była super więc nie dziwne.

Hahaha, mówicie o tym Mohamadzie (czy jak mu tam) Zidanie? bo już myślałem, że chodzi o tego co se trzepie kase na reklamach adidasa :P

Mniej gadania Wenger! Ja chce widzieć dobrą, skuteczną grę, ale na boisku a nie tylko w teorii, wywiadach!
Oni (czyt. Wenger i piłkarze) chyba naprawdę nie zdają sobie sprawy że się ośmieszają takimi typu wywiadami bo jak można nazwać inaczej sytuacje gdy przed meczem ze 3 gości mówi, że jacy to my nie wielcy, mocarni w tym sezonie a gdy przychodzi co do czego gramy taki piach że szkoda gadać a najgorzej grają Ci którzy najwięcej szczekają w mediach.
Pokora i ciężka praca (bez rozgłosu!) - bardzo ważne by coś osiągnąć, ale na ten moment my tego chyba nie mamy.

Z każdym sezonem będzie coraz ciężej, szkoda tylko że my z transferami zawsze jesteśmy w tyle bo kiedyś może się na nas to odbić. City w końcu się zgra i nie będzie miało głupich wpadek ze średniakami, Chelsea pewnie natychmiastowo zrobi przemianę pokoleń i co najważniejsze skutecznie, podobnie MU... ,Liverpool też ciągle dołu tabeli okupywać nie będzie.

Kurdę, ale ja lubię tego gościa!
Piona Moyes! :P

Vpr --> no tak, ale nie wiadomo jak będzie właśnie z tym Tomkiem. Bo jeśli rzeczywiście wypadnie on nam na prawie cały sezon to nie ma co patrzeć na to jaką parę on i Cahilla mogą stworzyć w przyszłości, ten sezon jest cholernie ważny.
A Koscielny wizualnie wcale nie wydaje się być taki niski a jeśli dojdzie do niego Garry to możemy mieć podobną sytuację o jakiej mówisz na końcu komentarza :P

Nie chce go, jeśli Tomek nie wróci do końca stycznia to potrzebujemy obrońcy, owszem, ale takiego jak on, czyli trochę niższego, bardziej zwrotnego, szybszego a Cahill do takich obrońców się nie zalicza.

"jest za słaby na Arsenal. Mecze bardzo dobre przeplata fatalnymi błędami."

Matkooo... polakowi nigdy nie dogodzisz... łapie formę, jest już drugi raz w 11 kolejki, ratuje nas z wielu opresji, ale i tak jest słaby?!
Ja także nadal nie jestem zbytnim fanem Łukasza, ale kiedy gra dobrze trzeba go chwalić i wierzyć w niego a nie ciągle mu wypominać stare mecze/błędy.
Z takim podejściem to wam by nawet VdS w Arsenal nie pasował bo po straconym golu, niepewnym złapaniu piłki już byście go sprzedawali i wyrzucali na zbity pysk z klubu.

Tomu15 - nie żartuje sobie, a po drugie powiedziałem - na ten moment a to potwierdzi każdy. Clichy jest już przez dłuższy czas bez formy i czas w końcu dać więcej szans Gibbsowi (o ile będzie Anglik zdrowy) bo chłopak praktycznie ani razu nie zawiódł a wręcz przeciwnie, za każdym razem kiedy gra - zachwyca.

"typ gracza który nie boi się niczego, jest bardzo twardy i wsadzi nogę wszędzie, nawet jeśli miałbym tym komuś sprawić ból czy wywołać kontuzję"

Czyli na jedno wychodzi - dureń, bo można być walecznym, ale są też granice tego a Pan Barton niestety ich nie zna.
Jak już mówiłem, on to powinien grać w piłkę, ale co najwyżej na spacerniaku...

Ufff... już myślałem że to coś poważniejszego, ale w tym meczu nie ma nawet sensu żeby grał czy był na niego powoływany.
Jeśli Clichy z Evertonem da du... to od następnego meczu już powinien grać Kieran bo nie da się na to patrzeć, w składzie gra na tą chwilę przeciętniak a na ławie siedzi wielki talent. Jedyny problem w tym, że ten wielki talent to częściej siedzi, ale w gabinecie lekarskim, ale Anglik kiedy jest zdrowy powinien mieć zawsze murowany 1 skład!

Olimpijczyk --> w paru sytuacjach rzeczywiście, wyglądało to niebezpiecznie, ale tylko na strachu się skończyło. To głównie wina drużyny, ale z pola że w pewnych momentach tak bardzo się cofneli i dopuszczali do tylu rzutów różnych.
A Łukasz zasłużył na wyróżnienie, ten strzał Doyle'a nie był w cale taki łatwy a przy tym ostatnim (po którym padła chwile później bramka na 2-0) myślę że nie jeden by skapitulował bramkarz, mocne strzał po ziemi i to z pierwszej piłki są najtrudniejsze do wybronienia.

Już widzę jak Wenger wydaje z 17-20 mln na jednego obrońcę, on Anglika przez najbliższe lata żadnego nie kupi. Jeśli Thomas nie wróci w tym sezonie to zapewne będziemy szukać po raz kolejny gościa w Francji albo może w Holandii.

sport.pl/pilka/1,65080,8645630,Premier_League__Brutalny_faul_Fabregasa__Wenger_broni.html

Bożeeee... ale robią z tego szopkę... i to na głównej walneli tego newsa...
Faul jak faul, założę się, że w środowych meczach nie jeden taki miał miejsce na innych boiskach, ale to nas zawsze muszą najbardziej się upi.tolić i dziamać o tym przez tydzień :/

Możliwe, ale można także popatrzeć na to z drugiej strony. Po co na gościa nakłada taką presję, zagra dobrze ok, źle - trudno.

Lobogaaa... a skąd macie takie bzdety? Zapewne z zaufanych rzetelnych i najbardziej profesjonalnych stron jakimi są wp interia onet itp. ,czyż nie?

Jak już mówiłem, ten nasz sztab to istne daleko od noszy...
Jeszcze nie doszło do półmetku a oni już mówią, że sezon ma z głowy...?
Kpina, masakra - to mało powiedziane.

A co wy macie właśnie ciągle z tą III wojną ?

Pięknie kończy się dzień, Arsenal wygrał, MU zremisował choć liczyłem na wygraną MC, moja kochana Sovia wygrywa 3:2 z ZAKSĄ i nadal liderem Plus Ligi, szkoda że do tego nie dołączyło Fulham... ;) ale nie można mieć wszystkiego :)

Cienki ten mecz jak cholera choć głównie mnie wkurzyło niedokonywanie zmian. Rosa nie ma 20 lat! A Wenger, nie wiem... ma radochę że chce go tak zabiegać? Gdyby wszedł Nasri albo Walcott przynajmniej w 75 min mogę się założyć że o wiele wcześniej niż w 94 min byśmy oddychali z ulgą...
Dobry dzisiaj nawet Arshavin, ale dalej z niego leń i jednym czy dwoma meczami tego nie zmieni.
Chamakh mimo dwóch bramek prawie niewidoczny, ale dobra, nie będę się czepiał, narzekałem że nie strzela, strzelił... więc cisza być! :P
Słaby natomiast Cesiek, więc niech Wenger skończy z tekstami "dzisiaj ujrzycie nowego Cesca" itp. bo to od piłkarza zależy jak zagra i Wenger zbytniego wpływu na to nie ma jeżeli prawie żadnego.
Cieszy zwycięstwo, ale nadal liczę na poprawę gry bo z Evertonem który też nie gra niczego olśniewającego to my 3 pkt nie zdobędziemy z tym czymś co nadal prezentujemy.
Oby to był pierwszy krok do łapania rytmu, formy godnej mistrza.

Kapitalnie, niech jeszcze Wenger nie kupi w styczniu nowego obrońcy to się chyba powieszę, do końca sezonu z tymi miernotami (Sqiullaci, Djourou, Kos - gra dobrze tylko z Vermą)? przecież to jest samobójstwo!
A dzisiaj kolejny raz mieliśmy tego obrazek, przez dobre 10 minut w drugiej połowie nasza obrona wyglądała jak dzieci we mgle, jak 1 gimnazjum grająca z 3 Liceum a to przecież było tylko Wolver!
Nie wiem jak my mamy zamiar walczyć o mistrza z tak beznadziejnymi tyłami, jedynie Łukasz daje radę, ale on wszystkiego nie wyciągnie.

Boże, ale ten Djourou jest słaby :|

Ja nie mam, dajcie jakiegos innego linka, plisss:/

fabian
Sagna Sqiullaci DJ Clichy
Song
Fabregas Wilshere
Rosicky Chamakh Arshavin

Tak to pewnie bedzie wygladało.

Szkoda, że nie ma Theo :/ znowu będziemy się męczyć bo Arshavin będzie zapewne truchtać...

Tylko w jaki sposób chce zmienić tą taktykę, przecież nam nie wolno strzelać na bramkę z dalszej odległości niż 5 metrów...
a o zmianie 4-3-3 też nie mam mowy.
Dla mnie głównym problem jest chyba ten Chamakh, dobra, stara się, ładnie odgrywa, ale poza tym to nic, jego tak naprawdę nie można nazwać napastnikiem bo poza głową to on bramki nie potrafi zdobyć a to niedobrze bo potrzebujemy w składzie gościa który również ładnie odgrywa, zastawia się, ale też upieprzy, zabawi się z obrońcą i strzeli bramkę czyt. v.Persie.

A ja nie liczę? ;)
I to jest najśmieszniejsze, że taki klub jak Arsenal a męczy się z West Hamem albo przegrywa z WBA i Newcastle choć zrozumiałbym jakby to była na wyjeździe, ale to było u nas!
A moje dość mocne i często powtarzane słowa o straconym sezonie nie są nieuzasadnione, bo kiedy my mamy zamiar się zabrać za tą grę? Teraz jest 5 pkt straty do lidera, ale jeszcze parę takich głupich wpadek i rzeczywiście tak jak Wenger mówi, 4 miejsce to i tak będzie naprawdę coś świetnego...
Chyba chcemy zdobyć tego mistrza? Heeeeee...?

Mecz pewnie wygramy, tak jak mówi Graham, na wyjazdach nam lepiej idzie, ale czy my w końcu załapiemy jakiś rytm? Bo to podchodzi pod kpinę, coraz więcej wywiadów, że jesteśmy b. mocni psychicznie, że to jest ten sezon gdzie coś wygramy a gramy takie dziadostwo że szok. Raz wygrana raz przegrana, przecież tak się mistrzostwa nie zdobędzie!
Jedziemy do Wolver a boimy się ich jakby to była Barcelona, zaraz może zaczniemy liczyć ile goście nam wpakują goli...
Aż strach pomyśleć co będzie jak będziemy grać za tydzień z Evertonem...
Dzisiaj powinny być łatwe i przyjemne 3 pkt, jeśli tego nie będzie można powoli zacząć skreślać ten sezon i liczyć jedynie na CC albo FA Cup.

Chelsea u siebie na pewno...

Do tego to ja już się przyzwyczaiłem. My tylko tak naprawdę w sezonie 07/08 przez dłuższy czas trzymaliśmy formę a teraz to już jest norma, że dwa, trzy mecze dobre a zaraz kompletna padaka.
Nic nowego...

"W futbolu, tak jak w życiu dobre chwile przeplatają się z tymi mniej przyjemnymi. "

Tego jeszcze nie słyszałem...
To już wole to ciągłe cukrowanie i mówienie że jest dobrze bo jeśli mamy tak podchodzić do porażek to ja dziękuje.

Miła wiadomość, za tydzień w c+sport będą pokazywać nasz mecz z Evertonem a za dwa - z Spursami :) :) :)

A odwołanie, przecież to jest głupota, ale to jest Wenger. Nawet jeśli nie ma racji to będzie do końca brnął w to za przeproszeniem gów.no.

Podobno na dniach miał wrócić do treningów, ale czy tak się stanie? Ja bardzo liczę, że Tomek wykuruje się na MU z którym gramy w polowie grudnia, oby w końcu go sprawnie poskładali do tego czasu...

Gunner_955 --> chyba chciałeś powiedzieć że nie.

Od pierwszej minuty? Jak dla mnie nie ma szans, wczoraj Arsene nadzwyczajnie zaryzykował bo mecz się nie układał, a z Wolver zapewne dostanie max 20 minut, chyba, że znowu bedziemy dawać du... to pewnie od razu, na drugą połowę wskoczy.

Ja także spadam, Elożka :)

A co ciekawe najlepszy dzisiaj był Arshavin (haha, nie wiedziałem, że kiedyś coś takiego powiemxD).
Jako jedyny starał się coś wskórać w tym meczu, ale przy tak dobrze ustawionej obronie Srok sam Rusek nie wiele mógł zrobić, tutaj musiała zagrać cała drużyna dobrze a tego zabrakło.

A tak dołączając się do dużo wcześniejszych próśb, niech redakcja zmieni nagłówek newsa! Przecież to nie był nudny mecz! Mimo, że mieliśmy momenty przestoju i wydawało się, że nie zależy nam na wygranej to dzisiejsze spotkanie mogło się podobać.

Bożeee... napisałem tak bo nie chciało mi się pisać pełnej nazwy, ale jeśli dalej nie skumałeś to chodziło mi o howareyou :P

Haha, A co how'owi chodziło:P pioafc :D
Przecież napisał to samo co ty :D