Komentarze użytkownika Arsenal1994

Też Rze-ów.

howareyou --> ahahaha...
"Dokładniej" czyli dzielnica, rejon, ale widać, że ty nie kumasz.

O! Rzeszowianin, a skąd dokładniej jeśli można wiedzieć? ;)

2-1!!!! tAK JEST!! bEDĄ WALCZYĆ!

...albo cholernie nie lubią The blues, ich kibiców ;)

bo Chelsea z nimi wygrała 4-0? :P
Hehe, to widocznie mamy z nimi jakąś zgodę :)

ja bardziej wole WBA, zaimponowali mi tym co z nami zrobili. a co takiego kibice Blackpool śpiewali?

eeeeh, 2-0 blackpool, szkoda, ale to musiał się tak skończyć.

Świetna gra to i nowy kontrakt się należał :)
Jeśli Anglik w takim tempie będzie się nadal rozwijał to odejścia Fabregasa które zapewne nastąpi po tym sezonie nie za bardzo odczujemy.

bacary --> bo dyskusja to jest dopiero wtedy kiedy każdy sobie słodzi przez 10 stron i ze wszystkim się zgadza?
---
I tak pozostanę przy swoim, cieszę się że wygraliśmy, że pokazaliśmy na końcu meczu charakter, ale dla mnie to nie jest normalne żebym się męczył oglądając nasz mecz, żebym przez 87 minut usypiał przed monitorem...
Oby to było jednak jedno z ostatnich takich spotkań i na tym kończę tą dyskusje, wy nie zrozumiecie moich odczuć po tym meczu a ja waszych. The End.

zgadzam się z ocenami, z małymi wyjątkami.
Sagna jak dla mnie 6.5, w defensywie nie miał nic specjalnie do roboty więc powinniśmy go ocenić głównie za ofensywe w której niestety popisał się bardzo słabo, znowu czarował nas raz po raz swoimi nieziemskim wrzutkami...
Denilson 4.5, porażka, "lepiej" tego opisać się nie da...
Nasri 6.5 po za tym strzałem w poprzeczkę nic ciekawego nie pokazał, dziwie się że Wenger w drugiej Rosy nie wpuścił choćby za Francuza.
I to chyba tyle, może jeszcze Arshavinowi bym podwyższył ocenę na 5.5 bo aż tak nie słabo nie zagrał a na pewno nie powinien mieć niższej noty niż nasz generał...

O świetnie dysponowanej obronie zapomniałem napomknąć, ale widziałem ich dobrą postawę, o to się nie bój.
" ale mecz sie nie zakonczyl kolejnym 5-0"
Nie chodzi mi, że ten mecz powinien zakończyć się kolejnym gradem goli naszym wykonaniu a oto że powinniśmy tą zabawę zakończyć o wiele wcześniej, nawet przy tym dobrze dysponowanym Greenie i całej drużyny West Hamu. Gramy u siebie przecież!
Widać, że gol Songa wszystko wam/Ci przysłonił.

właśnie miałem prosić bo nie widziałem tej sytuacji. Tnx Iceman! :)

bialysul --> ja to widzę inaczej więc nie dojdziemy do konsensu.

A z tym piwkiem...
Haha, ale się ubawiłem.
Leże i konam.
rocznik 76 a teksty na poziomie 96,97...

...Cieszę się zwycięstwem, cholernie, ale gdy gra najdelikatniej mówiąc kompletnie nie porywa to mam popadać w kompletny hurraoptymizm mimo że wygraliśmy? Szczerze, olałbym to jaki był styl, gdybyśmy byli w formię takiej jak np. Chelsea, ale nie jesteśmy. Mamy cholerne wahania formy i to denerwuje ale także skłania do dogłębnych niżej wspomnianych analiz.

Theo44 --> Dlatego powiedziałem, że te moje zbyt pochopne wnioski, przemyślenia głównie wynikają z przeświadczenia poprzednich sezonów. Tak już mam teraz, że każdy mecz wnikliwie, drobiazgowo analizuję.

Ważne, że są 3 pkt, ale o tym meczu jak najszybciej powinniśmy zapomnieć...
Gdy mówi się że jesteśmy najpiękniej grającą drużyną w europie, po takich meczach jak z City buzia sama się uśmiecha chcąc jednoznacznie przytknąć, gdy natomiast widzi się takie mecze jak dzisiaj uśmiech także pojawia się na twarzy, ale z szyderstwa...
Rozumiem, Green miał dzisiaj dobry dzień, ale jak można tak słabo grać i to u siebie? Czego taki West Ham w poprzednich meczach niemiłosiernie cieniuje i jest zasłużenie ostatni w tabeli a z nami robi taką twierdzę, że za cholere nie da się tego pokonać...?
Coraz częściej chyba myślimy, że mecze na Emirates to 3 pkt jeszcze przed wyjściem na boisko, myślimy, że jak wygraliśmy 4-0 z Newcastle i z City 3-0 na wyjeździe to wszystko jest już nasze i kolejne spotkania wygra się "od tak", jednym podanie, strzałem, bez żadnego wysiłku a to mnie martwi bo z jednej strony bramka Songa ukazuje że walczymy do końca, ale z drugiej, wszystko to co się działo przez 87 minut.. pokazuje, że wciąż jesteśmy zbyt dziecinni, niedojrzali by zdobyć mistrzostwo.
To spotkanie powinno być rozstrzygnięte w ciągu pierwszych 15-20 minut a przeżywaliśmy Horror do ostatniej minuty.
Nie chcę jednak wysnuwać zbyt daleko idących wniosków bo to trochę za wcześnie, ale moje obawy wnikają już z przeświadczenia jeśli chodzi o poprzednie sezony.
Teraz Szachtar, na wyjeździe co tego widać gramy o wiele lepiej, swobodniej, bez presji więc gra na pewno będzie lepsza.
Mam jedynie jedną prośbę, nie chcę już nigdy widzieć Denilsona w składzie od pierwszych minut. Wiem, że to raczej niemożliwe, ale dzisiejszy mecz wyjaśni chyba wszystko...

Ferguson pewnie obiecał Clatenburgowi specjalny prezent, czyli paczkę gum z wszystkich meczy będąc na ławce MU...

Bożeee, co ten Clateburg odwalił!!!
Jak można uznać taką bramkę?!?!?!

Bożeee!!! ale gó... gramy, Emirates twierdza? Taaa... Przeważać przez prawie całe 45 min i nie strzelić choć jednej bramki, nie stworzyć choć jednej składnej akcji - tylko my tak potrafimy.
Najlepszy na boisku Denilson, te jego podania do boku albo do tyłu, dziecinne straty - magik, król środka! Nasri podobnie, podaje mu się a on robi jakiegoś głupie dwa kółka w okół własnej osi i oddaje do tyłu, drybling u niego kompletnie leży...
Od razu, od pierwszych minut dawać Walcotta bo jeśli chcemy to wygrać nie można się cackać.

No właśnie oto chodzi że nie czytasz, bo takim tekstem "a co mnie obchodzą jakieś słowa Dona" pokazujesz czarno na białym, że tylko nagłówek przeczytałeś, ale w ogóle z kim jak gadam, bożee...

Taaaaaaaak Kocham Barcę, nawet nie wiesz jak bardzo! Ale teraz już panu podziękujemy.

dopiero w finale MU? a skąd to wiesz, roztawione pary półfinałów też losowali?

Dla mnie półfinały będą takie:
Arsenal - West Brom
A.Villa - West Ham

kubala5 --> to pewne?
To git!!! Rozjedziemy to Wigan jak walec :)

chociaz nie jest pewne czy tam bedzie leciec to losowanie

tnx, dobry link co ty chcesz :)

Nie ma ktoś jakiegoś innego linka do tego losowania CC bo ten z Justina mi nie pójdzie, tam jest jakaś osłona/limit a ja tego nigdy nie potrafiłem zdjąć.

a Gortat coś grał?

Może być byle kto choć MU na finał bym zostawił ;) ale dla mnie najważniejsze jest żeby w końcu mecz był u siebie. To jest nieźle porypane żeby losować także miejsce spotkania, powinno być od górnie ustalone, że jeśli graliśmy ostatnio na wyjeździe z Newcastle to teraz gramy na Emirates.
A co do moich przeczuć, Aston Villa? Jestem w 90 % pewien że ich wylosujemy tylko obyśmy nie musieli jechać do Birmingham :/

"Natomiast Almunia nie zagra jeszcze przez przynajmniej dwa tygodnie"

hahaha, oj Wenger nie potrafisz kłamać, nie potrafisz :P

Nawet jeśli miałby Wenger w najbliższym czasie nas opuścić to Maradonie mówie nie. Piłkarz z niego był wielki, ale trener żaden a wystarczającym przykładem jest Mundial. Kompletnie nie potrafił nawet ustawić drużyny, pełny chaos a ja takiego czegoś bym nie chciał u nas widzieć.

Z tego co widzę po twoim avatarze to Arshavin :P ale on to jest tytan, żaden bul czy inna kontózja mó nie straszna :D więc palec u buzi mówi wszystko, żebyśmy się nie martwili :)

Oby bo nawet nie wyobrażam sobie tego, że gość mógłby nas opuścić po tym sezonie.
Niech oba orzełki trzymają formę a Almunia tą "kontuzje" będzie musiał leczyć przynajmniej do stycznia... :)

Pokój może fajny, ale jakbym miał z 5 lat mniej...

Theo wypadł o wiele lepiej w tym meczu, w tym filmiku naliczyłem może z dwa niedokładne podania, reszta - spokój opanowanie, ale także niesamowita wiara we własne umiejętności. Gość będzie niesamowity w tym sezonie, mówie wam to :) Jeśli strzela dwie bramki grając pierwszy pełny mecz to coś jest na rzeczy ;)
Bendtner także pozytywnie zaskakuje, mam nadzieje, że już niedługo i skończy się ta bezpodstawna krytyka w jego kierunku bo ciągłe mówienie o nim - drewno nie wiem z czego wynika, już tak bardzo niektórzy są zakompleksieni... ?

Oby ale szczerzę w to wątpię a 40 mln nawet jeśli nie na samych stoperów to tyle na transfery nie pójdzie. Wenger mówił, że ma kasę, ale w zimowym okienku kupi kogoś jeśli będzie naprawdę nam to potrzebne (czyli jak zawsze...).

40 mln? Sorry, ale mówisz jakby to był twój pierwszy sezon z AFC, na co ty liczysz? Jak już coś to jeden obrońca za 6 max 8 mln i na tym się skończy.
Wątpię czy jest jakieś specjalnie duże ciśnienie, od 2,3 lat mówimy że to JUŻ JEST TEN SEZON, Wenger także to powtarza, ale gdy dochodzi do masowych kontuzji i jest czas by coś z tym zrobić (zimowe okienko) to przeważnie to olewamy.

Nawet jeśli Thomas ma być tak długo kontuzjowany to wątpię byśmy kogoś kupili w zimie w jego zastępstwo. Wenger jak zwykle stwierdzi, że to co mamy nam wystarczy i kasy nie ma na transfery bo trzeba dług spłacać...
Wydaje mi się że w zimowym okienku jednym dobrym transferem którego dokonamy to będzie... sprzedaż Almuni... ale oczywiście jeśli obecną formę dłużej podtrzyma Łukasz a Szczęsny będzie szalał w pucharach.