Komentarze użytkownika Axxxe

tnij.org/h1o9

Squillaci zagra z 18

Na razie za wcześnie jest na to, żeby oceniać formę poszczególnych drużyn. Dwanaście bramek Chelsea w dwóch kolejkach równie dobrze zamiast umotywować może zgubić ich nadmierną pewnością siebie. Z MU jest zazwyczaj tak, że zaczynają słabo, ale po czasie się rozkręcają i kończą wysoko. My jesteśmy najbardziej nieprzewidywani i inni niż te kluby. Zawsze zaczynamy w świetnym stylu, ale nigdy nie możemy pociągnąć sezonu do końca. Musimy to zmienić. Być skuteczni jak Chelsea, konsekwentni jak MU i grać jak Arsenal, a wtedy wszystko się ułoży ;]

mistrzowie.org/25855/Palic-w-piecu

Tottenham na mistrzach :D Jaki klub, tacy rywale ;]

Z całym szacunkiem dla Arszy, ale wykluczone :) Dla Rosji byłaby to świetna reklama, bo poziom ich ligi i reprezentacji jest całkiem wysoki. Już w tej chwili nasi sąsiedzi mają kilka ładnych stadionów, a za pozostałe mogliby się jeszcze wziąć. Z drugiej strony chciałby, żeby MŚ odbyły się w Anglii. Najlepsze stadiony, świetna atmosfera na nich i klimat oraz znaczenie jakie na Wyspach ma piłka nożna są niesamowite. Nasz ES mógłby być jednym z najładniejszych obiektów na tych mistrzostwach. Na razie jednak należy się wstrzymać, bo znając życie FIFA da szanse Rosjanom. Podobna sytuacja była z nami, kiedy dali nam zorganizować ME, chociaż ubiegały się o to Włochy :)

W porównaniu z tym, co działo się na początku teraz jest o wiele lepiej. City w końcu ściąga do siebie piłkarzy klasy światowej, którzy pasują do ich drużyny. Jedynymi wyjątkami są David Silva, który do PL się nie nadaje i za którego przepłacono oraz Kolarov, który jest bardzo przereklamowany. Innych chętnie widziałbym w Arsenalu, ale nawet przez chwilę nie było na to żadnych szans :(

Mimo wszystko nie podoba mi się to, co robi drużyna z niebieskiej części Manchesteru. Tygodniówki jakie oferują piłkarzom i pieniądze jakie za nich dają powodują, że inne kluby nie mogą ich zakontraktować. Poza tym lepiej wygląda drużyna, która zaczyna od niczego i kończy z trofeami, a nie tak jak City czy wcześniej Chelsea opiera się jedynie na wysokich kwotach. Za to właśnie kocham Arsenal :)

Szacunek dla Chelsea, ale nie ma się czym podniecać. Na razie zagrali mecze z teoretycznie najsłabszymi drużynami. Dla porównania my już w pierwszej kolejce musieliśmy zmierzyć się z Liverpoolem, a City z Tottenhamem. United za to mając trochę lepsze drużyny za rywali stracili z Fulham dwa punkty. Oni nie mają na co narzekać. Zarówno Chelsea jak i MU nie tracą swoich najlepszych zawodników na dłuższy czas. Chciałbym zobaczyć ich bez nich w składzie. Ostatnio zabrakło Rooneya z United. Efekt? Remis z Fulham. Chelsea rzadko kiedy gra bez Lamparda, Maloudy, Terry'ego lub Drogby. Zobaczymy, co pokażą w meczach o wyższą stawkę. Nie ma co się jednak za bardzo nastawiać, bo zazwyczaj Chelsea czy MU jedzie z nami równo ;]

Szogun --> pisząc nie do wyciągnięcia mam tu na myśli inne drużyny, które się nim interesują. Z MU czy Chelsea nie mamy szans, chociażby nawet RvP miał go przekonać do gry u nas, a wcześniej pojawiło się nie wiadomo ile informacji o tym, że Holender miał grać dla Arsenalu. Bez Fabregasa moglibyśmy marzyć o van der Vaarcie, ale tak jest u nas Hiszpan i zdaniem Wenger to nam wystarcza.

Po tym, co pokazał w ostatnim sezonie czekam na niego z utęsknieniem. Liczę na to, że wróci na czas, szybko odbuduje formę i będzie rywalizować z Chamakhiem o wyjściowy skład. Pozostaje tylko żałować, że nie ma go z nami teraz, kiedy zmierzymy się z Blackburn, bo jego gra w powietrzy mogłaby okazać się bezcenna. Całe szczęście, że jest jeszcze Chamakh, który ma okazje pokazać się z lepszej strony niż to, co zobaczyliśmy w spotkaniu z Blackpool :)

Na szczęście mamy u siebie Cesca. Gourcuff opuściłby Bordeaux tylko w razie jego odejścia, a tak Fabregas z nami został i Francuz był nam niepotrzebny. Na razie możemy być spokojni o środek pola, ale jeśli Cesc odejdzie to chętnie widziałbym Gourcuffa u nas, bo van der Vaart jest nie do wyciągnięcia, a nasza młodzież typu Wilshere czy Ramsey jest jeszcze nie gotowa do gry na najwyższym poziomie.

Słaby Richards pomiata sobie Jovanoviciem. To będzie niewypał Poolu :)

atdhe.net/23007/watch-manchester-city-vs-liverpool-fc

Link do meczyku

W Anglii jest mnóstwo Francuzów i zdarza się, że to właśnie oni są siłą napędową swojego klubu. Squillaci to jedynie obrońca, ale może zrobić różnicę. Dawno nie mieliśmy tak równie dobrego rezerwowego :) Jestem przekonany, że Squill pokaże co umie :)

Zokora również mógł grać w Arsenalu, ale występował dla Tottenhamu. Jak widać źle postąpił, bo szybko wyjechał z Anglii. U nas byłby o wiele lepszym zawodnikiem. Na WHL wymagali od niego rajdów środkiem boiska ;]

Nasze ruchy transferowe nie powinny skończyć się po tym jak zakontraktowaliśmy Squillaciego. Czas na ściągnięcie bramkarza, a w najlepszym wypadku jeszcze jednego obrońcy. Z takimi wzmocnieniami możemy spokojnie dyskutować o tym czy Arsenal zdobędzie w tym sezonie jakieś trofeum. Mi w zupełności wystarczy Schwarzer, chociaż nadal marzy mi się Given lub Stekelenburg. Na obronę chcę Cianiego, albo Spahicia, ale podobno bliżej nam do Tasciego. Mimo wszystko oczekują przynajmniej jednego, w najlepszym przypadku dwóch nowych zawodników :)

Po odejściu z City Ireland nieźle krytykuje swój ukochany klub :) Ma do tego jednak podstawy, bo drużyna z niebieskiej części Londynu zapomniała już o tym, gdzie jest pewna granica. Ściąganie za wszelką cenę zawodników z nie najwyższej półki po zawyżonych kwotach i sprzedawanie piłkarzy, którzy z powodzeniem grali tam od kilku ładnych lat nie jest ładnym zachowaniem.

Z Givenem jest nieco inaczej, ale on już młodszy nie będzie i chce grać. City nie kupiło na bramkę nikogo nowego tylko dało szansę młodszemu i lepszemu Hartowi. Irlandczyk musi to zaakceptować i albo zostać i rywalizować o wyjściową jedenastkę albo odejść. Szkoda tylko, że to nie nasz problem, bo my interesujemy się chyba tylko Schwarzerem. City nie odda nam Givena.

PL straci trochę na atrakcyjności jeśli Mascherano odejdzie z Poolu. To w końcu jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie. Barcelona jest jednak nieustępliwa jeśli chodzi o ruchy na rynku transferowym i wkrótce dopnie swego. Stracili Yaya Toure, ale teraz mogą zastąpić go jeszcze lepszym Argentyńczykiem.

Ostatni sezon dla Juventusu był fatalny. Nie dziwi więc całkowite odświeżenie składu. Po odejście wypalonego Trezeguet Benzema byłby jak znalazł. Dziwi mnie jedynie, że po odejściu Poulsena do Liverpoolu nie interesują się Diarrą, którego obserwują tylko tureckie kluby. Diamanti też byłby mile widziany, bo w West Hamie był jednym z najlepszych zawodników.

Chelsea sprzedała ostatnio Carvalho i teraz szuka w jego miejsce nowego piłkarza. Ramos pozostaje jednak marzeniem, bo tacy jak on z Realu są nie do wyciągnięcia za żadne pieniądze. Wydaje mi się, że do Chelsea dołączy kolejny mniej znany zawodnik typu Ramiresa, a właściwie David Luiz. Ma chłopak talent, ale póki co lepiej interesować się zawodnikami, którzy od razu mogliby wskoczyć do podstawowego składu. The Blues mają problem :)

Wiadomo, że zostanie z nami na ten sezon. Niepokoi mnie jednak fakt, że niedługo odejdzie do Barcelony. Lepiej byłoby go opchnąć Interowi lub Realowi, ale do Barcy zawsze było mu najbliżej. Agent Cesca i on sam powinni zareagować wcześniej, kiedy Hiszpanie zasypywali nas ofertami. Nie byłoby niepotrzebnego zdenerwowania.

Ale się zjechał ;] W Tottenhamie nie ma żadnych perspektyw i jedyne, co mu pozostało to liczenie pieniędzy, które tam zarobi. Oferowaliśmy mu podobno tyle samo i roczny kontrakt, a on odrzucił umowę na rzecz Kogutów. Żenada i tyle, ale nadal go sobie cenię. Coś jak Campbell w Arsenalu z Tottenhamu :) Komentarze pod newsem na tamtej stronie bezcenne :)

Ale ma wymagania :D Niech się cieszy, że w ogóle ktoś nim się interesuje, a nie :D Turcja to dla niego odpowiednie miejsce. Może uda mu się nic nie spieprzyć, a i pieniądze niezłe zainkasuje :)

O, 12 wolna! Byłem przekonany, że gra z nią Vela, a ten ma teraz 11 :) 31 też realna :)

W Arsenalu ciekawe numery, które nie są przydzielone nikomu to 9, 13, 18, 26 i 27. Ostatnie dwie opcje nie wydają mi się zbyt realne. Na miejscu Squilla nie wziąłbym też osiemnastki, bo grali z nią sami nieszczęśnicy :D Trzynastka z założenia jest pechowa, a dziewiątka pasuje napastnikowi, chociaż po tym jak Gallas uwziął się na dziesiątkę spodziewam się wszystkiego ;) Weźmie 18 :)

Odpowiedni zegar w odpowiednim miejscu :)

On jest nie do zastąpienia ;] Theo mu może póki co buty wiązać, bo oprócz numery, z którym gra i szybkości nic do z Henrym nie łączy ;) Na razie Walcott zdobył trzy bramki w meczu z beniaminkiem, co może oznaczać tylko, że albo miał formę dnia, albo wraca do dawnej dyspozycji. Nie ma mowy o tym, żeby po jednym udanym spotkaniu zastępować zawodnika, który dla Arsenalu zrobił więcej niż wszyscy nasi obecni piłkarze :)

Za jakiś czas na pewno, ale póki co nie ma takiej potrzeby bo oprócz Chamakha na środek ataku mamy nie tylko Bendtnera, ale też w razie czego van Persiego :) Na razie Theo świetnie wywiązuje się z gry na skrzydle i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której wystawiamy go osamotnionego na szpicy i marnujemy jego talent. Szybkość i spryt jakie posiada są idealne do gry tuż przy linii bocznej. Nie ma sensu cudować podczas, gdy Theo najlepiej gra się w pomocy.

Jest trochę innego zdania :) Theo musi w końcu pokazać nie tylko, że brak powołania na MŚ w RPA był fatalną decyzją, ale też, że jest talentem z najwyższej półki. Ludzie zachwycają się nim już w tej chwili, ale mam wrażenie, że Walcott nie pokazał jeszcze wszystkich swoich umiejętności. Na razie widać, że oprócz szybkości ma też świetne rzuty wolne. Nadal czekam aż będzie tak skuteczny jak w meczu z Blackpool i pokaże, że nie jest tylko dobrym sprinterem, ale też świetnym piłkarzem :)

Zasłużył sobie na te wyróżnienie :) Nie ma co się jednak zachwycać, bo jak na razie to jedyny udany mecz Theo w tym sezonie. Blackpool nie był zbyt wymagającym rywalem, ale hat-trick w każdym spotkaniu wygląda równie imponująco. Mam nadzieję, że w to nie będzie jednorazowy wyskok Walcotta i w kolejnych spotkaniach również zobaczymy go w świetnej formie :)

sevillafc.es/_www/actualidad.php?op=not&id=18304

Squillaci w drodze do Londynu :)

Vpr --> nie wiesz co to pech ;) Mam na ławce zarówno Bale i Carrolla, którzy w tej kolejce zdobyli 29 pktów, a w wyjściowej jedenastce Dunne (-1), Shawcross (0) i Samba (1) :D Naniego też mam. Nie grał od początku i wydawało mi się, że nie wystąpi, a zamiast niego do składu wskoczy mi Carroll. Mało tego przestrzelił rzut karny. Chyba sobie w łeb strzelę :D

k_oi --> lepiej nie. Jeszcze będzie nie do tej bramki, co trzeba strzelał :D W ostatnim meczu wpakował piłkę do własnej siatki

Nie obchodzi mnie, że zagra teraz w jakimś Tottenhamie. Dla mnie liczy się to, co zrobił dla Arsenalu, a było tego wiele :) Widocznie Gallas nie ma już żadnych ograniczeń i w tej chwili najważniejsze dla niego jest inkasowanie pieniędzy. Na boisku był świetny, szczególnie w ostatnim sezonie. Kapitan był z niego marny, ale po odebraniu opaski grał jak z nut. Mój ulubiony zawodnik, który jako jeden z nielicznych naszych piłkarzy posiadał charakter. Poza boiskiem jest zerem. Nie przywiązuje uwagi dla jakiego klubu gra, ale najważniejsze, że występując dla nas zawsze dawał z siebie 100%. Niepowodzenia Willy ;]

Btw: Zamiast gwizdów i buczenia lepiej byłoby zaśpiewać coś pozytywnego o Willym. Nic tak nie zdenerwuje kibiców KFC jak takie zachowanie. Gallas nigdy nic nie robił sobie z gwizdów, kiedy grał w meczach z Chelsea. Zazwyczaj był wtedy jednym z najlepszych na boisku i zdobywał niezapomniane bramki:

youtube.com/watch?v=4dl4hR4qeZo

Nic z tych rzeczy. Bastos nie jest naszym zawodnikiem i nie obchodzi mnie czy dołączy do Realu czy też nie, ale Clichy to piłkarz, którego musimy u siebie zatrzymać. Zresztą będzie o to niezwykle łatwo, bo Gael gra w Arsenalu od dawna i jest do nas bardzo przywiązany. Liczę na to, że Clichy nie zaskoczy mnie negatywnie i zostanie z nami na dłużej.

Jego zmiennik jest utalentowany i czasami gra lepiej niż Clichy, ale nie zmienia to jednak mojego zdania, że Gael powinien zostać. Jeśli mamy pozbywać się któregoś z nich to lepiej oddajmy Armando. Chociaż jestem za tym, żeby udało nam się utrzymać obecny skład nie chcę, żeby Francuz odszedł kosztem Traore. Mamy świetną lewą obronę i nie możemy osłabić jej tylko po to, żeby Real mógł sobie kogoś kupić. Zresztą z tym będzie trudno, bo nadal mają za szeroką kadrę ;)

Na bank zawita do nas Squillaci, bo w tym sezonie dla Sevilli jeszcze nie zagrał, a my wyraziliśmy zainteresowanie jego osobą. Chcę, żeby nasz menadżer nas zaskoczył i ściągnął kogoś lepszego. Chodzi mi o:

1) Vertonghena
2) Cianiego
3) Spahicia

Znając Wengera w drużynie zobaczymy jednak Squillaciego, ale nie wszystko stracone, bo przez kibiców mile widziany byłby kolejny obrońca. Szkoda tylko, że Francuz nie liczy się z ich zdaniem :|

Z Fulham niczego nowego nie zobaczy. W Arsenalu ma szanse na trofea i grę w LM. Nie dziwię mu się, że chce u nas grać, ale do sfinalizowania transferu jeszcze daleka droga. Tym bardziej, że równorzędnie interesujemy się Givenem, a w drużynie nadal są Almunia i Fabiański, którzy po zakupie Schwarzera powinni zmywać się z naszego klubu.

No i?

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że Schwarzer zagra u nas jeden albo dwa sezony i skończy z piłką raz na zawsze, a my zapłacimy jakieś 5 mln za bramkarza, któremu w dodatku za rok wygasa kontrakt z innym klubem. Natomiast Given jest młodszy i lepszy. Z nim w bramce moglibyśmy marzyć o tytule jak nigdy wcześniej. Nie wiadomo jednak czy City nam go sprzeda i po jakiej cenie, ale mi wszystko jedno, bo jest na wyższym poziomie niż Schwarzer. Ostatnim kandydatem jest Stekelenburg. Holender jest o wiele młodszy od dwóch pozostałych golkiperów i ma szanse być lepszym. Ma zapewnione miejsce w reprezentacji Oranje i w Ajaksie. Najwyższy czas, żeby wyrwał się z kraju i zagrał w lepszej lidze, gdzie będzie miał szansę udowodnić jak dobrym jest bramkarzem. My uparliśmy się jednak na Schwarzera, bo jest tani :|

Skoro na razie interesujemy się średniakami typu Spahicia czy Squillaciego to ściągnięcie Cianiego byłoby świetnym posunięciem. Na tę chwilę jest nie do wyciągnięcia z Bordeaux, ale pomarzyć nie zaszkodzi ;] 14 mln powinno załatwić sprawę, bo właśnie tyle wart jest Francuz, ale Żyrondyści na pewno nie będą chcieli pozbyć się swojego najlepszego obrońcy. Poza tym my szukamy rezerwowego, a Ciani to zawodnik, który w wyjściowym składzie mógłby grać od zaraz, więc trochę odpada.

On lub Given zamiast Schwarzera i jedziemy po tytuł.

Właśnie takich zawodników jak on brakuje mi w Arsenalu. Próżno szukać teraz tak przywiązanych piłkarzy do klubu jak on, kilku piłkarzy z MU, z Chelsea i Liverpoolu. My natomiast nie mamy nikogo. Jeszcze kiedy grał u nas Campbell mieliśmy w drużynie Kanoniera z prawdziwego zdarzenia, który nie tylko umiał zachwycić na boisku, ale także w szatni motywując pozostałych. Liczę na to, że za kilka lat będziemy określać naszych graczy jako przywiązanych do klubu. Najbliżej tego jest Clichy, Fabregas, Eboue, RvP i z wychowankowie typu Wilshere czy Gibbs, którzy niechętnie będą chcieli odejść za granicę lub do innej drużyny.

Z tego co wyczytałem na stronie Tottenhamu (sic!) limit płac w ich nędznym klubie wynosi 85 tysięcy funtów. Chociaż nie wierzę Kurczakom wydaje mi się, że to właśnie tyle pieniędzy przekonało Gallasa do odejścia na WHL. Na co on więcej liczył?

bacary --> nie martw się o Blackpool tylko o Arsenal ;] Po tym, co zobaczyłem w ich wykonaniu w pierwszej kolejce zanosi się na to, że nie będzie łatwo. Nie znaczy to jednak, że możemy stracić punkty w tym meczu. Musimy wygrać za wszelką cenę, bo to w końcu tylko beniaminek :)

Nie licz na szansę dla Wojtka w tym meczu. Nie mamy czasu na ogrywanie nawet tak utalentowanych bramkarzy. Bramka to pozycja, na której lepiej nic nie zmieniać. No chyba, że zobaczymy tam Schwarzera lub Givena, którzy na spotkanie z Blackpool jednak by się nie załapali :| Wenger zaznaczył ostatnio, że ten kto wybiegnie w wyjściowym składzie na mecz z Poolem zostanie numerem jeden. Stąd też moje wnioski, że zobaczymy Hiszpana w pojedynku z beniaminkiem.

News of the day :D Cieszy mnie powrót wszystkich piłkarzy, a w szczególności Songa i Fabregasa, bez których gra nie układa nam się najlepiej. Djourou jest w tej chwili więcej niż niezbędny, bo Lolek się wykartkował i pozostał nam niepewny Nordtveit oraz w razie czego Alex. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal potrzeba nam nowego obrońcy.

Nasri wypadł z gry na jakiś czas i teraz wszystkim będzie musiał zająć się Cesc. Song też miał trochę czasu na odpoczynek i liczę na to, że ogarnie naszą defensywę. Mam nadzieję zobaczyć van Persiego od początku spotkania, chociaż wydaje mi się, że zarówno jego jak i Fabregasa zobaczymy na boisku w drugiej połowie.

Skoro nie udaje nam się wyeliminować problemu z kontuzjami załatwmy sobie w końcu bramkarza z najwyższej półki. Jeden kłopot mniej i już jesteśmy bliżej trofeów niż zwykle. Do wzięcia są Given i Schwarzer, a my nadal jesteśmy zadowoleni z niskiego poziomu naszych golkiperów. Urazy to również żadna nowość, ale jeśli nic z tym nie zrobimy nadal będziemy tracić najważniejszych piłkarzy na pół sezonu podczas, gdy inni będą cieszyć się z kolejnych tytułów i formy swoich najlepszych graczy.