Komentarze użytkownika Axxxe
Znaleziono 5599 komentarzy użytkownika Axxxe.
Pokazuję stronę 72 z 140 (komentarze od 2841 do 2880):
Jak dobrze, że powróciły zdjęcia. :) Szkoda tylko, że tak mało, ale dobre i to. ;)
Ważne spotkanie no to zawodnicy się przyłożyli. ;) Niestety nie jestem zadowolony zpostawy wszystkich piłkarzy. Po raz kolejny bezbłędnie zagrała defensywa, w pomocy też było nieźle, niestety atak pozostawiał wiele do życzenia. Na szczęście Celtic popełnił błędy, które wykorzystaliśmy, więc do rewanżu na ES możemy przystępować ze spokojem. Moje oceny:
Almunia - nie miał nic do roboty. Jedynie przy kilku dośrodkowań spisał się bezbłędnie, pewnie wyłapując piłki. W większości przypadków ratowali go obrońcy - 6.5
Sagna - bardzo dobrze radził sobie zarówno w defensywie jak i ofensywie. Próbował też strzałów z dystansu, ale nadal brakuje mi jego celnych dośrodkowań - 7
Vermaelen - kolejne świetne spotkanie Belga. Grał bardzo pewnie, z poświęceniem, dużo walczył. Dobrze zachowywał się przy stałych fragmentach gry. Zdecydowanie pozwolił nam zapomnieć o Kolo :) - 8.5
Gallas - drugi mecz w tym sezonie i tyle samo bramek. Można powiedzieć, że jego skuteczność wróciła. Całe szczęście, że dobrze spisywał się również w obronie. Jego interwencja w drugiej połowę, kiedy jakiś zawodnik Celtiku dośrodkowywał była bardzo ważnym momentem spotkania. Podobnie jak jego przypadkowy gol ;) - 8
Clichy - tak jak zwykle. Biegał przez całe 90 minut od jednego do drugiego pola karnego. Asysta przy bramce Caldwella - jak to brzmi ;) - 7.5
Song - w porównaniu z poprzednim sezonem zanotował ogromny postęp. We wczorajszym meczu wykonał kawał dobrej roboty. Kilka podań miał niecelnych, ale kiedy tylko stracił piłkę, natychmiast brał się za odbiór - 8
Fabregas - bardzo pewnie kierował całą drugą linię. Rozrzucał piłkę gdzie się tylko dało. Świetna współpraca z resztą drużyny i asysta przy bramce Willa - 8
Arszawin - póki co nie daje z siebie tych obiecanych dwustu procent. Zaliczył dość słaby debiut dla Arsenalu w Lidze Mistrzów, ale jestem przekonany, że w meczu z Portsmouth zagra dużo lepiej - 6.5
Bendtner - niewidoczny. Jedynym momentem, w którym widziałem go na boisku było jego zagranie ręką w naszym polu karnym ;) - 6
van Persie - miał jedną dobrą szansę na zdobycie bramki, ale ją zmarnował. W przekroju całego spotkania zagrał raczej średnio. Nic wielkiego nie pokazał - 6.5
Diaby - Wenger miał nosa wprowadzając go na boisko. To właśnie po jego podaniu Clichy wrzucił piłkę w pole karne Celtiku, po którym padła bramka. A tuż przed tą sytuacją pytałem się sam siebie czemu nie strzelał z dystansu... ;) - 6.5
Aż chce się powiedzieć wreszcie. :) Nigdy wcześniej nie spotkałem się z sytuacją, w której Arsenal spotkałoby szczęście. W końcu udało się nam pokonać jakąś drużynę przypadkowo, od tak, bo mieliśmy trochę szczęścia, którego zawsze nam brakowało. Takie zwycięstwa smakują najlepiej. :)
Celtic miał minimalną przewagę, grał też na swoim stadionie, więc powinni wygrać, ale popełnili też kilka błędów, które wykorzystaliśmy. Może nie zagraliśmy tak jak z Evertonem, ale nie to jest najważniejsze. Czasami trzeba odpocząć od finezyjnego futbolu i nastawić się fizycznie, siłowo do spotkania. To się wczoraj opłaciło. Co prawda wygraliśmy swój pierwszy mecz i jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji niż 'The Boys', ale trzeba pamiętać, że do rozegrania mamy jeszcze jedno spotkanie. Mam jednak nadzieję, że spokojnie awansujemy do Ligi Mistrzów, bo bra Kanonierów w tych rozgrywkach byłby fatalną wiadomością.
Manchester City zakupiło jakiegoś młodzika. Jak miło. :) Będą mieli kolejnego piłkarza, który miał być wielkim talentem, a okazał się pazerny na pieniądze. ;) Trzeba ich jednak pochwalić, bo po tym jak pozyskali prawie wszystkich najlepszych zawodników, w końcu zaczęli stawiać na młodzież. Gdyby mieli trochę rozumu mnie sprzedawaliby swoich wychowanków, bo na przykład taki Sturridge będzie kiedyś gwiazdą, podobnie jak Schmeichel. :)
Liverpool miał walczyć o Mistrzostwo Anglii, a tymczasem przegrali z Tottenhamem i nie wiadomo jak będzie układała się ich dalsza gra. IMO winni są obrońcy i może dlatego Benitez szuka wzmocnień w tej formacji. Taylor byłby dobrym wyborem zwłaszcza, że jest Anglikiem, ma talent i posiada jakieś doświadczenie. Szkoda byłoby, żeby 'The Reds' zgarnęli nam takiego piłkarza. Wenger powinien działać jak najszybciej, bo kandydaci na nowego obrońcę uciekają... Mam nadzieję, że zakupią Diakhate, chociaż niegdyś, gdy Arsenal mierzył się z Dynamem Kijów, również spodobał mi się ten piłkarz... ;)
Baptista ponownie w PL? Byłoby ciekawie, ale nie wiem jak kibice West Hamu przywitaliby byłego gracza Arsenalu, a w dodatku kogoś kto potrafi zdobyć cztery bramki i przestrzelić jednego karnego w spotkaniu przeciwko Liverpoolowi. Brazylijczyk to jednak nadal świetny piłkarz, ale nie wydaje mi się, żeby wrócił do Anglii po takich niepowodzeniach. Baptista będzie pewnie szukał miejsce, w którym mógłby się zaaklimatyzować, albo zostać na dłużej. Chodzi oczywiście o Romę. ;)
Burnley sprowadziło świetnego obrońcę. Kiedyś, kiedy Reading grało w PL, Bikey rozegrał sezon życia. Chciałem go wtedy w Arsenalu, ponieważ nasza obrona była niepewna, ale teraz, kiedy przeszedł do Burnley, nie mamy szans na jego pozyskanie. Szkoda, że się nim nie zainteresowaliśmy, bo to bardzo utalentowany defensor. W dodatku ma świetne warunki fizyczne, dobrze gra głową, jest skoczny i bardzo waleczny, a jego cena nie byłaby zbyt wysoka.
Inter zaproponował 5 milionów za Sniejdera? To chyba jakaś kpina. ;) Holender to o wiele lepszy piłkarz, niż pokazują zaoferowane przez Włochów pieniądze. W Realu nie ma aż tak wielkich frajerów, żeby puścili świetnego grajka za tak małe pieniądze. Dziwię się, że Inter nie stara się o van der Vaarta. Myślę, że gdyby opuścił drużynę z Madrytu, odnalazłby swoją dawną formę. Oczywiście interesuje się nim podobno Arsenal, ale znając życie ktoś się po niego zgłosi to przejdzie tam, gdzie dadzą więcej.
W końcu Barcelona odczepiła się od Ceska. Teraz jednak szukają nowego zawodnika. Riera to kolejny z wielkich talentów, ale nie wydaje mi się, żeby po pobycie w Espanyolu, chciał grać dla ich największego wroga. Zresztą dopiero co trafił do Liverpoolu, idzie mu tam nieźle, więc nie widzę powodów by miał zasilić inny klub.
Tottenham szuka kolejnego bramkarza? No to teraz zapewne Redknapp sprzeda Gomesa, bo nie wydaje mi się, żeby pozbył się o wiele lepszego Cudiciniego. Gdyby James przystał na ofertę Kogutów, Portsmouth kompletnie by się rozsypało. Ok, James ma już 40 lat i nie pogra już za długo, ale to solidny bramkarz i jego strata oznaczałaby bardzo trudną sytuację dla 'The Pompeys'.
Everton miał w tym okienku dokonać kilku ważnych transferów, ale na obietnicach się skończyło. Manuel Fernandes już grał w Evertonie, ale w Anglii zwyczajnie mu się nie powiodło. Szkoda, bo to świetny zawodnik i jego umiejętności są odpowiednie do gry na tak wysokim poziomie. Sunderland natomiast wzmocnił się o kilku dobrych piłkarzy, a gdyby tak jeszcze udało im się przekonać do gry w tym klubie Kone, mieliby jeden z najlepszych ataków w lidze. Bakary gra jednak dla Marsylii, która walczy o Mistrzostwo Ligue 1, więc raczej nie opuści Francji na rzecz Sunderlandu.
Campbell przebiera w ofertach. Nie dziwię się, że obserwuje go tak wiele klubów, bo to nadal solidny obrońca. Życzę mu jak najlepiej. Chciałbym, żeby trafił do Nottingham, ale oni nie będą w stanie pokryć jego wypłaty. Newcastle też ma problemy finansowe, ale to nadal wielka marka, więc Sol mógłby tam przejść. :)
Jak dla mnie FIFA to najlepsza seria gier, która kiedykolwiek powstała. Zresztą jak ktoś interesuje się piłką nożną to gry o tematyce futbolu są dla niego najlepsze. Sam na razie gram w FIFE 09, ale tylko na PS2, gdzie grafika nie jest już taka dobra, jak chociaż na XBox360 czy PS3. Czasami pogrywam również w FM-a, świetna gra. ;) PES-a lubiłem kiedyś za to, co realistyczne. Niestety nie mają wykupionych wszystkich praw do licencji, więc stawiam na FIFE. :)
Czasami irytuje mnie jednak to, że zamiast wnieść coś nowego, to oni tylko ulepszają. Okładka tej angielskiej wersji jest zdecydowanie lepsza. Polska jest taka, wygląda nie grzeszy, ale chyba nie to jest najważniejsze:
mg218.imageshack.us/img218/151/fifa10poland.jpg
To nie jest ten sam Kolo. :| Czy wszyscy nadal myślą, że sukcesy można odnosić tylko dzięki pieniądzom? Mam nadzieję, że w tym sezonie zwycięży Arsenal i udowodni wszystkim niedowiarkom, że tak nie jest, a Adebayor i Toure będą żałować, że odeszli z naszej drużyny.
Przyszłość tych zawodników już mnie nie obchodzi. Oczywiście zrobili dla nas bardzo dużo, ale równie wiele robią teraz, irytując nas swoimi wypowiedziami. Różnica pomiędzy Chelsea a Manchesterem City jest taka, że 'The Blues' nie wydawali zbyt wielkich pieniędzy (pomijając to co działo się na początku), natomiast 'The Citizens' wyłożyli duże kwoty z myślą o zatrudnieniu największych gwiazd. Jedyne co ich teraz łączy to pieniądze, nasza nienawiść w stosunku do nich i kolor koszulek. ;)
No właśnie, jedynie sobotni mecz. To za mało, żeby przekonać krytyków, że Arsenal jest wystarczająco silny, aby walczyć o trofea. Paradoksalnie odejście dwóch piłkarzy z podstawowego składu powinno osłabić drużynę, ale Wenger miał plan i dzięki temu mamy wszystko na odwrót. Jak na razie zagraliśmy tylko jeden dobry mecz, więc z ocenami wstrzymałbym się do jakieś czasu, bo o tym czy ich sprzedaż rzeczywiście wyszła nam na dobre przekonamy się za kilka spotkań.
Póki co można jednak spekulować. Pozbyliśmy się dwóch świetnych piłkarzy. Adebayor to mimo wszystko wielki talent i bardzo bramkostrzelny napastnik, natomiast Toure był zawodnikiem, który grał w Arsenalu najdłużej, więc myślę, że jego stratę odczujemy bardziej niż odejście Togijczyka. Tak naprawdę nie wiemy co się działo w szatni. Wenger nie do końca ma rację z tym, że w klubie panowała dobra atmosfera, bo przecież sami kibice mogli zauważyć kłótnie Adebayora z Bendtnerem czy spory Gallasa z Toure o to, kto powinien nosić opaskę kapitana. Sytuacja drużyny jest znacznie lepsza, więc na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że ich sprzedaż dobrze wpłynęła na nasz zespół. Zresztą gracze, którzy mieli ich zastąpić, czyli Vermaelen i Bendtner, zagrali świetne spotkanie, więc nie widzę powodów do płaczu. Szkoda tylko, że Wenger nie jest dalekowzroczny, bo gdyby był, to zauważyłby, że obecnym składem niczego nie wygramy. Niestety jeśli chcemy coś osiągnąć musimy dokonać transferów, a na te jak na razie się nie zapowiada...
Chyba nigdy nie mieliśmy tak charyzmatycznego piłkarza. Lehmann to wariat, a jednocześnie dobry bramkarz. Dość często zdarzały mu się błędy, ale warto dodać, że był już po prostu bez formy. Wcześniej grał na świetnym poziomie. W Stuttgarcie nie idzie mu za dobrze, ale życzę mu, żeby zakończył ten sezon w świetnym stylu. :)
Nigdy nie zapomnę jego potyczek z Drogbą, kłótni z obrońcami, puszczania samolotu z papieru w trakcie meczu, czerwonej kartki w finale i tego, jak ostatnio ukradł buta zawodnikowi Hoffenheim. :) Bramkarze to jednak mają charakter. ;)
Vpr --> to tak zwana kolejka dla noobów. :) Pewnie dużo osób użyło już karty transferowej. Nie radzę, potem będziecie jeszcze na minusie. Grajcie tym co macie. :P
W tym sezonie powinno być jeszcze trudniej. Jedne drużyny utrzymały swój skład, drugie się wzmocniły. Nie chcę mi się jednak wierzyć, że taki Real wygra Ligę Mistrzów już w tym sezonie, ponieważ do tego trzeba aklimatyzacji piłkarzy, zgrania i czasu. Skreślać ich też nie można, bo mają nazwiska, którymi pochwalić nie może się nikt inny. Jak dla mnie faworytem jest Barcelona, która powinna stanowić największe zagrożenie na wszystkich frontach. Potem jak zwykle United, Chelsea i Liverpool. Skąd pomysł z Interem panie Wenger? Przecież ten klub jest dobry tylko na własnym podwórku, ale myślę, że w tym sezonie lepszy będzie Juventus. :)
Zgadzam się. Już w pierwszym meczu z Evertonem zaliczył dwie bramki i tyle samo asyst. To pokazuje jak świetnym jest zawodnikiem. Niestety w poprzednim sezonie był cieniem samego siebie i dopiero kiedy wrócił do gry po kontuzji zaczął trafiać częściej do bramki rywala. Nie wystarczyło to jednak do tego, żeby Arsenal zdobył jakieś trofeum. Szkoda, bo gdyby Cesc grał tak jak wtedy i jeśli nie złapałby tego urazy, byłoby zdecydowanie lepiej.
Nie ma jednak co gdybać, bo teraz zaczął się nowy sezon. Fabregas został w naszej drużynie, więc spokojnie możemy marzyć o zwycięstwach. :) Niestety klub opuścili Adebayor i Toure, więc będzie ciężko, ale wierzę, że nasz kapitan poprowadzi Arsenal do sukcesów. :)
Z pewnością. Szkoda tylko, że od kilku lat woli grać w Szkocji niż wyjechać za granicę. To wielki talent, który marnuje się w Celtiku, ale nie jestem również pewien czy poradziłby sobie gdzie indziej. Jego kolega z drużyny Shaun Maloney przeszedł do Aston Villi, w której nie pokazał dosłownie nic, a potencjał do McGeady'ego miał podobny.
Dzisiaj będziemy musieli na niego uważać. Ma niezłe pokrętło w nodze, więc nasi obrońcy powinni mieć z nim dużo problemów. Na miejscu Wengera bałbym się również Samarasa. To typowy piłkarz, który preferuje fizyczną grę. Potrafi wejść między kilku obrońców i bez żadnego trudu ich pokonać. Reszta graczy 'The Boys' jest raczej przeciętna, ale wcale nie zdziwiłbym sie, gdyby któryś z nich strzelił nam bramkę.
W końcu to zauważył. :) Od kilku sezonów tracimy bardzo dużą ilość bramek, jak na klub, który ma walczyć o trofea. Nasza obrona nie jest wystarczająco pewna, ale większym problemem jest pozycja defensywnego pomocnika. Ok, Song jakoś sobie radzi, zanotował duży postęp, ale to za mało, żeby mógł zagrać cały sezon na tak wysokich obrotach. Potrzebny jest mu ktoś z kim będzie mógł rywalizować. Podobnie powinno być w obronie, a jak taki Vermaelen zobaczy, że za zmiennika ma Silvestre'a, a nie Hangelanda, to będzie grał od tak. Nie posądzam Belga o brak zaangażowania, ale prawda jest taka, że jeżeli chcemy, by nasza drużyna grała świetnie musi być konkurencja. ;) My jej na niektórych pozycjach nie mamy. :|
Niestety Wenger nigdzie nie powiedział, że ma zamiar sięgnąć po nowego defensora. Wydawało mi się jednak, że po sprzedaży Toure natychmiast zakupi nowego obrońcę. Przeliczyłem się, bo od czas kiedy Kolo trafił do City do teraz, Francuz nie zakupił żadnego zawodnika. Nasz menadżer jak zwykle pochwalił obrońców i zaznaczył, że to w nich będzie pokładał wielkie nadzieje, więc na transfer Hangelanda zbytnio bym się nie napalał. ;)
Arszawin to jedyny zawodnik w naszej drużynie, który potrafi wygrać mecz w pojedynkę. W tamtym sezonie zabrakło go w Lidze Mistrzów i być może z tego powodu nie poradziliśmy sobie z Manchesterem United. Tym razem Rosjanin zagra w tych rozgrywkach, więc o wyniki specjalnie się nie martwię. :)
Lee --> pewnie, że będzie, ale dopiero za tydzień, bo nasza wspaniała telewizja nie wykupiła praw do meczów we wtorki. :|
Dobre i to. Gdyby nikt dzisiaj nie wrócił nasz skład wyglądałby fatalnie. Niestety kontuzje w Arsenalu to już standard. Nie dość, że połowa składu ma jakieś urazy, to nawet jeśli miały one trwać krótko, są dłuższymi absencjami. Na pocieszenie dodam jednak, że byliśmy już w gorszych sytuacjach i radziliśmy sobie całkiem nieźle. :)
Też tak myślałem, bo przecież Chelsea jako jedyna drużyna z 'Big Four' utrzymała obecny skład i dodatkowo się wzmocniła, ale teraz kiedy zagrali średni mecz z Hull, wszystko się może zdarzyć. ;) United i Liverpool to nadal silne zespoły i trzeba liczyć się z tym, że również mogą powalczyć o mistrzostwo. Jak na razie i nam idzie dobrze, więc mam nadzieję, że pierwszą pozycję zdołamy utrzymać już do końca sezonu. :)
To już jest przesada. :| Jak my chcemy zdobywać jakieś trofea, skoro nasi piłkarze ciągle są kontuzjowani? Gdzie jest personel medyczny? Na wakacjach? Ktoś na pewno jest za to odpowiedzialny. Piłkarze nie oszczędzali się jednak w spotkaniu z Evertonem i prawdopodobnie przypłacili za to kontuzjami. Szkoda, bo liczyłem, że na Celtic wyjdziemy silnym składem tak, aby w meczu z Portsmouth dać odpocząć najważniejszym graczom. Niestety taki plan się nie powiódł i już jutro zagramy zdziesiątkowanym składem. Jedynym plusem jest to, że nawet mając wielu kontuzjowanych piłkarzy, potrafimy jakoś sobie poradzić.
Ale napędziliście mi strachu. :D Całe szczęście, że JET został tylko wypożyczony. To bardzo utalentowany zawodnik, który z pewnością będzie kiedyś pierwszoplanową postacią w Arsenalu. :) Dziwi jednak fakt, że został wypożyczony jedynie na miesiąc. Widocznie Wenger postanowił dać mu szansę w tym sezonie. :)
Zgadzam się, teraz byłoby to najrozsądniejsze rozwiązanie. Niestety z niewolnika nie ma pracownika, nie należy trzymać go na siłę tylko dlatego, że to świetny zawodnik, tylko trzeba go sprzedać póki jest w cenie. ;) Taka sama sytuacja miała miejsce u nas z Henrym, który jak dla odszedł za duże wówczas pieniądze. Ostatnio podoba sytuacja była z Kolo Toure i Adebayorem, którym znudziła się gra w Arsenalu i za których nieźle zarobiliśmy.
Podziwiam Moyesa za jego upór i dar przekonywania, ale takim sposobem nic nie zdziała. W meczu z Arsenalem wyraźnie nie chciało mu się grać. Kto wie, może to miało być wymuszenie transferu do City? Jedno jest pewne - ten piłkarz chce grać gdzie indziej i jeżeli zostanie, to tak jak Adebayor będzie grał z mniejszych zaangażowaniem, więc nie widzę sensu by go trzymać.
Najlepszego panowie. :) Dwaj świetni piłkarze. Szkoda tylko, że jednego z nich już z nami nie ma. :|
Gallas! He's much better then Ashley!
Liczę na powtórkę z rozrywki. Przez te da dni Kanonierzy na pewno nie zapomnieli, jak odnosi się wysokie zwycięstwa. Mi do szczęścia wystarczy jednak skromna wygrana, która pozwoli nam awansować do fazy grupowej LM. Inna sprawa, że dobrze byłoby zaliczyć niezłą zaliczkę przed rewanżem na The Emirates tak, aby do końca tej rywalizacji nie drżeć o to czy rzeczywiście w niej zagramy. :) Podoba mi się nastawienie naszej drużyny. :)
Bentley jest mało spotykanym wyjątkiem wśród wychowanków Arsenalu, którzy nie poradzili sobie zarówno w nim, jak i w innej drużynie. U nas nigdy nie dostał szansy, jego talent objawił się dopiero w Blackburn, a potem z powodzeniem grał dla Tottenhamu. Tylko jednak do jakiegoś czasu, bo teraz jego pozycja w zespole Kogutów jest fatalna. IMO Bentley to gracz, nadający się na przeciętny klub taki jak Blackburn. Aston Villa wciąż jednak ma nadzieję, że zawodnik odbuduje formę i wróci do dobrej dyspozycji.
Jeżeli do drużyny 'The Villians' zawita Bentley, klub najprawdopodobniej opuści Milner, którym interesuje się Liverpool. To dziwne, bo nie pamiętam, żeby Benitez obserwował jakiegoś Anglika. Podobnie jak my stawia na swoich rodaków i to przynosi duże korzyści. Milner to jednak dobry zawodnik, którym kiedyś się interesowaliśmy, więc nie może być nieobserwowany. ;)
Odejście Gudjohnsena z Barcelony jest dla mnie niemożliwe do zrealizowania w tym okienku. Islandczyk odstaje od swojej konkurencji, ale kiedy trzeba, to wchodzi na boisko i gra z powodzeniem. Sam Guardiola powiedział, że to ważny element w jego układance i nie chciałby się go pozbywać, jeśli jednak pojawi się satysfakcjonują go oferta, to będzie zmuszony go sprzedać. Wydaje mi się, że West Ham nie jest w stanie zaproponować za niego większych pieniędzy, więc myślę, że Gudjohnsen zostanie w Hiszpanii.
Huth za 2,5 miliona funtów? A ktoś pisał mi, że jest do wzięcia za darmo. ;) Niemniej jednak uważam, że to przeciętny obrońca i nie jest nam potrzebny. Bardziej przyda się Stoke, która nie ma jakiejś pewnej defensywy. Podobnie jest z Hull, które po zatrudnieniu kilku ofensywnych zawodników, próbuje nakłonić do gry Campbella. Liczę na to, że Ex-Kanonier przeniesie się gdziekolwiek, byle nie do Portsmouth, w którym panuje zapewne fatalna atmosfera, przez co wyniki są jeszcze gorsze.
No właśnie, 'Tygrysy' pozyskały dwóch nowych napastników. Wcześniej wypożyczyli Altidore'a, który nie sprawdził się jeszcze za granicą, ale po udanym Pucharze Konfederacji, cieszył się dużym zainteresowaniem na rynku transferowym. Natomiast Negredo był zwyczajnie niechciany w Madrycie. Myślę, że jego sprzedaż jest błędem, ale to okaże się dopiero w tym sezonie, kiedy zobaczymy jak młody Hiszpan zaprezentuje się w najlepszej lidze świata. Zresztą Real ma prawo pierwokupu tego piłkarza, więc za jakiś czas pewnie go odkupią. ;)
Coraz więcej Brazylijczyków wraca do swojego kraju. Jedni to ci, którym udało się za granicą i chcieliby jeszcze zagrać w lidze brazylijskiej, natomiast drudzy to tacy, którym nie wyszło za granicą i wracają na zachód w celu odbudowania swojej formy. Cicinho należy do tej pierwszej grupy. Przez kilka lat z powodzeniem występował w Realu i Romie, ale teraz chciałby pewnie spróbować innego wyzwania.
Larsson to świetny zawodnik, bo wychowanek Arsenalu. Niestety Kanonierem przez długi czas nie pozostał, więc sprzedaliśmy go do Birmingham, w którym jest pierwszoplanową postacią. Chłopak ma talent, dobrze wykonuje wszystkie stałe fragmenty gry, ale to widocznie za mało jak na naszą drużynę, bo pozbyliśmy się go już jakiś czas temu. Dobrze, że zostaje w zespole 'The Blues'. To idealna drużyna jak na jego umiejętności.
Do któregoś momentu byłem przekonany, że City sprzeda swojego wieloletniego kapitana. Niestety tak się nie stało i Dunne zostaje na City of Manchester Stadium. Jedynym pocieszającym faktem jest to, że nawet z nim w składzie 'The Citizens' grają fatalnie w defensywie, więc już niedługo będziemy mogli wykorzystać ich błędy. ;)
Dokładnie. Musimy zachować rozwagę, bo jak na razie to tylko pierwszy mecz w sezonie, a przed nami całe mnóstwo. Oczywiście pogrom nad Evertonem zrobił też wrażenie na kibicach rywali, którzy z powrotem zapowiedzieli, że powalczymy o 'Big Four' :D, ale to czy zasługujemy na jakieś trofea w tym sezonie, przekonamy się w kolejnych spotkaniach. Teraz czeka nas trudny pojedynek z Celtikiem na wyjeździe, a potem będzie można odetchnąć u siebie z Portsmouth. To dobrze, że początek sezonu nie jest aż taki trudny. Jedynie następnie mamy mecze z City i United, ale to nawet dobrze, bo początek sezonu to idealny czas na pokonanie niezgranego zespołu ;The Citizens'. :)
Tak to jest jak klub życzy sobie za piłkarza więcej, niż ten jest wart. Myślę, że nie ma szans na to, żebyśmy ściągnęli go do siebie za więcej niż 10 milionów funtów. W tym miejscu muszę pochwalić Wengera, który ma rację nie oferując większej kwoty za Chamakha. Poza tym teraz, kiedy nasza siła ofensywna jest wystarczająca uważam, że Marokańczyk nie jest nam potrzebny. Bardziej od niego wolałbym jakiegoś obrońcę lub mimo wszystko defensywnego pomocnika, bo w tych formacjach nadal jesteśmy najsłabsi.
Za rok na pewno będzie za darmo, bo kończy mu się kontrakt tylko wtedy nie będziemy mieli pewności, że do nas dołączy. Zależy jak potoczy się obecny sezon, jak grał w nim będzie napastnik Bordeaux i czy w walce o niego nie uprzedzą nas inne drużyny. Przecież każdy chciałby mieć u siebie dobrego zawodnika za darmo. ;)
A z wypowiedzi Triauda kompletnie nic nie rozumiem. Czy oni chcą, żeby zainteresowali się nim United czy Chelsea? To Arsenal nie jest już tak znanym klubem? W takim razie podziękujemy. ;)
Po co on w ogóle się jeszcze udziela? Nie gra już dla Arsenalu, więc niech nie zabiera słowa w tym temacie, bo mam wrażenie, że chce tym tylko pogorszyć atmosferę w naszej drużynie. Niech lepiej zajmie się swoją, a raczej inkasowaniem pieniędzy, bo to wychodzi mu najlepiej. On woli jednak przypodobać się kibicom City, być względem nich wazeliniarzem i chyba dorównać Ashley Cole'owi.
Kibice Manchesteru wcale nie są lepsi od naszych. Część z nich zaczęła być fanami 'The Citizens' dopiero od czasu, kiedy pojawiły się pieniądze oraz lepsi piłkarze, natomiast my jesteśmy klubem neutralnym, w którym sezonowców można doszukać się tylko w osobach małych dzieci, ale nawet to wygląda lepiej niż bycie fanem City, będąc dorosłym. ;) Poza tym w pierwszej kolejce nasi kibice spisali się lepiej od fanów Manchesteru. ;) Może w poprzednim sezonie nie błyszczeli, nie przykładali się do pomagania Kanonierom, ale teraz zrobili na mnie duże wrażenie. I oby tak do końca sezonu. :)
Coś niebywałego. Nieprawdopodbny początek sezonu. Lepszego wymarzyć sobie nie mogłem. Podchodziłem bardzo sceptycznie do tego spotkania, licząc na szczęśliwą wygraną, a tu nie wiedzieć dlaczego zobaczyliśmy ten Arsenal, który chcielibyśmy oglądać zawsze. :) Sześć strzelonych bramek, w dodatku na terenie Evertonu, który nigdy nie był dla nas łatwym rywalem, może robić wrażenie. Mam jednak nadzieję, że nasi piłkarze pozostaną skromni w tym co robią i w meczu z Celtikiem również zobaczymy tak świetny futbol z ich strony. :)
Dzisiaj jedynym negatywem była stracona bramka, przy której zagraliśmy zbyt nonszalancko, ale jeżeli wygrywa się taką różnicą bramek, to jak najbardziej można sobie na to pozwolić. :) Bendtner, Denilson i Song, czyli zawodnicy, których wcześniej niedoceniano dzisiaj byli najlepszymi graczami men of de meczami. ;) Nicklas bez problemu wywiązał się z gry na skrzydle, Brazylijczyk strzelił przepiękną bramkę i wreszcie zagrał tak jak na niego przystało, a Alex zdominował środek pola mimo, że w drużynie Evertonu grają tam Cahill i Fellaini. Coś niesamowitego. ;) Poza tym kapitalnie spisała się obrona, a zwłaszcza Vermaelen i Gallas, którzy nie dość, że przez cały czas nie popełniali żadnych błędów, to jeszcze strzelili po jednej bramce. Teraz jestem bardziej spokojny o nasz środek defensywy, ale przydałby się jeszcze jeden obrońca. ;) Problem w tym, że Wenger po takim meczu nie będzie widział powodów, by go kupować... ;)
Trudno stwierdzić czy to my zagraliśmy tak świetnie, czy Everton pokazał się z tak fatalnej strony. Mam nadzieję, że chodziło o to pierwsze, bo chciałbym, żeby Arsenal grał tak do końca sezonu. :) Prawdą jest, że 'The Toffees' grali bez kilku podstawowych zawodników, ale skoro my również poradziliśmy sobie bez ich pomocy, to niby czemu mamy nad tym rozmyślać? ;) Liczy się tylko to, że wygraliśmy i pokazaliśmy wszystkim, że będziemy walczyć o najwyższe trofea. :)
W końcu połączyliśmy styl gry ze skutecznością. Jeżeli każdy mecz będzie wygląd jak ten z Evertonem, to jestem pewien, że nie musimy z niego rezygnować. :) Jeden z kilku ważnych sprawdzianów w sierpniu mamy już za sobą. To dobrze rokuje na przyszłość, ale teraz powinniśmy skoncentrować się nad tym, jak wygrać z Celtikiem i zagrać w LM. Póki co pozostajemy jednak liderem i aby tak zostało już do końca tego sezonu. :)
Six goals, one game! To musiał być Arsenal! :)
Six goals, one game! Arsenal. :)
Świetna wiadomość. :) Niestety Wenger nie do końca ma rację. Sam Cesc w każdym wywiadzie podkreślał jak bardzo chciałby wrócić do Barcelony i jak kocha ten klub. Nie wiem czy te informacje były prawdziwe, ale jeśli tak to Hiszpan sam sobie jest winien. Może było inaczej, w to nie wnikam. Jeśli tak to możemy winić prasę i dać spokój Fabregasowi i wszystkim tym spekulacjom.
Wenger pytał o Messiego? :D Nic o tym nie słyszałem. Bardzo ciekawi mnie widok takiego piłkarza w Arsenalu i to za 125 milionów funtów. :) Albo Francuz zażartował, albo dałem się nabrać. Nie mam złej sytuacji finansowej? Raczej mamy, bo sprzedajemy najlepszych piłkarzy po to, żeby pokryć długi zaciągnięte na budowę stadionu. W teorie spiskowe bawić się jednak nie będę, bo ostatnie wydarzenia mogły być związane z jego polityką transferową, albo skąpstwem zarządu.
Dobra decyzja Wengera. Wilshere jest jeszcze młodym piłkarzem i myślę, że błędem byłoby wystawianie go w tak ważnym meczu. Oczywiście wierzę w jego umiejętności, ale nie możemy rzucać go na tak głęboką wodę. Dopiero co rozegrał spotkanie dla reprezentacji Anglii do 21, więc odpoczynek na pewno mu się przyda. :)
Krótki komentarz. Z dedykacją dla niejakiego Damiana oczywiście. ;)
Niepokoją mnie słowa Wengera. Nie wie czy złożyliśmy ofertę za Chamakha i teraz czekamy na decyzję Bordeaux, ale jeśli chcemy go mieć w drużynie to musimy działać szybko, bo nie tylko my się nim interesujemy. Marokańczyk zapewne sam podejmie decyzje o odejściu i będzie chciał grać dla Arsenalu, ale kiedy pojawi się bardziej satysfakcjonująca od naszej, to chyba nikt się nie zdziwi, że Marokańczyk do nas nie dołączy.
Ludzie, przestańcie. :) Świat nie kręci się tylko wokół mnie, nie potrzebuję własnych ochroniarzy, ale dziękuje za zwrócenie uwagi, bo niecodziennie mam przyjemność przeczytać, że komuś podobają się moje komentarze. :)
Paulina200 --> pisanie długich komentarzy dla lansu to moja specjalność. ;) Rozumiem, że kogoś to irytuje, ale nie zamierzam z tego powodu zmieniać swojego stylu pisania.
Podobnie nie zamierzam odpisywać na żałosne komentarze xdamianax. Nikt tu nikomu nie wazelinuje, tylko po prostu się zgadza. Szkoda, że nie potrafisz tego zrozumieć...
olo_18, Arsenal 1994--> ale nie macie mnie za żadnego pokemona? :D To tylko taka podpórka, żeby się nie powtarzać. :) IMO oznacza moim zdaniem, natomiast równie często spotykane IMHO - moim skromnym zdaniem. Miałem użyć tego drugiego ale zabrakło literek. :)
xdamianx --> szkoda słów na takich jak Ty. Pozwól, że to ja będę decydował o tym na jakiej stronie będę przebywał i jak będę pisał. Nie wyzwałem nikogo, tylko napisałem to, co czuję. Ty również uszanuj zdanie innych, bo widzę, że nie przebierasz w słowach. Pozdrawiam i nie odpisuj, bo nie chcę się nikomu narażać. ;)
No właśnie, również miałem to napisać. Gratuluję poczucia humoru RahU. :)
xdamianx --> ale ja mam w dupie takie komentarze jak Twoje. ;) Wolę poznać opinię ludzi, którzy lubią się rozpisywać, ale szanuję też tych, którzy w kilku zdaniach potrafią je napisać. :) Niestety ja do nich nie należę i musisz to zaakceptować. Następnym razem nie pisz takich bzdur. Piszę to dla takich ćwierćinteligentów jak Ty, żeby przekonali się czym jest prawdziwe komentowanie, a nie zazdrość, s****ysyństwo i takie tam... Pozdrawiam mimo wszystko.
leon31 --> dobry pomysł, ale weź pod uwagę, że zrobienie takie quizu jest pracochłonne, a gdyby tak jeszcze pojawiał się on co tydzień zabrakłoby pomysłów na pytania. :D
Ciekawa wypowiedź Wengera. Niby z jednej strony mówi, że żaden z piłkarzy nie opuści już nas w tym okienku, ale z drugiej - daje do myślenia, co do ewentualnych transferów Arsenalu. Szczęście w nieszczęściu, ale to czy to okienko będzie dla nas udane, przekonamy się wraz z jego zakończeniem. :)
Moim zdaniem spokojnie moglibyśmy ściągnąć prawie każdego piłkarza do Arsenalu. Problemem pozostaje jednak skąpstwo naszego zarządu oraz polityka transferowa naszego menadżera, którzy stronią od wydawania dużych pieniędzy. Arsenal to wielki klub zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym, więc wierzę, że nawet mimo długu zaciągniętego na budowę stadionu, już niedługo sytuacja się polepszy. Wydaje mi się jednak, że za kilka lat, Kanonierzy również będą oszczędzać tak jak teraz, ponieważ to charakteryzuje niestety nasz zarząd i naszego trenera... Gdyby tylko nie oni, mielibyśmy już w swoim składzie piłkarzy, którymi się interesujemy. :) Nie żałuję jednak tego, że Arsene kieruje naszym klubem. Szkoda mi tylko tego, że mamy tak żałosny zarząd...
10 piłkarzy, na których nas nie stać? IMO nie stać nas na większą liczbę piłkarzy, a są to m.in. Cristiano Ronaldo, Messi, Lampard, Gerrard, Terry, Ferdinand, Rooney, Vidic, Benzema, Kaka, Iniesta, Xavi, Ibrahimovic, Villa, Torres, Casillas, Buffon, Ribery, Dani Alves, Puyol i Robinho. O tym dlaczego nie mogliby do nas dołączyć decydują nie tyle pieniądze, co przywiązanie do klubu (np. Terry), czy nierealność takiego transferu (np. Cristiano Ronaldo). ;) Reszta mogłaby być piłkarzami Arsenalu. :)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ignorant. ;) Milan z pewnością jest lepszy od Arsenalu. Szkoda tylko, że my sami z nimi wygraliśmy. Zgadzam się, nie zagraliśmy wczoraj jakoś nadzwyczajnie, ale oni nie wykorzystali swojej przewagi, więc sami są sobie winni. Czekam na rewanż. Oby to był ostatni hymn Ligi Mistrzów dla Celtiku w ty sezonie. :)