Komentarze użytkownika Axxxe

Nareszcie jakaś konkretna wypowiedź, co nie znaczy, że całkowicie ją popieram. ;) Ok, prędzej czy później pozbylibyśmy się Senderosa, ale gdyby nie jego niefortunne wypowiedzi, bliżej byłoby mi do decyzji o pożegnaniu się z Silvestrem. :) Niestety mamy inną sytuacją i wszystko wygląda na to, że Szwajcar opuści Arsenal. Może to i dobrze, bo jeśli trafi do Evertonu, to na dzień dobry popełni kilka błędów w meczu z Arsenalem. :)

A tak na poważnie to nie rozumiem Wengera. Podobno mówił, że mamy się wzmacniać, że utrzymamy obecny skład, a Francuz co okienko sprzedaje jakiegoś piłkarza i w jego miejsce kupuje kogoś słabszego, mniej doświadczonego. Oczywiście w przypadku Silvestre'a można byłoby pozwolić sobie na taki eksperyment, ale Senderos czy Toure to mimo wszystko doświadczeni obrońcy. Jeśli jednak Wenger załata dziurę Hangelandem czy podobnym jakościowo zawodnikiem, nie będę specjalnie obrażony. :) Nasz menadżer musi się jednak liczyć z tym, że coś nam obiecał i jeśli to nie dojdzie do skutku, będziemy my to wypominać. ;)

Swoją drogą to następnym razem nie wymieniajcie podobnych talentów, bo z moim zacięciem do oglądania meczów młodych piłkarzy i gry w FM-a, może wyjść jeszcze więcej takich piłkarzy. :)

Od siebie polecałbym Kerlona, który świetnie potrafi grać głową, Zuculiniego potrafiącego bardzo wiele w destrukcji, Delpha którego niestety kupiła dziś Villa, koniecznie Gourcuffa, który kiedyś zdobędzie Złotą Piłkę i... mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. :)

Arsen258 --> Fernandes to dobry zawodnik, ale nie na tyle, by występować w PL. Może za kilka lat, kiedy będzie bardziej ograny będzie można go zakontraktować, bez obaw, że okaże się niewypałem. Niestety kiedyś grał w Evertonie i mu się tam nie udało. :| Ma talent, ambicji też odmówić mu nie można, ale na razie trzeba go obserwować. :)

Co do piłkarzy, którzy mieliby opuścić Emirates Stadium, jestem jak najbardziej zgodny. Mannone to typ, który przypomina mi Ptaka z Ulicy Sezamowej. ;) A tak na poważnie, to przez ten czas, który spędził w Londynie, nie zanotował żadnego postępu. Musimy się z nim pożegnać. Przynajmniej zwolni się miejsce dla Szczęsnego. :)

Sprzedać: Senderos, Silvestre, Mannone, Denilson/Diaby.

Wypożyczyć: Denilson/Diaby, Bendtner, Simpson, Traore/Gibbs.

witkowskil --> również chciałbym, żeby Wenger sprowadzał do Arsenalu takie talenty, jak te, które podałeś w swoim komentarzy, ale Francuz woli bardziej wynaleźć jakiegoś anonimowego zawodnika tak, aby potem wyszkolić go na świetnego gracza. :) Takie działanie jest jak najbardziej w jego stylu, nigdy nie lubił gotowców. Trochę szkoda, bo niektórzy nam przepadają. :|

Z tych piłkarzy, których podałeś najchętniej zobaczyłbym Pato, Obertana, Matuidiego, Fabio, Di Marię, Lulinhę, Di Santo i Giovinco, ale z różnych powodów te transfery nie są na razie możliwe. :)

Vpr --> no właśnie, Silva usunął się w cień, więc po co go kupować. To świetny piłkarz, który pomimo młodego wieku ma wiele zalet, ale Mata może być od niego jeszcze lepszy. Na miejscu Wengera zaryzykowałbym i postawił na Matę. Gdyby Francuz stanął oczywiście przed takim wyborem. :)

Arsen258 --> nawet nie wiesz jak się ciesze, że o nim wspomniałeś. Szkoda tylko, że Wenger nie interesuje się teraz żadnym Rosjaninem, oprócz naszego Andrieja. ;) Miałem przyjemność oglądać Kołodina, zarówno w meczach CSKA, jak i reprezentacji i muszę przyznać, że to bardzo solidny zawodnik. Jest świetnie zbudowany, ma idealne warunki fizyczne, a jego znakiem firmowym są atomowe uderzenia z dystansu, których za swoich najlepszych lat nie powstydziłby się nawet stary Maniche. :)

Vpr --> dzięki, Ty również. :) Zgadzam się z Tobą. Napisałem tak tylko dlatego, bo nie widzę innego zespołu oprócz Tottenhamu, które chciałyby pozyskać Huntelaara. Ok, jest Milan, ale oni chyba zakontraktują Luisa Fabiano. Interesuje się nim także Porto, ale nie sądzę, by Portugalczykom udałoby się spełnić wymagania finansowe Holendra, nawet po tym jak ich klub opuścił Lisandro Lopez. Poza tym wydaje mi się, że to trochę za mało ambitny klub dla KJH. Cóż, patrząc obiektywnie to nawet Koguty nie są wystarczająco poważnym klubem, żeby do nich przechodzić. Jeśli jednak pojawi się tylko oferta z Anglii, gdzie Klaas-Jan chciałby występować, nie będzie miał wyboru. ;)

Niestety nie miałem przyjemności obejrzeć tego meczu, ponieważ za późno dowiedziałem się o tym, że Jupiler League już wystarowała. Na szczęście dość szybko poinformował mnie Wasilewski, który w pierwszej kolejce zdobył bramkę dla Anderlechtu. :) A tak na poważnie to dwa przestrzelone karne o niczym nie świadczą. Może i chłopaka zrobiłoby się żal, ale zdarza się najlepszym. ;) Witsel to ogromny talent, ale póki co powinien ogrywać się na własnym podwórku. ;) Jest fanem Arsenalu, nie lubi Kogutów, więc w przyszłości może do nas trafić. :)

No właśnie, te 8 milionów funtów wydaje się być podejrzane. ;] Niedawno przeglądałem stronę Chelsea, na której pisało, że Milan odrzucił tę ofertę, ponieważ liczy, że 'The Blues' nieco ją zwiększą. Swoją drogą to Włosi stracili w tym okienku aż dwóch świetnych piłkarzy. W przyszłym sezonie we Włoszech będzie rządził chyba Juventus, ale nie odmawiałbym ambicji takim klubom jak Fiorentina, Udinese czy Palermo. :)

Jak już napisałem wcześniej, Sunderland w końcu pokazał się na rynku transferowym. Przydomek 'Czarne Koty' jak widać zobowiązywał do jakiegoś czasu. :P W poprzednim sezonie nie szło im najlepiej, ale jednak udało im się pokonać Arsenal oraz zniechęcić takich jak ja, którzy grają w sts'a/totomiksa. ;) Myślę, że w tym sezonie będzie już lepiej. Do Sunderlandu trafił Bruce, więc Wenger w razie czego będzie mu podpowiadał. ;) Mają też świetnego Kierana Richardsona (nieskromnie przyznam, że mam go w składzie na FPL :P). Poza tym dokonali świetnych transferów za niewielkie pieniądze. Jak dla mnie to bardzo ambitna drużyna, która w nadchodzącym sezonie może powalczyć o miejsce gwarantujące grę w Lidze Europejskiej.

Tak, to ten sam człowiek. :D Bez urazy dla Miguela, ale kobieta zmienna jest. ;) Zresztą ktoś już podał news sprzed kilku ładnych lat, który to potwierdza. Jeśli mamy kogoś wyciągnąć z zadłużonego Mestalla to takich piłkarzy jak Banega, Silva, Manuel Fernandes, Villa czy moich dwóch ulubieńców - Matę (nie kojarzyć z przedmiotem szkolnym :P Są wakacje) i Aarona Nigueza. :)

No to w tym roku Liverpool będzie świętować okrągła dwudziestkę bez Mistrzostwa Anglii. :D A tak na poważnie, to dopóki z ich klubu nie odszedł Alonso wydawało mi się, że 'The Reds' będą najpoważniejszymi kandydatami do wygranej w PL. Mimo, że drużynę Beniteza opuścił jeden zawodnik i zawsze można go zastąpić to myślę, że odejście Hiszpana może pociągnąć za sobą Mascherano, którym nadal interesuje się Barcelona. Oczywiście liga angielska straciłaby bardzo wiele, ale jak dla mnie najważniejsze byłoby to, że nasz rywal w walce o trofea został osłabiony. :) Już wcześniej pozbyli się całkiem niezłego Arbeloi za grosze, bo cztery miliony za Hiszpana, to naprawdę mało.

Jak to mówią 'Są rzeczy, których kupić nie można, za wszystkie inne zapłaci wujek Perez.' :) To czego dokonał ten pan po swoi powrocie na pewno cieszy kibiców Realu, ale dla mnie jest takie sobie. Oczywiście nie każdy potrafiłby ściągnąć do siebie Ronaldo, bo na przykład panu Calderonowi się to nie udało, ale mając worek pieniędzy, można zrobić co tylko się wymarzy, więc... ;) Niemniej jednak skład, jakim w tym sezonie będzie dysponował Pellegrini jest kompletny, chociaż moim zdaniem drużyna z Madrytu nie powinna pozbywać się Huntelaara czy Sneijdera, ponieważ to nie ich wina, że doznali kontuzja. To jednak ich sprawa, będą mieli problemy. Na razie nie będziemy musieli się martwić o to, czy Real zostanie najlepszym klubem na świecie, bo na to potrzeba dużo czasu, o czy możemy przekonać się my teraz. :)

Im bliżej końca okienka transferowego, tym ciekawiej, bo na przykład takie zamieszanie w roli głównej z Lescottem musi się w końcu wyjaśnić. :) Myślę, że Joleon przystanie na warunki Manchesteru City, który będzie oferował mu miejsce w podstawowym składzie oraz większe zarobki. Dla takiego zawodnika jak on, takie perspektywy, to ciekawy pomysł. Ciekawe co w tej sytuacji zrobi Everton, który za wszelką cenę chciałby zatrzymać go w swojej drużynie. Nie wiem jak wy, ale ja jestem dla nich pełen podziwu. My od tak sprzedajemy 'The Citizens' swoich dwóch piłkarzy, a oni się targują. Nasz zarząd jest żałosny.

Aquilani w Liverpoolu to dobry pomysł. Myślę, że jeżeli trafi do zespołu 'The Reds', może okazać się objawieniem tego sezonu. Oczywiście Xabi Alonso jest o wiele lepszy, ale kimś będą musieli zastąpić Hiszpana.

Pirlo w Chelsea? Kolejna dobra inicjatywa. Poza tym ta cena... 8 milionów funtów to grosze za tak genialnego zawodnika. Jednak szkoda, że Ancelotti dołączył do 'The Blues', bo póki co pod jego wodzą idzie im dobrze w meczach przedsezonowych, udało się zatrzymać najlepszych piłkarzy, a i dokonano kilku znaczących transferów. Wydaje mi się, że Chelsea ma największe szanse na Mistrzostwo Anglii. Niestety. :|

Huntelaar ponownie na celowniku Kogutów... Niedobrze, chociaż i tak nie wierzę, żeby Holender trafił na Emirates Stadium. Dopiero co Tottenham oświadczył, że po zakupie Croucha nie będą się starać o KJH, a tu zrobili nas w balona, sprzedając Benta. :P No nieźle, jeśli tak dalej pójdzie, to Tottenham zmarnuje kolejnego świetnego piłkarza. ;)

Defour to wielki talent i do tej pory dziwię się, że nie zamienił Standardu na lepszy klub. Steven jest porównywany do swojego imiennika - Gerrarda z Liverpoolu. Gdyby tylko był nam potrzebny piłkarz na jego pozycję, moglibyśmy zawalczyć. Czytałem dzisiaj, że go obserwujemy, ale to Everton jest najbliżej transferu Defoura. Nic dziwnego, po tym jak Fellaini trafił na Goodison Park, notowania Belgów na rynku transferów poszły w górę. :) Jeśli transfer Defoura nie wypali, proponowałbym jeszcze lepszego Witsela. Kibic Arsenalu w dodatku. ;]

Altidore to utalentowany zawodnik, ale zbyt wcześniej wyruszył w podróż do Europy. W Villarreal mu się nie udało, na wypożyczeniu również. Może dobrze pójdzie mu w Hull? Oby, bo jestem zwolennikiem jego talentu. Mam nadzieję, że zdobędzie kilka goli w meczach z innymi klubami, niż Arsenal. :)

I specjalnie zostawiłem sobie na koniec. Jak deser. ;) Oczywiście fajnie byłoby wziąć kogoś za darmo, bo sam jestem za transferem Kameniego do Arsenalu, ale jestem kibicem Valencii i oglądając miniony sezon, nie proponowałbym nikomu Angulo. :) Zwłaszcza nam, bo on nie jest tutaj potrzebny. :)

Tak jak myślałem. Cóż, interesujemy się nim od kilku ładnych lat i niestety nigdy nie udaje się nam go pozyskać. Gdyby trafił na Emirates Stadium, byłby tak samo szczęśliwy, jak w razie ewentualnego transferu Huntelaara. Kalou to bardzo utalentowany napastnika, którego można nabyć za stosunkowo niską cenę. Mam nadzieję, że Wenger jeszcze o niego powalczy, ale wydaje mi się, że Salomon zostanie w Chelsea, a do Arsenalu trafi Chamakh.

Życiowe. ;] Nie ujmując naszemu trenerowi, czasami odnoszę wrażenie, że Wenger dużo czasu spędza grając w FM-a. ;) Może to i dobrze, bo w tej grze prawie wszystko pokrywa się z rzeczywistością. Wolałbym jednak, żeby Francuz pozyskiwał bardziej znanych piłkarzy, którzy mają renomę w Europie, niż anonimowych zawodników, którzy mogą okazać się niewypałami. Wiem, że podobnie było w przypadku kilku, a nawet kilkunastu naszych graczy, ale jestem uparty i sądzę, że takie talenty zdarzają się raz na ruski rok. :) Mimo wszystko życzę obydwóm piłkarzom powodzenia, a Vpr świetnych newsów. :)

Oby to była prawda. Kalou to bardzo utalentowany zawodnik, ale w Chelsea nie ma szans na regularną grę, jest tam niedoceniany. U nas mógłby grać częściej, ponieważ poszukujemy nowego napastnika. Myślę, że cena 8 milionów za Salomona jest odpowiednia. Mam nadzieję, że Wenger rzeczywiście złoży ofertę, a 'The Blues' ją zaakceptują. Kalou to jak dla mnie lepszy piłkarz niż Chamakh.

Arsen258 --> o tak, Skjelbred to geniusz. Gdybym tylko miał możliwość rozmowy z Wengerem, poleciłbym mu go. ;) Szkoda, że nasz menadżer nie ściąga podobnych talentów, których zna cały świat, tylko no name'ów, anonimowych piłkarzy, którzy mogą okazać się niewypałami.

Nie przejmuj się Pat, Domenech to pajac. ;) A tak na poważnie, to nie wiem na co on liczył, skoro poprzedni sezon był dla niego bardzo nieudany. Myślę, że jeśli ponownie chciałby znaleźć uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji Francji musi przenieść się do innego klubu. Koniecznie do takiego, w którym będzie regularnie grał, no i niestety, gdyby przeszedł do Arsenal nie wiadomo czy miałby miejsce w podstawowym składzie... :|

Naprawdę nie mogę zrozumieć niektórych decyzji Domenecha. Gdzie jest świetnie grający Clichy? Czyżby cienki jak (nie mogłem się powstrzymać) sik pająka Abidal, okazał się lepszy? Escude i Fanni również nie mają za sobą fenomenalnych gier. Lepszym wyborem byłby Cissokho. Reszta zawodników raczej nie podlega dyskusji, bo przez równą grę w ubiegłym sezonie, zasłużyli sobie na powołanie

My nie musimy tego czuć, musimy o tym wiedzieć. To podstawa, jeśli marzy nam się jakiś sukces w tym sezonie.

Powinie zostać, bo nadchodzący sezon powinien pokazać, kto z dwójki Gibbs-Traore, będzie lepszym zmiennikiem dla Clichy'ego. Niemniej jednak dla któregoś z nich będzie oznaczać to pewną porażkę, bo:

1) W poprzednim sezonie Gibbs zaliczył udane występy. Gael był kontuzjowany, a my nie mieliśmy w swoim składzie kogoś, kto byłby odpowiednim zmiennikiem dla Francuza. Pojawił się jednak Kieran i grał bez żadnych kompleksów. Zobaczymy jak spisze się w tym sezonie, ale wolałbym, żeby udał się na wypożyczenie. Z drugiej jednak strony lepiej mieć więcej piłkarzy, bo nigdy (tfu!) nie wiadomo co się stanie.

2) Traore grał bardzo dobrze na wypożyczeniu w Portsmouth. Nie dostał u nas szansy od kilku dobrych lat, więc należą mu się występy. Podobnie jak w przypadku Kierana, zobaczymy jak będzie grał w najbliższych meczach, to wtedy dowiemy się który z nich jest lepszy.

Ja widzę cztery rozwiązania. Wypożyczenie Gibbsa, wypożyczenie Traore, pozostawienie w składzie obu tych zawodników i walka o miejsce w składzie, albo przesunięcie naszego Armanda na lewą pomoc. Po kłopocie. Najważniejsze, żeby został, bo ma talent.

Arsenal1994 --> przykro mi, też wolałbym w tym zestawieniu Simpsona i JETA, bo bardzo ich lubię i gdyby to ode mnie zależało umieściłbym ich w tym towarzystwie, ale niestety - tylko przetłumaczyłem, a tam znajdowali się Ci dwaj panowie.

Bassong to tylko jedna z opcji, ale jeżeli chcemy go pozyskać, musimy działać szybciej, ponieważ interesują się nim także inne kluby. Wyciągnięcie go z Newcastle będzie łatwe, bo Sroki spadły do Premier League, ale jego cena nie powinna być aż tak wysoka, bo to tylko solidny zawodnik. Możemy go pozyskać, jednak za mniejszą kwotę...

Wydaje mi się, że są lepsi od niego. Nadal jestem za swoim i uważam, że najlepszym wyborem byłby sprawdzony w lidze angielskiej Hangeland, potem Upson, następnie Naldo i Taylor, a na końcu Bassong.

Świetna wiadomość. Nie wiem jak wam, ale mi wydaje się, że da wypowiedź potwierdza, że Wenger jednak interesuje się nowymi piłkarzami. Niewykluczone, że są to zawodnicy, grający na pozycji defensywnego pomocnika, więc jestem zadowolony z tej wiadomości. :)

Oczywiście Patrick to były Kanonier i przydałby się, ale tylko w szatni, bo jego forma pozostawia niestety wiele do życzenia. Inter mógłby go się pozbyć jednak za darmo, więc nie widzę przeszkód w pozyskaniu Francuza. Tym bardziej, że jak sam powiedział, gdyby do nas wrócił, dostawałby wypłatę tylko po meczu, w którym brał udział. To szlachetne rozwiązanie i wierzę, że dzięki temu Wenger sprowadzi go na Emirates Stadium. Trzeba pamiętać, że nasz menadżer nie jest zwolennikiem takich pomysłów. Gdyby ponownie kupił Vieirę, pokazałby tym ruchem, że popełnił błąd oddając go do Juventusu, a gdybyśmy coś zdobyli, ludzie zarzucaliby mu, że wygrał je z pomocą nadal genialnego zawodnika. :) Sam nie wiem. :P Mam nadzieję, że obok Francuza do klubu trafi również Matuidi.

Zakup tego piłkarza byłby według mnie najrozsądniejszym posunięciem Wengera. Neven to solidny obrońca, któremu rzadko przydarzają się jakieś błędy. Oczywiście, gdyby do nas trafił byłby tylko zmiennikiem dla Gallasa czy Vermaelena, ale myślę, że w krótkim czasie mógłby wskoczyć do podstawowego składu. Na razie jednak do nas nie trafił, więc snucie planów z nim w roli głównej trzeba odłożyć na bok. :) Co nie znaczy, że nie powinniśmy się nim zainteresować.

To, że Borussia przedłużyła z nim kontrakt, świadczy tylko o tym, jaki jest dobry. Cena może jednak odstraszyć naszego menadżera, bo nie przyzwyczaił nas do wydawania dużych kwot na młodych piłkarzy. Subotic to perspektywiczny zawodnik z umiejętnościami na teraz, więc myślę, że cena za jaką można by go kupić jest przystępna.

Sam nie wiem. Z jednej strony pozbyliśmy się kogoś, kogo chcieliśmy sprzedać od dawna, ale teraz kiedy klub opuścił Toure, pomysł ten nie jest już taki kolorowy. No chyba, że uda nam się ściągnąć jakiegoś nowego obrońcę, to wtedy sprzedaż Senderosa byłaby dobrym rozwiązaniem.

Sorka za niedokładnie zredagowanie newsa. Miałem pisać kolejne i jakoś to przeoczyłem. Vpr wszystko wam wyjaśnił, ale jak widać niektórym nie chcę się przeczytać poprzednich komentarzy. ;)

Całkowita racja. Gdziekolwiek by nie grał, musi być oszczędzany, bo to wielki talent, którego zmarnować nie można. Trzeba go wprowadzać powoli do zespołu tak, aby nie spoczywała na nim zbyt wielka presja, bo wtedy jego gra może być znacznie lepsza. :)

Jack to jeden z nielicznych angielskich talentów, którego wartość będzie adekwatna do jego umiejętności. Poza tym mamy to szczęście, że Anglicy nie lubią opuszczać swojego kraju, więc Wilshere to nasza przyszłość. :)

Co tu dużo pisać, mecz świetny to i zawodnicy musieli grać dobrze. Wielu skorzystało ze swojej okazji, pokazało się Wengerowi i przybliżyło się do podstawowego składu lub do pierwszej drużyny. Ostatnią szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności będą mieli z Valencią, ale już teraz pokazali na co ich stać. :) Moje oceny:

Almunia - zachował czyste konto pomimo tego, że obrona nie grała dzisiaj najlepiej. Kilka razy świetnie zagrał na przedpolu, dobrze czytał grę i przez cały mecz bronił na wysokim poziomie. - 7

Eboue - zagrał znacznie słabiej niż wczoraj, ale i tak wypadł całkiem poprawnie. Zaliczył kilka niezłych rajdów, ale dość często tracił przy nich piłkę. - 6

Silvestre - zagrał bardzo solidnie, ale i tak nie widzę go w naszej drużynie na przyszły sezon. Zaliczył kilka udanych interwencji, przez całe spotkanie nie popełnił żadnego błędu. - 7

Gallas - w porównaniu z tym co wyprawiał wczoraj, dzisiaj zagrał naprawdę nieźle. Wystąpił przez 45 minut i przez ten czas zagrał bardzo pewnie w obronie. - 6.5

Clichy - wrócił po kontuzji i od razu zagrał dobry mecz. Co prawda w ofensywie nie sprawdził się tak dobrze w defensywie, gdzie był bezbłędny, ale można ten występ zaliczyć do udanych. - 7

Wilshere - absolutny Man Of the Match. Grał na wielkim luzie, bez żadnej presji i kompleksów. Kilka razy ośmieszył szkockich obrońców i dołożył do tego dwie ładne bramki. Nic tylko pogratulować Jackowi talentu, a Arsenalowi świetnego młodego piłkarza. :) - 9

Song - perfekcyjny mecz w jego wykonaniu to nie był, bo nie ustrzegł się poważnych błędów, ale zrobił to, co do niego należało. Świetny występ zarówno w pomocy, jak i w obronie. - 7

Fabregas - w końcu zagrał jak prawdziwy kapitan. :) Nie bał się walczyć, kilka razy próbował uderzać z dystansu, a gdy nie szło brał grę na siebie i próbował rozstrzygnąć mecz w pojedynkę. - 7

Arszawin - wszystko co najlepsze pokazał już wczoraj, więc dziś mógł sobie pozwolić na odpoczynek i małe zwolnienie tempa. Kilka razy świetnie dogrywał piłkę kolegom z drużyny, nieźle kreował grę i widać, że świetnie rozumie się z resztą zespołu. -7

Merida - udowodnił dzisiaj, że nie bez powodu mówią na niego drugi Fabregas. Zaliczył wiele prostopadłych piłek, próbował pokazać się z jak najlepszej strony. Grał nieco samolubnie, ale normalne, bo chłopak jest ambitny i ma wielki talent. Udany występ. - 7

Eduardo - kolejny zawodnik wracający po kontuzji i już bramka na jego koncie. Oczywiście może dać z siebie więcej, ale jak na razie powinno wystarczyć. Unika ostrych starć, ale to zrozumiałe w jego przypadku. Ale i tak pozwala mu to na to, żeby założyć trzy siatki piłkarzom Rangersów podczas meczu i strzelić jednego gola. Szkoda, że nie wykorzystał reszty sytuacji. - 7.5

Traore - będzie z niego niezły zmiennik dla Clichy'ego. Gibbs może czuć się zagrożony. - 6.5

Denilson - wreszcie zaczął mecz na ławce. ;] Trochę go nie lubię, ale zaliczył kilka udanych piłek. - 6

Bendtner - niewidoczny. - 6

Watt - jego walka zaprocentowała ostatnią bramką dla Arsenalu. Ambitny chłopak. - 6.5

Ramsey - na początku nie pokazywał nic nadzwyczajnego, ale potem uderzył nieźle z dystansu, a jeszcze później zacentrował wprost do Wilshere'a, który dopełnił formalności. - 6.5

Rosicky - kibice ładnie go przywitali (nie to co Reyesa :P), otrzymał opaskę kapitana po zejściu Cesca, ale nic nadzwyczajnego nie pokazał, ponieważ nie miał na to czasu.

samuel31 --> naprawdę tak myślisz? Oczywiście sezon przygotowawczy zaczął i zapewne skończy się dla nas szczęśliwie, ale nie popadajmy w aż taki samozachwyt, żeby nie dokonywać żadnych transferów. Nasza gra nadal jest niepoukładana, brakuje kilku zawodników z prawdziwego zdarzenia, ale jest lepiej, widać progres. Obecna sytuacja (zwycięstwa w każdym meczu :P) na pewno cieszy naszego trenera, ponieważ nie jest on zwolennikiem kolejnych transferów, ale tak naprawdę, jeśli zauważy jakiś minus, zamieni go na plus, kupując jakiegoś zawodnika. :)

Świetny widowisko w wykonaniu naszej drużyny. Oczywiście nie należy popadać w hurraoptymizm, bo rywale nie byli aż tak mocni, z jakimi do czynienia będziemy mieli w PL, ale wygrana w Emirates Cup z pewnością cieszy. Fajnie było zobaczyć piłkarzy Arsenalu, którzy cieszą się z tego trofeum. Niestety niektórzy nie osiągnęli z drużynom Kanonierów żadnego trofeum, więc zdobycie tego pucharu jest pocieszające.

To co dzisiaj prezentowali niektórzy zawodnicy, przechodziło najśmielsze oczekiwania. Szczególnie chciałbym pochwalić tutaj młodego Wilshere'a, któremu Wenger wreszcie dał zagrać od początku meczu. Jak widać Francuz nie pożałował swojej decyzji, bo Jack zagrał jak z nut, strzelając dwie bramki. Poza tym grał świetnie przez całe spotkanie, kilka razy ośmieszył rywali i na koniec został graczem meczu. :) Z dobrej strony pokazali się również Eduardo, Merida, Ramsey, Fabregas, Traore, Song, może Arszawin. Jak widać Dudu wrócił do optymalnej formy. Co prawda gra trochę wolniej, ostrożniej i często unika groźnych starć, ale nawet z tym pozwolił sobie na założenie aż trzech siatek piłkarzom Rangersów. ;) Na wielkim luzie grał również Merida, który dzisiejszym występem wyjaśnił dlaczego mówią o nim drugi Fabregas. No właśnie dobrze zagrał i Cesc. Może i fajerwerków z jego strony nie było, ale zrobił to co do niego należało, kilka razy świetnie powalczył i według mnie zagrał jak na kapitana przystało. :) Ramsey świetnie wprowadził się w mecz asystując przy bramce Wilshere'a, Traore okazał się solidnym zmiennikiem Clichy'ego, Song nieźle wykonał swoją robotę, a Arszawin wiele razy skutecznie rozgrywał i dogrywał piłkę. Może nie zagrał tak rewelacyjnie jak wczoraj, ale należą mu się duże brawa. Podobnie Almunii, który zachował czyste konto, pomimo wielu błędów naszej obrony.

Reasumując, nasz zespół stworzył znakomite widowisko, które uwieńczył zdobyciem trofeum. To pierwszy taki obrazek od kilku ładnych lat, więc mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie, takich sytuacji będziemy oglądać kilka, a sam Arsenal nie poprzestanie na wygranej w Emirates Cup. ;]

Jestem za tym transferem. Oczywiście priorytetem powinny być wzmocnienia na innych pozycjach, ale biorąc pod uwagę ilu naszych piłkarzy może grać w ataku, wolałbym Afellaya. To świetny, szybki, przebojowy i zwrotny pomocnik. Poza tym dysponuje niezła techniką i ma mocny strzał z dystansu. Dobrze byłoby mieć kogoś tak kreatywnego w drużynie. Cena za jaką można go nabyć również nie odstrasza, bo według mnie Holender jest wart większych pieniędzy niż te 7 milionów funtów. Mam nadzieję, że Wenger ściągnie go na Emirates Stadium. :)

Arsen258, wróciłeś i napisałeś newsa przede mną! :P

To pokazuje jaki jest niesamowity i jak bardzo pomógł naszej drużynie. Liczę na niego w nadchodzącym sezonie. Powinien stać się liderem naszego zespołu i decydować o losach meczu. W końcu, od czasu odejścia Henry'ego, znaleźliśmy takie piłkarza. :)

Kiedyś taka wiadomość nie była niespodzianką, bo mecze z Emirates Cup były transmitowane na Polsacie Sport, ale po tym jak wczoraj pokazywali je z opóźnieniem, taka informacja jest dla mnie zaskakująca. ;)

Najpierw niech podejmie pracę w jakimś słabszym zespole, bo tak na kop siup to on do naszego sztabu szkoleniowego nie wskoczy. Tym bardziej, że nadal znajdują się ta dwie legendy Arsenalu - Arsene Wenger i Pat Rice. ;)

Jak na razie nie ma szans na zrealizowanie tego pomysłu. Podobnie jak Adams czy Bergkamp Vieira musiał by podjąć się pracy w słabszym klubie. Zresztą, jeśli Wenger odejdzie bardziej wolałbym jakiegoś sprawdzonego trenera. Mourinho, Moyes, O'Neill, Hiddink - to są moje typy. ;]

To dowód na to, że Wenger jest tutaj mało winny. Oczywiście nasz trener ma pełne poparcie zarządu i może decydować o transferach, ale to oni trzęsą tym klubem i pozwalają sobie na wszystko. Jeśli tak ma to wyglądać, to ja już wolę Kroenke'a, który nie dość, że spłaci pożyczkę wziętą za stadion, to jeszcze sypnie pieniędzmi na kilka kontraktów. Usmanow też jest bogaty, ale na kilometr czuć od niego przekrętami. ;)

"Oni chcą korzystać z twoich usług na tyle, ile jest to możliwe, by następnie cię sprzedać - to ich plan."

Czyli już wiemy, że w latach, kiedy będzie pracował tu ten menadżer i ten zarząd, nie doczekamy się żadnego piłkarza, który zakończyłby u nas karierę. Świetny plan, nie ma co. :|

W takim razie po co ściągamy te wszystkie talenty, po co dajemy możliwość rozwijania się poszczególnym piłkarzom, po co tracimy tyle czasu? Żeby zyskać trochę pieniędzy na spłatę stadionu? To absurdalne.

olo_18 --> oczywiście potrzebni są nam nowi zawodnicy, którzy zapełniliby lukę po tych, którzy odeszli, ale ja z kolei będę upierał się, że najbardziej potrzebny jest nam defensywny pomocnik. ;] Jak pokazał dzisiejszy mecz mamy wiele możliwości w ofensywie, ale zgadzam się - wcale nie zaszkodziłoby naszemu klubowi, gdyby trafił do niego jakiś napastnik. Lepiej mieć przecież kłopot bogactwa, niż jego brak. ;)

Wzmocnienia na pozycji obrońcy również są ważne, ale wydaje mi się, że Wenger jest pewny swego i nie kupi już nikogo nowego na tę pozycję. Wcześniej wydał pieniądze na Vermaelena, który jak na politykę transferową naszego trenera kosztował wyjątkowo dużo, więc wszystko wskazuje na to, że nowego obrońcy nie wyczaruje. Jeśli jednak z klubu odejdzie Senderos, a i uda się opchnąć komuś Silvestre'a, to będę wniebowzięty, bo będzie oznaczało to, że jednak kogoś kupimy. Najbardziej z tych wszystkich wolałbym:

1) Hangeland
2) Upson
3) Naldo
4) Taylor
5) Bassong

Każdy z tych transferów jest możliwy. Wystarczy tylko złożyć ofertę, ale znając Wenger postawi na Senderosa, Silvestre'a i Songa w obronie, a trofea będą uciekać. ;) Biorąc pod uwagę ile bramek tracimy w ostatnich sezon, wzmocnienia w defensywie są niezbędne.

Niezły mecz. Szybkie tempo, kilka goli, wspaniali piłkarze i dużo emocji podczas meczu. Takie powinno być każde spotkanie, kiedy gra Arsenal. Co prawda nie pokazaliśmy się dziś jak najlepszej strony, ale wygraliśmy i teraz liczy się tylko to. Trzeba jednak będzie dużo poprawić przed meczem z Rangersami, bo popełnialiśmy straszne błędy w obronie. Wierzę, że w meczu z nimi również uda nam się zwyciężyć. :)

To logiczne, że takie turnieje jak ten, pokazują w jakiej formie są nasi piłkarze. Na pewno w dobrej dyspozycji jest Arszawin. W meczu w poprzednimi rywalami nie wypadł za dobrze, ale w dzisiaj pokazał klasę, strzelając dwie cenne bramki. Rosjanin wyrasta na lidera naszej drużyny. Mam nadzieję, że jutro zaprezentuje się jeszcze lepiej, a i w nadchodzącym sezonie pokaże swoje wszystkie umiejętności. :) Na podziw zasługuje również występ Wilshere'a, który kilka razy wkręcił w murawę doświadczonych defensorów z Hiszpanii. To z jaką gra lekkością, bez jakiegokolwiek stresu napawa optymizmem i mówi mi, że w przyszłości będzie z niego wielki pożytek. :) Poza tym nieźle wypadli także Rosicky, Ramsey, Djourou, Sagna i Eboue. W przypadku Czecha powróciły świetne krzyżowe zagrania, Walijczyk natomiast w końcu zaczął grać jak na siebie przystało, Johan był najlepszy i najdokładniejszy w całej obronie, Bacary często podłączał się do akcji ofensywnych, a Eboue wykonał kilka ciekawych rajdów. Niestety niektórzy zagrali słabiej. Gallas popełnił błąd przy bramce dla Atletico, ale często brał się za wyprowadzanie piłki, a Mannone był niepewny przez prawie całe spotkanie. Padał jednak deszcz i to go poniekąd usprawiedliwia. Tak samo jak Reyesa, który zszedł z boiska, bo przestraszył się deszczu. ;)

Strzeliliśmy dwie bramki i jesteśmy pierwsi w tabeli. :) Smuci natomiast fakt, że jedną straciliśmy. Atletico i Rangersi będą nam teraz deptać po piętach, ale myślę, że z tymi drugimi powinno być jeszcze trudniej. Co prawda nie zaprezentowali się jakoś rewelacyjnie w spotkaniu przeciwko PSG, ale swoje zrobili. Grają siłową piłkę, więc będziemy musieli się dostosować. To będzie dla nas wielki sprawdzian. :)

Bramki: br.soccerclips.net/videos/arsenal-1-0-atletico-madrid-arshavin

br.soccerclips.net/videos/arsenal-1-1-atletico-madrid-pacheco

br.soccerclips.net/videos/arsenal-2-1-atletico-madrid-arshavin

Nareszcie jakieś konkretne mecze przedsezonowe. Nie oszukujmy się, grając z drużynami pokroju Barnet, Lincoln czy Szombathelyi nie dowiemy się o dyspozycji naszej drużyny. Natomiast podejmując większe marki, takie jak Atletico czy Rangers wreszcie można przekonać się o sile Arsenalu. Oczywiście na Emirates Cup mogłyby przyjechać lepsze zespoły, ale te na cel podróży wybierają inne zakątki świata. My pozostajemy w Europie i organizujemy jeden z najlepszych turniejów przedsezonowych na świecie. Jak zwykle zapowiada się arcyciekawie. :)

Nie ukrywam też, że bardziej niż Rangersów za przeciwników wolałbym PSG, no ale skoro gramy ze Szkotami to musimy się dostosować. Taka lekcja siły fizycznej na pewno przyda się naszym piłkarzom, którzy na pewno nie gryzą trawy, żeby nasza drużyna zdołała wygrać. Dzisiaj jednak podejmujemy znacznie lepsze Atletico, które gra podobną piłkę co my. Nasi obrońcy z pewnością będą musieli się bardzo natrudzić, żeby zatrzymać Forlana i Aguero. Poza tym groźni powinni być Simao i Maxi Rodriguez. Uważał też bym na stałe fragmenty gry, które potrafi wykorzystywać Heitinga. Drużyna z Madrytu ma też świetnego bramkarza. Asenjo to zawodnik, o którego starało się pół Europy, ale ten wybrał znacznie skromniejszy klub z Hiszpanii. Jeśli chcemy wygrać to spotkanie, a chcemy, to powinniśmy szybko grać piłką i atakować ich od pierwszych minut. Nie jest żadną tajemnicą, że Atletico ma niewyspanych defensorów. ;) Trzeba to więc wykorzystać. :)

Z naszej strony również może być wiele dobrych niespodzianek. Liczę na dobre występy Robina, Andrieja i Fabregasa, bo aktualnie to trzy największe gwiazdy naszej drużyny. Jestem również ciekaw w jakiej formie znajduje się Rosicky, bo niestety po jednym meczu i to ze słabym rywalem stwierdzić tego nie można. Mam nadzieję, że zobaczymy też dobry występ pary naszych środkowych obrońców. Vermaelen to solidny obrońca, więc w razie czego będzie asekurował Gallasa i bocznych obrońców, którzy powinni podłączać się do akcji ofensywnych. Takie spotkanie to okazja do wypróbowania nowej taktyki. Podczas gdy straciliśmy Adebayora, spróbowałbym zagrać 4-3-3 albo 4-5-1. Może jeśli takie ustawienie przyniosłoby efekty, to przerzucilibyśmy się z klasycznego 4-4-2, które ciułamy od zawsze. ;] Trzeba coś wypróbować przed nowym sezonem, bo piłkarzy mamy uniwersalnych i jeśli będzie trzeba to ustawi się ich gdzie indziej.

No nic, czekamy na emocje związane z tym turniejem. W tym roku wchodzi zasada zdobywania dodatkowych punktów za bramki, więc może być ciekawie. A i dopisałbym coś do twojej zapowiedzi, mexx :) Czy Kanonierom uda się wygrać pierwszy mecz w rodzimym turnieju? Czy Arsene Wenger pokaże wszystkim, że Arsenal radzi sobie bez Toure i Adebayora? Czy Thomas Vermaelen udowodni, że warto było wydawać na niego pieniądze? Czy Reyes powinien zostać wygwizdany? Czy Wenger w końcu doceni Aguero? Czy Francuz wreszcie sprzeda Mannone i postara się o takich jak Asenjo? Zapraszam do obejrzenia meczu. ;)

Sakho to przyszłościowy zawodnik i nie dziwię się PSG, że wolało go zatrzymać, niż zakupić doświadczonego Heinze. Gdyby Argentyńczyk wrócił do Francji, tacy piłkarze jak Mamadou mieliby dużą trudność z rozwinięciem swoich umiejętności. To dobrze, że zostaje w Paryżu. Może sprowadzimy go w następnym okienku, kiedy będzie gotowy na grę w PL. :)

Arsenal1994 --> to może wcale nie piszmy newsów, bo Ty wszystko wiesz najlepiej?

UltimateE --> tylko w przeciwieństwie do nas PSG zakupiło kilku graczy, a my tylko jednego. ;)

No i co, Toure nie jest już Kanonierem? Kolo to sympatyczny człowiek i pomimo odejścia do ligowego rywala nadal chce dla nas jak najlepiej. Iworyjczyk był ostatnim Invincible w naszej drużynie, ale teraz, jeśli nasz klub zasiliłby Vieira, zyskalibyśmy jeszcze bardziej doświadczonego piłkarza. Pytanie tylko jak u niego z formą i czy nie zapomniał jak się gra? :)

Szkoda, że musiał oglądać jak Newcastle spada. Mam nadzieję, że tam z góry zobaczy jeszcze jak Sroki wracają na salony. To jeden z klubów, które kochał. Wielki trener i jeszcze większy człowiek...

Nasz stadion jest jednym z najpiękniejszych na świecie, więc nie wypada mieć niezadbanej murawy. :) Na szczęście nasi ogrodnicy (albo jak to ja ująłem próbując pisać tego newsa - sztab ogrodniczy :D) świetnie załatwił sprawę i przygotował murawę na Emirates Cup. Widocznie nie tylko dbamy o wspaniałe widowisko. ;)

Taki z niego król, że hej. Wenger to świetny trener, ale coraz bardziej mnie irytuje. Zamiast wypożyczyć Fabiańskiego, sprzedać Mannone i wziąć Kameniego lub Pele za darmo, to ten szuka kolejnych talentów... Newcastle potrzebuje teraz pieniędzy i zażąda pewnie wysokiej kwoty, natomiast Nigeryjczyka czy Francuza mielibyśmy za friko. Takie rozwiązanie byłoby najlepsze, bo obaj panowie to doświadczeni bramkarze, no ale Wenger woli młodszych.

Oby jednak zagrał, bo z nim w składzie jestem pewniejszy o korzystny wynik Arsenalu. Clichy to pomimo młodego wieku doświadczony zawodnik i teraz, kiedy z drużyny odszedł Kolo Toure, to na nim będzie spoczywać presja w defensywie. Mam nadzieję, że będzie ona zdrowa, a samego Gaela zachęci do lepszej gry, bo przecież Gibbs i Traore już pukają do pierwszego składu. ;)

Szkoda tych wszystkich osłabień, a zwłaszcza kontuzji. Na kilka meczów wypada z gry Nasri, teraz chyba Clichy, a dalej nie wiadomo jak sprawować będą się Eduardo i Rosicky. Jak dla mnie żadna nowość. :) Zawsze musimy borykać się z urazami piłkarzy, co dodatkowo utrudnia nam zadanie na przyszły sezon. Pytanie tylko kto jest temu winien? Kiedy w klubie był Lewin, potrafił poskładać Dudu w całość, a teraz kiedy odszedł nasz sztab medyczny zaczął się obijać. Tylko my mamy aż tak wielkie problemy ze zdrowiem... :|

Nie bądźmy śmieszni. De Rossi zostanie w Romie do końca kariery, ponieważ kocha ten klub. Oczywiście to świetny zawodnik i z pewnością każdy chciałby mieć go w swojej drużynie, ale jego przywiązanie do Rzymian mówi samo za siebie. Wbrew pozorom cena za Włocha nie jest zbyt wysoka, bo na pewno odzwierciedla jego umiejętności. Inna sprawa, że my nie mamy aż tylu pieniędzy, więc marzenia o zakupie Danielle możemy włożyć między bajki. :)

stefcio15 -> thrust to nawet teraz wypada. :D Pozdro dla wtajemniczonych. ;)