Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 5671 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 15 z 142 (komentarze od 561 do 600):
@adek504 napisał: "Tylko, że w sumie na początku okienka nic nie wskazywało że Isak chce odejść, przynajmniej takie były przecieki
Dopiero chyba w połowie lipca jak mieli wyjeżdżać na tourne to się okazało że Isak nie leci i zaczęła się kręcić karuzela
Niestety tak to wszystko działa, że w 90% przypadkach na takich akcjach z wymuszaniem transferu traci klub"
Wiesz, to co działo się w kuluarach to tego nie wiemy. 90% rozmów czy ustaleń dzieje się wew. gabinetów. Jednak tak jak mówisz na takiej wojence przeważnie traci klub dlatego tym bardziej niezrozumiałe jest dla mnie podejście Newcastle. Chce odejść, trudno. Spieniężyć go jak najszybciej i zarobione środki zainwestować w 2-3 zawodników do składu.
My nie przerabialiśmy podobnej sytuacji? TH15, Fabregas, RvP czy nawet Alexis... Jak zawodnik nie chce grać w danym klubie to na siłę nie ma sensu go zatrzymywać bo efekty będą tego dwa razy gorsze niż intratna sprzedaż w odpowiednim momencie.
Jestem zwolennikiem czysto biznesowego podejścia.
@artur759 napisał: "Bez sensu porównanie. Podpisując kontrakt obie strony podejmowały równe ryzyko. Isak mógł całkowicie stracić formę lub się połamać, a klub i tak przez 5 lat musiałby mu wypłacać pensję."
Od tego są ubezpieczenia, było to już nie raz omawiana i wyjaśniane. FA nakłada wymogi ubezpieczania zawodników na wypadek niezdolności i to chyba do 80% pensji o ile się nie mylę. Jak na kadrze złapie uraz to FIFA wypłaca odszkodowanie. Jak idziesz na L4 nie pracujesz, pracodawca rozwiązuje z Tobą umowę? Płaci za Twoje wynagrodzenie?
Ryzyko jest zawsze z obu stron. Jednak to nie zmienia faktu, że z "niewolnika nie ma pracownika" i wg. tego prawidła jeszcze żaden klub interesu nie zrobił i przeważnie kończy się tak samo.
Ja rozumiem idee kontraktów, to że klub też ma swoje prawa itd. Jednak jaki jest sens zatrzymywania zawodnika na siłę? Ok, pod względem prawnym Newcastle ma wszystkie asy w swojej talii, Isak był świadomy jak podpisywał umowę i w ogóle, ale co to tak naprawdę zmienia? To trochę tak jakby kogokolwiek z nas pracodawca zmuszał do pracy w swojej firmie mimo tego, że mamy oferty z lepszych miejsc...
Przecież Isak z takim nastawieniem, po kolejnym sezonie z Newcastle będzie wart pewnie 50-60% tego co oferuje im teraz Liverpool. Podobnie przejechało się Napoli, które miało oferty wynoszące ponad 100mln za Osimhena (PSG i Chelsea), ale próbowali na siłę ugrać ponad 150mln i skończyło się na wypożyczeniu i sprzedaży za 70mln w kolejnym roku. Z niewolnika nie ma pracownika, a kluby pokroju Newcastle czy Napoli muszą zrozumieć że zawodnicy tacy jak Isak czy Osimhen (w tamtym okresie, po tej dramie z Napoli wyrobił sobie łatkę "roszczeniowca" w Eurpie) mierzą wyżej i chcą grać w większych markach.
120-130mln Euro za Isaka to bardzo hojna oferta i najlepsze co Newcastle może zrobić to po prostu ją zaakceptować. Gdyby zrobili to na początku okienka to pewnie Sesko lub Ekitike biegałby już z w trykocie w paski, a tak sprawy się potoczyły w taki sposób, że nie mają za bardzo teraz kim zastąpić Isaka... Dodatkowo kluby będą windować ceny z uwagi na "desperacką" pozycję Newcastle. Mistrzowie biznesu... Skończy się pewnie tak, że Isak pójdzie na wypożyczenie gdzieś do Arabii na rok i będą próbować go spieniężyć w przyszłym roku...oczywiście za sporo mniej.
Czysto teoretycznie. Newcastle na pewno zdawało sobie sprawę z oczekiwań Isaka. Kontrakt na 300k p/w lub odejście. Jeżeli wiedzieli, że nie będą w stanie mu tyle zaproponować to łatwo przewidzieć, że sam zawodnik będzie próbował wymuszać transfer. Ustawiają cenę na poziomie 150mln, przy rozsądnych negocjacjach są w stanie zejść na 130mln plus bonusy. Przecież wtedy sytuacja na rynku by wyglądała tak, że to Newcastle by rozdawało karty. Arsenal pewnie włączyłby się do walki o Szweda. Liverpool pewnie też obrałby Isaka za nadrzędny cel. Ekitike, Sesko i Gyok byliby do wzięcia. Przy takim obrocie spraw mogliby wymienić Isaka na Ekitike/Gyok (w zależności kto skusiłby Isaka) i zostałoby im jeszcze ok 60mln na PS.
Jednak przez swoją naiwność i upartość zostają z niczym. Kadra za wąska na grę w CL i utrzymanie w top5, najważniejszy zawodnik robi strajk, najciekawsze 9tki już rozkupione i czas zaczyna grać na ich niekorzyść. Jakby mieli na początku okienka 150mln z Isaka na wzmocnienia plus budżet zaplanowany przed startem TW to ich pozycja negocjacyjna byłaby zupełnie inna i mogliby działać o wiele bardziej dynamicznie. Wiadomo, że Pedro czy Cunha i tak nie wybraliby by Newcastle mając oferty z Chelsea czy ManU, ale mogliby np skusić Kudusa, ubiec ManU z Sesko (na początku okienka) czy nawet próbować kupić Watkinsa.
Newcastle pozbawiło się szansy wypracowania sobie przewagi wynikającej z nieuniknionej sprzedaży Isaka. Teraz kiedy najciekawsi zawodnicy są już "zaklepani", a zamknięcie okienka jest coraz bliżej będzie ciężko efektywnie zainwestować te środki... A Isak dodatkowo nie ułatwia sprawy swoją postawą.
Patrzę na to co się dzieje w bieżącym TW i obawiam się, że Premier League odjeżdża reszcie Europy na dobre... Do LE, LK zostanie dołożona w tym roku LM.
Zespoły środka tabeli EPL mają większe budżety transferowe niż Milan, BvB czy inne "Atletiki". Arsenal wydał więcej niż cała Serie A...
@GreKa napisał: "Jesusa sprzedać to teraz prawie cud jak w Kanie :)"
Pan Berta przeczytał Twój komentarz i powiedział "potrzymaj mi piwo".
@GreKa napisał: "To co? Można zakładać, ze przygoda Zinchenko dobiega końca?"
Oby, jakby jeszcze udało się sprzedać Jesusa to pewnie powielibyśmy przypadek City i wygralibyśmy potrójną koronę!
Flop.
Gonić to dziadostwo! To i tak min rok za późno...
@Garfield_pl napisał: "Przed startem niemożliwe, ale w DD już bardziej;) choć może temat Eze, po weekendzie ruszy do przodu"
Niby Times rzucił takie info, na fan base RM dudni o tym od wczoraj. Podobno Xabi się zapiął na Rodrygo i nie ma opcji żeby ten został na kolejny sezon. Finansowo tylko kluby z Arabii są w stanie sprostać jego oczekiwaniom, ale ten nie za bardzo jest przychylny na ten kierunek. @Marzag napisał: "A kto go chciał kupić?"
Wigry Suwałki. Chelsea wypycha flopa Halla za 30mln, a my nie mogliśmy sprzedać Zinchenki, który ma mistrzowski mental rok temu? Wolne żarty.
@darek250s napisał: "Dziwne, że Arsenal tak długo zwleka z zawodnikami których trzeba się pozbyć. Chyba, że u nas jest naprawdę tragicznie, że nikt tych zawodników nie chce xd"
Trossard i Zina mają 12 m-cy kontraktu. To nie stawia nas w zbyt komfortowej sytuacji negocjacyjnej. Zina ma bardzo wysoki kontrakt na poziomie 8mln za sezon. Tylko kluby z Arabii byłyby skłonne płacić mu podobnie... Więc dla samego zawodnika jaki to deal żeby przejść teraz do jakiegoś Fulham czy innego West Hamu i zgodzić się na 50% obniżkę wynagrodzenia... ? Mniej więcej tyle zawodnicy na jego poziomie inkasują. Dlatego jemu się nie spieszy, przeczeka 12 mcy, pogra w pucharach i jako zmiennik, zgarnie swoje 8mln za granie na pół gwizdka a w czerwcu 2026 pójdzie do jakiegoś Napoli czy Interu, zgodzi się na 4-5mln za sezon plus zgarnie premię 5mln za podpis jako free agent. Opłaca się?
Tak się niestety kończy jak się pozwala zawodnikowi wchodzić w ostatnie 12 mcy kontraktu. Zina powinien być sprzedany rok temu.
Trossard chciałby iść do dobrego klubu gdzie dostałby kontrakt życia. Taki jednak się nie zgłasza... Podobno Belg nie jest zainteresowany przenosinami do Turcji czy Arabii.
Panowie, klauzula Eze nic nie zmienia. Absolutnie nikt nie był zainteresowany jej aktywowaniem i CP wie, że to były po prostu zaporowe warunki. Arsenal pewnie liczy, że Eze zacznie wywierać presję na CP bo dla niego to w sumie ostatnia szansa żeby dołączyć do klubu gdzie miał szansę pograć o najwyższe cele. W przyszłym roku to raczej zostaną mu tylko wczasy w Arabii...
Nasza szansa to włączenie Nelsona i Lokongi w ten deal. Zarówno jeden jak i drugi mieliby szansę odpalić w CP.
Wczoraj gruchnęła wiadomość, że RM ma być skłonne wypożyczyć Rodrygo. LFC odpuściło tego zawodnika, Rodrygo nie chce do KFC, a Arsenal nie wyłoży 100mln za niego. Pozostało wypożyczenie, ponieważ Alonso kategorycznie nie widzi go w zespole na przyszły sezon.
Wypożyczenie Rodrygo bez obowiązku wykupu plus Eze w łączonym dealu z Nelsonem i Lokongą to byłby game changer przed startem sezonu.
Darwin Nunez zarobi w Al-Hilal 460 tysięcy euro tygodniowo!
Jak na tym świecie ma być normalnie?
BREAKING: Alejandro Garnacho has offered himself to Arsenal.
Arsenal immediately alerted the police.
Bez obowiązku wykupu to by było chyba najlepsze rozwiązanie.
Wypożyczenie Rodrygo możliwe!?
Arsenal dostał informację, że będą musieli poczekać na informacje dotyczące możliwości wypożyczenia Brazylijczyka. Do startu sezonu coraz mniej czasu, a transfery Eze lub Rodrygo na razie stoją w miejscu.
[The Times]
Szkoda, że my "przespaliśmy" Kvarę... Wierzę, że jakby Berta był u nas rok szybciej to Gruzin już by u nas śmigał na LS. Zawodnik wręcz stworzony do grania atakiem pozycyjnym.
A tak mamy klops... Gabi nie potrafi się dostosować do taktyki Mikela, Mikel nie chce nic zmienić, a dodatkowo na rynku LS panuje bryndza... Kim możemy zastąpić Gabiego? Gordonem? To ten sam profil zawodnika, który bazuje na dynamice i przebojowości. Nam potrzeba kogoś "technicznego" z zmysłem taktycznym, a nie kolejnego nadającego się jedynie do grania na wybieg... Leao jest wypalony jak kiep i od dwóch lat szuka formy, Rodrygo ostatnio obwieścił, że nie rusza się z RM i będzie walczył o skład (pewnie zbadał zainteresowanie i okazało się, że nikt nie jest chętny dawać mu kontraktu na poziomie 300k p/w), Lookman to żaden skrzydłowy, podobnie jak Eze. Równie dobrze możemy próbować grać na LS Ethanem lub Dowmanem...
Nie ma w czym wybierać... W naszej sytuacji może wypożyczenie Rashforda nie byłoby najgłupszym rozwiązaniem? Bo tak to musimy przebierać w zawodnikach 2-3 kategorii, którzy wcale nie mają papierów na lepsze "granie" od GM czy Trossarda.
@vitold: My ogólnie musimy poprawić skuteczność
Będę bronił Mikela jak będą szły zanim trofea. Przeboleję siermiężny styl rodem z prime Stoke w deszczowy dzień.
Jednak jak będziemy cierpieć katusze jak w poprzednim sezonie i oglądać tą impotencje w ofensywie i to nie przełoży się na trofea to niech Mikel zabiera tą swoją filozofię do San Sebastian.
Dajcie spokój, zadowoli was znowu drugie miejsce w wywalczone po stałych fragmentach i meczach gdzie po prostu nie chciało się tego oglądać…? Do tego brak trofeów w pucharach?
Mnie nie i nie zmieni tego dwumecz z City czy z Bayernem po którym wejdziemy do 1/2 i znowu odpadniemy w fatalnym stylu…
Mikel układał sobie skład jakby budował dom w Simsach na kodach. Nie ma absolutnie żadnych wymówek. Nie interesuje mnie, że City czy Chelsea wydały więcej. Naprawdę mam to gdzieś. 200mln na wzmocnienie na sezon przez 5 lat to wystarczającą sumą żeby oczekiwać trofeów naprawdę czas skończyć z gadką miękiszonów i zacząć nazywać to życzy po imieniu.
Wenger jakby dostał miliard na 5 letni projekt to by dołożył min dwa mistrzostwa i być może CL. Jednak on musiał RVP zastępować Giroud… który może nie był złym zawodnikiem, ale mimo wszystko dwie klasy słabszym od RVP. To samo z Fabregasem, Alexisem, Soongiem, Nasrim, Clichym, Colem czy TH14… który z nich został jakościowo zastąpiony? Mikel Luiza, Mustafiego i Sokratisa wymienił sobie na Salibe, Gabriela i Timbera. Guendo i Torreire zastąpił Thomasem i Ricem, Mikiego Ode itd.
Chyba jest różnica?
Tylko idiota i totalny ignorant będzie bagatelizował, że to tylko sparingi, że to presezon i w GW1 zobaczymy nagły zwrot i drużyna będzie wyglądała jak z pięknego snu.
Bolą nas te same rzeczy co nas bolały przez dwa lata. Gyok póki co nie jest rozwiązaniem tego problemu. Znowu nie stwarzamy zagrożenia z gry… znowu jesteśmy przewidywalni i to nawet dla takiego Villarreal.To już się robi tak oczywiste, że aż przykre.
Mam wrażenie, że o tym co Arsenal będzie grał pisali we wczorajszej Wyborczej.
Obudź się Panie Mikel bo to może nie świat się myli tylko Pan?
Przypominam, w tym sezonie nie ma żadnych wymówek!
@thegunner4life napisał: "Sparing sparingiem wiadomo, ze tutaj sie nie gra na 100%. Ale to jest kolejny mecz, w ktorym Arsenal wyglada jak w tamtym roku na przelomie Grudnia/Stycznia. Totalna padaka. Ciezko sie na to patrzy."
Ale Villarreal wyglądało jakby grało na pół gwizdka... na stojąco w sumie. Naprawdę ciężko to czymkolwiek tłumaczyć. Żal kibiców, którzy musieli to oglądać na żywo...
Brawo dla trenera za progres!
Naprawdę kibice są pełni optymizmu :)
Miałem okazję być na tym meczu. Dobrze, że się nie zdecydowałem. Współczuje tym, którzy się skusili...
Od wyniku gorszy jest tylko sposób naszej gry.
@Nicsienieda napisał: "Aż tak źle nie jest"
Villarreal, które gra na luziku strzeliliśmy po rożnym i karnym... i daliśmy sobie wbić 3. To nie wygląda dobrze, że nadal nie potrafimy kreować zagrożenia z gry.
Ale to może jakaś kolejna faza projektu Mikela. Uwstecznienie zespołu w celu uśpienia czujności rywala.
@Marzag: Ty już lepiej myśl nad odrealnionymi teoriami i 3 rzędnymi aspektami, których oczywiście nie widać gołym okiem i które nie dają się objąć żadnymi racjonalnymi miarami :D
@Marzag: Chodzi o terminarz, ciężko to będzie nadrobić w pierwszych 6 kolejkach.
Kościołowym Mikela coraz trudniej będzie wymyślać argumenty pod ten marazm, który widzimy na boisku…
Jak dostaniemy w tytkę na OT to będzie bardzo ciężko.
@Arsenal2004 napisał: "merino w teori techniki odmówić nie można, ale w praktyce jakoś to u niego w pomocy nie działa. Zdecydowanie lepiej wygląda na N. Idelany rezerwowy napastnik."
W polu karnym korzysta z warunków fizycznych, w środku pola trzeba przyjąć, czasami samym przyjęciem zmylić przeciwnika, wyjść spod pressingu. Merino tego nie ma... Może jakimś inwalidą technicznym nie jest, ale motorycznie jest po prostu słaby. Jego przyjęcie, obrót z piłką, reakcja trwa o 1-2 sekundy dłużej niż wynosi średnia na tej pozycji.
Jak ma być ładnie, szybko i technicznie jak my na Villarreal wychodzimy Merino+Norgard :D
@vitold napisał: "Bestia się rozkręca"
Jak tak dalej będzie się rozkręcał to Mosquera też zdąży strzelić przed nim :D
Sporting dał jakąś gwarancję rozruchową na tego naszego JOKEresza? :D
Miała być Bestia, a jest popierdółka :D
Norgard strzelił szybciej od naszej Bestii, kto by pomyślał? :D
@pawel_1986 napisał: "W sumie najlepiej jak zagra Rice Merino Norgaard. Idealny środek do taktyki tego miekiszona."
Ale Merino na ataku :D
Słuchajcie nie liczą się wyniki tylko styl! Nie bądźcie tacy ograniczeni i nie oceniajcie tak tego sportu jednowymiarowo jak jakieś ograniczniki.
Liczy się droga, a nie cel!
:D
W środku pola brakuje tylko Jorginhio. Ale by to chodziło Norgard, Merino i Jorgi. Mikel by ze zwodem w spodniach mecz prowadził z bocznej linii.
Która to faza proejktu?
Pepe w formie, to najważniejsze :D
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ozzy95 napisał: "nie można porównywać piłkarzy na kontraktach ze zwykłymi etatowcami, nikt nie płaci kwot odstępnego jeśli przechodzisz do innej firmy. To są sytuacje w ogóle nieporównywalne na poziomie formalnym i nieformalnym - inna forma zatrudnienia, wypełnianie postanowień kontraktowych zahacza również o kwestie sponsorów, udziału w kampaniach itd. Cały szereg benefitów które piłkarze mają - domy, opieka dla dzieci, lekarze itd. itp."
Tak jak napisałem pod kątem prawnym i formalnym Newcastle ma wszystkie Asy w rękawie i tutaj nie ma dyskusji, jednak pod kątem psychologicznym jak najbardziej można zestawiać takie sytuacje. Newcastle w takiej sytacji będzie miało tyle samo pożytku z Isaka co pracodawca z pracownika, któremu ten nie chce podpisać rozwiązania umowy za porozumieniem stron z skróceniem okresu wypowiedzenia. Efekt? Taki pracownik idzie na L4, a pracodawca nic na tym nie zyskuje. Po prostu wojenka dla wojenki.
Rozumiem jakby Newcastle miało na tym stracić bo Isak chce np rozwiązać kontrakt... Ale oni mogą sprzedać to "zgniłe jabłko" za rekordową sumę. Co oni zyskają na tym, że zmuszą Isaka do pozostania? Zawodnik jest skończony w szatni, zacznie wymyślać jakieś urazy i będzie prawdopodobnie próbował przeczekać do zimy... Zyskają tyle samo co pracodawca, który próbuje siłą zatrzymać etatowego pracownika w firmie. Czyli nic.
Nie chodziło o porównania pod kątem formalnym.