Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 3960 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 16 z 99 (komentarze od 601 do 640):
Nie no dajcie spokój Panowie, karny ewidentny. Wślizg w nogi bez kontaktu z piłką to niestety jest karny. Nie ważne czy go tylko zaczepił czy zerwał mu więzadła. Eliot swoje dołożył, ale który zawodnik by tego nie wykorzystał? AWB odcięło mozg i dał się zrobić młodzikowi na szaro. Jakbym miał flashbacki z Luizom… akcja identyko w jego stylu. Spóźniony lub porobiony i w akcie desperacji ratujący się wślizgiem.
Ogólnie sytuacja mocno zbliżona do wczorajszego karnego na GJ. Jesus też szukał tego kontaktu, to było ewidentne. Wykorzystał z premedytacją błąd Lampteya. Tu i tu karny bez dwóch zdań.
Diabełki nasze kochane, w sumie głupia sprawa, ale za jutrzejszą waszą wygraną jestem w stanie przeprosić za wszystkie szyderstwa wypowiedziane do tej pory i zobowiązać się, że nie wypowiem żadnego kolejnego do końca sezonu! :D
@damianARSENAL napisał: "Jeśli Liverpool w niedziele nie zgubi punktów, nasza sytuacja zrobi się skomplikowana."
Wszystko zależy od nas, póki sami nie będziemy tracić punktów to będziemy w grze do ostatniej kolejki. Po wyjeździe na OT mają jeszcze wyjazd na AV (nie leży im ten teren) i Everton, który potrafi się im postawić.
@Ech0z: Nie generalizuj, bo to infantylne. Znam masę kibiców LFC, nie raz oglądaliśmy razem mecze i to normalni kibice. Mam grupę społecznościową w pracy kibiców EPL i sympatyków the Reds jest chyba najwięcej i są to ludzie z całej Europy. Wiadomo lekka szyderka i wymiana uprzejmości w granicach zdrowego poczucia humoru jest co mecz. Jednak jeżeli chodzi o szczerą niechęć to kibice The Reds zgodnie przyznają, że dla nich wrogiem nr 1 jest ManU, a nr 2 City. ManU wiadomo, derby Anglii itd, a o City mają ból 4 liter bo gdyby nie finansowy doping to oni prawdopodobnie by dołożyli dwa mistrzostwa więcej za ery Kloppa. Jakieś zawiści względem Arsenalu nigdy nie odczułem z ich strony, wręcz przeciwnie. Jak luźno gadamy to sami przyznają, że jak im się nie uda to najlepiej jakby Arsenalowi się udało, a nie City. Jeden dzban z kompleksami z drugim udzielający się na tej stronie nie może być wyznacznikiem dla ogółu. Czy tam jakiś twitterowy oszust. Wejdź sobie dpage czy lfc.pl i oni dokładnie to samo piszą o nas… Tak w sumie jest wszędzie. Warto więc wyjść z tego bezsensownego generalizowania. Na Polskiej ziemii Arsenal ma akurat chyba najsilniejszą społeczność i reszta ma w głównej mierze o to ból 4liter. Nie mają gdzie i z kim podyskutować więc zlatują się tutaj i próbują się uzewnętrzniać.
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Chelsea sprzedała im Mounta, swojego wychowanka za 65 mln i kupiła za 47 Palmera, który sam deklaruje że od dziecka kibicował ManU :D Efekt? Mount w 11stce flopow, Palmer w 11stce sezonu :D (lub blisko).
Frajerzy pod nosem mieli zawodnika, który pewnie jakby miał ofertę z ManU to by wybrał ich to woleli w swoim stylu połakomić się na „większą gwiazdę”. Przecież spadów z City nie będą brać :D
@WojtekYNWA: Ale jakie to ma teraz znaczenie? :D To Ty się bawisz w jakieś wspominki i wypominki. Wyrzucasz nam ubiegły sezon gdzie LFC rok temu wypadło z top 4 :D Przecież to szczyt hipokryzji.
Macie lepsze wyniki niż grę i taki jest fakt. Dwa meczyki mieliście u siebie, teraz wyjazd na OT i zobaczymy jak będzie :) Wyjazd na AV chyba do dzisiaj się śni kibicom LFC, a to też przed wami.
@WojtekYNWA: A jakie to ma teraz znaczenie? Rok temu to wy ledwo na LE się załapaliście :D
Jak oni mieli ciężary u siebie z fatalnym Sheffield, którzy dostali od nas w cymbał 11:0 w dwumeczu to życzę powodzenia :) Przyjdą mecze z KFC, ManU, wyjazd na AV, derby z Evertonem i punkty się posypią.
Mnie martwi dyspozycja Trossarda. Kompletnie nie wykorzystuje absencji Gabiego. Fajnie pracuje w odbiorze, ale pod bramką rywala jest jakby zagubiony. Przyzwyczaił nas do większego zdecydowania i przede wszystkim skuteczności. GM na PS to też póki co nie działa… może MA próbuje go oswajać z tą pozycją żeby mieć w razie czego większe pole manewru, ale póki co GM wygląda słabiej niż Nelson.
Cieszy natomiast postawa ESR, który był zdecydowanie najlepszy na boisku. Grał jakby był absolutnie podstawowym zawodnik przez cały sezon. Odważnie, z wizją, z determinacją i skutecznością. Dawno nie widziałem ESR, który by tak zasuwał po boisku i nękał rywala w pressingu. Jak utrzyma formę to może być jak „nowy transfer” 8mki i decydujący zawodnik w końcówce sezonu. Wreszcie byliśmy w stanie kreować coś także z lewej strony, a nie tylko być uzależnionym od Ode. Wiadomo, że rywal nie był najwyższych lotów, ale jak spojrzeć na to jakie problemy mieli z nimi ekipy z top6 w najsilniejszych składach, w my kontrowaliśmy mecz tak naprawdę rezerwowym zestawieniem to wzbudza to jeszcze większe uznanie dla zawodników i trenera.
MA zaryzykował, ale odpoczynek dla kluczowych zawodników w tym meczu może być decydujący w kolejnych spotkaniach. Jego pomysł wypalił, ale strach pomyśleć co by się stało jakby Arsenal stracił przez to punkty… Tym większy szacunek dla niego, pokazał że ma jaja i trzyma ciśnienie. Brawo.
@Garfield_pl napisał: "Panowie i Panie, muszę się pochwalić, o 8:40 przyszedł na świat mój syn, więc weekend zaczyna się bardzo dobrze i niech chłopaki jeszcze pokonają w niedzielę City i będzie mega!!"
Gratulacje! Niech rośnie zdrowy i silny Kanonier! :)
@sickstick napisał: "Temat Gabiego na 9 był jeszcze za czasów Emerego, kiedy gracz był jeszcze mocno ukształtowany. Wydawał się wtedy stworzony do tej roli, bo miał warunki fizczyne.
Natomiast dzisiaj wydaje mi się że taki temat odjechał, wykreował się styl gry Gabiego - którzy potrzebuje dużo przestrzeni i jest dość przewidywalny i zupełnie sobie go dziś na 9tce nie wyobrażam."
Dlatego, że zmienił się styl zespołu. Niewykluczone, że pozycja ST dla GM jest jego finalnym etapem rozwoju. Pewnie u takiego Kloppa GM na ST byłby w stanie nastrzelać więcej niż Nunez. Jednak MA ma swoją filozofię i zawodnik o parametrach GM nie jest tym czego Hiszpan szuka. Świadczą o tym liczby minut GM na 9tce... Nawet w sytuacji kiedy GJ był kontuzjowany to częściej tam grał Trossard czy Nketiah.
@easy3xx napisał: "To dlaczego Martinelli gra skoro nie jest pod taktykę Artety?"
Widać, że jesteś tu świeży i jeszcze nie wyrobiłeś w sobie umiejętności czytania ze zrozumieniem. Napisałem jasno, że chodzi o granie GM na 9tce, a nie ogólnie... Chyba, że oglądasz ten sport od wczoraj i nie widzisz zasadniczych różnic między pozycją ST, a LS?
Zadaj sobie proste pytanie: Jeżeli GM na 9tce to tak genialny pomysł to dlaczego MA na tej pozycji wyżej ceni nawet Eddiego? O Trossardzie czy Havertzie nawet nie wspominając. Ile razy GM zagrał na 9tce u MA? No właśnie... @easy3xx napisał: "Czy mając Havertza, który jest odpowiedzialny za odgrywanie długich piłek potrzebujemy napastnika +185cm?"
To dlaczego tylko tacy przewijają się w doniesieniach? @easy3xx napisał: "Ile plotek transferowych za czasów Artety kończyło się transferem? Czy może MA olewa media i kupuje zawodników z kapelusza? Nie liczmy Rice bo to musiał być pod marketing drogi i medialny zakup."
Ben, GJ, Zina, Havertz, Thomas, Timber. Wszyscy pojawiali się w plotkach/doniesieniach przed finalizacją. Transferem "niespodzianką" był Kiwior, o którym nic nie było słychać i Leo jako zastępstwo za Mudryka. Podobnie z Jorgim. @easy3xx napisał: "Myślę, że warto czasem otworzyć banie na jakieś niekonwencjonalne pomysły"
Co innego mieć "otwartą banie" a gadać głupoty... @easy3xx napisał: "Serio uważasz, że najmocniejszymi argumentami Gabiego jest jego szybkość i drybling kiedy ma więcej miejsca?"
Wymień mi dwie największe zalety GM @easy3xx napisał: "Przedstawiełem argumenty, a w zamian otrzymałem odpowiedź od największego powielacza bzdur na stronie xD A najśmieszniejsze jest to, że dostał za to kilkanaście plusów :D jpr, serio ktoś tutaj uważa, że największą zaletą Martinellego jest szybkość i drybling?? I że Gabi nie nadaje się pod strategię Artety? To są takie bzdury.."
Nie dość, że gadasz od rzeczy to jeszcze powielasz kłamstwa. Napisałem, że GM się w tym momencie nie nadaje na 9tkę u MA i ma to pokrycie w rzeczywistości bo MA na tej pozycji wyżej ceni kilku innych zawodników ze składu. Jeżeli to dla Ciebie jest bzdura to po prostu szkoda czasu na tłumaczenie Ci truizmów...
Ochłoń i zastanów się dwa razy zanim znowu się ośmieszysz swoimi "odkryciami".
@easy3xx napisał: "Także moim zdaniem Martinelli spokojnie mógłby pełnić funkcję klasycznej 9tki. Jest wystarczająco szybki, dynamiczny w dojściu do bezpańskich piłek, mimo że nie jest wysoki potrafi grać głową, bardzo dobra skuteczność (w tym sezonie gorzej, ale w ubiegłym top), pressing klasa światowa, czasem wymienia się z GJ pozycjami więc jakieś doświadczenie jest."
Nie pod taktykę MA. GM jest groźny jak ma miejsce, przestrzeń żeby się rozpędzić i dryblować na pełnej szybkości. W zwarciu kiepsko sobie radzi. Teraz spójrz jak wygląda gra naszej 9tki w układance MA. Czy my gramy na długie prostopadłe podania? Czy my opieramy się na kontrach? Na szybkich atakach? Nie. Nasza gra opiera się na ataku pozycyjnym i dominacji nad rywalem i przede wszystkim na minimalizacji ryzyka straty piłki. Jak nasz napastnik dostaje piłkę to drużyna przeciwna ma już 6 obrońców w linii. Do takiej gry GM się kompletnie nie nadaje. Nasz napastnik to tak naprawdę drugi rozgrywający po Ode, w większości przypadków rozprowadza piłkę na boki gdzie jest więcej przestrzeni, przyjmując piłkę w większości przypadków będąc tyłem do bramki.
Zobacz jacy zawodnicy przewijają się plotkach: Toney, Vlaho, Zirkzee, Sesko, Gyökeres. Każdy z nich ma min 185cm+, każdy z nich to silny fizycznie zawodnik mogący się mierzyć w bezpośredniej walce z największymi ŚO w lidze. Czy GM pasuje Ci do tego zestawienia? Chyba, że jak pięść do oka...
Reasumując GM pewnie mógłby być ŚN, ale nie w obecnej układance MA. Wszystko co GM ma w sobie najlepsze i najgroźniejsze byłoby neutralizowane przez taktykę MA. Po prostu marnotrawstwo i "hamulec" w rozwoju Brazylijczyka.
@Paul77 napisał: "Po pierwsze co sezon robi postępy
Utożsamia się z Arsenalem.
Robi robotę na skrzydle
Czego więcej chcieć?
Może skuteczność jest średnia i czasem brakuje mu instynktu z dobrymi decyzjami
Ale chłopak robi robotę."
Dokładnie, GM kończy w tym roku 23 lata, a w tym momencie ma już 118 meczy na poziomie EPL, 32gole i 16 asyst. Pokażcie mi 23latka na jego pozycji, w jego wieku z lepszymi statystykami. Foden nad którym wszyscy się rozpływają w tym sezonie ma 157m 46g 25a. Foden jest rok starszy i gra dwa lata dłużej w EPL od GM. Gabi do 160 spotkań może spokojnie wyrównać liczny "fantastycznego" Fodena.
GM ma swoje mankamenty, ale on rozwija się w sposób wprost proporcjonalny do tego jaki postęp notuje cała drużyna. W tym sezonie na jego "flance" odbyły się największe roszady. Nie jest tajemnicą, że w poprzednim sezonie Xhaka - GM - GJ mieli ekstra zgranie i GM na tym korzystał. W tym sezonie Kiwior nie gra tak wysoko jak Zina, Havertz... to Havertz, raz na 9tce, raz na 8mce, raz na 10stce. GJ więcej się leczy niż gra. Cały jego "background" się rozsypał. Nie jest to usprawiedliwienie bo zawodnik jego klasy powinien odnajdywać się w każdej formacji i ustawieniu, ale to po prostu nadal uczący się młody zawodnik...
Szczęsny po tych wszystkich perturbacjach w jego karierze jak i życiu prywatnym pod względem mentalnym jest absolutnie topowym zawodnikiem. Z "szaleńca" na bramce stał się najbardziej opanowanym i "zimnokrwistym" zawodnikiem reprezentacji. Na Mundialu był chyba naszym najlepszym zawodnikiem i teraz w kluczowym momencie też okazuje się, że możemy na niego liczyć.
Nie emocjonuje się zbytnio reprezentacją, ale Wojtkowi akurat kibicuje z całego serca :)
@Piotrek95 napisał: "Jest duża różnica, zapytaj przecietnego fana to ci powie że woli City."
No właśnie pytam i każdy ma dość City i tego jak niewyrównana walka była toczona z ekipą Pepa przez ostatnie lata. City, kibicom LFC, napsuło o wiele więcej krwi w ostatnim czasie niż Arsenal. Pracuje w dużej międzynarodowej firmie, gdzie mamy grupę na whatsappie kibiców EPL i przy okazji meczy wymieniamy "uprzejmości". Jest kilkunastu kibiców LFC z Czech, Szkocji, Norwegii i Islandii i wszyscy mówią, że wymorzony byłby remis, a w drugiej kolejności wygrana Arsenalu. Oni wiedzą, że to City jest faworytem i to względem nich muszą się "odbić" w tabeli. Jakby to był ostatni mecz sezonu, decydujący o tym czy City czy Arsenal to może jeszcze można by przyjąć Twój punkt widzenia, ale w tym momencie to wg. obiektywnych wyliczeń to LFC ma większe szanse na mistrzostwo niż Arsenal i oni w pierwszej kolejności patrzą co jest dla ich klubu najlepsze. Ten mecz nie zdecyduje o mistrzostwie między Arsenalem czy City, ponieważ w grze jest jeszcze Liverpool, który ma tyle samo punktów co my.
Wiadomo, że teoretyczna wygrana z City to milowy skok w kierunku mistrzostwa, ale do rozegrania zostanie jeszcze wyjazd na KFC i OT, które wcale łatwiejsze nie muszą być.
@Piotrek95 napisał: "A wiadomo że wszyscy w Live wolą ewentualny tytuł dla City niż dla Arsenalu."
Co to dla nich za różnica czy tytuł pójdzie do City czy Arsenalu? Po drugie to nie moment żeby ten mecz miał decydować o tym kto zdobędzie tytuł. Znam wielu kibiców LFC i wszyscy zgodnie, w pierwszej kolejności, życzą sobie remisu na Etihad, a w drugiej kolejności naszej wygranej. Mamy najcięższy terminarz z top3, a City wiadomo jak potrafi "finiszować" rozgrywki. Jak City z nami wygra to poza wyjazdem na KFC mają z górki praktycznie.
W przypadku porażki City i swojej wygranej z Brighton uciekają City na 4 pkt i jednocześnie mają tyle samo punktów co Arsenal i w mojej opinii łatwiejszy terminarz. Dla nich to bardziej optymistyczna opcja niż wygrana City.
@damianARSENAL napisał: "Jak można dac sędziego z Manchesteru w takim meczu o taka stawkę? Pytanie czy A. Taylor jest błękitny czy czerwony.." @Piotrek95 napisał: "kibic Liverpoolu sędzia takiego meczu"
To komu on w końcu kibicuje? :D Zaraz się okaże, że jednak Arsenalowi :D
@Paul77 napisał: "@dan: Newcastle może być zmuszone sprzedać go taniej@artur759: kolejny zawodnik co pasował by do stylu gry Artety. Nie jakiś Vlachowic, czy Osimhen."
City podobno jest gotowe wyłożyć 100mln za Bruno i taka sprzedaż "prostuje" ich względem FFP. Isak to wieczny szpital... W zeszłym sezonie zdobył 10 bramek, w tym ma 12... Zapowiada się, że my co sezon będziemy walczyć na 2-3 frontach, a do tego potrzeba zawodników z żelaznym zdrowiem. Wypada taki Isak i GJ (co jest więcej niż prawdopodobne, że ich kontuzje się zbiegną) i wracamy do punktu wyjścia...
Odporność na kontuzja to powinien być jeden z głównych czynników decydujących o wyborze nowego napastnika.
@Armata500 napisał: "A najgorsze, że feministki chcą, by kobiety piłkarki zarabiały tyle samo co piłkarze :D No to to jest dopiero beka. Temat rzeka zresztą."
Odnośnie tego stwierdzenia widziałem fajną odpowiedź jednego z dziennikarzy UK. Absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie żeby kobiety zarabiały w piłce tyle co mężczyźni. Większość klubów "dopłaca" do utrzymania żeńskich reprezentacji bo te nie są w stanie generować przychodów z reklam, praw tv i sponsorów na takim poziomie by były rentowne. To wina mężczyzn, że kobiety nie interesują się tym sportem w takim stopniu jak mężczyźni interesują się "męską piłką"? Przecież jakby kobieca widownia oglądała żeńskie drużyny w takim samym stopniu jak mężczyźni to piłkarki by zarabiały 10 razy więcej niż obecnie. Ciężko winić mężczyzn, że wolą męskie drużyny... gdzie poziom jest po prostu nieporównywalnie większy, przez atrakcyjność rozgrywek też jest większa.
Feministki powinny się zastanowić jak przyciągnąć kobiety na stadiony i przed telewizory, a nie jak zwykle zresztą, stawiać roszczeniowe żądania bez jakiejkolwiek chęci zmienia czegoś w sobie.
Saka potrzebuje zmiennika, który mógłby w sposób realny być dla niego choćby minimalną "konkurencją". Coś jak Leo dla GM. Trossard ma swoje mankamenty jak gra na skrzydle, ale potrafi wykorzystywać swoje szanse. MA przeważnie po dobrej zmianie Leo i słabszej dyspozycji GM w następnym meczu temu drugiemu dawał szansę od pierwszych minut.
Nelson niestety nie daje nic... Nie jest absolutnie żadną konkurencją dla Saki i nie jest w stanie w żaden sposób na niego "naciskać". To zawodnik, który potrzebuje ogrom zaufania i regularności żeby dawać od siebie to co najlepsze.
Normalnie zawodnicy w wieku Saki w takiej lidze jak EPL to dopiero przebijają się do składu. U nas Saka od 3 lat jest praktycznie co sezon najlepszym zawodnikiem w klubie i zawodnikiem, od którego trener zaczyna układać wyjściowy skład. On się dalej rozwija i potrzebuje coraz to silniejszych "bodźców" żeby poprawiać swoje umiejętności.
Są ciekawe propozycje na rynku, Olise, Neto, Kubo, Bakayoko, Raphinha czy Gnabry ze swoim doświadczeniem? Jakby się udało sprzedać Nelsona za 30 to dokładając 20 możemy kupić chyba każdego z tego grona.
@Oldgunner3 napisał: "Chyba gorzej trafić nie mogliśmy.Właściwie było mi obojętnie z kim zagramy byłe nie z Bayernem i oczywiście jest Bayern. Niech by to c.uj spalił."
Co Ty gadasz? Z Bayernem będzie właśnie otwarta gra i wymiana ciosów. Męczarnie to by były z Atletico... Oni potrafią jeszcze lepiej uprzykrzać życie i "murować" niż Porto. Oczy by krwawiły, a włosy by same z głowy wypadały z nerwów.
Mecz z Bayernem będzie jak starcie dwóch drużyn, które będą chciały narzucić swój ofensywny styl. Oni się nie zamkną przed nami, ani my przed nimi. To nie leży w naturze tych obu zespołów.
Arteta jest już na linii z Alonso ;)
Nie stękać tylko jechać z nimi! Krótka guma.
Arsenal dzisiaj jest w stanie wygrać z każdym i Bayern nie stanowi tutaj żadnego wyjątku. Jak mamy myśleć o realnym tryumfie w CL to trzeba golić wszystkich jak leci, a nie wyliczać z kim by było łatwiej i tworzyć jakieś naiwne scenariusze jak "eksperci", którzy co mistrzostwa/eliminacje tworzą scenariusze dla naszej reprezentacji mające utorować drogę do awansu w momencie kiedy nasi już są po pierwszym meczu w plecy :D
Ja się mega ciesze, że mamy Bayern (najbardziej chciałem Real, a potem właśnie Bayern). Jak mamy budować ten zespół to w oparciu właśnie o takie mecze! Do tego czasu Arsenal "weryfikował" się na rywalach wagi "lżejszej"; Lens, PSV, Secilla, Porto... Teraz przychodzi "kwintesencja" CL czyli mecz z Bayernem. Rywalem najcięższej kategorii.
Po tym dwumeczu będziemy mogli się pozycjonować w Europie. Czy to już jest ten "poziom" czy jeszcze nie i za rok wracamy silniejsi. Świetny test dla nas!
W ogóle w szeregach naszej obrony robi się ciekawa sytuacja. Wszyscy czekają na powrót Timbera czy Tomiyasu (który też miał wysoką formę przed kontuzją), a tak naprawdę nie wiadomo gdzie ich "wcisnąć". Kiwior złapał formę i zaczął odnajdywać się na LO. Może w ofensywie nie daje nam tyle co Zina, ale to jak współpracuje z Gabrielem w obronie jest po prostu fenomenalne. Dzięki niemu Gabriel może grać trochę wyżej, a ten jak wiadomo ma fajny przerzut piłki i piekielnie groźne główki. Laurką ich współpracy jest ta sytuacja z Porto gdzie Kiwior asekurując GM "zgasił" sam na sam napastnika Porto.
Z obroną w takiej formie Timber i Tomiyasu będą grzać ławę do spółki z Ziną :D Chyba, że Timber będzie ogrywany na PO/PŚO.
@Garfield_pl napisał: "White z nowym kontraktem, bardzo ważny zawodnik i pomyśleć, że gdy płaciliśmy za niego 50 baniek, kibice mułów kręcili bekę że za dużo mniej mają Varane xD gdzie White a gdzie Varane po tym czasie xD"
Varane? Oni za AWB płacili 55mln i gdzie on dzisiaj jest? :D Ben jest dzisiaj wart więcej niż AWB i Varane razem wzięci.
@Mastec30 napisał: "Ciekawa jest różnica w podejściu do LM. My raczej tutaj chcemy mocnego rywala żeby poczuć w końcu klimat LM. A co nie czytam komentarzy Barcy to każdy tam by chciał BVB bo teoretycznie najslabsza"
Oni już walczą tylko o CL więc to dla nich priorytet. My dalej jesteśmy w walce o mistrzostwo i podchodzimy do tego w taki sposób, że jak faktycznie brakuje nam jeszcze doświadczenia i mamy odpaść z Realem czy innym Bayernem w półfinale lub finale to lepiej zrobić to już w 1/4 i mieć full focus na EPL. Po drugie my jesteśmy stęsknieni za starciami z najlepszymi drużynami z innych lig :) Każdy na myśl o meczu w CL z Realem, Barcą czy Bayernem ma ciary, a kibice Barcy pełne gacie :D
Nie ma znaczenia kogo wylosujemy. Plan minimum na CL w tym sezonie został osiągnięty, a jak chcemy myśleć o wygraniu tych rozgrywek to trzeba wygrywać z najlepszymi. Jak mamy dostać BvB tylko po to żeby w półfinale odpaść z Realem to wolę ten Real teraz :) W sumie to nawet nie mogę się doczekać starcia z drużyną pokroju Realu czy Bayernu. Kwintesencja CL :)
@WojtekYNWA: @TlicTlac: Ostatnio hołduje zasadzie, że na idiotyczny komentarz odpowiadam jeszcze większym idiotyzmem.
Więc tak, to była ironia.
@WojtekYNWA napisał: "patrząc na to jak nas sedziowe krzywdzą to tak, bo te 12 punktów boli"
Nam w tym sezonie 15 zabrali sędziowie, więc was rozumiemy doskonale.
@Furgunn napisał: "Jak tam mogli spać po wczoraj? Tyle emocji, że nadal we mnie siedzą, takiej bitwy to się chyba nikt nie spodziewał. To nas dopiero zbuduje, jesteśmy w czubie najlepszych drużyn w Europie i jest się z czego cieszyć! Można powiedzieć, że jestem w LM spełniony, wstydu już nie będzie, ale czekam na więcej i liczę po cichu na walkę o finał :D"
Takie mecze jak Porto czy z Brentford przyszły w najlepszym możliwym momencie. Nie ma co ukrywać, po ostatnich "pogromach" drużyna urosła. Wszystko przychodziło łatwo, bramki zdobywane były w hurtowych ilościach. Przyszedł moment na przeciwników, którzy nie wyszli na murawę żeby grać w piłkę tylko żeby "uprzykrzać" naszym życie. Założenie taktyczne Porto i Brentford było taki same, jak nie mogą odebrać piłki to mają faulować, przerywać grę tak często jak to możliwe, przeciągać czas bez gry do granic możliwości. Piłka może przejść, a zawodnik nie. Zarówno Porto jak i Brentford nie chciało z nami wygrać, oni nawet nie chcieli grać. Ich zadaniem byliśmy my, w sensie zawodnicy, a nie piłka czy wynik. Takie mecze są arcyciężkie...
Skorzystamy na tym, że nasi zawodnicy trochę się musieli "posiłować" z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, ale finalnie dało im to upragniony efekt. Czeka nas wyjazd na Wolves i domowe mecze z Evertonem i Luton. Scenariusz w tych spotkaniach może być taki sam.
Dlatego kolejny mecz z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem pokroju Barcy czy PSG może zupełnie inaczej wyglądać i prawdopodobnie padnie więcej goli niż z Porto. Z rywalami którzy chcą z nami iść na wymiany wyglądamy znacznie lepiej.
@FlameDood napisał: "Teraz czeka nas długie 2,5 tygodnia przerwy. Teraz można powiedzieć, że oprócz tej jednej wpadki z Liverpoolem w FA Cup na początku stycznia to aktualny 2024 jest po prostu genialny. Odpoczynek się przyda, oby na kadrze nic złego się nie przytrafiło i po repce jedziemy dalej, bo będzie bardzo intensywnie."
Po takim meczu przyda się odpoczynek. Fajnie, że awansowaliśmy, ale MA będzie miał co analizować jutro. Wiele rzeczy nie zagrało tak jak powinno.
14 długich lat czekania... Żeby uzmysłowić sobie ile to czasu to Saka miał 8 lat kiedy ostatni raz graliśmy w ćwierćfinale... Pewnie nawet przez myśl mu wtedy nie przeszło, że to on będzie w drużynie która ponownie przełamie barierę 1/16 CL. Coś niesamowitego...
In Eddie we trust :D
Trzeba im się odgryźć za bramkę w doliczonym czasie gry w Porto.
Rice nie wytrzymał...
@Garfield_pl: @KapitanJack10:
Jak Ode w takiej formie to nawet z Rasiaka by był pożytek w Arsenalu :D
Który to chciał Trossarda ściągać?! :D
Podchodzą wysoko, nie chcą murować... Będą ciężary
Ten Pepe jest paskudny...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
LFC na wyjeździe to dużo słabszy zespół. Wiadomo, gnietli ManU, ale to co oni grają w obronie to jest jakiś żart. ManU mogło mieć spokojnie jednego gola więcej. Mają jeszcze wyjazd na AV i Everton. Tam też zgubią.