Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 3960 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 18 z 99 (komentarze od 681 do 720):
@artur759 napisał: "Urwało mi komentarz. Brazylijczyk po pierwsze różnica w statystykach jest ogromna. Luiz w ostatnich dwóch sezonach (15 goli i 10 asyst), Hiszpan (5 goli i 4 asysty)."
Jeszcze większa różnica będzie w cenie :D O ile Hiszpanie, nie śmierdzą groszem i pewnie przyjmą ofertę w granicach 40-50mln o tyle AV będzie stawiać twarde warunki i bez kwoty w okolicach 80-100mln za Luiza nie ma co nawet dzwonić do Monchiego. W tym momencie obok Rodriego i Declana to najlepszy ŚPD w lidze, a ich ceny poniekąd wyznaczyły pułap wyceny tej klasy zawodnika na tej pozycji. Przy założeniu, że szukamy jeszcze skrzydłowego i napastnika, którzy też tani nie będą (Neto +/- 40-50mln, Sesko czy Zirkzee tyle samo) to może nas nie być stać wyłożyć kolejne 100mln na ŚPD.
@artur759 napisał: "Według mnie kupowanie kogoś na prawe skrzydło jest kompletnie bez sensu. Mamy Sake, który ma praktycznie zagwarantowany pierwszy skład, bo po pierwsze jest świetny sportowo, po drugie jest wychowankiem i symbolem nowego Arsenalu."
Pełna zgoda tylko w sporcie bywa często tak, że jak nie masz konkurencji na swojej pozycji to się nie rozwijasz. Nelson mimo sezonu "Jokera roku" nie jest w stanie rzucić rękawic Sace. Z całym szacunkiem i sympatią do jego osoby to jest to zawodnik na Bournemouth czy Brentford. Czyli min. dwie klasy niżej od naszej gwiazdy. Drugą kwestią jest fakt, że przy takiej eksploatacji Anglika w tak młodym wieku to my, mówiąc kolokwialnie, tańczymy kankana na krawędzi klifu. MA praktycznie nie rotuje na tej pozycji, a Saka ma najwięcej minut w nogach od momentu przyjścia Hiszpana. Nikt nie ma ciała ze stali i sztab pewnie zdaje sobie z tego sprawę. Po trzecie, jeżeli wierzyć doniesieniom i rzekomym zainteresowaniu Neto, to jest to zawodnik, który ok najlepiej czuje się na prawej flance, ale jest na tyle dobry technicznie i ma predyspozycje do grania na obu skrzydłach jak i środku ataku. W Wolves ma 41 spotkań jako LS, 31 jako PS i 35 jako ŚPO/ŚN. Neto to uniwersalny zawodnik, bardziej niż Trossard.
@Dzulian napisał: "City w ostatnich 15 latach wygrało 1 mecz na Anfield. Liverpool nawet w słabszej formie to dla nich koszmar na tym stadionie. Podobnie zresztą jak dla nas."
Akurat w tym meczu wygrana City byłaby dla nas lepsza (przy utrzymaniu status quo w tabeli do tego czasu). Wtedy wszystko rozegra się w bepośrednim starciu na Etihad. Prawo serii ma to do siebie, że w końcu musi się skończyć. @Dzulian napisał: "Przesadzasz że nigdzie się nie potkną."
Powiedziałem, że jest to wielce prawdopodobne (w ostatnich latach tak to wyglądało), a nie że tak na 100% się stanie.
Moim zdaniem, mimo wpadki z Porto, nadal większą szansę widzę na wygranie CL niż EPL. City, jak co roku, wchodzi na najwyższe obroty właśnie w końcówce sezonu. Ostatnie dwa mecze może były mało przekonywujące, ale 3pkt to 3pkt. City nawet jak nie idzie to finalnie wywożą 3pkt lub remis. Jak my im nie urwiemy pkt na Etihad to wielce prawdopodobne że więcej się już nie potkną... W zeszłym sezonie (nie licząc ostatniej kolejki gdzie Pep wpuścił 3 skład) na 12 kolejek zaliczyli jeden remis... z Brighton. W tym sezonie może być podobnie, wyszli z kontuzji i zaczynają się rozpędzać. Żeby móc myśleć o wygraniu ligi musimy zaliczyć najlepszą serię spotkań w historii...
A w drabince pucharowej wszystko się może wydarzyć. Arsenal jest mocny fizycznie, a w pucharach to bardzo duży atut. Porto jest do ogrania, nie popisali się nasi na wyjeździe, ale na naszym stadionie to będzie inaczej wyglądać.
@pioafc napisał: "Nie ukrywam, że u nas liczę na to samo. Za czasów Arsene'a mieliśmy coś podobnego. Co prawda ostatecznie niewielu wychowanków się przebiło do 1-szego składu, ale zmysł tego jak grać był zaszczepiony.
Także czekam na efekty pracy Pera i Freddiego na zapleczu i wysyp talentów może już za 3-4 lata."
Harmonia rodzi zwycięstwo ;) Też liczę na to, że za parę lat trzon zespołu będą stanowić adepci akademii ewentualnie piłkarze na wzór Saliby czy Martinelliego. Kupieni za młodu, nie za rekordowe kwoty i wyszkoleni do poziomu top.
Teraz jesteśmy w takim momencie jak LFC 4 lata temu. Klub w pierwszej kolejności potrzebuje sukcesu, który scementuje cały projekt. Dlatego MA na razie nie kombinuje z wprowadzaniem młodych i celebruje każde zwycięstwo jak zdobycie mistrzostwa. Każdy mecz jest dla nas na wagę złota. Jak w tym sezonie ponownie niczego nie wygramy to ziarno zwątpienia może zostać zasiane w szeregach zespołu... Po drugie wdrążenie ujednoliconych schematów we wszystkie szczeble struktury klubowej to są lata, a na efekty się czeka jeszcze dwa razy dłużej. Klopp dopiero pod koniec przygody z LFC zaczął odważnie stawiać na wychowanków. Elliot i Jones dopiero w zeszłym sezonie zaczęli odgrywać istotniejsze role w zespole. Bradley i Clark w tym sezonie. We wcześniejszych latach poza TAA próżno szukać wychowanków, którzy odgrywali kluczową rolę w sukcesie Kloppa.
@Arsenal2004 napisał: "Powiem wam że ta młodzież Liverpoolu trochę mi imponuję. Nie wyobrażam sobie żebyśmy my wyszli tak wieloma młodymi zawodnikami i dawali rade chociażby Southampton. Wiem że Klopp gdyby pewnie miał zdrowych zawodników to by tylu młodziaków nie wystawił. Ale już samo to że potrafili oni ostatnio dograć mecz z Chealse i teraz z Southampton robi wrażenie."
To jest konsekwencja planu Kloppa. Od 9 lat ta drużyna gra praktycznie w ten sam sposób. Rezerwy i zespoły młodzieżowe musiały się dostosować. W tym sezonie z tego korzysta. Widać to było w finale z Chelsea. Wchodzą młodzi, widać że jeszcze nie są piłkarsko na poziomie LFC czy CFC, ale taktycznie i motorycznie wyglądali jakby grali w pierwszej drużynie od lat. Koncepcja Kloppa wpajana była od najniższych szczebli w klubie.
Może się okazać, że następca Kloppa będzie miał kilku gotowych wychowanków, na których będzie mógł budować nowy pierwszy skład. To co Klopp zastał w 2015, a to co zostawia to jest po prostu przepaść. To jest motyw na dobry film.
@Joker_224 napisał: "Coś dzisiaj dużo piszą o Mudryku na Twitterach, czy przypadkiem Arteta nie będzie się dalej na niego czaił jak na kolejny odpad z Chelsea"
Za 15mln można zaryzykować :D
@Olczyck napisał: "Myślę że CR7 nie był złym transferem na pewno lepszym niż Sancho czy Anthony Cavani tak samo"
Każdy z nich w teorii, w momencie kupna, był dobrym ruchem. Magłaje przykładowo chciał przecież sam Pep :D Chodzi o to, że ściągali absolutną topkę, a i tak wielkie G z tego było.
@Mastec30 napisał: "To był w sumie w jakimś sensie punkt zwrotny Emeryego. Dostał zupełnie inny profil skrzydłowego w czasach w których nie było jeszcze niosącego wszystko na swoich plecach Saki. Auba i Laca zaczynali się cofać w rozwoju, Pepe nie ogarnął i nie było komu straszyć w ofensywie. Ostatecznie nie wyszło źle bo nie wiem czy z Emerym osiągnelibyśmy w kolejnych latach to co z Artetą teraz ale trzeba było zapłacić za do dużą cenę a tą ceną był właśnie Pepe"
Emery to baaardzzooo wymagający trener. U niego "chodzą" zawodnicy typu "żołnierz". Możesz nie mieć perfekcyjnych umiejętności, ale masz zasuwać i wykonywać założenia taktyczne. Dlatego tacy zawodnicy jak Krychowiak pod jego batutą rozkwitali. U nas przyszło mu współpracować z Ozilem, który pod względem pracy w pressingu był delikatnie mówiąc niepełnosprawny, z Iwobim który też zdyscyplinowany nigdy nie był, z Mikim, z którego usilnie próbował zrobić skrzydłowego, a w obronie Luiz i Mustafi :D Jak to się miało udać? :D
Gdyby nie to, że Auba wtedy potrafił sam mecze wygrywać to nie wiem czy byśmy byli w top 10 :D
Zawodnicy skrajnie nie pasujący do filozofii Unaia. Podstawą jego taktyki jest zdyscyplinowany środek pomocy z centralną postacią ŚPD. U nas w tamtym okresie jedynym ŚPD był... Torreira i Xhaka, który rzucał opaską kapitańską :D
Zaha czy ktokolwiek inny by tego nie zmienił. Wybór Unaia był po prostu zły, nie ze względu na to że to słaby trener, tylko po prostu pod jego filozofię trzeba by przebudować cały zespół i dać na to czas trenerowi żeby mógł to poukładać. Unai zaczął tracić szatnię, Auba i Laca coraz mniej się słuchali i kryzys zaczął się pogłębiać.
@KapitanJack10 napisał: "W Arsenalu hierarchia była jasna Josh->Edu->Mikel, ale każdy z nich szedł w tym samym kierunku i opierali się na zaufaniu. MU opiera się na wynikach i zyskach. Każdy robi co chce i na koniec mają być wyniki.
Jeśli po przyjściu Radcliffa pójdzie info o "świeżym starcie", zwolnią Erika i zatrudnią nowego trenera, któremu oficjalnie bardzo zaufają i dadzą mu duże środki, to znaczy że nic się tam nie zmieniło. Tylko Glazerowie przestaną być obrzucani syfem, a ich miejsce zajmie ineos."
Jest kilka dróg prowadzących do sukcesu. W ich przypadku zakup zawodników z "nagłówków gazet" nie przełożył się na wyniki. Jak się spojrzy jacy zawodnicy tam grali/grają w ciągu ostatnich 10 lat to się można za głowę złapać... jak nie mistrzowie świata to multimedaliści CL/LE lub mistrzowie innych lig. Di Maria, Alexis, Lukaku, Cavani, Ibra, CR7, Casemiro, Varane, Pogba, Falcao, Martinez, Schweinsteiger. Każdy z nich z istotnym trofeum, ale nie w barwach ManU :D
Aż na śmiech bierze.
@kamo99111 napisał: "Normalnie jakby zamienić nazwiska i cofnąć się wstecz parę lat to bym pomyślał że to o Arsenalu :-D"
Ciężko się nie zgodzić, ale zobacz jak odmienne było podejście Arsenalu, a jak odmienne jest/było ManU. Po odejściu Wengera nawet najmniej rozgarnięty kibic zdawał sobie sprawę, że mamy komin płacowy w klubie i na dodatek skład z olbrzymimi lukami (np. po odejściu Ramseya nie mieliśmy żadnego ŚP). Emery był pomyłką, jego filozofia i podejście nie pasowało do DNA Arsenalu. Też popełnialiśmy błędy transferowe Pepe, Luiz, Wilian itp. Jednak wizja odbudowy dla wszystkich była w miarę czytelna. Pozbyć się Ozila, później Auby, którzy zarabiali najwięcej, a ich wkład w drużynę w końcowej fazie był marginalny lub nawet szkodliwy. Potem zawodników za słabych na Arsenal lub tych, którzy tu nie chcą być. Jednych i drugich próbowano zastąpić młodymi, perspektywicznymi zawodnikami, którzy niekoniecznie są na pierwszych stronach gazet. Zawodnicy, którzy będą rozwijać się z projektem MA. Nasze zainteresowanie wzbudzali Ceballos i Ode, ich Varane i Casemiro. Ceballos finalnie nie wypalił, wiadomo, ale chodzi o to w jaki sposób my staraliśmy się odbudować, a w jaki oni. Oni chcieli pójść drogą na skróty, my cofnęliśmy się do podstaw. Każdy wiedział, że Ceballos czy Ode to nie był poziom Varana czy Casemiro, to oczywiste. Jednak Arsenal stawiał na potencjał, na rozwój, a nie na jakość tu i teraz. Saka, GM, Saliba, Ode to zawodnicy, którzy jeszcze parę lat temu nie byli nawet blisko topowego poziomu. Jednak zaufaniem, cierpliwością zostali zbudowani równolegle z rozwojem zespołu.
W ManU tego nie ma. Zapomnieli, że najsilniejsi byli w momencie kiedy trzon zespołu stanowili wychowankowie lub zawodnicy kupieni w młodym wieku, a nie najemnicy pokroju Casemiro czy Antonego. Kto tam dzisiaj jest liderem? Bruno? Z swoim nonszalanckim podejściem do pressingu i defensywy ma być przykładem? Rash? Zawodnik zmanierowany przez wielkie pieniądze i sławę, który łapie formę raz na 3 sezony? Casemiro, Varane?
Wiadomo, nie nasz cyrk i możemy się tylko z boku pośmiać, ale mnie po prostu bawi jak kibice ManU jako receptę na sukces dalej upatrują w kupowaniu najdroższych zawodników :D
@Mastec30 napisał: "Myślę że w tym sesonie Erika nie zwolnią. Zwłaszcza teraz jak Hojlund był zdrowy to miał 4 wygrane z rzędu plus awanse do FA Cup. Nie ma źle. Myślę że to 6 miejsce to jest spokojne w ich wykonaniu. A może się nawet o 5 pokuszą co może dać LM."
Kogo lepszego oni mogą zatrudnić? w ciągu 10 lat przewinęło się przez ten klub 5 trenerów - Moyes, LvG, Mou, OGS i ETH. Każdy o innym profilu i zaletach, ale łączy ich jedno; odbili się od "betonu" ManU. Tam nawet Pep by nie zaradził. Są w takim momencie, że nikt lepszy od ETH za Chiny Ludowe nie przyjdzie tam pracować. Ostatnio widziałem wrzutkę na X, że na OT nawet kible są niesprawne i szambo wybija na stadionie w trakcie meczy :D Ta drużyna nie ma lidera, nie ma tożsamości. Zbieranina przepłacanych najemników, którzy są tam tylko dla $. Rash, który ma formę raz na 3 lata dostaje tam ponad 300k tygodniowo, Casemiro, który nie wiem czy jest w top 10 na swojej pozycji w lidze zgarnia 350k, a wiecznie kontuzjowany lub bez formy Varane 340k. Jak tam ma być dobrze? 3 najwyżej opłacanych zawodników to jednocześnie 3 zawodników, którzy ciągną ten zespół w dół. Do tego wisienka na torcie Martial, który zarabia więcej od Bruno :D Przecież tam wewnętrzna hierarchia w szatni jest wywrócona do góry nogami. To trwa nie od dziś. Weź teraz sprzedaj któregoś z nich :D W Realu do dzisiaj się śmieją, że sprzedali im Casemiro i Varana łącznie za ponad 110mln :D
Posprzątanie tego bałaganu i odbudowanie prestiżu tego klubu to naprawdę karkołomne zadanie. Znając życie pewnie załapią się na CL przez to, że zwiększą nam ilość miejsc o jedno i na tym skorzystają. Jednak co dalej? Kolejne 300mln na transfery "najemników"?
@Rynkos7 napisał: "Tego zawodnika nie chciał nawet Emery, to nie był pomysł Hiszpana tylko zarządu. Pepe to flop i tutaj powinna być postawiona kropka."
Jak patrzę na takiego Antonego, Mounta, Caicedo czy Mudryka to nasz "flop" wypada przy nich jak wirtuoz piłki nożnej.
112 meczy / 27 goli / 21 asyst - we wszystkich rozgrywkach.
Dla porównania taki Antony, który kosztował znacznie więcej ma:
70 meczy / 9 goli / 4 asysty - we wszystkich rozgrywkach.
Flop flopowi nierówny :D Sprowadzając Pepe zapłaciliśmy za zawodnika, który powinien być topem, a okazało się że mamy po prostu przeciętnego skrzydłowego. Nie spełnił oczekiwań, ale porównując go z takim Antonym czy Mudrykiem to wypada po prostu znacznie lepiej.
@Piotrek95 napisał: "To jest bardzo dobry komentarz. I wiele osób powinno go sobie przypomnieć po jakimś jednym słabszym meczu Artety. Bo część myśli że obecnie w piłce to przyjdzie nowy trener i od razu będzie mistrzostwo w Premier League. Żeby coś zbudować trzeba wielu lat, w United nadal tego nie ogarneli i jest jak jest."
MA dostał olbrzymie zaufanie. Przecież jego pierwsze 3 lata to tak naprawdę 8, 8 i 5 miejsce w tabeli. Po sezonie 21/22, jak w ostatniej chwili odpadliśmy z top 4 na rzecz KFC sam hejtowałem MA. Wiadomo, jak emocje opadły to człowiek nabrał trochę dystansu i jasne było, że drużyna mimo wszystko progresuje. Jednak zarząd trzymał ciśnienie do końca. W sumie to zdarzenie "zahartowało" tą drużynę jak i cały klub.
@Ups147 napisał: "Teraz pytanie, który klub by aktualnie był atrakcyjniejszy do prowadzenia niż nasz."
Pełna racja, chodziło tylko o zobrazowanie jak bardzo abstrakcyjną tezę Rio postawił :D
Czysto teoretycznie, jakby MA rozważał odejście lub po prostu chęć podjęcia nowego wyzwania, to takie ManU nie wiem czy by było w top 10 ofert, które by rozważał. W sumie to dotyczy nie tylko Mikela, większość topowych trenerów raczej będzie omijać ManU bo więcej mogą stracić na takiej pracy niż zyskać. Oczekiwania są tam ogromne, a "podstawy" do tych oczekiwań są gdzieś na poziomie najgłębszego punktu Rowu Marjańskiego :D
Te wszystkie aspekty które wytknął CR7 lub wcześniej Mou to chyba tylko wierzchołek problemów tego klubu. Tam trzeba zacząć od podstaw, uproszczony schemat "kupujemy najdroższych i płacimy im najwięcej" nie przyniósł korzyści. Przecież ostatnie ich 10 najdroższych transferów to tak naprawdę lista wstydu... Pogba, Antony, Magłaja, Sancho, Lukaku, Mount, Casemiro... na tą 7 wydano łącznie prawie 600mln. To jest masakra przecież...
Oni powinni wrócić do korzeni. Oprzeć trzon zespołu na wychowankach, a nie najemnikach którzy przychodzą tam tylko dla $. Jednak do tego trzeba cierpliwości i zrozumienia. Oni chcą sukces tu i teraz, dlatego ten projekt będzie tak wyglądał... Będą przekupywać dobrych zawodników, którzy nie będą chcieli tam grać, a tylko kasa będzie ich motywować żeby wychodzić na murawę. Przykład Chelsea to poniekąd potwierdza. Nie da się złożyć drużyny w 1 czy 2 sezony na zasadzie takiej jakby się grało w FM na kodach na kasę. To tak nie działa... Jednak jak się poczyta komentarze kibiców ManU to tam co drugi tworzy listy transferowe na letnie okienko za 200-300mln. Oni nie widzą innej drogi dlatego są skazani na marazm. Spadli z wysokiego konia i nie potrafią zaakceptować tego faktu i się z tym pogodzić.
MA jak będzie chciał odejść z końcem swojego kontraktu w AFC to będzie mógł przebierać wśród najlepszych klubów w Europie i miałby chcieć przejąć ManU, które "gnije" od podstaw? :D W tym momencie tam trzeba poświęcić więcej czasu i pieniędzy niż MA poświęcił w AFC żeby wrócić do topu.
Ja tam nie widzę żadnego zawodnika wokół, którego można by budować drużynę. Hojlund? Może ma potencjał żeby rozwijać się z projektem, ale na ten moment to nie jest typ zawodnika, który mógłby stanowić o sile zespołu. To typ napastnika, który żyje z drużyny, a nie na odwrót. Bruno? Z swoim nonszalanckim podejściem w kwestiach defensywnych u trenera pokroju MA by sobie nie pograł. Rash? Zacznie mu się chcieć rok przed końcem kontraktu. Tam trzeba by się pozbyć 3/4 składu i poświęcić 2-3 sezony żeby nowy projekt się zgrał. Po co to Mikelowi? On po Arsenalu będzie mógł sobie wybierać Real, Bayern, City, rep. Hiszpanii, Barca czy inne PSG. Klub z którym od pierwszego sezonu będzie mógł rywalizować w CL i o mistrzostwo, a nie bawić się w czyszczenie "stajni Augiasza".
p.s. moim zdaniem on przedłuży kontrakt w AFC o kolejne 3 lata.
Co ten Rio ćpa? Wie ktoś może? Wpadła mi jego wypowiedź, że MA jakby dostał ofertę prowadzenia ManU to by w tej samej chwili złożył wypowiedzenie Edu :D Ktoś wie czy on był trzeźwy wygłaszając te brednie? :D
Idealny przykład dlaczego dobry piłkarz to nie zawsze = dobry ekspert/reporter.
https://transfery.info/aktualnosci/sensacyjny-transfer-mikela-artety-zrobilby-to-na-100-procent/205523
Chyba z tej rozpaczy oni już powoli tracą tam rozum :D
@Furgunn napisał: "Tego lata Manchester United wysłucha ofert za Antony'ego."
Mogli zostawić tą informację na 1.04.2024 :D W tym momencie jedyna sensowna oferta za Antonego to rozwiązanie kontraktu :D Wszystko inne jest po prostu żartem.Gość nie jest wart złamanego grosza.
@Barney napisał: "nie rozumiem skad taki hype na tego Fergusona z Brighton slabe statystyki ,a na transfermarkt 65mln euro, a mowi sie ,ze pojdzie za 100 chore czasy"
Paszport UK stanowi tutaj 50% ceny. Chłopak nie ma skończonych jeszcze 20lat, a ma na koncie ponad 40 spotkań na poziomie EPL. Nie ma drugiego takiego napastnika z UK w takim wieku i z takim "dorobkiem". To wszystko podbija cenę.
Dla mnie też on nie jest wart więcej jak 30-40mln, a 100mln które woła za niego Brighton to po prostu absurd. Potencjał może ma duży, ale oceniając go tu i teraz to nie wiem czy jest w tym momencie lepszy piłkarsko od Eddiego. Kwestia do dyskusji.
Jak przejdzie do Chelsea to serce będzie krwawić widząc go w koszulce tego klubu...
W mojej opinii nie zasłużył na tak "drastyczne" odstawienie od pierwszego składu... Miał swoje wpadki, podobnie jak Raya, a zrobiono z niego trochę "kozła ofiarnego" za zeszły sezon. Jako kibice liczyliśmy, że chociaż w CL będzie grał. MA obiecywał rotację na bramce, a finalnie okazało się że murowanym GK nr 1 jest Hiszpan...
Dajcie spokój z tym Mudrykiem. On z Szachtara powinien iść do BVB, Brighton lub innego Porto czy Befiki. Przeskok z ligi ukraińskiej do EPL okazał się dla niego zbyt duży. W takiej Borussi grałby więcej, a Bundesliga jest wręcz idealnym miejscem dla tego typu zawodnika. 1-2 sezony do nadgonienia braków plus udowodnienie swojej wartości na wyższym poziomie i mógłby ewentualnie myśleć o EPL i klubie z top6.
Na jego nieszczeście trafił do klubu gdzie zarząd bawi się FM, tyle że w realu... Myśleli, że jak kupią praktycznie wszystkie top "talenty" w Europie to im to zacznie działać i stworzą drużynę na lata. Prawda okazał się na tyle brutalna, że kibice smerfów tęsknią za Giroud, Kante czy Kovacicem. Miliard poszedł na przebudowę, a są słabsi niż 4 lata temu.
@Pitu88: Alkohol we krwi w trakcie pisania lub po prostu abstrakcyjna wyobraźnia :) :D
Lepsza dyspozycja Kiwiora cieszy, ale nie wpadajmy w jakiś giga huraoptymizm. Kiwior nie jest LO, mecz z Porto to uwydatnił. W meczach na najwyższym poziomie potrzebujemy na LO czegoś więcej niż wygrana główka czy przebitka. Nie umniejszam Kiwiorowi, ani nie gloryfikuje Zinczenki. Po prostu na lepsze zespoły niezbędny będzie bardziej dynamiczny i niebezpieczny z przodu LO. W sumie jakby stworzyć hybrydę z Kiwiora, Zinchenki i Tierneya to byśmy mieli wszystko czego potrzebujemy na tej pozycji :) Technikę, rozegranie, warunki fizyczne i dynamikę. Póki co każdy z tej 3 to niestety swego rodzaju kompromis…
Kiwior jako zadaniowiec na LO jak najbardziej, jednak w szerszej perspektywie uważam że potrzebujemy na tej pozycji więcej dynamiki i ofensywy. GM by na pewno na tym zyskał. Te roszady na LO odbijają się też na jego grze…
@kwiatinho: W tym meczu widziałeś progres Bena? :D Przecież on był wyraźnie najsłabszy tego dnia. Zle wybory z przodu, niepewny z tyłu. Z jego strony poszła wrzutka na gol dla Srok, po jednej z jego strat na prawej poszła groźna kontra, która mogła skończyć się dla nas gorzej. To nie był jego mecz.
Może ta porażka była potrzebna żeby nasi chłopcy nie myśleli, że teraz mecze same będą się wygrywać? Dostali kubeł zimnej wody i szczerze trzeba przyznać, że mogliśmy wrócić z Porto z gorszym wynikiem...
W tym meczu najbardziej mi brakowało dynamiki z naszej strony, szybkiego doskoku, wyjścia na wolną pozycję. Daliśmy się łatwo szachować. Nie wiem czy Trossard dostał chociaż jedno podanie prostopadłe na wybieg w tym meczu. Nie było nacisku na obrońców z naszej strony.
Tak dobrze żarło, a zdechło :D
@alexis1908 napisał: "Nie wiem ja mam wrażenie że nasze skrzydła i pomocnicy lepiej czują się grając z Trossardem wie jak się ustawić czuję grę . A Jesus jest wszędzie tylko nie tam gdzie powinien . W zeszłym sezonie też wyleciał Jesus zaczął grać Trossard na 9 i lepiej to wyglądało . Ale to tylko moja opinia"
Coś w tym na pewno jest, ale w tym momencie cały zespół gra po prostu o niebo lepiej i to też może wpływać na ocenę. Na pewno środek "ciężkości" gry jest rozłożony inaczej. Leo chętniej wybiega do długich piłek i zdecydowanie ma pewniejsze wykończenie. GJ lepiej się czuje grając na "krótkie" podania i woli trzymać się bliżej lewej strony boiska. Zyskuje na tym GM. Nawet z Havertzem na 9 przeciwko LFC wyglądaliśmy dobrze :D Także wiesz... :)
Niepodważalnie Leo zasługuje na pierwszy skład przeciwko Porto, a jak się spisze to GJ powinien czekać cierpliwie na swoją szansę.
@alexis1908 napisał: "Jesus niech siedzi na ławce naszą gra z Trossardem na 9 wygląda lepiej i są lepsze wyniki . Zresztą Belg nie dał żadnych podstaw żeby posadzić go na ławce mam nadzieję że Arteta pójdzie tokiem myślenia ze zwycięskiego składu się nie zmienia ."
Pełna racja, Leo zasługuje na zaufanie. Jest w formie, jest w rytmie i czuje bieżącą taktykę MA. Jednak w szerszej perspektywie niewykluczone, że GJ da nam jeszcze więcej polotu w ataku. Nie można zrzucać całej winy na GJ za mizerną skuteczność pod koniec ubiegłego roku.
Nagle zaczęliśmy strzelać z dystansu (Ode i Rice z golem), nagle zaczęliśmy grać szybciej i więcej z pierwszej piłki, nagle jesteśmy w stanie 2-3 podaniami rozmontować obronę rywala i wcale nie potrzeba nam 100 podań po obwodzie. Zmiana nastąpiła w wielu aspektach, nie tylko w środkowym napastniku.
@Olczyck napisał: "Pisałem to już chyba w grudniu że skończą na Newcastle i powoli się to sprawdza granie na takiej intensywności każde spotkanie i w dodatku bardzo mała rotacja wychodzi"
Coś w tym jest, że Klopp wykańcza zawodników :D Jednak w tym sezonie zmiennicy w LFC strzelają i asystują najwięcej w lidze. Po drugie Klopp jest w topie jeżeli chodzi o ilość zmian w trakcie spotkań. Także z tą rotacją to bym się nie zgodził :)
@Dominik17 napisał: "Rudzki wczoraj mówił że Liverpool ma dużo kontuzji nie to co Arsenal xd , kończę z oglądaniem tych programów bo już tych głupot się słuchać nie da"
Dużo z prawdą się nie minął... Na ten moment tylko Timber i Zinchenko są niedostępni. GJ, Fabio i Thomas podobno lecą do Porto, Tomiyasu też już ma być dostępny. LFC ma w szpitalu Alissona, Jote, Jonesa, Thiago, Matipa i TAA(chyba jeszcze nie jest gotowy). Salah jest świeżo po urazie. Dodatkowo Nunez został zdjęty z powodu bólu w mięśniu. Obiektywnie rzecz biorąc, na ten moment, mają o wiele cięższą sytuację kadrową od nas.
U nas, odpukać, najważniejsi zawodnicy są praktycznie ciągle dostępni (GM, Saliba, Rice, Ode, Saka).
Rabiot + Zubimendi to byłby bardzo dobry ruch. Jednoczesne pozbycie się Elnenego oraz sprzedaż Thomasa. Kluczowe też jest żeby zatrzymać Jorgiego na kolejny sezon lub dwa. Poza wpadką z KFC ogólnie rzecz biorąc to nie zawodzi, a wręcz przeciwnie. Wprowadza dużo spokoju w rozegraniu. Idealny zmiennik na 70-80minutę przy stanie 2:1 dla nas.
No i jest za free co też nie pozostaje bez znaczenia.
Xhaka opuścił Arsenal tylko po to żeby nie dopuścić do wygrania trofeum przez Kane’a.
Kanonierem się jest, a nie się bywa.
@Paul77 napisał: "Pismaki podają że Arsenal chce kupić Zirkzee. Nie wiem w sumie nic o Holendrze. Czy jest wart zainteresowania? Czy wart takich pieniędzy?"
Swego czasu rywalizował z Lewym w Bayernie. Wiadomo z jakim efektem. Kiedyś, w jakimś wywiadzie, Lewy bardzo pochlebnie wypowiadał o Zirkzee. Wysoki, silny, dobrze gra tyłem do bramki, ma dobrą kiwkę i kontrolę piłki jak na taki wzrost (193cm). Jego gra przypomina mi trochę Toneya. Demonem prędkości nie jest, ale balansem ciała i grą bark w bark potrafi sobie wypracowywać wolne przestrzenie. Uważam, że potrzebujemy kogoś takiego. Zawodnika, który będzie całkowicie odmienną opcją od GJ. Może być naszym nowym Kanu :)
@Piotrek95: No i git. Pozytywny z Ciebie gość :)
@Piotrek95 napisał: "240 mln euro potrzeba na te transfery. Czy jesteśmy w stanie tyle wydać bez mrugnięcia okiem? Oczywiście, że tak." @Piotrek95 napisał: "Latem dopełniamy kadrę, na pewno wydamy ponad 200 mln,"
W ciągu jednego dnia schodzisz już 40mln :D Słuchaj, z racji tego że lubię zakłady, a Ty jesteś tak giga pewny siebie to proponuje symboliczny zakładzik. Nie o racje czy pompowanie swojego ego, bo nie o to chodzi tylko o symboliczne 100zł na cel charytatywny wskazany przez wygranego.
Ja stawiam, że nie wydamy na transfery więcej niż 150mln netto (czyli bez incomu z sprzedaży swoich zawodników). Ty mówiłeś o 240mln, które Arsenal wyda bez mrugnięcia okiem więc easy win dla Ciebie. Nawet jak sprzedamy Thomasa, ESRa i Ramsdela to 90mln się nie uzbiera :) Więc masz jeszcze zapas. Stoi? :)
Może coś dobrego się zrodzi z tej dyskusji :)
@Piotrek95 napisał: "I teraz, my zyski operacyjne mamy o 30 mln wyższe niż Liverpool, na pensje wydajemy prawie 200mln rocznie mniej - dane z oficjalnego raportu UEFA, żeby mi ktoś nie zarzucił że sobie wymyśliłem. To jest przepaść i myślę że dużo mówi o możliwościach transferowych."
Spokojnie Tygrysie. Raport UEFA dotyczył zamkniętego roku, a my w lato pozyskaliśmy Havertza który kasuje ok 300k, Declana który kasuje 250k tygodniowo i w to samym roku przedłużyliśmy kilka kontraktów z stosownymi podwyżkami. Sumarycznie za ten rok (2024) daje to obciążenie na poziomie 177mln na pensje, LFC dla porównania wydaje 140,7mln. LFC pozbyło się 6 zawodników i ich płace będą teraz na zupełnie innym poziomie. Rok do roku widać, że "zaoszczędzą" na pensjach ponad 30mln. Przypominam, że budżet planuje się na rok do przodu, na podstawie bieżących danych. Raport UEFA za 2024 będzie wyglądał zupełnie inaczej i to jest dla nas istotne, a nie to co było w 2023.
https://www.spotrac.com/epl/liverpool-fc/payroll/
https://www.spotrac.com/epl/arsenal-fc/payroll/ @Piotrek95 napisał: "Ale, jednocześnie i to bardzo ważne, w księgowości nie odnotujemy straty -250 mln z tytułu tych wydatków bo działa amortyzacja. Już nawet pomijając te przychody wynikające z dobrej pozycji w lidze i dobrej grze w Lidze Mistrzów to będą dużo mniejsze koszty"
Oczywiście, że tak. Tyle, że my amortyzujemy już Zinchenke, Bena, Declana, Havertza, Jesusa, Trossarda, Timbera i GMa. Jednocześnie będąc w tym czasie bez LM. Zakupy z ostatniego roku były robione z myślą o "prognozowanych" wpływach z CL w 2024. Te wydane 240mln było robione z myślą o powiększeniu wpływów z CL. Nasze przychody w 2025 nie będą się znacznie różnić od tych z 2024, a wydatki wzrosną. Nasze pensję względem 2023 urosły o ponad 50mln rocznie. Wydając kolejne 250mln musielibyśmy liczyć na jakiś dodatkowy "boost" przychodowy w 2025, a taki się nie szykuje.
@sickstick napisał: "Niedawno UEFA udostepniła raport finansowy, wg którego w ostatnie 2 lata wydaliśmy na pensje dla piłkarzy od 500mln mniej od City, 400mln mniej od United, o 340mln mniej od Liverpoolu, a nawet o kilka mln mniej od Spurs. Myślę że te kwoty też mają wpływ na FFP i dają Arsenalowi większe pole do popisu od w/w rywali."
UEFA luzuje FFP, FA zaostrza. Jeżeli już to kluby z EPL boją się FA, a nie UEFA. City czy LFC grało systematycznie w CL kiedy my odbijaliśmy się od LE. Wpływy City po tak "tłustych" latach są pewnie x razy większe niż Arsenalu. Nawet te 500mln mniej na pensje nie równoważy tego. My sprzedaliśmy zawodników w ost. 3 latach za ok. 190mln, a oni za 600... 500mln więcej w pensjach "zrównoważyli" lepszą sprzedażą. Dolicz do tego wpływy z FA za mistrzostwa, CL i rekordowe umowy sponsorskie/reklamowe i wyjdzie Ci, że City wbrew pozorom mogą mieć lepszą sytuację względem FFP niż my... (za ost. 3 lata).
@sickstick napisał: "Biorąc pod uwagę 3 zmienne:
-dodatkowe wpływy z LM
-sprzedaż takich gości jak Ramsdale, Nketiah czy ESR którzy mogą swoje kosztować
-bardzo niski budżet płacowy (niedawny raport UEFY, ktoś tutaj udostępniał)
To myślę że coś możemy w lato poczarować. Spokojnie 200-250mln na nowych graczy będzie."
Z myślą o wpływach z LM były już robione transfery w zeszłym roku i dwa lata temu. Jak sprzedamy Aarona czy Eddiego to z miejsca musimy kupić następców... i to raczej nie "tańszych". Więc tych dwóch nie poprawi naszego "bilansu" wydatkowego. Sprzedając ESRa tak naprawdę zostajemy tylko z Fabio na ławce... więc tutaj też musielibyśmy kupić jakiegoś "kreatora" do rotacji. Pojawiały się plotki o Hallu z Leicester, a to byłby koszt w granicach 30-35mln. Za tyle ESRa na pewno nie sprzedamy... nie po takim sezonie.
Nawet jak wygramy LM to nie będzie oznaczać, że znów będziemy mogli wydać 250mln... Najgorszy bilans w lidze ma Chelsea, a na drugim miejscu jest Arsenal... Od 2021r wydaliśmy na transfery 600mln (drugi wydatek w lidze w tym okresie) i drugie co do wielkości "saldo ujemne" w tym okresie. Jeżeli już to wpływy z bieżącej kampanii LM posłużą do "pokrycia" bieżących deficytów w księgach, a nie kolejnych wydatków i powiększania "-". Od 3 lat wydatki są realizowane z myślą o LM, a dopiero pierwszy sezon w niej jesteśmy po 7 czy 8 latach niebytu...
Dla przykładu Newcastle ma deficyt mniejszy o 60mln, a już otwarcie mówią, że muszą sprzedać 1-2 zawodników żeby zmieścić się w wytycznych FFP.
Warto prześledzić politykę transferową City czy LFC dla porównania. City od 2019 wydaje mniej niż wcześniej (z uwzględnieniem inflacji), LFC podobnie. Klopp na początku szalał na rynku, a po 2019 ewentualnie uzupełniał kadrę i sam mówił, że teraz klub musi "pospłacać" zobowiązania za zbudowanie aktualnego składu. Arsenal może czekać podobna droga, wydatki w sezonach bez LM były inwestycją, która musi się w końcu zwrócić właścicielom. Nawet po wygraniu LM nie wierzę żeby było nas stać na kolejne 250mln...
Chyba, że sprzedamy któregoś z podstawowych zawodników za gruby cash...
@Piotrek95 napisał: "Frimpong na prawą stronę (35mln klauzula) + Diomande na śo ze sportingu (jeśli wróci Timber do formy z początku sezonu a Kiwior nadal będzie wyglądał jak Maldini to nie trzeba już nikogo)"
White przedłuża kontrakt, Timber to nie jest LO, zaczął tam bo kontuzjowany był Zina. Prześledź sobie karierę Holendra, to typowy PŚO/PO. Z niego taki LO jak z Soaresa czy Tomiyasu. Jako "zadaniowiec" pewnie się spisze wyśmienicie jako pokrycie Salaha czy innego Jote, ale w szerszej perspektywie MA chce mieć lewonożnego LO. To daje o wiele więcej opcji jak gramy z rywalami, którzy przed nami murują. Po drugie mamy na "gardle" FFP, zresztą nie tylko my... W obliczu powrotu Timbera, podpisania nowego kontraktu przez Bena oraz powrocie do zdrowia Tomiyasu pozycja PO wydaje się być drugorzędną lub trzeciorzędna sprawa dla klubu. O Frimpongu można zapomnieć. @Piotrek95 napisał: "Zubimendi (60 mln klauzula) + Kimmich (29 lat, rok kontraktu, nie chce przedłużyć więc 40 mln) do środka"
Zubimendi bardzo prawdopodobny w obliczu sprzedaży/pozbycia się Thomasa. Jednak Kimmich? Za kogo on by miał grać? Havertz za 70mln ma usiąść na ławce czy Rice 100mln? Zubimendi mógłby rotować między pozcyją 6/8, ale Kimmich jak zdecyduje się odejść to tylko do klubu gdzie będzie absolutnie podstawowym zawodnikiem. Jak zatrzymamy Jorginho to Zubimendi/Luiz wystarczy. Będziemy mieć 3xŚPD (Rice, Zubimendi/Luiz, Jorginho) i 3xŚPO(Ode, ESR, Fabio) i Havertz "uniwersalny żołnierz". Chyba, że sprzedamy kogoś z dwójki ESR-Fabio to wtedy może skusimy się na jakiegoś "kreatywnego" jeszcze. @Piotrek95 napisał: "240 mln euro potrzeba na te transfery. Czy jesteśmy w stanie tyle wydać bez mrugnięcia okiem? Oczywiście, że tak. Jeśli udałoby się dojść np do połfinalu Ligi Mistrzów to już w ogóle z palcem wiadomo gdzie."
Oczywiście, że nie! Taką kwotę możesz włożyć między bajki. Jak myślisz dlaczego EPL wydała najmniej w zimowe okienko od lat? Brak opcji na rynku? Czy może zaostrzenie FFP? Nasz aktualny bilans transferowy to -167mln. Przy wydaniu 240mln i ewentualnej sprzedaży Thomasa za 15mln, ESR za 25mln, Tierneya/Tavaresa za 10-15mln to będziemy +/- 345 mln pod kreską... Nikt w lidze nie ma nawet bilansu na minusie pow. 200mln, a Ty oczekujesz że Arsenal będzie mógł być 345mln pod kreską? Nawet finał LM nie pokryje takich wydatków. Jak sprzedamy Thomasa i ESR (ewentualnie Kiwiora) to może max 100mln będziemy w stanie wydać na wzmocnienia. Tavaresa pewnie znowu wypożyczymy, a Tierney zostanie do rotacji lub jak ktoś sypnie za niego 15mln to go sprzedamy i ewentualnie zwiększymy budżet o tą kwotę.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@artur759 napisał: "No, ale taką konkurencją może być właśnie Jesus. Jeżeli Saka nie będzie dawał rady to Arteta może grać:
1. Jesus - Nowy N - Martinelli/Trossard
2. Jesus - Havertz/Trossard - Martinelli
Ciężko o lepszą konkurencją od Brazylijczyka. Bo według mnie np. taki Pedro Neto nie jest lepszym piłkarzem od Jesusa. Gdyby Saka zaliczył jakąś dramatyczną obniżkę formy to spokojnie Arteta mógłby zdecydować się na te dwa ustawienia, które podałem powyżej."
Nie chce mi się szukać artykułów, ale jednym z głównych powodów dla których GJ przeszedł do AFC był fakt, że nie będzie grał na skrzydle... Pep chciał zatrzymać GJ jako PS w składzie. Jakby to było takie oczywiste to GJ częściej by grał jako PS/LS, przecież z Havertzem/Trossardem na 9tce wyglądamy całkiem przyzwoicie. Tak się jednak nie dzieje. Dlaczego?
Może MA szuka nowej 9? Żeby ściągnąć kogoś topowego to trzeba by w transakcję włączyć GJ. Może to jest powód? Nie wiemy tego. To co wiemy na pewno to to, że MA niechętnie gra GJ na bokach.