Komentarze użytkownika Be4Again

@ZielonyLisc napisał: "Marzag ale szponcisz"

W sumie to nawet się po nim tego spodziewałem :D

@Marzag napisał: "Ty tu piszesz o tej sytuacji w ktorej kobieta krzyczala przez telefon że odbierze sobie zycie i policjanci dowiedzieli sie ze wziela jakies lewe tabletki z darkwebu i chcieli przeszukac jej kompa by znalezc tego goscia ktory to sprzedaje."

Niezła historia, szkoda że nieprawdziwa i zobaczymy jaki będzie wynik procesu. Nawet na zdrowy rozsądek, to wpadająca Policja do gabinetu i robiąca rewizje osobistą kobiecie w trakcie zabiegu to chyba lekka patologia. @Marzag napisał: "Ale przeciez za PO tez tak bylo, fizyka byla dopiero w gimnazjum, a religia juz od pierwszej klasy podstawowki. Naprawde myslisz ze w pierwszej klasie podstawowki dzieci beda miec fizyke?"

Przyroda jest w podstawówce i moje dziecko ma mniej godzin przyrody niż religii. Absurd. W LO w klasie nieprofilowanej też jest więcej religii niż fizyki. @Marzag napisał: "A czemu miala by powrocic? Naprawdę łudzisz się że PO i koalicjanci nie będą mieć żadnych afer?"
Co mają afery do praworządności? Tak, wierzę że pierwsze co zrobią to postarają się jak najszybciej cofnąć te chochoły PiS przez, które zablokowali nam kasę z UE. @Marzag napisał: "A nie było takiej szansy? Przecież w polityce słowa są dla gawiedzi która nie wie o czym politycy dyskutują za zamkniętymi drzwiami, dla niemców czy USA nieważne jest to jakie słowa wypowiadają politycy w polsce, ważne czy mają zbieżne interesy i mogą skorzystać z Polski w jakiejś sprawie."
Nasz dyplomacja nie istnieje. Jesteśmy skłóceni praktycznie z każdym możliwym państwem. Niemcy, Czechy, Słowacja, Izrael, USA... Nie wymieniam specjalnie Ukrainy czy Rosji bo to osobna para kaloszy, ale z kim my mamy teraz przyjacielskie stosunki? Z nikim.

@songoku95 napisał: "100% racji. Myślę, że dużo ludzi odwróciło się po wypowiedzeniu słów o lekkiej pedofilii. Dodatkowo fakt, że Korwin był na spotkaniu z tymi pajacami co kobiety z meblami równali nie działało in plus. Oczywiście przekaz konfederacji był taki, że on wyszedł itp ale w świat poszedł jasny przekaz."

Ja sam śledziłem Konfę i do smego końca się wahałem. Pewnie jak większość tutaj, ale ich podejście do prawa kobiet jest po prostu zaściankowe. Na dodatek Braun jawnie stwierdzający, że za wojnę na Ukrainie odpowiada NATO to już w ogóle strzał w pysk dla każdego zdroworozsądkowego faceta. Korwin też odmawiał deklaracji kogo wspiera w konflikcie na Ukrainie. Zrobili się śliscy i odpychający... Fajnie ogląda się ich cięte riposty, ale to trochę tak jak z naszymi komentarzami tutaj. Fajnie się ocenia, wydaje wyroki, wytyka błędy jak nigdy się nie rządziło. My kibice też mamy ten komfort, że możemy oceniać bez obaw o odpowiedzialność wypowiadanych słów bo kto nas może ocenić w drugą stronę? Większość tutaj nie potrafi pewnie prosto kopnąć piłki, ale do wytykania błędów wśród naszych zawodników są pierwsi :D Nie mówię, że to źle. To po prostu komfortowe i Konfa w tej komfortowej sytuacji świetnie się odnajduje i jakby jeszcze nie musieli tracić 90% swojego czasu antenowego na to żeby tłumaczyć się z słów odklejonego Korwina czy Brauna to dzisiaj mogliby kręcić się obok Hołowni i realnie walczyć o pozycję nr 3.

12-13% było w ich zasięgu, a przy takim wyniku mogliby mieć ok 40 posłów. Przecież oni rozdawali by dzisiaj karty, a PiS za koalicję z nimi oddałby im chyba większość ministerstw (wiem, że oni się zapierają że nie chcą koalicji), ale dzięki temu każdy by się z nimi liczył, a tak mamy szyderę :)

U mnie wśród bliskich i rodziny na PiS głosowali moi dziadkowie i @Marzag napisał: "Prawie nic się nie zmieni, jakieś niuanse które mają niewielki wpływ na życie ludzi. To nie jest tak że jak się zmieni władze to życie zaczyna być radykalnie inne."

Co nazywasz niuansami? Że kobiety nie będą umierać w trakcie porodów? Że każda kobieta będzie mogła iść po tabletkę "po" bez obawy, że wpadną Policjanci i będą ją przeszukiwać? że zmieni się sytuacja w szkołach, że dzieciaki mają więcej godzin religii niż przyrody czy fizyki? że tvp przestanie być tubą propagandową? że powróci praworządność? że powróci szansa na odbudowę naszej dyplomacji i dobrych stosunków z sąsiadami?

Zgodzę się z Tobą, że pod względem ekonomicznym raczej nie za wiele się zmieni. Gospodarczo programy PIS i PO są mocno zbliżone. Jednak obyczajowo i społecznie zmieni się dużo na plus. Taką mam nadzieję i nie są to niuanse.

@ZielonyLisc napisał: "I kolejny raz pełna zgoda. Jestem w szoku, że lewica ma 9% poparcia"

Mnie to nie dziwi. Kobiety, które nie odnajdywały dla siebie rozwiązania w PIS/PO zostały pozostawione same sobie. Konfa się na nie wypięła, Hołownia przedstawia się jako "alternatywa", ale wszyscy się boją, że będzie po prostu kolejnym Petru czy Palikotem wchłoniętym przez PO. Więc została im tak naprawdę Lewica lub Bezpartyjni. Nikt poza Lewicą nie zawalczył o ich głosy. Konfederacja miała tylko jedną kobietę na listach...

Bosak i Mentzen powinni sobie mocno przeanalizować to co się wydarzyło. Bez liberalizacji niektórych postulatów światopoglądowych jedyne co będą mogli wywrócić to kubeł z zimną głową na łeb. Druga kadencja i nie są dopuszczeni do władzy, prawdopodobnie nie będą nawet mogli stworzyć własnego klubu parlamentarnego (min 15 posłów). Moim zdaniem to jest odpowiedni moment żeby Mentzen i Bosak połączyli siły i odcięli się od Korwina oraz Brauna. Ci dwaj powodują, że Konfa nigdy nie wyjdzie poza "nisze". Można się śmiać z Hołowni i jego zapłakanej facjaty, ale facet w sumie w dwa lata zrobił lepszy wynik niż Korwin przez 35...

Konfederacja jak nie odetnie się od takich fanatyków jak Braun czy Korwin to w kolejnych wyborach będą mieć problem z przekroczeniem progu wyborczego. Ile razy Bosak czy Mentzem mogą się za nich tłumaczyć? Mentzen na TikToku może fajnie wygląda, ale jego wystąpienia publiczne są bardzo słabe. Wygląda bardzo sztucznie i mało wiarygodnie. Skompromitowany Petru ustawił go jak uczniaka w bezpośredniej debacie. Czym więcej było Konfy w mediach pod koniec wyborów tym słabiej wypadali. Wiece z laserami i fajerwerkami w tle też trochę mało poważnie wyglądały...

Jak nie zmienią poglądów w aspektach najistotniejszych dla kobiet czyli aborcja, invitro, tolerancja dla mniejszości itd. to nigdy nie dojdą do władzy. Nie można budować zwycięskiego elektoratu na dwudziesto letnich kawalerach bo oni w końcu znajdują żony, zakładają rodziny i te ich skrajnie prawicowe poglądy szybko "miękną".

Wynik Konfederacji to kompromitacja. To, że Hołownia w debiucie ich zdeklasuje było wiadomo, ale że Lewica ich przebije... To chyba mało kto się spodziewał.

Mentzem i Bosak mają nad czym myśleć. Tak uprawiając politykę to oni żadnego stolika nie wywrócą...

***** ***
udało się

@Marzag napisał: "Arteta zaczął sezon Kiwiorem tylko dlatego, że wypadła reszka w rzucie monetą to też efekty tylko Twojej wyobraźni. Tam nie było losowości, Kiwior obrońcom jest słabszym jedynym jego atutem przeważającym nad Gabrielem była gra nogami."

Z nasz dwójki to Ty jesteś "fantastą" i bazujesz głównie na swoich wymysłach. Kiwior w tym momencie nie ma żądnego aututu przeważąjącego nad GM i na początku sezonu też go nie miał. Jakby gra nogami była kluczowa dla MA to ten dalej grałby Luizem, który mimo jego szeregu wad miał "klej" w nodze lub przemianowałby Thomasa lub innego pomocnika na ŚO. Jak widać po wyborach MA to nie dla niego główny priorytet.

Po drugie na początku sezonu, aż huczało od plotek dotyczących bajecznej oferty szejków za GM. Arteta powiedział NIE, zarząd powiedział NIE, a do spotkania z zawodnikiem doszło (wg. doniesień). Łączysz teraz kropki?

Kiwior się swoją grą nie obronił, GM wrócił do składu i nasza gra w defensywie jak i w całej pomocy się poprawiła. Niemożliwe żeby na treningach wyglądało to inaczej. Odsunięcie GM miało wymiar dyscyplinarny, a nie sportowy.

Kolejna Twoja teoria upada...

Jedni dyskutują w sposób rzeczowy, opierając swoje tezy na faktach. Drudzy swoje tezy tworzą na podstawie wyobraźni... gdzie nie ma limitów znanych z realnego świata. W taki sposób można by nawet uargumentować, że Grzegorz Rasiak to najlepszy piłkarz w historii naszego kraju. Żadne dane tego nie potwierdzają, ale tak wynika "z moich obserwacji i interpretacji" tego sportu :D

Szach i mat. Zero refleksji, po prostu upartość w czystej postaci. Jak dyskusja z 5 latkiem, "Nie, bo nie" i bądź Pan mądry i pisz wiersze :D

@Marzag napisał: "Ja oceniam na podstawie własnych obserwacji."

No i tyle w temacie. Daltonista ogląda ten sam obraz, a widzi go całkiem inaczej. Wszystko jest ok, dopóki daltonista nie zacznie przekonywać do swoich racji reszty :)

Kiwior lepiej gra piłką od GM tylko i wyłącznie w Twojej głowie, a w niej mogą się dziać różne rzeczy. Twoja wyobraźnia jest bardzo bogata więc w sumie mnie to nie dziwi... Dobrze, że to ustaliliśmy. Teraz możemy zakończyć :)

@Marzag napisał: "Ta rozmowa nie bardzo ma sens bo ty nie rozumiesz że ze statystyk jak się je odpowiednio przedstawi wyjdzie że Gabriel to lepszy pomocnik od odegaarda bo ma wyższą celność podań i więcej progresywnych podań."

Nie ma takiej możliwości i nie naginaj rzeczywistości pod swoją tezę. Odpowiedz na jedno proste pytanie, czym argumentujesz opinię że Kiwior gra lepiej nogami od GM? I nie bredź mi tutaj o tym, że piłka nożna to nie tylko statystyka bo to truizm. Wiadomo, że tak nie jest. Jednak jak w wielu innych dziedzinach statystyka służy do zweryfikowania czy pewne informację są prawdziwe czy nie. @Marzag napisał: "Bo statystyki to niewielki ułamek rzeczywistości, przy statystyce celnego podania nie masz informacji o tym czy było pod presją, czy to podanie było zagrane w dobrym momencie by pociągnąć dalej akcje, czy odbiorca musiał walczyć o to by ta piłkę przyjąć, czy była zagrana do lepszej nogi tak by odbiorca miał większy komfort, czy tempo podania było odpowiednie."
Co Ty próbujesz szyć? :D Chcesz mi powiedzieć, że Kiwior gra pod większą presją niż GM? :D Chłopie jakby każde podanie z osobna mieliby rozbierać na części pierwsze to ten sport nie miałby sensu :D @Marzag napisał: "Dlatego zakończmy tę rozmowę bo ty po prostu nie rozumiesz piłki nożnej i szukasz oparcia w statystykach na które się powolujesz jak na argument decydujący o prawdzie. Nie rób tego sobie, szkoda Twoich nerwów a mojego czasu."

Nie potrafisz uargumentować swoich trefnych tez i na zasadzie odbicia piłeczki mówisz, że to ja nie rozumiem tego sportu :D Po prostu brak Ci jakichkolwiek argumentów i tyle w temacie. Jeżeli wszelkie statystyki przeczą twojej tezie i obalają ją jak domek z kart to oczywiście statystyka to tylko liczba, która na dodatek jest przekłamana. Ciekawe co byś powiedział jakbym Ci wrzucił zestawienie obrońców najlepiej grających nogami stworzone przez ludzi, którzy znają się lepiej na tym sporcie niż Ja i Ty i tam by było, że GM jest prawie w top 10 (11 lokata) na świecie pod kątem umiejętności grania piłką, a Kiwior nie jest nawet w top 40 to też byś wyśmiał? :D Czy oni się po prostu mniej znają niż Ty?

https://www.footballtransfers.com/en/statistics/players/best-football-players/ball-playing-defender

@Marzag napisał: "Ale przecież to że Gabriel gra dobrze nogami i w statystykach ma celne strzały nie dowodzi ani tego że gra lepiej ani tego że gra gorzej od Kiwiora nogami."

To powiedz mi co tego dowodzi? Jeżeli skuteczność podań tego nie dowozi, skuteczność długich podań też nie, ilość zagrać w 2 i 3 tercję boiska też nie, to co może dowieźć? Subiektywna ocena Pana Merzaga czy co? Na jakiej podstawie Ty dokonujesz takiej oceny? To może być ciekawa radosna twórczość. @Marzag napisał: "To tak jakbyś podał mi statystyki meczowe Sterlinga po dobrym meczu i chciał udowodnić tym że jest lepszy od Saki czy Martinellego pod jakimś względem."
Chcesz statystyki zbiorcze? Od momentu przyjścia Kiwiora do AFC jak wypada na tle GM? :D To nie chodzi o jeden mecz. Odpal sobie jego staty w meczu z City. @Marzag napisał: "Gabriel gra dobrze nogami, Kiwior gra nogami jak pomocnik."
XD @Marzag napisał: "Ale to nie znaczy że Gabriel nie umie grać nogami, to tobie się coś uroilo że jak się powie że ktoś gra lepiej to znaczy że ta druga osoba nie umie grać."
Gdzie ja napisałem, że powiedziałeś że GM nie potrafi grać nogami? :D Nie konfabuluj. Po prostu parę tygodni temu wypisywałeś tutaj rozprawki o wyższości Kiwiora nad GM, że MA posadził GM na ławce właśnie z tego powodu, że Kiwior nogami krawaty wiąże. A się okazało że był to po prostu stek bzdur i wymysłów z Twojej strony. Kiwior mimo tego, że nie dał za bardzo powodów żeby MA miał go odstawić od pierwszego składu został posadzony, a nasza gra po powrocie GM się poprawiła głównie dzięki temu, że GM lepiej rozprowadza podania i po prostu lepiej sobie radzi z piłką przy nodze niż GM.

Tyle w temacie :)

@coooyg11 napisał: "Nie oszukujmy się, w tym momencie nie jest to zawodnik na pierwszy skład..."


ESR ma wszystko żeby być podstawowym zawodnikiem tak naprawdę w każdym klubie na świecie. Kontuzje na pewno zblokowały jego rozwój, ale czysto teoretycznie, pod względem potencjału i posiadanych umiejętności, ESR ma bardzo dużą szansę żeby wejść na ten topowy poziom.

U nas jego problem polega na tym, że nie do końca jest dla niego miejsce w naszym składzie. Na pozycji LS mamy Gabiego, który jest naszym absolutnie podstawowym zawodnikiem, a w rotacji jest Trossard, który jest o wiele bardziej dynamiczny od ESR i na skrzydle daje po prostu więcej w ofensywie. Środek pola budowany jest wokół Rice-Thomas-Ode-Havertz-Jorginho (zależnie od taktyki), a do zmiany pierwszy jest Fabio. W przypadku braku kontuzji ciężko o minuty dla ESR...

Na skrzydło jest za wolny, a w środku pola musi konkurować z Odegaardem. Jego pressing i doskok do rywala nie stoi na najwyższym poziomie, a jak wiemy MA tego głównie oczekuje do ofensywnych zawodników. ESR najlepiej by wyglądał na takiej pozycji jaką Maddison ma w KFC czyli typowa 10tka, wolny elektron, wymieniający się pozycją z ŚN. U nas MA nie chce grać w taki sposób, typowa 10tka praktycznie nie istnieje w jego układance. W systemie 4-3-3 Ode i Havertz oboje grają na pograniczu pozycji 8/10. Nie mamy centralnego ŚPO, a na takiej pozycji ESR dawałby najwięcej.

@Garfield_pl napisał: "90 minutes played
102 touches
92 passes (96% accuracy)
2 shots
1 shot on target
1 goal
6 aerial duels (5 won)
5 clearances
2 interceptions
1 clean sheet"


Ojojoj heretyk Merzag na pewno tego nie lubi... Przecież wg. niego GM nie gra lepiej nogami od Kiwiora :D

Jego wszystkie teorie stawiane na podstawie początkowych wyborów MA bardzo źle się starzeją :D

@Gonzo92: Pamiętna wygrana z Niemcami na Narodowym za Nawałki

@ozzy95 napisał: "- Wie pani na kogo ja bym zagłosował? (ciągnie zdrowo szluga)"

- (hajluje) Na Gertycha!

Klasyk :D

@Olczyck napisał: "Ciekawe czy jak PO przegra to czy Tusk który bardzo kocha Polskę i by zycie za nią oddal zostanie i będzie nadal ich prezesem czy jednak ucieknie jak ostatnio"

Lewy tak samo uciekł! Jak on ma w ogóle czelność grać z orzełkiem na piersi jak 3/4 kariery pod niemiecką banderą grał!

:D

@nt2b napisał: "wypisuję się z rozmowy z Tobą, bo mi się nie chce dyskutować z populistami. Widać, że masz umysł zamknięty na jedyną słuszną prawdę i na tym koniec."

O czym ty mówisz? Przecież to Ty rzucasz hasła bez pokrycia i na dodatek nie potrafisz poprzeć swojej tezy żadnymi faktami. Wiesz co to w ogóle populizm? Bo mam wrażenie, że chyba nie do końca... @nt2b napisał: "Koncepcją jest połączenie dwóch firm paliwowych w jedną."
Od kiedy monopolizacja rynku jest dobrą koncepcją? Dlaczego przepisy prawa są w tym aspekcie tak rygorystyczne? Chcesz mi powiedzieć, że zwiększenie monopolu Orlenu w naszym kraju ma być "dobrą koncepcją"? Dla kogo? :D Na pewno nie dla narodu. Orlen już manipuluje cenami, chwali się zyskami uzyskanymi na rekordowych marżach, które płacili w głównej mierze obywatele Polski. Polacy opłacili zbudowanie firmy, która na nich zarabia :D Czaisz ten paradoks? To tak jakbyś ty zasponsorował otworzenie firmy dla swojego syna, on by miał monopol na niezbędne dla Ciebie usługi, podnośiłby Ci ceny i jeszcze się przed Tobą chwalił ile na Tobie zarobił :D Tak to niestety w skrócie wygląda, a Ty mówisz że to dobra koncepcja. @nt2b napisał: "W ogóle nazywanie kogoś prorosyjskim na podstawie rozmowy jaką aktualnie przeprowadziliśmy (gdzie omawiany był wewnątrzpolski spór) jest poniżej wszelkiej krytyki. Bardzo łatwo przychodzi Ci obrażanie ludzi i przyklejanie łatek, a to dosyć źle świadczy o poziomie Twojej inteligencji."
Nie chciałem Cię obrozić, po prostu podsumowałem Twoje wnioski. Jeżeli uważasz, że połączenie Orlenu i Lotosu i idąca za tym ekspansja na rynek Węgierski w wyniku, której następuje większe uzależnienie od ropy rysyjskiej co pośrednio finansuje działania wojenne na Ukrainie jest dobre to jak to inaczej nazwać?

Żeby uzmysłowić niezorientowanym absurd sprzedaży 30% Rafinerii Gdańskiej, za 1,15mld PLN powiem tylko, że tylko w zaledwie ostatnich 16 latach na modernizację Rafinerii wydano 16 mld PLN, a kwota zakupu zwróci się inwestorowi w jakieś 4-5 miesięcy....

Arabscy szejkowie więcej wydadzą na CR7 w ciągu całego trwania kontraktu niż zapłacili za te 30% :D

Pracuje w czeskim potentacie energetycznym Czez, w którym pracują ludzie z całego świata. Jak rozmawialiśmy na temat sprzedaży Lotosu na takich warunkach wszyscy reagowali śmiechem i pukali się po głowach.

@nt2b napisał: "Czy ten ruch był dobry, czy też nie - będzie można obiektywnie ocenić za 10 a może i nawet 30 lat."

Co Ty gadasz? :D Za 30 lat to my już od 10 lat możemy jeździć na paliwie syntetycznym i taka Rafineria może być jedynie atrakcją turystyczną :D W energetyce paliw konwencjonalnych działa się tu i teraz bo koniunktura zmienia się jak w kalejdoskopie. Kwestia czasu jak Unia powróci do pomysłu zakazu produkcji aut z silnikami spalinowymi, a Ty o jakiś 30 latach mówisz :) @nt2b napisał: "Na ten moment powtarzasz czysty populizm. Ja wstrzymuję się z oceną sprzedaży Lotosu na kilka kolejnych lat, natomiast potrafię dostrzec potencjalne pozytywy, których jest dużo."

Jaki populizm? Wyrzucam Ci rzeczowe fakty, Ty wymyślasz jakieś sztuczne powody o dostawach czy, że Unia kazała sprzedać Lotos :D Przecież to bzdury i wyjaśniłem Ci je poniżej. @nt2b napisał: "A czy można było to zrobić lepiej niż zrobił to PiS? NA PEWNO TAK. Sama koncepcja natomiast jest w moim założeniu słuszna."
Jeżeli wyprzedaż majątku narodowego poniżej wycen giełdowych i większe uzależnienie od ropy z Rosji jest dla Ciebie dobrą koncepcją to ok. Każdy ma prawo do własnych poglądów. Twoje ewidentnie są prorosyjskie.

@nt2b napisał: "Unia zmusiła nas do sprzedaży części rafinerii, to zostało to strategicznie sprzedane ludziom, którzy mają ropy w bród, dzięki czemu mają oni interes w ciągłym dostarczaniu ropy do rafinerii."

Unia nie zmusiła nikogo do sprzedaży, Orlen chcąc przejąć Lotos musiał podzielić spółkę na większą ilość podmiotów. Jakby Orlen nie chciał "monopolizować" rynku to Lotos mógłby zostać Polski. @nt2b napisał: "Już się nam wykruszyła ropa z Rosji, więc gdyby jeszcze doszło do rozłamu z Arabami, bylibyśmy w czarnej d."
Przecież interesy na Węgrzech oznaczają dalsze uzależnienie od ropy z Rosji. Transport benzyny i diesla z Polski jest nieopłacalny, dlatego Orlen na Węgrzech kupuje paliwo od MOL-a. Węgierski potentat nie jest skory do porzucenia kontraktów z rosyjskimi dostawcami ropy, a udział surowca z tego kierunku w całym przerobie wynosi powyżej 60 proc.

Ponadto Orlen po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie nadal wykorzystuje surowiec płynący ze wschodu w swojej czeskiej rafinerii Unipetrolu. Widać więc, że polski potentat paliwowy mimo zatrzymania importu rosyjskiej ropy do Polski (co nastąpiło jednak w związku z przykręceniem kurka przez Rosjan) nadal nie zerwał z rosyjską ropą. Przejęcie należących niedawno do Rosjan stacji na Węgrzech jedynie pogłębia biznesowe związki Orlenu i uzależnionych od Kremla spółek. @nt2b napisał: "To jest to rozumowania w korporacjach na szczeblu managerskim - myślenie perspektywiczne i rozważanie wszystkich możliwych scenariuszy oraz przygotowywanie rozwiązań na te hipotetyczne scenariusze."
Tak wymyślili, że uzależnili od Orlen od ropy z Rosji jeszcze bardziej niż wcześniej :D

Łącznie na transakcjach dzielących Lotos pomiędzy cztery podmioty Orlen stracił około 4,4 mld złotych.

Czy było warto? Na razie wychodzi na to, że nie.

@nt2b napisał: "no dobrze, a jak ustosunkujesz się do mojego argumentu, że ma to sens z punktu widzenia zapewnienia ciągłości dostaw ropy do tej najnowocześniejszej rafinerii?"

Czyli do momentu sprzedaży dostawy nie były możliwe? To jak sobie Lotos radził przez ostatnie lata? :D

Jeżeli wierzysz, że jedynym rozwiązaniem problemu dostaw była sprzedaż tej części spółki poniżej kwoty kapitału zakładowego to co ja Ci mogę więcej tłumaczyć?

Zainteresowani byli Amerykanie jednak nie zostali dopuszczeni do rozmów, dlaczego?

Głównym powodem sprzedaży części Lotosu były tak naprawdę przepisy europejskie, które mają przeciwdziałać powstaniu absolutnego monopolisty na rynku (w tym przypadku na polskim rynku) przetwórstwa ropy. Chodzi o fuzje Orlen-Lotos. Jednak cena sprzedaży tej części Lotosu była tak absurdalnie niska, że bez problemu Polski inwestor mógł ją wykupić i spółka by została w polskich rękach, a tak...? Ja jestem za prywatyzacją, ale nie za wyprzedażą pod zagraniczny kapitał. Tutaj sprzedaż była ustawiona od początku do końca.

@nt2b napisał: "Sprzedano 30%, co nie daje nawet pakietu"

Ale jest to pakiet strategiczny w skład, którego wchodziły rafineria (najnowocześniejsza w regionie), najbardziej strategiczne elementy systemu dystrybucji paliw: magazynów, hurtowni, produkcji paliw lotniczych.

@Insekt napisał: "oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia, ale poparcie dla konfy po koalicji spadłoby pewnie do 1%, a raczej nie o to im chodzi."


Nie mówię, że tak będzie. Chodzi o przykład. Jeżeli wierzyć sondażom (obojętnie którym) PiS nie ma raczej szans rządzić samodzielnie. Prawdopodobnie wygra wybory, ale to mu nie pozwoli żeby uzyskać większość w sejmie. Jak to będzie kwestia kilku posłów to pewnie będą starać się "przekupić" poszczególnych polityków jednak bardziej prawdopodobne jest to, że bez koalicjanta wielkości Konfederacji raczej nie będą w stanie zbudować większości niezbędnej do votum zaufania.

Rząd PO-Hołownia-Lewica to woda na młyn dla Konfederacji. Wróg idealny, który ideowo jest na przeciwległym biegunie. Bosak i Mentzem będą mogli codziennie tiktoki nagrywać i budować swoje poparcie.

@markiz0 napisał: "zaglosuje na PiS, bo nie zdzierze Tuska, ktory przyjdzie i z usmiechem na mordzie sprzeda LOT, Pekao, KGHM i co jeszcze sie ostalo za granice."

No tak bo jak PiS sprzedaje Lotos i Rafinerię Gdańską za "czapkę" śliwek to już nie razi tak w oczy? :D Ceną jaką zapłacono zwróciła się inwestorowi w jeden kwartał :D Tak samo z PHS, ostatnie 25% sprzedali za bezcen Mittal Steel. Drenowane przez działaczy PiS SKOKI (materiał Sekielskiego w piątek) czy LOT. Spółki skarbu państwa to tylko machina do bogacenia się działaczy partyjnych.

@IPiotrek napisał: "Nie porównywałbym jednak koalicji PO-PSL do obecnej pseudokoalicji PISu z nic nie znaczącą partią Ziobry.
Różnica jest taka, żę PSL - tak jak pisałeś - może się sprzedać każdej partii rządzącej byle być u władzy, a Solidarna (czy jak im tam jest) bez Pisu nie istnieje."

Tak czy siak ani jedni ani drudzy nie są żadnym gwarantem "kontroli" większego koalicjanta. Konfederacja jak i Hołownia są na fali wznoszącej i na pewno nie mogą sobie pozwolić na "przymykanie" oka względem reszty koalicjantów.

Uważam, że po rządach PiS potrzebny jest nam teraz rząd koalicyjny, który stonuje trochę nastroje w społeczeństwie.

@IPiotrek napisał: "Tak czy inaczej zwało się to szumnie koalicją i często rodziło problemy w wypracowywaniu wspólnych stanowisk, chociażby w sprawie polityki społecznej. Można to oczywiście nazywać też szukaniem kompromisu ;)"


Tak jak mówię, tylko z nazwy... Z PSL jest taki koalicjant jak z prostytutki żona. Za ministerstwo rolnictwa wyrzekną się własnej matki :) Ciężko to porównać do sytuacji jaką możemy mieć po tych wyborach. W przypadku wygranej opozycji możemy mieć szansę zobaczyć jak będzie wyglądało rządzenie kiedy władza jest "podzielona" między kilku koalicjantów. Siłą rzeczy będą musieli współpracować.

@Insekt napisał: "konfa nie wejdzie w koalicję z pisem."

Pożyjemy, zobaczymy. Dadzą ministerstwo finansów Mentzenowi, Bosak dostanie viceministra i zaczną się łamać. Nie takie rzeczy w polityce widzieliśmy :) Do tego dorzucą kilka ustaw ich pomysłu i przybiją sobie piątki. Wszystko będzie zależeć od ich wyniku.

@jurasmolas44 napisał: "Przypomnijcie sobie dlaczego 8 lat temu duża większość obywateli oddała jednogłośnie władze jeden partii..... Ile było afer i co doprowadziło do takiego wyboru"

O jakiej Ty koalicji mówisz? PO-PSL? :D Przecież PSL miało 31 posłów, a PO 210 więc to taka sama w sumie koalicja jak PIS i Ziobrzyści czy Gowiniści. Koalicja tylko z nazwy, a w 90% władze sprawuje większa partia. PSL za rządów PO miało gabinet rolnictwa i viceministerstwo, a w zamian za to głosowali jak PO chciało, więc czym to się de facto różni od rządów PIS? Afery i "upadek" PO na pewno nie jest spowodowany tym, że był to rząd "koalicyjny".

Zgadzam się jednak z Tobą, że za to że PiS tak łatwo doszedł do pełni władzy odpowiadają skompromitowani politycy PO z Komorowskim, Nowakiem czy Kopaczową na czele.

Teraz mamy szansę zobaczyć jak będzie wyglądał prawdziwy koalicyjny rząd, dwa scenariusze są możliwe PIS + Konfa lub KO+Hołownia+Lewica. Tutaj nie ma szans żeby 90% decyzyjności przejęła największa partia. W każdym zestawieniu koalicjanci będą kontrolować siebie wzajemnie co ograniczy też bezkarność i zuchwałość polityków rządzących. Nie wierzę żeby Konfa była takim "pieskiem na posyłki" jak PSL za czasów PO czy jak Kukiz za PIS. Tak samo Hołownia czy Lewica.

Morawiecki wypadł najsłabiej, zamiast spróbować przekonać niezdecydowanych skupiając się na przedstawieniu ostatnich 8 lat rządów PiS w samych superlatywach to wolał powtarzać utarte hasła dotyczące rządów PO sprzed ponad 10 lat... Chyba, że on sam nie widzi żądnych plusów i dlatego obrał taką retorykę :D W sumie łatwiej i bezpieczniej :D Tusk zamiast wykazać się większą mądrością to dał się wciągnąć w tą typową "pyskuwkę", która trwa już chyba z 20 lat...

Debatę, w której uczestnicy nie mogą dykutować między sobą, to chyba tylko TVP potrafi zorganizować... Powinni sobie chociaż zadać po jednym pytaniu z dowolnej dziedziny.

Mimo mojej niechęci do Hołowni to ten chyba faktycznie najbardziej zaplusował. Jednak nie był on pod takim atakiem jak Morawiecki czy Tusk więc startował z "bezpieczniejszej" pozycji. Nigdy nie rządził, nigdy nie sprawował władzy więc w sumie ciężko mu cokolwiek zarzucić...

Konfederacja jeszcze na początku kampanii krzyczała żeby całkowicie zlikwidować 500+ w zamian za niskie i proste podatki dzisiaj Bosak już mówił żeby tylko Ukraińcom zabrać świadczenia :D Zaczęli notować spadek w sondażasz to i podejśćie do "rozdawnictwa" się zmieniło :D

@KapitanJack10 napisał: "Bo Arsenal myśli przyszłościowo o Sace, dlatego zagrał od początku z Lens, ale złapał delikatny uraz, więc sztab Arsenalu na złość reprezentacji sfabrykował wyniki badań i posadził Sakę na trybunach w meczu z City, żeby nie pojechał na zgrupowanie i był gotowy na Chelsea. W tym samym czasie Saliba grał na zastrzykach. Brzmi logicznie :D"


Mi bardziej chodziło o to, że nasz klub "znany" jest z wiecznie kontuzjowanych zawodników i dłuższych rehabilitacji niż początkowo zakładano :D i że nasi medycy w opinii kibiców to zmora tego klubu.

A tak na poważnie to normalna procedura. Reprezentacje mają swoich lekarzy i swoje medyczne kartoteki zawodników. W przypadku powierzchownych urazów (bez zabiegów chirurgicznych) raczej chcą sami zweryfikować uraz zawodnika. Jak wspominałem PZPN też wysłał swojego lekarza do Lewego. Pewnie jakby Saka grał w innym kraju to też by do niego wysłali swojego medyka. Nic nadzwyczajnego.

@Adi17 napisał: "Zgadzam się w 100% jeśli chodzi o prawą obronę, ale Anglicy mają kłopot z dobraniem dwóch środkowych defensorów, a White sporą część karirery spędził na tej pozycji."


White na PO, a White na ŚO to dwaj różni zawodnicy :) Też bym wolał grać Benem niż Magłajerem, ale Southgate ma swoich "ulubieńców" :)

@enrique napisał: "Gary ma tu 100% rację - Arsenal ma szansę, jak długo kluczowi zawodnicy będą grali i nie będą łapać urazów, dlatego strzela mnie jak słyszę że FA na siłę próbuje powołać Sakę i ryzykować kontuzję!"

Oni chcą go przebadać, PZPN też wysłał swojego lekarza do Lewego żeby go zbadał. Czy kogoś może dziwić, że FA nie ufa sztabowi medycznemu w Arsenalu? :D

@marcin04c napisał: "Dobrze że zostaje. Odpocznie i na ligę bezie zdrowy. Zadziwia mnie to że Southgate nie powołuje do kadry Bena, co on gra ostatnio to ręce same składają się do braw. Dla nas lepiej bo odpocznie. Żeby tylko mentalnie nie miało to złego wpływu."

Ben jeszcze dostanie swoją szansę, po prostu Walker i Trippier są wyżej hierarchii trenera i póki co te decyzje się bronią więc po co miałby to zmieniać? Walker to jeden z liderów tej kadry, Trippier jest dużo lepszy w ofensywie od Bena. Nie jest to jakaś duża kontrowersja, że go nie powołuje.

@Kiepomen napisał: "Czego wy nie wymyślicie żeby bronic Havertza XD Gość jest dramatyczny i gdziekolwiek go nie ustawić to nic nie daje tej drużynie, wczoraj zaliczył asystę która zaliczyłby każdy zdrowo myślący piłkarz na poziomie Premier league"

To jest po prostu "kreatywna twórczość". Wymyślanie na siłę jakiś teorii mających na celu "usprawiedliwienie" Niemca...

Jeżeli ktoś myśli, że kupiliśmy zawodnika za 75mln, daliśmy mu najwyższy kontrakt w klubie tylko po to żeby mógł być użyteczny tylko w jednym wariancie taktycznym, to musi naprawdę nie odróżniać rzeczywistości od fikcji... Havertz nie ma formy i nie ma to znaczenia czy gra na pozycji nr 9, 8 czy 10. Robi dosłownie wszystko żeby wywalczyć miano flopa sezonu.

Po drugie Arteta wypowiadając się o Niemcu nie doceniał w pierwszej kolejności jego "wszechstronność" na boisku? Jego uniwersalność? To skąd teraz pomysł, że Havertz został sprowadzony tylko do jednej taktyki? :D Przecież to nie ma sensu :)

Ale tak jak mówisz, czego to ludzie nie wymyślą...

@kwiatinho napisał: "No i kamyczek do ogródka FA. Nie da się przejść obojętnie nad dramatyczną decyzją po faulu Kovaciča.

To był piłkarski kryminał i sędzia który analizował tą sytuację powinien być odsunięty od pracy.

Mogą wydłużać czas gry w nieskończoność, mogą karać za długie wyrzucanie autów i cholera wie co jeszcze ale dopóki nie będą karać boiskowych bandytów, będą leniwi i po prostu słabi to będą pod ostrzałem mediów i klubów.

Za dużo pieniędzy wchodzi w grę żeby jeden Janusz z drugim wciąż decydował o wynikach meczów"


Ja tego nie rozumiem. Najlepsza liga świata, najlepsi zawodnicy, największe kluby, największa oglądalność, a poziom sędziowski jest poniżej tego z Ekstraklapy... to jest dramat, nawet z VARu nie potrafią umiejętnie korzystać. Trzeba ściągać sędziów z Włoch, Niemiec czy Francji żeby te "kalosze" mieli od kogo się nauczyć, czy jak? Kilka czołowych ekip zostało w jawny sposób okradzione przez sędziego. Tylko wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć dwie wpadki w dwóch różnych spotkaniach. Nieodgwizdana ręka VVD w meczu z Brighton i brak drugiej żółtej kartki dla Kovacica w meczu z nami. I tak jest praktycznie co kolejkę...

My wygrywamy czy przegrywamy? Po grze ciężko stwierdzić...

Havertz strzelił dzięki litości i łasce kolegów z drużyny, a Arteta myślał, że ten się "obudził"... Ta jego upartość w kwestii tego drewna robi się już żałosna.

Dobrze, że to dziadostwo zlazło...