Komentarze użytkownika Be4Again

@nicniewymysle: Jeżeli chodzi o "szybkość" ich gry to sam to przyznałeś stwierdzając: @nicniewymysle napisał: "Ale żeby nie było za łatwo- odejmijmy kontry, bo te rzeczywiście mają lepsze niż My, tego im nie odbiorę."

Jeżeli ktoś potrafi dobrze kontrować to musi potrafić "szybko" przetransportować piłkę pod pole karne rywala. To chyba logiczne?

@nicniewymysle napisał: "tylko czemu jak pytałem, co takiego „przyjemnego dla oka” jest w ich grze; co powoduje, że nazywasz ich grę „szybką i ofensywną”, to zamiast odpowiedzi czy argumentu przyczepiłeś się jedynie do mojego formułowania wypowiedzi, hm? ;)"

Mam Ci wkleić link do Viaplay żebyś sobie zobaczył skróty ich meczów czy jak inaczej mam Ci odpowiedzieć? W 4 meczach wygrali różnicą bramek 2+, dla porównania my w 3. Mają tyle samo goli strzelonych co my. To już chyba świadczy o tym, że grają ofensywnie? Czy to za mało? Jeżeli tak to może garść statystyk z tego sezonu Ci udowodni, że grają ofensywnie (żebyś miał odniesienie obok statystyki AFC):

KFC - AFC
Strzały: 188 - 158
Strz. w
bramkę: 67 - 58
Big chanc.
created: 25 - 13

Coś więcej?

@nicniewymysle napisał: "dobra, bo tutaj już widzę dochodzimy do sytuacji, w której próbuje mi się wciskać słowa, które ode mnie nie padły- owszem, gdzieś tam rzeczywiście ubieram swoje wypowiedzi w zbyt mocne słowa.
Ale tworzy się tu narrację,
Ty się odklejasz z jakimś "fartem", "łatwym terminarzem", "graniem z kontr", a My cierpimy z powodu VARu i sędziów... Jakbym słyszał kibica ManU, a nie Kanonierów. Ok z Newcastle był ewidentny błąd sędziowski, ale trzeba obiektywnie stwierdzić, że Arsenal nie stwarzał większego zagrożenia. Zawodnicy nie zrobili wystarczająco dużo żeby ten mecz potoczył się inaczej. Jeden strzał w światło bramki? Proszę Cię. Jeżeli już to sędzia okradł nas z 1 pkt, ale na pewno nie z 3. jakoby totki dokonały jakiegoś gigantycznego progresu, a My wyłącznie regresu; wmawia się że grają piękną piłkę a My rzekomo takiej grać nie umiemy. To irytujące."

Ale to jest Twoje interpretacja. Masz funkcję "cytuj" i jej używaj bo "szyjesz grubymi nićmi". Kto tu mówi, że KFC gra pięknie, a my nie? Ktoś obiektywnie zauważył postęp KFC, a Ty zaczynasz zawistnie dopisywać do tego niestworzone teorie i wpierać, że użytkownicy tutaj dokonują jakieś gloryfikacji KFC. Bez przesady... trochę umiaru i choćby odrobinę obiektywnego spojrzenia na sytuację. Poprawili się nie tylko liczbowo, ale ich styl uległ zmianie. Grają ofensywnie, szybko i przyjemnie dla oka postronnego kibica. Nikt nic więcej nie mówił....

@nicniewymysle napisał: "trzy argumenty, które świadczą o tym, że te totki są tak fantastyczne na Naszym tle"

Ale kto mówi, że oni są "fantastyczni"? Przejrzałem wszystkie strony komentarzy pod tym postem i nikt tak nie napisał, więc po co hiperbolizujesz specjalnie pod swoją tezę? Po prostu grają lepiej niż przewidywano, są wyżej w tabeli niż ktokolwiek mógłby przypuszczać przed sezonem i grają w całkiem przyjemny dla oka sposób. Tylko tyle. Mają od nas 2pkt więcej przy takiej samej ilości meczy, potrzeba tutaj jakieś głębszej analizy? Wydaje mi się, że to wystarczy. Sezon się nie skończył, nie jest nawet w połowie, ale oceniając to tu i teraz to KFC jest jest na 2 miejscu, a my jesteśmy na 4 miejscu i mamy do nich 2pkt straty. Terminarz pod względem trudności mieliśmy porównywalny. Jakieś opowieści o łatwych-trudnych spotkaniach to można sobie wsadzić między bajki. W tej lidze nie ma łatwych meczy i notorycznie czołówka tabeli traci punkty z zespołami z dołu.

@kaziu874 napisał: "Mógłby już Arsenal odpuścić tą wojnę z sędziami, przecież Marzag już napisał że gol był prawidłowy i Joelington nie faulował Gabriela."

Ale na tej stronie panuje niepisana reguła, że słowa Merzaga interpretuje się na opak. Wtedy mają więcej sensu :) Stąd jeżeli mówił, że nie było faulu na GM to znaczy, że był to ewidentny faul :)

@nicniewymysle napisał: "Ale wychwala ich się tutaj co najmniej, jakby przejechali się po Nas ze 3:0, a prawda jest taka, że Vicario na spółkę z błędem Jorginho spowodowały taki a nie inny wynik. Zresztą już w meczu z Nami powinien wylecieć z boiska ten troglodyta Romero, ale to już inny temat."

Jakie to ma znaczenie? Tak samo fani KFC mogą mówić, że wynik wczorajszego meczu został wypaczony przez błąd Romero i Udogiego. Na samym końcu liczą się punkty, a w EPL nie ma czegoś takiego jak łatwy-ciężki terminarz. Ta reguła przestała obowiązywać już parę lat temu. Wolves ograło City, Luton wywalczyło remis z LFC, spadkowicz z zeszłego sezonu dwa razy urwał nam punkty, więc gdzie w tej lidze są "łatwe" mecze? Dolna część tabeli nie oznacza wcale łatwiejszych meczy, Arsenal się o tym dobitnie przekonał w zeszłym sezonie...

KFC w ciągu 11 kolejek grali z Arsenalem, LFC, Chelsea, ManU. Arsenal w tym samym czasie grał ManU, City, Chelsea, KFC i NU. Czy to aż taka różnica żeby tak to bagatelizować? My zremisowaliśmy z Fulham, a oni z nimi wygrali. Na ten moment mają 2pkt więcej od nas i trzeba im to oddać.

Sezon nie jest nawet na półmetku i lider tabeli może się jeszcze kilka razy zmienić, ale nie można odmówić KFC progresu. Zwłaszcza, że większość po odejściu ich czołowej gwiazdy i zmianie trenera wieszczyła im mozolny powrót na szczyt. Okazuje się, że nie każdy trener potrzebuje 2-3 lat na ogarnięcie zespołu.

Dajcie spokój z tym Mudrykiem. Mi on przypomina Loica Remiego, swego czasu świetnie zapowiadający się skrzydłowy Chelsea (którym też AFC się mocno interesował), a finalnie okazało się, że poza świetną dynamiką miał nie wiele do zaproponowania. Problemy zdrowotne odcisnęły swoje piętno, ale styl gry mają praktycznie identyczny. Tacy zawodnicy mają bardzo krótko swój "prime". Są użyteczni tylko do momentu kiedy mają dynamikę, a ta z wiekiem niestety się pogarsza...

Tak samo Mudryk. Wyjdzie mu kilka akcji w sezonie bo nie każdy obrońca będzie w stanie sobie z nim poradzić, ale generalnie na samych sprintach się wielkiej kariery nie zbuduje, a taką mu przecież wróżono. Fajny zawodnik na ławkę, na zmiany w 80 czy 90 minucie na podmęczonego rywala, ale na pewno nie jest to nawet w połowie zawodnik za 100mln....

Co z tego, że wymienimy Nketiaha na kogoś z topu jak GJ dalej będzie łapał kontuzje co 3 miesiące, nowy napastnik dostanie zawieszenie za kartki lub pojedzie na PNA (Osimhen) i znowu mamy ten sam problem i będzie tworzenie nowych teorii, że teraz Havertz lub Trossard na 9tce są jednak za słabi i potrzeba nam w sumie 3 dobrego napastnika, żeby był zmiennikiem zmiennika Jesusa... Przecież to jest Absurd.

@coooyg11 napisał: "nie wchodzę z tobą w dyskusję jeżeli stawiasz umiejętności i przydatność Nketiaha na równi z Jesusem XD"

XD XD XD XD Napisałem "skuteczność", a nie przydatność. Czytanie ze zrozumieniem to już problem? To czego nam brakuje to właśnie skuteczność pod bramką rywala. @coooyg11 napisał: "Poza tym o Wilsonie napisałeś TY, ja Ci tylko odpisałem, że Nketiah nie ma do niego najmniejszego podjazdu :)"
Ale ja go przytoczyłem pod kątem rozwiązań, mamy kupić napastnika po 30tce na ławkę? To jest Twoje rozwiązanie? Poza City i Newcastle żaden klub w lidze nie ma lepszego napastnika na ławce niż Arsenal, więc mówienie, że potrzebujemy kogoś lepszego niż Nketiah żeby zdobyć mistrza jest po prostu szukaniem rozwiązań tam gdzie nie trzeba.

Problemem jest szklany główny napastnik, który dodatkowo jest nieskuteczny. Wymieniając go na kogoś skuteczniejszego i bardziej odpornego na kontuzje nie będziemy musieli wybiegać Nketiahem na rywali z górnej części tabeli. Proste? Jak na wiecznego rezerwowego Nketiah ma dobre liczby.

@coooyg11 napisał: "Przy podatności GJ na kontuzje, trzeba sprowadzić jakiegoś TOP zawodnika na pozycje napastnika, bo z sympatycznym Eddkiem o mistrzostwie możemy zapomnieć..."

To po co nam GJ w takim razie jeżeli wypada średnio co kilka miesięcy? Po co nam taki zawodnik? Właśnie z tak szklanym głównym napastnikiem, który dodatkowo ma fatalną skuteczność o mistrzostwie możemy zapomnieć. Jak przecieka Ci rura w mieszkaniu to wymieniasz rurę i załatwiasz problem, a nie kupujesz ultra drogi klej. Jeżeli GJ jest szklany to nawet nie grając w podstawie będzie łapał urazy i kwestią czasu będzie jak zdarzy się sytuacja jak zostaniemy całkowicie bez napastnika...
@coooyg11 napisał: "Do tego co napisałeś, gdzie Wilson a gdzie Eddie? Calum w każdym aspekcie jest od niego lepszym zawodnikiem."
Czyli rozwiązaniem problemu będzie zakup 31lletniego Wilsona, który swoją drogą też jest szklany :D @coooyg11 napisał: "Nketiah w liczbach: 99 meczów / 19 bramek / 2 asysty"
GJ w liczbach (koszulka AFC): 33 mecze / 12 goli / 7 asyst/ 2 438minut/ gol co 203 minuty
Nketiah od momentu dołączenia GJ do zespołu: 30 meczy/9goli/3 asysty/ 1753 minuty/gol co 194 minuty

Przeliczając minuty na boisku na gole jak na dłoni widać, że różnica między GJ, a Nketiahem pod względem skuteczności jest po prostu minimalna.

Jeżeli chcemy poprawić atak to po prostu potrzebujemy zawodnika na pierwszy skład min. na poziomie GJ, ale z zdrowiem pozwalającym mu zagrać więcej niż 2 000 minut w sezonie...

@coooyg11: Bez przesady, to kogo Ty chcesz mieć na ławce? Osimhena, Kane`a czy może Vlahovica? Który klub w lidze ma lepszą 9tkę na ławce? Alvarez w City? Ok, a potem? 31 letni Wilson w Newcastle? Gakpo czy Jota to nie są 9tki. KFC na dobrą sprawę nie ma żadnej 9tki, nie licząc tego młodzika Veliza. Nketiah jako opcja nr 2 to bardzo dobry pomysł. Zgadzam się, że na pierwszy skład to jeszcze nie ten poziom.

Problemem jest napastnik nr 1. Gdyby GJ nie łapał kontuzji co 3 miesiące to taki Nketiah grałby jedynie w pucharach lub ogrywał ogony, ale przez to że mamy szklanego głównego napastnika to Eddie musi stanowić o sile ataku praktycznie w takiej samej ilości spotkań co GJ... To jest problem.

Nie wierzę żeby było nas stać na sprzedaż Eddiego i trzymać w klubie takiego Toneya i GJ, którzy łącznie by pobierali pewnie grubo ponad 500k tygodniowo. Zwłaszcza, że na innych pozycjach są większe braki. Nie ma ta większego sensu sportowego i finansowego. Zwłaszcza, że przy zdrowym Sace i GM ciężko sobie wyobrazić żeby GJ i Toney mogli grać razem...

@3rdpitch napisał: "Ten Hag po derbach Manchesteru: Rzut karny zmienił oblicze meczu"


E07H jest po prostu żałosny... Jak tam ma być zbudowany jakikolwiek mental czy team spirit jak trener po prostu szuka usprawiedliwień wszędzie tylko nie w swojej pracy. A to się spłącze na sędziów, a to na swoich zawodników, a jak to nie pomaga to transfery były nie takie...

Jego zespół nie potrafił wyjść spod swojej bramki, City grało na luzie i z nonszalancją jakby przyjechali do Luton, a nie na OT, a ten mówi, że karny ustawił mecz :D Mieli swoje dwie sytuacje, ale City miało ich trzy razy więcej. Mecz był pod pełną kontrolą City i niech się cieszą, że nie dostali dwóch bramek więcej. E07H powinien podziękować Pepowi za łaskę.

Tekst E07H o tym, że tylko jego ManU jest w stanie rywalizować z City bardzo źle się zestarzał :D :D

Idealnie pasuje do nas ten Neto :)

@coooyg11: Chłopie to tylko przykład. Jest wielu ŚPD na rynku, którzy są na poziomie Thomasa. W lato było głośno o tym, że Bayern chce sprzedać Goretzke, Kimmich skonflikował się władzami klubu, Palhinha wyrażał chęc odejścia z Fulham, Onana też w najbliższym czasie opuści Everton, podobno ciągle jesteśmy zainteresowani Zubimendim. Luiz to był tylko przykład, jest wielu ŚPD na rynku, którzy są na poziomie Thomasa i jednocześnie mogą być dostępni do kupienia.

Tak samo z napastnikiem, "bliżej" jesteśmy Toneya niż Watkinsa.

Recę opadają jak ktoś taki jak Ty każde słowo interpretuje tak dosłownie...

Na dwóch zawodników, którzy są ciągle kontuzjowani wydajemy ponad 500k tygodniowo… Co z tego, że są dobrzy jak nie mogą regularnie grać i osłabiają zespół swoimi absencjami? Sprzedać obu w zimę i kupić Toneya/Watkinsa oraz Luiza. Będą tańsi w utrzymaniu, są bardziej odporni na urazy i spadku jakości też raczej nie odczujemy.

Nie no to już jest żart... te ciągłe kontuzje GJ i Thomasa już po prostu męczą. Ile można?

@jumanji napisał: "A ciężko będzie kupić Vlahovića z Juventusu?? Nie dawno chyba byliśmy nim zainteresowani. Może udałoby się go kupić? Jak myślicie? Chcielibyście go? Tylko, że pewnie nie będzie tani, bo ma kontrakt warty do 2026r."


Dusan został lekko zweryfikowany przez mocniejszy klub. Ok, kontuzja mu na pewno nie ułatwiła, ale widać że w systemie gdzie cała taktyka nie skupia się na nim już się średnio odnajduje. Tak samo w grze kombinacyjnej. Nie jestem pewien czy jest to napastnik dobry pod taktykę MA. Większość jego goli w Juve jest z długich piłek lub wrzutek. Arsenal tak nie gra, my stawiamy na posiadanie i granie głównie krótkimi podaniami. Jak wyprowadzamy akcję to rywal już stoi zamurowany na 10m od bramki. U nas nie dostawałby długich piłek na wybieg bo przy każdym nieudanym takim podaniu dostajemy śmiertelną kontrę bo nasi obrońcy grają bardzo wysoko i strata piłki w środkowej strefie to dla nas jak wyrok. Nasz napastnik musi przede wszystkim potrafić grać tyłem do bramki bo większość piłek jakie będzie dostawał to będą w momencie kiedy rywal już broni 3/4 składu... Vlaho najwięcej daje jak ma przestrzeń i może się rozpędzić.

@takzetego napisał: "Mi się wydaje że na grze Ziny mocno odbiło się odejście Granita. Dobra gra ukraińca wynikała z formy Granita i tego że świetnie uzupełniał tą strefę boiska w obronie"

Trochę w tym racji jest, ani Havertz, ani Rice nie daje takiego backupu jak na LO jak dawał Xhaka. Jednak Zina ma to do siebie, że on nie nadaje się do grania z zespołami, które są groźne w ataku i mają mocne skrzydła. Na zespoły z dołu i środka tabeli jest idealny, w takich spotkaniach mamy po 70% posiadania piłki, przeciwnik w ciągu meczu przeprowadzi 1-2 groźne akcje, a tak to wszystko jest pod naszą kontrolą. Wtedy Zina daje przewagę dzięki swoim umiejętnościom rozegrania, czytania gry czy strzału z dystansu. Jednak jak rywal potrafi atakować i na dodatek na na prawym skrzydle ma zawodników pokroju Sterlinga, Madueke, Salaha, Sona czy Kulusevskiego to Zina zaczyna niedomagać i po kilku pojedynkach biegowych wygląda jak rozgrzany parowóz...

@pablofan napisał: "według mnie czas najwyższy sprawdzić zine na 8mce, a Tomi niech gra na boku bo po prostu jest na fali wznoszącej. Jorgi out, Zina in, choć moim zdaniem ta pozycja powinna być dla Trossarda."

W teorii ma to sens jednak w praktyce średnio się to sprawdza. Dlaczego? Zina ma bardzo słaby wynik pod względem odbiorów i wygranych pojedynków. Górnych piłek to praktycznie nie zgarnia. Do tego on ma wydolność na 70 min grania... a w środku pola biega się najwięcej, zwłaszcza na 8mce - box to box. Nasza gra na 8mce wyglądała najlepiej jak grał Xhaka, który potrafił przyjąć pod presją, obrócić się z rywalem na plecach, przytrzymać piłkę aż formacje się ustawią. Zina tego nie potrafi. Jest bajecznie dobry technicznie, może nawet ma najlepszą technikę użytkową w zespole, ale jego motoryka, warunki fizyczne, wydolność są po prostu bardzo słabe... On daje nam najwięcej jak rywale koncentrują się na kimś innym, a on ma wolną przestrzeń. W środku pola Ode, Rice czy Havertz praktycznie non stop mają podwojone krycie. Dla Ziny to jak wyrok. Każdy rywal wie, że kluczem do zneutralizowania maszyny MA jest dominacja w środkowej strefie. Mecz z Chelsea świetny to świetny przykład.

W ostatnich 3 spotkaniach to Rice grał na pozycji Havertza, a nie Jorginho. To, że zastąpił go w składzie nie oznacza, że występował na pozycji Niemca. Porównywanie Jorginho i Havertza mija się z celem. To trochę tak jakby porównywać wprowadzanie Elnenego czy Kiwiora w końcówkach spotkań przez MA. Jak Kiwior zmienił Gabiego w meczu z Sevillą to z automatu oznacza, że będzie grał na LS? :D No chyba nie bardzo... Nie wiem skąd ludzie biorą takie pokręcone teorie.

@sickstick napisał: "Nie rozumiem do czego pijesz. Jeśli zawodnik A zastąpił w składzie zawodnika B na tej samej pozycji, to porównywanie ich wkładu w grę jest jednym słusznym porównaniem, niezależnie od tego jaka jest nominalna pozycja tych zawodników."

O to właśnie chodzi, że Jorginho zastąpił Havertza personalnie, ale jeżeli chodzi o pozycję to grał zupełnie inaczej i na innej pozycji. W meczu z Chelsea to Rice grał bardziej na pozycji Havertza chociaż jakby porównać heatmapę to też nie do końca. Jorginho był typową 6 i operował bliżej prawej strony boiska. Z City wyglądało to analogicznie. Więc skąd pomysł, że Jorginho grał na pozycji Havertza? Jeżeli już to Rice jeżeli chcesz to tak rozpatrywać. @sickstick napisał: "Jeśli w środku pola zagra nagle Nketiah, Kiwior albo Ramsadale, to tak samo po meczu będziemy porównywali ich występ ze środkowymi pomocnikami w miejsce których zagrali."
Ty nie porównujesz tylko stawiasz tezę, że Jorginho który wszedł w skład i grał na innej pozycji niż Havertz nie odmienił naszej gry i miałoby to dowodzić, że to nie w Niemcu jest problem...

To po prostu nie ma sensu... Z prostej przyczyny, Jorginho w meczu z City i Chelsea grał na pozycji Ricea, a nie na pozycji Havertza. W miejscu Havertza grał Rice. Zarówno w meczu z City jak i Chelsea był jednym z najlepszych na boisku. Havertz nawet nie był blisko tego miana w swojej krótkiej karierze w
AFC... @sickstick napisał: "Jak Ramsdale zagra w środku pola to po meczu będziesz analizował jego % obronionych strzałów w tym meczu, czy raczej to jak wypadł na pozycji na której zagrał?"
Musisz zrozumieć jedno. Nie mamy na boisku tylko 4 pozycji: Bramkarz-obrońca-pomocnik-napastnik. Inaczej się gra na ŚPO i inaczej na ŚPD, a próbujesz nam wmówić że Jorginho i Havertz to jedna pozycja...

@sickstick napisał: "Kibice: Hejtują Haverttza
Arteta: Odstawia Havertza i zastępuje go Jorginho
Kibice: Przepraszają się z Havertzem, bo przecież po jego odstawieniu gra nie uległa polepszeniu"

Aha... Bo Jorginho to zmiennik Havertza? Jakby MA postawił Ramsdalea za Havertza i gra by też nie uległa polepszeniu to byłby to jakikolwiek dowód na to, że to nie Havertz jest problemem? Jorginho gra zachowawczo i asekuracyjnie, jak typowy ŚPD. Porównywanie jego wkładu w ofensywę z zawodnikiem, który pół kariery grał na różnych pozycjach w ataku to chyba lekki nonsens. Chyba nikt racjonalnie myślący nie liczył, że wymiana Havertza na Jorginho odmieni naszą grę i zaczniemy nagle strzelać taśmowo po 3-4 gole na mecz. Brazylijczyk nie jest rozwiązaniem marazmu panującego na pozycji nr8 w naszym zespole.

Zina powinien wyjść w podstawie. Dlaczego? Dlatego, że Sheffield przyjedzie walczyć o remis i będą bronić 5-6 obrońcami non stop. Czym więcej kreatywności w środkowej strefie tym lepiej dla nas. Zina wypada słabo na tle rywali, którzy mają szybkich i dobrych skrzydłowych jak Chelsea z Sterlingiem czy Madueke, LFC z Salahem. Nawet Antony z ManU potrafił go wkręcać w ziemię... On motorycznie jest po prostu słaby i po kilku sprintach wygląda jak parowóz. Dynamiczny drybler to dla niego nocny koszmar...

Jednak z takim rywalem jak Sheffield powinien pokazać swoje największe walory czy kreowanie sytuacji i ofensywny styl gry. Prawdopodobnie w tym meczu będziemy mieć posiadanie na poziomie 70% więc trzeba się skupić na tym żeby jak najszybciej strzelić bo czas będzie grał na naszą niekorzyść. Jak będziemy bezpiecznie prowadzić to Tomi może wejść i zabezpieczyć tyły.

@FlameDood napisał: "Już nie przesadzajmy. Z całym szacunkiem ale w sobotę przyjedzie do nas aktualnie największy outsider ligi z najgorszym bilansem bramkowym."

No to sprawdź sobie jak punktowaliśmy w zeszłym sezonie z taki "outsiderami"...

Lens, które jest praktycznie na dnie tabeli "słabej" L1 też nam dało lanie...

My się męczymy z zespołami grającymi "fizyczną" piłkę, które grają niską obroną.

@Pitu88 napisał: "głosujesz na takiego Tuska, żeby w Polsce było lepiej, bo on tam naprawi demokrację (xDxD) , relacje z sąsiadami i uwolni środki z KPO."

Nic takiego nie powiedziałem i nie konfabuluj bo zakłamujesz w tym momencie rzeczywistość i próbujesz manipulować pod swoją tezę jak typowy PiSiur. TVPpis za mocno wjeżdża i nastąpiło przedawkowanie XD XD XD @Pitu88 napisał: "Nastepnie chcesz się zalozyc, ze tusku spełni swoje obietnice, bo mają fajny program."
Kolejna manipulacja z Twojej strony. Zakład miał dotyczyć tego, ze nowy zarząd w pierwszej kolejności zajmie się tematem praworządności i uwolnienia środków z KPO, a nie tematem LGBT, Abrocją czy legalizacją związków partnerskich jak próbowałeś straszyć. @Pitu88 napisał: "I wyjezdzasz mi z tym, ze PiS też kłamał. Okej, ja nie głosowałem na PiS i uważam, ze są tacy sami, jak KO. Ale w polityce zagranicznej dużo gorsi."
Po prostu tłumaczę Ci bo podniecasz się jak mrówka okresem, że Tusk w kompanii wyborczej "kolorował" swoje obietnice. Przecież nikt kto ma IQ na poziomie wyższym niż 80 nie sądził, że Tusk w poniedziałek pojedzie do UE i odblokuje kasę, bo jako kto ma jechać? :D Jako przedstawiciel ugrupowania, które zajęło 2 miejsce w wyborach? Przecież nie można wykluczyć, że PiS jednak stworzy rząd, PSL nie takie twisty w swojej historii odwalał. AD powierzy misję tworzenia rządu Morawieckiemu i Tusk ma jechać i odblokować fundusze, a potem PiS ma spić "\śmietankę" Potrafisz logicznie myśleć? Po drugie udowodniłem Ci, że absolutnie każde ugrupowanie zakłamywało rzeczywistość w kampanii wyborczej. Udowodniłem Ci, że robił to PiS jak i TD. Nowy rząd się jeszcze nie uformował, koalicja się formalnie nie zawiązała, nadal rządzi PiS i to oni wygrali wybory i dostaną jako pierwsi szansę utworzenia kolejnego rządu, a Ty już rozliczasz opozycję z obietnic wyborczych :D Bo w TVP poleciał taki pasek :D @Pitu88 napisał: "Ale w polityce zagranicznej dużo gorsi."
Bauhahahah :D Większego idiotyzmy nie słyszałem, nawet jak rozmawiam z najbardziej zagorzałymi fanatykami PiS np. mój dziadek czy brat to oni wspólnie przyznają, że to co PiS nie wychodzi do właśnie polityka zagraniczna :D Mamy zrujnowane lub napięte stosunki z absolutnie każdym sąsiadem, w UE nie mamy sojuszników, jedyny przyjaciel Kaczyńskiego okazał się poplecznikiem Putina (Orban), a Ty mówisz że PiS w polityce zagranicznej jest lepszy :D Żartu lepszego nie mogłeś wymyślić. Widać jak bardzo obiektywny jesteś. Ja potrafię wymienić co PiS zrobił dobrze, ale akurat politykę zagraniczną prowadzili w fatalny sposób i był to główny zarzut z strony opozycji. Na tym zbudowali swój wynik wyborczy.

@gbn napisał: "Tego nie możesz być pewny,.wręcz przeciwnie, ktoś się pewno na to złapał, patrząc na to jak ludzie wierzą politykom."

Tak jak kiedyś złapali się na PiS, wcześniej na PO, a jeszcze wcześniej na SLD... Każdy miał swoją "kiełbaskę" wyborczą i one nigdy nie mają 100% mięsa :)

@songoku95 napisał: "Mi chodzi o to, że cała kampania KO to było ,,odsunąć PiS od władzy", 100 postulatów zostało napisane chyba na kolanie a jednocześnie te cały przemowy Donalda (które swoją drogą robiły robote, trzeba to przyznać) są pełne farmazonów XD."

Z tym odsunięciem PiS od władzy to masz rację. Pewnie większość nie sprawdziła nawet programów wyborczych opozycji, po prostu chcieli powiedzieć NIE. Do takiej desperacji popchnęły ich nieudolne i populistyczne rządy PIS. Wszystko byle nie oni... Stąd też taka frekwancja. Bardziej niż wszystko lubi byli po prostu zmęczeni PiSem. Ciężko się im dziwić...

Najbardziej śmieszy mnie to, że ludzie głosujący na Tuska czy KO zrozumieli ten przekaz, ale ludzie którzy na niego nie głosowali będą teraz udawać, że wiedzą lepiej :D Nikt z wyborców KO nie sądził, że dzień po wyborach, które nota bene KO przegrała, Tusk wsiądzie w pociąg i pojedzie do Bruskeli. Tylko jako kto? :D Chyba wiadomym jest, że najpierw musi zostać premierem żeby w ogóle móc reprezentować nasz kraj, ale mnie kumaci usłyszeli "dzień po wyborach" i będą się teraz tego trzymać przez kolejne 4 lata :D

Szkoda

@songoku95 napisał: "Wytykam, to że jego wiece, wielkie przemowy to jedno wielkie farmazony a atakowany jestem ja"

Ja Cię rozumiem, ale tak wyglądają wiece wyborcze. Poniżej wkleiłem co obiecywał Kaczyński i słowa nie dotrzymał. To rozumiem, że też jest farmazonem?

Memtzen pytany o szczegóły swoich propozycji gospodarczych albo zmieniał temat albo mówił, że żartował... i zmieniał temat.

Każda partia, każdy polityk w kampanii wyborczej skłamał lub złożył obietnicę, którą wiedział że nie spełni.

To po prostu polityka...

@songoku95 napisał: "WYGRAŁY demokratyczne partie,"

Ale zwyciężył PiS :) Tak samo jak wszyscy mówią, że wygrała frekwencja, ale to nie zmienia faktu, że wybory zwyciężył PiS :) Tusk żeby w ogóle rozpocząć z kimś rozmowy w Brukseli musi być premierem, a teraz ma jechać jak kto? Jako przyszły poseł? :D Bądźmy poważni.

@Pitu88 napisał: "aha... Łał. Czyli normalizujmy kłamstwa polityków, bo przecież to metafora... Oki, w takim razie cały ten ich program jest pewnie metaforą i nie mam prawa go oceniać."

Uwaga, teraz zdradzę Ci sekret, który jest wielka tajemnicą (poliszynela) na miarę co najmniej tych fatimiskich, mianowicie: POLITYCY KŁAMIĄ! Badum, tssst. Kurtyna :D

PiS obiecywał, że pierwsze co zrobi po wygranych wyborach w 2019 to zmieni ordynację podatkową. Kaczyński uroczyście przysięgał: "Polska potrzebuje przejrzystych i nowoczesnych przepisów, logicznie ułożonych i zrozumiałych dla przedsiębiorców. Z tego powodu przeprowadzimy wielkie porządkowanie prawa podatkowego. Wprowadzona zostanie nowa ordynacja podatkowa".
PiS obiecywał, że w trakcie IX kadencji Sejmu przyjmie nową ordynację podatkową. Jednak to się nie wydarzyło. Nie podjęto żadnych działań w tym kierunku po 12 listopada 2019 roku.

Zdziwko?

Głos obywateli zostanie "wzmocniony", ordynacja do Sejmu zmieniona, instytucje publiczne zdecentralizowane. Będą natychmiastowe alimenty, karetka pogotowia w każdej gminie, w szpitalach lepsze posiłki. Znikną betonowe pustynie, powstanie agroport. To są słowa z wystąpienia Kaczyńskiego w 2019r. @Pitu88 napisał: "ich program jest pewnie metaforą i nie mam prawa go oceniać."
Rozumiem, że na podstawie powyższego tak samo oceniasz rząd PiS? :)
Kukiz przecież przekonywał, że dogadał się z Jarkiem i już są klepnięte zmiany w ordynacji do sejmu. Miało być 230 wybieranych w jowach, a 230 w systemie proporcjonalnym.

W tym celu w maju 2021 roku powołano przez Jarosława Kaczyńskiego i Pawła Kukiza porozumienie programowe w Sejmie na podstawie, którego powstał Parlamentarny Zespół ds. Zmiany Ordynacji Wyborczej na Ordynację Mieszaną pod przewodnictwem posła Kukiz'15 Jarosława Sachajko. Ostatnie posiedzenie zespołu odbyło się 31 października 2022 roku. Efektów pracy nie ma - projekt ustawy o zmianie ordynacji wyborczej nie powstał.

A to niespodzianka... :)

W pierwszej kadencji, w wyborach 2015 Kaczyński krzyczał, że żeby uchronić Polskę przed takimi politykami jak Ci z PO, PiS zniesie immunitety poselskie. Dostał za to owacje na stojąco i co?

Także to co politycy mówią w kampanii, a to co potem jest w programie to dwie różne rzeczy i to niezależnie od ugrupowania jak widać.

@Chlopek napisał: "Mimo wszystko pozdrawiam."

Wzajemnie i piona :)

@Pitu88 napisał: "Możemy się założyć. Pamiętaj, że Tusku jeszcze niedawno obiecywał, składał uroczysta przysięgę, że w pierwszy dzień po wyborach pojedzie do Brukseli i odblokuje KPO"

Ale rozumiesz, że hasła wyborcze są metaforą, czy naprawdę pomyślałeś, że Tusk dzień po wyborach, nawet takich w których by przegrał i nie miałby szans na przejęcie władzy pojedzie do Brukseli i odblokuje kasę z KPO? Chyba każdy nawet średnio zorientowany wie co musi się wydarzyć najpierw żeby ojro z UE mogły popłynąć do Polski i fizycznie niemożliwym jest żeby to się wydarzyło w jeden dzień. Hasła wyborcze muszą być krótkie i metaforyczne, a nie dosłowne. Hołownia zrobił wynik na haśle "Trzecia Droga albo trzecia kadencja PiS", dosłowny sens tego hasła jest taki jakby to oni mieli rządzić samodzielnie i być głównym opozycjonistą do PiS, czy tak jest? Chyba nie bardzo. @Pitu88 napisał: "Pomijając, że za KPO sprzedajemy nasza jakąkolwiek suwerenność..."
Wchodząc do UE dobrowolnie ograniczyliśmy swoją suwerenność w zamian za inne korzyści. Tak działa praktycznie każdy sojusz czy pakt między państwami. Bezpieczeństwo nigdy nie idzie w parze z suwerennością i niezależnością. Do I i II WŚ doprowadziła w głównej mierze ideologia państw narodowo suwerennych. To się nie sprawdziło i narody wyciągnęły lekcję stąd mamy NATO i Unie w Europie. Jeżeli nie godzimy się na ograniczenia suwerenności to co stoi na przeszkodzie żeby przeprowadzić referendum odnośnie wyjścia z UE? Z sondaży wynika, że ponad 60% jest przeciw więc o czym mowa?

Zakład uważam za przyjęty.

Ilość wiz krajowych i wiz na strefę Shengen jest zbieżna dlatego, że praktycznie każdy składa asekuracyjnie dwa wnioski o wizę krajową PL i na strefę Shengen w tym samym czasie. Wiadomym jest, że im w głównej mierze zależy na wizie Shengen żeby bez problemu móc przedostać się do Niemiec czy Francji. Jakaś część na pewno jest zainteresowana żeby zostać u nas, ale nie ma się co oszukiwać i zdecydowana większość chce migrować dalej na zachód. Podobnie było z imigrantami z Syrii. Przyjęliśmy ich, mieli zapewniony min. socjalne, lekcje polskiego itd to masowo uciekali bo nie chcieli uzyskać statusu uchodźcy, co jak wiadomo utrudnia przemieszczanie się między innymi krajami :) Dla większości z nich Polska to po prostu korytarz do Europy Zachodniej. Francji i Niemcom bardzo na rękę jest ten mur na naszej granicy, nam przypisują winę za kryzys humanitarny, naszych obywateli wpędzają w poczucie strachu przed problemem, który tak naprawdę dotyczy innych państw.

"Życie w Polsce uznają za „niewykonalne" z uwagi na zarobki, naukę języka niezbędną do uzyskania pracy, „brak życzliwego otoczenia społecznego". Obawiają się też nieprzychylnego w Polsce nastawienia do Arabów (choć nie są muzułmanami). A urzędy, instytucje są bardzo słabo przygotowane do pomocy uchodźcom, pomoc trwa tylko rok."

https://www.rp.pl/kraj/art10550141-syryjczycy-nie-chca-byc-uchodzcami-w-polsce
https://www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/msz-podalo-szczegolowe-dane-dotyczace-wydawania-wiz-cudzoziemcom,489318.html

@Rynkos7 napisał: "U mnie w małym 10 tys mieście jest ich już bardzo dużo. W biedronce momentami częściej słyszę Gruziński czy Ukraiński"

No właśnie, Ukraińcy, Gruzini, Białorusini... ich jest dużo, to fakt. Nie zdziwiłbym się jakby w nieoficjalnych w statystykach było ich ok 30%.

"MSZ podało, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy wydało cudzoziemcom ponad 1 mln 950 tys. wiz pozwalających na pobyt w krajach Shengen i ponad 1 mln 782 tys. wiz krajowych (pozwalających na przebywanie jedynie w Polsce). Obywatelom Białorusi wydano takich wiz odpowiednio ponad 586 tys. i ponad 534 tys., natomiast obywatele Ukrainy w tym czasie otrzymali ponad 990 tys. i ponad 988 tys. takich dokumentów. Pozostałych niemal 375 tys. wiz Schengen i ponad 259 tys. wiz krajowych wydano obywatelom innych krajów."

A nas "straszy" się imigrantami z Afryki czy Bliskiego Wschodu...

@Chlopek: Widzisz sam sobie przeczysz kolejny raz. Kończysz dyskusje, żegnasz się, a jednak jej skończyć nie możesz i wracasz do mnie jakbyś aportował. WTF? :D Pomyliłeś się i tyle w temacie. Wyszczególniłem Ci gdzie, wytłumaczyłem i dołożyłem tekst źródłowy żebyś mógł się doedukować, ale to nie dla Ciebie. Wszystko poparte dowadami. Ty rozposujesz się o dupie marynie, z której nic konkretnego nie wynika. Próbujesz interpretować logikę w sposób potoczny i dlatego wychodzą Ci jakieś "zawijasy" logiczne.

@Er4s napisał: "Pod katem bezpieczeństwa i niezależności energetycznej czy logistycznej od wejścia do sejmu nowego rzadu będziemy się cofać w rozwoju przez całe 4 lata."

Na podstawie jakich danych to wyliczyłeś? Swojej wyobraźni? @Er4s napisał: "Teraz na tapecie będzie LGBT, dzieci dla homo, wolny wybór czy jesteś kobieta, mężczyzna czy żabą, invitro, czy za dużo sekund religii jest w szkole, elektryczne pierdki zamiast diesli… na to się teraz nastawiaj na tapecie a nie jakiegoś bezpieczeństwa Polaków to idzie na daleki plan."
A założymy się, że najpierw zostanie odblokowana kasa z UE, odbudowa zniszczonych stosunków międzynarodowych, przywrócenie praworządności, rozwiązanie kwestii migracyjnej, a nie jakieś światopoglądowe aspekty? To jest roboty na pierwsze 100 dni rządów. Zapominasz, że Hołownia to w głównej mierze konserwatyści, a Lewica to skrajni liberałowie światopoglądowi. Tematy typu gender, aborcja, lgbt itd. będzie odkładane jak najdalej w czasie bo ten temat rozsadzi koalicję.

@Chlopek napisał: "@Be4Again: Ciężko dyskutować skoro uparłeś się i próbujesz sforsować logikę arytmetyczną, mogę dawać Ci milion przykładów, żebyś zrozumiał, ale nawet nie czytasz czego piszę. Po Co wysyłasz mi takie linki? Nie potrzebuję wstępu do podstaw programowania."

No to po co mówisz rzeczy, które świadczą o tym, że jednak nie masz pojęcia? @Chlopek napisał: "Jak może być logiczne, a zarazem nieprawdziwe skoro 1 to prawda, a 0 to fałsz. Czyli twoje zdanie też nie jest, bo masz zaprzeczenie coś jak "nie zjadłbyś? ""

Zdanie logiczne jest to zdanie oznajmujące, któremu można przypisać prawdę (liczbę 1) lub fałsz (liczbę 0).

Jeżeli Twoje zdanie jest sprzeczne to znaczy, że jest fałszywe, ale wcale nie musi oznaczać, że nie jest logiczne.

Pomyliłeś się z stwierdzeniem, że nie logicznym jest głosowanie przeciw tak samo pomyliłeś, się że zdanie "Żyję, ale już umarłem" też jest nielogiczne.

Jak już zostałeś wyjaśniony i sprostowany to uważam tą lekcję za zakończoną. Możesz odmaszerować :)

@Chlopek: Bo istnieje coś takiego jak zdanie logiczne fałszywe.

Zdanie w sensie logicznym może być zgodne z rzeczywistością, a więc prawdziwe lub niezgodne z rzeczywistością, a więc fałszywe. Zdanie logiczne jest fałszywe, jeżeli opisuje rzeczywistość niezgodnie z tym, jak się ona ma. Czyli takie jak Twoje.

Możesz sobie to rozpisywać jak tylko chcesz, ale kategoryzacja jest zdań pod kątem logiki jest tutaj prosta i z tym nie ma co dyskutować. Tak samo zdaniem logicznym fałszywym jest 3+3=9. Tak samo w twoim zdaniu przy Twoim „założeniu binarnym” 1+0=0.

https://www.medianauka.pl/zdanie-logiczne

Przeczytaj, doszkol się i możemy wrócić do dyskusji bo w tym momencie się ośmieszasz stwierdzając że zdanie nie może być logiczne i fałszywe jednocześnie :)