Komentarze użytkownika Be4Again

@Dzulian napisał: "Oczywiście że liczy. Bo pokazuje czy grasz dobrze kilka miesięcy, czy forma jest stabilna od długiego czasu."

STATYSTYCZNIE, a nie rzeczywiście. To jest ogromna różnica. Odpowiedz mi na proste pytanie: Byliśmy w formie od stycznia do maja 2022? Tutaj masz odpowiedź.

@Dzulian napisał: "Panie Fragles. Jak grasz 12 miesięcy na poziomie Manchesteru City (punktowo) to nie grasz dobrze 6 miesięcy, tylko 12."

Rozumiesz, że tego nikt tak nie liczy? Na jakim poziomie byliśmy styczeń-maj 2022? Hmm? Na poziomie City? To, że od sierpnia jesteś w mega formie, jesteśmy lepsi od City (w lidze) i mamy rekordową ilość punktów na tym etapie statystycznie "podciąga" średnio udaną końcówkę ubiegłego sezonu. Cały rok nie prezentowaliśmy równej formy, a że jak podzielisz sobie statystycznie punkty i Ci tak wyjdzie nie oznacza, że tak było naprawdę. Jak Kamil Stoch podzieli swoje trofea na sezony to też mu wyjdzie, że w każdym sezonie statystycznie coś wygrywał, a jak wiemy nie do końca tak było. Miał sezony gdzie dominował i sezony gdzie nie wygrywał nic. Dlatego są zamknięte sezony, a nie kalendarzowe lata. Końcówkę ubiegłego sezonu mieliśmy średnią, a pierwszą połowę tego sezonu fenomenalną i taki jest fakt. Dlatego powiedziałem, że pół roku jesteśmy w formie, bo na przełomie stycznia/maja 2022 nie byliśmy nawet blisko poziomu City. Takie to ciężkie?

@Womanizer napisał: "Nie wiem czy 40 to już ten wiek na rozdwojenie jaźni ale w twoim wypadku tak.
Wbijasz takie drobne pierdy BEZ DOPRECYZOWANIA, tak samo jak z tym dobrym półroczem na dole gdzie cie wyjaśnili."

Od kiedy punkty liczy się w roku kalendarzowym? Oglądasz chyba inną ligę... To, że teraz kosimy i mamy rekordową liczbę punktów na tym etapie rozgrywek "tuszuje" nie do końca udaną końcówkę z zeszłego sezonu. Chyba mi nie powiesz, że styczeń-maj 2022 był udany w naszym wykonaniu? Matematyka i statystyka to świetne narzędzie do manipulacji takich umysłów jak Twój. Ja jem kiełbasę, Ty jesz kapustę, statystycznie jemy bigos. Jest to prawda? Kapiszi? @Womanizer napisał: "Rywalizować potrafił i to zaciekle do samego końca, ale nie dopiął transferu z powodów FINANSOWYCH."
Ale atrybuty finansowe to też atrybut klubu i na tym polu też można rywalizować, a tutaj nie byliśmy w stanie. Czego Ty nie kumasz? Szachtar odrzucił nasze dwie oferty, przyszła Chelsea wyłożyła jedną ofertę, po naszych dwóch i temat klepnięty. Nawet nie podjęliśmy rękawic więc o czym Ty mówisz? Arsenal nie był w stanie przebić Chelsea i powiedział pass. Potrafisz łączyć kropki czy nie za bardzo?

@Womanizer napisał: "Wiem że jesteś kibicem LFC, ale trochę obiektywizmu. By nie zaszkodziło."

Tym zdaniem udowadniasz jak niewiele wiesz :)

@Womanizer napisał: "Byliśmy w stanie rywalizować Chelsea. A nawet ich pokonaliśmy w oczach samego zawodnika.
Rozeszło się tylko o pieniądze, bo zarząd stwierdził że Mudryk nie jest tyle wart."

Wg. oficjalnych źródeł Arsenal od ok 2 miesięcy "pracował" nad tym transferem, a Chelsea zrobiła ten ruch w 48h i nie było gadki. Więc o czym Ty mówisz? Kwoty były takie same, rozeszło się o sposób płatności. Jaka to rywalizacja? Starasz się o dziewczynę od miesięcy, kwiatki, smski, randeczki, a tu nagle przyjeżdża Alvaro w sporotowym kabriolecie i ją bajeruje w 5min i zostajesz z ręką w majtkach. Tak to mnie więcej wyglądało :) @Womanizer napisał: "Że nie potrafiliśmy rywalizować, czyli zawodnik od początku NIE BYŁ ZAINTERESOWANY."
Rozumiesz co chcesz rozumieć. Poczytaj wszystkie wypowiedzi zanim zabierzesz głos. Wszyscy tutaj zgodnie przyznają, że w całym tym procesie Mudryk miał najmniej do powiedzenia. Nie będę się powtarzał. Rywalizacja nie była o względy Mudryka tylko o zgodę Szachtara i to wie każdy. Na tym polu nie byliśmy w stanie przebić Chelsea bo nawet nie daliśmy kontroferty. Oni przyszli i zrobili deal w jeden dzień. Więc jaka to rywalizacja?

Bellingham mając realne zainteresowanie Realu, City czy nawet LFC dlaczego miałby w ogóle chcieć dołączyć do nas? :) Ok, LFC jest obecnie w kryzysie, sam Klopp chyba nawet nie wie jak temu zaradzić, ale my nie byliśmy w stanie rywalizować z Chelsea, a co dopiero z Realem czy City... Druga sprawa jest taka, że poza kosmiczną kwotą odstępnego, Bellingham będzie pewnie oczekiwał też pensji na poziomie 300k na tydzień co na pewno by zachwiało naszą wew. drabinkę.

Bellingham jest to tak abstrakcyjna opcja w tym momencie, że ciężko na poważnie o tym rozmawiać. Nawet media tego nie podsycają bo chyba zdają sobie sprawę, że to nie miałoby sensu...

@aguero10 napisał: "Ja myślę że Mudryk miał tu gunwo do gadania . Chelsea dał najwięcej i dlatego to zaakceptowali . Jeszcze ten wątek polityczny z darowizna ."

Oczywiście, że tak. Wyobrażasz sobie nagonkę na niego jakby naciskał na Szachtar na przyjęcie teoretycznie słabszej oferty finansowej tylko dlatego, że woli Arsenal? Zaraz media by go zrobiły publicznym wrogiem nr 1, że pozbawia Ukrainę pomocy itd. Mudryk w imię lokalnego patriotyzmu musiał zachować bierność. Ciężko go winić przez zaistniałą sytuację...

@kaziu874 napisał: "Nie pisz głupot to nikt nie będzie miał z Ciebie beki, proste."

Tylko, że to nie mnie cytują... Więc nie wiem po co ten tekst?

@Piotrek95 napisał: "Ukryty fan Chelsea? :D"

Broń Boże, ale niektórym chyba sodówa powoli odbija. Potem wielkie oburzenie, że na innych stronach mają bekę z użytkowników k.com. Wchodzimy dopiero na ten najwyższy poziom i jesteśmy na dobrej drodze żeby wrócić do elity CL. Jednak jeszcze tam nie jesteśmy. Możemy się nabijać z Chelsea i szydzić z nich jednak prawda jest taka, że w ciągu ostatnich 6 sezonów zdobyli Mistrzostwo EPL, FA CUP, CL, LE, a my w tym czasie poza 2xFA CUP nie daliśmy nawet rady wrócić do CL...

Wygrajmy mistrzostwo, dorzućmy LE i będziemy mogli się godnie pozycjonować względem ligowych rywali. Na ten moment ciężko to w logiczny sposób argumentować.

@Dzulian: Chodzi o skrót myślowy... Chodziło o bieżący sezon. Co z tego, że teoretycznie dobrze gramy od stycznia 2022 jak finalnie w ubiegłym sezonie wypadliśmy z top 4? Co z tego, że jak weźmiemy ostatnie 25 lat to Arsenal obok ManU sumarycznie zdobył najwięcej pkt w EPL jak pod względem trofeów ustępujemy ManU, City, Chelsea i LFC. W tym sporcie przede wszystkim liczą się trofea. Jednak chodziło o to, że pół roku czy rok w formie to za mało żeby mówić, że jesteśmy większym/lepszym klubem od Chelsea. Taki był przekaz.

@Marzag napisał: "Bo ciężko spełnić oczekiwania i nie dać się presji gdy nic w zespole się nie układa. Motywacja do grania w piłkę jest mniejsza. To że się będzie dostawało szansę to nie znaczy że się będzie dobrze rozwijało i prowadziło karierę w premier league."

To dlaczego w momencie kiedy nasz klub był na "zakręcie" w składzie coraz częściej pojawiali się Gabi, Saka czy ESR? Przebudowa to idealny moment żeby młodzi dostali więcej zaufania. Jak zespół jest na poziomie City to dopiero jest ciężko się przebić młodszym zawodnikom jak w pierwszym składzie i na ławce masz taką jakość.

Chelsea ma chwilowy spadek, my w kryzysie jesteśmy od lat... To, że teraz mamy fenomenalne pół roku nie oznacza, że jesteśmy większym/lepszym klubem od Chelsea, która regularnie gra w LM i od czasu do czasu potrafi ją wygrać. Taka samo jak EPL. My jesteśmy praktycznie 20 lat bez sukcesu takiej wagi. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości przez chwilowy wzrost naszej formy czy jej spadek w Chelsea. Chelsea w ostatnich 20 latach nas wyprzedziła i są większą "marką" od nas. Są silniejsi finansowo, mają nieporównywalnie więcej trofeów tej największej wagi oraz pod względem prestiżu też są atrakcyjniejszym kierunkiem.

Kocham Arsenal, fajnie że w końcu wracamy na należne nam miejsce, ale jako klub/projekt jesteśmy na początku drogi i póki co Chelsea jest od nas większym klubem praktycznie pod każdym względem. Żeby w ogóle zestawiać ze sobą jakiekolwiek klubu należy wziąć pod uwagę min kilka lat wstecz, a nie tylko obecną formę. Nikt przecież poważnie nie myśli, że Chelsea na zawsze zakotwiczy w środku tabeli...

@Marzag napisał: "Chelsea obecnie wydaje się fatalnym zespołem dla młodych piłkarzy. Tam się musi wiele wydarzyc żeby ten burdel był ogarniety."

Dlaczego? Właśnie kiedy klub jest w kryzysie i przebudowie to młodym piłkarzom łatwiej jest się przebić. Patrz u nas Saka, Gabi i ESR. Po drugie Potter nie boi stawiać się na młodych. Chelsea do tej pory była klubem, który lekką ręką pozbywał się wartościowych "młodzików", ale widać że po zmianie właścicieli chcą iść w innym kierunku. Poza Auba ściągają samych młodych i widać, że kroi się projekt na lata. Rozumiem niechęć do tego klubu, ale na pewno to nie jest to "fatalne" miejsce dla młodych graczy. Taki Mudryk czy Nkunku ma na pewno większe szanse zaistnieć w Chelsea niż w City czy nawet w Utd.

@Joker_224 napisał: ""Schedule of payments & bonuses were better""

Czyli tak jak mówiłem, tam nie poszło o śmieszne 5 mln tylko sposób płatności i bonusy. Chelsea pewnie większą część była w stanie zapłacić z góry, a resztę w mniejszej ilości rat. Arsenal pewnie nie był w stanie tego przebić i poinformowali o tym Szachtar.

@Ech0z: Można się śmiać, że przepalają kasę, że ich transfery z ostatnich lat to festiwal marnotrawstwa, ale przynosi im to trofea. Oceniając ostatnie 20 lat to niestety nasz klub nie ma za bardzo podjazdu do Chelsea w tym aspekcie. Czy wydając taką forsę powinni wygrywać więcej? To temat na osobną dyskusję. Cytując klasyka "mam to wastuje" i nikt im tego zabronić nie może (poza FFPL). Mają nieograniczone środki to z nich korzystają i tam za bardzo nikt nie będzie sobie rwał włosów z głowy jak Mudryk czy Nkunku okaże się flopem. Po prostu kolejny dzień w biurze... W następnym okienku wydadzą kolejne 200mln i może w końcu się uda stworzyć zespół, który wygra CL.

Kvaratshkelia jest nie do wyciągnięcia z Napoli. Każdy wie jakiego typu negocjatorem jest De Laurentis. Zawodnik ma długi kontrakt i Napoli go nie wypuści, a wykładanie kwoty ponad 100mln na zawodnika, który ma za sobą kilka miesięcy gry w formie to szaleństwo... Chociaż może takie są teraz realia? Rice to temat na lato, WHU walczy o utrzymanie i nie pozbędą się w połowie sezonu swojego najlepszego zawodnika. Raphinha nie chce do nas, jasno określił swoje preferencje w lato 2022, więc to zwykła plotka. Arteta przecież jasno określił, że będzie ściągał tylko takich graczy, którzy chcą umierać za ten klub, a nie takich którzy chcą tu być tylko dla $. Trossard to nie ten poziom... Brighton, Tottenham, AV czy nawet Leeds ok, ale nie Arsenal czy inny klub z topu. On już lepszy raczej nie będzie.

Musah czy Fresneda to melodia przyszłości, najbardziej realny i pasujący do nas wydaje się Diaby. 100mln to może tylko zasłona dymna i w praktyce pewnie byłby do wyjęcia w kwocie 60-70mln.

@kwiatinho: Tottki po erze Sona i Kane’a nie podniosą zbyt prędko. Następców nie widać, większość ostatnich transferów to niewypały, z akademii tez nikt się nie przebija, na rynku transferowym mogą przebierać jedynie wśród graczy, którymi nie interesuje się City, Utd, Chelsea, LFC i Arsenal. Mieli swoje 5 min, których nie wykorzystali… Teraz szybko się to nie powtórzy.

Kreatywna księgowość, kreatywną księgowością, ale nie wierze, ze oni rok w rok będą wydawać po 200-300mln bez żadnych konsekwencji. Już zwrócili uwagę na siebie i będą na celowniku.

@Garfield_pl: Czas pokaże, jeżeli chodzi o trofea to ich model biznesowy sprawdzał się lepiej niż nasz w ciągu ostatnich 20 lat… Pomysł może na drużynę maja , ale cierpliwości już na pewno nie.

Dajcie spokój z tym Bellinghamem… jak Mudryk jest wart 100mln to on dwa razy tyle. Nie mamy szans na taki transfer.

@ZielonyLisc napisał: "Potter poleci szybciej niż nam się wydaję"

Najlepsze jest to, że Brighton gra nadal swoje :D Może to nie Potter tylko spójna filozofia prowadzenia klubu stoi za sukcesem Mew? Przecież zespół, który pokonał ostatnio LFC kosztował ok 31 mln :D

Robert Sanchez, Adam Lallana i Solly March przyszli za fee, podczas gdy Lewis Dunk i Evan Ferguson to "owoce" akademii. Mitoma [2,5 miliona funtów], Moises Caicedo [4,5 miliona funtów] i Pascal Gross [3 miliony funtów], Alexis MacAllister [7 mln funtów] i na dodatek największa gwiazda zespołu Trossard był poza składem :) HIT :D

@ZielonyLisc napisał: "Nkunku w Chelsea"


Praca Pottera w Chelsea zaczyna przypominać granie w Simsy na kodach... Jak on po takich wzmocnieniach i zespole wartym chyba 1 mld nie wróci do top4, a w następnym roku nie zacznie realnie walczyć o mistrzostwo, to trzeba mówić o menadżerskiej wtopie... Oni zaraz będą mieli po 3 równorzędnych zawodników na każdą pozycję.

@miki9971 napisał: "1:1 sytuacja jak z Vlahoviciem w zeszłym roku. Oby nie skończyło się jak w zeszłym roku na końcu sezonu…"

Nie do końca, teoretycznie Mudryk wolał Arsenal, ale Arsenal nie był w stanie wyrównać oferty Chelsea, a Szachtar postawił sprawę jasne. Kupuje ten kto da najwięcej. Mudryk nie chciał się przeciwstawić bo wie w jakiej sytuacji jest jego kraj i klub. Jakby naciskał na klub żeby przyjęli słabszą ofertę Arsenalu to by go rodzime media zjadły, że pozbawia Szachtar pieniędzy w imię swoich prywatnych upodobań. Vlacho od początku nastawiony był na Juve co sam przyznawał w wywiadach. Miał dwie oferty, od Arsenalu pewnie nawet lepszą finansowo, a wybrał klub któremu kibicuje. W obu przypadkach Arsenal został z ręką w majtkach, ale brak Serba wyszedł nam na dobre. Dzięki temu kupiliśmy Jesusa. Nie kupiliśmy Martineza, kupiliśmy Zine. Nie kupiliśmy Emersona, kupiliśmy Tomiyasu. Edu i Arteta znajdą rozwiązanie!

Co powiecie o Olise z CP? Jako uzupełnienie składu to może być ciekawy zawodnik.

@edyp napisał: "Orientuje sie ktos jak dziala FFP w przypadku Chelsea? Mam wrazenie, ze Smerfy wydaja na potege i ciekaw jestem czy ktos ma link do artykulu analizujacego ich poczynania transferowe wlasnie w odniesieniu do FFP."

Dlatego podpisują kontrakty na 7-8lat z młodymi zawodnikami żeby amortyzować koszt ich zakupu przez większą ilość lat :) Kreatywna księgowość. Problemy się zaczną jak te talenty okażą się wtopami, nie odzyskają włożonej kasy i nie będą mogli kupować nowych :D

@arturk517093 napisał: "absolutnie niepotwierdzone, bazuje na tym, co donosi Romano i Ornatein. Byc moze jest tak jak mowisz, raczej sie nie dowiemy, fakt jest taki ze poszedl tak gdzie nie trzeba, co jest dosyc frustrujace. Nie zdziwie sie jak z Potterem bedzie ta sama historia co z Tuchelem, porobil transfery, a za dwa tygodnie wyleci"

Tak na zdrowy rozsądek to te negocjacje nie mogły upaść tylko z tego powodu, że Chelsea dało 5mln więcej. O ile wierzyć doniesieniom to Arsenal pracował nad tym transferem od miesięcy... Oferta Chelsea musiała być dla nas nie do przebicia lub po prostu Arsenal powiedział pass. Weszła Chelsea z workiem kasy położyła na stół i zrobili deal w kilka dni... Szkoda przede wszystkim czasu i zaangażowania bo potrzebujemy wzmocnień na już, a Edu musi zaczynać poszukiwania od nowa. To najbardziej boli. Talenty pokroju Mudryka pojawiają się praktycznie co roku więc nie ma też co sobie włosów z głowy rwać z tego powodu, że ten trafił do naszego lokalnego rywala. Niech mu się wjedzie! Oby Edu wynalazł "perełkę" pokroju Gabiego za ułamek ceny Mudryka i szybko zapomnimy o Ukraińcu :)

Ja się cieszę, że Arsenal nie dał sobie dyktować warunków i nie wyłożył 100mln za Mudryka. Dobrze, że nie dokładamy "cegiełki" do tych "chorych" tendencji na rynku transferowym. Finansowo nie możemy konkurować z Chelsea, City czy ManU. Lata bez LM nas sporo kosztowały i pół roku na pozycji lidera raczej tego od tak nie zmieni...

Nie obarczałbym winą Mudryka, ponieważ uważam że w całej tej sytuacji on miał najmniej do powiedzenia. Chciał odwdzięczyć się Szachtarowi i decyzję o tym gdzie będzie grał zostawił im. Jego mowa ciała wiele mówiła... Każdy inny zawodnik po takim transferze skakałby z radości, a on nie wydawał się być do końca zadowolony. Poza wyższym kontraktem w Chelsea na ten moment korzyści się kończą... Chelsea jest w kryzysie, na pewno będzie miał tam na początku ciężej niż u nas, bardzo możliwe, że nie zagrają nawet w LE, Potter o ile dostanie tyle czasu może dopiero za rok lub dwa powrócić do rywalizacji o najwyższe cele. W skrócie, Arsenal jest tam gdzie Chelsea może się znajdzie za rok lub dwa lata. Arteta i Arsenal słynną z odważnego stawiania na młodych zawodników, a Chelsea wręcz odwrotnie...

@morfeus napisał: "Oferty były zbliżone, jakby się czelsi nie wepchało, to myślę, że oferta Arsenalu zostałaby zaakceptowana i mielibyśmy oficjalke ukraińca w Arsenalu. Mudryk połasił się na dużo lepszy dla niego kontrakt i tyle"

Wydaje mi się, że były informacje o tym, że personalne negocjacje między Mudrykiem i Arsenalem nie będą żadnym problemem. W całych tych negocjacjach najwięcej do powiedzenia miał Szachtar... Nie wierzę, że zawyżyło 5mln na tym, że nasi odpuścili... Musiały być też inne kwestie, których nasz klub nie chciał lub nie mógł spełnić.

@arturk517093 napisał: "masz racje, jednak z drugiej strony taki Szachtar dostajac od nas oferte 95mln i od Chelsea 100mln juz mogl pojsc na reke zawodnikowi i dac mu szanse wybrac ew. kosztem tych 5ciu milionow."

To potwierdzone info? Jakby chodziło o 5mln to wydaje mi się że to nie byłby problem. Zarówno dla Szachtara jak i Arsenalu. Nie wiemy jak Arsenal chciał zapłacić podstawę (raty czy całość z góry) i jakie były szczegóły tych "legendarnych" bonusów. Druga kwestia to wysokość kontraktu. Arsenal proponował mu podobno 50k na tydzień, a Chelsea 100k... Uważam, że w wielu aspektach oferta Chelsea była po prostu bardziej atrakcyjna i na pewno nie chodziło tylko o 5mln...

Może zamiast Trossarda, który w mojej opinii niczym szczególnym się wyróżnia, uderzyć po Gordona z Eve lub Diabego z Bayeru? Everton w strefie spadkowej i może nie mieć zbyt wielu argumentów żeby zatrzymać swojego zawodnika. Newcastle podobno mocno pracuje nad transferem Diabego. Dlaczego by im nie pokrzyżować planów? :)

@Er4s napisał: "To jest mega przykre ze Mudryk przechodzi do klubu do którego nie chciał. Transfer za karę, chore czasy.
Ciekawe co na to Edu i Arteta, myślicie ze będą jakieś transfery?"


W normalnych okolicznościach on by dawno był już u nas. Po pierwsze Mudryk wiedział, że Szachtar potrzebuje tych pieniędzy jak tlenu żeby przetrwać. Zdaje sobie sprawę w jakiej "rzeczywistości" funkcjonuje liga i perspektywa na najbliższą przyszłość też nie jest optymistyczna. Postawił lokalny patriotyzm ponad swoje preferencje sportowe. Mógł zablokować ten transfer, ale zdawał sobie sprawę z tego, że nikt nie jest w stanie przebić oferty Chelsea. Po drugie część z kwoty tego transferu ma iść podobno na pomoc Ukraińcom. Więc w swoim kraju Mudryk może uchodzić za bohatera...

Smutna historia i oby kariera u Smerfów mu to zrekompensowała. Nie życzę mu źle i w sumie mu współczuje...

@Jopciu: Tak, ale w meczu z Newcastle sędzia okradł nas z 3 pkt...

@kamil47: Ale to w ogóle nie zmienia faktu, ze tak wysokie kwoty rozpalają wyobraźnie kibiców i dziennikarzy. Tego nie oszukasz. Jasne, że są przykłady wpadek transferowych za dużą kasę jak np. Pepe oraz „złotych strzałów” za „grosze” jak np Gabi. Jednak to nadal nie zmienia faktu, że czym większa kwota transferu tym większe oczekiwania. To tak samo jak z zakupem auta. Jak jedziesz do salonu Mercedesa i płacisz dwa lub trzy razy więcej niż za Fiata to oczekujesz, ze w pewnych aspektach ten samochód będzie lepszy od jakiegoś Tipo czy Pandy. Jak po zakupie okazuje się, ze to jakiś totalny złom, który psuje się co chwile to jesteś wściekły. Jak kupujesz Pandę to bierzesz pod uwagę, ze coś tam może skrzypieć, ze nie ma takiego komfortu jak Merol itd.

Tak działa ten rynek. Dla żadnego dziennikarza czy kibica nie będzie argumentem, ze przecież Lukaku czy Grealish tez okazali się flopami i z tego powodu obniża oczekiwania odnośnie Mudryka. Tak niestety nie będzie …

@kwiatinho: Tylko wiesz, za 10 czy 20mln to można sobie kombinować z zawodnikami z słabszych lig i klubów. W przypadku Mudryka mówimy o drugiej najwyższej kwocie jaką ten klub zapłaci za zawodnika w swojej historii więc oczekiwania są nieporównywalnie większe. Presja będzie na nim ciążyła ogromna. Fajnie, ze ten Gruzin wypalił bo takie historie to kwintesencja tego sportu, ale prawda jest taka, ze jakby mu się jednak nie udało to nikt w Neapolu by sobie włosów z głowy nie rwał z tego powodu. U nas jak Mudryk nie wypali to prasa zniszczy Edu i Artete… Darwin Nunez, jeżeli chodzi o liczby, ma podobny start w LFC jak Mane, a wszyscy wieszają na nim psy… Wysoka kwota transferu = wysokie oczekiwania. Tak to niestety działa na wyspach… Jakby Mudryk przychodził za taka kwotę co ten Gruzin z Neapolu to nikt by nie miał zbyt dużych oczekiwań. Kibice, prasa, klub dali by mu czas i nie nakładali presji. Jednak 70-80mln to kwota za jaka ściąga się zawodnika, który z miejsca powinien stać się gwiazdą ligi. Gruzin na pewno nie przychodził do Neapolu z taka „misją”.

@Pitu88: Wreszcie ktoś z sensem, a nie teoretyczne wygibasy intelektualne ubrane w poprawność polityczna i wyważoną opinie z której w sumie nic ciekawego nie wynika… Felix był i jest flopem. Mentalnie ten zawodnik jest dzbanem. On skończy w jakimś średniaku z LL lub BL i może tam się odbuduje. EPL to za wysokie progi dla niego na ten moment i Arteta to wiedział, a jak jeszcze usłyszał wymagania ATM to razem z Edu parsknęli śmiechem i trzasnęli drzwiami :)

@Jopciu: Jakie wybrał :D ? On nie miał żadnego wyboru bo poza Chelsea nikt nie był skłonny zainwestować w tego flopa :) Chłop „przyjeżdża” na 20 meczy z czego z 3 wypisuje się sam : D Od początku mówiłem, ze jak trafi do ManU czy Chelsea to można szampany otwierać :)

Jak tam flopik Felix? Ze byli tu tacy naiwni, którzy chcieli go u nas… masakra :D

No i bardzo dobrze, Felix to jest transfer idealnie pasujący do Chelsea :) Auba, Sterling, Lukaku i teraz Felix.

@Garfield_pl napisał: "to oburzanie się co okienko że skrajności w skrajność jest bekowe."

Dlaczego bekowe? Przecież spekulacje w necie w trakcie okienek transferowych nakręcają całą tą koniunkturę. Na jaki inny temat tu rozmawiać w takim okresie? O PIS vs PO? Czy może o tym, że następuje upadek wartości wśród kobiet? Każdy sobie zdaje sprawę, że to nie z jego kieszeni idzie kasa na transfery, ale każdy kibic ma prawo wygłaszać swoje opinie na temat tego w jakim kierunku jego ukochany klub zmierza. Nie widzę w tym żadnej beki... Dobrze, że jest tutaj taki ruch i że kibicom w ogóle się chce wchodzić tutaj i zabierać głos.

@miki9971 napisał: "Deal with it."

To może w ogóle nie dyskutujmy na temat naszego klubu? :D Zlikwidujmy sekcje komentarzy albo ograniczmy poruszane tematy do kwestii polityki w naszym kraju lub problemów sercowych.

Przecież na tym po części polega kibicowanie ukochanej drużynie. Dyskutuje się, spekuluje i insynuuje na wszystkie tematu około klubowe. Przecież każdy tutaj wie, że Arteta nie zagląda w tutejszą sekcję komentarzy i wpływ wygłaszanych tutaj tez ma taką wartość jak spuszczany w toalecie poranny kolcek :) Chodzi o fun, wymianę poglądów i dyskusje. W innym wypadku po co cała ta społeczność?

@kwiatinho napisał: "Niedawno był płacz że nie kupujemy a chcemy walczyć o mistrza. Teraz widzę lament że kosmiczne pieniądze i ogromne ryzyko. Pewnie tylko że nigdy nie ma pewności że piłkarz za 100 mln wypali a może ten za 10 będzie lepszy.

Potrzebujemy piłkarzy na już. Margines błędu jest niewielki"

Jeżeli nie ma pewności, że piłkarz za 100mln będzie lepszy od tego za 10mln to po przepłacać? Po prostu Ci, którzy jak to mówisz "lamentują" zdają sobie sprawę, że nawet te 70mln za Mudryka to po prostu skok na kasę ukraińskiego klubu. Zwłaszcza, że z 100mln w ręku można się pytać ile cały Szachtar kosztuje. W sumie nie wiem czy nie było by taniej kupić cały ten klub, wziąć za darmo Mudryka, a resztę sprzedać po lokalnych rywalach :) Tak na poważnie to jakbym mógł decydować to na miejscu Arsenalu nie przykładałbym ręki do tej karuzeli cenowej na obecnym rynku transferowym. Jeżeli ManU czy Chelsea stać żeby co okienko "topić" po 100mln na transferowe flopy to ich biznes i ich PR. Daliśmy się raz wciągnąć w taką "gierkę" a`la transfer za wszelką cenę pt. Pepe. Może to nie jest nasza ścieżka?

Czasy się zmieniły, Arsenal stał się atrakcyjnym klubem dla piłkarzy. Arteta odmienił oblicze tego zespołu. Nie musimy "przekupywać" piłkarzy żeby chcieli u nas grać. Na rynku jest wielu skrzydłowych, którzy wcale nie mają mniejszego potencjału od Mudryka, a są o połowę tańsi. W mojej opinii priorytetem powinien być środkowy pomocnik na topowym poziomie. Rzucanie się na Mudryka za wszelką cenę może nam wyjść bokiem... Nie zdziwię się jak wojna w tym roku nabierze na sile i rozgrywki piłkarskie zostaną wstrzymane. Ukraińskie kluby nie zagrają w pucharach i co wtedy? Kto w lato da im 50-70mln za zawodnika, który nie gra od kilku miesięcy? Co jeżeli Fifa w takim przypadku umożliwi ukraińskim piłkarzom opuszczenie swoich klubów na podobnych zasadach jak w przypadku obcokrajowców? Oni są na bardzo cienkim lodzie, a udają że jest inaczej. Jak Mudryk nie zostanie sprzedany w tym okienku to będzie narzucał coraz większą presję na klub.