Komentarze użytkownika BrakSnu

Wszyscy, którzy odeszli żałowali z jednym wyjątkiem, którym nie jest akurat Sanchez.

Wiecie co? Wiem, że styl gry jest paskudny, ale mimo to ciesze się po każdym meczu i nie chodzi o sam fakt, że zdobywamy punkty. Nawet porażki z City i Chelsea pozostawialy jakiś optymizm. Wiem, że gorzej raczej nie będzie i jest jakaś pewność, że nawet w przypadku porażki nie bedzie blamażu na 5-0.

To ten inwazyjny OldFashon miał az tyle multikont? Az nie chce sie wierzyć, to jakiś desperat był.

Emery na konferencjach wygląda trochę jak taki typ, który próbuje sprzedać Ci za wszelką cene zepsute auto.

Nie wierze, że ktokolwiek na poważnie z tym Welbeckiem.

Ten Ramsey jest niepoważny jakiś. Wyglada jakby mu w ogóle nie zależało na wyniku.

Ten Arsenal jest żałosny i to po części też wina Unaia.

Ten Ramsey jest daremny.

Arsene po odejściu lubił powtarzać, że w przeszłości odrzucał oferty Realu. Teraz jakoś do tego tematu nie wraca tylko...namyśla się.

@lays: Ja to rozumiem. Zdaje sobie sprawę z tego, że dostał zespół niekompletny, nieporywnalnie słabszy kardrowo i zrujnowany pod względem moralnym przez papcia. Nie rozumiem natomiast jego wyborów. Taki xhaka w piewszym skladzie dzisiaj.

Moje wrażenia po meczu są takie, że Emery ma zbyt słaby materiał w postaci piłkarzy do realizacji swoich założeń. Nie wiem natomiast czy jest na tyle naiwny, że ślepo wierzy w możliwość ulepienia czegoś z tych resztków, czy może zdaję sobie sprawe, ze to nie ten poziom i robi dobrą minę do złej gry.

Widać, że ten zawodnik nie jest skażony bakteriami Wengera , chociażby wtedy gdy wychodzi grać z City bez żadnych kompleksów czego nie można powiedzieć o innych zawodnikach o zepsutej psychice. Jednak w tej wypowiedzi trochę się zagalopował.

Nie pamiętam dokładnie oświadczenia Ozila, ale raczej on odnosił się problemów ogólnokrajowych tzn. polityki, mediów... Nie pamiętam żeby krytykowal samą kadrę za rasizm. Kroos troche odleciał.

@Nomad: Masz racje warto się z tym wstrzymać do kolejnego meczu i podziwiać defensywne skille naszego środka pola i wysokie piłki wchodzące w linie obrony. To będzie wszechobecny dramat. : )

To jest dramatyczna klęska, że go nie mogliśmy kupić.

Myśle, ze fani Arsenalu nie dadzą Ememu szansy. Frustracja i gorycz spowodowana latami sromotnych powoduje taka presję, że wyniki są wwymagane już od zaraz. W praktyce jest to poprostu niewykonalne. Ludzie nie rozumieją, że nie walczymy z City o mistrzostwo tylko szczytem możliwości w tym bałaganie jest Liga Mistrzów.

I właśnie w tego typu meczach wychodzi wartość piłkarzy, którzy przesiąkali jakością w sparingach.

Emery zawód

Jeszcze jakiś czas temu mowil, ze nie sprzeda akcji i te 30% udziałów w jego rękach są ochroną dla kibiców.

Szok, że nikt nie wspomniał, że Boateng jest stary i niedługo staniemy sie przetarzalym klubem. Potrzebujemy w koncu graczy na lata. .: D

Pamiętam początkową euforie wraz z transferem Mustafiego. Pamiętam radość z przyjściem Xhaki. Podobnie było z Kolasilacem i Lacazettem. Mam nadzieję, że Torreira okaże się kozakiem na miarę zapowiedzi, które miały miejsce zanim rozegrał choć jeden mecz.

Moim zdaniem wiek piłkarza nie ma większego znaczenia, ważne jest aby prezentował odpowiedni poziom umiejętności (żeby nie napisać odpowiednią jakość). Naprawdę wole już aby Arsenal był porównywany do Milanu zwanego domem starów, który wygrywał niż być wiecznym przedszkolem hodującym tanie gwiazdy dla Manchesterów i Barcelony. Dla mnie najważniejszy jest sukces klubu, a nie średnia wieku piłkarzy. Nie ma co się łudzić, że Arsenal masowo zacznie ściągać różnych randomów, którzy okażą się geniuszami i utrzyma takich graczy dłużej niż 3 lata.

Co do potencjalnego transferu Vidy, to nie mam pojęcia, ponieważ rosną we mnie obawy przed wizją częstej potrzeby kupowania obrońców będących jedynie półśrodkami i nieprzerwanie słabej linii obrony.

Ciesze się, że Arsenal dysponuje takim duetem napastników. Mam nadzieje, że trener będzie w stanie podjąć trafne decyzje odnośnie tej dwójki, korzystne dla klubu.Nie widzę sensu usilne wychwalanie jednego celem dyskredytacji drugiego.

Gdy papcia nie ma to nawet Kroenke mniej irytuje.Gdy papcia już nie ma to nagle Gazidisa i szkoda. Moim zdaniem niemal pewne, że odejdzie i na pewno czuje taką potrzebę. Gdyby zależało mu na klubie to nie wprowadziłby zbędnego poczucia niestabilności związanego z niepotrzebnym milczeniem i bardzo szybko by to zdementował.

@glock9mm: Ja nie przeczę umiejętnością Lacazetta, uważam go nawet za jednego z nielicznych graczy Arsenalu, którzy reprezentują jakiś poziom. Sceptycznie podchodzę natomiast do kwestii szczęścia, które miał niby odczuwać Lacazette wraz z przyjściem Auby. Lacazette był chyba z trzy sezony łączony z Arsenalem, z klubie, którego bolączką był brak strzelca światowej klasy. W końcu przybył ten upragniony „striker”. Ruszyły porównywania nawet wizualne do Henrego, po sparingach miał być tym czego Arsenalowi brakowało od lat czyli gwarantem z 30 goli w lidze. Tymczasem Lacazette w czasem stał się rezerwą wchodzącą w 70 minucie meczu, a zimą Arsenal wywala kolejne ponad 50 mln na Aube, mając szczerby i niedobory na każdej innej możliwej pozycji. Już widzę te uczucie szczęścia o którym mówi. Może być też tak, że się mylę i Laca jest po prostu wspaniałą osobą. : )

NIe wierze że Laca nie poczuł się zagrożony w związku z przyjściem do klubu Auby. Myślę, że ma takie odczucia z perspektywy czasu kiedy to Auba i Laca stali się dla siebie ziomkami.

Wkurza mnie, że nagle tyle osób czuję powołanie aby teraz próbowac oświecić wszystkich tym co mowione od dawna. Przykro mi z powodu Ozila, ponieważ juz na mundialu było widać jak bardzo brakuje mu pewności siebie. Widać narod niemiecki czuje sie zobowiązany przyczyniać sie do tych braków.

Poprzednio jak Emery wypowiadał sie na ten temat to jego wypowiedź jakoś miała pewniejszy wymiar. Teraz nie czuć tej stabilności czytając jego wypowiedź.

Błagam Chelsea musisz.

Bez przesady dla mnie jest upokarzające wieczne dziękowanie człowiekowi, ktory stał się symbolem druzgocących klęsk i nawet nie raczył za nie przeprosić.

Jakoś dobrze sie czyta wywiady papcia kiedy nie jest już menadżerem Arsenalu i nie irytuje wszystko związane z jego osobą.

Jeśli uda się ten transfer będzie super, jeśli nie to chyba nie powinno być to jakieś rozczarowanie. Fakt jest taki, że przestaliśmy być atrakcyjnym klubem i tyle. W tym przypadku są ciekawe alternatywy np. N'Zonzi, który ma wachlarz innych bardzo cennych atrybutów i prosi się o ten transfer. Obie opcje byłyby bardzo dużym wzmocnieniem i wierze, że jeden z tej dwójki do nas dołączy.

Myślę, że tego typy zawodnicy są doskonałym przykładem Wengerowskiej odpowiedniej jakości składającej się z zawodników, ktorymi gardzą mniejsze kluby. Nie wspomnę o mundialu, na ktory jadą nieliczni kanonierzy ( i w większości dostali powołanie z powodu słabej kadry i głosnego nazwiska np Iwobi, który nawet w reprezentacji nie objawił odpowiedniej jakości).

Z jednej strony bardzo dobra wiadomość, bo prawie nikt go tu nie chce. Z drugiej strony porzucając już subiektywne odczucia, mamy krótką ławkę, a kultowa plaga kontuzji nas nie ominie.

@Forever_gunner: Obawiam się, że nie stać na na nazwiska, którymi interesuje się większość poważnych klubów.Inną sprawą jest to, że na starcie przegrywamy z nimi rywalizacje, ponieważ w porównaniu do nich jesteśmy dość średnim klubem jakim nam wydaje się być Tottenham.

Wenger do Realu, Real odpada w 1/8.

Nie widze tego jak Arsenal rozwija mlode talenty skoro taki typek jest wart 35 mln. Coś bardzo nie gra skoro Sokratis, ktory zapewne przyszedłby grać w podstawie kosztowalby chyba 16 mln, a talent jednego sezonu prawie dwa razy tyle. Coz przeceniaja tych piłkarzy jakby kazdy angielski klub byl united.

@Goonder: Może jest taktowna osoba i niewypada mu rzucać aluzjami, że Wenger hodował latami tu kiepska kadrę. Wszystko jeszcze się okaże jaki ma on stosunek do rzekomej jakości „synów Wengera”.

Martwiące jest to, że na pierwszy rzut oka w wielu aspektach przypomina Wengera. Wydaje się być złotustą i dość potulną osobą, której może się zdarzyć się odlecieć od realiów i zaliczyć blamaż. Mimo wszystko widzę w tej osobie dużo zalet, które sprawiają, że bardzo ciesze się z tego wyboru.

Myślę, że ta osoba ma w sobie jakąś energie, charyzmę dzięki, której prezentuje się jako ktoś ciepły i wiarygodny. Kibicuje mu z całego serca. Natomiast te jego wypowiedzi, które z jednej strony są budują zostawiają jakieś widmo niepokoju. Mam nadzieje, ze to tylko złudzenie. Martwi mnie jego wiara w obecną kadrę i ich talenty(kadra w dużej mierze składa się z piłkarzy miernych). Nie wiem co poprzez takie wypowiedzi maja na myśli. Może podobnie do Wengera ma tendencje to mydlenia ludziom oczu albo patrzy zbyt idealistycznie na to wszystko. Może jest po prostu zbyt rozentuzjazmowany tym wszystkim albo chce budować w ten sposób pewność siebie piłkarzy. Mam nadzieje, że to jest to druga opcja.