Komentarze użytkownika CLEVER

Topek --> Ale to jest kwestia złego doboru ludzi, bo czynnik taktyki z góry jest do odrzucenia, ponieważ Arsenal ma jedną taktykę. Wenger na siłę chce, żeby Arsenal grał tak jak Barcelona tylko że nie ma takich piłkarzy jak w Barcelonie. Sama Barcelona, gdy gra bez Xaviego czy Iniesty ma problemy z graniem tego co jej najlepiej ponoć wychodzi.

Każdemu się zdarzają niewypałowe transfery, ale zobacz za jakie pieniądze zbudowali drużynę na mistrza Niemiec.

Arsenal_1886 --> No dla mnie to jest wzór spokoju. Chodzi mi o wykończenie akcji. Nie ma dla mnie chyba w Arsenalu drugiego piłkarza z tak zimną głową jak Andriej. No oczywiście nie mówiąc o Robinie. Inna sprawa, że Andrej się już skończył i nawet nie wypracowuje sobie tych sytuacji, z których ma strzelać bramki.

Jaki Torres, jaki Gourcuff? Wierzysz w to, że Arsenal sprowadzi piłkarza za 50mln? Z resztą po co? Dla mnie idealnym klubem, z którego trzeba brać przykład w sprawie transferów jest Borussia Dortmund. Sprowadzili Lewana za 4,5 mln a dla mnie teraz jest piłkarzem klasy światowej. Piszczek przyszedł za darmo i zrobili z niego najlepszego prawego obrońcę bundesligi.

Mam nadzieję, że AOC będzie dostawał jak najwięcej szans kosztem Walcotta i że Ryo rozwinie się w Boltonie podobnie jak Jack. Chciałbym od nowego sezonu widzieć na skrzydłach Ryo i AOCa no i Jacka na rozegraniu. Mimo, że to nie jest jego typowa pozycja to wydaje mi się, że sprawdziłby się tam bo ma genialne podanie i mógłby pomagać Songowi i Artecie w defensywie bo w Arsenalu każda pomoc z tyłu się przydaje. Obrona w zestawieniu Sagna, Kosa, Verma i Santos powinna dawać radę, aby tylko mieli czas na przyzwyczajenie się do swoich pozycji i gry ze sobą.

Jak dla mnie powinno być wietrzenie szatni. Sprzedać Walcotta, który się nie rozwija od paru sezonów, oprócz biegania nic innego nie pokazuje, gra 1 genialny mecz w sezonie potem go nie widać, Arshavina, który też już najlepsze lata ma za sobą, jedyne co za nim przemawia to spokój i doświadczenie, ale to za mało, Squillaci i Djourou - chyba nie muszę mówić dlaczego, no i Ramsey, który dla mnei jest największym niewypałem w tym klubie.

Nie środek pola do wymiany tylko ofensywny rozgrywający. Arteta wbrew pozorom daje radę i jest bardzo pożytecznym piłkarzem, tylko jak w meczu z Milanem nikt mu się nei pokazywał do gry to musiał wszystko grać do tyłu. Zauważyłem, że od paru meczów Arsenal w ogóle nie biega. Wszyscy stoją na swoich pozycjach i nie pokazują się do gry, a jak dostaną ostry pressing to się gubią.

stefcio15 --> Ale wiesz tu nie ma zasady, bo kogo on ma innego wystawiać? Arsenal z każdym sezonem jest coraz słabszy. Zobacz na ten przykład taki Milan - grają te swoje catenaccio czy jak to tam się zwie, mają z przodu Ibre, Robinho, Pato, Seedorfa, Boatenga i każdy z nich potrafi solową akcją przesądzić o wyniku. W Arsenalu jest tylko Robin. Gdy był jeszcze Cesc to miał kto Robinowi te piłki zagrywać, a teraz kto ma to robić? Ramsey? Przecież max na co go stać to klub z dolnej części tabeli.

Każdy w klubie jest po części winny. Na pewno nie można całej winy zwalać na Wengera, ale na pewno jej dużą część. Rozumiem, że ma ciężko bo nie dostaje kasy na transfery i nie może proponować wysokich tygodniówek, ale są kluby o niższym budżecie, które jednak mają jakąś namiastkę obrony, a w Arsenalu coś takiego jak blok defensywny bez Kościelnego nie istnieje.

Jack też w Boltonie zaczynał dobrze grać. Pograł sezon a teraz od paru ładnych miesięcy leczy kontuzję. Ja nie wiem co jest z tym klubem, że tu wiecznie musi być po 10 kontuzjowanych.

Identycznie grają jak Milan. Szczelna defensywa i kontry. Jak dla mnie mimo wielu błędów defensywy to Ramsey jest największym frajerem. Zero rozegrania, zero kreatywności, same straty. Jak drużyna, która opiera swą grę na ataku pozycyjnym ma grać bez rozgrywającego. Song jak DM już więcej zagrywa prostopadłych podań...

Ramsey, Djourou, SS - przecież max na co ich stać to Championship...

No jak narazie patrząc po składzie Wenger wyciągnął wnioski. Choć wydaje mi się, że to raczej zasługa rotacji niż jego osobistych zdolności trenerskich.

Jeżeli to jest prawda to Wenger odzyskał w moich oczach choć część szacunku jakim darzyłem go kiedyś. Przecież piłkarze pokroju Arshavina, Ramseya, Walcotta, Djourou, Chamakha i jeszcze paru innych są w klubie tylko po to, żeby brać kasę...

Od 7 lat jest słabo, ale w tym roku będzie moment kulminacyjny. W tym roku Arsenal wypada z grona czolowych klubów Europy i czuję, że długo się z tego nie podniesie. Ciężko będzie odbudować to miano, bo kto utalentowany przyjdzie do klubu, który dostaje łomot przy pierwszej lepszej okazji. Jedyne wyjście to zmiana trenera. Z Fabregasami nei wyszło, teraz też nie. Czyli trzeba zmienić to co się nie zmieniło do tej pory - Wengera...

Kaziu09 --> Po pierwsze nie tylko w Arsenalu borykają się z kontuzjami, po drugie dlaczego tak się dzieje, że w Arsenalu jest cały czas tyle urazów i to długoterminowych? Przypadek? Nie zły dobór zespołu medycznego i to że nie ma w drużynie takiego Vieiry, który budzi respekt u drużyny przeciwnej. Po trzecie, jeżeli się wie, że co roku jes tyle urazów to ma się na ławce po 4 piłkarzy na tę samą pozycję i na podobnym poziomie.

vp7 --> A w Milanie żaden nie zagrał z 1 składu i co? Nie chodzi o to, żeby zatrzymywac na siłę najlepszych bo wiadomo, że to są ludzie i mają różne plany życiowe i na siłę ich trzymać nie można bo z niewolnika nie ma pracownika, ale trzeba umieć ich godnie zastąpić a nie odpadami łatać...

A nikt nie bierze pod uwagę, że głównym winowajcą jest Wenger? Po co kupować nowych piłkarzy, jak drużyny Wengera kto by nie grał w obronie grają w defensywie piach.

Ja nie rozumiem dlaczego w tym klubie trzymają jeszcze Wengera. Przecież on co innego mówi, co innego robi. Mówi, że nie jest ważny wiek tylko umiejętności, a na siłę stawia co mecz na słabego Walcotta, a AOC który jest w formie wchodzi gdy jest już pozamiatane. Ramsey to jest chłopak 22 lata prawie, więc powinien już mieć ustabilizowaną formę, a nie się ogrywać i jaką on jakość daje?

Za późne zmiany? No co Ty? Jak na Wengera to i tak w porę. Przecież w jego stylu jest robienie zmian na 10 min przed końcem gdy jest 3-4:0 dla przeciwnika :P

Ale zauważcie, że z przodu nie było jak dla mnie wielkiej tragedii. Biorąc pod uwagę, że Milan bronił się całą drużyną, ale i atakował w podobny sposób. Ciężko było tam stworzyć sobie sytuację, ale środek pola i defensywa to jakiś obłęd. Przecież w obronie to każdy sobie biegał gdzie chciał, a w środku pola nie dość że większość strat to jeszcze przy konstruowaniu akcji powinno się to robić 2 tempa szybciej...

Bo Arsenal to jest teraz średniak europejski jakbyś nie zauważył. Dla mnie gorsze jest to, że wszyscy się śmieją z Arsenalu bo co roku jest jakaś kompromitacja. 2 lata temu z Barceloną 4:1, rok temu też łomot na CN i nawet nie oddali strzału. No a to co się stało dzisiaj to już jest wisienka na torcie.

Jak dla mnie to najbardziej zawiedli dzisiaj Arteta i Verma. Ramsey zawsze był słaby więc nie ma co się dziwić, ale to że Artata, który zawsze reguluje tempo gry, nie potrafi przytrzymać piłki 5 sekund a jak już ją ma to biegnie w stronę swojej bramki. A Verma to już w ogóle stracił w moich oczach masowo...

Nie wiem czy Arteta jest tak przestraszony, czy tempo jest dla niego za szybkie. Dawno nie widzialem go tak słabego...

^Slim^ mam to samo gdy patrzę na Wengera :D

Brakuje mi jeszcze takiej kropki nad i w postaci strzelenia bramki przez Ibre, nie wiem może piętą?:D

Jak dla mnie to właśnie ludzie którzy nie potrafią zaakceptować takiej padaki w wykonaniu swojego klubu są prawdziwymi kibicami, a nie Ci którzy wszystko znoszą z pokorą. Przecież jak tak dalej pójdzie to za parę sezonów Arsenal będzie klubem pokroju Evertonu, czy Fulham. Liga Europejska to max na co będzie ich stać...

Za taką profanację nawet gdyby wygrali 5:0 drugą połowę to jest dla mnie śmieciem...

Żeby nie kląć napisze tylko że wenger to kmiot. Jest kretynem, a nie trenerem. Na mecz z Milanem on wystawia blok defensywny, który nie grał ze sobą od paru miesięcy. Do tego na skrzydle Rosa. Wtf? AOC jest w tym momencie oprócz RvP jedynym który potrafi zrobić różnicę w ofensywie a siedzi na ławie i wenger go wpusci jak juz nie będzie o co grac... Idiota!!!

Tyle tylko, że Fabregas przyszedł do Arsenalu bo wiedział, że ma większe szanse na grę, a Toral przyszedł do Anglii bo jego matka jest Angielką z tego co się orientuję i po prostu chciał tam być...

Ma ktoś link do bramek? Z góry dzięki.

Nie będę chyba nic pisał bo nie mam słów na to co się dzieje w tym klubie. Nie dość, że nie ma zmienników to jeszcze w pierwszym zespole graja takie patałachy jak Walcott...

Robin mógłby odpocząć bo jak tak dalej pójdzie to znowu wypadnie na pół sezonu...

Walcott tragedia...

Oba skrzydła do wymiany, a Djourou dzisiaj czerwień dostanie...

zonadlapersiego --> nawet nie doczytałem twojego postu do końca ale po pierwszych 2 zdaniach wiem że w pełni się z tobą zgadzam :P

bobslej pajacu jak masz ochotę mnie obrażać to umów się ze mną i powiedz mi to w twarz. Nie jestem internetowym napinaczem, ale nie lubię gdy ktoś siedząc przed komputerem próbuje być cwany moim kosztem.

patryk_arsenal --> jeżeli chodzi Ci o klub to tak jestem, jeżeli chodzi Ci o Wengera to zdecydowanie nie.

Ja to już widzę jak Ibra ładuje hat-tricka. Wenger nikogo nie sprowadzi i do końca sezonu będziemy grali bez bocznych obrońców, bo Sagnii sie odnowi kontuzja, Santosowi podobnie, Gibbs to w ogole nie wychodzi ze szpitala. Ale co tam Wenger walczy o mistrza co roku :]

Drugi powód dla ktorego uważam że Wenger jest słabym trenerem jest to, że nie potrafi dostosować taktyki do piłkarzy jakimi dysponuje. Ajj zapomniałem, że jest tylko jedna taktyka na wszystkich przeciwników. Lecimy do przodu hura hura hura. Jak się nie ma piłkarzy na poziomie tych, których ma Barca to się jej nie udaje. Z Fabregasem i Nasrim i gdy Wilshere był zdrowy jeszcze się to udawało.