Komentarze użytkownika CLEVER

Tylko tak się składa, że nie ma Djourou na ławce ;P

Jestem prawie pewny tego, że będzie mecz powtórzony, bo Wenger nie wpadnie na pomysł, żeby zrobić zmiany. Nie chcę już po raz setny wypowiadać się na temat Squillaciego, bo nie mogę pojąć co ten kopacz robi w takim klubie jak Arsenal. Wenger ma jeszcze parę godzin na zakup stopera :)

David92 --> Wcale się mu nie dziwię, sam mało nie usnąłem na tym meczu :)

Co w tym dziwnego, że chcą go zatrzymać? Wiedzą, że i tak prędzej czy później odejdzie, ale grając w Southamptonie podwyższa poziom tej drużyny no i z każdym kolejnym meczem, w którym nabiera doświadczenia i pokazuje się z dobrej strony jego cena rośnie.

Baranik --> Myślę, że Rosa sam chce odejść bo nie chce siedzieć na ławie.

Z resztą nie ogarniam jak można Theo porównywać do Henrego i dlaczego Wenger chce żeby w przyszłości grał na szpicy. Przecież na szpicy potrzebny jest silny napastnik, który potrafi przytrzymać piłkę.

Dla mnie Theo to jest dobry jako joker na podmęczonego przeciwnika, bo technicznie to on jakiś genialny nie jest.

Andrei nie zachwyca, ale sprzedać go to chyba największa głupota jaką mógłby popełnić Arsenal. Przecież to jest piłkarz, który w meczach z największymi potrafi się zmotywować i nie powala go klasa przeciwnika. Takich zawodników nam brakuje. Jak dla mnie to Andrei jeszcze wróci do formy, może nie tej najwyższej ale takiej która pozwoli mu wygryźć ze składu takiego Walcotta, który oprócz szybkości nie ma zbyt wiele do zaoferowania.

Pamiętam to dokładnie, bo to chyba najbardziej bolesne wspomnienie tego sezonu :)

W ostatnich derbach z Tottenhamem było 2:0 a potem Koguty strzeliły 3 bramki a nie 2 :p

Jack ma mega potencjał. Moim zdaniem jak nabierze masy mięśniowej tak jak Nasri to będzie wiódł prym w Arsenalu.

Beeez jaj, z całym moim uwielbieniem do talentu Jacka, ale 9? Szawa 5.5? Może i Andrei nie zachwyca formą, ale za 2 asysty należy mu się trochę wyższa nota...

Squillaci to żadne wzmocnienie.

10mln za ofensywnego piłkarza to są grosze. A jeśli chodzi o obrońców to myślę, że gdyby Wenger stwierdził, że Cahill jest wart 20mln to by tyle wyłożył, ale Bolton go przecenia bo wie, że Arsenal potrzebuje obrońcy :p

IceMan --> to zależy, tottenham za Bale zapłacił podobną sumę Southamtonowi, Walcott też przyszedł za podobne pieniądze, a teraz jednak zapracowali na te pieniądze:P Swoją drogą Southampton ma sporo talentów na skrzydłach :P

DARKING --> ale on ma 17 lat, więc nie wskoczy od razu do pierwszego składu, a skoro już teraz jest dobry i widać w nim potencjał to kiedyś może stanowić o sile Arsenalu :]

Prawda jest taka, że Denilson nie zachwyca. W jego wieku powinien już się raczej łapać do pierwszego składu, a wygryzł go z niego Jack.

no regres to jest spadek:P

A może ty zacznij grać w piłkę jak należy, a nie teatry ci w głowie...

No tak ale jużpo meczu :p

Ta tabela to coś nie tak jest. Przecież City miało 1 mecz rozegrany więcej i 2 punkty przewagi nad nami to jakim cudem po zwycięstwie mamy 1 pkt mniej od nich a meczy tyle samo?

Jak to jest waszym zdaniem niesamowita historia to chyba nic w życiu niesamowitego wam się nie przytrafiło ;)

Jak dla mnie Ramos to najlepszy prawy obrońca na świecie, ale to rzeczywiście żart bo Arsenal nie jest w stanie wydać tylu pieniędzy :)

Moim zdaniem piłkarz po meczu nie powinien być karany za coś czego nie zauważył sędzia, bo równie dobrze sędziowie mogliby być karani za to, że nie zauważyli czegoś co powinni byli zauważyć :)

"To szybko spowodowałoby, że ludzie przestaliby wpływać w ten sposób na sędziów" - a mi się wydaje, że raczej przestaliby być szczerzy :)

Harry to se może pobudować drużynę. W lecie odejdzie Bale i po drużynie :]

No tak, Arsenal nie ma szans pokonać Barcelony bo to inny poziom, ale Tottenham może wygrać z każdym :D

Vpr --> Sagna wrócił do formy, ale czy Song długo grał słabo? Miał parę słabszych meczów, gdy spodobało mu się strzelanie goli i zamiast na defensywie skupiał się na ataku, ale myślę, że już wszystko jest w normie ;)

Robin to jest ewenement. Nie znam drugiego piłkarza, który przy takich warunkach fizycznych był zdolny do tak niekonwencjonalnych, wręcz fenomenalnych zagrań. Robin w tym momencie gra na 60-70% swoich możliwości. Pamiętam jak przed kontuzją strzelał bramkę za bramką. Szczerze mówiąc to też najbardziej liczę na niego bo to jest piłkarz, który potrafi zrobić wielką różnicę :)

Lubię Nasriego i jestem fanem jego talentu, ale nie rozumiem zdziwienia. W końcu już parę lat temu był porównywany do Zizou. Jak narazie jest mu do niego bardzo daleko. A co do Arshavina to nie mam kompletnie pomysłu co się z nim dzieje, czy ma jakieś problemy, które nie pozwalają mu się skupić na piłce, czy się wypalił. Mam nadzieje, że to przejściowe.

Ja myślę w inny sposób. Teraz z każdym kolejnym nieprzegranym meczem kibice United mają coraz większe oczekiwania i coraz bardziej wierzą w to, że uda im się przejść przez sezon bez porażki, czyli im później przegrają tym bardziej będzie ich to bolało ;)

Za dużo ciężkich meczów im zostało z silnymi drużynami, żeby to się powiodło.

Vidic jest nieprawdopodobny :)

Tak oglądam te mecze United i widze, że oni stosują taką taktykę - oni się na nas rzucą, my pofarcimy nie stracimy bramki a na koniec jak będą zmęczeni to im coś wciśniemy...

kwiatinho --> Wenger powiedział, że szuka kogoś ogranego w Premiership, który nie będzie potrzebował czasu na aklimatyzację.

Topek --> nie wiem czy jest Arsenalowi potrzebny teraz uniwersalny zawodnik, raczej stoper z prawdziwego zdarzenia. Eboue jest uniwersalnym piłkarzem, czyli może grać wszędzie, ale dopiero gdy ktoś jest kontuzjowany.

A co do tego, że na Barcelonę Verma nie wróci to jakoś mnie nie martwi, bo para Djourou - Kościelny spisuje się bardzo dobrze. Jedyne co mnie martwi, że nie ma zmiennika na solidnym poziomie, bo Squillaci to (powiem po raz setny) kopacz nie piłkarz :)

Widać, że Robin wraca do formy, ale wciąż brakuje mu sporo do dyspozycji z początku tamtego sezonu.

Topek --> Wiem, śmieje się :P Robin jest genialny. Mój ulubiony piłkarz na ten moment :D

Mizzou --> wszyscy porównują go do Sagny, a przy nim wypada blado :P

Walcott bohaterem, bo Robin powinien strzelić jeszcze jedną bramkę, a nie walić po słupkach :P