Komentarze użytkownika Cartman_KG

Xhaka w kółeczku, lider, geniusz, Pan Piłkarz a u nas?

Mem:
Pies vs Pieseł

Ale ten Pau Torres to ogór jest. On w BPL jak trafi do MU to będzie realne osłabienie rywala. Heh

@DavidSilva21: hyhy dobre.

@davorsuker: no te Odry i inne Gruźlice.

@davorsuker: skoro działają niby do dziś to pewnie nie xD hyhy @davorsuker napisał: "Za dzieciaka też brałeś szczepionkę, była lepsza ? Z jej da się oczyścić ?"

@losnumeros: Nie wiem. Napisałem tylko,że w tym wszystkim prawda jest jak zwykle gdzieś po środku.

@Dawid04111: Może dlatego, że nad nimi pracuje się od kilkudziesięciu lat? Nie wiem. Ciężko stwierdzić.Ale w historii było już kilka na szybko robionych szczepionek. Mogę się mylić i to bardzo ale kojarzy mi się, że chyba Polio jest taką szczepionką. Zaznaczam,mogę się mylić i to grubo.

@Dawid04111: Ja przeszedłem Covid -możesz wierzyć lub nie 30 stycznia 2020 przez ok. 7 dni. Wtedy jeszcze, nikt nie mówił o Covidzie w Polsce. Ale tak się stało za sprawą znajomych, którzy byli we Włoszech na nartach (wrócili jakoś zanim się na dobre rozchulało to tam) i po powrocie byli mega chorzy i nie działało nic.

PS. Nie wiem czy wiesz ale skuteczne leki na wirusy jakiekolwiek nie istnieją jedynie wspomagają system immunologiczny ciała etc. Skąd wiem? Bo aktualnie jestem na L4 z powodu wirusowego zapalenia gardła (nie niecovid był test) wcinam niby Neosine Duo, które nic nie daje xD

A firmy farmaceutyczne mam w pupce. Generalnie każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne. Ja się zaszczepiłem - wolę mieć szansę (nawet jeśli jest iluzoryczna czy działa jak placebo) przejść to normalnie niż tarmosić się pod respiratorem. Jak jednak nie działa to najwyżej mam świadomość że próbowałem hyhy :)

@Dawid04111: Na nikogo się nie powołuję. Jednak jak słyszę od kilku różnych gąb to samo - to chyba coś w tym musi być.

Zakładam, że wiem tak samo mało jak wszyscy na tej stronie.

Jednak jakimś dziwnym trafem osoby, chore które znam a są zaszczepione nie pozarażały bliskich. Więc jednak chyba w tym gadaniu jest ziarnko prawdy.

Przynajmniej wg. tego co gadają lekarze etc.

@losnumeros: Pisałęm Ci już wczoraj - chroni. Dlaczego? Bo osłabia wirusa i zmniejsza ilość mutacji namnażania się w organizmie przez co wirus nie ma "siły" rozprzestrzeniać się dalej.

@Jacek1s: ja nie wiem czy nim nie jesteś. Tak ot teoria spiskowa.

@Jacek1s: no to ta była najgorsza. Sorry

@FabsFAN: tak

@davorsuker: nie wiem co ma wspólnego i nawet nie chce wiedzieć. Niestety mam bardzo przykre doświadczenia z SJ i jestem uczulony na niektóre zwroty. Ale to nie ważne. Z czystej ciekawości pytałem chłopaka.

@Jacek1s: znów sobie schlebiasz.

@Slaviola: tak samo nie wiesz co dostałeś w postaci innych szczepionek na inne choroby jak Polio, Odrą czy inny Krztusiec.

@Jacek1s: o nic nie zapomnij ogumienia. A jak nie kojarzysz to trudno. Możesz zawsze cofnąć sobie komentarze.

@davorsuker napisał: "filozoficznego podejrzenie o bycie świadkiem jehowym może być komplementem ?

Nie żebym był nie ufny ale cóż lubię logikę a tu jej brak więc z ciekawości pytam"

On mi do złudzenia kogoś przypomina z tego forum. Pojawił się nagle zupełnie z nikąd. Nie pamiętam nazwy bo juz tego gościa tu nie widzę.... Ale jak sobie przypomnę to napiszę.

@tyson880: to jak szkoda to co tu robisz jeszcze?

Idź spać, wytrzeźwieje czy co tam Ci oczyści organizm. Heh

@tyson880: powiało grożą.

Admin można zdjąć? Bo ktoś tu za dużo kadzidła się nawąchał.lub przedawkował opłatek.

@Jacek1s: nic. Po prostu przypominasz mi jednego ze starych użytkowników, który również miał do powiedzenia dużo na każdy temat. Plus do tego jeszcze kogoś ale to już moja słodka tajemnica.

O oponach nie zapomnij.

@Jacek1s: to nie był komplement. Nie schlebiaj sobie.

@FabsFAN: ahhh podobno zrobili remake 2 Gothic

@losnumeros napisał: "Czy ty wiesz, że szczepionka chroni tylko przed łagodniejszymi skutkami przejścia choroby? Zaszczepieni i Ci niezaszczepieni, roznoszą tak samo wirusa"
Nie do końca prawda. Antyciała osłabiają wirusa i powodują znacznie mniejsze namnażanie się i mutowanie w ciele przez co nie mają "siły" się rozprzestrzeniać.

Akurat dziś gdzieś na necie coś mi się włączyło chyba Simon albo inny znachor tematu.

@FabsFAN: hahahhaha

" Nie to nie możliwe Śniący?!"

https://youtu.be/Ooc3XZ6T-ZI

@Jacek1s: bo piszesz zupełnie jak oni.

@Jacek1s: Ty jesteś ŚJ?

@Cartman_KG: Jeszcze nie szukają :P

@Paul77: błąd w pisowni! Miejmy nadzieję, że Cię już nie szukają hihi.

Można popić :O

Ciekawy artykuł. Oby takich więcej!

Nie obrażę się z całą sympatią dla niego jak zajmie jeszcze raz 13 albo najlepiej 18-20 :D

@Jacek1s: Wnioskuję po tym co piszesz, że Ty chłopie powinieneś do szkoły wrócić i nauczyć się czytać ze zrozumieniem. To po pierwsze. Dziecko było zaplanowane od 2 lat i przygotowywaliśmy się do tego zarówno pod względem finansowym jak i fizycznym (dieta, odrzucenie używek, ograniczenie czynników niekorzystnych.) Więc te pieprzenie o braku pomyślunku to sobie wsadź... w buty.

Po drugie, mam sporą poduszkę finansową i gdybyś dokładnie czytał, to nie wspominałem nic o lekach bo takowych na to nie ma. Nie chodzi w tym momencie również o pieniądze i zbiórki bo ze zbiórek nie wyżyjesz (pieniądze wbrew pozorom rozchodzą się bardzo szybko - nawet większe kwoty jeśli chodzi o wykorzystanie ich typowo na życie nie wspominając o lekarzach).

Sęk w tym wszystkim cały, że nie popatrzyłeś na problem szeroko, a wręcz nawet w małym stopniu Cię dotyczy - nie płacisz wysokich w stosunku do zarobków podatków, nie masz dzieci i nie stawałeś przed taką myślą, że coby było gdyby... (to ma moje pytanie do dyskusji).

Aborcja aborcją - gdybym wiedział, że mój syn będzie miał to choróbsko to i tak zdecydowałbym się na jego "stworzenie" i urodzenie tak jak i moja żona. Bo z tym da się żyć. Aborcja daje możliwości w gorszych wypadkach.

Jednak pisanie takie, że pomocy od Państwa nie powinno być bo lepiej założyć gumkę i pomyśleć wcześniej uwłacza, właśnie takim osobom jak ja.
Bo wiesz co? Nie wiesz co Ci się w życiu przytrafi - mimo najlepszego zaplanowania, czegokolwiek.

Nikomu nie życzę takich niespodzianek i dylematów. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że na moim miejscu zrobił byś zbiórkę i z niej "żył".

A jak tak myślisz i się łudzisz to zachęcam do noszenia w razie W dużej ilości kondonów, żeby Ci się przypadkiem nie przytrafiło.

@Garfield_pl: Proste i uczciwe.

@AFC1208: to nie wchodź

@Jacek1s: ja nie oczekuję od nikogo pomocy. Nie chcę jej bo dam sobie radę. Ale zastanów się i postaw w moim położeniu czy na przykład innych bardziej potrzebujących skrzywdzonych losowo ludzi. Jestem ciekaw co byś zrobił?

Masz sytuację jeden do jednego jak moja - zakładasz zbiórkę czy bierzesz pomoc od Państwa? Bo jak dobrze czytam Twoje komentarze od długiego czasu na razie to chyba nie pracowałeś prawda?

@ZielonyLisc napisał: "Ja mówię NIE dla dokładania dla obiboctwa szerzącej patologię, której nie chce się iść do pracy, a dzieci mają z losowymi fagasami."
@ZielonyLisc: Wszystko byłoby ok z tym 500+ gdyby można było odliczyć kwotę od podatku z Pitu czy w inny sposób. Proste i nie wzbudzające żadnych kontrowersji - korzystają pracujący uczciwie ludzie.

Ale wtedy władającym zabrakło by mięsa na kiełbasę wyborczą.

Płacę podatki dosyć wysokie od kilkunastu lat i nie mam pretensji o to, że trafią do innych. Mam pretensje, że trafiają do nieuczciwych i takiej właśnie patolni.

Mamy tutaj w mieście taki przypadek - 8 dzieci, mieszkanie na Pekinie czyli socjale, dopłata do ogrzewania, oboje nie pracują bo po co. Oczywiście rozwód i podanie o alimenty, a że ściągnąć nie ma z czego idzie z funduszu alimentacyjnego Państwa. Do tego, dodatki przeróżnej maści bo rodzina z problemem alkoholowym, ciuchy z mopsu, wungiel darmo z kolejnego programu, żarcie na kartki. Ich budżet to po wyliczeniu grubo ponad 10 tysi miesięcznie i brak kosztów. Ja tyle z pracującą żoną nie powąchaliśmy i pewnie nie powąchamy w dłuższej perspektywie czasowej.

@MarcoMalcontent: Będzie - musi. Bo zrobię wszystko, żeby dziecko było w jak najlepszej kondycji.

Dzięki!

@Jacek1s napisał: "To, że pod słowami "państwo" i "zapewnić" kryje się każdy podatnik. Nikt nie chce płacić więcej i to jeszcze na cudze dzieci. Od tego są składki na siepomaga czy inne tego typu, gdzie ludzie dobrowolnie mogą pomóc w leczeniu dziecka lub pomocy finansowej."
@Jacek1s: a płacisz więcej, dostajesz informację, że Cartman z Twojego podatku pobierze teraz 2,03 zł netto miesięcznie? Nie, bo to się wszystko odbywa na poziomie planowania budżetu min. tego socjalnego.

Gdyby było tak jak mówisz to takie rodziny, z bardziej poważnymi problemami, nie miały by racji bytu i życia w tym Państwie bo nikt by ich nie wspierał. A tak daje to chociaż jakąś namiastkę pomocy.

@Jacek1s: @Rafson95: @Rafson95 napisał: "Nie mam pojęcia co Twoim zdaniem ma do tego używanie prezerwatyw. Przecież to może się stać w normalnej rodzinie która dziecko planowała."

Dokładnie.

Jestem tego przykładem - nie odnoszę się tu do aborcji, bo na szczęście nie musiałem stanąć przed takim wyborem.

Skrócę, żeby nie zanudzać.

3 miesiące temu urodził mi się syn. Wszystko przebiegało wzorcowo. Zrobiliśmy testy genetyczne w okresie prenatalnym na wykrycie kilkuset najpopularniejszych chorób jak zespół Downa, Mukowiscydoza etc. Koszt - 2300 zł. Na szczęście wynik był również wzorcowy.

Przyszła końcówka marca - żona urodziła miesiąc za wcześnie. Mały był zdrowy nic mu nie dolegało. Każdemu dziecku robi się badania przesiewowe w celu wykluczenia chorób metabolicznych. I co?

Dostaliśmy wynik bibuły, do powtórzenia i tak kilka razy. W końcu kiedy zrobiło się poważnie i wyniki wskazywały na jedną z nieuleczalnych chorób z rodziny acydurii, która trafia się raz na 50 tysięcy urodzeń w Polsce a jej przebieg jest nie do końca znany, bo chorych można policzyć zaledwie w dziesiątkach osób w Polsce (z poważnym przebiegiem, zarejestrowanych jest 13!). Choroba w dużym uproszczeniu polega na tym, że w organiźmie jest zmniejszona ilość enzmu , który rozkłada leucnę i zamiast tego tworzy z metabolitami kwas, który odkłada się w mózgu i sercu. Każda infekcja może spowodować kryzys metaboliczny, który w różnym stopniu jest groźny dla osób w zależności od wieku i ogólnego stanu zdrowia.

Z tego co pisałeś, dopiero zdawałeś jakieś egzaminy więc pewnie jeszcze się "nie dorzuciłeś" do tego budżetu. Broń Panie nie jestem za rozdawnictwem i nie oczekuje od nikogo pomocy a tym bardziej od Pinokia i bandy. Razem z żoną zarabiamy norm ale w miarę godziwe pieniądze na podobnym poziomie.

Może być tak, że jedno z nas będzie musiało zrezygnować z pracy, żeby opiekować się dzieciakiem (każda infekcja będzie dla niego śmiertelnie groźna zwłaszcza mając na względzie to, że w żłobkach przedszkolach zakażenia są nagminne). Zostajesz z jedną pensją na parę lat... Nie wspomnę o kredytach i rachunkach bo większość je ma i płaci.

Nadal powiesz i wrzucisz wszystkich do jednego wora waląc tekstem:
"Nie ma to jak składać się na to, że ktoś nie wie do czego są prezerwatywy"?

Czy może doradzisz mi coś sensownego, żeby nie brać zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości całe 1976 zł nieopodatkowane? Tekst żeby w ścianę nie uznam za odpowiedź.

Wierz mi mam nadzieję, że nie będziemy musieli skorzystać a przebieg choroby będzie łagodny. Ale uświadom sobie, że to często jest dla takich osób jedyny ratunek i niekiedy nie masz świadomości co Ci się trafi w życiu mimo jak najlepszego zaplanowania jak w naszym wypadku. A składają się na to wszyscy pracujący - tacy jak ja, moja żona, czy pewnie szerokie grono użytkowników tej strony.