Komentarze użytkownika Chriss

Powinniśmy ich zniszczyć, ale... I tak Bendtnerowi się nieźle odbiła od konara, na szczęście bramkarz był wtedy daleko, ale ogólnie to liczy się że strzelił.

Powinniśmy ich zniszczyć, ale... I tak Bendtnerowi się nieźle odbiła od konara, na szczęście bramkarz był wtedy daleko, ale ogólnie to liczy się że strzelił.

Maya - tytuł swiadczy o wzburzonych nerwach autora, ale chyba wszyscy sie denerwujemy, kiedy Arsenal przegrywa. I raczej zgadzam się, że Wenger uwierzył w siebie za bardzo. Nam łatwo go skrytykować, ale żaden z nas nie poprowadziłby drużyny lepiej niż on. Dlatego możemy tylko pogadać sobie o naszym ulubionym klubie itd. a koniec końców nic nie zmienimy ani tym artykułem, ani żadnym z komentarzy.

Jak mecz może być "ciężki"? Może być trudny, wymagający, ale ... Ech tam... W każdym razie trzeba zachować dobrą twarz do złej gry i wyciągać wnioski, być otwartym na inne rodzaje zarządzania i taktykę kupowania i wypuszczania na boisko zawodników. Niech pomiesza trochę w składzie i trzyma się optymalnego, który najlepiej wyjdzie w najbliższym czasie.

#jibberjabber - zgodzę się z tą 1/2 więc raczej nie powinien być kapitanem, to spadłoby z niego trochę stresu i odpowiedzialności i może wyluzował by to by mu pomogło pewniej bronić, no przynajmniej na te 4/5

#jibberjabber - wiesz, gdyby obrona przecięła podanie, albo złapała robinho to byłoby git. A tak przy sam na sam jest mała szansa, że taki piłkarz zmarnuje. Nie wiem czy miałeś kiedyś okazję stac na bramce, ale 1v1 to dość stresująca dla bramkarza sytuacja. Dla napastnika jest jak dar od losu.

To, że ktoś jest starszy, bardziej doświadczony nie znaczy, że wie lepiej. Benhaaker uwierzył w siebie za bardzo, myśląc że zrobi z marnych polskich graczy drużynę klasy światowej. Wszystko było całkiem całkiem, tylko powołania nie te. Tutaj mamy to samo. Wenger uwierzył w siebie i pomyślał, że młodzi są tani w utrzymaniu a jego techniki szkoleniowe zrobią z nich PRO graczy. Może i tak... ale za 5 lat. I to z pewnym ryzykiem, mianowicie że odejdą! Tu trzeba w końcu posłuchać czyichś rad i coś zmienić. Bo lepsza będzie radykalna zmiana niż wprowadzanie Bendtnera z nadzieją, że na tego jak na Maradonne spadnie "palec Boży" który go poprowadzi do mistrzostwa. To nie bajka ludzie, tu trzeba próbować, a nie mieć sie za mistrza i zwalać porażki na stan murawy, ew. warunki atmosferyczne - Bo one są takie same dla obu drużyn.

Jak będzie dobra i dojrzała obrona to reszta może być młodziaki, ale niech chociaż obrona dupy nie daje. Do Almunii zastrzeżeń nie mam.

Almunia będzie dobrym kapitanem. Jak narazie nie mamy kogoś takiego jak TH, więc najbardziej dojrzały jest Almunia i powinien zostać kapitanem.

Coś czuję, że jak Arsene odbierze mu kapitana to Gallas odejdzie. Ale dopuszczam możliwość, że Wenger poczeka, będzie wspierał Gallasa, a sam zawodnik się uspokoi, przemyśli parę rzeczy i powróci do formy.

Jestem z Gallasem. Komentuje mecze tak czy inaczej, ale jaki sens miałoby mówienie, że walczymy i tak dalej, ale coś nie wychodzi, skoro jest inaczej. Widać denerwuje go, (ponieważ jest długo w Arsenalu i zawsze ten klub szlachetnie walczył do końca o wszystko) to że widzi jak jego koledzy niszczą renomę klubu i takie wystąpienie może zadziałać mobilizująco na tych, którzy się obijają, jeżeli olewają go w szatni to on skomentował ich zachowanie na boisku na forum publicznym.
Trzymaj się Gallas.

Właśnie! Niech Bendtnera wypożyczą, to mu się przyda, niech pier**** akcje w innym klubie a do nas wróci z jakims większym doświadczeniem i wiedzą o swoich błędach. A Vela? Okazuje się, że mimno wieku to może być nasza jedyna nadzieja w PL razem z Walcottem. V.Persie i Ade też sa bardzo ważnymi zawodnikami, ale bez przesady - całego sezonu nie wyrobią, a mieć tylko Bendtnera za zmiennika ... W każdym razie: Wenger wypożycz Vele i Walcotta do Hull, Van Persiego i Almunie do Tottenhamu, Clishego i Denilsona do Chelsea i jeszcze Fabregasa do Aston Villi. Tak byłoby najlepiej chyba! A i oczywiście Fabiańskiego do Legii i Nasriego do ManU!
# moim zdaniem to granda.

"Mowa o Franie Merida Perezie, który przeszedł do 'Kanonierów' z Barcelony, tak jak Cesc Fabregas oraz gra na tej samej pozycji i więcej porównań między nimi nie ma." Haha. No to mnie nieźle rozbawiło xD Pozdro dla autora tego tekstu!

Śmieszny gostek, nie dość że łysy to jeszcze śmieszny i wygląda na buraka.

Dokładnie "Stwórca" Arsenalu. Niech zostanie jak najdłużej, bo życzę mu cierpliwości i wielu sukcesów.

Haha, po co takie rzeczy mówi? On nie powinien wywiadów udzielać, nie jest żadną gwiazdą. Powinien być raczej skromny. Nieraz widziałem wywiady z młodymi zawodnikami, których dziennikarze łapali po zakończeniu meczu i kiedy pytali o zdobytą bramkę to odpowiadali w stylu "po prostu uderzyłem, żeby tylko trafić mniej więcej w środek i wpadło" i skromnie odchodzą i grają, a nie taki bendtner jak strzeli szmate jakąś przypadkową to powie "oczywiście celowałem, spojrzałem 3 razy na bramkarza, obliczyłem jego wzrost i szybkość, zrobiłem piękny balans ciałem i uderzyłem idealnie jak chciałem, teraz wygram każdy mecz, a te korzenie to mi sie specjalnie poplątały, chciałem tak zmylić obrone." Henry wypowiadał się conajmniej 10x skromniej, ale Henry to był klasa i na boisku i poza nim, Henry doszedł najdalej ze wszystkich współczesnych piłkarzy (mówie o grającej generacji) a i tak był i jest skromniejszy od takiej drewnianiej lamki bendtnera.

Kurczę, żeby tylko był w pełni sprawny, bo to może załamać jego karierę, ja sam miałem złamanie i teraz wiem jak reaguję na zmiany ciśnieniowe i ogólnie atmosferyczne. Noga po złamaniu nigdy nie jest taka sama jak przed więc prawdopodobnie nie będzie prezentował takiej formy, ale po jakimś czasie na pewno powróci do tej sprzed kontuzji.

Haha. To niech pan lepiej, panie Adebayor spojrzy na polską piłkę, gdzie trenerzy są jasnowidzami, bo wiedzą już przed meczem jaki padnie wynik i ile karnych będzie. Futbol angielski jest dobry pod tym względem, lecz co do decyzji piłkarzy, to już nie ma znaczenia, bo jak komuś zależy na pieniądzach, a nie na grze to jego sprawa, powinno mu zależeć raczej na swoim losie.

Hehe, nie ma to jak dobra klątwa o poranku :]

Arsenal 2 : 0 WHU
mój typ, dopuszczam ewentualnie kilka bramek więcej dla kanonierów, coś czuję że obie pójdą na konto van Pershinga.

No cóż, to byłby taki powrót kapitana, ale nie na boisko.

A co to, zapalić dorosłemu już nie wolno? Spójrzcie na Boruca i jego wybryki alkocholowe...

heh, dobre ^^

Jego przejście byłoby dobrym ruchem. Myślę, że na ostateczną decyzję wpływ będzie miał również jego brat. Nie znam ich sytuacji rodzinnej, ale jeżeli nie są pokłóceni to zapewne będą chcieli grać razem.

Wychodzi głupia pewność siebie m. in. Guardioli. Przecież Henry to środkowy napastnik, zaczynał w Juve od skrzydła i teraz w Barcie kończy na skrzydle. Trener barcy powinien wyciągnąć z tego wnioski, może jeszcze nie jest za późno, ale od początku sezonu w barcelonie Henry powinien być środkowym, wtedy (mimo iż bez Wengera & co. ) byłby zadowolony.

Po zdjęciu z tematu, niech zostanie tam gdzie jest.
A poważnie to nie znam gościa, ale jestem raczej zdania, że powinniśmy jako drużyna angielska, rozwijać europejskich graczy, oprócz paru wyjątków, ale bez przesady.

Hehe! Fabregas to ewenement, rzadko spotykany talent. Po co rzucać takie głupie stwierdzenia? Moim zdaniem nie mam zielonego pojęcia jak rozwinie się Ramsey, być może na wzór Anelki.

#Aaarsenal - kilkakrotnie? Myślę, że cały czas nas ratuje - od tego są bramkarze :]

Trzeba będzie zmienić taktykę, Na atak np. Vela, Adebayor, Van Persie, Skrzydła: Walcott, Nasri/Eboue Środek pomocy: Diaby/Fabregas/Wilshere/Denilson Obrona: po bokach Clishy i Sagna a w środku Toure i Gallas.
I ja tak widze nasz najlepszy skład na ten mecz.

Dodam jeszcze, że po tym meczu zauważyłem pewien słaby punkt Arsenalu: Jak Fabregas nie strzela celnie z dystansu, to nie ma wcale tych celnych strzałów. No może jeszcze van Persie strzela trochę, a tak to chcą najlepiej podejść do bramkarza i strzelić sobie jak z karnego. Przydałby się taki Sneijder, bo strzelać z dysta musi więcej niż 1 zawodnik.

GuardianDemon, w pierwszym poscie miales racje, transfery są rzeczą na porządku dziennym w świecie piłki nożnej, żeby podebrać zawodnika trzeba by go było chyba porwać, więc nie wiem po co pisać taki bzdury. Co do tego, że Wilsherowi jest w Arsenalu dobrze... Skąd możecie wiedzieć czy on zostanie, czy jest mu dobrze? To jest jego wewnętrzna sprawa, możemy tylko stwierdzić, że wykorzystał szansę i będzie mógł dopiero liczyć na coś więcej jeżeli tych szans wykorzysta znacznie więcej niż tylko jedną. Jeżeli Chelsea go kupi - proszę bardzo, nie będzie w tym nic poza prawem, a jedynie to, że graczowi będą odpowiadały warunki (graczowi, zarówno jak i klubowi). I wtedy zaczyna się kwestia - co z nim dalej, ale to już nie problem Arsenalu, tylko jego własny.

Gdyby arsenal kupił Robinho to byście chwalili. To śmieszne. To sprawa City jakich zawodników kupuje, więc jeżeli mają pieniądze to raczej ich atut. Może gracze, których kupi MC będą dobrym wyborem i MC wygra PL. Dla mnie nie ma to znaczenia, wg. mnie mogłoby być tak, że kluby muszą mieć kilku wychowanków w składzie, wtedy gracze świadczyli by o klubie, a nie o zamożności klubu.

A ja coś czuje, że bendtner rozwinie się góra do 80% umiejętności jakie prezentuje teraz Ade. A większość jego bramek będzie strzelona głową. Myślę, że kiedyś będzie strzelał góra 10-12 bramek na sezon.

:s to by było dobre na prima aprillis :s

A ja mówię ETO N-I-E

Takie wskazówki to nie wskazówki. Od dawna wiadomo, że żeby dostać się do 1go składu trzeba zapracować. Ameryki nie odkrył, lepiej jakby powiedział coś w stylu "nie stresuj się stary, będzie dobrze" a nie się wymądrzał kiedy jest jeszcze dosyć słabym piłkarzem. Nie życzę mu źle i nie modle się, żeby byl jakiś utalentowany, bo to nie mój problem. Wole się modlić o swoją grę i żebym trafił kiedyś do Arsenalu. :]

Co z tego co milan tam chce. Niech sobie tam kupują i Adebayora i Ronaldinho, nie moja sprawa.

Mogliśmy się skupić bardziej na nim, a nie na jakimś samirze :|

Ale mnie to wkur*ia. Odchooodzii... Nie odchooodziii ... No zdecyduj się facet. A z resztą: nie moja sprawa. Jestem kibicem Arsenalu, a nie Adebayora. I on też ma gdzieś kibiców, bo we Włoszech może mieć jeszcze lepszych, o ile się zasłuży.

To przez pewność siebie Van Bastena. Szkoda mi go, ale źle zrobił tak zmieniając skład. Powinien trzymać się gry z poprzednich meczów grupowych. A nie oszczędzać zawodników. Szkoda też Robbena, bo to dzięki niemu Holandia konstruowała tak szybkie i zaskakujące akcje.