Komentarze użytkownika Czeczenia

Arsenal nie zagrał dziś niczego niespodziewanego. Błędy indywidualne były? Były. Brak zagrożenia? W standardzie.

Cofnięcie się i czekanie na baty. Gong znów przyszedł szybko, więc Wenger znów zaskoczony nie umiał odmienić postawy grajków. W międzyczasie kontuzja i zmiany rozpaczy które jak zawsze nic nie wniosły. Czy tylko ja mam wrażenie, że City nawet nie włączyło najwyższego biegu?

Arsenal obecnie tak gra. Nie dziś i nie od miesiąca. Zwycięstwo należałoby rozpatrywać w kategoriach cudu, ale na samej wierze daleko w piłce się nie zajedzie.

Wenger out!

Kakao cup? Wstyd to wygrać. Arsenal by się tak nie zbłaźnił. Brawo Arsene! Brawo wkłady do koszulek!

Ten gol chyba ustawił mecz.

Arsenal wyszedł przegrać. Idzie dobrze.

Ale ta Bjoergen pozamiatała. Po 30km wygląda na taką, która przebiegłaby ze dwa. Nokaut.

Nastał dzień dzisiejszy.

Idźcie rano do kościoła, modlić się o cud na Wembley. Jak wszystko pójdzie dobrze, Wenger wieczorem dostanie od userów "jeszcze jedną szansę". A tak w ogóle, to ze dwa transfery i w przyszłym roku mistrz, bo Iwobi z Xhaką w sumie nie są tacy źli.

Dwie upadłe drużyny. Bye bye w 1/8? Byle nie było 4:0 po pierwszym starciu.

@Diam51: okej, cyferki są, ale weź pod uwagę to, jak grał w meczach w których nie miał udziału przy bramkach, a udział miał w dwóch meczach.

Jak ocenić gracza który daje asysty z Evertonem, a później gra totalne gówno ze Spurs? Wręcz kompromituje się.

Wolałbym się mylić, niech gra dobrze, ale wg mnie narazie pokazał się w tych "łatwiejszych" meczach.

Arsenal nie nauczył się na przykładach Silvestra i Welbecka, że jak kupują od United, to diabły mają w tym interes. Teraz nic tylko czekać aż Magikarpian odpali. Czyli jakieś pół roku przed końcem kontraktu.

A ja siadam głęboko w fotelu i napawam się grą Magikarpiana. Podtrzymuję zdanie, że zaraz będzie kłopot jak się go pozbyć.

Jak się nie uda wygrać LE, to też nikt o tym meczu nie będzie pamiętał. Lista porażek jest naprawdę długa.

Idźmy dalej. Jak Arsenal wygra za 10 lat mistrzostwo, nikt nie będzie mówił o 17/18. Czyli nie ma się czym przejmować.

W Arsenalu jest spokojnie, kiedy piłkarze po meczu rozjeżdżają się do domów.

Czemu niby Arsenal miałby nagle zacząć grać dobrze, chociaż cały czas gra źle? Nawet w optymalnym składzie, mecze bez męczenia buły to na palcach jednej ręki policzę.

A największym problemem AFC w LE jest to, że Everton odpadł. I jak to się mówi - "nie ma już słabych drużyn".

@Kysio2607: dlaczego?

m.youtube.com/watch?v=tzDzmH-gCKk

Z Wengerem to jest taki motyw, że jego chce PSG i on chce do PSG. Przy czym nie chce on by mówiono, że poszedł za kasą, to po prostu czeka aż go zwolnią. Tylko chyba on sam nie przypuszczał, że tak trudno stracić pracę w AFC.

Innego wytłumaczenia nie widzę dla tak spektakularnego zjazdu. Chociaż są i tacy, którzy twierdzą: jaki regres? Mamy puchar i tarczę.

To wy się wczoraj obudziliście, że Arsenal nie wygra LE?

Aha, myślę, że wątpliwości co do tego czy Chambers umie grać w piłkę, zostały rozwiane raz na zawsze.

Okej, mecz mozna olać, ale czemu młodzi nie wyszli od początku?

Wkłady do koszulek znów dały popis. Brawo.

@TurboGrosik: zreflektuj, że ten sam Wenger odstawił na boczny tor zawodników którzy odeszli zimą.

Szkoda, że zagra Welbeck. Po jaką cholerę "ogrywać" go w takim meczu?

To porażka, że on jest w klubie, a co dopiero jego gra. To już lepszy byłby, nie wiem, Will Grigg? Gorszy na pewno nie, a po odejściu Girouda dalej mielibyśmy ładną przyśpiewkę.

Odkąd nie ma Fergusona, Manchester United jest całkiem wdzięcznym obiektem szydery i drwin. Dopóki nie grają z Arsenalem.

Oho, widzę szambo wywaliło. Ale fajnie, zawsze dobrze kiedy idioci się sami demaskują.

Chciałbym żeby Arsenal miał takie problemy jakie ma Guardiola.

Jeżeli w piłce coś wydawało się niemożliwe, to już dawno przyszedł Messi i po prostu tu zrobił.

Raz Wenger puścił za darmo nie tego Polaka co trzeba, teraz nie tego Francuza.

Powodzenia OG.

Pani Jadzia z warzywniaka: cieszę się, że Wenger odchodzi.

No to następny medal na IO w 2020 roku.

W lidze oczywiście.

No i Coquelin wygrał mecz na wyjeździe grając od pierwszej minuty. Pierwszy raz od maja.

@enrique: hiperbola. Jakbyś mało w piłce miał patologii. Temat rzeka, ale to nie jest tak, że byle Szmatuła zarabia więcej niż gwiazdy "niszowych" dyscyplin.

Co do zarobków, są przecież reprezentanci innych dyscyplin, również medaliści olimpijscy, którzy o zarobkach Stocha to sobie najwyżej w gazecie mogą poczytać.

Obrażanie się, czy nawet zdziwienie dysproporcją w płacach, można najłagodniej określić jako naiwność.

Jak pokazała reakcja Kamila Glika, plebiscyt PS ma znaczenie. Przynajmniej dla nich, sportowców.

3,4 punktów przewagi.

34 punkty straty. Być może o tyle Arsenal "przegra mistrzostwo".

To wiele nie zmienia kto zagra w linii ataku, bo statyczna gra Arsenalu i problemy z szybkim i dokładnym rozegraniem, powodują że napastnik musi uczestniczyć w rozegraniu, bo pomocnicy nie są w stanie stworzyć przewagi liczebnej. Arsenal też pozbawił się kolejnej broni, czyli piłek prostopadłych, przez brak skrzydłowych. Ozil jaki jest, wszyscy wiemy, ale komu ma podawać piłeczkę? Aubameyang tego z przodu nie pociągnie, bo to nie jest typ dryblera Sancheza. Biedak jeszcze nie wie, że zostało mu skakać do centr Bellerina, które są celne jak moje komentarze, czyli jakieś 2/100.

AFTV? Rynsztok.

W ogóle rzucanie po pozycjach tymi Chambersami, Nilesami czy innymi Nelsonami to jaki ma sens? Wenger uznał, że skład jest tak wspaniały, że nie ważne kto gdzie gra, czy o co chodzi?

To "ogrywanie" co ma wnosić, skoro kiedy mamy mecz o realną stawkę, to żaden z nich nie jest nawet pierwszym wyborem z ławki. No, chyba że mowa o legendarnych zmianach w 88 minucie. Kiedy trzeba trochę polagować na chaos.

@DeWu: 5/5 warnów w czterech komentarzach? Było.

Gość jest bezczelny.

@new_star: nie

Wynik, wynikiem, ale fajnie byłoby zobaczyć Arsenal grający z polotem. Z drugiej strony, po co się żyłować kiedy mecz wygrany, a prestiż żaden. Szkoda tylko, że tak późno zmiany. Chciałbym zobaczyć pół godziny Nketiaha.

Ogólnie mecz bez historii. Jak wiele w tym sezonie.