Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12898 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 180 z 323 (komentarze od 7161 do 7200):
5:0 dla AFC.
Nie widziałem dziś żadnego meczu, ale patrząc na suchy wynik i to co zrobił Liverpool. No, no, taką piłeczkę to ja rozumiem. Na 5:4 nie obraziłbym się jutro.
Myślałem, że policzyli mu starty i diagonalne zagrania piłki piętą. Brawo.
Warto mieć poczucie humoru, Aaron wygląda na spokojnego gościa, oby wygrali w derbach. W niedzielę i z Tottenhamem.
Zakładam, że te statystyki w mediach społecznościowych odnoszą się tylko do top5 lig w europie.
Hehe, redaktorem, hehe.
Pogadać o grze zawsze sobie może, bo na grę szans nie ma.
Giroud nie będzie królem strzelców, przecież dopiero co dołączył do Wolves, braknie mu kolejek.
A francuz? Niech strzela w walce o mistrza by utrzeć nosa innemu francuzowi, takiemu co pomnik nawet ma. Za dużo gada.
kamilo_oo
Liczę na nokaut, ew. na powtórkę werdyktu.
Co mnie to obchodzi? Zwycięstwo, nawet 1:0 też będzie dobre. Dosyć mam tego usprawiedliwiania i asekuranctwa. Wszystko co nie będzie trzema punktami będzie rozczarowaniem.
Chelsea? Arsenal ich puknie 5:0. Do przerwy. Przynajmniej.
W lecie, kiedy łączono Sterlinga z AFC, wymieniłbym na Theo bez mrugnięcia okiem. Ale szczerze? Obaj siebie warci.
Theo? Jak na lekkoatletę to nawet fajnie kopie, ale Arsenal miał na skrzydłach zawodników klasy światowej. Można było dyskutować o jakości Walcotta póki nie przyszedł Alexis i nie przestawił tego świata do góry nogami. Anglicy odstają, niestety.
10 lat w klubie, a czy jest w top10 skrzydłowych AFC ery Wengera? Liczymy na więcej i powodzenia.
Kocha czy nie, nie znajdzie drugiego klubu na takim poziomie który zatrudni go za taką tygodniówkę.
Nie trzeba być ekspertem Sky by powiedzieć, że wygra Arsenal lub City.
Nie mają znaczenia.
schnor25
Nie.
pauleta19
Euroidioci? Walczą ze sobą?
simson16
Ale jak to kibice? Przecież oni organizują zbiórki karmy dla psów, wysyłają paczki na kresy i przedszkola malują, to niemożliwe. To musiał być jakiś uchodźca albo co gorsze, katolik!
mistiqueAFC
Szanse zawsze są, ale nic takiego się dzisiaj nie wydarzy.
A może to było 3/5?
Polska gra o 20:30
Dziś szczypiorniści niestety zbiorą oklep, ale i tak liczę na to, że jakimś cudem do czwórki się załapią.
Z Tottenhamem to raczej nie mam pojęcia co Walcott wykreował. Arsenal już prowadził, Theo wykorzystał szybkość. Raz przy kontrze, raz przy prostopadłej, brawo. Wykończenie.
W meczu z CFC jego bramka była genialna.
andrew1707
To, że ich stać wcale nie oznacza, że potrafią wydawać. Lista zakupów to nie są same strzały w dychę, a sprowadzanie byłych lub podstarzałych zawodników nie świadczy o jakiejś koncepcji, a raczej o jej braku. Czy Legia się rozwija? Moim zdaniem stoi w miejscu.
Nawet zarabianie na swoich zawodnikach idzie im jak krew z nosa.
simpllemann
Dokładnie, jak Legia z Dudą. Albo taki Linetty. Miał być Tottenham, potem Brugia, a być może skończy byle gdzie, byle nie za darmo.
I w drugą stronę jest równie straszno-zabawnie, czyli mowa o "wzmocnieniach" naszych klubów. Czyli Lech walczy o LM dziadkami Robakiem i Dudką. Legia ściąga swoich ex-kopaczy Jędrzejczyka i Borysiuka byle tylko mistrzostwo odzyskać, a wcześniej wrócił jeszcze Furman. Nawet Wisełka przeprosiła się z Małeckim. Patologia.
Jak dla mnie, to po prostu mieszanie łyżeczką nieposłodzonej herbaty. Dlatego ja jestem w obozie tych, którzy twierdzą, że awans do LM niczego nie zmieni, bo kluby zamiast dokonać skoku jakościowego, po prostu przejedzą te pieniądze.
kamilo_oo
Ja tam Lecha nie lubię, ale jak to świadczy o polskiej lidze, że czołowy zawodnik mistrza polski i jeden z lepszych zawodników w lidze na swojej pozycji, idzie do jakiegoś dziadostwa w Turcji?
Zresztą taki Żyro miał iść za miliony do Bundesligi czy gdzie go tam wpychali, a poszedł za dwa złote do Championship.
Novazzy
Wpisałem w google Hoyness, wyskoczyły jakieś sikoreczki "hotness". Surce też nie wiem co to jest. Może chodziło o "surówce"?
MaciekGoooner
Niech będzie, że wybitny, spierać się nie będę. Raz na rok to i kura pierdnie.
Ostatnie zdanie bardzo ładne. To tak jakby napisać, że Aston Villa nie zawsze wygrywa. Ale jest to prawdą!
MaciekGoooner
Wybitne? Raczej powiedziałbym, że na miarę oczekiwań, bo jak w takim razie ocenić takiego Alexisa w tych meczach? Skali braknie.
Styczeń się kończy. Dwa dobre mecze zagrał. Wychodzi jak byk, że do maja zagra dobrze jeszcze raz, może 1,5 raza.
Walcott w obecnym sezonie niczym się nie wyróżnia. Chamberlain to przynajmniej nową fryzurę ma. Co prawda jakiś makaron na głowie, ale piłkarzy zawsze uważałem za dziwaków.
Gadanie o potencjale to zawsze czołówka wśród żartów. Wiara w to, że ktoś coś kopnie na podstawie tego, że ktoś coś kiedyś kopnął.
Żeby tylko *****skie się nie czepiły, że nakładając limity na graczy spoza UE dyskryminujemy imigrantów.
Aubameyang? Kupujcie kogo chcecie, ale zapakujcie Walcotta i Chamberlaina do pudełka, wyślijcie do jakiegoś Solihull Moors i jeszcze zapłaćcie za znaczek.
Słabo? Jak zawsze. Oni nie potrafią po prostu wygrać, a komplikacje mają we krwi. Ale wygrają po nerwówce, jak zawsze. Do boju!
Bournemouth, Manchester United, Tottenham, Everton, West Ham, Sunderland, Manchester City. Co łączy te zespoły? Wszystkie wymienione podejmą u siebie Arsenal.
Punkt szanować można, bo można było spodziewać się trudnego meczu. Tylko, że Arsenal czekają same trudne mecze. Ot, specyfika ligi. Można się cieszyć, że się nie przegrało. Można się modlić o zdrowie zawodników i potknięcia rywali, wszystko można. Ja jednak oczekuję od Arsenalu, że zacznie uciekać rywalom, a kiedy to robić, jak nie teraz, czyli w momencie w którym wszystko wciąż zależy tylko od samych piłkarzy?
Arsenal wpędzi mnie do... łóżka. Ten mecz to idealny usypiacz. Nie rozumiem przedkładania punktów nad stylem, tzn. fanów którzy to akceptują. Tym bardziej, że tych punktów Arsenal seryjnie nie zdobywa.
Jechać do Stoke z Chamberlainem i Walcottem? Tam w Arsenalu to chyba przedłużyła się imprezka wczoraj. No, ale wierzymy, wierzymy.
Zresztą w 2016 roku, w meczu LFC-MU grzeją tylko marki. Liczy się poziom widowiska, kibic AFC nie musi nerwowo oglądać się na zdobycze punktowe tych zespołów.
A co mają do tego zasługi? Strzelił to prowadzą. Tamci strzelić nie potrafią to przegrywają.
Emocje to jedyna rzecz która napędza ten śmieszny korpo-futbol wśród kibiców, nie konsumentów. Również te negatywne emocje.
Tak, bidony podawać.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jeżeli Ozil jest magikiem, to Bergkamp jest szefem wszystkich magików. Mistrz.