Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12725 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 189 z 319 (komentarze od 7521 do 7560):
Magia hazardu. Jeden mecz, jedna liczba, jedna karta. Każdy to przeżył. Ja w ostatnich tygodniach mogłem mieć może z tysiaka do przodu, ale tylko dzięki bramkom Girouda i Ozila wychodzę na zero. Na szczęście.
Też nie mam ciśnienia na pieniądz. Chodzi bardziej o tę adrenalinkę, o tę zabawę związaną z oglądaniem widowiska czy śledzeniem wyniku.
simpllemann
Wiem, wiem, też nie gram za stówki, też grałem twoim sposobem. Doszedłem jednak do wniosku, że lepiej postawić trzy mecze za dychę, niż trzydzieści na iluś kuponach za dwa złote, bo to nawet się nie zwraca. Taka tam dygresja, każdy robi co chce.
W lecie go nie chciałem i dziś go nie chcę. Ignorancja? Być może. Czekam na jego wielki mecz. Lewy załadował czwórkę Realowi, czas na Gabończyka. Kluczowe mecze określają wartość zawodnika, ale w osiągi strzeleckie ma doprawdy imponujące.
simpllemann
Pięć kuponów? Zamiast grać w lotto, nie lepiej postawić jeden porządny?
Nie oglądałem, szkoda życia na takie historie, ale czy to prawda, że zaserwowali dziś w Manchesterze gorsze gówno, niż co dwa tygodnie na WHL?
Z taką grą rywali, o mistrzostwo Arsenalu jestem spokojny.
Kto to popełnił? Kto to opublikował? Katastrofa. Najgorzej, a to wyczyn na k.com, gdzie publicystyki nie ma wcale.
Manure dziś przegra, chociaż City wcale nie takie mocne jak je malowali.
Cholera, a co powiedzieć o OG12, który gra mega tyłęm do bramki (dziś), albo strzela jakimś farfoclem z nosa, vide Bayern.
Flamini, którego kojarzyłem z brakiem mózgu i durnymi wślizgami, potrafi uderzyć źle, ale wciąż lepiej niż znaczna część ofensywy AFC, tj. od Oxa, Ramseaya, Ozila czy nawet Cazorli. A też pomocnik.
Psa, nie pasa, ale co tam. Flamini wczoraj/dzisiaj był "ekscytujący" jako napastnik.
maciekbe
Serio.
Tottenham jak kot, dla pasa Arsenalu. Nienawiść, ale bez siebie żyć nie mogą. Z mojej strony z złośliwość, nie nienawiść, ale z 9 lat derbów nie opuściłem, a może 10?
Jestem szczęśliwy po Evertonie. Dziś się oświadczam. Arsenal till i die. Czy coś.
Aha, Tottenham nie spadnie. Na szczęście, bo komuś dupę trzeba skopać.
Nie wydaje mi się żeby liderowanie po 10 kolejkach miało istotne znaczenie.
Z Liverpoolem było 0:0, z Chelsea 0:2. Bez znaczenia są wyniki z poprzedniego sezonu. A jak słyszę o budowaniu pewności siebie, to mnie ściska w żołądku.
Tak jak Arsenal który po wygranej z Chelsea w meczu o tarczę, przerżnął z kretesem z WHU. Bayern jest o tyle przełomowy w stosunku do zeszłego sezonu, że jeszcze dłużej nie potrafiliśmy zaliczyć dłużej passy niż dwa zwycięstwa z rzędu.
Ale w mistrzostwo wierzę.
W derbach wygra City, chociaż i tak nie obejrzę.
Deschamps nie powołuje Payeta? Za jego kadencji zagrał w 12 na 15 meczów w reprezentacji. Dużo bardziej dziwiło mnie granie parą Varane-Sakho, mając Koscielnego i Mangalę. Zresztą Varane zawalił gola w 1/4 z Niemcami.
Coquelin prędzej czy później dostanie swoją szansę. Za Deschampsa czy nie, to kwestia czasu. Tylko trzeba wiedzieć jedno. Francja ma cztery tony fajnych pomocników. Francis jest zbyt jednowymiarowy, jeżeli wiecie co mam na myśli. Tylko co tłumaczy w takim wypadku powoływanie Diarry?
Pogba i Matuidi to moim zdaniem pewniacy. Ale nie wydaje mi się, żeby Coq'a nie było stać na podjęcia walki z takimi zawodnikami jak Schneiderlin, Kondogbia, Guilavogui, Gonalons czy Cabaye. Kwestia wizji trenera. Chociaż też dziwi mnie, że nawet spróbowany nie został facet który zamiata ligą trochę lepszą niż Ligue 1.
Eee tam, oczekiwanie wobec Ryo podobne do JET-a. No i Zelalem, który został drugim Fabregasem po turnieju w Bangladeszu.
Pazdan Arsenalu grał z 18, czyli Pascal "legend" Cygan. No i Seba. Dokładając do tego Silvestre'a, to wychodzi na to, że ta klątwa dotyczy tylko francuzów.
Przecież to nie jest żadną tajemnicą, że stadiom emiratów to maszynka do pieniędzy, a nie żaden tam dom futbolu.
Wiadomo, że Klopp nie magik, ale ja i tak nie wierzę, że z Liverpoolem zawalczy o mistrzostwo. W następnych latach oczywiście, bo w tym sezonie to nie ma tematu moim zdaniem.
No i Legia nie podołała. Mimo wszystko uważam, że Lech z grupy nie wyjdzie. Legia tym bardziej.
O Legia się kompromituje. Trzech obrońców na jednej kępce trawy i Kuciak, który nie złapałby w tej akcji nawet ślimaka. Nie, nie kopniętego.
Sanogo jest kontuzjowany, nic dziwnego.
Janisz jest okej, ale dla mnie to jest głos radia przede wszystkim. Zawacki, Sak - nie znam. Pewnie słyszałem, bo ES w kablówce od zawsze, ale jakoś nie kojarzę. Lach też okej, też widziałem AS-a z nim.
Ale tych komentatorów na ES to nie ma zbyt wielu. Ktoś poza nimi? Wyłączając ekspertów, tj. Hajtę, Gilewicza itd.
Legia tak, ale Liverpool to może i piątkę dostać. Mnie to bawi.
Novazzy
Widzew>Termalica
itd.
Koniec, chyba mało kto się tego spodziewał.
O, Burić zapragnął zostać Fabiańskim, tylko Lallany mu brakło.
simpllemann
Jeszcze mecz się nie skończył. 1:2
Leśnodorski o meczu na tt: "Aż strach pomyśleć co by było gdyby Piast tam grał"
Szczerze mówiąc myślałem przed meczem, że Fiorentina zrobi z Lecha mizagę, bo z Lecha miazgę robią nawet oldboye Lecha. Tymczasem Lech robi Violi Arsenal. No i dobra, będą mieli o czym mówić w Poznaniu przez następne pięć lat. Wiecie, City, Juventus, te sprawy.
Witowo95
Widzę tylko dwie legendy. Carragher? Daj spokój :)
michalm1
Jeszcze powiedz, że miałeś zawsze czwarty numer w dzienniku, a oficjalnie zostaniesz największym psychofanem the Gunners.
Tobie też stówka!
Tottenham raczej nie wygra, Lech na pewno nie, a Legia być może.
Urodziny? Mam tego samego dnia co kilku przeciętnych piłkarzy. Cavani, Di Maria, Sanchez Watt. Nuda.
100 lat monsieur Wenger.
grasseater
Nie jest mi przykro, że nie rozumiesz.
grasseater
Szkoda? Mnie by go było szkoda gdyby rękę złamał, bo nawet Llorisowi nie życzę. Ale że wpuścił do sieci? Jak dla mnie to może jeszcze ze 20 wpuścić, tylko się uśmiechnę.
I brameczka. Brawo United.
Fanatic
W takim razie polecam obejrzeć powtórki meczów sprzed tajemniczej "choroby" Niemca. Po Monaco, kiedy Gabriel wypadł z kontuzją, zaczął grać pewniej. A od początku sezonu, to czasu tej dziwnej przerwy (choroba?), był na pewno lepszy niż Koscielny, który nie licząc meczu z Chelsea o tarczę, początek miał przeciętny.
20 procent? A nie 35? Zdania są podzielone. Słyszałem również głosy o dwóch procentach.
Zjada? Spierałbym się czy w ogóle jest lepszy, a co dopiero "zjada".
Cech utrzymał Arsenal w meczu.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak nam idzie na tych wyjazdach. "Ostatnio"?