Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12898 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 191 z 323 (komentarze od 7601 do 7640):
Zastanawiają mnie jeszcze dwie rzeczy. Wymówki związane ze spłatą kredytu na "Terminal Stadium". Ostatnie trzy lata to prawie 200 milionów euro wydatków, prawie 150 milionów straty na transakcjach transferowych.
Przyszło z 10 zawodników do pierwszej drużyny (w różnych rolach) + "transfery wewnętrzne" Coquelina i Bellerina. Mało? Argument, że wydajemy dopiero dwa lata, no litości... Zawodnicy będący w klubie +3 lata nie nadają się?
I druga rzecz, czyli zdziwienie kontuzjami. To jak z tą zimą która zaskakuje drogowców, każdy wie że to nastąpi, tylko nikt nie wie kiedy. Licząc, że w tym roku nie połamie się Ramsey, Wilshere i Walcott, trzeba być naprawdę naiwnym. Oni robią to co roku! Co roku, a nie są w tym klubie dwa lata.
MaciekGoooner
Spójrz na nazwiska które wymieniłeś. Rosicky, Wilshere, Chamberlain, Ramsey, Walcott - to jest stała ekipa. Tam nic się nie zmienia, panowie piłkarze od lat w formie! Oni połamaliby się grając w ping-ponga.
Welbeck? Kontuzjowany od wiosny. "Trzy tygodnie". Był czas zareagować, przyszedł Cech - w sumie logiczne, bo skoro nie będziemy strzelać to trzeba się bronić, dlatego jesteśmy wiceliderami z najlepszą obroną w lidze.
Ospina to rezerwowy bramkarz, zresztą podobno już wraca. Koscielny i Bellerin to świeża sprawa, mam nadzieję że wrócą po przerwie. No i Arteta. Inna pozycja, ale powiem tak: Debuchy godnie go zastępuje. Zawsze ktoś musi być najsłabszy. Nie martwi mnie jego kontuzja. Martwi mnie, że on jest w klubie.
Rivaldo700
Rzeczywiście. Przezabawne.
Rozumiem politykę transferową Arsenalu, nie ma sensu kupować dla samego kupowania. Nie ma jednak sensu narzekanie na brak zdrowych zawodników, bo właśnie lato było czasem, gdzie obowiązkiem było myślenie o tym. Trzeba grać tym co jest i tyle.
Ostatnie dwa, właściwie trzy okna (mowa o lecie) to trzy złote strzały - Ozil, Alexis, Cech. Arsenal wykorzystał okazje, ale czy nie kosztem faktycznych potrzeb? Każdy sam może to ocenić.
Ale tytuł newsa o naszym meczu na weszlo.com, jest mistrzowski. Moglibyście się uczyć.
ljungberg77
Czyli obstawiłeś "coś więcej niż 2:1 dla "niemców", bo piszesz zupełnie jak pijak.
Fanatic
To jak będziesz Ozilem to sobie spuść z tonu. To łatwe.
lays
Otóż to. Dla mnie to zawsze najważniejsze starcia w sezonie i nigdy nie opuszczam meczów z Tottenhamem. COYG!
Mam tak samo. Zero emocji, nic. Rozczarowanie? Nie jestem naiwny, wiedziałem że będzie ciężko. Lanie? Świadom jestem klasy Arsenalu, ale Bayern to jeden z trzech superklubów. Podzieliliśmy los niezłej Borussii.
Smutek? Czułem po laniu na Goodison Park, na wiosnę 2014.
schnor25
Ładnie, ale wymieniłeś ładnie zawodników którzy nie grają, lub robią to kiedy ktoś inny nie może. Mówię o tym sezonie. Konkluzja? Nie ma ławki.
Nie rozumiem jazdy z Gibbsem.
No właśnie, podśmiechiwałem się z Girouda, ale czemu Alexis został w hotelu?
MaciekGoooner
Zawsze lepiej jechać do Grecji, niż do Monachium, Barcelony, Mediolanu etc. W każdym razie, zakładając że Bayern nie podłoży się z Olympiacosem to wszystko w nogach piłkarzy AFC.
A że łatwo nie będzie? W 1/8 też nie. Tam na Olympiacos nie trafimy.
Zresztą, a propos bramek.
Olympiacos 0, Arsenal -4
Hipotetycznie:
Bayern - Pireus 1:0
Arsenal - Dynamo 1:0
Arsenal - Pireus 2:0
Arsenal -1, Pireus -3
Tak odnośnie do pogromów.
Damian32
Dynamo dostało 5:0. Możesz usunąć konto.
Co za różnica kto MOTM? 5:1. Pięć do jednego.
Płakać trzeba było po meczu w Zagrzebiu, po blamażu u siebie z Olympiacosem. Nikt Arsenalowi nie kazał przegrywać. Zwycięstwo z Bayernem pozostawiło Arsenal w grze i przy normalnym poziomie Bayernu, wszystko rozstrzygnie się w Pireusie.
Theo44
Wiadomo, wszystko ci jedno. Piłka nożna, curling. Ja tam wolę Arsenal.
Nie rozumiem lamentu. Bayern zrobi swoje, Arsenal wygra z Chorwatami, w ostatniej kolejce w Pireusie wygrać dwoma i awans.
Nie dramatyzujcie, bo sytuacja przed meczem wiele się nie różniła.
WilSHARE
Ja tam nie wącham. Bez znaczenia, ale lepiej dać zagrać tym, których wpuścić się bać można w obawie o wynik. 0:4, 0:7? Walczyć o honorową, a może... może spróbować cztery odrobić?
Nie, to nie Reading czy... Arsenal. To Bayern.
Wow, 0:4 i wchodzi Gibbs. Bronić wynik. Rozpacz.
O, Girouda widziałem. Jak Coman schodził. 4:0. Pobiją Chelsea i 6:0 na SB?
imprecis
Eee tam zaraz dno. Gorzej Panie, gorzej! On dno przewiercił i udowadnia, że da się. Zawsze da się gorzej. Ale okno się zbliża, może Barcelona go kupi. Ta z Ekwadoru.
Mihex
Poddania? Po prostu spróbowałbym innego wariantu, bo co mi szkodzi przy 0:3? Arsenal nie Liverpool. I całe szczęście.
"Cieszy" mnie jedno. Zaczynacie dostrzegać, że Gabriel to póki co wiele wspólnego z Koscielnym nie ma, prócz szybkości. Brawo. No, ale Pera też ciężko bronić. Obaj dają dziś niezłe show.
Debuchy w takiej formie nie dostałby kontraktu w Lechu i mówię to całkiem poważnie.
Aha, zagadka. Gdzie jest Giroud:
mikasia.files.wordpress.com/2012/07/atthebeach.jpg
Zaraz, ale w pierwszym meczu Arsenal również miał żałośnie wyglądające problemy z rozegraniem. Nie ma się czym przejmować. A że wynik taki? Zdjąć Coquelina, Alexisa i nie wiem, Ozila - niech sobie odpoczną przed ważnym meczem w niedzielę. Jest Flam, Iwobi, JR-A.
To wy z tym Debuchym dopiero dzisiaj się obudziliście? Na pocieszenie - z Bellerinem wynik nie byłby inny.
Ławka śmiechu.
Mam nadzieję, że reprezentacja Francji wygra turniej u siebie w 2016 roku.
WilSHARE
O żadnym jęczeniu nie ma mowy. Pojawiają się za to pytania, a odpowiedzi brak. Ja oczekiwań wobec niego wielkich nie mam. Wystarczy, że sobie przypomni jak grać w piłkę.
simpllemann
Szczęściem Bellerina jest to, że Arsenal zagrał na zero z tyłu, nie zasługą. Ale asysta wyborna.
Zobaczymy czy Debuchy potrafi grać w piłkę lepiej niż pani z warzywniaka, czy już konsekwentnie będzie robił za parodystę, grając na transfer do Lorient.
Chociaż mówiąc szczerze, kiedy Costa posadził Bellerina na karuzeli, to głównym argumentem na obronę Hiszpana była teza, że skrzydłowy Bayernu kręci wszystkimi. Przyjmując ten sam argument w obronie Mathieu, Francuz właściwie może się już teraz czuć się usprawiedliwiony.
O, Cavani coś zawalił? Nie dziwi mnie to. Pisałem przecież, że wcale od Girouda lepszy nie jest. Ale pewnie zaraz strzeli ze dwie, żeby mi na złość zrobić.
WilSHARE
Ja tam nikomu oglądać nie bronię, każdy robi co chce. Sam wybrałbym Man City, ale wolę sobie poczytać o tej lidze mistrzów po meczu.
PSG niczego znaczącego w LM nie osiągnie. Tzn. kadrowo spokojnie na półfinał, ale skończą maksymalnie w ćwierćfinale. Chociaż wiadomo, losowanie też ma znaczenie.
Dziś nie oglądam. Real gol, jest mi z tego powodu naprawdę wszystko jedno.
Bardziej boisz się Tottenhamu niż Bayernu? To szalone. Otóż ci pierwsi będą mieli w niedzielę wieczorem bilans w lidze 5-5-2. Ja wiem, że komuś może się wydawać, że są dobrzy bo oklepali jakieś dwa dziadostwa szorujące dno tabeli, ale tak wcale nie jest.
Zresztą w tym sezonie Arsenal idzie po mistrzostwo. W sezonie mistrzowskim przegraliśmy z Tottenhamem przed wojną. Do tego wygraliśmy już tej kampanii na WHL, a pozostały jeszcze pewne niezałatwione sprawy z sezonu 14/15. Każdy inny rezultat niż zwycięstwo będzie dla mnie rozczarowaniem.
Natomiast Bayern? Cóż, nawet przegrywając z nimi mamy realną szansę na wyjście z grupy. Ograć Zagrzeb, a w ostatniej kolejce +2 w Pireusie, zakładając że Grecy polegną z Bayernem i ograją Chorwatów .
Z tak wąską kadrą, szalone jest myślenie o ograniu Bayernu dwa razy z rzędu. Remis będzie dobrym wynikiem, ale porażkę na tym terenie kalkulują właściwie wszyscy. U siebie już zrobiliśmy wiele w walce o awans. Oby bez kontuzji, a nuż się uda sprawić niespodziankę.
W ostatnim zdaniu miało być napisane, że nie jest dużo lepszy od OG12, o ile w ogóle jest lepszy. Reszta się zgadza.
Ja tylko jednego nie rozumiem w kontekście rozmów o nowym napastniku. Podejmowania tematu Cavaniego.
To wcale nie jest dobry napastnik, na pewno nie tak dobry jak o nim mówią. Wcale nie uważam, że jest lepszy niż Giroud, o ile w ogóle jest.
No i 2000. bramka Arsenalu ery Wengera. Model się zapisał na karcie historii. Niech podniesie puchar za mistrzostwo w maju.
3:0, czas na Tottenham. Już od dawna nie mogę się doczekać.
Kontuzja Giroud byłaby sporym problemem w kontekście walki o mistrzostwo. Póki co trzeba się martwić o następną kolejkę. Oczywiście dziś wciąż gramy o trzy punkty.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Debuchy? Nie dałbym mu rybki do pilnowania, a co dopiero Comana.
Dogra rundę i zacznę wierzyć, że Podolski namawiał go na transfer do Górnika. To już czas Mathieu!