Komentarze użytkownika Czeczenia

A propos wpisu Szczęsnego, to weszło próbuje grubo z nim jechać. Wyszło jak zazwyczaj - żałośnie.

Starszego Szczęsnego nie trawię, pieprzy głupoty straszne, ale jedną rzecz powiedział ciekawą, że Wojciech otacza się złymi ludźmi stąd niezadowalające postępy. Tzw. yes-manami.

A młody? Kibicuję mu, bo to kanonier, ale nigdy nie byłem w sekcie wielbiącej jego talent. Ciężko powiedzieć, że jest złym bramkarzem, ale na pewno nie jest żadnym tam topem. Być może nie jest nawet najlepszym GK na wyspach, który wyszedł z Legii spod ręki Dowhania.

Alexis jest lubiany, bo na boisku haruje za tych, którym się nie chce.

thide

Naprawdę? Prawie na to nie wpadłem :)

Dobrze, że mają podpisy, to szalenie ważne.

Tylko jak grają tak, jak zakładają koszulki - panie Wenger, daj pan spokój.

A gdybym był młodym francuzem, bałbym się teraz iść do AFC. Zanim dorosną do grania w piłkę to Wengera pewnie już tu nie będzie.

Arsenal to też nie jest wzór, gdzie masowo wychodzą napastnicy z juniorów/rezerw/akademii. Kto stamtąd wyszedł? Bendtner? Kto jeszcze?

Bramkarz na pewno, ale gwiazdą końcówki poprzedniej kampanii był Connor Wickham.

To proste. Między latami 1873 a 1876 nie byli w finale.

Ale żeby wszystko się zgadzało, trzeba napisać, że zaliczyli 6 występów bez porażki, bo w 1876 zremisowali finał i później musieli grać replay.

simpllemann

Przy czym Bundesliga ma najmniej zespołów, czyli HSV o 4 mecze mniej rozegrało.

Nantes 29 goli i 14 miejsce, Chievo gol mniej i to samo miejsce. Da się? Da się.

Taka jest cena pracowania w takim klubie. Możesz mieć każdego zawodnika świata, to musisz wygrywać. Zawsze. Mourinho też się sparzył w tańcu z Abramowiczem, a dziś znów za rączkę chodzą. Zresztą Carlo też tu był, więc dobrze wie jak wygląda zwolnienie z klubu po sukcesie.

Ale i tak mi to wisi. Real mógłby nie istnieć, nie zauważyłbym.

Giroud jak Cavani, na 10 sytuacji 1 strzał, na 10 strzałów 1 gol. Zwyżka formy na miesiąc i ludzie masowo dostają zaćmienia i gadają coś o światowej klasie.

Na pewno, w kategorii "napastnik-klocek" są światowym topem. Nic nikomu nie ujmując, nie każdy przecież jest zwinny jak pantera.

Swoją drogą jest tu pewna sekta fanatyków Wojciecha Szczęsnego, która dzielnie stoi na straży dobrego imienia rezerwowego bramkarza AFC.

Tylko jeżeli ktoś jest hejterem, bo pisze, zgodnie z prawdą zresztą, że Wojciech miał słaby sezon, to co powiedzieć o tych którzy chcą kupować Cecha? To jawne skazywanie na wylot Polaka z klubu.

Bo chyba nikt nie łudzi się, że Szczęsny wygrałby rywalizację z legendą CFC, kiedy nie może posadzić na dupie Ospiny, który przez wielu tutaj (zaznaczam, że nie wszystkich!) uważany jest za ostatnią łamagę?

Żeby rozmawiać o tym, czy Ramsey albo Wilshere dadzą Arsenalowi spokój na środku, trzeba najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czy spokój tym zawodnikom da zdrowie, a raczej jego brak.

Rzuciłem okiem na statystyki napastników, to naprawdę słabo. 8 goli Vollanda w Bundeslidze i 6 Hofmanna ligę niżej.

Mistrzowie świata, wzór szkolenia młodzieży, a nie mają nawet pół porządnego napastnika.

Arsenal (fani) chcą napastnika. Skąd go wziąć, kiedy starzy są już po drugiej stronie rzeki, najlepsi są nieosiągalni, a młodych nie ma. Straszna bieda z tymi snajperami.

Widziałem gest Wengera, który zresztą pierwszy raz widziałem u TH14. Może to coś po francusku znaczy? Nie wiem.

Wiara w to, że Podolski lub Campbell będą odgrywać jakąś rolę w Arsenalu, w sezonie 15/16 graniczy z naiwnością. Z wymienionej czwórki odpadłby Walcott (przesunięty na atak), więc zostaje trójka. Jeden wypada (a wypadnie na pewno) i już nie ma nikogo na ławce (Gnabry po takiej pauzie powinien udać się na wypożyczenie).

Uważam, że skrzydłowych wcale nie jest tak wielu, ale problemem dla nich jest zbyt duża liczba zawodników rozgrywających, którzy też muszą grać.

Jeżeli chodzi o obrońców, to nie sądzę by coś zmieniło się w klubie. Jest ośmiu facetów na cztery pozycje, a w razie plagi kontuzji uniwersalność tych zawodników pozwala spać spokojnie.

Wenger nie będzie się bał wystawić Monreala czy Debuchy'ego na środku, a tym bardziej Gabriela lub Chambersa z boku. Do tego nie wiadomo co zrobić z Jenkinsonem.

Bramkarz? Szczęsny wróci do bramki. Tak sądzę. Cech, Casillas, czy inne nazwiska które się przewijały uważam za nierealne i niepotrzebne.

Napastnik? Jestem za, pytanie tylko kto? Ilu jest tych napastników z topu, tych dostępnych? Ja nie widzę pół takiego napastnika.

Widzę zdjęcia kandydatów na prezydenta i opisem gdzie głosowali. Tak się zastanawiam, czy to nie jest niesmaczne, tak głosować na samego siebie?

Olać, ja zagłosuję na Coquelina, chociaż właśnie zszedł.

AJR

A wiesz do kogo podbiegli Jack i Theo?

Emocje jak na grzybach. Nie mam pretensji do Ospiny. Do nikogo nie mam i nic mnie nie ekscytuje, chociaż gole fantastyczne.

Shinev

Absolutnie nie rozumiem co mają osiągnięcia do szacunku.

Nie dał się przekupić? Z tego co wiem, nie kończy oficjalnie kariery, to raz. A dwa, to z tego co pamiętam, to sam się domagał transferu. Nie do Stanów, a do CFC. Nie na koniec kariery, tylko kiedy był u szczytu.

Dobra, dobra, gra wygląda dziś tak, że ręce same składają się do oklasków, ale wyciąganie wniosków z bądź co bądź sparingu, nie jest bezpieczne.

Shinev

Na szacunek zapracował? Może u kibiców LFC. Kibice United mają pewnie inne zdanie, szczególnie ci, którzy pamiętają pierwszy poślizg Stiviego z CFC - karma wróciła w zeszłym sezonie i dobrze.

Ale ostatni mecz TH14 w koszulce AFC też był kompromitujący, chociaż nie grał 90 minut.

simpllemann

Dzięki, Wrighta mi brakowało.

Shinev

Mnie go w ogóle nie żal. Piękne podsumowanie osiągnięć ligowych. Nie lubię go.

Wiem, że Arszawin, ktoś jeszcze?

Ilu zawodników AFC strzeliło przynajmniej cztery bramki w erze EPL? Wiem, że Henry kiedyś władował czteropak Leeds. Ktoś jeszcze? Theo dziś powtórzy/pobije?

Olać CFC, Stivi Dżi żegna się jak przystało na kapitana LFC. Zapowiadają się dwie porażki na koniec kariery (tej poważnej).

Druga o wiele trudniejsza. Pierwsza przepiękna, ale tam miał hektar wolnego miejsca. To trzecia jaka będzie? Z wolnego? Główką? :)

Trzecia Theo, bo przed chwilą Jack załadował bramę, że ho ho.

Póki co, wielcy przegrani tego sezonu robią widowisko. I fajnie.

simpllemann

Śmiałbym się, bo czego bronić w ostatnim meczu sezonu? Już wszystko jasne, a dziś trzeba zabawić widzów. Mam nadzieję, że Wenger doszedł do podobnego wniosku, bo skład personalnie jest mocny. Żadnych rekonwalescentów w "18", prócz Ox-a.

Simpllemann

Masz nosa, nie ma co.

To co? 50 strzałów i 0:0, czy szybki gol i full control?

dorio

Juventus w moich słowach pojawia się w innym kontekście. Atrakcyjność klubu porównuję na przykładzie CFC i AFC.

A zawodnik będzie chciał grać w Premier League, bo więcej płacą. Bez dorabiania ideologii.

Nie musisz odpisywać, bo też spadam, a zapomnę o tym za 15 minut.

"Co do Juve to akutalnie są lepszym zespołem od Arsenalu. Finansowo wygladamy lepiej, mamy więcej kibiców i jesteśmy bardziej nowoczesnym klubem"

Nie ja to napisałem.

Nie wiem co to znaczy większy klub, nie wiem jak się to mierzy. Sorry. To żonglowanie pojęciami, zero konkretów. Porozmawiajmy o tym, który klub jest atrakcyjniejszym kierunkiem dla potencjalnej gwiazdy.

Arsenal jest bardziej nowoczesny w czym? Stadion Arsenal ma ładniejszy, ale starszy. Ośrodek nie wiem czy ładniejszy, ale też starszy. Co to znaczy bardziej nowoczesny? Konkrety.

lays

Ty to już w ogóle mnie nie pouczaj, bo już dziś pisałeś, że Arsenal ma więcej kibiców niż Juventus, i w ogóle Arsenal jest bardziej nowoczesny. O spacerku z Sunderlandem nie wspominam :)

Co to znaczy lepszy? Większy? Pieprzyć nazewnictwo. Chelsea jest w stanie więcej zapłacić za zawodnika? Jest. Chelsea osiąga w ostatnich latach więcej sukcesów? Tak. Chelsea jest bardziej atrakcyjnym kierunkiem dla zawodników którzy chcą te trofea zdobywać? Oczywiście.

To tyle, a mniejszy, bardziej nowoczesny - kogo to obchodzi? Zawodnik po pierwsze patrzy na pieniądze, po drugie na perspektywy. Rzadko na odwrót.

Wierz dalej, że Arsenal obserwuje, reszta kupuje na ładne oczy. Nie moja sprawa, bo nie ja wychodzę na głupka.

Poczytaj ile razy skauci CFC obserwowali takiego Hazarda, poczytaj kto na niego "skąpił" (zdziwi cię to, że w tym gronie są trochę większe kluby niż AFC?), a później pisz te swoje kwiatki.

Albo nie czytaj, pisz co chcesz, ja też nie muszę czytać. Czytać ciebie rzecz jasna.

Oczywiście, że mnóstwo osób było przeciwnych. Nikt tego nie zmierzył, ale marudzeniu, że nic nie wygramy póki Wenger będzie ściągał swoich pupilków z L1, nie było końca swego czasu.

Kiedyś ta liga była tak słaba, że Lyon lał Real, Marsylia grała w 1/4 (nie wspominając o wygranej w LM, bo to starsze czasy), Monaco w finale itd. Rzeczywiście ogórasy do lania. Prawie jak mistrz Polski.

dorio

Bo na St.Mary's już raz zakończył granie w sezonie :) Do tego kolejny Latynos w składzie - nie ryzykowałbym :)

A tak naprawdę, to co zmieni wypożyczenie? Cech gdyby przyszedł, spokojnie mógłby pograć z 4-5 lat, Ospina też ma jeszcze wiele przed sobą, bo przecież jest tylko dwa lata starszy niż WS1, to trzeba będzie kogoś sprzedać, bo wątpię by któryś z dwójki obecnych GK tułał się po wypożyczeniach aż Cech łaskawie zakończy karierę, bądź obniży loty. Kuszczak też czekał, aż VDS odejdzie i co? I jajco :)

W sumie też beka, że ktoś naprawdę myśli, że taki Abramowicz czy inny Perez, wchodzi sobie na soccerwaya czy inną stronę, patrzy - Lacazette 30 goli, bierzemy!

Tak to nie działa hue hue hue :)

Ale Arsenal ten zły, bo obserwuje zamiast kupować, jakby inni nie mieli skautów tylko dyrektorów finansowych. Proponuję zejść na ziemię, bo sezon się jeszcze nie skończył, a już palma odbija :)

Po co Szczęsny do świętych? Siedzieć na ławce. Niech w Arsenalu siedzi. Bramkarz nie jest priorytetem, bo kto by nie stał, to zrobi to lepiej niż Almunia.

Konkretnie Rivaldo, kto?

simpllemann

Żadne zaskoczenie z Fabregasem. Wciąż król Henryk XIV dzierży koronę króla asyst w EPL. I bardzo dobrze.