Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12899 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 225 z 323 (komentarze od 8961 do 9000):
Co innego krytykować piłkarzy po słabym meczu, a co innego wyzywanie ich.
A propos gwizdów w stronę Casillasa i szacunku wobec legend klubu:
arsenalist.com/f/2014-15/southampton-vs-arsenal/southampton-fan-confronts-arsene-wenger-steve-bould-has-choice-words.html
Bądźmy poważni i nie kategoryzujmy ludzi wg przynależności kibicowskiej, bo idiotów naprawdę nigdzie nie brakuje.
Wszedłem na ten rm.pl i nie zobaczyłem niczego, czego nie spotykam tutaj.
Jeszcze gdyby Arsenal przegrał w niedzielę, to tutaj będzie kopalnia beki i żenady.
Natomiast jeżeli kupujesz zawodników KFC, to w końcu zaczynasz grać jak Tottenham. Kibice Arsenalu śmieją się dziś z Tottenhamu Madryt.
Nie oglądałem, finału też nie obejrzę, ale życzę Pogbie pucharu. Pogbie, nie Juventusowi i Serie A, bo tych akurat nie lubię.
Przewaga lig, hiszpańskiej i niemieckiej nad angielską, polega na różnicy w wyszkoleniu rodzimych zawodników.
W LL i BL biegają kozaki. W EPL biega Jake Livermore i reszta.
Beznadzieja. To ten facet jeszcze gra w piłkę na poważnie? Inwalida a później grubas, aż taki kozak od tego czasu, że wyceniany na 21mln? Nie dałbym kiedyś nawet 21 groszy za niego, więc musi być teraz w niezłym gazie!
Umiejętnościom*
Aż wstyd takie błędy robić.
songoku95
Ważne, by wybrać mu dobry klub. Wenger wie, ale czy Sanogo jest gotów na podjęcie wyzwania? Jesień pokaże.
Kaczaza
A gdzie napisałem, że nie można? Po prostu to nie jest realny scenariusz moim zdaniem i tyle.
A propos WS, to na pewno obronił kilka ważnych karnych - Udinese, Liverpool. Pewnie znajdzie się ileś tam meczów gdzie Szczęsny był najlepszy na boisku, ale tak naprawdę GK w takim klubie jak AFC, nie ma wiele do roboty.
Prócz 2:0 z Niemcami, gdzie moim zdaniem zrobił tyle co Fabiański w poniedziałek, nie mogę sobie przypomnieć ZWYCIĘSTW w kluczowych meczach z mocnymi rywalami, dzięki jego umiejętnością. No, Liverpool.
Ale o Ospinie też tego nie powiem, bo z City to on nie miał wiele pracy.
Szczęsny 17 czystych kont - najlepszy bramkarz.
Ospina ileś tam czystych kont, mniej niż 17, ale lepiej niż WS w 14/15 - Kolumbijczyk ma lepszą obronę i Coquelina.
Z tego co wiem, to 2:2 to nie wygrana hue hue :)
Ja nie mówię o przyszłości Sanogo, a głośno zastanawiam się nad ogólnym sensem wypożyczeń.
Jeżeli facet idzie do słabszego klubu i wciąż nie gra to jest chyba z nim coś nie tak. A ciągłe adaptowanie się do nowych warunków też nie jest łatwe dla zawodników.
Po transferze nowego napastnika, od razu uciekałbym stąd na miejscu Sanogo. Nim jako piąty napastnik przebije się do XI... Wengera już może nie być w klubie i znów będzie musiał adaptować się do nowych warunków. A jeszcze dochodzą skrzydłowi-napastnicy.
Wypożyczenie Austina? To nie biedronka, że kupujesz sobie krokiety z mięsem kiedy masz na nie ochotę.
Jeżeli chodzi o względy sportowe, QPR zrobi wszystko żeby go zatrzymać, oczywiste jest, że chcieliby szybko wrócić do elity.
Natomiast może być tak, że będą musieli ratować budżet, a kolejka chętnych po zakup tego faceta ustawiła się już kilka miesięcy temu. Sam Austin też wolałby Premier League, bo stamtąd bliżej do kadry.
Wypożyczenie go jest jakimś abstrakcyjnym scenariuszem.
Jaki jest sens wypożyczenia Sanogo, który trenuje teraz w gorszym ośrodku, ze słabszymi zawodnikami, zupełnie inne taktyczne rozwiązania.
Owszem, gdyby grał to okej, ale nie gra.
arsenal159
Jedyny Artur jakiego znam, to Artur Boruc.
Pretensje, że drużyna nie gra ofensywnie, można kierować do ekip o podobnym potencjale.
Skoro Monk wyszedł na mecz z przekonaniem, że nie da się grać jak Arsenal z Arsenalem to gratulacje. Zagrali tak, że wygrali i nie można mieć o to pretensji.
Ktoś powie tak - no dobrze, ale dlaczego mówicie, że Chelsea jest nudna? Odwrócę kota ogonem i zapytam co mówił Mourinho po meczu z West Hamem w zeszłym sezonie?
Są ludzie którzy piłkę nożną traktują jako zawód dla piłkarzy i jako rozrywkę dla widza. W kinie też wielu dobrych aktorów odstawia chałturę, a nie każdy film który ma dobre zakończenie, jest dobry.
Oczywiście od większych wymagamy więcej. Gratulacje dla Swansea, a sprowadzanie tej porażki do pecha, jest niepoważne.
adrian12543
Mimo wszystko setka goli pękła. W każdym razie nie uważam żeby jakikolwiek bramkarz w EPL miał dziś problem przy tych strzałach, przy odpowiedniej koncentracji oczywiście. Fabian podołał i gratulacje, bardzo go cenię.
Gdyby.
Ale nie wykorzystali. Wykończenie to bardzo ważny element, a dziś wykończenie było do dupy.
O liczbie strat, niedokładnych dośrodkowaniach nie ma sensu dyskutować - każdy to widział.
Ból dupy, czy jak to tam nazywacie - bzdura
A trzeba sobie powiedzieć, że Arsenal zagrał gówniany mecz i tyle. To nie koniec świata, ale po meczu zawsze można pogadać o tym co nam się podobało, a co nie.
Jeden napisze ostrzej, drugi coś podliczy, trzeci palnie głupotę, ale to wciąż jest nasze zdanie. Szanujmy je i polemizujmy.
Wydaje mi się, że Wenger nie miał pomysłu na to spotkanie. Już pierwszy skład pokazał, że myślał już o trzech punktach, a nie o przebiegu spotkania.
Oczywiście, ten skład dał nam ostatnio prawie same zwycięstwa, ale trzeba szukać różnych rozwiązań kiedy chcesz zaskoczyć przeciwnika, nie mówiąc o ich zmęczeniu.
Sama gra? Przede wszystkim za wolna i niedokładna.
Zmiana Coquelina dla mnie zupełnie niezrozumiała. Arsenal tyle razy się sparzył odkrywając tyły, i żadnych wniosków nie wyciągnęli. Dominacja, dominacja, kontra i po meczu. Tyle razy już to było przerabiane.
Kolejny mecz bez Rosickiego. Kolejny raz bez 3 zmian. Naprawdę jestem skłonny uwierzyć, że oni wszyscy wierzyli, że samo się wygra.
Gratulacje dla Fabiańskiego. Bardzo go lubię i szanuję.
Natomiast które miejsce Arsenal zajmie na koniec? Niekoniecznie ma to dla mnie znaczenie. Drugie czy trzecie? Celem jest tylko mistrzostwo, a podium daje LM bez kwalifikacji. Mistrzami nie jesteśmy, bo gdy Chelsea się potykała jak z LFC to i tak ich przewaga rosła, bo Arsenal przegrywał.
Oczywiście lepiej być na drugim miejscu, lepiej wygrywać każdy mecz, natomiast mam nadzieję, że ta porażka da Wengerowi do myślenia w lecie, że nie wszystko jest okej, a jeżeli chce wygrać ligę w trzy lata, musi wzmocnić skład, wzmocnić rywalizację, nawet kosztem posadzenia na ławce zawodników, którzy niekoniecznie go zawodzili, ale są po prostu słabsi od ew. nowych nabytków, bo po ostatnich wypowiedziach bossa, byłbym skłonny uwierzyć, że nie kupi nikogo - tak jest zadowolony z formy zespołu i poszczególnych graczy.
Aha, zapomniałbym na noc! Pieprzyć Tottenham!
Widzieliście te gówno-gole ze Stoke?
pauleta19
Idealne słowo - MANIPULACJE.
Nie wierzę, że wygrałby Korwin dziś, ale ludziom narzucany jest sposób, w jaki mają myśleć. Przekaz podprogowy, ale też ordynarny.
Rivaldo
Kukiz, Kukizem ale Polska już jest zmęczona. Społeczeństwo, to widać. Zmęczone stagnacją i ciągłymi aferami, gówno-aferami i indolencją urzędników.
Problemem polaków jest to, że patrzą przez prymat światopoglądu. (Jestem pijany, piszę jak gówno!)
Od tego czy wisi krzyż, albo czy legalna jest aborcja, nie będzie się żyło lepiej.
W sprawach gospodarczych mają gówno do zaoferowania, albo unikają tematu, a mnie interesuje czy moja córka będzie mogła pracować w Polsce, czy ma udawać kretynkę za kilo kapusty i dwie pieczarki.
Jowy, srowy. Przykre, że facet który obiecuje, że będąc prezydentem zmieni to, zlikwiduje tamto, albo nie dopuści do czegoś tam.
Gówno zmieni.
Ale fajnie, że Polacy potrafią pokazać, że są nieszczęśliwi. Pieprzyć prezydenta, ktokolwiek by nim nie był, ale (prawie) każdy ma wrażenie, że awruK coś jest nie tak!
Korss
Będzie jeszcze czas o tym napisać. Teraz jestem 100% pijany, i nie ogarniam nic
Nic ciekawego, jak ktoś nie czytał to nic go nie ominęło. Cały Wenger.
Nie, nie można tak uznać.
Jego robota na boisku jest nadto widoczna, nawet kibice oklaskują jego wślizgi. Liczby kręci chore, w głowie się nie mieści. I ludzie to wiedzą.
Masz nawet w tekście napisane - "kiedy Francuz został zmieniony w półfinale Pucharu Anglii, kibice zaczęli reagować z paniką, że wszystko może się posypać"
Zawartość ciekawa, można się uśmiechnąć pod nosem i czegoś dowiedzieć, ale stylistycznie...
Jeżeli chodzi o Coquelina to żaden król w cieniu, to największa gwiazda Arsenalu w 2015.
Bycie rezerwowym wciąż nie jest równoznaczne z graniem.
Każdą pozycję na boisku można w ten sposób tłumaczyć. Przyjdzie co do czego, to Wenger postawi na Jacka/Aarona/Caluma, a nie na piłkarskiego staruszka z Hiszpanii, który nie grał przez kilka(naście) miesięcy.
Zawodnicy też muszą być elastyczni.
M4rcin
I gdzie by ten Gotze grał? Na bramce? Beznadziejny ruch. O ile transfer Ozila i Alexisa podniósł poziom drużyny na ich pozycjach, to transfer Gotze mógłby najwyżej wydatki podnieść.
Po co przedłużać kontrakt z Artetą, jeżeli chcesz kupić DM-a? Hiszpan nie miałby ŻADNYCH szans na grę. ŻADNYCH. Kondogbia/Schneiderlin, Coquelin - naprawdę bez porównania z Artetą, który lepszy nie będzie.
2 miejsce na mistrzostwach świata, to nie jest zły wynik tego trio.
Francuzi zawsze mieli wybitnych piłkarzy, ale ich różnorodność trudno jest okiełznać i złożyć z tego coś konkretnego.
Nie licząc 2006 roku, to oni zagrali ze sobą łącznie 3 mecze na wielkich turniejach. W 2006 grała ta trójka cały czas, z wyjątkiem grupowego meczu z Togo, bo Zidane pauzował za kartki.
Byłem oddać głos, być może złamię ciszę wyborczą, ale muszę się z wami tym podzielić:
Nie głosowałem na Tottenham. Na Edena Hazarda też nie.
Juventus przeszedł drogę od Lecha do Realu.
Lech od Juventusu do Stjarnan.
Kiedy co roku ktoś z ligi wtapia z takimi potentatami, to naprawdę... jak poważnie ich traktować?
Z tym Juventusem to też bym nie przesadzał, bo z tego co wiem, to ani razu ich nie pokonali.
LE to żadne wyzwanie dla topowych klubów, ale Lech ma piękną pamiątkę. Natomiast gdzie dziś jest City, gdzie Juve, a gdzie Lech. To nie przepaść, to zupełnie inne galaktyki.
Oczywiście nie chodzi mi o finanse, zawodników i tak dalej. Chodzi o progres w europejskich pucharach, kto naukę zebrał.
Mnóstwo było napastników, którzy byli w dzieciństwie idolami.
Ale przeglądam sobie tt, i to zabawne, że dziennikarze potrzebowali meczu z Lechem, żeby dojść do wniosku, że Duda (Legia) gra padakę w 2015.
Strzeli zaraz gola Wiśle czy komuś tam i znów zapomną, że ma statystyki jak Burliga, a wielomilionowy transfer do Premier League to totalna bujda.
Cantona znakomity piłkarz, ale ja wtedy piłki jeszcze nie oglądałem.
Ruud? Z całej kariery pamiętam tylko legendarnego karnego :) Z tego samego klubu wolałem Kezmana.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bale? W Realu widziałem go trzy razy na krzyż, ale za to w Tottenhamie... klasa!
Jego efektowne pady na glebę będą kształtowały następne pokolenia! Wzór.
On jest na sprzedaż? Warto tylko z jednego powodu - by zrobić kurom na złość. Dla mnie ten facet jest jednowymiarowy, jeżeli wiecie co chcę przez to powiedzieć.