Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12780 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 301 z 320 (komentarze od 12001 do 12040):
Karierę trenerską zaczynał w Sheffield, a właściwie w Boltonie, gdzie przez jakiś czas był grającym trenerem. Nie można powiedzieć o nim, że był wielkim trenerem, bo był dopiero na początku tej przygody. Ale widać że miał smykałkę do tego i perspektywy by stać się jednym z lepszych menadżerów na wyspach. Duży potencjał. Szkoda, że nigdy go już nie wykorzysta.
We Francji bez zmiany - Marsylia pany! Bardzo dobry mecz, niech żałuje ten kto nie obejrzał ;-).
Andre Ayew i 3:0! Po meczu praktycznie. Amalfitano man of the match.
Amalfitano i 2:0! PSG na kolanach, Allez L'OM !
Łączeni z Arsenalem Sakho i Matuidi się nie popisali. Lucho Gonzalez w kiepskiej dyspozycji, Pastore jeszcze w gorszej, został zmieniony kilkanaście minut temu.
Odwieczny dylemat zawodnika - zostać legendą klubu, czy zostać najemnikiem który goni za pieniędzmi, za trofeami. Trofea to ważna część futbolu, ale w życiu jak w piłce - są ważniejsze rzeczy. Można tu wymienić wielu piłkarzy którzy są wierni swoim fanom, swojemu klubowi i to mimo braku spektakularnych sukcesów.
Nie powiedziałbym, że Arsenal zajmował w ubiegłych latach miejsca w ścisłej czołówce.
Ostatni sezon to przedostatnie miejsce. Przed... City. W sezonach 96/97 i 01/02, Arsenal zajmował "zaszczytne", ostatnie miejsce. Tylko dwa razy był na "pudle". W sezonie 04/05 (tylko 46 żółtych i 1 czerwona) i 09/10, zajmując 3 miejsce.
Licząc od sezonu 01/02 aż do 10/11, Arsenal zajmował najczęściej pozycję siódmą (trzy razy), oraz trzecią i dziewiątą (dwa razy). Jeżeli Arsenal nie mieścił się w górnej połowie tabeli, to zawsze zajmował jedno z miejsc "spadkowych".
Jeżeli weźmiemy ostatnie dziesięć lat (nie licząc obecnego sezonu), to Arsenal zajmuje w tej klasyfikacji średnio miejsca 8-9. Jeżeli chodzi o kartki to średnio wygląda to tak: żółte - 57,5 na sezon, czerwone - 3,1 na sezon.
Szok, niedowierzanie. Jeden z tych zawodników, o których wciąż się pamięta po zakończeniu kariery. To kolejny już cios dla młodego wciąż Ramseya. Wiadomo, że ślad na psychice zostanie, oby jednak nie odbiło się to na jego dyspozycji w trakcie sezonu.
Przecież Arshavin nie grał tak źle. Na pewno nie wyróżniał się w sposób negatywny na tle reszty zespołu. Pokazał kilka ciekawych zagrań, kilka ciekawych akcji. Wiadomo, nie był to super występ, ale solidny. Jedyne do czego mogę się przyczepić to brak dynamiki. Rosjanin nie bardzo potrafi się urwać rywalowi, stąd m.in. straty w pojedynkach jeden na jeden, czy zmarnowana kontra w pierwszej połowie. Nadrabia jakoś jednak te mankamenty techniką, i nie uważam by mecz w wykonaniu Andrieja był gorszy, niż np. Walcott w drugiej połowie.
Mecz był stosunkowo dobry w wykonaniu Arsenalu. Były sytuacje, tempo meczu było niezłe, brakło wykończenia i... szczęścia, a może po prostu zimnej krwi. Fakt, że w bramce stał niesamowity Schwarzer, do tego ta instynktowna interwencja Bairda - po prostu fura szczęścia po stronie Fulham. Z drugiej strony rażąca nieskuteczność Arsenalu. Z punktu trzeba się cieszyć, chociaż pewien niedosyt pozostał.
Szczęsny 6.5
Mertesacker 6.5
Vermaelen 6.5
Djourou 6.0
Santos 6.5
Ramsey 6.0
Song 7.5
Arteta 6.0
Arshavin 6.0
Walcott 7.0
Van Persie 7.0
Diaby 6.5
Gervinho 6.5
Chamakh 6.0
Inaczej tego nie widzę.
Miałem przyjemność kilka razy słuchać tego "radia" i niestety te czegoś nie można nazwać relacją. Ja rozumiem, że to wszystko to amatorstwo, ja rozumiem i szanuję zapał tych chłopaków, no ale ukryć się nie da, że te "relacje" raczej przypominają rozmowę (gdy komentują dwie osoby) koleżków przy piwie, niż jakiekolwiek sprawozdanie.
Dzisiejszej transmisji nie słuchałem, ale miałem (nie)szczęście słuchać tej rozgłośni kilkukrotnie. Błędy merytoryczne i językowe zdarzają się nagminnie (co jeszcze można zrozumieć, bo nawet nasi "profesjonalni" komentatorzy miewają z tym problemy). Bardziej jednak drażnią niedociągnięcia techniczne. A to dźwięk gadu-gadu, a to komentatorowi "zawiesił" się obraz (bez komentarza), a to głos jest raz za cicho a raz za głośno. Wiele, wiele błędów i niedociągnięć.
Piszę to, bo mam nadzieję, że ktoś z "RadioGol" natknie się na ten komentarz, i weźmie sobie do serca te uwagi. Potencjał jest, ale póki co wykonanie szwankuje.
Mimo wszystko, póki co dobry mecz. Szkoda, że Ramsey nie wykorzystał swoich sytuacji, teraz gralibyśmy na luzie.
Czytam, czytam i oczom nie wierzę. Czyżby już żaden "fan" nie chciał dymisjonować Wengera? Szok, koniec świata. Szczerze mówiąc, bardziej wierzyłem w mistrzostwo Swansea.
Niemcy mają mnóstwo talentów, ale tylko jednostki wybitne sprawdzają się po za bundesligą. Nawet Oezil, miał słabszy okres w Realu, dlatego byłby ostrożny w tym "niemieckim szaleństwie transferowym."
Jakby poszukał, to pewnie znalazłby się jakiś lepszy rezultat od tego Arsenalu. Ale po co silić się na takie porównania? Premier League jest wyznacznikiem klasy.
To było pewne jak techno w "Trendzie".
Ojca zawsze boli gdy odchodzą jego dzieci. Nawet gdy te dzieci są jak $amir "dobre pół sezonu" Na$ri.
Tony się nie zgodzi na pracę jako asystent bądź trener obrońców. Ten temat był już poruszany.
Świetny piłkarz, kiepski człowiek, beznadziejny (póki co) trener. Cały Adams.
Vertonghen jest łączony z Arsenalem chyba przy każdym okienku transferowym od minimum roku, może 1,5. Nuda.
Lepsze info o rezerwach niż plotki transferowe wyssane z palca przez angielskie tabloidy.
kostaryka-hiszpania
youtube.com/watch?v=3lB7H4gnZHM
Tak piszecie o Vermaelenie, że na LO zagra. Macie jakiś wiarygodny link do składów czy co? ;-).
No fakt, prawdopodobnie. Chociaż bardziej prawdopodobne, że na lewej zagra Vertonghen a w środku Vermaelen. Zresztą nie pozycje są najważniejsze. Raczej chodzi mi o to jak Hazard poradzi sobie z Koscielnym (o ile zagra) i vice versa. Mam nadzieje, że Kosa się tam parę razy włączy do akcji, ale nie wiem czy często go będę widział w walce z Verminatorem ;-). No, chyba, że przy rzutach rożnych ;-).
A tak a propos Polskiej piłki, to oczywiście dziś sercem za Madziarami, chociaż i tak odpuszczę sobie tą nędzną kopaninę. Obejrzę sobie dziś Hazarda i mam nadzieję Koscielnego, zobaczymy kto wyjdzie górą z tego pojedynku.
Prawonożny, ale nie prawy, chociaż może tam kiedyś zagrał z konieczności na prawej. Występuje na pozycji defensywnego pomocnika, ale potrafi też dobrze rozegrać piłkę. Bliżej mu do Vieiry niż do Makelele. Nawet wzrost mają podobny ;-).
Środkowy pomocnik.
Podejrzewam, że Ozyakup pod względem samej techniki jest już gotowy na prawdziwą grę. Nie wiem natomiast jak tam ze sprawami fizycznymi, ale chyba pora pomyśleć nad wypożyczeniem. Nie ukrywam, że wiążę z nim duże nadzieje na przyszłość.
Hoyte znowu kontuja? 21 lat, praktycznie brak progresu od lat. Pora chyba się pożegnać z tym zawodnikiem.
McDermott jest póki co tym numerem jeden w bramce jeżeli chodzi o młodzież. Ale co z tym Damianem Martinezem? Był powołany do kadry na mecz z Polską i od tego czasu o nim nic nie słyszałem. Kontuzja? Wypożyczenie?
Oczywiście będę dopingował Francję. Polska? A oni w ogóle zagrają na euro? Nic mi o tym nie wiadomo. Jedynie coś tam słyszałem o reprezentacji PZPN-u.
A propos Włocha, to mówi się też o jego odejściu wraz z Almunią. Na miejsce numer trzy miałby wskoczyć Damian Martinez.
Porażka z Anglią, Włochami i lanie od Portugalii i Argentyny. Hiszpanie przegrywają po mundialu ze wszystkimi liczącymi się drużynami. Mam nadzieję, że na euro będzie podobnie.
Masło maślane, nie lubię takiej medialnej papki. Nic się z tego newsa nie dowiedziałem, bo to, że Robin przedłuży kontrakt albo i nie to wiem.
Życzę mu jak cholera miejsca w bramce Arsenalu, ale Wojtek musiałby chyba być przez cały sezon kontuzjowany by Łukasz grał. Nawet jeśli Szczęsny zawiedzie raz, drugi, trzeci i piętnasty to i tak będzie bronił. Boss jak już się uprze to postawi na niego i tyle, choćby zajęli 17 miejsce w lidze.
Zresztą uważam Fabiana za bramkarza o wyższych umiejętnościach bramkarskich, jednak na korzyść Wojtka przemawia charakter i lepsze warunki fizyczne.
Drugi Vermaelen? W obecnej formie francuza to belg powinien brać z niego przykład.
Francja już teraz jest świetna, brak jej tylko generała jakim był Zidane. Widziałbym tam Wengera, on tchnąłby w ten zespół nowego ducha.
Daily Mirror? Równie dobrze mogę napisać sobie na papierze toaletowym "Wichniarek w Manchesterze United". Wiarygodność ta sama, a i podetrzeć się tylko tym mogę.
Wygrali dość szczęśliwie i teraz zacznie się pompowanie balona, a skończy się jak zawsze czyli 1/4, maksymalnie 1/2 finału. Anglia jak była tak jest przeciętna na tle Niemców, Holendrów czy Hiszpanów mimo że czasem z nimi potrafi wygrać, to nigdy w tym najważniejszym z najważniejszych meczów.
Reprezentacja Wielkiej Brytanii zostaje reaktywowana po 40 latach, chociaż ostatni ich raz na IO przypada na rok 1960, więc igrzyska w Rzymie.
Jako ciekawostkę napiszę, że od tego czasu reprezentacje brytyjskie trzykrotnie kwalifikowały się na igrzyska, ale nie wystąpiły na nich. Były to Szkocja w roku 1992 i 1996, oraz Anglia i ostanie igrzyska w Pekinie.
Kwalifikacje zapewniły sobie jak dotąd: Wielka Brytania, Brazylia, Urugwaj, Hiszpania, Szwajcaria i Białoruś. Polacy? Wiadomo, wygrali srebro 20 lat temu i tyle ich widziano na Igrzyskach.
Kolejną ciekawostką jest fakt, że mimo iż igrzyska odbywają się w Londynie, to jedyną areną piłkarską w tym mieście będzie Wembley. Mecze odbywać się będą również w Szkocji i Walii. W Walii wyspiarze rozegrają swój trzeci mecz grupowy na Millennium Stadium. Wcześniej zagrają na Old Trafford oraz na Wembley.
W roku 1908, w... Londynie miał miejsce nietypowy przypadek. W hokeju na trawie pierwsze miejsce zajęła Anglia, drugie Irlandia a trzecie.... Walia i Szkocja. Jednak we wszystkich klasyfikacjach medalowych widnieje tylko Wielka Brytania. To daje jakąś podstawę by twierdzić że przypadków podziałów było więcej. Ja znalazłem jeden a więcej nie chce mi się szukać.
Zresztą Brytyjczycy są w ogóle dziwni. W takiej np. siatkówce to mają i Anglię i Walię i Szkocję i Irlandię Północną a nawet Gibraltar. Ale jakby tego było mało to równolegle występuje "normalna" reprezentacja Wielkiej Brytanii. Takie podziały są dla mnie niepojęte. Albo gramy poważnie i potrafimy się zjednoczyć albo dopuszczamy wszystkie możliwe zespoły do oficjalnych rozgrywek. Gdzie Czeczenia, gdzie Kosowo, gdzie Katalonia, gdzie Śląsk? Ja bym obejrzał tego typu zespoły w akcji a nie ciągle Walię, Szkocję itd. Czarnogóra jakąś tam świeżość do europejskiej piłki wniosła, jakąś tam drobną część swojej gry. A Brytyjczycy nie licząc Anglików? Od stu lat grają tak samo topornie, tak samo na siłę i tak samo przegrywają. I przegrywać będą, bo piłka w ich "krajach" będzie już tylko co raz gorsza.
Ha, wiedziałem, wiedziałem że nie strzeli. Brawo Buffon!
Brawo Italia, brawo Pazzini! Balotelli man of the match!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 18 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To już ten Hazard jest lepszy i zresztą pewnie tańszy.