Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12598 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 307 z 315 (komentarze od 12241 do 12280):
Arsen258
Aż się zaśmiałem, przyznam szczerze.
Pinquite
Nie polecę Ci żadnego, bo nie wiem jakie masz oczekiwania. Najlepiej rzecz jasna grać u kilku bukmacherów. Ja odradzam od siebie Bwin i Bet-at-home. A najlepiej to sobie wejdź na dtypy.com i poczytaj to co Cię interesuje. Tam się wszystkiego dowiesz, a ja tylko pod tym co tam piszą, mogę się podpisać obiema rękami.
Aha i po siódme bonusy u internetowych buków. Nawet po kilkaset złotych dodatkowo na start.
Nie trzeba mieć konta w banku, przynajmniej gdzieniegdzie. Przelew to przelew, możesz zrobić również na poczcie. Są różne opcje jak moneybookers itp.
Dlaczego naziemne są gorsze? Po pierwsze podatek. 12% czy tam ile? Nie wiem nie gram od 1410 u naziemnych. Po drugie niższe kursy. Po trzecie uboższa oferta. Po czwarte wygoda, czyli możność załatwienia wszystkiego nie wychodząc z domu. Po piąte dyspozycyjność. Punkty naziemne znikają i pojawiają się. Do tego nie zawsze są czynne, co ma duże znaczenie jeżeli w niedzielny wieczór przypomnisz sobie o ważnym meczu, a STS czy coś w tym stylu już zamknięte od 5 godzin. Po szóste kupon w formie fizycznej zawsze może ulec zniszczeniu lub zgubieniu.
Arboleda w tym wieku może się załapie do trampkarzy Milanu za pięć sezonów. Zresztą nie wiem czy przeszedł by w PL taki numer z Rooney'em albo Tevezem jak ze Smolarkiem. Nawet "uwajaj, uwajaj" by mu nie pomogło.
Wiadomka że lepiej na necie. Przynajmniej nie okradają Cię bezczelnie, jak buki naziemne.
Zostanie, zostanie. Nie mam wątpliwości.
Szaleństwa spekulacyjne. Ja czekam na news o Patryku Małeckim, i rzekomym zainteresowaniu Wengera jego osobą. Howedes to dobry grajek, ale nie chcę się wypowiadać czy widzę go w Arsenalu czy nie. Plotki transferowe rządzą się swoimi prawami, a ja nie za bardzo lubię fantastykę.
mcdarks9
Nie martw się, przyjdzie Smuda, a jak wiadomo powszechnie Franek Smuda czyni cuda. Ja równie dobrze mogę sobie napisać że za Wengera przyjdzie Kasperczak, a ja za Fabregasa, Grzegorz Podstawek. Jaka jest jednak różnica między mną a pismakami? Mnie za to nie płacą... niestety.
Widzę że nie tylko w Polsce "jaja". Tureckie media też potrafią bajki pisać, vide Zapata w MU. U nas chcieli wytransferować Boruca tu i ówdzie, a właściwie wszędzie. Szkoda że nikt nic nie wiedział o tym, prócz pismaków rzecz jasna.
A Almunia czy tak czy siak i tak odejdzie, chociażby to nawet miało być Rayo Vallecano.
O, coś się zepsuło i dwa razy napisałem.
Zgadzam się z tym co mówi Boss.
Bardzo dobrze że przyjdzie do nas Varane. Klub potrzebuje w końcu zawodników doświadczonych, z osiągnięciami na koncie, którzy nie boją się wygrywać.
Bardzo dobrze że przyjdzie do nas Varane. Klub potrzebuje w końcu zawodników doświadczonych, z osiągnięciami na koncie, którzy nie boją się wygrywać.
Ale jaki podpis? Na koszulce? Jeśli tak, to w sumie się nie dziwię że Sobiech tak zabiegał o te koszulki, po słynnym już 6:0. Ze dwie takie koszulki z autografami "puściłby" Morattiemu, i ustawiony finansowo do końca życia. No, no... jednak nie doceniamy polskich zawodników.
Mandanda to moim zdaniem najlepszy francuski bramkarz, ale po co on miałby przychodzić do Arsenalu? Nie wiem...
Beka z tego że jakieś Wieśki z pod Lublina piszą o zwolnieniu Wengera.
Beka z tego jakieś Wieśki z pod Lublina piszą o sprowadzeniu doświadczonych graczy, z tytułami na koncie i wymieniają Hazarda, Sakho czy Cahilla.
Ogólnie kopalnia beki na tym forum.
Niektórzy kolendują na rejonie jeszcze
Nie na temat, ale miałem sen.
Mianowicie śniło mi się że New York Red Bull grało w Katarze z jakimś lokalnym klubem. Pełne trybuny, świetna oprawa, rodem z ligi mistrzów.
Thierry Henry ma "setkę", wychodzi sam na sam z bramkarzem i niestety strzela obok bramki. Heniek, wkurzywszy się, przeskoczył bandy reklamowe, i rzucił w trybuny... lampką nocną. Kibice oczywiście oburzeni, gwizdy, butelki lecą w jego stronę, a Heniek spokojnie wraca na murawę. Jednak gdy już zbliżał się do band, jakiś kibic... strzelił mu pistoletem w tył głowy. I wtedy się obudziłem.
Przepraszam, ale musiałem to napisać.
I bardzo dobrze. Transfery "z głową", mnie bardzo cieszą.
Boring Boring Boring Arsenal!
Przy pierwszej bramce można mu zarzucić błąd w ustawieniu. Drugi gol pechowy, bo Wojtek był zasłonięty. Karnego sprokurował Wojtek, ale musiał się tak zachować. Bramki można jednak zapisać na konto obrońców, bo zagrali słabo, by nie powiedzieć beznadziejnie. Szczególnie środkowi.
@pajdi
I bardzo dobrze, bo ja nie mam zamiaru wdawać się z tobą w polemikę. Tak jak twoje argumenty mnie nie przekonują, moje Ciebie też nie przekonają. Ja wcale nie twierdzę że to ja mam rację, i nie twierdzę że ty masz rację. Po prostu mam inne spojrzenie na to wszystko.
@pajdi
Nie chcę mi się tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej postrzegam Arsenal. Nie mam zamiaru przekonywać Cię że to ja mam rację. Ty masz swój pogląd na tę sprawę, ja mam swój i niech tak pozostanie. Nie chcę tylko żebyś mnie oceniał swoją miarą. Czy ja się oszukuje? Śmiem wątpić. Czy prawda jest okrutna? Zależy co jest prawdą. Do pewnych rzeczy trzeba mieć dystans żeby je lepiej dostrzec. Ale naprawdę nie chce mi się dyskutować na ten temat, bo mogłoby to trwać dosyć długo. Zdecydowanie za długo jak dla mnie.
Jak to był beznadziejny sezon, to albo oglądam powtórki meczów z przed kilku lat, albo liczą się tylko puchary w piłce. A może jestem tak głupi że dla mnie puchary to tylko dodatek do piłki? Swoista wisienka na torcie. Pytanie czy tort bez wisienki nie jest już tortem? Sam nie wiem...
Zawsze mi się śmiać chce z pryszczatych chłystków, siedzących gdzieś przed komputerem w Parzeczewie, oglądających mecze na Sopcascie po arabsku w jakości "kotlet schabowy", i wypisujących bzdury typu: Wenger OUT, albo jakieś inne pierdoły.
A może warto zmienić podejście? Wdaje mi się że gracze Arsenalu za dużo myślą, i ciąży na nich za duża presja. Warto może pójść śladem Dortmundu, i skupiać się tylko na najbliższym meczu, nie myśląc o tabeli, o sukcesach. Brakuje takiego "luzu" który mają właśnie największe zespoły.
Tytuł bardzo wymowny, i moim zdaniem nietrafiony. Oba zespoły stworzyły wspaniałe widowisko, dużo lepsze niż mecz Realu i Barcy. Mecz z takim rywalem, na jego terenie, raczej rozpatrywałbym w kategorii sukcesu. Owszem, okoliczności tego remisu były jakie były, ale marnością bym tego nie nazwał. Gdyby Arsenal wygrał 3:2 albo 4:3, to prawdopodobnie rozpływano by się tutaj nad wspaniałym występem Kanonierów. Ja osobiście zdaję sobie sprawę jak cienka jest granica między chwałą a klęską, ale marność w tym wypadku to spore nadużycie. Taka jest piłka, że nie zawsze się wygrywa. Pod wieloma aspektami Arsenal prezentował się lepiej niż w niektórych wygranych meczach, a to że klasa Tottenhamu jest nieporównywalnie większa niż takiego Stoke, to chyba każdy wie.
Od siebie pragnę jeszcze napisać, że zupełnie nie rozumiem tego ciśnienia na puchary.
Źle to się czyta.
Ten mecz przejdzie do historii.
Arsene jak zwykle ma rację.
Co* było strzałem w dziesiątkę
Manchester zagrał bardzo normalnie w meczu z Arsenalem. Mieli u siebie szpital, to SAF zagrał z pominięciem drugiej linii, bo było strzałem w dziesiątkę. Arsenal dał się "zaprosić" do tej zabawy, stąd ta dominacja. Recepta MU na sukces była prosta... grać prosto. Najlepiej długą piłką, i w ten sposób Arsenal został skarcony, chociaż równie dobrze ten mecz mógł wygrać.
To będzie wojna! Już nie mogę doczekać się tego meczu.
Jak nie mają pucharów jak mają. Jest kilku (kilkunastu?) zawodników którzy wygrywali coś w swoich ligach, puchar ligę, lub wygrali puchar UEFA. To też są trofea, więc chyba powinni wiedzieć jak wygrywać. Inna sprawa, kiedy mówi się o braku doświadczenia w najważniejszych momentach, i o ewentualnych transferach, to "fani" wymieniają takich kopaczy jak: Hazard, Cahill, Sakho, Rodwell itd., itp. To ja się pytam w takim razie. Ile oni wygrali i co wygrali, że mają tak ogromne doświadczenie?
Nordtveit już odszedł. Co by o nim nie mówić, to w Bundeslidze kopie regularnie. W reprezentacji znanej w całej Europie z gry defensywnej, też kilkukrotnie wystąpił. Jeżeli Bartley też odejdzie (w co nie chce mi się wierzyć), to złapię się za głowę, wyobrażając sobie ile i jakie mamy talenty w juniorach, skoro chcemy się pozbywać tak dobrych grajków jak Bartley.
Skoro przytoczył przykład Puyola, to co mają powiedzieć Polscy piłkarze? Oni nawet po 50 nic nie osiągną.
Mnie tego typu deklarację nie interesują. Jeżeli Fabregas ma ochotę odejść do Barcelony - proszę bardzo. Owszem, jest świetnym playmakerem, ale nie ma ludzi niezastąpionych. Z Arsenalu nie takie gwiazdy odchodziły, vide chociażby Heniek i nadal jakoś to się kręci. Tylko żeby za trzy sezony nie było płaczu, jak "kariera" w Barcelonie nie będzie zadowalająca. Drzwi wtedy mogą być już zamknięte.
Warto się więc zastanowić. Grać w klubie, który nie zdobywa tylu trofeów, ale jednak to top europejski, czy grzać ławę tam gdzie koledzy i trofea? Być legendą Arsenalu, czy kolejnym piłkarzem-najemnikiem?
I w końcu miej te jaja Fabregas i powiedz co i jak, bo nim ty się zdecydujesz, to pewnie Torres prędzej coś strzeli dla Chelsea.
Ta wiadomość oznacza jedno na pewno - zielone światło dla Almunii w lecie. Jeżeli już przegrywa z emerytem, to w Arsenalu nie ma miejsca dla niego. Jestem po prostu zszokowany że ktoś taki na początku sezonu był numerem jeden.
Podobnie jeżeli chodzi o Denilsona. Nie jest tajemnicą że jest gorszy od Songa i Wilshere'a, Diaby też ma przebłyski, czego o Brazylijczyku powiedzieć nie można. Wiadome było że nie znajdzie się w kadrze meczowej w obliczu powrotu Songa, jednak ogłoszenie tego przez Wengera, w taki a nie inny sposób, oznacza nic mniej, nic więcej jak: Denilson OUT!
Jack powinien usiąść na ławce w meczu z kogutami, bo widać że jest wyraźnie przemęczony. Ostatnie jego mecze, były co tu dużo mówić - kiepskie. Do tego może kierować się emocjami w meczu z takim rywalem, a że Giggsem nie jest pod względem czerwonych kartek, to trzeba uważać żeby nie osłabić głupio zespołu. Jak Diaby będzie sobie słabo radził, to Jack może spokojnie wejść.
Ja też nadal wierzę w mistrzostwo, i wierzyć będę nawet gdy szanse będą już tylko czysto matematyczne. Nie takie historie w futbolu miały miejsce, więc dlaczego nie tym razem?
A ja byłem szczęśliwy oglądając ostatni mecz, a w szczególności pierwszą połowę. I chociaż brakowało strzałów, brakowało czasami ostatniego podania, a główni dowodzący w ekipie rozczarowywali, to czułem autentyczną radość oglądając to widowisko. I oczywiście, zdaję sobie sprawę że to nie był wybitny mecz Kanonierów, ale z Arsenalem czuję się jak w starym małżeństwie. Niby żona zrzędzi, marudzi i nie wygląda już tak jak kilka lat temu, ale dla mnie wciąż jest najpiękniejsza, i najbardziej właśnie ją kocham i jej pożądam. Może właśnie dlatego każde dobre podanie, każdy rajd czy dośrodkowanie sprawia mi taką radość, nawet gdy Armatki przegrywają mecz, nierzadko "wygrany" mecz. Arsenal gra "romantyczny" futbol, bo chociaż często zdarza się przełknąć gorycz porażki i sromotnie rozczarować, to nadal jesteśmy razem i wzajemnie się o siebie troszczymy. Nie sztuką jest być z kimś, kiedy wszystko się układa po naszej myśli. Sztuką jest się wspierać w trudnych momentach, i mieć nadzieję na "lepsze jutro". Ale w końcu my jesteśmy starym małżeństwem...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pinquite
Siedzę to dobrze powiedziane, bo od dłuższego czasu raczej pogrywam niż gram. Siedzę w Betssonie, Expekcie i Unibecie.
Z Bet-at-home też miałem kontakt, ale nie grałem tam. I z tego ci widziałem nie polecam. Chyba że ktoś nie ma 18 lat, to to chyba jedyny bukmacher gdzie gra tak wielu nielatów.