Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12741 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 58 z 319 (komentarze od 2281 do 2320):
50 milionów to byłaby dobra cena. Mimo wszystko ważna jest też tożsamość klubowa. Potem jest płacz, że najemnicy zakładają tę koszulkę.
Liga Europy? Lepiej skupić się na powrocie do CL przez ligę niż latać w środku tygodnia na Białoruś.
Słowa, że podejmie rywalizację z Leno są zdecydowanie na wyrost. Zupełnie go nie cenię, natomiast pozycja drugiego bramkarza nie jest teraz najważniejszą sprawą w drużynie.
@Rafson95: co ciekawe, jako małolat grał w Auxerre z Willim Boly i Sebastienem Hallerem - dziś obaj w Premier League.
Kto wie, może Martinez zdobędzie nawet złote rękawice, albo i złotą piłkę.
Też mnie cieszą czyste konta, ale nie do końca rozumiem zachwytów nad bramkarzem akurat po tych meczach.
Wolves 1 celny strzał, Norwich 2, w tym jeden ze stojącej piłki. No, za dużo to do roboty tam nie było.
Nudny hak cholera ten mecz. Saka do czasu gola najgorszy na boisku, same straty. Faktycznie wleciał nowy kontrakt.
Fajnie byłoby gdyby Pogba tu został. Mocna liga to mocny Arsenal. Nie da się już ślizgać w czwórce na Guendouzich.
Wenger już się mści.
Bez wahania, nawet gdyby później plecy bolały go jak Özila. Zarobić na jego sprzedaży się nie da, ale znalezienie następcy byłoby bardzo kosztowne. Z kolei puszczenie go za darmo też narazi AFC na straty, bo poziom sportowy spadnie znacznie.
Był swego czasu na stronie podział na zwolenników zatrudnienia tu Jose, no i przeciwników takiego ruchu.
Skończenie ligi nad kurami to realny cel na finisz sezonu. Zawsze coś.
Największym problemem Ceballosa jest to, że w lidze są jeszcze inne drużyny niż Norwich i Burnley.
Zepsuję zabawę, ale Arsenal nie ma szans na finisz w piątce.
Maksymalnie Arsenal może zdobyć 64 punkty. Tylko dwa razy w tej dekadzie taki wynik dał miejsce w piątce. Jakoś nie wierzę, że Arsenal wygra wszystko do końca. Nie przy takim terminarzu, nie z taką sytuacją kadrową i wreszcie nie przy takim natężeniu meczów w krótkim czasie.
Ale nawet gdyby, to są jeszcze rywale. United i Wolves z przewagą 6 punktów. United z o wiele lepszymi bramkami, co daje im komfort możliwości aż dwóch porażek w kontekście walki z AFC.
Do tego Wolves nie jesteśmy w stanie pokonać od czasu ich powrotu do elity.
Na zwycięstwo w kurniku w lidze czekamy od 2014 roku. Itd.
@Sandbead: jasne, tylko w tym wszystkim jest zawodnik. Prócz wypłaty gra się po to, by na końcu coś podnieść w górę. Spoko, Arsenal ma 2,5 miliona funtów, już pisałem że to dużo, ale przegrany tutaj jest Saliba. Natomiast kwestia jest też taka, że to Arsenal podpisał taką a nie inną umowę, z której może fartownie się wycofać, bo termin się nie zgadza o trzy tygodnie, przez coś, czego nikt nie zakładał na początku sezonu.
Tylko jeżeli mówisz o tym, że łatwo mi się dysponuje pieniędzmi klubu, to pamiętaj ile zarabia Özil, a w ogóle nie gra. Pamiętaj jak Arsenal sprzedaje zawodników. Może dlatego trzeba szukać dziadowskich oszczędności.
Gra cieszy oko. Aż szkoda, że to tylko drużyna z Championship.
A potem płacz, że Kroenke nie daje pieniędzy. Od tego są ludzie w klubie by klub potrafił na siebie zarabiać. Cokolwiek. Wilshere za darmo. Ramsey za darmo. Bramkarze za frytki. To ilu trzeba grajków "sprzedać" by zarobić na Pepe? Z 50?
Kreonke, dej piłkarza. Mam chorom defensywę. Płacę uśmiechem bombelka.
Kiepskie zachowanie Arsenalu. Wiadomo, chodzi o hajs. Ja wiem, że dwie i pół bańki to kupa siana, ale Saint-Etienne nie dostanie go tylko przez covida. Nie życzę Arsenalowi by ktoś kiedyś skorzystał ich kosztem przez czynniki zewnętrzne, niezależne od klubu. Zamiast bredzić o planach treningowych, trzeba było się dogadać za wszelką cenę, bo to też dobrze wygląda PR-owo.
Najlepsza informacja tego sezonu. Pod warunkiem, że nie ma wpisanej jakiejś śmiesznej klauzuli.
Prędzej Sheffield zagroziłoby City.
Można się śmiać z obrońców AFC, można kpić z gola dla Sheffield, ale widać, że nasi chłopcy mają to wytrenowane.
30 lat. My 16 czekamy. Czyli jeszcze 14 zostało do wyrównania rekordu. Co Liverpool robił 14 lat temu? Trzecie miejsce w lidze (15 punktów nad AFC) do tego puchar Anglii, superpuchar Europy i szybkie odpadnięcie z CL.
Coś mi się wydaje, że "trochę" ponad te 14 lat jeszcze poczekamy.
Fejk, bo Juventus to tylko za darmo kupuje.
Chyba, że wymianka za Ramseya z dopłatą Arsenalu, to coś na co zarządzający Arsenalem mogliby przystać.
Sprzedać. Za nie więcej niż 10 milionów. Powalczyć o Pedro zanim Roma go podpisze.
Lanie od Świętych to pewniaczek. Kolejny z 19 "trudnych terenów" w lidze dla AFC. Odkąd wrócili do ligi w 2012 tylko raz Arsenal przywiózł stamtąd 3 punkty.
Ciekawe kto tym razem wyleci z kontuzją?
+2 do szybkości dla Soaresa.
Czy może być gorzej? Sprzedać Aubameyanga za nie więcej niż 20 milionów. Myślę, że 18 byłoby okej. Tak w sam raz by nie starczyło na czteroletnie kontrakty Soaresa i Mariego. Za to powinno wystarczyć na prowizję dla Williana i jego agentów. Na jego kontrakt oczywiście na pewno nie wystarczy, tym bardziej, że pewnie dostanie podwyżkę względem obecnej pensji. Ale przynajmniej świat się dowie, że w Arsenalu Black Luiz matter.
No to Arsenal zabetonuje się na tym 10 miejscu na kilka następnych lat. Liga Mistrzów na Emirates? Jak któryś z klubów zmieni nazwę stadionu.
A kto wie, może w niedalekiej perspektywie walka o utrzymanie, bo jestem niemal pewny, że Auba zrobi bye bye.
Zacięta walka o spadek. Fabiana szkoda.
Jeszcze niech Chelsea strzeli D. Luiz i można się rozejść.
Wenger był jechany, bo doszedł wysoko i nie był w stanie do tego nawiązać. Końcówka była naprawdę średnia, ale ta hiszpańska inkwizycja w Arsenalu przypomina mi prowadzenie kulawego przez ślepego. Degrengolada.
Nie wiem jakim trenerem okaże się Arteta, ale kibicuję mu, bo ma dobrą mentalność by przywrócić Arsenalowi charakter. Czystki są nieuniknione, gramy jak gówno, ale ten gość może odbudować to, co zostało zniszczone.
Myślę sobie, że ten oklep od Brentford nie był przypadkiem. Skoro Brighton w poważnej grze potrafi wygrać z AFC, to być może taka właśnie jest nasza gra. Dół tabeli/Championship. Dobre i te 40 punktów. Przynajmniej nie spadniemy.
Jedno jest pewne, Martinez żadnych punktów nie zawali. Z taką grą w polu, to i tak żadne punkty nam nie grożą.
Druga linia mizeria straszna. I to z cebulą.
To, że Arsenal dzieli przepaść od czołówki, nie jest niczym zaskakującym. Ale nawet słabsze zespoły niż Arsenal potrafią rzucić rękawice Liverpoolowi czy City.
Ostatnie pięć lat, wyjazdowy bilans tylko z City i LFC 11:31, punkty 2 na 30 możliwych. Oba zdobyte w 2016 roku, zwycięstw oczywiście zero.
Mijają lata, Arsenal wyjeżdża w delegację na gorący teren i nie oddaje nawet strzału. Klasa.
Ale tu naprawdę nie ma nic zabawnego w tym, że Özil najlepiej wygląda kiedy nie gra.
Tak się kończy sprowadzanie takich zawodników. Więcej podstarzałych odrzutów. Jeszcze za kasę i z wysoką tygodniówką. Jeżeli Edu Gaspar ma takie "kontakty", to aż strach pomyśleć kto następny. Od początku było wiadomo, że Luiz jest tutaj niepotrzebny.
Na dziś odstajemy od czołówki bardzo wyraźnie. Nie, nie chodzi o zwycięstwa. Tutaj nawet nie podjęto walki. Kolejny raz.
Oczywiście to nie jest usprawiedliwieniem, ale skład to jest jakiś dramat. Nie widzę pola by nawiązać walkę o podium w ciągu najbliższych pięciu pat. Obrony nie ma, po prostu nie ma. Te Willocki, Maitlandy itd. - umówmy się, serce mocniej nie bije na widok ich gry. Wsadzisz ich do Aston Villi, to niczego w historii piłki to nie zmieni. Bardzo, bardzo dużo pracy przed Artetą.
I naprawdę, nie chodzi o ten mecz. Tak po prostu jest. To nie przypadek te regularne wciry od topki.
Ale bug dzwiekowy, beka.
Arteta odbudował Luiza.
Można się okłamywać, że Luiz pod Artetą wygląda nieźle, ale naiwne jest pokładanie w nim nadziei na cokolwiek. Gość regularnie, co jakiś czas, popełnia takie babole, albo odcina mu prąd w mózgu. A przypominam, że gość nie ma 20 lat, tylko jakieś doświadczenia nabył
Natomiast to i tak bez znaczenia. Arsenal przyjechał na egzekucję. Nie dość, że będzie w ryj, to jeszcze zawodnicy kontuzjowani. Brakuje tylko Covida. A Leno? Jak Boruc w 2008. Ale też nic to nie da.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@arsenallord: Jasne, tylko Leno rozegrał na najwyższym szczeblu rozgrywek 300 meczów, a Martinez 15, chociaż obaj są w tym samym wieku. Tu nawet nie ma czego porównywać. Masz rację, nie ma co go porównywać do Oblaka czy Alissona. Do Adriana, Romero czy Gazzanigi jak najbardziej. Będę szczęśliwy jeżeli niczego nie zawali do końca sezonu, chociaż nieszczególnie w to wierzę.