Komentarze użytkownika Damper

Współczuję Artecie. Po tym jak wydźwignął klub z bagna na piedestał zasługuje na to, żeby dostawać tych zawodników, których chce. Tyle się mówiło, że Kroenke tak bardzo się zaangażowali, że zwietrzyli szansę na coś więcej w tym sezonie, że solidnie wspomogą finansowo klub. Jak przyszło co do czego i przyszedł moment "sprawdzam" okazało się, że po nasz transferowy priorytet wchodzi sobie Chelsea i mimo, że wydali już wcześniej ponad 400 baniek, to dla nich to nie problem wydać kolejne 100, a my będziemy teraz gadać o panic buyach, opcjach c i d, bo nie potrafiliśmy zrealizować swojej głównej operacji transferowej, która miała determinować całe okienko transferowe. Rozczarowanie to mało powiedziane.

Ta, za 100 milionów możemy wyciągnąć 2 świetnych grajków, tylko ciekawe kiedy, bo na pewno nie teraz. Najciekawsi zawodnicy już sprzątnięci z rynku, teraz to możemy jakieś ochłapy sobie co najwyżej licytować i składać oferty w deadline day jak za Douglasa Luiza. Chyba, że ktoś liczy na to, że 28 letni Trossard, którego de Zerbi kopnął w dupę, a Martinez na mundialu posadził na dupie będzie zbawieniem Arsenalu.

Ta, zobaczymy Rice'a jak świnia niebo. Chelsea rzuci 100 baniek za Rice'a i po zawodach.

Oczywiście, że jest to porażka Arsenalu, trzeba spojrzeć na to obiektywnie i nie zakłamywać rzeczywistości. Bardzo gorzka pigułka, dostaliśmy obuchem w łeb tak naprawdę. Sorry, ale ja nie rozumiem jak można przegrać o kilka mln. priorytet transferowy, który chce u ciebie grać.

Na boisku w tym sezonie się kompromitują, ale na rynku transferowym Chelsea nas ośmieszyła. Taka jest prawda.

Spierdzieliliśmy to na maksa. Chcemy Felixa i Mudryka. Odpuszczamy Felixa, który idzie do Chelsea, bo priorytetem jest Mudryk i na nim się skupiamy. A na koniec, tak jak z Hazardem przegrywamy o 5 milionów i Chelsea ma i Felixa i Mudryka a my zostajemy z niczym.

Tyle się mówiło, że Abramowicz wydaje bez opamiętania, a okazuje się, że przy Boelhym to był skąpiec.

To w Warszawie jest teraz Edu czy zarząd Chelsea? Czy razem siedzą i licytują? :-D

Serio obawiacie się United bardziej od City? Bo tylko tak można tłumaczyć mówienie, że remis byłby dla nas lepszy. Przy remisie City jest o punkt bliżej nas, a United mimo zwycięstwa i tak jest za City, więc?

Szczerze? Jakby Partey wypadł na dłużej to o mistrzostwie tak czy inaczej można zapomnieć, niezależnie od tego kogo by tam za niego nie wstawić. Bierzemy teraz np. tego Tielemansa, który nawiasem mówiąc kopie się w tym sezonie po czole. Wypada Partey i co wtedy? Pod kątem walki o mistrzostwo i tak jesteśmy w dupie. Żeby zdobyć tytuł konkurując z City to wszystko musi funkcjonować perfekcyjnie, do tego musisz mieć jeszcze szczęście. Nawet jak zrobimy jakiś transfer do środka pola to i tak bez Parteya nie ma szans na mistrzostwo. Żaden zawodnik nie da ci z miejsca takiej jakości. Umiejętności Parteya są unikatowe a do tego świetnie rozumie system gry.

@Gunnerrsaurus: Nie można ryzykować za 100 mln? Barca myślała, że bierze pewniaczka kiedy Coutinho przychodził za 135 mln. Grealish wymiatał w Premier League, więc jakie ryzyko? Lukaku w Chelsea- 115 nie wypalił. Griezmann w Barcelonie- 120 milionów i nie mógł się odnaleźć. Sancho do MU, Hazard czy James do Realu, Lemar do Atletico. Takich przykładów jest wiele. Więc każdy wysoki transfer jest obarczony ryzykiem. Nawet jak bierze się duże nazwisko to nie ma gwarancji, że to będzie to. Dlatego zgubne jest myślenie, że za tego to byłoby warto wydać 100 milionów a za tamtego nie. Liczy się talent zawodnika, potencjał, to co w nim widzisz, co może ci dać, czy pasuje do zespołu itd. Isak kosztował Newcastle 70 baniek i też można się zastanawiać czy warto czy nie warto. Arsenal jest wielkim klubem. Mamy pieniądze, transfery Artety do tej pory wypalają, więc ja nie widzę problemu, żeby wydać duże pieniądze na wypatrzonego zawodnika, nawet bez wielkiej renomy. Problem byłby wtedy, gdybyśmy mieli skład w rozsypce i musieli budować od podstaw, a my mamy najmłodszą kadrę w PL, której wartość cały czas rośnie i wszystko hula. Więc możemy sobie ryzykować, nawet za 100 milionów.

Widzę, że wiele osób obawia się, że Mudryk to może być drugi Pepe. Pamiętajcie, że Pepe to nie był transfer Artety i Mikelowi tak naprawdę od początku nie było z nim po drodze, co było widać. Wolał już nawet wziąć Williana z wolnego transferu żeby za niego grał. W sumie to Emery też go nie chciał, bo wolał mieć Zahę. Pepe został sprowadzony przez Raula. W tamtym okresie trener nie miał tak dużego wpływu na transfery jak teraz. Arteta i Edu już kilka miesięcy temu sklasyfikowali Mudryka jako top talent. On to tylko potwierdził w tej rundzie. Widziałem mecze Szachtara w LM, to co chłopak tam wyczyniał serio wzbudzało podziw i to nie jest tak, że jeden mecz mu wyszedł bo w każdym z nich wyglądał świetnie. Pod względem motoryki, pracy na boisku, fizyczności, dryblingu Mudryk i Pepe to dwa różne bieguny. To, że Pepe tyle kosztował i nie wypalił nie może nas teraz blokować przed wydaniem dużych pieniędzy, jeśli klub jest przekonany do zawodnika. Czy jest ryzyko? Owszem jest, ale żeby osiągać wielkie rzeczy to trzeba ryzykować. Na Trossardach i Depayach potęgi nie zbudujemy. Ja jestem podekscytowany, że ściągamy jeden z największych talentów europejskiej piłki i do naszego gwiazdozbioru rocznika 2001 (Saka, Saliba, Martinelli) dokładamy kolejną perełkę. A, że w kadrze mamy Zinę to jestem spokojny, że wprowadzi chłopaka do zespołu i pomoże się zadomowić. Niby ten transfer jeszcze nie jest sfinalizowany, ale Edu raczej nie leci do Warszawy po to, aby wrócić z pustymi rękami.

Mudryk modli się do Jesusa.

Ciekaw jestem czy ostatecznie ten transfer zostanie naszym najwyższym. Jak myślicie?

Dobra. Wszystko wskazuje na to, że domykamy ten transfer. Główna kwota została ustalona, na tym Szachtarowi zależało najbardziej. Nie upadnie cała operacja przez dodatki.

Panowie, chilloucik. Codzienne narzekanie, że brak transferów, że wolno itd. nic nie da i niczego nie zmieni. Wszystko idzie swoim torem. Dwa dni temu płacz, że niby 100 milionów dajemy i jak tak można w ogóle przepłacać. Teraz jak są doniesienia, że blisko porozumienia za niższą kwotę to znowu jęki, że brak konkretów. Na totki i tak trzeba wyjść żelaznym składem. Poza Jesusem wszyscy zdrowi, więc jest ok. Tydzień w tą czy w tamtą niczego nie zmienia.

@metjuAFC: Tylko, że zimowe okienko ma całkiem inną specyfikę. 20 lat kibicuję Arsenalowi i nie pamiętam kiedy gremialnie wzmacnialiśmy się zimą. Jak masz luki na paru pozycjach to zimowe okienko nie jest od tego, żeby nagle pozyskać kilku zawodników. Od tego jest lato, jak mamy szeroki rynek i jest po sezonie. W zimie przeważnie albo nic się nie dzieje, albo są pojedyncze strzały jak jest okazja na rynku. Ja przez te wszystkie lata to pamiętam może kilka naszych mocnych transferów zimowych i zawsze jeśli już to były to transfery pojedyncze- Arshavin, Monreal, Aubameyang. Ale to też nie było tak, że oni byli już wcześniej dograni i na początku stycznia przyklepani, tylko oficjalki wjeżdżały w deadline day. Więc ja po prostu nie wierzę w takie utopie, że w zimowym okienku, w środku sezonu można mieć dogadanych nie wiadomo jakich zawodników i od razu ich pozyskać na początku okienka, bo tak to po prostu nie działa. Nigdy tak nie było.

@metjuAFC napisał: "Ja przyznam, że miałem trochę nadzieję, że nasze główne cele transferowe będą już dogadane przed otwarciem okienka, a wraz z wybiciw 1 stycznia wszystko zostanie dopinane w bardzo szybkim tempie."

A kiedy tak było? Chyba nigdy, bo to nierealne.

Spokojnie. Poczekajmy aż transfer dojdzie do skutku i okaże się jaka była rzeczywiście kwota. Bo póki co to doniesienia są sprzeczne- jedne źródła mówią o tych 100 milionach, a inne, że transfer oscyluje wokół kwot, o których mówiło się wcześniej przy okazji ofert Arsenalu, gdyż Szachtar zmiękczył swoje stanowisko kalkulując, że zaraz żadnych pieniędzy mogą nie zobaczyć. Wcześniej były doniesienia, że Arsenal miał swoją wycenę, nie będzie się wdawał w wojny licytacyjne i nie zapłaci powyżej progu, który sobie ustalił. Poczekajmy.

@lordoftheboard: Jakie wahadlo, kiedy my ostatnio wahadlem gralismy?

@darek250s: Daj spokój. Pomocników klasy Parteya to jest kilku na świecie, a Ty piszesz, żeby za 100 milionów kupić 3 walczaków "pokroju Parteya". Przecież to jest śmieszne. Za 30 milionów to możesz w porywach kupić walczaka pokroju Tierneya a nie Parteya.

@darek250s: Hahaha. Zawodnik pokroju Parteya :-D Za Parteya zapłaciliśmy 50 baniek tylko i wyłacznie dlatego, że miał w kontrakcie wpisaną klauzulę odstępnego.

Walczakami mamy rywalizowac z City czy skillem? W Southamptonie walczak na walczaku i jakoś nie dają rady.

Po cholere mamy sprzedawac Tierneya, jak na lawke to jest kozak obronca? Jak myslicie, ze znajdziemy lepszego rezerwowego to powodzenia.

Żadna kontuzja. Dostał kopniaka i nie chcieli już ryzykować.

Piękny wieczór. Pewne zwycięstwo, piękne asysty Fabio Vieiry i przełom w sprawie Mudryka. Czego chcieć więcej?

Ale ciasteczko od Fabio. No i jest asysta, Portugalczyk robi liczby :D

Arteta jeszcze nie posuwa się do ostateczności, a tą będzie wprowadzenie Odegaarda i Parteya :-D

Bagwell jest jakiś za bardzo przygaszony. W Prison Breaku taki nie był.

Myślicie, że Arteta zrobił im suszarkę tak jak w przerwie jakiegoś meczu pucharowego w tamtym sezonie pokazywali w All or Nothing czy na spokoju dzisiaj? :-D

Ja bym się jakoś szczególnie nie przejmował, że dzisiaj gramy fatalnie. Dobrze, że dzisiaj a nie w lidze. Gramy na pół gwizdka, pewnie plan był taki, że w miarę szybko strzelimy i będziemy sobie spokojnie kontrolować, tylko to nie wyszło. Niech Arteta widzi, że jest bardzo dużo do poprawy a nasza głębia składu nie rzuca na kolana.

Pepe też miał umiejętności.

A co się dzieje z Neto? Pamiętam, że w lecie 3/4 komentujących koniecznie chciało go kupować.

Jak nie mamy kim zastąpić to w DD pójdzie oferta do Lecha Poznań za Michała Skórasia i już jest elegancka alternatywa na skrzydło.

@Joker_224: 09/10- Mistrzostwo Anglii, 11/12- Liga Mistrzów, Puchar Anglii, 12/13- Liga Europy, 14/15- Mistrzostwo Anglii, Puchar Ligi, 16/17- Mistrzostwo Anglii, 17/18- Puchar Anglii, 18/19- Liga Europy, 20/21- Liga Mistrzów, 21/22- Klubowe Mistrzostwo Świata, Superpuchar Europy

+ nieograniczona kasa

@aguero10: Reiss Nelson, Marquinhos, Fabio Vieira, Emile Smith Rowe.

Mówicie o jakichś alternatywach, jakby tu było nie wiadomo ile dostępnych opcji. Sorry, ale zimowy rynek transferowy to jest bieda i tutaj naprawdę nie ma dużego wyboru, a my nie potrzebujemy byle kogo tylko jakościowych zawodników. Jeśli takich nie będzie, albo Szachtar nie puści Mudryka za te 70-80 mln. to pewnie nikogo nie kupimy. Poważne kluby nie puszczają najlepszych zawodników w środku sezonu, to są jakieś pojedyncze przypadki. Cały czas słyszę o Gakpo, ale ile było do tej pory takich transferów w tym oknie? Jeden poważny transfer ofensywnego gracza na wszystkie czołowe ligi. Jak pojawi się ciekawy zawodnik jak Felix to nagle wszyscy go chcą i robi się saga transferowa. Jaki to jest płytki rynek niech świadczy fakt, że United, które szuka napastnika łączy się z Weghorstem. No litości. Jak mamy robić takie zimowe transfery jak kiedyś Denis Suarez to już lepiej serio nic nie robić. Ja wychodzę z prostego założenia- albo top albo nikt. Rok temu o tej porze szukaliśmy napastnika. Był na rynku klasowy napastnik- Vlahovic, więc walczyliśmy o niego. Nie wyszło z Vlahovicem to odpuściliśmy całkiem, bo po prostu nie było już na rynku tak jakościowego zawodnika. Gdybyśmy wtedy na siłę szukali jakichś alternatyw, to teraz Jesus nie biegałby w koszulce Arsenalu.

Ten mecz mógł jedynie utwierdzić Felixa w przekonaniu, że trzeba spierdzielać, co dla nas jest dobrą wiadomością.

Za bardzo w tym sezonie nie śledziłem Felixa i Atletico, ale na pewno nie jest tak, że Felix jest bez formy i trzeba go jakoś specjalnie odbudowywać. Posyła naprawdę dobre piłki i sam też fajnie znajduje wolne przestrzenie, ale tam nie ma za bardzo z kim grać. Gdyby Felix był w słabej dyspozycji to na pewno nie grałby na mundialu kosztem Leao.

Felix cały czas się frustruje, ale ma trochę racji bo dobrze się ustawia i wychodzi do tych piłek, tylko ich nie dostaje.