Komentarze użytkownika Endrjum

witkowskil --> Znienawidzony przez kibiców Chelsea Steven Hunt. To on kiedyś grał w Reading i rozbił Cech'owi czaszkę.

No i niespodzianka!!! 28 min. - Chelsea - Hull 0-1 :)

Boże chroń nas przed tym dniem kiedy z powodu kontuzji innych zawodników na środku obrony zagrają Senderos i Silvestre...

"W pamięci kibiców został szczególnie blamaż na Craven Cottage" - mnie raczej zadrą w sercu tkwi porażka ze Stoke City po wrzucie z autu... hehhh... oszczepnika Delapa.
Na usprawiedliwienie - Stoke nie tylko nas tak załatwiło ale i kilka innych drużyn.
Obyśmy w tym sezonie nie tracili punktów ze "średniakami".

Według Williama Hilla najbardziej prawdopodobne jest zwycięstwo Arsenalu (11 funtów/10 funtów), wygrana Evertonu to 2 funty za każdy jeden postawiony a za remis 11/5. A więc mimo gry na wyjeździe jesteśmy faworytem.
Bukmacherzy obstawiają, że strzelcem bramki dla AFC będzie Van Persie. Nie mam nic przeciwko zobaczyć po zakończeniu meczu na ekranie:
Everton 0-1 Arsenal (Van Persie)
i taki wynik obstawiam :)

ehhh... właśnie oglądam przegląd sezonu 2008/2009 w Anglii i bramkę jaką strzeliło nam Stoke, które pokonało nas po wrzucie z autu Rory Delapa a także kolejną listopadową porażkę z Aston Villą (m.in bramka Agbonlahora kompromitująca Gallasa). Tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że musimy wzmocnić defensywę. Z naciskiem na słowo "wzmocnić" gdyż przyjście Vermaelen'a w zamian za Kolo Toure to jedynie uzupełnienie formacji defensywnej. Sądząc po wynikach zamieszczonej na naszej stronie sondy Wy też tak uważacie. Zresztą widać to po tabeli chociażby z ostatniego sezonu. Mamy najwięcej straconych bramek z Big Four.
Myślę, że brakuje nam środkowego obrońcy z prawdziwego zdarzenia - rosłego, silnego, szybkiego, będącego postrachem dla napastników drużyny przeciwnej. Człowieka, który "nie boi się włożyć głowy tam gdzie inni boją się dołożyć nogę". Man Utd ma Vidicia, Liverpool ma Skrtela chociaż Carragher też mu nie ustępuje, Chelsea ma Terry'ego. Według mnie Gallas nie jest już takim typem zawodnika jakbyśmy oczekiwali chociaż szacunek dla niego za to co robi w defensywie. Czy Hangeland mógłby być takim obrońcą na The Emirates? Odpowiedź nasuwa się sama...

xdamianx --> chyba jednak rzadko tu bywasz bo gdyby było inaczej wiedziałbyś, że Lord w większości przypadków się tak rozpisuje i ma zawsze rzeczowe komentarze. Jeśli długość tekstu Ci nie odpowiada nie musisz tego czytać.

Lord --> nie musisz się tak od razu unosić.

Panowie skupmy się lepiej na artykule, który komentujemy

Bentley miał pecha, że trafił na okres kiedy skrzydła Arsenalu były mocno obstawione i sam zdecydował o odejściu bo nie mógł się przebić do składu.

Zastanawiam się na co liczył WHU oferując 5 mln funtów skoro odrzucona została oferta Arsenalu o wysokości 7 mln funtów.

I jeszcze jedno - może sam Chamakh odwleka transfer i czeka czy Arsenal poradzi sobie z Celtic'iem? W końcu w Bordeaux grę w fazie grupowej ma zapewnioną.

Maciekkk10 --> Kranjcar zapewne tak - dla niego przejście do innego klubu z zadłużonego Portsmouth będzie sporym awansem sportowym, chociaż nie wiem czy takiego gracza jak on potrzebujemy ale jeśli ma przyjść do nas bez kwoty odstępnego to czemu nie.
Z Chamakh'iem może być inaczej - on może być bardziej ostrożny przy wyborze nowego klubu mimo, że ostatnio rzekomo wypowiadał się, że jest zakochany w Arsenalu.

Racja - z Jeffersem też był niewypał.

radzio_TRN --> Długi to w ogóle złe słowo. My zwyczajnie mamy kredyt do spłacenia, na którego raty spokojnie nam wystarcza, m.in. dzięki polityce Wengera. Pieniądze na transfery są ale tak jak pisałem wcześniej - po wpadce z Reyesem Wenger jest ostrożny. Zresztą jak pamiętam to on nigdy nie był skłonny wydawać wielkich sum.

Tabela na koniec sezonu 2009/2010 wg Williama Hilla:
1. Chelsea
2. Man Utd
3. Liverpool
4. Arsenal

Trzymam kciuki aby Arsenal pomieszał szyki bukmacherom i zajął wyższe miejsce.

radzio_TRN --> nie bagatelizuj zysków klubu. Bez nich żadnych zakupów nie będzie. Akurat dzisiaj na stronie www.evertonfc.com przeczytałem sobie kilka komentarzy użytkowników. Kibice w nich proszą Moyesa aby pozwolił odejśc Lescott'owi żeby była gotówka na inne transfery. W porównaniu z nimi my jesteśmy w komfortowej sytuacji.

Yeti --> rozumiem twoje rozgoryczenie, ja też chętnie zobaczyłbym zawodników Arsenalu wznoszących jakiś puchar. Oczywiście celem sportowym klubu jest zdobywanie trofeów ale Arsenal FC to także przedsiębiorstwo, któremu Boss przynosi spore zyski. Myślę, że póki tak jest zarząd Arsenalu nie odważy się go zwolnić chyba, że AW sam stwierdzi, że jego misja dobiegła końca. Ja powtórze jeszcze raz - chwała Wengerowi - nie zapominajcie o tym co dla nas zrobił.
Koti --> Bergkamp i Adams to mógłby być ciekawy duet ale również byłaby to jedna wielka niewiadoma gdyż nic jeszcze w zawodzie trenerskim nie dokonali. A może mieliby takie wejście smoka jak Guardiola w Barcy? Kto wie...

KulmanAFC --> a tak z ciekawości zapytam - kogo widzisz jako następcę Boss'a?

Nie dziwcie się opieszałości Boss'a na rynku transferowym. Od czasu wpadki z Reyesem dokładnie ogląda każdego wydawanego funta. Chwała mu jednak, że pozostaje z nami.

Cesc_Fan --> oczywiście wierzę w swój klub, kibicuję mu i życzę jak najlepiej ale trzeba brać pod uwagę także inne ewentualności.

Cesc_Fan --> pytanie tylko czy gdy Kranjcar i Chamakh będą mieli swoje karty zawodnicze w ręku to czy nadal będą chcieli grać dla Arsenalu? Nie chę być złym prorokiem ale gdyby jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności okazało się, że Arsenal nie zagra w następnym sezonie w Champions League (czyt. wypadnie z Big Four) to Ci zawodnicy pewnie wybiorą inne kluby.

Niestety wcześniej czy później musimy się liczyć ze stratą Fabregasa i oby wtedy stało się to na rzecz Barcelony a nie np. jakiegoś rywala z PL np. Man City, który byłby skłonny wyłożyć odpowiednią sumę. Do Barcelony też mu się nie powinno spieszyć gdyż na razie Xavi, Iniesta i Yaya Toure są królami środka pola. My z kolei powinniśmy raczej rozglądać się za jego następcą w naszej drużynie. Na dzień dzisiejszy widzę jednego - Yoann Gourcuff.

Oby tylko na Goodison Park nie powtórzył się scenariusz z Estadio Mestalla. Prawie do wszystkich prostopadłych piłek zagrywanych za plecy naszych obrońców bezproblemowo dochodził David Villa. Czy środek naszej obrony był zbyt wolny? A może to zbyt duże obciążenie okresu przygotowawczego? Everton na szczeście tak nie gra. Z tego co pamiętam z końcówki poprzedniego sezonu grają głównie na wysuniętego napastnika Jo a ten zgrywa piłkę do kolegów albo sam wykańcza akcje. Dlatego bardzo ciekawi mnie jak w takich sytuacjach będzie sobie radził nasz nowy nabytek - Vermaelen, bo to, że zagra w wyjściowym składzie nie budzi chyba wątpliwości.

afcforever: a pamietasz nazwiska tych trzech zawodników? Pewnie zostali kupieni i od razu odesłani do Salamanc-i na "doszlifowanie".

Jestem zmuszony nieco ostudzić wasze zapędy dotyczące nowych transferów... Pamiętam jak kiedyś AW wypowiedział się, że 3 nowych zawodników w składzie to już zbyt duża "rewolucja". Jeśli dojdzie do nas ktoś jeszcze to będzie to tylko jeden zawodnik i jeśli nie będzie to obrońca to będę zaskoczony. Pamiętacie jakieś okienko transferowe,w którym AW kupiłby 3 zawodników? Ja nie pamiętam.

W takim razie nie ma innego wyjścia - musimy zagrać trzema obrońcami i grać bardzo ofensywnie - ciągle atakować, atakować i atakować. W końcu najlepszą obroną jest atak.