Komentarze użytkownika Er4s

*mając w składzie choćby Rice’a czy Gabriela.

@Theo10:
O co Ci człowieku chodzi?
Szanuję każdego człowieka, po prostu nie jest typem zadziory i twardziela. Miękiszon to określenie pochodne od „miękki” - i tak, zdaje się obserwując Norwega na boisku że raczej przeważają u niego „miękkie” cechy charakteru co poddaje pod wątpliwość wybór akurat jego na kapitana drużyny mając w składzie. Co jesteś taki przewrażliwiony. Kibicujesz drużynie piłkarskiej czy baletnicom? Byłeś kiedyś w Londynie w matchday? Byłeś na stadionie. Bo zdaje się że znasz to tylko z opowieści.

@Marzag:
Obecnie?
Nasz kapitan to miekiszon jedyna jego cecha przywódcza to machanie ręką do pressingu.
Ogólnie odnoszę wrażenie że porażki albo idiotyczne remisy denerwują tylko Gabriela, Rice’a i Sake, w reszcie zespołu nigdy nie widziałem sportowej złości i mentalu gryzienia trawy jak trzeba przepchać mecz. (Teraz Skelly jeszcze doszedl z pisiorem w gaciach)
Nie zestawiaj proszę mentalu Realu z ostatnich lat z naszym. Tam zawsze jest jeden cel. Wygrać wszystko. My z kolei jesteśmy przeciwieństwem, czasami się oczy przeciera jak my gramy kiedy powinniśmy gonić wynik. Masz niżej pierwsze lepsze przykłady United w tym roku w Coca Coli i Bayern w lidze mistrzów w zeszłym sezonie, przecież to były białe flagi. Dyskusja na temat na najlepszej ligi świata już mam wrażenie też była tu klepana. Wyniki w europejskich pucharach jakiejś wielkiej dominacji premier league nie wskazują.

@Marzag:
No teraz z tym takim samym Mentalem w Realu i u Nas to żeś kolego zaczarował i zrobił 4 salta.
Traktują Cię tu ludzie poważnie w miarę. Nie szkoda Ci psuć reputacji takimi tekstami? Może jeszcze jesteśmy w tym samym miejscu co Real na mapie klubów piłkarskich tylko mamy pecha i sędziowie nam robią na złość?

@Marzag:
Trossard jak przyjdzie nowy skrzydłowy będzie na sto chciał odejść. On już przecież według wielu dziennikarzy miał żale do Artety że za mało gra przed kontuzją Saki.

@Barney:
Martinelli mi pachnie jakimś Interem, Juventusem, Milanem w lecie…

@Barney:
Myślę że na pewno ktoś z dwójki Tross/ Martinelli odejdzie skoro mówi się o przyjściu takich pilkarzy jak Williams.
Nie chciałbym bym tego wykrakać ale Arteta będzie moim zdaniem kombinował z Nwanerim żeby był ACM/PS w jednym w zależności od potrzeby.

@Goonder:
Myślę że tak samo będzie tam grał jak Zinchenko.
W głowach kanonierów.com

A tego Tierneya jakby chciał być etatowym rezerwowym to bym na miejscu Arcziego trzymał jak dociągnie do czerwca zdrowy i temat zawracania sobie gitary jeszcze jakimś szukaniem zastępstwa za Kiwiora i Zine kiedy tyle innych dachów się pali byłby z głowy.
Tylko on już chyba po słowie z Celticiem?

@Barney:
Myślę że za ten duet można jakieś 45-50 mln euro wyrwać.
To dolozyc 10 i na tego Zubimendiego bedzie. Na ewentualną resztę muszą jankesi wyłożyć. Może jeszcze Trossard gdzieś pójdzie za jakieś 15. No i ja nie wykluczałbym odejścia Martinellego.
Jesus i Tomiyasu niesprzedawalni.
Tierneye, Vieiry, Jorginhe, Partey za uścisk dłoni.

Na lewą obronę mamy prawdopodobnie największego Wonderkida obecnie angielskiej piłki, może tam grać Calafior, Timber no i Tomiyasu którego i tak pewnie nie sprzedamy bo będzie połamany cały sezon i całe okienko więc slota będzie blokował kolejny sezon.

Kluczowe pozycje do wzmocnienia to kolejno
1. Lewy skrzydłowy do 1-go składu bo mamy tam biedę i dwóch, trzech gości którzy od bardzo dawna nie potrafią uregulować formy i są fajni ale na ławkę + Trossard moim zdaniem będzie wymuszał po sezonie transfer.
2. Koniecznie prawy skrzydłowy na wypadek urazu Saki lub zwyczajnie odpoczynku dla Bukayo grając na tylu frontach. Profesjonalny piłkarz, nie oldboy typu Sterling, najlepiej młody niedrogi gotowy wchodzić z ławki i grać w pucharach (zakładam że Nwaneri będzie naturalnym backupem pozycji Odegaarda)
3. Napastnik - wiemy od 3 lat, chyba Arteta w końcu też wie po ciężarach.
4. Środkowy pomocnik bo odchodzi Jorgi i być może Partey także tutaj trzeba sobie zadać pytanie czy sam Zubimendi czy ktoś jeszcze na poszerzenie składu jak nie przedłuża Thomasa.
5. Bramkarz numer 2, może tym razem taki którego będzie można zarejestrować do pucharów w których docelowo ma występować :D

Cała reszta to dodatki ale to i tak już bardzo długa lista jak na tyle lat wydawania kasy.

@SoulStorm:
Pewnie to jakaś plota jak to wszystko co wrzuciłeś ale oddawanie najlepszego piłkarza drużyny 24/25 latem nie będzie zbyt mądra decyzja Arety.

Tel już strzelił w Spurs więcej goli chyba niż przez całą karierę w Bayernie.
Ale im się trafiła malina

@NicolasJover:
Widziałeś skład Liverpoolu na ten mecz?
Ani jednej postaci z pierwszego składu. Ani w postawie, ani z ławki. O czym rozmawiamy?

Boże nie grzmisz…
No fajnie, fajnie mamy młodych ładne mają nazwiska, ładny trener wszystko jest fajnie dla przygłupów.
A teraz rzeczywistość: nie ma żadnego widoku na puchary, gramy w tym sezonie postronnemu kibicowi raniąc oczy nóżem.
No i piszecie o United które i tak zawsze stwarza nam problemy w każdym meczu że są w takiej wielkiej czarnej.
Tylko że ich kibice mają wazony za ligę mistrzów w szafie z nowożytnej historii, byli mistrzem kraju 10 lat temu a nie 20 tak jak my. To są rzeczy które ważą… komu koło lagi będzie wisiało za dwa lata kto był drugi? Ludzie wy jesteście jakimiś sponsorami? Udziałowcami? Rozumiem że z takiej pozycji wynik może nie być najważniejszy ale k***wa z pozycji kibica? Chodzicie z piórami do góry że jesteśmy drudzy od dwóch lat i że prawie klepnęliśmy najsłabszy od 1970 Bayern Monachium w 1/4 LM a jakiś mosiek mi tu jeszcze podskakuje że porównuje nas do Leverkusen…..
Obudźcie się. Jak chcemy wejść na wyższy poziom mentalu, atrakcyjności i statusu tego klubu czas zacząć zdobywać trofea.
Inaczej w oczach normalnych, subiektywnych fanów piłki nożnej wciąż pozostaniemy niespełniona obietnica Artety i przegrywami. Pisze Wam jakie są fakty a Wy albo je bierzecie albo upijajcie się dalej swoim zadufaniem że w Arsenalu tworzy się cudny projekt który kiedyś na pewno przyniesie nam kolejne 2 miejsce .

@XandeR:
Live spuchnie w 38 kolejce w 94 minucie przy 0:5 i 12 punktach przewagi. U nas w tym samym czasie ktoś strzeli kolo
Słupka i Marzag napiszę że znow mieliśmy w tym roku pecha i że gdyby nie to bylibyśmy mistrzami.
Zgarnie plusy bo nie maruda. Przedszkolerzy.com

@alexis1908:
Nie nio Ty to właśnie brzmisz jakbyś jutro mógł nieść sztandar city. Wszystko mi obojętne ale komuś tam kibicuje, w szkole tak oznajmiłem i i’M kibic na dobre i na złe.
To Ty zrobisicie z siebie kibiców Leicester i Atalanty zjeżdżając tak poziomem wymagan. Świeżakii. A ten jeden ma jeszcze Wilshere’a w avatarze. Chlopie, Jackie prewraca się w łóżku. Kto ma krytykować zespół jak nie kibice skoro Mikel tego nie robi?

@coooyg11:
Ale ja się świetnie bawię swoją pasją. Wracam z pracy oglądam mecz, wygramy świętuje, chwalę, zbijam piątki. Przegramy po walce (bardzo rzadki obrazek), to samo szukam plusów. Zagramy jak patałachy z winy piłkarzy lub upartego łba Artety - w****ie się, wyleje żale. Gdzie? No może na forum kibiców Arsenalu, może tam ktoś rozumie co nie zagrało, co poszło nie tak…? I też staram się znaleźć merytoryczną dyskusję ale jak wchodzę i czytam pierwszego czy drugiego Bożydara tej strony ze wczoraj było dobrze ale mieliśmy pecha to łapie zadyszkę czy tutaj ktoś chce na wyższym poziomie podsumować piłkę nożną czy tylko „zapominać i lecieć dalej” . Już to pisałem. Już o tym pisałem, marzę o tytule mistrzowskim dla Arsenalu bo przez ostatnie 20 lat na wyspach wszyscy najwięksi przekazują go sobie z rąk do rąk tylko nie my.
Kumple wysyłają mi filmiki kto się zdążył urodzić i umrzeć w czasie kiedy my nic nie wygraliśmy…
Jeśli Wy nie rozumiecie frustracji spowodowanej tym że znowu obejdziemy się smakiem a Liverpool z frajerską łysa pała w 1
Sezonie pojedzie po mistrza to macie do odbycia obowiązkowa wycieczkę do Londynu pod Emirates, w matchday, porozmawiać wypić piwo z kibicami na miejscu. Może zrozumiecie na czym polega życie osoby kochającej ten klub a nie „jadącej dalej” od 20 lat.

@KapitanJack10:
No i to jest właśnie ten plon i ziarna na tej stronie. Zmieniłeś płynnie narrację z „jakim cudem kluby x i x utrzymają skład i piłkarzy” na jakieś uciekanie paniczne z Arsenalu gdzie w ogóle o tym nie pisaliśmy. Wymieniłem Ci tylko miejsca do gry w piłkę które są równie atrakcyjne do gry w piłkę co Nasze z punktu widzenia prestiżu i walki o puchary a wajchę można później przesuwać w zależności od pensji, miejsca do życia, regularnej gry itd.
Jako wabik oczywiście dostałeś tam opakowane w sreberko Leicester i Atalante i wiedziałem że na tym odbudujesz swoją narrację, łatwe to było do przewidzenia.

A to ironiczne tu często zdanie „zapominamy i lecimy dalej” dla mnie jest idealnym podsumowaniem takich graczy jak Marzag, Garfield oni mogą tak zapominać i lecieć bez żadnego pucharu aż świeczka zapłonie na glebie (oby nigdy a jeśli już to jak najpóźniej) takie życiowe carpe diem. Nie niestety każdy ma swoją szkołę i inne oczekiwania a ja nie jestem kibicem jakiegoś spurs czy Aston Villi żeby ktoś mi tu pierdzial smrodem z gęby że nie mam prawa być zły że upokarza nas toporne Newcastle, hej

@Theo10:
Rozumiem, rozumiem. Wiem że najbardziej w życiu pomaga „będzie dobrze” i to zawsze zastąpi zdiagnozowanie problemu i próba jego rozwiązania. To takie Wasze. Będzie dobrze brat, będzie dobrze dzieciak

@Marzag:
Weź mnie mięczaku nie drażnij. Wielki kibic. Popatrz prawdzie w twarz. Chciej dobrze dla klubu. Dzieciak. Przegryw.

@KapitanJack10:
Aha no tak.
Napisz mi w którym roku zaczynałeś kibicować Arsenalowi. To mi wiele wyjaśni.
A teraz spoiler: Chelsea, Man United, Leicester, Liverpool, Barcelona, Atletico Madryt, Borussia, Bayern, Leverkusen, PSG, Lille, Inter Mediolan, Ac Milan, Napoli, Juventus Turyn , Sevilla, Atalanta - zespoły które zdobywały znaczące europejskie puchary/mistrzostwa kraju w top5 lig w równoległym czasie kiedy my nie zdobywaliśmy nic oprócz jakichś tam nagród specjalnego pocieszenia (wyłączając City i Real o których piszesz). Pewnie o kimś zapomniałem.

@ArsenalChampion:
Ciekawe co powiedzą jak 5 rok z rzędu dostaną kwiaty za udział w wyścigu o mistrzostwo i za awans do 1/4 CL.

@Marzag:
Przestań pływać facet, napnij jaja i zmierz się z rzeczywistością.
Że Havertz się przewraca przy każdym kontakcie z rywalem wiemy mu nie od dziś a co dopiero Eddie Howe.
Skelly po różnym miał sytuację jak było na tablicy 0:4 i kilka sekund do końca więc nie podciągaj gaci swoimi naciąganymi teoriami.
Odegaard zrobił to co robi od początku tego sezonu, zepsuł swoją najlepszą sytuację.

Newcastle na to odpowiedziało nie uznana bramą w pierwszych minutach po minimalnym spalonym, strzałem Gordona, bomba Isaka w słupek po której dobił Murphy no i wykorzystali wylew Rayi. Później mogli sobie spokojnie klepać i prowokować naszych bo byliśmy bezpłodni w ofensywie i Dan Burn wyglądał jak Alessandro Nesta w prime.
Daj spokój. Czasem coś napiszesz z sensem i wydaje się że jesteś dorosły ale jeśli Ty wczorajszy mecz traktujesz jako wypadek przy pracy to nie wytykaj ludziom alkoholu bo jesteś dwie moce używek dalej.

@Arsenal2004:
No bo to jest przeciwnik na walke i na charaktery. U nas z wyjątkiem Gabriela, Rice’a i Saki no i teraz młodego to same miekiszony mentalne więc z takim zespołami zawsze będzie nam pod górę. Havertz z tym wykładaniem się to ja na prawdę nie wiem czyj to jest autorski pomysł ale jest świetny. Każdy sędzia od okregowki do PL nienawidzi takich zawodników i po 2 pierwszych gwizdkach nie gwizdnie już mu nic do końca meczu za takie patatojstwo ale my twardo próbujemy lagę na niego i wywrotkę w oczekiwaniu na faul, który nie przyjdzie zamiast pograć piłka.

@Marzag:
O stary….
Grubo masz pozaburzany kontakt z funkiem na ziemii.
Przecież ten Dubravka dograł cały mecz z poważnym urazem z 30 minuty taką miał zamułe w bramce.
Ode jedna dwusetke walnął w słupek i to był koniec naszych „sytuacji”. Obejrzyj ten mecz z wczoraj nie jakieś historyczne.

Mam czasem wrazenie za Arteta ma podobne podejście do tego wszystkiego jak niektórzy z Was. Nieważne że dostaliśmy zasłużony oklep bo zagraliśmy na stojaka a do tego dołożyliśmy wylewy mózgu — to jest wina pecha, wiatru, piłek, sędziego i godziny meczu.
Spoko, zawsze się może zdarzyć padaka i padolino zwłaszcza kiedy Mikel tak wyrzyna fizycznie piłkarzy ale do cholery trzeba się uderzyć w pierś, opier****lić i wyciągnąć wnioski. Jak będzie ciągle powtarzane że było fajowo ale pech to ta ekipa nigdy nie rozwinie się do poziomu mistrzostwa i pucharów. Ku***a no!

@Castillo:
A czym sie mamy podniecać? Wyścigiem z Forrest o wicemistrzostwo czy o 1/4 LM?

@Jack_Herrer:
Zgadzam się.
Arteta to rekin młot. Dzisiaj trzeba było zaszaleć, zagrać coś innego, wiadomo było że Newcastle będzie gotowe, wycofane to dał to co przeciwnik czekał żeby dał. Nie za dobrze.

Nwaneri musi grać choćby z tego względu że przy kontuzji Saki jako jedyny bije dobre różne z prawej strony

@Cartman_KG:
Czuć że Ty jesteś z deczka omkły.
Ciekawsza już jest dyskusja z różowymi. Dobrej nocki

Co ten biedny Nwaneri ma sobie myśleć…..
z kim on ma w piłkę pograć

@Cartman_KG:

Ale ja nie jęczę,
Leżę z wyj****mi jajcami i napisałem jak wygląda dzisiaj Nasza gra, jak wielu innych użytkowników bo tak faktycznie wygląda.
Jak wolisz narrację że wszystko będzie dobrze, puchar myszki miki i zaraz będzie 4:2 to graj z tamtą ekipą.
Polecam zapoznać się ze słowem OBIEKTYWNY.
Być kimś takim nie znaczy być maruda i nie być oddanym kibicem.

@Cartman_KG:
Byłem przez cały mecz i mega się cieszyłem.
Niewygodne co? Pod utartą narrację ignoranta

W niedzielę *

@Cartman_KG:
To czytaj częściej.
W sobotę wychwalałem pod niebiosa i tańczyłem

@Cartman_KG:
No nasi piłkarze to dają dzisiaj pretekst myślę wszystkim kibicom przy zmysłach do zmartwień

@Cartman_KG:
Nie no cieszę się. Jestem fajny jak Wy

@Cartman_KG:
Tak, jestem w rzeczywistości jak zawsze