Komentarze użytkownika Er4s

@Marzag:
Festiwal żenady. Nie zasługujesz nawet na to żeby to komentować. Pozdrów Nibylandię i różową krainę.

@adek504:
No i o to jest kość niezgody między nami - o podejście.
Wy przeciągacie linę w porównaniach Artety do Ten Haga, Pestocoglu w myśl zasady „zawsze mogło być gorzej”. Ja bym chciał porównywać go do Slota, Kloppa, Guardioli, Flicka w Barcy czy Alonso w Leverkusen. Jest to natomiast kwestia tego jakie masz podejście do życia i ambicje więc tego nie zmienimy i musimy z tym żyć.

@Nicsienieda:
No sprawił. Tylko tego mistrzostwa mu brak i to jest irytujący dla Nas kibiców fakt.

@Marzag:

Nie rozumiem. Co napisałem nie tak?
Myślisz że Arteta po ubiegłym sezonie stanął przed lustrem i powiedział „jeeeeee udało się! Znów drugie!”

Aduś - skoro nie zdobywasz mistrzostwa to oczywiście że chciałbym trzaskać co sezon FA Cup. To ważny puchar.

@Marzag:
Kolego ale Arteta wiedział na jaki projekt się pisze. On nie wziął pod skrzydło Evertonu i nie wprowadził go do top4. Ktoś do niego przyszedł i powiedział „stary, Arsenal to jeden z 3 największych klubów na wyspach, jego miejsce jest w czubie tabeli, jesteś gotów?”.
Wy chyba zapominacie o tym jakiemu klubowi kibicujecie. Takie były oczekiwania i robota do zrobienia - to zakladal projekt. To nie jest tak że jesteśmy dłużnikami Artety bo on robi coś ponad stan. Miał za zadanie sprawić że Arsenal znów będzie największym a jeśli nie największym to jednym z dwóch-trzech największych klubów w lidze, który od czasu do czasu przyniesie kibiców mistrzostwo.

Wy czasem macie narrację jakbyśmy byli jakimś właśnie a propos Newcastle czy Aston Villa. Dziękujmy Bogu że mogliśmy zająć drugie miejsce bez szans na tytuł od 30 kolejki.
Nie ten klub. Chyba nawet sam Arteta w głębi duszy traktuje ubiegły sezon jako porażkę a nie jak sukces - tylko nie Wy.

Przestańcie już z tym gotowcem, tyle razy było to obalane że się pisać nie chce. Slot dostał 3 drużynę ligi w poprzedzającym jego początek sezonie: 3 drużynę która warto dodać nie brała udziału w finalnym wyścigu o tytuł, który rozgrywaliśmy my z City. Skoro to nazywacie gotowcem to Arteta pomijając swój pierwszy i drugi sezon kiedy faktycznie wyciągał nas z bagna (nie umniejszam mu i chwała mu za to - to do Pana od „rubienia pierdu pierdu) też ma gotowca co sezon i co?

Oczywiście że jesteśmy w innym miejscu niż malutkie Crystal Palace chłopaku ale tak to już z pucharami jest jak z matematyką - możesz sobie narysować nad cyframi kokardy, słoneczniki i mieć ładnie namalowane ale wynik z równania wyjdzie zawsze taki sam. :(

Słabo mi się robi jak mnich Artetyzmu jedzie tu na pewniaka że gdyby to Arteta prowadził Real, Barce, City, Bayern czy PSG to przedefiniowałby termin zwycięstwa futbolowego na stulecia i zamiótłby Europę xD bardzo wygodne. Skoro tak jest to mógł chociaż wygrał LE dwa lata temu bo tam miał u sterów największy klub będący w rozgrywkach. I co?

Beyern? Mistrzostwo to nic nie warty pokal? Pogadaj z Tuchelem o 24/25 czy Nagelsmannem który wygrał 23/24 tylko przez to że Borussia w ostatniej kolejce na własne życzenie się ze zwycięstwa wypisała.

Mamy fajnego gościa u sterów, w dodatku byłego piłkarza to super wartość dodana ale nie róbcie z niego arcytopki w swoim fachu bo nią nie jest. Jeśli chce być, musi znaleźć klucz do gabloty. Simple.

@ArsenalChampion:
Identycznie jak w zeszłym sezonie tylko bez Isaka i z Elanga.

Niezły z Mikela jest headcoach nie napisze nigdy że jest słaby ale już Wam niektórym trochę w żyłach za mocno puszcza z jego gloryfikacja.
Zepsuł wiele spotkań swoim brakiem kontroli. Głupimi zmianami a nawet częściej chyba ich upartym brakiem lub też wyborami transferowymi (np. Sterling). Oczywiście żaden trener nie jest nieomylny ale argument że Glasner zdobył z CP te same puchary w 1,5 roku jest rażący, niepodważalny i bardzo mocny czy tego chcesz czy nie. Slot zdobył więcej w rok niż Mikel przez 6 lat. Nie pisz mi o gotowej drużynie bo przejął stery w zespole nie liczącym się w walce o tytuł sezon wstecz.
Fakty są faktami. Arteta to solidny menedżer ale żaden worldclass, o którym można pisać że w każdym innym większym klubie rozniósłby Europe. To earth a little.

@Marzag:
Ja myślę że 50 mistrzostw już by miał w każdym z tych klubów. I może jeszcze puchar świata i euro 2000

Ci znowu fartem po mistrza idą a my pecha będziemy mieli pewnie jak zwykle :D

Tempy Ryj robertsona na dzień dobry

Spuchną…

@Marzag:
Ekitike wyglada jak u Nas Julio Baptista. Tam sie potknie, tam
Się odbije nie tak jak chciałem, tragedia

@Marzag:
Najlepszy na boisku.

Ten Ekitekiketke to taki fajny naturalny zastępca Diaza. Chaos i pół mózgu ale farfocle będzie wciskał

Zaczyna się typowy Liverpool….
No ale szczęściu trzeba pomagać

@arsenallord:
Daj spokój. Już ta teoria była obalona setki razy. Robicie sobie jakąś taką aurę i wkręt że Ci piłkarze których oglądamy na stadionach schodzą do szatni i dopiero tam się okazuje kto
jest kto. Gówno prawda. Schodzą do szatni i siedzą w spodenkach i ciapach i gapią się w smartfony a patrząc na Odegaarda i jego SM to on pierwszy. Na boisku nie ma jaj, nie ma charyzmy, wszystko to było nieważne dopóki dawał przykład kolegom będąc gwiazdą dającą grę. Dziś nią nie jest. Na czym ta opaska ma się opierać?

@Garfield_pl:
Odpowiedź jest prosta. Kapitan nie może być najsłabszym punktem zespołu. Odegaard takim był w ubiegłej kampanii. Mówię oczywiście o pierwszym składzie.

@Garfield_pl:
Promil to jest zaciemnionych Artetyzmem, którzy nie widzą że Rice to materiał set razy lepszy jako kapitan niż Ode. Sytuacja jest jednak niezręczna i to jest rola Artety jak to rozegrać. Ja jego pensji nie biorę.

@Marzag:
Nie mamy zwłaszcza w 2023 do powtórki wątpliwe….

Mamy słabego kapitana i tyle w temacie. Albo pokaże jaja w tym sezonie albo najwyższa pora kończyć ten romans.

@ravmc:
Różne są

Liverpool jakieś coś z rezerw za 25 wypuszcza właśnie.
Tam korepetycje brać bo my pewnie będziemy żebrać o 10 za Vieire, Nelsona czy Zinchenke.

Martwię się że Ode to obecnie najsłabszy punkt zespołu, w dodatku jest kapitanem. Może być dużym problemem ale jak niżej koledzy obym się mylił.

@Nicsienieda:
Ja jebie ale czyja to wina że nasz piłkarz nr 10 - kreator gry potrafi pchać piłkę tylko do prawej strony boiska?
Opcje są dwie albo jednowymiarowego piłkarza nr 10 albo taktyki trenera Artety, który ogranicza głównego rozgrywającego zespołu do gry tylko prawą stroną na kluczowych wysokościach budowanej akcji.

@Nicsienieda:
Ale Odegaard bije piłkę tylko do prawej.
To że jedzie na czwórkach to Twoja ocena. Skoro sezony 22/23 i 23/24 oceniasz u Martina na 6/6 to 24/25 był soczystym 2/6 a nie żadnym 4.

@djmacius:
Oj nie. Zakłamujesz rzeczywistość. Norweg miał fatalny sezon, na pęczki spotkań, w których nie wnosil do gry ofensywnej nic. Nie będzie nadużyciem jak napisze że były takie spotkania że więcej fajnych piłek do atakujących wychodziło od Kiwiora, Skellego, Gabriela czy Jorginho - a to nie jest normalne. Oczywiście o jakimś Parteyu czy Declanie nawet nie wspominam. Odegaard totalnie przestał brać jakąkolwiek odpowiedzialność za kreacje i przestał ryzykować. Jak podaje to zawsze bezpiecznie do boku lub do tyłu, nie strzela, zawsze robi zwód i oddaje piłkę, jego rzuty wolne były katarstrofą. Nie pisz że miał on jakikolwiek pozytywny impakt na grę zespołu w zeszłym sezonie bo to nieprawda. Wisienka na torcie były dwa totalnie anonimowe występy w półfinale LM. Gościa nie było na boisku.

Z Eze szkoda bo my obecnie mamy dużo większy problem na SPO niż na LS. Odegaard od roku nie kreuje kolegom sytuacji i sam nie stwarza praktycznie żadnego zagrożenia bo nie oddaje strzałów.
Będę natomiast naiwnie lub nie wierzył w te zapowiedzi niektórych z Was że przy Zubimendim nasz kapitan cudownie odżyje a jeśli nie - że Nwaneri udźwignie pozycję 10 chociaż ten chłopak najlepiej wyglądał na pozycji PS.

Te Wasze Rodrygo i inne Barcole czy Doue to się absolutnie nie wydarzy dlatego bardzo ciekawe jakie tam nazwiska są na liście w notesie Bertasa i Mikela jako zastępstwo Trossarda :)

A mnie np dziwi ze Zubimendi nie wziął sobie nr 5.
10 myślę że weźmie Eze jesli przyjdzie :) 18 też wolne z fajnych numerów. Mi tam się nie podobają numery powyżej 30 w piłce nożnej. Kojarzą się z NBA, hokejem i SerieA :)

Nie nie, jego trzeba trzymać z dala od boiska żeby był sprzedawalny. Z całym szacunkiem, zdrowia się nie wybiera, jego kolano już nie jest na PL. Wróci, Arteta go wystawi na jakieś carabao, zerwie znowu i będziemy sie tak bujać z nim do końca kontraktu. Ja bym nie ryzykował. Jak się wyleczy i chwilę potrenuje trzeba na nim cokolwiek zarobić i pozbyć się tygodniówki.

@Marzag:
Tak tak, porównujmy osiągnięcia skalą 1:1 jednej z największych komercyjnych sportowych marek na świecie do ekipy z selhurst park. Nie ma jak równać się do lepszych.
Niemniej faktem jest że Glasner z małym klubem w niecałe dwa lata zdobył tyle pucharów ile Arteta z wielkim klubem przez sześć.

Żadnych Donnarunmow.
Nam już jest potrzebny tylko Eze żeby wywierać presję na Odegaardzie lub go wygryźć co zrobi nam bardzo dobrze.
Upłynnić Vieire, Nelsona, Lokonge, Zine i pewnie Trossarda żeby na tym nie kiblować kolejne pół roku i mamy ekipę gotową.
Za dużo zmian to też nie za dobrze. Kiwior jak dla mnie powinien zostać - swoje minuty na pewno znajdzie, widać zawsze po zdjęciach że fajnie się czuje w tej szatni, poza tym to jeden z nielicznych okazów zdrowia u Nas.

Calafiori swoje najlepsze mecze w karierze zagrał na SO w Bolognii i w reprezentacji Włoch jako LSO w trójce.
Arteta sprowadzając go do Londynu miał na myśli projekt Kiwior+ tyle że za Kubę nikt nie chciał zapłacić poważnych pieniędzy i został za co chwała. Miał zastąpić Gabriela w razie kontuzji i zabezpieczyć LO w razie fali kontuzji - która niestety przyszła a Tomiyasu nigdy się nie doleczyl.

@adek504:
Tam na SO przyjdzie Guehi prawdopodobnie.
Natomiast boki obrony mają jako tako zabezpieczone (Frimpong, Kerkez, Robertson, Bradley, Tsimikas). Mieli w zeszłym sezonie końskie zdrowie w 1 składzie to i rezerwowi mało grali. My też weszliśmy w ubiegły sezon mając na dwa boki obrony backup w postaci White, Timber, Tomiyasu, Zinchenko. Kiwior i Calafior to nie są boczni obrońcy.
Kończyliśmy grając w niektórych spotkaniach PO Partey, LO Skelly który bosko się objawił. Futbol jest przewrotny. Najgorsze że Liverpool jest świeżo upieczonym mistrzem - oni mogą powtórzyć ten wyczyn, jak tego nie zrobią nikt ich na taczkach wozić nie będzie. W naszej szatni ciśnienie i napięcie musi być ogromne.

@Garfield_pl:
Jakby co to na przykład Bradley, Tsimikas czy Gomez to też są wciąż piłkarze Liverpoolu. Może nie są to nowe nabytki ale piłkarze (zwłaszcza Bradley i Tsimikas) którzy grali dużo u Slota w mistrzowskim sezonie :)
To nie tak że grać będą mogli tylko piłkarze kupieni tego lata.

@kwiatinho:
No i najważniejsze pytania o których zapomniałeś w wyliczance: czy Zina powinien zostać już sprzedany? Tak. Czy jest dalej w zespole tylko ze względu na swoją tygodniówke i braku zainteresowania rynku przy tych kosztach? Tak.

Pięknie Eze. Ostatnia misja wykonana. Teraz formalności i witamy.

Świetne widowisko!

@Garfield_pl:
To oksymoron. Choć pikować w górę jak najbardziej można.
Miejmy nadzieję, że Twoja teoria jest bliżej prawdy. Tak jak napisałem błogosławię i wierzę ale fakty są takie że od kilku miesięcy oglądamy Arsenal Artety bez pomysłu na kreowanie ofensywnego zagrożenia z akcji. W pre-season było podobnie. Skoro na treningach im idzie to mam nadzieję że przełożą formę z treningów na oficjalne spotkania w PL :)