Komentarze użytkownika Erzet

Portsmouth ma ogromne problemy kadrowe, ten zakaz transferowy, każdy zawodnik będzie na wagę złota ;) Powodzenia Nwankwo! ;)

MarcinKanonier - na Nsporcie, Nsporcie HD i na TVN Warszawa.

patryk878 - rezerwy nie zostały rozwiązane.

Leeds traciło ostatnio Beckforda, więc Watt ma szansę na grę w pierwszym składzie. Trener Leeds stawiał na Sancheza, kiedy ten trafił do nich rok temu, obecnie ma wakat na napastników, więc wymarzona sytuacja dla Watta.

'Moim celem i priorytetem jest przywdzianie trykotu z Kogutem na piersi.' Dobrze, że chodzi o reprezentacje Francji :P

Na miejscu Laurenta bym się nie zastanawiał, Francuzi będą teraz budować kompletnie nową reprezentację, Kościelny ma ogromną szansę na występy, czego chcieć więcej?

Joker_224 - nie wydaje mi się. Myślę, że Frimpong może być zmiennikiem [oczywiście nie pierwszym] dla Songa, będzie grał w FA Cup, CC i ze słabszymi zespołami z Premier League. Wenger dał jasne sygnały, że chce go zostawić w klubie. Pytanie, co z Eastmondem. Mam nadzieję, że uda mu się znaleźć klub w którym spokojnie rozegra sobie cały sezon, coś jak Lansbury rok temu w Watford.

No, Denilson postawił sprawę jasno. Mądre słowa, bez owijania w bawełnę, ale jednocześnie z odpowiednią dozą kultury :P
Mam nadzieję, że Denilson wróci na Liverpool. Rok temu rozegrał świetny mecz na Anfield, kompletnie wyłączył z gry Gerrarda, oby w tym roku było podobnie ;)

No cóż, Cesc nabrał wody w usta i zamiast się jednoznacznie określić będzie tak 'brodził'. Nie powie, że nie chce przejść do Barcelony, bo chce [jeśli nie teraz, to kiedyś na pewno]. Nie powie też, że chce odejść z AFC, bo bardzo kocha Arsenal, a także ma ogromny szacunek do Wengera.

ToMo_18 - na Emirates Cup 4 drużyny grają po 2 mecze w ciągu dwóch dni, pary są dobierane losowo [przynajmniej tak sądzę], wyobrażasz sobie rozegranie trzech spotkań z tak wymagającymi rywalami w ciągu trzech dni? :P

Graliśmy bardzo ładną piłkę bez największych gwiazd, ba, składem teoretycznie gorszym niż ten, który na EC biegał rok temu [nie było Denilsona, Cesca, Robina, Songa, Bendtenra, Ramsey'a oraz niegrających już w naszych barwach Eduardo, Gallasa, Silvestre'a i Meridy]. Zamiast nich zobaczyliśmy Nordtveita, Randalla, JETa, Frimponga, nowych zawodników - Chamakha i Kościelnego, a także Velę, który rok temu nie grał [chyba, mogę się mylić]. Sporo graczy z pierwszej jedenastki ubyło przed tym turniejem, a mimo wszystko poradziliśmy sobie w bardzo dobrym stylu.

Pierwsza połowa to nasza 100% dominacja, Celtic nie miał nic do powiedzenia, stłamiliśmy wicemistrzów Szkocji, aż miło było popatrzeć. Przepiękna bramka Sagny, tego chyba jeszcze nikt na Emirates nie widział, żeby Bac, z lewej nogi, zza pola karnego strzelił bramkę :D Z bardzo dobrej strony [znów] pokazał się Jack, może znów trochę za agresywnie - ten karny - ale niektóre zagrania świetne, ten strzał w poprzeczkę. Szacuneczek. O Walcottcie wspominałem, pokazał się z bardzo dobrej strony, tylko te zmarnowane sytuacje lekko zamazują obraz jego dzisiejszego występu.

Zawodnik meczu: Gael Clichy. Nasz solenizant wraca do czasów swojej świetności, opanowanie, rajdy, wrzutki, dryblingi, zaangażowanie [to Gael wywalczył i podał piłkę do Theo, który potem podał ją do Nasri'ego, a ten umieścił ją w siatce]. Serce i płuca zostawione na boisku, to bardzo dobrze zwiastuje przed nadchodzącym sezonem. Brawo Gael!

kwiatinho - Ameryki nie odkryłeś. Przed Theo jeszcze sporo pracy, szczególnie nad dryblingiem i właśnie ostatnim podaniem. Jednak już teraz widać, że Walcott gra bardziej odważnie, wbiega w pole karne, a nie biegnie obok. Jak zacznie podnosić głowę do góry to wszystko będzie cacy, dzisiaj naprawdę dobrze się spisał.

howareyou - a co ja mogę? Jestem tylko użytkownikiem :P

chamakh2010 - nie ma to jak kopiować komentarze Vpr ;)

kwiatinho - fatalny Walcott z genialną pierwszą połową, dwoma asystami, facet biegał od bramki do bramki. Zmęczenie robi swoje, ale mimo wszystko Theo cały czas się nie nauczył, że należy podnosić głowę. Gdyby 2-3 razy spojrzał wcześniej czy jest partner to wynik byłby znacznie bardziej okazalszy. To cały czas młody chłopak i Wenger, jak i reszta sztabu, mogą mu to wyplenić z nawyku. Mimo wszystko i tak świetne spotkanie, zostawił płuca na boisku, brawo Theo!

kwiatinho - heh, dobre z tym Wilsherem. Za grosz kreatywności nie ma ten dzieciak! Frimpong, masz rację, że nie nadaje się do Arsenalu, a głupi grzyb Wenger chce go zatrzymać!

PS. Livescore nie pokazuje obrazu, tylko sama relacja tekstowa, co nie?

Ciekawa konferencja Wengera. Szczególnie ciekawe są wypowiedzi nt. Frimponga i Wilshere'a. Z tego co zrozumiałem obaj zostaną na najbliższy sezon, dostaną szansę na rozegranie kilku/kilkudziesięciu spotkań. W przypadku Wilshere'a sprawa jest jasna, przynajmniej do listopada zastąpi Ramsey'a. Z Frimpongiem jest inaczej. Tzn. na pewno będzie zmiennikiem Songa, w razie problemu, ale teraz powstaje pytanie - co z Eastmondem? Chłopak bardzo dobrze pokazywał się w ubiegłym sezonie, imponował opanowaniem i mądrymi decyzjami. Wenger w przypadku Frimponga postaiwł sprawę jasno - Emmanuel zostaje na Emirates [= Craig idzie na wypożyczenie, przynajmniej ja tak to widzę].

Widać, że Arsene jest już lekko w****iony tą całą Barceloną i ich staraniami o Fabsa. Zażenowanie, złość i właśnie w****ienie.

Jagielka byłby świetny, ale to zbyt ryzykowna opcja, przynajmniej jak dla nas. Phil jest bardzo podatny na kontuzje, nawet te oficjalne oświadczenie Evertonu było poprzedzone plotką o 6 tygodniowej przerwie od piłki [w związku z potrzebą operacji kolana, przez które to Jagielka ma takie problemy]. Szukajmy dalej.

Nie oszukujmy się, jedyne co może zatrzymać Fabregasa na Emirates to wygranie jakiegoś trofeum, wyłączając z tego Emirates Cup :P

Bary2492 - z tego co się orientuję to Polsat Futbol.

Emirates Cup czas zacząć!

Ja co prawda pojedynku z Rossoneri na żywo nie obejrzę, ale i tak nie mogę się go doczekać. Spotkanie z Milanem będzie ciężką przeprawą, mimo tego, że to spotkanie towarzyskie. Nikt nie będzie chciał przegrać, za to każdy będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Wenger mówił o tym, że EC traktuje całkiem poważnie - jeśli chodzi o część przygotowań do sezonu. To już nie są sparingi z SC Neusiedl, to będzie poważny mecz [miejmy nadzieję, że na wysokim poziomie].

Bardzo mnie ciekawi jaki skład jutro zobaczymy. Liczę na połączenie, 'starej' [o ile można o takowej mówić w przypadku Arsenalu :P ] gwardii z powiewem świeżości, w postaci młodych graczy. EC będzie też sprawdzianem dla naszych bramkarzy, na pewno pomoże Wengerowi w podjęciu decyzji o naszym nowym nr. 1.

Fabiański - Nordtveit, Kościelny, Vermaelen, Gibbs - Frimpong, Wilshere, Nasri - Walcott, Chamakh, Arshavin

Tak widziałbym wyjściową jedenastkę. Nordtveit mógłby sprawdzić się przeciwko jakiemuś lepszemu przeciwnikowi, podobnie Frimpong. Liczę na przebudzenie Arshavina, a także Chamakha. Liczę, że jutro zobaczę też JET'a, Rosicky'ego oraz... Lansbury'ego, chociaż wiem, że to i tak będzie Vela :P

Przychylam się do typu K.com - będzie 2:0 dla nas, po bramkach Chamakha i Wilshere'a ;)

Nie wiem czemu, ale po tej wypowiedzi Wengera ['Mam trochę czasu by wybrać nr. 1'] myślę, że jednak bramkarza w tym okienku nie pozyskamy i będziemy wybierać z tej czwórki, którą mamy obecnie.

Wenger trochę zapowiedział nowy transfer ['Mamy - tak na prawdę mam, bo za transfery odpowiada tylko i wyłącznie Arsene - dwa okresy w oknie transferowym]. Ciekawe ilu zawodników może do nas dołączyć, czy skończy się tylko na nowym stoperze.

Łukasz był na konferencji prasowej przed meczem z Milanem, co też daje do myślenia. Coraz bardziej wydaje mi się, że to właśnie Łukasz będzie naszym nowym numerem 1.

Wenger sam kiedyś mówił o tym, że Song musi poćwiczyć grę na stoperze, więc pewnie Alex ćwiczył grę na tej pozycji w razie potrzeby. Swoją drogą, Wenger nie bierze Nordtveita pod uwagę, jako stopera, a raczej zawodnika 'w razie czego'. To znaczy, że obecnie naszymi stoperami są Vermaelen, Djourou i Kościelny. Zapewne jeszcze jeden obrońca do nas trafi, co bardzo cieszy.

Trzymam za słowo.

Ale co wy panowie roztrząsacie? Wenger powiedział, że Fabregas się nigdzie nie rusza, nie jest na sprzedaż i te wszystkie informacje to tylko plotki.

'Powinni być gotowi do gry 5 sierpnia', czyli teoretycznie będą mieli jeszcze 10 dni na intensywny trening, powrót to formy.

Z nimi, czy bez nich, ten mecz trzeba będzie wygrać. Nie ma się jednak czego obawiać. Do meczu z Liverpoolem do zdrowia powinni powrócić Denilson, Diaby, Rosicky, Djourou no i przy dobrych wiatrach może Bendtner. Jest 'King of Anfield' Arshavin [osobiście mam nadzieję, że spełni swoją obietnicę - five goals, one game], jest szybkonogi Walcott, Chamakh, Nasri, Eboue, Vela. Nie stoimy na straconej pozycji. Liverpool jest w fazie budowy, co prawda nikt nie wie jak zaprezentują się the Reds, ale my nie możemy pojechać tam z opuszczonymi głowami. Jeśli na Anfield wyjdziemy z takim nastawieniem jak rok temu, to jestem dobrej myśli ;)

Taylor wypadł ze składu na trzy miesiące. Kto wie, może rzeczywiście Sol ma sporą szansę na grę w pierwszej jedenastce?

Dawidqq - McDonald już dawno pomyka w Championship w M'Boro, więc raczej normalne, że go tutaj nie ma ;)

Celtic po lańsku jakie dostał od Bragi wczoraj będzie pewnie walczył do upadłego. Nie wiem czy te tourne po USA/Kanadzie źle im nie zrobiło, wiadomo zmiana strefy czasowej, spora podróż samolotem itd. Nie mogę się doczekać meczu Celtów z nami, Lennon buduje kompletnie nowy zespół.

zonkill - akurat, jeśli chodzi o to, to problemu z tym nie ma. Napewno Mannone, Fabregas, Clichy, Walcott, Djourou, Bendtner się kwalifikują [nie wiem jak z Velą], więc bez obaw ;) Do tego mamy młodych takich jak Ramsey, Wilshere, Traore, Gibbs itd. Ogólnie nie mamy z tym problemu.

cegla5055 - Sol rozwiązał kontrakt w trakcie sezonu, nikt nie mógł podpisać z nim kontraktu. Nie było otwartego okienka transferowego.

cegla5055 - nie grałby, bo po pierwszym meczu w Notts County Sol rozwiązał kontrakt. Radzę czasami trochę doczytać.

Dziwne, Cesc i Robin będą mieli bardzo mało czasu na to, żeby przygotować się do następnego sezonu. Nie zdziwiłbym się, gdyby obaj mieli problemy z utrzymaniem wysokiego poziomu jaki prezentowali rok temu, szczególnie z początku.

Szkoda Campbella, ale mimo wszystko rozumiem go. Facet jest prawdziwą ikoną nie tylko Arsenalu, ale i Premier League. Świetny obrońca, taki typowo angielski. Potwór, czołg, ściana - nazwijcie go sobie jak chcecie. Trudno go nie zrozumieć, w Newcastle może jeszcze regularnie pobiegać, pograć w pierwszym składzie. A oto mu głównie chodzi. Newcastle zaproponowało mu regularną grę, więc kto wie - może powróci temat Taylora? ;)

Dzięki Sol za te 11 spotkań, 11 świetnych meczy, które rozegrałeś w naszych barwach, za to, że godnie broniłeś honoru naszego zespołu, za mecz z Tottenhamem, gdzie pokazałeś, że zamiast kury masz serce w kształcie armaty. Wielkie dzięki, powodzenia w Toon! ;)

Vpr - akurat Nordveit, przynajmniej w moim odczuciu, pokazał się z dobrej strony. Nie grał na swojej pozycji [stoper], dopiero później miał szansę się wykazać. Co ciekawe, w Nurnberg też rzadko grywał jako stoper, najczęściej jako defensywny pomocnik.

Jack mi się podobał, odważnie, z taką młodzieńczą fantazją. Jednak nie podoba mi się to, że Wilshere gra tak agresywnie, w końcu to tylko sparingi. Z dobrej strony znowu pokazał się JET, chyba wreszcie ma szansę na regularne występy w pierwszej jedenastce. Frimpong ma dobre odbiory, ale zbyt często traci piłki. Zdecydowanie do dopracowania ;)

Cieszy bramka Marouane'a, oby na Emirates Cup się rozstrzelał ;)

Czyżby QPR to był szczyt jego marzeń? Kurde, nie mogę zrozumieć dlaczego on nie chce przejść do tej Omonii Nikozja. Pieniądze dobre, a nawet bardzo, gra w ciepłym kraju, trofea i gra w CL zagwarantowana. Czego chcieć więcej?

Sprzedaż Almunii będzie naszym największym wzmocnieniem w tym okienku :P Chociaż nie, w końcu pozbyliśmy się już Silvestre'a :D

Podobno żona Sola jest z Newcastle i ona bardzo by chciała wrócić na stare śmieci. Ile w tym prawdy, nie wiem. Mam nadzieję, że to jednak my wygramy walkę o podpis dużego Sola.

Swoją drogą, bardzo jestem ciekawy Newcastle. Taki stadion i taka publiczność jaka jest na St. James Park zasługuje na coś lepszego niż mecze z Plymouth czy innym QPR. Wydaje mi się, że szybko zagwarantują sobie utrzymanie i kto wie, może będą walczyć o górną część tabeli, tak jak Birmingham rok temu.

Neusiedl to praktycznie amatorski zespół, patrząc z perspektywy Arsenalu. Wenger prawdopodobnie będzie chciał przetestować kilku graczy [co ciekawe, Eastmond, Lansbury, Henderson i Traore już wrócili do Londynu]. Osobiście liczę na niezłe strzelanie, czas odpalić armaty :D

Mam nadzieję, że JET dostanie szansę od pierwszej minuty, tak samo jak i Frimpong. Chamakh niech pokaże na co go stać i wreszcie strzeli swoją pierwszą bramkę. Na miejscu Wengera wypróbowałbym dzisiaj Nordtveita na stoperze, bo to, że on musi zagrać jest raczej pewne. Jack w pierwszej jedenastce też nie będzie zaskoczeniem, mam nadzieję, że dzisiaj podejdzie do tego meczu bardziej na luzie niż ze Sturmem. Liczę na występ Gibbsa i Fabiańskieg, no i na kolejny popis Nasri'ego. Kto wie, może Robin albo Cesc dzisiaj zagrają?

Wynik? Ciężko powiedzieć. Myślę, że z 5-6 bramek wrzucimy im spokojnie.

Najlepszego Gael! Długiej, owocnej w trofea kariery w naszych szeregach. 7 lat w AFC i wiele wskazujące na to, że Gael dobije do dziesięciu lat w naszym klubie i to w tak młodym wieku. Sto lat!

Dziwne, że tylko Robin wspomniał o Gaelu, w końcu dwa lata temu troszkę imprezował :P

marcel134 - życzyć przegranej własnemu zespołowi, tego jeszcze chyba tutaj nie było.

Axxxe - z Traore taki obrońca jak z Tottenhamu klub piłkarski, więc obrońcą jest czysto teoretycznie. Armand świetnie utrzymuje się przy piłce, ciężko go zatrzymać, bardzo dobrze drybluje, jest szybki i zwinny - cechy typowego bocznego obrońcy, prawda? Do tego słabo czyta grę [pamiętasz może te 3-4 rzuty rożne pod rząd w zimowej bitwie przeciwko Evertonowi, gdzie piłka cały czas odbijała się od niego? Armand cały czas tłumaczył się, że nie widział jej w zamieci...], zapomina o kryciu, jest zbyt słaby fizycznie na walkę bark w bark. Traore może być świetnym zmiennikiem dla Arshavina i mam nadzieję, że taką rolę otrzyma w nadchodzącym sezonie.