Komentarze użytkownika Erzet

itachi - wiesz, Wenger ostatnio ma sporo na głowie, więc nie dziw, że wygląda jak wygląda. Widać, że Boss nie śpi od kilku dobrych dni :P

A ten sweter nie jest przykrótki, tylko po prostu rękawy są podciągnięte :P

smod3r - na mecz z Legią nie przyjedzie rezerwa, bo tego samego dnia na stadionie AFC Wimbledon będzie rozgrywany mecz pomiędzy naszymi rezerwami a tymże zespołem. Zresztą, mecz z Legią będzie ostatnim z okresu przygotowawczego [przynajmniej na to wygląda, gramy go po Emirates Cup] lub jednym z ostatnich. Tak więc będzie to mecz tuż przed rozpoczęciem się sezonu, zespół musi się zgrać z nowymi zawodnikami i wszystko musi 'zaskoczyć'. Nie ma mowy o żadnych głębokich rezerwach, ew. może sobie na boisko wejść Watt czy Wilshere, a nie Henderson czy Afobe :P

Co do samego Szarmacha. Witam go z otwartymi ramionami. Wierzę, że jest to kolejny udany transfer Wengera. Mam cichą nadzieję, że Szarmach zrobi karierę niczym Adebayor [z czasów kiedy to nie zarabiał jeszcze na swoją liczną rodzinę] czy Eduardo [kiedy miał nogę w jednym kawałku]. Tak więc grad goli, nagroda dla zawodnika miesiąca [-ęcy], bitwa o króla strzelców, nalepka 'kolejny genialny transfer Wengera' [z dopiskiem małym druczkiem 'Nie Barcelono, nie sprzedamy Ci go.'].

He came to Arsenal on a free Chamakh,Chamakh
He's gonna be the next Henry,
Chamakh, Chamakh
He's born to wear the Arsenal kit,
he's gonna make Defoe look shit,
it's Marouane Chamakh,
Arsenal's 29!
Lalalalalalalalalala...

'kijem Wisły zawrócić nie sposób' to ci Hill-Wood. Nie wiedziałem, że zna tego typu frazeologizmy [swoją drogą, bardzo na czasie :D].

Jakby nie patrzeć, cała sprawa jest zbyt mocno hmm... heriozowana [?] przez Barcelonę? Czemu nie nazwą tego poprostu transferem, chęcią kupna Fabregasa. Nieee, oni muszą go kupić bo on stamtąd pochodzi, wykształcili go, on ma DNA Barcelony, ma tam tylu kolegów, babcia mieszka w Barcelonie a Guardiola to idol Cesca. Doszukwanie się drugiego dna i bezsensowne podsycanie atmosfery jakimiś kolejnymi 'argumentami' jest poprostu żenujące. To mnie w tej sytuacji denerwuje najbardziej. Kiedy Arsenal chciał kupić np. Ramsey'a to nikt nie wpierał wszem i wobec, że Aaron kocha Arsenal, że był na zakupach na Higubury kiedy miał 2 latka i wyrzucił papierek od gumy do rzucia do śmietnika przy Emirates. Nie, po prostu go kupiono. Kulturalnie, bez zbędnego gadkowania.

Joker_224 - Umbro jest kupione przez Nike, więc Nike jako ich 'szef' ma prawo prezentować ich produkty.

Z jednej strony Bayern grał bardzo fajną piłkę i widać, że gracze cieszą się grą. Z drugiej strony mamy Inter, pogromcę Barcy. W sumie nie będę kibicował konkretnej drużynie, mam nadzieję obejrzeć dobry mecz przed zbliżającym się wielkmi krokami Mundialem :P

Szkoda, że Ayling odszedł. Wiązałem z nim spore nadzieje, no ale niestety. Zapowiadał się nieźle, bardzo pewnie wyglądał w finale FA Youth Cup z LFC, który to nasza akademia wygrała. No, jednak coś było z nim nie tak skoro Bould i Banfield, a przede wszystkim Wenger nie zauważyli w nim 'tego czegoś' co pozwoliłoby mu na grę na poziomie Premier League. Wydaje mi się, że Wenger pokłada większe nadzieje w Bartley'u a niżeli w Luke'u. Jeżeli tak to wszystko wymyślił, spoko. Oby przyniosło to korzyści. Nie pozostaje nic innego jak życzyć Aylingowi powodzenia w nowym klubie, tak więc powodzenia Luke! ;)

PS. Z klubem pożegnało się też trzech innych 'młodzików': Sam Byles, Rhema Obed i James Dunn.

Marex - inna sprawa, że nie połamał sobie nogi w jakimś 'dziwnacznym' miejscu, czyli np. w kostce czy coś w tym stylu. Wtedy rehabilitacja byłaby nieco dłuższa. Patrząc na to jak Aaron chodził na ostatnim okrążeniu w meczu z Fulham, to wyglądało to bardzo dobrze. Nasri po złamaniu nogi [kość strzałkowa] podczas okresu przygotowawczego wypadł na 3 miesiące. Co prawda Aaron ma złamaną kość strzałkową i piszczelową, ale jego rehabilitacja nie powinna się jakoś przedłużać. Tym bardziej, że nogę złamał w lutym - w marcu Arsene mówił, że rehabilitacja przebiega prawidłowo. Osobiście wydaje mi się, że Aaron wróci coś w okolicach połowy września, jeżeli rehabilitacja będzie przebiegała w tak jak teraz. Jestem dobrej myśli ;)

Obawiam się tylko jednego. Że jeśli pozbędziemy się Fabregasa, to Wenger może najzwyczajniej w świecie nie przedłużyć umowy o kolejny rok. W sumie po co miałby zaczynać wszystko od początku? Nie ukrywajmy, budował tą drużynę wokół Fabregasa, od tylu lat. Sprzedać Fabregasa to trochę policzek w twarz Wengera i brak poszanowania do jego pracy. Chociaż z drugiej strony jestem spokojny o sytuację Cesca, Wenger nie jest głupcem i nie zrobi siebie oraz kibiców w bambuko. Zresztą, kiedyś Boss mówił, że w klubie za transfery odpowiada tylko i wyłącznie on. Tak więc nie ma co się przejmować, Arsene nie puści swojego największego pupilka do jakieś Barcelony ;)

No to sprawa jasna, zawalić cenę jak za Ronaldo i nie ma zmiłuj. Skoro Barcelona ma, aż takie problemy finansowe to my musimy jedynie podbijać cenę do góry. Dają 60? Ok, chcemy 95 :D Odechce im się robić zakupy na the Emirates :D

KanonierTH1411 - jeśli chodzi o Highbury Square [czyli mieszkania], to jesteśmy już na czysto. Z tego co wiem, to pewna ilość mieszkań jest jeszcze do kupienia, więc to kolejny [dodatkowy] zastrzyk pieniędzy, bo przecież same mieszkania na siebie zarabiają. Z tego co się orientuję to został nam dług za stadion i jeżeli będziemy go spłacać w takim tempie to za dwa lata nie będzie po nim śladu :P

Nie chciałbym, żeby Sol odchodził. Pokazał, że cały czas może grać na najwyższym poziomie. Idealny kandydat na ławkę, człowiek z ogromnym doświadczeniem, charakterem. Wchodzi z ławki i mamy gwarancję pewności i dobrej gry, a nie jak w przypadku Silvestre'a. Jeżeli najbliższy sezon rozegra na wysokim poziomie i zakończy go w wielkim stylu to sądzę, że może spodziewać się pożegnania godnego tego, które miał Bergkamp.

Patrząc na naszych stoperów to w następnym sezonie mamy do dyspozycji: Vermaelena, Campbella, Djourou, nowego obrońcę [Gallas raczej jest na wylocie, tak samo jak Silvestre i Senderos] no i dajmy na to powracającego z wypożyczenia Nordtveita. Chyba starczy, szczególnie, że mamy ograniczenie 25 zawodników w kadrze.

Przecież Rossi to wychowanek United, więc czemu mówicie, że nie poradziłby sobie w Anglii? Wie jak gra się na Wyspach. Odszedł z United [czego bardzo żałują w Manchesterze] i całkiem nieźle radzi sobie w Villarreal. Wydaje mi się, że jednak bliżej mu do powrotu do ojczyzny [Juve, Milan] a niżeli do Anglii.

baska_17skc - ciekawe ultimatum. Za 3-4 lata Cesc najlepszym zawodnikiem świata, a Barca: 'Sorry Cesc, ale nie chcemy Cię. Było przyjść w 2010' xD

Vpr - nie przesadzajmy, nie ma co popadać w skrajności. Napewno Cesc nie był kapitanem na miarę Adamsa, ale nie można powiedzieć, że był złym kapitanem. Miał posłuch wśród kolegów, swoją grą dodawał im otuchy i mobilizował do cięższej pracy na boisku. Nie jest to ideał kapitana, ale nie jest też to jakaś boiskowa popierdułka. Świetnie pokazał to pamiętny mecz ze Stoke, gdzie Cesc pokazał, że kapitanem jest całkiem niezłym :P

Swoją drogą, narazie ani sam Fabregas, ani nikt z AFC nic nie mówił. Oprócz bruków, angielskich i hiszpańskich, no i Barcelony [która nie mówi wprost, że transfer Cesca ogłosi na dniach] wszyscy milczą. Narazie zachowajmy spokój i wierzmy w Fabragasa...

Vpr - niby tak. Jednak nie chce mi się wierzyć, że Fabregas odejdze. Szczególnie nie po takim sezonie. Rozumiem, na przełomie sezonu 08/09 i 09/10, który uważam za znacznie gorszy w naszym wykonaniu, a niżeli ten ostatni. Pokazaliśmy charakter, walczyliśmy bardzo długo o mistrzostwo.

Fabregas obecnie przebywa w Hiszpanii, więc nic dziwnego, że z tego przeklętego kraju nadpływają tego typu informacje. A cholerne angielskie brukowce jak głupie powtarzają tą informację dorzucając coś od siebie. Wkońcu z czegoś muszą się utrzymywać...

Vpr - z tego co pamiętam Cross mówił też, że mamy zakontraktowanego Collisona/Sorensena zimą, więc narazie wstrzymałbym się z tym wszystkim. Na Arsenal.com narazie nic nie ma.

n0thing - skąd niby taka statystyka?

'... donosi hiszpańska gazeta AS'. I na tym skończyłem czytanie tego newsa...

Nepharin - wszystkie media? Narazie same brukowce powołujące się na jakiś hiszpański szmatławiec!

A co Arsenal ma do tego? Nie będą komentować każdej bzdury na temat transferu Fabregasa. Wypowiadał się Hill-Wood, wypowiadał się Wenger, wypowiadał się Cesc dla oficjalnej strony Arsenalu. Czego chcieć więcej? Równie dobrze w Głosie Pomorza może być informacja, że Lechia Gdańsk chce zakontraktować Cesca. Też w to uwierzysz? To jest na takiej samej zasadzie.

Cesc przechodzi do nich w każdym okienku transferowym. Trzeba się do tego przyzywaić. Vieira też przechodził do Realu w każdym okienku, wylądował w Juve. Henry dłuuugo był łączony z Barceloną, przeszedł kiedy? W 2007 roku.

Ile razy Fabregas ma mówić, że chce zostać w Arsenalu by ta Barcelona wreszcie zostawiła go w spokoju? Powoływanie się na hiszpańskie szmatławce w szczególności takie jak AS czy Marca to kretynizm.

Fabregas wyraża chęć gry dla Barcy. Ok, ale za każdym razem mówi, że narazie czuje się dobrze w Londynie i nie spieszy mu się ze zamianą otoczenia. Zresztą Wenger mówił, że tylko idota przechodziłbym do ligi hiszpańskiej, Cesc o tym doskonale wie. Wie też ile znaczy dla zespołu, jak jest mu przydatny i że opaska kapitańska nie została mu przyznana ot tak.

Gourcuff to świetny piłkarz, bez wątpienia. Ale czy poradzi sobie w Anglii? To piłkarz kruchy, nie 'przypakowany'. Do tego kolejny technik. Po co nam taki piłkarz? Mamy Nasri'ego, Rosicky'ego, Ramsey'a, od biedy Arshavina i przede wszystkim Cesca.

Jeżeli mielibyśmy zastępować kimś Cesca [a nie będzie takiej potrzeby] to lepiej sięgnąć po ogranego w EPL Artetę.

Armata25 - tutaj nawet nie chodzi o poziom sportowy, bo każdy zespół rozpoczyna każdy następny sezon z równymi szansami. Jednak o samą definicję kibicowania. Ja nie kibicuję troefom zdobywanym przez Arsenal. Jeżeli by tak było to już dawno mówiłbym na siebie Cules, czy jak to tam leci. Wiesz o co chodzi ;)

PS. Jakie TOP 10? Dla mnie Arsenal zawsze jest w TOP1, niezależnie od formy :P

lordalastor - można się nigdy nie doczekać. Nie o to chodzi w kibicowaniu. To nie są tylko puchary, triumfy w różnych rozgrywkach. To nie na tym opiera się kibicowanie. To przede wszystkim miłość do klubu, wspieranie go nawet w najtrudniejszych momentach. Pomyśl sobie o kibicach np. Fulham czy Hull, które nigdy praktycznie nic nie wygrały, czy nawet o tych nieszczęsnych Scumsach. Co oni mają powiedzieć? Nie zdobyli żadnego troefum od baaaardzo dawna. I czekają.

Może jeszcze dziś Chamakh zostanie zaprezentowany jako nowy zawodnik? ;)

amadeo - no co ty gadasz? :D Zawsze myślałem, że jest Francuzem, nawet o tym gdzieś czytałem :D

Mimo wszystko to i tak nie usprawiedliwia Domenecha, że powołał Gignaca :P

Haha, ale sprytni ci dziennikarze z Metro! Koszulka na następny sezon, z logiem Soccer Schools, czyli jeden z projektów Klubu zamiast herbu. Brawo Metro! :)

youtube.com/watch?v=-j31UjA7x3E - zobaczcie, tutaj Silvestre trenuje naszą akademię w nowych strojach! -.-

Co robi tutaj Gignac? Nie mam pojęcia. Francja ma tylu świetnych napastników, a napewno lepszych niż Gignac [który nie zachwycał w tym sezonie]. Chociażby Hoarau z PSG, czy Gomis z Lyonu, a przede wszystkim Mamadou Niang! Gdzie on jest do cholery!? Nie zabrać króla strzelców na mundial? Parodia...

Strzelba - raczej nie. Wątpie by wydawali bajońskie sumy na piłkarzy, że się tak wyraże. Zresztą, środek mają mocno obsadzony. Mają Vidicia, Ferdinanda, Browna, Evansa, Smallinga. Po co im jeszcze Jagielka? Nie wiem.

Ale wracając do samego Phila. Była by to bardzo dobra opcja. Jeśli chodzi o warunki i umiejętności to jest to piłkarz bardzo podobny, żeby nie powiedzieć, że prawie identyczny co i Willy. Mam jednak wrażenie, że cena i wiek są raczej odstraszające, szczególnie kiedy możemy dostać tańszego, młodszego i wyższego Gary'ego Cahilla.

mirand14 - Elvis Prelsey - Wonder of You

Myślałem i liczyłem, że wróci jednak do rodzinnej Francji. Jednak Thierry objął inny kierunek, Nowy York. Nie ma co się dziwić, kasa dobra, miasto fajne. Czego chcieć więcej?

Zresztą, Henry głównie bazuje na szybkości, więc normalne jest, że tacy gracze jak on nie pograją długo. To zupełnie inny typ piłkarza niż Bergkamp, więc nie ma co się dziwić, że Thierry w tak młodym wieku zaczyna dorabiać do emeryturki.

Tak naprawdę to co mu zostało? Tylko jakieś bogate, mało interesujące kluby [USA, Katar], powrót do Arsenalu lub do Francji. Z tym, że we Francji trzeba mieć pieniądze, by takiego Thierry'ego utrzymać, więc w grę wchodzą tylko najbogatsze kluby. Widziałbym go w takim PSG, albo Lyonie. Może zrobi 'powrót' do Europy ala Beckham?

Mimo wszystko powodzenia Titi! ;)

Dopiero teraz zauważyłem co napisałem w poprzednim komentarzu xD

Do poprzedniego komentarza: chciał 'pogruchotać kości' Ben Arfie oczywiście. Nie wiedziałem, że z niego taki 'fajter' :D

howareyou - na youtube jest nawet filmik jak to Abou jeszcze będąc szczylem grał w trampkarzach w jednej drużynie z Ben Arfą chciał normalnie 'pogruchotać kości'! :D

KanonierTH1411 - w sumie masz rację. Jakby się tak dłużej zastanowić, ściągając Harta 'zabiłby' karierę Szczęsnego. Joe ma 23 lata [chyba], jest nieco bardziej doświadczony a niżeli nasz zawodnik. Sytuacja bardzo podobna do tej z Fabiańskim i Almunią.

W grę teraz wchodzą tylko dwie opcje - ściągnięcie wiekowego bramkarza, który swobodnie pogra 2-3 lata, by ustąpić miejsca Vito lub Wojtkowi, albo postawić na Vito/Łukasza. Pomysłów na obsadzenie bramki jest mnóstwo, ciekaw jestem jak Wenger to wszystko rozwiąże. Cały czas mam wrażenie, że naszym numerem jeden pozostanie Fabiański, albo Wenger ściągnie bramkarza pokroju Schwarzera [a nóż zrobi się z niego drugi van der Saar ;)]. W ogóle te okienko transferowe zapowiada się bardzo ciekawie, mamy kilka pozycji do obsadzenia i Wenger będzie musiał pokazać swój transferowy kunszt by wyjść po tym okienku na tarczy ;)

patryk878 - niby tak, po części masz rację. Wenger i zarząd nie będą łamać swoich zasad, ale czy Arsene już ich nie złamał? Raz, powrót Sola i chęć przedłużenia z nim umowy. Dalej, chęć podpisania z Gallasem dwuletniego kontratku.

Pozbycia się takiego zawodnika jak Gallas może być strzałem w kolano. Willy to bardzo doświadczony zawodnik, wygrał już kilka pucharów i wie 'z czym to się je'. Boss po poprzednich sezonach się nauczył, że nie można budować wszystkiego na młodzieży, mówił, że będzie wzmacniał skład graczami doświadczonymi. To by kłóciło się z oddaniem Gallasa za friko gdzieś w Europę. William to cały czas światowa półka, facetowi zależy i to się liczy.

Jednak nie ma co ukrywać, Gallas jest na wylocie z Emirates. Pozostaje mi tylko ufać w talenty Wengera i jego szósty zmysł. Może akurat Willy pójdzie ścieżką Kolo i będzie obniżał loty, a zastąpi go jakiś genialny młody zabijaka. Oby.

Szczere gratulacje. Trochę im ten finał nie wyszedł, bramka Jamesa była chyba zaczarowana :D Zasłużony dublet the Blues. W sumie dobrze, pucharów nie będzie trzeba długo przewozić - ot z Stamford Brigde na Emirates :P

PS. Po zakończonym sezonie zastanawiam się jak to możliwe, że a) Ancelotti nie zdobył nagrody menedżera sezonu [dublet w debiutanckim sezonie, w jakim stylu warto dodać] b) Lampard nie jest nawet w jedenastce sezonu. Eh, FA...

Leito - Toure? Z całym szacunkiem do Kolo, ale on jest coraz słabszy. Rozegrał znacznie słabszy sezon niż poprzedni, a napewno był gorszy od Gallasa. Osobiście sądzę, że mimo, iż jego strata była bolesna to wyszliśmy na niej na plus.

Kultura kibicowania - tak obca polskim fanom...

Szogun - ta, dał opaskę Cescowi by ten był bardziej związany z Arsenalem i coś go trzymało w klubie, żeby teraz mu ją zabrać i otworzyć drzwi do 'wielkiej Barcelony'?

Zresztą, klątwa Wengera cały czas działa i Cesc o tym wie :P

howareyou - Diaby to chyba kung-fu ćwiczy, albo inne sztuki walki. Łamie kości, powala na glebę, kopie z półobrotu. Cały Diaby :D

patryk878 - z tym, ze Gallas na podwyżkę po tym seoznie zasłużył. Grał bardzo dobrze, równo, solidnie, strzelał bramki, dobrze dogadywał się z Vermaelenem. Stawiając się w miejscu Willy'ego - ok, podwyżka mu się należy. Inna sprawa, że trzeba też zachować umiar. Wenger i tak wyciąga do Willy'ego rękę, chce przedłużyć z nim kontrakt na dwa kolejne lata, a nie jak to ma w zwyczaju na rok.

Nie mniej jednak Wenger dał Gallasowi czas do końca maja, także William ma 16 dni na złożenie podpisu pod nową umową.

Heh, gdzie tutaj jest napisane, że Willy psuje atmosferę w szatni? Kolejna bzdura szmatławca, jakim niewątpliwie jest the Sun. Łapiecie się wszystkiego co wam podsuną pod nos. Gdzie tam jest coś o burdach i kłótniach [Gunner95] czy psuciu atmosfery [Gigi].

Co z tego, że z nim nie rozmawiają? To jest ich praca, a nie pogaduszki u babci. Jak w życiu. Jeżeli nie darzą się sympatią to nic dziwnego, że ograniczają ze sobą kontakty do minimum. Wenger też na siłę nikogo nie zmusza, by kochał wszystkich kolegów z drużyny. To jest przede wszystkim praca Gallasa jak i Nasri'ego.

Nie wątpliwie jednak czas Gallasa dobiega końca. Ale bez przesady, wyjdzie zaraz, że odszedł dlatego, że mu się pogoda w Anglii nie podobała albo, że nie gadał z nim Nasri i Willy'ego bolało serduszko...

'Jestem szczęśliwym Młotem' - genialnie to zabrzmiało :D