Parlour: Sprzedaż Fabregasa może pomóc

Po odejściu Fabregasa raczej nie udałoby się nam osiągnąć czegoś większego, chyba, że Wenger uskuteczniłby jakieś mega transfery.

Wszystko zależy od tego jak spożytkowano by pieniądze na transfery. Patrząc na poprzednie lato to sądzę, że jakiś spektakularnych transferów nie byłoby. Możliwe 2 solidne wzmocnienia. I może się uda.

Czy pomóc? wszystko jest możliwe, jednak gdyby Cesc chciał odejść, to Wenger musi sprowadzić naprawdę dobrego zawodnika na jego miejsce.

Obiektywnie patrząc myślę, że 60 milionów byłoby odpowiednią kwotą. Wenger chce 80, a to lekka przesada i nie mówię tu o tym, że "jest za słaby, żeby tyle kosztować", ale w mojej opinii żaden piłkarz nie jest warty takich pieniędzy (czytaj: Real dużo przepłacił za Cristiano Ronaldo).
60 milionów to byłaby dobra kwota. Arsenal mógłby pozyskać za nią dwóch, trzech naprawdę wartościowych graczy. 40 mln, o których myśli Ray Parlour to zdecydowanie za mało jak za Ceska.

Co on sie tak uczepil tych 40 mln. PRzeciez to by bylo niedorzeczne sprzedac go za taka kwote. I zdecydowanie lepiej gdyby zostal z nami przynajmniej do czasu jak zdobedziemy jakies wazne trofeum, bo jak on odejdzie to znajac Wengera nie kupi nikogo wartosciowego na jego miejsce i kolejny rok bez trofeum, a wtedy moze odejsc od nas wiekszosc wartosciowych graczy

Bzdury wręcz przeciwnie spżedarz Fabregasa może tylko pogorszyć obecną sytuacje klubu bez Cesca Arsenal nie jest w stanie nic zrobić :[

Obawiam się tylko jednego. Że jeśli pozbędziemy się Fabregasa, to Wenger może najzwyczajniej w świecie nie przedłużyć umowy o kolejny rok. W sumie po co miałby zaczynać wszystko od początku? Nie ukrywajmy, budował tą drużynę wokół Fabregasa, od tylu lat. Sprzedać Fabregasa to trochę policzek w twarz Wengera i brak poszanowania do jego pracy. Chociaż z drugiej strony jestem spokojny o sytuację Cesca, Wenger nie jest głupcem i nie zrobi siebie oraz kibiców w bambuko. Zresztą, kiedyś Boss mówił, że w klubie za transfery odpowiada tylko i wyłącznie on. Tak więc nie ma co się przejmować, Arsene nie puści swojego największego pupilka do jakieś Barcelony ;)

Nie pomoże... Wenger pewnie nie zdecyduje się na wielki transfer a Cesca i tak ciężko będzie zastąpić.

Po 1, Arsenal dobrze nie wykorzysta pieniedzy - pójdą na spłate długu, a Wenger w miejsce Cesca postaci Denilsona, albo Nasriego. Po drugie, Fabregas jest obecnie nie do zastąpienia, jeżeli odejdzie, będzie to gorsza tragedia niż odejście Henrego przed trzema laty, bo Thierry był "tylko" napastnikiem, Fabregas jest playmakerem, to od niego wszystko zależy. Po 3-cie, doszedłem do wniosku, że nie warto kupować piłkarzy z takich szkółek jak Barcelona - prędzej czy później, piłkarz będzie chciał tam wrócić. Jeżeli postawić się na miejscu Fabregasa, kto by nie chciał wrócić do swojej ojczyzny, ba, do swojego rodzinnego miasta, gdzie znajduje się najlepszy klub Europy i Świata i gdzie stawiało się pierwsze piłkarskie kroki. Na przeciw Barcie stoi Arsenal, a co łączy Cesca z Londynem? Na pewno Boss, który pewnie jest dla niego jak Ojciec no i bycie właśnie tym kręgosłupem drużyny i ponadto kapitanem. Zobaczymy co wybierze.

wenger jak juz sprzeda cesca to musi kupic yoana gourcufa, zgranego z chamakhiem dobrego rozgrywającego i w miare mlodego a mimo to obytego w europejskiej piłce. do tego jeszcze bramkarz i cahill i jeszcze jeden obronca i jest OK ;)

Po pierwsze 40 milinów to kosztują majtki Wengera ,a nie Fabregas.Patrząc na "śmieszne" ceny za słabego Ibre czy jeszcze słabszego Benzeme, Cesc wart jest kolo 80-90 milionów.I takie są realia.Cesc jest najlepszym pomocnikiem na świecie, kapitanem, ma wszystko co potrzeba by stać się legendą bo wielkim graczem już jest.Nie padnie rekord=nie ma mowy o transferze a jak do takiego dojdzie do cały zarząd jest do zmiany bo oni tam ostatnio jaj sobie robią.Po 2 delikatnie mówiąc wychodzę z siebie i rozwalam wszystko co jest w pobliżu myśląc o klauzuli odejścia Fabregasa, jeśli taka w ogóle istnieje.Taki Iniesta mam 150 mln w klauzuli a Villa ostatnio czytałem że około 200.Czemu nie ma czegoś takiego w Arsenalu?Robin miałby klauzule około 100 milionów, Cesc 150 i wszystko by było pięknie.

w miejsce Fabregasa widzialbym Juana Mate i Miguela Veloso ...
do tego jeszcze Hart, Cahill, Chamakh i szafa gra ...

Cesc musi zostać

Joker Hleb był na wypożyczeniu.Na forum czytałem,że najlepiej Nam dać Hleba i Keite oraz gotówkę np.40 mln.
Wystawiają taką kwotę żeby zablokować transfer, a jak Katalończycy będą na tyle zdesperowani żeby wyłożyć pieniądze będą wtedy ogromne ;)

Popieram goscia. Arsenal nie zaczyna sie i nie konczy na Fabregasie. To tylko jeden piłkarz. Chciałbym zeby został bo takiego rozgrywajacego to ze swieca szukac, ale tez nie bede plakał po jego stracie.

tak. ciekawe . Fabregas to klucz do mistrzostwa. ze wsparciem w napadzie i w obronie.

"Cesc w tym sezonie nic nie pokazał tak więc nie wiem na jakiej podstawie wystawiają taką kwotę. FIFA powinna coś zrobić z tymi kwotami transferów a sprawę odejścia zawodnika, zostawić samemu zawodnikowi.

A co się stało z Hleb'em ? Sprzedali go czy wypożyczyli, dawno o nim nie słyszałem."

Prawdziwy kibic Bar****ony :)

Gunner_995 ---> wg mnie to dobrze, że nasi ostro się targują i ustawili wysoko poprzeczkę, bo nie ma sensu sprzedawać za byle jaką cenę, gdyż wtedy nie będziemy mieli dużego pola manewru jeśli chodzi o transfery, a tak to jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że Cesc'a nie kupią albo dają nam tyle kasy, że spokojnie np. na Goucuffa i innych wystarczy.

bary podaj bez http:// i www np. kanonierzy.com

cenzura rulez

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=32191 - link do tekstu o barygadzie dla tych pedałów z katalonii

Wszystko zależy od punktu widzenia. Jak dla mnie Cesc jest naszym najważniejszym piłkarzem, którego nie łatwo będzie zastąpić. Z drugiej strony jeśli będziemy musieli się go pozbyć to mam nadzieję, że wyciągniemy za niego jak najwięcej. Niby nie po to, żebyśmy mieli pieniądze na jego następce, bo jestem zdania, że Wenger nie kupi nikogo znaczącego na jego pozycje, tylko dlatego, że chcemy wziąć za niego tyle ile jest wart. Nie możemy zejść z ceny na warunkach Barcelony, czyli z tego powodu, że on jest ich wychowankiem. To nie ma najmniejszego znaczenia, bo powinniśmy go puścić za jak największe pieniądze, za tyle ile jest wart, czyli minimum 50 milionów. Na razie nie ma o czym jednak dyskutować, bo spekulacje ucichły, Fabregasa wiąże z nami jeszcze pięcioletni kontrakt, a my wreszcie postawiliśmy jakąś zaporową cenę :)

Wracając jednak do czasu, kiedy Cesc może od nas odejść chciałbym, żeby zastąpił go ktoś konkretny. Najlepszymi opcjami na tę chwilę wydają się Gourcuff i Milner, na których mamy jakieś szanse oraz Sneijder, który jako jedyny z powodzeniem mógłby zastąpić nam Hiszpana, bo jego umiejętności są zbliżone. Nie zmienia to jednak faktu, że po odejściu Fabregasa, pod którego ułożona była cała gra zmianie ulegnie taktyka, a tego teraz, kiedy jesteśmy na dobrej drodze do zdobywania trofeów nie chcemy :| Cesc jest nie tylko naszym kapitanem, zawodnikiem z charyzmą, jednym z największych talentów na świecie, ale też naszym najlepszym piłkarzem. Poza tym występuje w środku, czyli w najważniejszym miejscu na boisku, gdzie w razie braku zakupów po jego odejściu zostaniemy z zawodnikami słabszymi od niego o kilka półek. Nie wiadomo jak rozegra to nasz menadżer, ale jego polityka transferowa i skąpstwo ze strony zarządu wskazuje na to, że po odejściu Cesca więcej stracimy niż zyskamy. Porównanie MU do nas jest trochę nietrafione, bo tam każdy ma charakter, wszyscy są liderami, natomiast u nas oprócz podatnego na kontuzje van Persiego, nie mogącego grać na najwyższych obrotach Campbella i wiecznie narzekającego Arszawina nie mamy nikogo. Fabregas jest dla mnie jednym z ostatnich takich zawodników nawet jeśli w każdym okienku podlizuje się Barcelonie i mówi, że chciałby tam kiedyś zagrać. No way, bo jego miejsce jest w klubie, który dał mu szansę, a niego zmarnował.

Z tego co czytałem na stronie Barcy Arsenal zaczyna rozmowy od 60 do 80 mln zależy czy właczony jest w to Yaya czy nie.Brawo.Brawo.Wódki im nalać.

Zgadzam się z Rayem. Oczywiście na początku byłyby pewne problemy ale z meczu na mecz zawodnicy graliby coraz lepiej. Znając AW to pieniądze z transferu Cesca w przeciwieństwie do innych klubów zostały by bardzo dobrze wykorzystane, ponieważ AW nie przepłaca za zawodników.

Hahah:D ale kabaret... Na fcbarca.com napisali że Arsenal chce za Cesca 90 mln Tyle co rok temu Man Utd za Krysię :D i z tego co czytam w komentarzach to wszyscy sobie odpuszczają ten transfer.
Przynajmniej może będzie trochę spokoju ze strony zagorzałych kibiców Barcelony...

Oczywiście, Kanonierzy nadal graliby świetną piłkę. Jak każdy wie sprzedaż Ceska byłaby niemałym osłabieniem jednak Wenger na pewno mądrze zainwestowałby otrzymane pieniądze. Jeśli damy za niego 45 milinów to ostatecznie bym go sprzedał bo za takie pieniądze także można kupić światowej klasy ofensywnego pomocnika.

Niestety, ale tego, czego się spodziewam, to wzmocnienie naszej najlepszej na świecie... ławki rezerwowych. ;]
(Fabiański, Mannone, Szczęsny, Gibbs, Eboue, Nasri, Walcott, Rosa, Bendtner, Eduardo, Vela, Denilson, Traore, Wilshere, Ramsey, Merida, Sol; och! ależ piękna rezerwa!)

itachi ---> Wydaje mi się, że po odejściu Cesca Wenger na 100% kupi kogoś w jego miejsce. Oczywiście nie za takie same pieniądze ale na pewno nie będzie to ktoś kto nie mógłby go zastąpić. Oczywiście może kupić kogoś na inną pozycję a role Fabregasa przekazać Nasriemu. Jednak wydaje mi się, że o zastępce nie ma się co martwić.

Myślę sobie tak: na chwilę obecną należałoby obstawiać, że odejdzie za 50 mln funtów (+-5mln).
Pytania:
1) Czy Wenger rzeczywiście wtedy kogoś kupi? Czy nie będzie tak jak rok temu? A może rok temu po prostu nie przyznawał się, że klub jest pod krechą...?
2) Czy w ogóle na rynku transferowym są jacykolwiek piłkarze, którzy po wkomponowaniu się w zespół mogliby uczynić Arsenal za te pieniądze silniejszym?

wenger nikogo nie kupi z tej kasy ! tak samo jak dostał kase za ade i kolo i nikt nie przyszedł. więc co się stało z tymi pieniędzmi ?a za 40 baniek można kupić 3 na prawdę dobrych piłkarzy.

Moim zdaniem byśmy zyskali , niżeli stracili po stracie Cesca pod warunkiem ,że byśmy tą kasę dobrze wykorzystali . Wenger powinien dzięki tej kasie kupić Gourcuffa , Llorisa , Cahilla ,a także najlepiej gracza do pomocy ,który także ,by mógł grać na obronie czyli Jack Rodwell lub Jeremy Toulalan . Eden Hazard także mile widziany ;p

Wiadomo Fabregas obok duetu Iniesta-Xavi to jeden znajlepszych rozgrywających na świecie i zawsze lepiej jest go mieć w drużynie niż miałby nas opuścić. Lecz z drugiej strony wystarczy popatrzeć na poprzedni sezon gdy Fabregas był kontuzjowany przez dłuższy czas i arsenal grał jak z nut. Strategia gry z Fabregasem zmienia się o 100% niż gra bez niego. Moim zdaniem Arsenal nie ucierpiałby po stracie Fabregasa pod warunkiem, że pieniądze uzyskane z jego sprzedaży zostaną dobrze wykożystane na transfery,

Gdybyśmy sprzedali Fabregasa za 90 mln to automatycznie ceny innych piłkarzy, którymi byłby zainteresowany Arsenal odpowiednio mogłyby wzrosnąć. Przykładem niech będzie Man City. Gdy tylko szejkowie go objęli ceny piłkarzy, o których dopytywał Man City drastycznie wzrosły.

Trzeba pomysleć jak spożytkować te pieniądze...

Jakoś przemawiają do mnie te jego słowa , tylko że Wenger może nie kupić następcy

Fabregas chyba nie jest idiotą. Nie przejdzie do barcy tylko po to żeby tam być i grzać ławę. Przeciez barca tak z dnia na dzień nie zrezygnuje z Xaviego i postawi na Fabregasa, a jest jeszcze Iniesta. Moim zdaniem nie ma szans na transfer Fabregasa w tym sezonie lecz za sezon lub dwa jego przenosiny do barcelony staną się faktem, dlatego trzeba pomyśleć o jego zastępcy nawet teraz w tym okienku aby się aklimatyzował i przystosowywał do ligi.

V.d.Vart nie chce do Arsenalu bo V.Persie mu proponował to kumle są i powiedzial,że jak mają grać razem to w Realu :(

Już sam nie wiem co myśleć. Do głowy przychodzą mi czarne myśli typu że będziemy odbiciem Liv z sezonu 09/10 ... :/

van der vart albo misimovic za fabriego. żaden z nich nie będzie kosztował więcej niż 17 mln a sprawdziłby się na pewno. za resztę kupować dalej.

GunnersFan9 > Może marzy o Barcelonie ,ale prędzej Real ,by go chciał kupić ,a nie Barca ,ponieważ Barca teraz na parę lat spokojnie będzie miała świetną pomoc
( Iniesta , Cesc jeśli odejdzie ) . Jeżeli Wengerowi ,by się udało sprzedać Cesca za 90 mln funtów to byłbym po raz pierwszy zadowolony z zarządu ;p Za taką kasę Wenger mógłby spokojnie kupić zastępcę Cesca - Gourcuffa , nowego bramkarza - Lloris/Buffon ,a także nowego środkowego obrońcę typu
Cahill czy Mexes . Także przydałby się jakiś DP z możliwością gry na obronie . Najlepiej tu ,by się nadawał Toulalan lub Rodwell .

Taaaa kupić Gourcuffa,a za dwa lata będzie wołał że chce do Barcelony.Już nie raz oświadczał,że gra dla Katalończyków to jego marzenie.Ja tam go nie chce,chociaż jest dobrym,młodym zawodnikiem

Ponoć zawołaliśmy za Cesca 90mln GBP, więc Barca odpuści. ;)

Jak tak sobie myślę to strata Fabregasa jako człowieka, kapitana zespołu nie będzie tak wielką stratą jak może się wydawać. Jednakże takiego zawodnika jak on już raczej będzie ciężko znaleźć. Pomimo kontuzji w tym sezonie strzelał mnóstwo bramek i zaliczył dużo asyst. Moglibyśmy go rozłożyć na raty czyli nowy napastnik (Chamakh) strzela dużo goli a nowy pomocnik (w miejsce Cesca widziałbym Gourcouffa z Bordeaux) zaliczałby asysty ale nigdy nie wiadomo jak to będzie. Jedno jest pewne, za pieniądze z zakupu Cesca można by kupić światowej klasy bramkarza i pomocnika.

zgadam się z decyzją Raya Parloura że Kanonierzy powinni otrzymać co najmniej 40 mln funtów za Ceska ; )

60mln albo nie sprzedawac..cisnienia przeciez jak valncia nie mamy...Cesc jest za mlody aby go taniej oddac :-(

Nasri to cienki bolek.

Jak tak FCB chce kupić Cesca to 40 mln powinni dać.

Jak tak FCB chce kupić Cesca to 40 mln powinni dać.

Nie trzeba wcale sprzedawać Cesca żeby kogoś kupić.

a ja mysle ze jesli Manure za krystyne dostali 90 mln euro, to my na 80 mln euro tez za Cesca powinnismy dostac, a jak nie to z tak długim kontraktem to my jestesmy górą i zawsze Cesc moze zostac..