Komentarze użytkownika FlameDood
Znaleziono 2132 komentarzy użytkownika FlameDood.
Pokazuję stronę 9 z 54 (komentarze od 321 do 360):
Myślałem, że filmy +18 to po godzinie 23 w TV.
Wcześniej był nasz podręcznikowy różny, to teraz był czas na podręcznikowy aut ;) 30 sekund zastanawiania się gdzie rzucić by od razu stracić piłkę.
Po 3 pkt, COYG.
A ja bym chciał bardzo pochwalić Raye. Dużo dobrych interwencji dzisiaj, mega pewność siebie oraz pełna koncentracja przez 90 minut mimo iż większość meczu prowadziliśmy z komfortową przewagą. Tak jak jeszcze w poprzednim sezonie można było się czepiać niektórych rzeczy tak od początku tego sezonu świetna forma.
Brawo Panie Marcinie. Następnym razem proszę jeszcze żółtą kartkę dać. Oczy mi krwawią jak widzę te nasze auty.
Klasa, coś pięknego ten mecz dzisiaj.
Jak Liga Mistrzów to tylko godzina 21. Wcześniej to nie ten sam klimat.
Nowy trener - stare United.
Pewnie dopiero w meczu z nami coś pokażą. Obym się mylił.
Liverpool się meczy by strzelić gola a tu wystarczy oddać im piłkę pod polem karnym i sami sobie go strzelą. Niesamowite to jest.
Zawodnicy chyba pomylimy miesiące, co prawda jest 24 ale nie grudnia i rozdają sobie naprzemiennie prezenty na boisku.
Ale fart
Już czułem w kościach, że prędzej święci sami sobie strzelą bramkę niż piłkarze Liverpool'u.
Piękna akcja rezerwowych, brawo!
Ja mi brakowało takiego strzału z dystansu... Coś pięknego!
Już myślałem że za długo holował tą piłkę a jednak się udało. Teraz najważniejsze pójść za ciosem i nie zatrzymywać się.
No Jesusa i Jorginho się nie spodziewałem ale tak jak większość kibiców była zgodna po meczu z Chelsea, że potrzebujemy zmian i czegoś nowego w składzie. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce ale liczę na dobry mecz. Gdyby natrafiły się problemy to ławka wygląda konkretnie.
Po 3 pkt.
@Ups147 napisał: "Nawet jak weźmiemy trenera który przypuśćmy znajdzie ten balans między defensywa a ofensywa, to i tak większość meczów z takimi drużynami jak Holandia Francja Portugalia czy Chorwacja przegramy. Od czasu do czasu się jakoś remis ugra I to wszystko. Z Turcja czy Ukraina to nie wyglądało źle."
Racja, z Turcją czy Ukrainą czyli reprezentacjami mniej więcej na naszym poziomie wyglądało to dobrze tylko problem taki, że to były mecze towarzyskie. A jeśli spojrzymy na mecze o stawkę z takimi reprezentacjami to już nie wygląda to tak dobrze. Bilans 1-2-2 (mecze z Czechami, Walią, Austrią i 2x Szkocja). Z całym szacunkiem też do Chorwacji ale to już nie jest ta Chorwacja co jeszcze kilka lat temu i na pewno im aktualnie bliżej do takiej Austrii niż topu Europy. A my z nimi przegrywamy na wyjeździe po fatalnym meczu i remisujemy po 3 frajerskich straconych bramkach w 6 minut. Chorwacja czy Austria są aktualnie na pewno poziom wyżej od nas ale jak najbardziej są to reprezentacje z którymi może rywalizować i wygrywać ale nic takiego nie ma miejsca i tu jest problem.
@Ups147 napisał: "Najgorsze jest to, że nie gramy aż tak źle jak wskazują takie statystyki. Ja z tym Probierzem mam dylemat, bo niby przegrywamy, ale jako tako chociaż na naszą grę da się patrzeć."
Problem w tym, że my od czasów Nawałki nie potrafimy znaleźć równowagi między grą w ataku i obronie. Zawsze znaczek większości idzie w jedną albo drugą stronę. Raz jest anty football i męczarnia dla widza albo nastawienie na atak z obroną jak ser szwajcarski. Brakuje w naszej grze znaka (=).
Probierz to jest ciekawy przypadek bo spodziewałem się po nim, że będziemy grać to samo co za Michniewicza a tu się okazuję, że jak w ataku wyglądamy całkiem dobrze tak w obronie to jest istny kryminał mimo tego, iż Probierz charakteryzuję się raczej grą skierowaną na defensywę.
Uważam jednak, że zwolnienie go teraz nie ma sensu. Po lidze narodów mieliśmy mieć gotowy zespół na eliminacje ale niestety u nas wszystko stoi w miejscu a wręcz się cofamy. Mimo tego trener jak i zawodnicy są spokojni i zadowoleni z tego jak wygląda nasza gra więc zobaczymy co przyniesie to w przyszłym roku choć dla mnie jak i wielu innych sprawa będzie jasna.
Brak awansu na MŚ = zwolnienie Probierza i dymisja Kuleszy.
A potem po ewentualnym blamażu karuzela reprezentacyjna będzie kręcić się dalej.
Na całe szczęście do marca koniec z kadrę i całkowite skupienie na rozgrywkach klubowych. Oby chociaż tutaj wróciła chęć do oglądania i cieszenia się piłką.
To jest niepojęte...
@volginxy: Jest wypożyczone z Chelsea dlatego nie może.
@volginxy napisał: "Przypominam ,że mamy kogoś takiego jak Sterling. Mógłby wejść w 2 połowie"
Dzisiaj go nie mamy.
Niestety oprócz tego strzału Martinellego to ciężko po raz kolejny mówić o jakimś zagrożeniu z gry. Jednak ta Chelsea za każdym razem jak wychodzi z akcją to ciśnienie rośnie choć też jakiś mega dobrych okazji nie mieli.
Spalony chyba...
Brawo Kai! Świetnie ich uśpili.
Po zwycięstwo!
W tej chwili to patrzmy na siebie. Jeśli od zaraz nie zaczniemy wygrywać meczów hurtowo to taki Liverpool w grudniu, styczniu, lutym czy marcu będzie mógł sobie pozwolić na nie jedną a może i nawet więcej zadyszek a i tak cały czas będą mogli mieć przewagę nam nami. Do tego jest cały czas City, które jak już odpali w danej części sezonu na dobre to się nie zatrzyma.
Ja jak najbardziej wierzę w to, że po kadrze jesteśmy w stanie złapać mocną formę i już za niedługi czas dogonić Liverpool ale tak samo mam świadomość tego, że za miesiąc możemy już tylko w teorii walczyć o tytuł.
Dzisiaj obowiązkowo 3 pkt.
Szczerze to dobrze, że Live strzeliło bo z czerwoną kartką to by raczej nic nie zdziałali a tak to nadal mogą wrócić. I tak samo powinno być w naszym meczu z wisienkami.
No i po raz kolejny bardzo dobry wynik dla nas. Być może Villa dzisiaj o coś powalczy po trzech porażkach z rzędu tylko nic nam to nie da jeśli nie zaczniemy wygrywać hurtowo. Jutro trzeba wygrać nie ważne w jakim stylu czy kosztem dla widza.
Za to po ostatniej przerwie na kadrę w tym roku trzeba zacząć robić Dubaj v2 tylko tym razem bez wylotu do ZEA. Trzeba zacząć wygrywać, strzelać po 2/3 jak nie więcej bramek w meczu i znów potrafić je zabijać do 60 minuty. Po przerwie na kadrę mamy 7 meczów w lidze do końca roku i każde z nich jest do wygrania. Jeśli nie zmienimy naszego stylu gry to być może znów uda nam się przepchnąć kilka meczy z rzędu ale na dłuższą metę tak grając nie osiągniemy nic.
No i po raz kolejny bardzo dobry wynik dla nas. Być może Villa dzisiaj o coś powalczy po trzech porażkach z rzędu tylko nic nam to nie da jeśli nie zaczniemy wygrywać hurtowo. Jutro trzeba wygrać nie ważne w jakim stylu czy kosztem dla widza.
Za to po ostatniej przerwie na kadrę w tym roku trzeba zacząć robić Dubaj v2 tylko tym razem bez wylotu do ZEA. Trzeba zacząć wygrywać, strzelać po 2/3 jak nie więcej bramek w meczu i znów potrafić je zabijać do 60 minuty. Po przerwie na kadrę mamy 7 meczów w lidze do końca roku i każde z nich jest do wygrania. Jeśli nie zmienimy naszego stylu gry to być może znów uda nam się przepchnąć kilka meczy z rzędu ale na dłuższą metę tak grając nie osiągniemy nic.
Jazda z nimi, COYG
@sWinny napisał: "Ciężko się nas ogląda pod bramką rywala. Zero przyspieszenia, każdy holuje piłkę, oklepane schematy. Naprawdę ciężko nas nie rozszyfrować :/"
Mi w takich meczach jak dzisiaj, gdzie przeciwnik broni się całą drużyną na 20 metrze brakuje strzałów z dystansu. Klepiemy od jednego skrzydła do drugiego ale nie ma z tego żadnego zagrożenia. Rywale tylko się przemieszczają od jednej do drugiej strony i trzymają pozycję. Gdybyśmy oddali jeden, drugi czy trzeci strzał z dystansu to już piłkarze Newcastle nie mogli by być tak statyczni i wiązało by się to z doskokiem danych zawodników czy wyjściem do pressingu co otwierało by nam nowe możliwości do stworzenia sytuacji.
Dla mnie każdy, kto pomimo ostatnio słabszych wyników i gry zachował zdrowy rozsądek i myśli racjonalnie ma świadomość tego, że aktualnie znajdujemy się w sytuacji pośrodku:
Z jednej strony nie straciliśmy szans na mistrza zaś z drugiej nie ma co zaklinać rzeczywistości i nasze niekorzystne wyniki w całości zwalać na czerwone kartki, kontuzję (oczywiście w pewnym stopniu ma to znaczenie ale nie w całkowitym).
W piłce wszystko zmienia się bardzo szybko - za dwie kolejki możemy wrócić do poziomu punktowego City i Liverpool i pełną parą walczyć o mistrza ale równie dobrze nasza sytuacja z niedobrej może stać się tragiczna.
Przed nami bardzo ważny tydzień przed ostatnią przerwą na kadrę w tym roku (na szczęście). Pierw Inter gdzie zapowiada się bardzo ciężki mecz co nie zmienia faktu, że trzeba jechać tam po wygraną jednak trzeba mieć z tyłu głowy, że punkty tam możemy stracić z taką grą. A po tym mecz z Chelsea... Tutaj już nie ma żadnego innego wyjścia niż nasza wygrana. Trzeba ten mecz wygrać, przeżyć tą przerwę na kadrę i po niej wracać na właściwe tory (miejmy nadzieję, że bez kontuzji i z powrotami kluczowych zawodników). Trzeba w końcu złapać rytm meczowy, w którym wygramy ze dwa spotkania większą ilością bramek i potem wszystko ruszy. Do końca roku terminarz będzie bardzo dobry ku temu. Jednak z tyłu głowy cały czas trzeba mieć to, że wszystko może szybko runąć i nasza sytuacja stanie się bardzo zła z której będzie wyjść dużo ciężej niż z aktualnej, która już teraz nie jest kolorowa.
@Elastico07 napisał: "czy ograniczył się znowu do Gadki że powinniśmy wygrać bo byliśmy lepsi ?"
Dzisiaj nawet tego nie może powiedzieć...
Bournemouth 1-0. Czyli wiadomo jak to się skończy.
Ten strzał to idealne podsumowanie tego meczu...
Męczenie buły, brak jakiejkolwiek kreacji i elementu zaskoczenia...
Brak stałych fragmentów = brak zagrożenia.
Że my nie potrafimy skleić żadnej składnej akcji i oddać groźnego strzału z gry przez 45 min to jest masakra. Mam świadomość tego, że Newcastle broni się w 11 ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. Albo zmienimy plan na drugą połowę, być może Arteta w końcu zaryzykuje i da Nwaneriego za Trossarda czy Gabiego albo dostaniemy gonga na 2-0 z kontry i tyle z tego będzie.
Jest cała druga połowa by wrócić i wygrać ten mecz ale grając w taki sposób jak w pierwszej nie damy rady.
Zrobili to idealnie...
@Furgunn napisał: "Zostały 3 spotkania maks do rozegrania więcej."
4 mecze bo w półfinałach są chyba rewanże.
@Bartek_ napisał: "Nie uważam, aby puchar myszki był dobrym miejscem do narażania zdrowia zawodników, którzy mają rywalizować o poważne trofea. Jako kibic Arsenalu powinienem pewnie być ambitny, prawda? No to jestem - liga, LM i Fa Cup, to są ważne trofea. Ten puchar płaczu takim nie jest."
Ja też jestem ambitny i chcę, żeby mój zespół wygrywał każdy mecz. I ok, nawet jak odpadniemy z tego pucharu to płakać nie będę ale jeśli jest opcja go wygrać to niech grają jak najdłużej w nim. Dla mnie mogą grać cały czas takim składem jak dzisiaj z rotacjami podstawowych graczy aż do ewentualnego finału.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobra dobra, 4:0 to też niebezpieczny wynik.