Komentarze użytkownika Forever_gunner

Jeśli w przyszłym tygodniu nie zobaczę choćby strzępka informacji, że Arteta będzie zwolniony to naprawdę przestaję oglądać. To nie na moje nerwy. Nie będę komentować meczu, bo i nie ma co komentować. Obrazek do newsa oddaje wszystkie emocje kibiców w tym momencie. Jesteśmy na dnie. Jeśli Arteta zostanie to naprawdę będziemy się ostro bić o utrzymanie.

Wiecie co, patrzę na ten skład i naprawdę nie mam żadnych wątpliwości, że poza historią i marką rozpoznawalną w świecie, jesteśmy dziś sportowo najzwyklejszym ligowym średniakiem. Patrząc na to ile wydaliśmy pieniędzy w tym okienku i jaki skład wystawia Arteta na mecz z mistrzem Anglii, naprawdę zastanawiam się co tam palą na ty Emirates. To jest k**** niegospodarność do sześcianu, bo inaczej nie można tego nazwać. Kolasiniac powinien właśnie grać w drugiej Bundeslidze ze swoim Shalke. Cedric powinien być zawodnikiem niepodnoszącym się w ogóle z ławki, oglądającym jakiegoś dobrego bocznego obrońcę w każdym meczu poza pucharem kakao. Holding i Chambers powinni grać co najwyżej w jakimś Burnley, chociaż nawet tam by ich nie chcieli. A my wystawiamy taką mocarną obronę na mistrzów Anglii. Brak mi już słów na to co się odpierdziela w tym klubie. Czemu Tavares siedzi na ławce, podczas gdy jest lepszy od każdego z obrońców w tym podstawowym składzie? Geniusz taktyczny Artety?

Przy składach, które właśnie zobaczyłem 3:0 czy 4:0 to będzie najniższy wymiar kary dla nas. :'(

@marcin04c: Zjadają nas w tym, że od kilku sezonów są zespołem lepszym od nas i aspirującym do bycia w TOP4 w przeciwieństwie do nas, gdzie my czynimy istotny regres. Liczba straconych bramek nie jest dla mnie jakimś ważnym miernikiem. Skończyli ligę na 5 miejscu z 5-punktową przewagą nad nami. Ich gra też jest dużo przyjemniejsza dla oka niż nasza. Stwierdzam to z przykrością, ale takie są fakty na dzień dzisiejszy. Uważam, że aby wskoczyć z powrotem do TOP4 potrzebne nam są nie tylko transfery, ale również trener z prawdziwego zdarzenia, bo Arteta dopiero się uczy i chleba z tego nie będzie. Leicester ma dobrego trenera, wyrównany, solidny skład i osiągają dobre rezultaty. My niestety musimy się mocno podciągnąć, aby z nimi rywalizować. I prawda, Auba musi zacząć strzelać bramki, bo bez tego jak bez tlenu.

Na Locatellego to możemy co najwyżej popatrzeć. Jego świetna forma na Euro, jak również zainteresowanie dużo lepszych klubów, niebotycznie wywinduje jego cenę po turnieju. Maddison byłby do wyjęcia, ale to piłkarz z dobrymi statami w PL, więc też będzie bardzo drogi. Poza tym dla niego przejście do Arsenalu to krok wstecz. Leicester zjada nas obecnie prawie na każdej pozycji.

Jeśli będziemy się trzymać takich drewniaków jak Elneny to nigdy nie wyjdziemy z tego marazmu i na pewno nie polepszymy składu w środku pola. Skoro już robią czystki to powinny one pójść po całości. Odchodzi Xhaka, Guendouzi, Ceballos. Zostaje Partey, Elneny i Willock, więc jest na razie słabiutko. Może przyjdzie Bissouma, chociaż martwi mnie, że tak cicho na temat tego transferu. Do tego przydałoby się jeszcze dwóch ŚP i odpalenie Egipcjanina. Wtedy gramy w przyszłym sezonie Parteyem, Bissoumą, Willockiem i może Lokongą. Nie wygląda to źle. Włączamy do skłądu kogoś z akademii (np. Azeeza) i jedziemy. Ale dopóki taki Elneny będzie w składzie to nijak nie pójdziemy do przodu.

Jedna z lepszych wiadomości tego okienka. Oby tylko omijały go kontuzje. Ma chłopak charakter i umiejętności. Takich piłkarzy potrzebujemy dużo więcej w składzie.

Jak dla mnie spoko. O ile myślę, że Mavropanosa można by było jeszcze sprawdzić, o tyle Guendo jest trudny do prowadzenia, a piłkarsko też wiele nie pokazał. Sprzedać Francuza, a w jego miejsce dałbym szansę Willockowi. Nie w pierwszym składzie, ale na ławie oczywiście. Mam jeszcze nadzieję, że Saliba dostanie swoją szansę, bo to jest dla mnie wielka niewiadoma, że taki zawodnik kupiony za niemałe pieniądze, jeszcze nie gra w tak przeciętnym klubie jak Arsenal.

Aha, teraz chcemy kupić bramkarza z drużyny, która z hukiem spadła z PL? Naprawdę? I on ma być następcą Leno? Przecież to idealny przepis na spadek z PL. Już to pisałem, że skoro Leno chce odejść to musimy kupić bramkarza na przynajmniej podobnym poziomie, a najlepiej jeszcze trochę lepszego. Teraz sprzedaż Martineza wydaje się tak głupim absurdalnym krokiem, że aż szkoda gadać. Spójrzcie na wykres wartości zawodnika w portalu Transfermarkt. Martinez w ostatnim sezonie w Arsenalu był wart 8 mln. Obecnie jest jednym z najlepszych golkeeperów PL i jest wart 30 mln. Aż mnie krew zalewa jakimi jesteśmy Januszami biznesu. Wypuszczając takiego bramkarza za bezcen, rozglądamy się teraz za jakimś drewnem ze spadkowicza?

Te nasze oferty za Bena White'a są niedorzeczne. Po cholerę nam kolejny ŚO, skoro nie zamierzamy zrobić miejsca sprzedając Holdinga czy Chambersa, a mamy jeszcze Salibę i Mavro po bardzo udanych wypożyczeniach. Jeśli nie zobaczę Saliby w tym sezonie, zamiast tego drewniaka Holdinga to chyba wyjdę z siebie. Z Brighton to powinniśmy obecnie pertraktować w sprawie Bissoumy, a nie White'a.

Niestety to pokazuje w jakim miejscu obecnie jesteśmy. AV najpierw sprząta nam sprzed nosa nasz główny cel transferowy na to okienko, widząc naszą opieszałość, a potem jeszcze grają nam na nosie i wprost śmieją nam się w twarz, proponując tak niedorzeczną ofertę za ESR.

Fajnie, że obserwujemy niezłego, perspektywicznego zawodnika. Liga belgijska, podobnie jak holenderska, jest dziś kuźnią talentów. Jednak wolałbym ogranego w PL Bissoumę na tej pozycji. Nie będzie kosztować o wiele więcej niż Lokonga. Mamy wówczas piłkarza do pierwszego składu, a nie niewiadomą, bo tak trzeba nazwać zawodnika z ligi belgijskiej. Nie wiemy jak będzie przebiegać jego aklimatyzacja na wyspach.

To było do przewidzenia. Zidane co najmniej w połowie sezonu podjął decyzję, że odejdzie i mówiło się o tym w kuluarach. Było też wiadomo, że zmiana trenera w Madrycie będzie oznaczać czystą kartę dla wszystkich zawodników, także tych skreślonych przez Francuza. Jednak Arsenal wolał udawać, że nic się nie dzieje i zamiast kupić od razu Buendię, ślepo liczył na wykupienie Norwega, który teraz mówi nam adios. Typowe dla nas. Teraz zasadziłbym się poważnie na Sabitzera, bo z tego co wiem jest do zakontraktowania za darmo i trzeba będzie tylko wynegocjować tygodniówkę. O ile Austriak będzie chciał do nas dołączyć.

Uważam, że popełniliśmy ogromny błąd odpuszczając Buendię. Chłop ma świetne statystyki w bardzo trudnej lidze jaką jest Championship. Wiadomo, że przeskok do PL jest niezaprzeczalny, ale moim zdaniem on sobie poradzi i przeczuwam, że będzie w 11 następnego sezonu albo blisko tej 11. Nie rozumiem w ogóle działań Arsenalu. Zrobili sobie top priority na okienko i odpuścili go na rzecz Aston Villi. Ja pierdzielę. Upadliśmy już totalnie. Trudno będzie znaleźć zawodnika o takiej charakterystyce, który mógłby grać zamiennie z ESR. Neves to DM w zastępstwie za Xhakę. Odegaard moim zdaniem nie zostanie u nas dłużej. Co nam zostaje z takich opcji ekonomicznych? Ja nie widzę takiego gracza na horyzoncie. No chyba, że Klich, ale tu już trochę śmieszkuję.

Śmiesznie to się czyta. Arsenal planuje wielkie wzmocnienia, ta pozycja, tamta pozycja i jeszcze jednego na tamtą, a każdy akapit spuentowany, że może być problem z pozyskaniem zawodnika ze względu na ograniczone fundusze. To w końcu ofensywa transferowa czy jak zawsze ściąganie jakichś półśrodków? Kompletnie bez sensu. Ja uważam przede wszystkim, że podstawowym błędem jest pozostawienie Artety. Skoro Kroenke nie można wywalić to trzeba patrzeć na kolejne ogniwo w łańcuchu, a Arteta w tym sezonie pokazał tylko kilka przebłysków, a ogólnie przyczynił się również do największego kryzysu w tym klubie od lat i najgorszego sezonu od lat. Wiadomo, że wina też spada na piłkarzy, ale sądzę, że nawet z obecnych zawodników trener z doświadczeniem potrafiłby wykrzesać o wiele więcej sportowo, ale również mentalnie, bo widać było często, że to głowa piłkarzy nie dojeżdżała na mecze, a nie tylko nogi. To nie jest tak, że mamy sam szrot. Wiadomo, że jest sporo zawodników do wymiany, ale nawet w obecnej kadrze znalazłoby się paru graczy, którzy grają poniżej swojego potencjału. Ten sezon bez Saki i ESR to byłoby jeszcze niższe miejsce w tabeli. To jest skandal, że młodzież musiała ciągnąć ten wózek, a doświadczeni zawodnicy nic od siebie nie dawali. Największy zjazd sezonu to nasz kapitan Aubameyang. Nie wiem czemu gość tak obniżył loty, ale ten sezon to była masakra w jego wykonaniu. Zawodnik, który jest wicekrólem strzelców ubiegłego sezonu z 22 bramkami, w tym sezonie ma na koncie 10 bramek w lidze. Partey, który wyglądał bardzo pewnie gdy wszedł do składu, po kilku meczach totalnie zjechał z formą. To nie jest przypadek. Mamy topowych zawodników, którzy grają poniżej swojego poziomu. Uważam, że to wina Artety, że nie potrafi tego wykorzystać. Do tego kompletnie niezrozumiałe decyzje personalne co do wyboru składu i dziwne ustawienia jak to nieporozumienie z fałszywą 9 w pierwszym półfinale z Villarealem. Arsenal to nie miejsce dla żółtodziobów. Nie ma wyników to wylatujesz. Ale tu właśnie pokazuje się brak ambicji włodarzy. Lampard nawalił w Chelsea i mimo że był legendą, pożegnano go bez refleksji. Przyszedł trener z doświadczeniem i zaczęli grać. Myślę, że dobry trener z obecną grupą piłkarzy osiągnąłby znacznie lepsze wyniki. Ale dobra, wiadomo już, że Artety nie wywalą, bo nie mają ambicji, więc trzeba dać mu przynajmniej jakieś narzędzia do pracy. Wydaje mi się, że skoro i tak nie wykładamy kasy to powinniśmy ściągać młodych, tanich zawodników, którym przynajmniej będzie się chciało grać, a nuż 1-2 na 5 wypali. Trzeba się pogodzić, że Arsenal jest już klubem środka tabeli i dopóki nie zmienimy trenera, ale przede wszystkim właściciela to nic się nie zmieni, ale ja już wolę, żeby grała młodzież w takim razie. Przynajmniej będzie na kogo popatrzeć czasem.

W sumie nie wiem nawet co powiedzieć. Trzeba najpierw zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, ale ten kwas nie jest od dziś. UEFA ma sporo za uszami i bogacze po prostu wykorzystali moment, który się już pewnie nie powtórzy, czyli pandemię, aby wziąć sprawy w swoje ręce i nie dzielić się kasą ze złodziejami z UEFA. Z drugiej strony to rozpieprza całą piłkę jaką znaliśmy do tej pory. Co do samego Arsenalu to może i będzie to jakaś furtka do zarobienia większych pieniędzy i w konsekwencji być może zrobienia w końcu paru solidnych transferów, by ulepszyć drużynę, ale uważam, że Arsenal w tym momencie, w którym się znajduje sportowo, wygląda groteskowo na tle europejskich potęg. Z czym do ludzi? My się męczymy z Fulham, a oni chcą grać co tydzień z Bayernem czy Realem? No chyba nie. Jest to takie wykorzystanie całej tej afery, aby cichaczem prześlizgnąć się do europejskich pucharów. Myśli sobie Kroenke: No dobra, skoro dajemy dupy w lidze i nie potrafimy się zakwalifikować na uczciwych warunkach to dołączmy do Superligi. Po co się starać? Po co walczyć o premiowane miejsce, jak można wejść tylnymi drzwiami. Jak widzę nagłówki, że 12 potęg utworzyło Superligę to aż mnie to śmieszy, bo prawda jest taka, że na obecną chwilę jesteśmy cały czas ligowym średniakiem. Za długo trwa ten marazm, aby tego nie dostrzegać. Do wygrzebania się z tego potrzebne były kolejne lata, ale my sobie wymyśliliśmy, że po co czekać, skoro można mieć tu i teraz. Jestem zdegustowany tym wszystkim, ale będę obserwować jak się to rozwinie.

Nketiah nigdy mnie nie przekonywał. Potrafi się czasem znaleźć w polu karnym i grać kombinacyjnie, ale nie widzę w nim napastnika na lata w przyszłości. Nie wiem co zrobi klub, ale na pewno nie zostanie on i Balogun. Któryś musi odejść, bo żaden nie chce grać w rezerwach. Ja bym odpalił Nketiaha, bo wydaje mi się, że Balogun ma lepsze papiery na granie, ale obawiam się, że będzie odwrotnie.

Ha ha ha, dobre. Oni mogli sobie wziąć co najwyżej Kolasiniaca, ale niestety już po ptokach. :)

Ja nie hejtuję Runnarsona, bo trochę szkoda mi chłopaka. Błąd włodarzy Arsenalu, że go kupili i rzucili na głęboką wodę. On powinien sobie grać w średniaku Ligue 1, a nie w PL. Chłopak nie wytrzymał presji. Trząsł się jak galareta i każda jego interwencja wzbudzała wśród kibiców strach, że zaraz padnie gol dla przeciwnika. Kolejny niepotrzebny transfer, ale oczywiście nasi decydenci nie przyznają się do błędu. Nie wiem jak gra ten cały Okonkwo, ale ostatnio nasza akademia nie zawodzi, a wręcz ratuje nam dupę, więc jestem dobrej myśli.

Skoro skauci Stuttgartu widzą w nim potencjał to za żadne skarby nie powinniśmy pozwolić mu odejść. Mislintat naprawdę zna się na swojej robocie i wie, że z tego zawodnika będzie kawał piłkarza. Ja bym wypieprzył Nketiaha, który w ogóle mnie nie przekonuje i nigdy nie miałem do niego przekonania i w jego miejsce wprowadzałbym do składu Baloguna.

Oj gdyby się udało im wepchnąć Mustafę i Balerona w jednym okienku to byłoby piękne. W końcu to Barca wyszłaby na frajerów, a nie my jak zawsze. Myślę, że Niles dokończyłby sezon na PO, a gra o wiele lepiej. Latem trzeba by było się rozejrzeć za nowym PO, bo Cedric mnie nie przekonuje.

Wraca nasz generał środka pola, najbardziej odpowiedzialny zawodnik na boisku, zawsze trzymający nerwy na wodzy i świetnie regulujący tempo gry środkowej strefy Arsenalu. A nie czekaj, przyśnił mi się Cazorla.

W sumie wybrał rozsądnie. Dobrze, że nie poszedł do Madrytu, bo ma jeszcze czas, aby wyrobić sobie markę, a tam niewiele by pewnie pograł. Lipsk to dobry kierunek, a poza tym to przecież klub od tego samego sponsora.

Lacazette nadaje się teraz tylko na ławkę. Willian nie istniał w tym meczu. Dlaczego nie przesunie Auby na 9, a na skrzydłach będą grać Saka i Pepe. Młody jest dynamiczny i świetny technicznie i musi grać w takiej formie, a Pepe o ile do tej pory rozczarowywał przez pryzmat kwoty, jaką za niego zapłacono, to teraz widać, że czuje się lepiej. Taki zawodnik, który lubi wchodzić w dryblingi potrzebuje czasu na to, aby pokazać swój potencjał. Skoro zaczyna asystować i strzelać to trzeba mu dawać jak najwięcej czasu na boisku i dopiero wówczas nabierze takiej pewności siebie, że zobaczymy tego prawdziwego dryblera z Lille. Holding w obronie to też nieporozumienie. Marzy mi się od stycznia dwójka Tah-Gabriel w środku, ale to pewnie marzenie ściętej głowy, więc niech wprowadza tego Salibę. Wiadomo, będzie też popełniał błędy, ale na tego Holdinga już nie mogę patrzeć. Boję się co teraz poczniemy bez Parteya w środku. Xhaka-Elneny? Boże broń. Elneny grał ostatnio solidnie, ale nie można go wystawić razem z węglarką. To już lepiej Elneny-Ceballos. Zobaczymy jak wyjdziemy na Leeds, ale zmiany w składzie są koniecznie, jeśli coś ma się zmienić.

Szykuje się ciężki październik.

Mimo młodego wieku ma jakiś posłuch u graczy i to daje nadzieję, aby optymistycznie patrzeć w przyszłość. Nie ma co się łudzić, że wejdziemy do top4 w kolejnym sezonie, bo o to będzie niesłychanie trudno, ale ja chcę zobaczyć po prostu ładnie grający Arsenal, z pomysłem do przodu (nie side-to-side), kreatywny, skuteczny pod bramką i przede wszystkim skuteczny w obronie, tracący połowę mniej bramek niż w ostatnim sezonie. Będą na pewno wzloty i upadki, przyjdzie na pewno jakiś kryzys u Artety, ale wierzę, że uda się to przezwyciężyć i oby nie zboczyć z obranej drogi, bo jest ona słuszna jak na razie. COYG!

Nie osiąść na laurach - to jest podstawa. Wiadomo, że ligę zkaszanili okrutnie, ale w pamięci mają wygrany finał FA Cup. Jak wrócą z wakacji to nie mogą patrzeć na gablotę z pucharami tylko przypomnieć sobie jaką padakę grali w lidze i postarać się nie powtórzyć tego niechlubnego wyczynu.

Wzór wygląda jak jakiś krwawy marmur. Nie za bardzo mi się podobają. Drugi komplet to powinna być żółto-niebieska klasyka. Co śmieszniejsze w nowych koszulkach pokazali 3 zawodników, z których 2 jest na wylocie z klubu.

Bardzo dobry ruch z naszej strony i wzmocnienie rywalizacji w linii ataku. Tym bardziej, że nie wiadomo co z Lacazette'em, a Pepe też przyda się rywalizacja na skrzydle.

Byłoby fajnie gdyby został, ale za dużo jest przecieków o tym, że płacze po nocach, bo Londyn taki nieprzyjemny, ciągle pada i w ogóle depresja. Nie ma sensu go trzymać, jeśli naprawdę coś jest na rzeczy z tą aklimatyzacją. Tylko że w jego miejsce musi przyjść jakiś koks, bo inaczej mamy przechlapane. Wymiana na Parteya z niewielką dopłata brzmi sensownie. Ja bym jeszcze do tego widział u nas np. Doucoure, który po spadku Watfordu będzie chciał się pewnie zakotwiczyć w jakiejś drużynie w PL a u nas miałby dosyć dobrą pozycję.

Niech idzie, ma moje błogosławieństwo. Bylebyśmy tylko dodali klauzulę pierwokupu lub procent od dalszej sprzedaży, tak na zaś, bo nigdy nie wiadomo czy gdzie indziej nie odpali. Miewał u nas kilka dobrych momentów, więc jakiś potencjał ma.

Teraz to nawet Orkan Sochaczew może zagrozić kanonierom. Z całym szacunkiem dla zespołu z Mazowsza.

Cieszę się z powodu Leno, ale to jedyny pozytyw w tym parodystycznym klubie. Niedługo i jego stracimy, bo to za dobry bramkarz na nasz defensywny durszlak.

Ja pierdzielę, aż wstyd się przyznać na mieście, że kibicuję temu klubowi. To co grają te kasztany to się w głowie nie mieści. Brighton wygląda przy nas jak Barcelona. Wirus był jednak zbawienny, bo nie musieliśmy przynajmniej oglądać tej farsy.

Transfer bez sensu. Boatengiem kręci się jak wiatrakiem. Anie nie ma szybkości, ani wydolności, a my potrzebujemy obrońcę szybkiego, zwrotnego, dobrze czytającego grę i jeszcze takiego, który umie dobrze wyprowadzić piłkę. O taki transfer będzie trudno nawet latem, a zimą możemy pomarzyć. Zamiast ściągać takiego kasztana jak Boateng to ja już wolałbym się zastanowić nad jakimś ŚO z PL, nawet z mniejszego klubu. Znalazłoby się paru solidnych rzemieślników. Cena nie będzie mała, ale nic nie jest za darmo.

Oczywiście w ostatnim zdaniu miało być "latem", a nie "zimą".

To raczej niemożliwe zimą. Nawet latem byłoby trudno o 2 dobrych środkowych obrońców. Oczekuję od Artety, że z tym co ma do dyspozycji przynajmniej przybliży nas do TOP4, gdzieś na 5-6-7 miejsce. To będzie zawsze jakaś pozycja startowa przed kolejnym sezonem. O lidze mistrzów możemy raczej zapomnieć, a pewnie i liga europy nam dawno odjechała. Wiem, że z gówna bata nie ukręcisz, ale nikt też nie będzie od niego oczekiwał nie wiadomo czego po połowie sezonu w ogromnym kryzysie. Jego zadaniem jest przede wszystkim dotarcie do psychiki zawodników i odbudowanie morale. Transfery należy przeprowadzić zimą, o ile znajdą się na to pieniądze.

Uważam, że byłby to duży błąd, aby pozbywać się tych dwóch piłkarzy, tym bardziej, że nie mamy ich teraz kim zastąpić. Tierney cały czas w gabinetach lekarskich, a w środku też niespecjalnie jest w czym wybierać. Poza tym oferta Napoli jest śmieszna. Za swoich chcą po 100 mln, a naszych to najlepiej za dychę kupić. Włoskie cwaniaki.

Na tę chwilę lepszy od każdego naszego tzw. obrońcy, ale czy to jest zawodnik na lata to nie wiem. Gdyba cena rzeczywiście oscylowała w granicach 60 mln to myślę, że warto spróbować, ale nie wydaje mi się, że środek sezonu to jest czas, kiedy Napoli odda nam swojego podstawowego obrońcę. Głębokie roszady muszą nastąpić latem.

Na pewno powinien dostać szansę, tak jak każdy, ale jeśli Arteta chce grać kombinacyjną piłkę tak jaka Guardiola to Szwajcar jest do tego po prostu za wolny.