Komentarze użytkownika Forever_gunner

Jeśli tak to go irytuje to jest proste rozwiązanie - podpisanie nowego kontraktu. Nie wiem na co on czeka, skoro jest tak zadowolony z pobytu w klubie i chce dalej grać u boku nowego trenera. To jest jego ostatnią szansa, aby wskoczyć na poziom wyżej i potem to utrzymać. Czuję, że Emery może go jeszcze ukształtować.

Zobaczymy w końcu jak wygląda ten nowy Arsenal na tle lepszego rywala.

Tak naprawdę to wątpię, że jakiś większy klub od Arsenalu będzie go chciał. Jest zbyt podatny na kontuzje, a formę też prezentuje w kratkę. Najlepszą opcją dla niego jest pozostanie w Arsenalu. Dla nas na ten moment to też jest korzystne, bo Emery ma pomysł na Ramseya i może być z niego wiele pożytku.

Szkoda, bo za darmo był naprawdę spoko opcją na skrzydło. Nie wiem co my teraz zrobimy. Jeśli odejdzie np. Welbeck to zostaje nam ewentualnie ten Lozano.

Welbeck jest rzeczywiście za słaby przy tak dużej konkurencji w ataku. Niech szuka sobie nowego klubu, ale potrzebujemy na jego miejsce zawodnika lepszego. Skrzydłowy potrzebny od zaraz.

Ozil odpowiednio ustawiony na boisku i obarczony konkretnymi zadaniami taktycznymi może jeszcze o sobie przypomnieć. Niech Emery go dobrze wykorzysta.

Coś jest nie tak z Campbellem. Technicznie to jest dobry zawodnik i nadaje się do gry kombinacyjnej, jednak ewidentnie ma braki wydolnościowe. Dobrze, że Emery nie mydli mu oczu. Czas pozbyć się zawodników, których nie mamy w swoich planach. Zajmują tylko miejsce dla kogoś przydatnego.

@glock9mm: To co napisałem już w moim zamyśle było mocno życzeniowe i tak miało wybrzmieć. Zdaję sobie sprawę, że to mało realne. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że w kwestii poszukiwania skrzydłowego powinniśmy szukać napastnika o podobnej charakterystyce co Martial.

O kurde, dałem komentarz do złego newsa. Miało być do wypowiedzi agenta Ozila.

No i dobrze dogadał temu niemieckiemu bucowi. To prawda, że Ozil czasem irytuje swoją grą, ale nie można mu odmówić, że kreuje sytuacje podbramkowe, a to jest jego główne zadanie. To reprezentacja Niemiec jako całość grała gówno na tym mundialu, a teraz się wyżywają na jednym zawodniku. Gdyby na ataku grali lepsi zawodnicy niż drewniak Muller to może potoczyłoby się to inaczej, a tak mają to na co sobie zapracowali.

Ale jaja z tym Malcomem. Nie wiem po co w Barcelonie taki zawodnik? Oni mają przesyt w ofensywie. Chłopak będzie grzał ławę.

Od początku wydawało się to mało realne. W związku z tym, że Ribery i Robben długo już nie pograją (obaj mają umowy do 06.2019) to Bayern potrzebuje młodych, utalentowanych skrzydłowych. Idźmy po Martiala. Chłopak marnuje się u Mourarza. :D

Ja też nie widzę w tym chłopaku wielkiego potencjału. Coś tam czasem szarpał, ale to jest zawodnik głębokiej rezerwy, a nie do pierwszego składu jak za Wengera. Emery prędzej czy później się na nim pozna. Dobrze, że nowy kontrakt jest tylko na 2 lata, więc po sezonie można jeszcze coś na nim zarobić.

Każda opcja sprawia, że jesteśmy w dupie. Finansowo jesteśmy w tyle za murzynami i to się szybko nie zmieni.

Strasznie nudne te stroje, jakieś takie bez wyrazu. Nie ma koloru przełamującego kompozycję.

Pewnie, że można sprzedać i nawet powinniśmy, ale kto przyjdzie w jego miejsce? Sensownych zawodników powoli brak. Malcom w Barcelonie Mahrez w City, a ten Pavon mnie jakoś nie przekonuje. Zostaje Gelson Martins, którego ja bym u nas chętnie zobaczył, ale jakoś temat upadł.

Jeśli będą dobrze grać to kto wie, może spotkamy się nawet w jakimś pucharze? Byłoby ciekawie.

Niemcy to naród największych hipokrytów. Najpierw mordowali jak leci tych, którzy nie byli Aryjczykami, potem im się przestawiło o 360 stopni i zrobili się nagle multikulti i bardzo gościnni względem wszelkich imigrantów, a gdy teraz coś pójdzie nie tak to nagle sobie przypominają, że ten ma tureckie korzenie i to on jest winny porażki. Te niemieckie lewackie media to jest takie bagno, że szkoda gadać. Banda hipokrytów. Każdy kto ma jakąś narodową wrażliwość będzie się odwoływał do swoich korzeni. Można mieć 10 paszportów, ale w środku każdy czuje się tym kim się urodził. Tego nie zmienimy.

Gdybyśmy go opchnęli za 20 to byłoby super, ale tylko w przypadku kupienia zawodnika o dużo większych umiejętnościach.

Ciekawe, że wspomina tylko matkę i babcię, które miały wpływ na jego zainteresowania. A gdzie był ojciec, który powinien mu wdrożyć męskie wzorce, czyli walkę, nieustępliwość? Może to jest powód jego słabej psychiki na boisku?

Chciał grać, więc odszedł. W sumie to logiczne. West Ham zrobił świetne transfery w tym okienku i mają trenera z ogromnym doświadczeniem, który może poukładać tę drużynę. Jestem ciekaw jak sobie poradzą w nowym sezonie.

Niestety, ale Arsenal nie stać na tego typu konkurencję finansową, jeśli mamy 70 mln na transfery podczas diametralnej przebudowy składu. Nie wiem czego ten koleś oczekuje. Wszyscy wiedzą kto trzyma kasę i jak jest prowadzony klub pod względem ekonomicznym. Można nad tym płakać, a można mieć wy*****e i ślepo wierzyć w nowego trenera. Ja się staram być umiarkowanym optymistą.

Jeśli sprowadzimy dwóch skrzydłowych to proszę bardzo, sprzedajmy go, ale w innym wypadku nie będziemy mieć w ogóle ławki rezerwowych. Ktoś musi być na zastępstwo.

Po pierwsze, Gazidis wraz z Mislintatem i Sanllehim rozpoczęli budowę nowych struktur w Arsenalu, a po drugie na stanowisko menedżera w Milanie poszukują zapewne osoby, która zna język włoski. Bujdy na resorach.

Jestem ciekaw czym takim zaimponowali Emeremu Osei-Tutu i Smith-Rowe? W obronie rzeczywiście piszczy bida. Przydałby się jeszcze jeden klasowy obrońca, ale można sobie o tym pomarzyć.

Wypożyczenie Dembele wydaje się mało prawdopodobne. No chyba, że ruszy jakaś transferowa lawina.

Myślałem, że coś będzie z chłopaka, ale tak już jest z tymi młodzikami. Jedni się przebijają do 1. składu, a inni przepadają z kretesem. Mam nadzieję, że Nketiah będzie lepszy.

Widać, że chłopaki uśmiechnięci i wyluzowani. Teraz tylko czekamy na dobre mecze przedsezonowe.

Ja bym nie przywiązywał jakiejś szczególnej wagi do tego błędu Leno. Koleś gra chyba pierwszy mecz w naszych barwach, nie ma jeszcze komunikacji z obrońcami i mogło się to przydarzyć. Byle tylko wyciągnął wnioski i więcej nie robił takich błędów. Jeśli w drużynie od początku sezonu będzie większa pewność siebie to Leno też będzie inaczej grać. Widać to było po Cechu w zeszłym sezonie. Zachowywał się jak panikarz, który pierwszy raz wyszedł na boisko, a przecież wiemy, że potrafi bronić, bo jest cały czas solidnym bramkarzem. Kwestia psychiki zespołu ma fundamentalne znaczenie i przekłada się bezpośrednio na formę zawodników.

Cech popełnił w zeszłym sezonie najwięcej indywidualnych błędów prowadzących bezpośrednio do utraty bramki. Ponadto nie od dziś wiadomo, że nie potrafi bronić rzutów karnych (jeśli można w ogóle mówić o jakichś umiejętnościach w tym zakresie, a bardziej może chodzi o refleks i przewidywanie). Wątpię, aby trener tak mocno przywiązany do taktyki i statystyk postawił od początku na Cześka. Z drugiej jednak strony przemawia za nim doświadczenie w lidze angielskiej, a my gramy pierwsze 2 mecze z kandydatami do tytułu, więciec tu ewentualnie upatruję szansy na występ od pierwszych minut czeskiego golkipera. Może Emery uzna to za bezpieczniejszą opcję i będzie przyglądał się Cechowi, by przy pierwszym poważnym błędzie wymienić go na Leno. Będzie miał wówczas i usprawiedliwienie dla posadzenia Cecha, jak również argument za wprowadzeniem do składu Leno. Możliwe, że te pierwsze 2 mecze z arcytrudnymi przeciwnikami mogą sprawić, że Leno nie wytrzyma presji i spali się w przedbiegach, ale może być też tak, że po tych dobrych występach nabierze takiej pewności siebie, że później pójdzie już jak z płatka.

No nie, Everton weźmie sobie lepszego zawodnika, a my sprzedamy Bordeaux łamagę Welbecka i zostaniemy w ogóle z niczym.

Solidny bramkarz, ale u nas mocno podupadł. Wydaje mi się jednak, że 5 mln to jest jakaś kpina. 10-15 to najmniej za doświadczonego bramkarza z dużego klubu i regularnego reprezentanta swojego kraju.

Niech te negocjacje przyśpiesza, bo wszystkim się przewraca w głowach. Podpisze czy nie podpisze? Może chce więcej hajsu? Czy zdążymy znaleźć zastępstwo? Czy jest do wyciągnięcia ktoś o podobnych umiejętnościach? Po co nam ta karuzela? Trzeba takie sprawy załatwiać od razu, tym bardziej, że Ramseyem nie grał na mundialu i był czas na te negocjacje.

Dobrze, że Mavropanos będzie miał kompana, który jest jego rodakiem.

Gdyby to było możliwe to wymieniłbym go za Xhakę lub Elnenego, ale obaj przedłużyli kontrakty.

Walka rozegra się prawdopodobnie między Kane'em, Salahem, Aubameyangiem i Lukaku. W City bramki rozkładają się na większą ilość zawodników, więc chyba nie będą uparcie podawać do jednego napastnika.

To już chyba ostatni dzwonek, aby chłopak coś pokazał, bo latka lecą.

Kurde, Liverpool miażdży nas finansowo. Nie wiem ile oni wydali na transfery odkąd Klopp przejął zespół, ale wzmocnili się na tyle konkretnie, że mogę spokojnie powiedzieć, że są jednym z faworytów do wygrania ligi. Kupili bramkarza za kwotę, którą my wydaliśmy na wszystkich zawodników w to okienko. Przepaść jest niewyobrażalna. Mam nadzieję, że z tymi skromnymi środkami i odpowiednią taktyką oraz nastawieniem Emery powalczy chociaż o TOP4, bo na tę chwilę nie ma co wymagać więcej. Trzeba jeszcze wymienić kilka ogniw i dobrze zgrać zespół przez 2-3 sezony, aby myśleć o rywalizacji na tym najwyższym poziomie (czyli mistrzostwo i LM).

A to heca, Chambers wywarł wrażenie. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało. :-P

Ciekawe. To znaczy, że Ozil albo rzeczywiście jest podekscytowany pracą z nowym menedżerem albo widzi, że pozostali gracze już się pokazują z dobrej strony i nie chce stracić miejsca w składzie. U Emerego nie będzie taryfy ulgowej.

Uważam, że kluczem do odblokowania Ozila jest szczelna defensywa. Dlaczego? Przypuśćmy, że Leno będzie pewnym bramkarzem, Sokratis filarem naszej defensywy nie do przejścia, natomiast Torreira defensywnym pomocnikiem, którego poszukujemy od lat. W takim wypadku drużyna nie będzie ciągle przesuwać się z ataku do defensywy, trzęsąc portkami, że Mustafi lub Cech walną babola lub też, że w środku pola zostaje autostrada do naszej bramki, tylko będziemy mogli śmielej skupić się na ataku. Napastnicy będą częściej wybiegać do prostopadłych podań, a Ozil będzie odciążony w środku pola, wiedząc, że ma za sobą bezpieczną strefę, w której grają wspomniani wyżej zawodnicy. Przypominam, że częstokroć nieskuteczność Niemca w zeszłym sezonie wynikała z tego, iż bał się ryzykować, by podawać prostopadłe, penetrujące piłki i zamiast tego również podawał do boku i tak po łańcuszku graliśmy całe 90 min. Jeśli Emery ogarnie dobrze tzw. kręgosłup zespołu BR-ŚO-DP, a ewentualna współpraca Ozila z Ramseyem czy Mkhitarianem w środku pola będzie się układać dobrze, to może być z tego pożytek i wymierne korzyści dla zespołu. Nie biorę pod uwagę jaką taktyką zagramy i jakim ustawieniem, ale takie ogólne wnioski przyszły mi do głowy.