Komentarze użytkownika Forever_gunner

Oglądałem ten mecz jednym okiem i nic nie straciłem. Flaki z olejem. Szkoda wieczora na takie mecze Arsenalu. Wiem, że grają o pietruszkę, ale skoro kibice przyszli na stadion i wydali pieniądze to mogliby chociaż z czystej przyzwoitości pokazać coś lepszego, a na pewno również nasz rezerwowy garnitur stać na bardziej efektowną grę.

Sanchez swoją postawą pokazał, że nie jest profesjonalnym piłkarzem, a naburmuszonym chłopczykiem z wybujałym ego. W zeszłym sezonie był świetny, ale jego obecne zachowanie psuje cały jego wcześniejszy dorobek. Tak się po prostu nie robi i tyle.

A ja uważam, że to zbyt wielka niewiadoma. Powinniśmy ściągnąć jakiegoś młodego, ale już doświadczonego trenera, najlepiej z sukcesami. Arteta niech obejmie jakiś mniejszy zespół i udowodni, że nadaje się do tej roboty.

Na pewno warto zainwestować w tego chłopaka. To żaden pod pieniądz, ale w świetle tak dużego zainteresowania jego cena może podskoczyć.

Ma rację, że pierwsze połowy w naszym wykonaniu, a szczególnie początki to jest dramat i kryminał. Jeśli chce się walczyć nawet tylko o top4 to trzeba gryźć glebę w każdym spotkaniu od 1 do 90 min, a nie wychodzić na murawę jak rozkojarzone panienki, a potem się dziwić, że wpadają bramki i nie można tego odrobić.

Cech przynajmniej nie cieszy się z jednego punktu tak jak Giroud.

Szkoda to w ogóle komentować, brawo dla Giroud za strzelenie bramki, ale nie takich ambicji oczekują kibice. Dno i trzy metry mułu.

Podobno widziano Wilshere'a jak wstawał z sedesu na swoją słabszą nogę. Panie trenerze, czy to dobrze?

Boże, co za poziom dziennikarstwa. :P :D

Nie chce mi się wierzyć, że dadzą za niego 50 mln. Gdyby jednak tak było to myślę, że powinniśmy wziąć te pieniądze. Sanchez i tak już nie gra dla nas. Wystarczy spojrzeć na liczby. Są cały czas w porządku, ale zdecydowanie gorsze niż w zeszłym sezonie, co świadczy o tym, że nie zależy mu już na grze dla Arsenalu, ale coś tam strzeli, żeby nie było latem argumentów, że miał słaby sezon i nie weźmie go zespół z topu.

Spoko gość, konkretny, zdecydowany profesjonalista. Mam nadzieję, że sprowadzi nam w końcu jakichś piłkarzy na miarę Arsenalu, a nie kolejne niewypały jak Elneny, Perez czy Xhaka. Mówię niewypały w sensie przydatności dla drużyny, a nie indywidualnych umiejętności.

To nic innego jak zamiana staruszka na prawie staruszka. Tu trzeba już myśleć o zastępstwie za Kościelnego, bo ostatni mecz pokazał, że nie daje rady fizycznie. Oprócz tego trzeba kupić jeszcze kogoś do partnerowania Mustafiemu. Na dobrą sprawę potrzebujemy dwóch środkowych obrońców z najwyższej półki. Ale znając życie będziemy grać Holdingiem i Chambersem.

Świetny bramkarz, za dobry na obecne United. Marnuje się u tego buca Mourinho.

Chciałem napisać, że nie ma szans na to, aby do nas przyszedł, ale jeśli rzeczywiście tak jest, że bierze pod uwagę wiele różnych czynników, to może dojdzie do wniosku, że w Arsenalu częściej pogra. Trudno powiedzieć, ale coś mi jednak mówi, że pójdzie na kasę i trofea, nawet jeśli będzie go czekać ławka w dużym klubie.

Pomimo przegranej, na którą złożyło się kilka czynników (indywidualne błędy w obronie, zaczarowana bramka United i fenomenalny De Gea) to poza niedosytem, wynikającym z niewykorzystania tylu sytuacji, przynajmniej nie jestem rozczarowany brakiem ambicji i walki, bo to wszystko pokazali nasi w tym meczu. Szkoda, że Kościelny miał taki feralny dzień. W ofensywie zabrakło skuteczności i gdybyśmy wykorzystali chociaż 3 akcje z tych 33 to mogliśmy nawet wygrać. Ogólnie mecz oglądało się super, ale postawa w obronie bardzo rozczarowuje. Ostatnie mecze na 0 z tyłu, a teraz znowu rozluźnienie w obronie z takim rywalem. To się po prostu nie może zdarzać.

Ja się dziwię po co wpisali Walcotta. On się nie łapie nawet na ławkę w Arsenalu.

Trudno będzie się przebić przez zasieki Mourinho, ale kto wie. Może coś wpadnie.

Czuję nudny remis w powietrzu. Będą sytuacje, ale przede wszystkim obaj menedżerowie postawią na obronę.

Przykro to czytać. Trzeba się już pogodzić z tym, że poważne granie ma za sobą. Niech się skupi na wyzdrowieniu. Trzeba szukać na gwałt kogoś na b2b, a Santi jeśli w ogóle będzie w stanie grać, będzie sobie wchodził na ostatnie minuty, żeby zaznać trochę przyjemności z gry.

Co ja płaczę, ktoś poszedł po rozum do głowy. Najpierw Mislintat, teraz ten koleś. Może w końcu przełamiemy tę indolencję i brak kompetencji w kwestii transferów i nie damy się więcej zrobić w bambuko.

To już jakaś moda na zmiany trenerskie. Nie podejrzewałbym, że zwolnią kogoś takiego jak Pullis. Zawsze utrzymywał zespół w PL i na pewno wyszedłby z tego kryzysu.

Szybko sfinalizowany transfer. Aż jestem zaskoczony. Fajnie, że mamy takiego fachowca na pokładzie zamiast jakiegoś leśnego dziadka, który wyszukuje Bramallów.

Znowu jakieś mydlenie oczu. Tu nie chodzi o zaproponowanie dobrego kontraktu, bo w Arsenalu mogą dostać takie same pieniądze jak w City. Chodzi raczej o brak ambicji w klubie i regres. Rozumiem, że wypowiada się dyplomatycznie, ale już wszyscy wiedzą jak to się latem skończy, więc nie ma sensu zaklinać rzeczywistości.

Solidny w defensywie i strzelił piękną bramkę. Naprawdę jestem zaskoczony jak na pierwszy mecz po kontuzji. Oby nie wypadł przez najbliższe tygodnie, bo w trójce z Kościelnym i Monrealem wyglądamy nieźle w obronie, a od tego trzeba zacząć dobrą passę.

To prawda, zagrał dobre spotkanie z groźnym rywalem, ale życzymy mu większej regularności, jeśli chodzi o takie występy.

Taktyka na ten mecz się sprawdziła. Pressing był świetny, taki w stylu Borussi Kloppa. Tym razem gratulacje za przygotowanie piłkarzy do meczu.

Mam to samo zastrzeżenie co kolega Elastico07. Czemu nie mogą tak grać w każdym meczu. Rozumiem, że derby wymagają większej intensywności, ale żeby zachować chociaż tę skuteczność z 1 połowy. Wówczas można być optymistą co do tego sezonu.

To był naprawdę dobry występ. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Oby tylko utrzymać taką formę w każdym meczu. Piłkarze rzeczywiście gryźli glebę i widać jak się to opłaciło. Kury nie istniały w tym spotkaniu.

Nie wiem co się stało z Walcottem. Nigdy nie był wybitny, ale zawsze co najmniej solidny, a teraz jakby dostał amnezji i zapomniał jak się gra w piłkę. Coś siadło u niego w psychice. Nie dopatrywałbym się wszystkiego w kontuzjach. On już od dawna nie miał żadnej kontuzji, a jego gra z meczu na mecz wygląda coraz gorzej. Chyba tylko sam zainteresowany potrafiłby odpowiedzieć na m na pytanie o jego słabą dyspozycję.

Wydaje mi się, że po transferze Lacazette'a już nie dogadamy się z tym dziadem. Trzeba szukać wzmocnień gdzie indziej.

God save Arsenal. Tylko to ciśnie mi się na usta. Oby nie było kompromitacji jutro, bo wówczas podetnie to skrzydła zawodnikom i będzie jeszcze gorzej.

Czy Wenger nie rozumie, że pieprzenie o liczbie punktów nie jest żadną wymówką na słabe wyniki zespołu? Rywalizacja się zwiększa, coraz trudniej dostać się do czołówki, zespoły z górnej części tabeli się wzmacniają, a my jako jedyny stoimy w miejscu. My kibice głęboko gdzieś mamy liczbę punktów. Chcemy, aby Arsenal rywalizował na poziomie z najlepszymi, a jedyne co teraz czynimy to regres. Żeby nawet kury grały od nas lepszą piłkę, kto by kiedyś pomyślał...

Tak bardzo ufa Lacazett'owi, że nie wpuszcza go na mecze z najtrudniejszymi rywalami. Brawo za takie zaufanie panie Wenger. Gdyby nie jego urojenia Lacazette już walczyłby o koronę króla strzelców.

Myślę, że na pewno musi zagrać Laca, a co do Sacheza i Ozila to mam wyrąbane czy będą grać czy nie tak jak oni mają wyrąbane na Arsenal. Jeśli już wystawić kogoś z tej dwójki to Sancheza, a jeśli będzie stroił fochy i będzie bezproduktywny tak jak w meczu z City to zdjąć go w połowie i wpuścić kogoś świeżego.

Strata Cazorli odbiła się najbardziej na jakości naszej drużyny. Widać teraz ile ten zawodnik znaczył dla nas. Bez niego jesteśmy w ciągłym kryzysie. Czasami się podnosimy, ale generalnie jest tendencja spadkowa od kiedy pauzuje z powodu kontuzji. Nasz środek po prostu nie funkcjonuje. Pomyśleć, że kiedyś to była nasza najlepsza formacja i ładnie klepaliśmy, a teraz trzeba jak najszybciej przedrzeć się bokiem przy pomocy Bellerina lub Kolasiniaca, bo Xhaka zaraz się potknie o własne nogi, a Ramsey zrobi 2 kołeczka i odda piłkę przeciwnikowi. Eh, kiedy doczekamy się następcy legendarnego Santiago?

Dobrze, że Mustafi wraca. Popełnia błędy, ale jest solidny. Powrót Welbecka ani mnie grzeje, ani ziębi. Oby tylko nie grał kosztem Lacazette'a.

Kiedyś mieliśmy liderów, teraz ich brak. Tylko Kolasiniac pokazuje pazur, a jest nowy, więc wcale nie musi tego robić. Nasz kapitan Koscielny jest świetnym obrońcą, ale mam wrażenie, że nie ma posłuchu w szatni wśród innych zawodników, bo często nie widać, abyśmy się jakoś spinali, gdy przegrywamy. Sanchez ciągnął ten wózek w zeszłym sezonie. Teraz też mu się już nie chce i woli stroić fochy. Jedynie Mertesacker ma charakter lidera, ale on prawie nie gra już w 1 składzie. Brakuje kogoś takiego jak Vieira. Najlepiej, aby był to środkowy obrońca lub środkowy pomocnik. Jak na razie słabo u nas z tym charakterem.

"Mecze na naszym stadionie z pewnością będą kluczowe do tego, aby pokazać nam na jakim miejscu zakończymy ligę"

Aha, czyli mamy taktykę jak Burnley. Punktujemy jak najwięcej u siebie, bo dostajemy cięgi na wyjazdach? Na koniec sezonu plasujemy się gdzieś ok. 6 miejsca i wszyscy są zadowoleni. Gratuluję Wengerowi, że wpaja zawodnikom taką mentalność przegrywów. Chłopaki, zagrajmy u siebie jak najlepiej, a jak noga się potknie na wyjeździe tu czy tam to nic się stało. Daleko tak nie zajedziemy.

Trochę za późno się obudziliśmy, żeby myśleć o mistrzostwie. Jesteśmy sto lat za murzynami, jeśli porównać naszą grę do gry innych zespołów z czołówki. No może jeszcze Live jest podobnie nieobliczalne. Z tym trenerem, który sadza na ławie napastnika za 50 baniek nie mamy co myśleć o mistrzostwie.

Co ja paczę? No to mamy pogranie totalnie. Jedyną szansę na jakikolwiek pozytywny wynik upatruję w tym, że nasze chłopaczki naprawdę będą gryźć glebę na przekór dobrej formie kfc i temu parodyście z gwizdkiem.

Co się dzieje w tym klubie to jest porażające. Zaha to może Sanchezem buty wiązać. Jako zastępstwo za Walcotta jak najbardziej, ale zastępstwo za Sancheza to mógłby być Lemar lub inny kocurze a nie jakiś ogóras z CP.