Komentarze użytkownika GenzoArs
Znaleziono 2018 komentarzy użytkownika GenzoArs.
Pokazuję stronę 50 z 51 (komentarze od 1961 do 2000):
Ja się nawet cieszę, że tak się potoczyło to okienko.
- O Ozilu nie ma co wspominać - klasa sama w sobie
- Zobaczycie, że Flamini u nas wystrzeli.
- Dla osób, które uważają, że nie mamy ławki: Przypomnijcie sobie politykę Wengera z przed lat: Dobra pierwsza 11 i włączanie młodzieży i świerzyzny do składu. Przypomnijcie sobie jak Fabregas w wieku 16 lat i 177 dni grał w pierszym składzie Arsenalu.
Cieszy mnie, że Wenger wraca do tamtej polityki.
Ma zgraną i mocną 11 i młodzież(choć nie tylko) na ławcę.
Sanogo, Gnabry, Eisfeld, Zelalem. Wreszcie będą grać (tak jak było dawniej).
Wenger nie będzie wpuszczał w 80 minucie Arshawina, Chamaka, Djiuru i innych cieniasów, tylko młodych, zdolnych, świerzych i przede wszystkim walecznych, chcących się przebić do składu grajków.
Oj napaliłem się na ten sezon
Początek tytułu tego newsa idealnie pasuje do dzisiejszej krucjaty transferowej Arsena(lu).
Ale macie nadzieje. Kurczaki w rewanżu (bo w niedzielę liczę na 3pkt) przejadą po nas.
Wenger doprowadza mnie do szału.
Czy Lamela nie ma jakości, czy Eriksen nie ma jakości.
Niech kuwa nie mydli nam oczu ligą mistrzów, bo Totki tego nie mają. A najleszpe jest to, że teraz inni zawodnicy już wolą iść do totków, bo patrzą na Arsenal, który się nie rozwija i na Totków... Gdzie maluje się lepsza przyszłość? Chyba wszystko jasne. Nie jesteśmy atrakcyjnym klubem już nawet w porównaniu do Tottenhamu.
Gratuluje kibicom tamtej drużyny.
a jednak
sorry za tego doubla. Nie pokazało mi mojego pierszego komenta
Jack dzisiaj chyba nie zagra. Wenga pewnie chce, żeby jego setny mecz dla kanonierów był WYGRANYM POJEDYNKIEM Z KURCZAKAMI NA EMIRATES STADIUM :D:D:D
Jack dzisiaj chyba nie zagra. Wenga pewnie chce, żeby jego setny mecz dla kanonierów był WYGRANYM POJEDYNKIEM Z KURCZAKAMI NA EMIRATES STADIUM :D:D:D
Z ta kadra lepiej żebyśmy od razu odpadli z LM. Przynajmniej będziemy mieli mniej meczy i więcej czasu na regenerację tej grupki piłkarzykow.
Już mi się płakać chce jak to słyszę.
Najpierw gadał, że mamy kase do wydania na zawodników,
Potem, że jesteśmy aktywni,
A teraz, że nie planuje wzmocnień (bo tak to czytam) i że mamy skład na majstra. W DUPIE.
Tyle lat go broniłem i wierzyłem w niego, ale coraz mu bliżej do tego, żeby wszyscy kibice go wynieśli z tego stadionu.
Broni sięsytuacją na rynku.
Za tydzień przeczytamy, że na rynku nie było NIKOGO wartego uwagi. I on wierzy w swoich chłopców. KUUUUUUURWA - no nie mogę.
Ten news powinien brzmieć: "Suarez nie dla Arsenalu" :)
Na szczęście nie napaliłem się bardzo na ten transfer, więc nie płaczę teraz z tego powodu, ale:
Henry i Rodgers nieźle utarli nosa wengerowi (po działaczach Borussi) pokazując, że MOŻNA zatrzymać zawodnika bez względu na wszystko. A wenger widać jaki mięciutki był oddając Robina do MU za śmieszne pieniądze.
A co powiecie na Samuela Eto? może ma te 32 lata, ale myślę, że mógłby jeszcze trochę postrzelać. A jest do wyciągnięcia za dobre pieniądze. Tylko pewnie nie będzie chciał przyjść.
@Kanonierz91
Tak, masz racje. Kontrakt ważny 3 lata, dlatego tutaj kwoty oscylują w okolicach 40mln a nie 24 jak w przypadku RvP.
@szym254
co masz na myśli, bo nie zrozumiałem Twojej puenty? że Suarez jest, czy nie jest przywiązany do klubu?
uważam, że w żadnym stopniu nie jest przywiązany i dlatego bez skrupułów odejdzie.
A Robin jest idealnym przykładem, że nawet będąc w młodości fanem klubu, którego po latach został gwiazdą i tak bez skrupułów odszedł do największego rywala. W anglii tylko anglicy okazują przywiązanie do klubu (Terry, Gerard, Wilshare (oby)).
Czytając te wszystkie newsy na temat sagi Suareza i komentarze kibiców LFC na różnych stronach na myśl ciśnie się tylko jedna myśl, a raczej wspomnienie. Saga o Robinie.
Czy nie tak samo Wenger nas uspokajał, jak Rodgers uspokaja fanów LFC?
Czy nie tak samo Robin siedział do pewnego momentu cicho jak Suarez teraz?
Czy nie tak samo Robin na początku okna wyraził niezadowolenie z bycia w klubie?
I czy nie tak samo My (kibice) nie wierzyliśmy w ten transfer i nie pisaliśmy (jak fani LFC teraz): "Jak odejdzie to tylko do zagranicznego zespołu, nie będzie wzmacniał rywala z BPL"
Niestety (dla nas rok temu, a dla fanów LFC teraz) w dzisiejszych czasach zawodnicy nie mają skrupułów i nie przywiązują się do swoich drużyn.
Podsumowując - moim skromnym zdaniem jest nadzieja na pozyskanie klasowego napadziora w postaci Luisa Suareza.
"Chelsea, Manchester City i Manchester United, czyli nasi główni rywale"
Przecież nasi główni rywale od pewnego czasu to: kurczaki, liverpool, everton. Niewielka, ale jednak przepaść dzieli nas od drużyn które AW wymienił. Mam nadzieję, że chce to zmienić
Ja jednak popieram wypowiedź strusia i uważam, że to top4 to naprawdę sukces.
A do tego myślę, że są dobre rokowania na przyszłość. Jestem praktycznie pewny, że w przyszłym sezonie Arsenal będzie wyżej, a mam nawet nadzieję na majstra. Dlaczego? Dlatego, że to będzie prawdopodobnie pierwszy sezon, w którym po letnim okienku nie stracimy ani jednego kluczowego zawodnika (Bacary nie jest taki kluczowy). Nikomu nie kończy się kontrakt, nikt nie planuje przenosin. Chłopaki od drugiej części sezonu zaczęli się zgrywać i pokazywać, że potrafią wiele. Arsenal przez wakacje jedynie się wzmocni, a na pewno nie osłabi jak w ostatnich latach. Napad: nikt nie odejdzie, ktoś na pewno przyjdzie (wzmocnienie), pomoc: nikt nie odejdzie, DP mógłby przyjść, Obrona: Myślę, że Carl godnie zastąpi Bacarego, ktoś na zmianę by się przydał, Bramka: ja tam lubię pojedynek Wojtka z Fabianem. Naprawdę można patrzeć w przyszłość z nie bezpodstawną nadzieją. Może być tylko lepiej niż przez ostatnie lata.
jak się nazywają Ci komentatorzy?
Po jego wypowiedzi jasno można stwierdzić, że to czy odejdzie zależy od tego, czy zagramy w Lidze Mistrzów. Galatasaray wczoraj wygrało ligę, więc jest w LM. A nasi muszą liczyć na jutrzejszy mecz przede wszystkim i do ostatniego gwizdka sędziego nie będą wiedzieć czy będą grali w LM.
Jest LM – jest Poldi.
Nie ma LM – nie ma Poldiego (i nie tylko jego)
A dzisiaj wszyscy pragną żeby RvP znów zagrał dla arsenału i strzelił dziś kilka bramek, czy tylko ja? ;)
Też nie uważam, że powiedzenie, że AW jest drugim ojcem dla wielu kanonierów jest dramatyzowaniem.
Po tylu latach posuchy, tylko on trzymał ten zespół w takim stanie w jakim jest (a top 4 to nie lada wyczyn przy tym co się działo).
Pomyślcie co się stanie jak on odejdzie. Nie mówie tak jak ktoś poniżej, że będzie wielka wyprzedaż. Będzie troszkę inaczej. To zawodnicy będą błagać kluby o wzięcie ich.
"Te uciekanie przed bykiem to debilizm. "
"Barney, debilizmem byłoby nie uciekanie ;d"
Genialna riposta Marzag. Wybuchnąłem takim śmiechem, że koledzy z pracy się ciągle dziwnie na mnie patrzą.
Kiedy cfelsi grają zaległy mecz z kurczakami?
Edyp - WypatRZeć to ty sobie powinieneś jakąś ładną korepetytorkę z j.polskiego ;)
Dziwi mnie czemu ciągle się trymacie tych 8 lat posuchy.
Śmiało możecie już pisać 9.
Dawid_neo. Masz rację co do waleczności zawodników innych narodowości, jak Henry. Ale tutaj nie o to chodzi. Tylko o oddanie jednemu klubowi. Myślisz, że gdyby Cesc był Brytem, a nie hiszpanem, to by poszedł do Barcy? Myślę, że naweg gdyby był wychowankiem innego angielskiego klubu to by nie odszedł. Podobnie myślę o Songu. Gdyby to był anglik, nie wydaję mi się, że by wyemigrował. Wengerowi chodzi o drużynę opartą na zawodnikach z GB właśnie dlatego, żeby nie mieć takich problemów, jakie miał w ostatnich latach. O drużynę, w której zawodnicy znają się prawie od dziecka i grają ze sobą wiele lat. Wenger chce mieć spokojną głowę i pewność, że w każdym zbliżającym się oknie transferowym nie będzie musiał martwić się o to, że jego zawodnicy zmienią ten kraj na kolejny z rzęd. Wystarczy spojrzeć ilu anglików zmieniło barwy klubowe w ostatnim czasie. bardzo niewielu w porównaniu do zawodników zagranicznych. I tego właśnie chce AW. i ja go popieram.
Dajcie jakiegoś działającego streama
Dajcie jakiegoś działającego streama
macie jakiegoś dobrego streama???
Odnośnie komentarzy poniżej opiszę swoje podejście do kibicowania drużynie, w której od 16 lat jestem zakochany (ostatnio żona mi mówi, że Arsenal jest ponad nią).
W tym sezonie już kilka razy czuliśmy gorycz porażki i The Gunners psuli mi za każdym razem weekendową pogodę ducha.
Jestem od dawna zagorzałym kibicem Arsenalu i nigdy nie będę "hejtował" ani Wengera (bo jeszcze Wam pokaże), ani samych zawodników i ich mentalności.
Ale wczoraj powiedziałem sobie i żonie jedno: że możliwe, że dzisiaj obejrzę przedostatni mecz Kanonierów w sezonie 2012/2013. Powiedziałem, że jeśli nie pokażą ducha walki, chęci zwycięstwa i pięknej piłki, z której niegdyś i czasami teraz słynęli to na meczu z Bayernem zamknę ten sezon z wiarą, że będzie lepiej, że uda im się sięgnąć po top four i że w sierpniu usiądę przed telewizorem w koszulce kanonierów oglądając ich niczym feniksa wstającego z popiołów, oczywiście pod wodzą jedynego i niezastąpionego trenera, którym jest Arsene Wenger.
Kończąc - Go Go The Gunners i niech to nie będą dla mnie dwa ostatnie mecze tego sezonu. Naprawdę w nich wierzę.
Nie oglądałem meczu na SB. Czy Ronaldo cieszył się ze strzelonej bramki?
"I belive in QUALITY"
I wszystko jasne
Jak zobaczyłem tytuł to spadłem z krzesła. I dalej leże. A jestem w pracy.
Hahaha. nie hejtuje nikogo, ale niech ktoś mi podeśle linka do konferencji prasowej Wengera, w której NIE użył słowa QUALITY. Chyba takiej nie ma :)
I to będzie nasz kolejny "transfer" w zimowym oknie. Pokaże jakość w pierwszym meczu i Wenger powie, że "on jest lepszy niż jakikolwiek inny transfer"
Jenkinson za Sagne,
i Ox za diabego
a giroud i wilshare najlepiej pracuja dzisiaj
Najbardziej mi żal tego, że w przyszłym sezonie w tych wszystkich wypowiedziach będzie widniała cyferka 8 a nie 7 :(
Obym się mylił
Dajcie spokój. Wszyscy piszecie, że przegraliśmy bo od 9 minuty w 10 grali. A przypomnijcie sobie jak się śmialiście, że Tottenham i tak by przegrał, nawet gdyby Adebayor nie dostał czerwa. Takie są mecze. Drużyny potrafią wygrywać nawet w 10, więc nie gadajcie, że inaczej by się mecz potoczył. Przegraliśmy i myślę, że z taką grą przegralibyśmy nawet w 12. Płakać się chce jak się patrzy na ten Arsenal. Cieszę się, że pamiętam czasy Invincibles. Chciałbym dożyć czasów jak to powtórzą.
Nie ma ilości podań?
szkoda. Lubiłem oglądać jak miażdżymy przeciwników ilością podań.
Ciągle tylko słychać kogo to my nie mamy na celowniku.
Może by tak wreszcie jakieś konkrety?
Już mam dość tych wszystkich newsów. Przed otwarciem okienka wszyscy piszą kim to się Arsenal nie interesuje. Przychodzą pierwsze dni okna, a wszyscy ci wymienieni zawodnicy rozmawiają z różnymi klubami tylko nie z Arsenalem. Wole nie czytać o żadnych zainteresowaniach tylko chce widzieć prezentacje zawodników.
Przecież AW ciągle powtarza, że nie lekceważy żadnych rozgrywek. Tu nie o lekceważenie chodzi, a o psychikę, morale drużyny i jej umiejętności. Arsenal od jakiegoś czasu ma to wszystko na bardzo niskim poziomie. Jeśli nie poprawimy gry obronnej to dostaniemy bęcki. Arsenal potrafi grać z drużynami, które mają problemy w obronie. Jeśli ktoś dobrze ustawi obronę, to kanonierzy nic nie potrafią strzelić. Do tego, jeśli przeciwnik troszkę postraszy pressingiem, to Kanonierzy nie wiedzą co się dzieje, panikują i tracą piłkę. Brak pewności siebie. Tak jest od początku roku. Z reguły jestem optymistą, ale coraz smutniej patrzę na grę tego zespołu. Nie widzę już tego czegoś. Chciałbym jeszcze kiedyś zobaczyć stary Arsenal (ale nie jeden raz, tylko cały sezon)
Statystyka podań jak za dawnych czasów. Takie statystyki mogę oglądać po każdym ich meczu.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Któreś źródło pisało, że Wenger już dawno był dogadany z Ozilem i Perezem, tylko utrzymywali wszystko w tajemnicy, żeby Levy nie wstrzymał transferu Bale'a.
Ozil nawet pożegnał się w niedziele z kolegami z drużyny, więc też już wszystko wiedział.
I jak podał info w zeszłym tygodniu, że zostaje w Madrycie, to tylko po to żeby ztrollować Levego :D:D
Ma Wenger łeb do trollowania :D