Komentarze użytkownika Gigi

@maciekbe

Już ta teoria z transferami jest sensowniejsza niż ta pt. "Nie chcę teraz sobie zawracać głowy nowym kontraktem, ale wszystko jest ok, pogadamy latem". Może faktycznie RvP nie chce zostać ostatnim klasowym graczem i pełnić rolę nauczyciela dla młodzieży. Trudno to w tej chwili powiedzieć, między wierszami można było się doszukać w jego wypowiedziach sugestii o wzmocnienie składu. Jednak imo wydaje mi się to nierealne na dzień dzisiejszy, wydaliśmy 50 mln na transfery i to w większości na graczy aspirujących do pierwszej 11tki - Per, Arteta, Santos, Gervinho, więc nie sądzę, byśmy znowu kupili 2-3 klasowych graczy, zwłaszcza do "przodu". No chyba, że pozbędziemy się Diaby'ego, Rosy i kupimy klasowego środkowego pomocnika, sprzedamy też Andrzeja, wypożyczymy AOc i Ryo - kupimy klasowego skrzydłowego no i pozbędziemy się Chamakha, by zakupić bramkostrzelnego i solidnego zmiennika dla RvP. Scenariusz chyba jednak zbyt utopijny ;)

@madderns29

Akurat Clichy zatrzymał się w rozwoju, albo wręcz cofnął i wcale nie żałowałem jego odejścia. Czekam aż Santos i Gibbs się wyrobią i nasza lewa obrona będzie mocniejsza niż z Gaelem. RvP natomiast jest naszą gwiazdą, ale może z czasem jego odejście będzie konieczne? W końcu jest to niezdrowa sytuacja, gdy od jednego gracza zależy tak wiele, przykładem sezon 2007/08, w którym prawie zdobyliśmy majstra i który to był pierwszym sezonem bez Henry'ego..

@maciekbe

Ty mówisz o czymś innym, mianowicie o postrzeganiu danego zawodnika. Nasri to dla mnie sprzedawczyk, natomiast do Robina mam szacunek(nawet jak nas opuści), bo jest u nas od lat i zdobył tylko jedno trofeum - chce więcej, a Arsenal mu tego nie gwarantuje. Zwracam jedynie uwagę na fakt, że takie odwlekanie podpisania nowego kontraktu przez zawodnika oznacza, że nie jest on do końca (albo wręcz w ogóle) chętny pozostać w klubie na dłużej. Nie trafiają do mnie tłumaczenia, że jest środek sezonu, że to nie czas.. Po raz kolejny przytoczę przykład Vermy - jest tutaj szczęśliwy, wierzy w ten klub, wiążę z nim przyszłość i nadzieje, więc jak dostał propozycję przedłużenia kontraktu, to z miejsca ją zaakceptował, jednak jeszcze raz podkreślę, wcale się Robinowi nie dziwię, że prawdopodobnie chce nas opuścić. Bergkamp został z nami do końca kariery, ale on przez te 10 lat zdobył wiele trofeów, można tylko gdybać, czy by odszedł, jeżeli przez 6 lat nie wygrałby nic, moim zdaniem nie, ale to jest kwestia nie do rozstrzygnięcia..

@maciekbe

Bo Nasriemu też nie było spieszno do podpisania nowego kontraktu i gadał bardzo podobnie do RvP? To jest takie gadanie "oj teraz chcę się skupić na sezonie, na dobrej grze, bla, bla bla". Gdyby chciał z nami zostać, to by podpisał nowy kontrakt, tak jak Vermaelen. Jeżeli tego nie robi, to znaczy, że chce odejść, albo nie jest pewien czy chce z nami zostać. Tyle.

Mam takie dziwne, nieprzyjemne wrażenie, że latem zarząda porządnych transferów, których zapewne nie będzie i nas opuści..

yy, Gibbs i Diaby?

@bialysul

Bo tamten news był z brukowca, a słowa Koklę zostały przeinaczone. Powiedział tylko, że jeżeli nie będzie grał, to poprosi w styczniu o kolejne wypożyczenie.

Co do Francisa, ma zadatki na bycie naprawdę klasowym graczem, myślę, że jeszcze z rok-dwa i może osiągnąć poziom Flaminiego, którego trochę przypomina stylem gry ;)

Heh, gdyby tak przyszedł do nas 6 lat temu, to dopiero miałby z kim grać..

Już kiedyś mówiłem, że możemy sprzedać Ruska, jeżeli zastąpimy go kimś pokroju Hazarda. Już w zeszłym sezonie nie błyszczał, ale to bardzo doświadczony gracz i jeszcze nie raz może zaliczyć takie wejście jak z Barceloną na ES. A sprzedając go i wprowadzając w jego miejsce jakiegoś młodziana typu Ryo strzelimy sobie w stopę.

No ja bym powiedział, że ujawnia się jego DNA Barcelony, kilka razy już widziałem jak padał i się zwijał z bólu nawet przy niezbyt ostrych wejściach. Grając w Arsenalu, nie licząc ostatniego sezonu, był zawsze cholernie waleczny, nie tolerował symulowania (pamiętacie jak się śmiał z nurkującego Andersona i pokazywał mu jaka z niego lala? jest to nawet na youtubie), bywał wręcz impulsywny (kiedyś próbował udusić Lamparda :P) i z czasem połączył twardą, angielską grę, w którą wkładał dużo serca z hiszpańską finezją. Teraz obawiam się, że idzie drogą swoich kolegów i bardziej będzie się skupiał na wymuszaniu karnych/wolnych, ekstrawaganckich wywrotkach niż twardej grze, chociaż.. czy Ja się na pewno obawiam? Mało mnie już obchodzi jego los, dziękuje mu za te lata w Arsenalu, ale legendą go nigdy nie nazwę.

Ten Abou to wraca, wraca i wrócić nie może..

Nie no, przecież wiadomo, że Keita > Song. Nie tylko w tym sezonie, od zawsze. Czy ktokolwiek śmiał myśleć inaczej?

Chamakh jest kontuzjowany.

Cool story, bro. Chciałbym, żebyśmy zakończyli jego marzenia grudniowym meczem ;)

@CESC_04

Boże, Gourcuff Ci się marzy? Albo przesadziłeśz FM-em, albo go nie widziałeś w ostatnich kilku miesiącach w akcji..

Z pierwszego składu zostaje w klubie jedynie Santos, Arteta i Jenkinson z tego co widzę. Reszta w rozjazdach.

Jest już o niebo lepiej, poza tym Carl jest jeszcze młody, a u obrońcy niezbędne jest doświadczenie. Ale wreszcie dostrzegam w nim potencjał, bo jeszcze niedawno to ja widziałem kopacza rodem z 3 ligi i aż się dziwiłem czemu się Cruise'a pozbyliśmy, jeżeli zastępujemy go kimś mniej doświadczonym, a niemal na tym samym poziomie.

Gaizidisa to niech sobie bierze, może go nawet zatrzymać na zawsze pod pretekstem "kawy":P

Mądrze napisane, adekwatny tekst mógłby postać o Aaronie, bo on też ma ostatnio ogromny wkład w naszą grę. Zgrał się z Artetą i posadził na stałe na ławce będącego naprawdę w dobrej formie Rosę. Poza tym, Ramsey ostatnio pokazuje to, czego nam brakowało przez ostatnich kilka miesięcy, coś, co miał Fabregas i coś, w czym dorównywał mu tylko Jack - kretywność, a konkretniej, kreatywność w rozegraniu. Przez długi okres czasu brakowało nam niekonwencjonalnych podań, kogoś, kto stworzyłby kolegom podczas ataku pozycyjnego dogodną, bramkową sytuację. Zresztą, mając Theo i Gervinho, Fabregas (w formie) miałby istny raj jeśli chodzi o dalekie, precyzyjne dogrania lub "wysyłanie" piekielnie szybkich skrzydłowych na starcie oko w oko z bramkarzem rywali. Ale szczerze, kto teraz myśli o Fabregasie, jeżeli mamy równie utalentowanego, mającego wiele cech, których nawet Fabs nie ma Walijczyka. Oczywiście to nie ten sam poziom, ale wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. O Artecie Vpr się już rozpisał, więc nie mam zbyt wiele do dodania - wniósł do tego zespołu niezbędne doświadczenie i biorąc pod uwagę niezłą formę Rosy i zbliżający się (powoli, ale jednak) powrót Jacka, to będziemy mogli wreszcie liczyć na "problem bogactwa" w środku pola, a nie "żelazne trio" , niczym w zeszłym sezonie: Jack - Song- Fabregas i w momencie gdy któryś wypada, to dzieje się katastrofa w naszej grze. Jack, jak wróci do formy sprzed kontuzji, to może bez problemu liczyć na miejsce w składzie obok Songa. Trzecie miejsce będzie zależało od dyspocyzji i chyba nie da się rozstrzygnąć kto będzie na dłużej tworzył nasz środek pola.

@dekarz123

No poproszę jakieś źródło albo link tej rewelancji. Robin NIGDY nie powiedział, że zostanie z nami do końca kariery, zwłaszcza, że teraz nie jest zdecydowany podpisać nowy kontrakt. Wojtek zresztą też nic takiego nie mówił.

Niestety na słowa tak młodych zawodniów trzeba brać poprawkę. Jack nie może przewidzieć co się zdarzy za 5-10 lat, aczkolwiek mam wielką nadzieję, że jego słowa nie są rzucane na wiatr i że zostanie legendą Arsenalu ;)

@pajdi

Było chyba tyle razy co swego czasu "Wenger trenerem dekady" i "Hleb bramkę strzelił!" :P

@grand92

Mourinho - bardzo możliwe, bo nigdy nas nie lubił, natomiast SAF, jak kiedyś darł z Arsenem koty, tak teraz, z perspektywy czasu na pewno darzy go ogromnym szacunkiem, Harry zapewne też.

@Maikelosik

Wymień mi 3 fatalne mecze Kosy. Idąc Twoim tokiem rozumowania, z ostatnich 9 meczów Kosa w 3 zagrał fatalnie..

Bardzo fajny tekst, Midgarsom, ale z jednym się nie zgodzę. Z tym, że o Santosie mało kto wcześniej słyszał. No co jak co, ale występował w reprezentacji i imo trudno było go nie znać, brał też nawet udział w którejś reklamie Nike'a :P

@Topek

Owszem, Arteta nie gra typowego b2b, ale z racji tego, że jest cofnięty, dobrze uzupełnia się z Ramseyem, który gra jednak bardziej ofensywnie. Imo jeżeli mamy ustawiać Jacka wyżej, to nie z Aaronem, a właśnie z Mikelem, ale wydaje mi się, że nie będzie większych kombinacji i że Jack będzie grał z Songiem i Ramseyem i będzie typowym b2b.

@Topek

Ale jak skończy wyżej, to raczej z Artetą, nie Ramseyem. Walijczyk imo nie nadaje się na typowego b2b. Niby potrafi rozprowadzić piłkę, ale imo nie tak dobrze jak Jack, który dodatkow ma lepszy odbiór i jest waleczniejszy.

@Mizzou

Wytłumacz mi swój tok rozumowania. Twoim zdaniem Wenger wystawiał Ramsey bardziej z tyłu, bo był... bez formy? To tak jak by wystawiać Songa na stoperze, bo akurat obniżył loty, albo Arshavina na lewej obronie.

O Oezilu było głośno jeszcze dobrych kilka miesięcy przed MŚ. Głośno w kontekście transferu do nas. Był do wyciągnięcia za 10-15 mln. ojro.

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/arsenal-w-formie-bohaterem-szczesny,1,4899612,wiadomosc.html

"Arsene Wenger zdradził, że Szczęsny ma jeszcze duże MOŻE możliwości, których nie pokazał"

O Jezusie...

Właśnie miałem to wstawić.. Nieźle, skoro wraca do treningów w grudniu, to zapewne najpóźniej na przełomie stycznia/lutego zobaczymy go w akcji. Widać ten jego "powrót na wiosnę" to były informacje asekuracyjne, żeby znowu nie doszło do takiego rozczarowania jak z TV5.

Trzeba go wypożyczyć, bo drzemie w nim ogromny potencjał. Zmiennikiem Songa i tak raczej będzie Koklę.

Nic dodać, nic ująć. Szczerze i do rzeczy, van Basten ma w 100% rację.

@A1886

Ty zazwyczaj jesteś ogarnięty w tych sprawach.. otóż potrzebuję jakiegoś obszernego skrótu w znośnej jakości z naszego meczu z WBA ;)

Ja już nic nie mówię, ale organizowanie walki na zasadach K1 W KLATCE? Ale w sumie szkoda by było osobny ring tworzyć dla takiego błazna, którego emeryt bez nerki pobił ;)

Emerytowany sportowiec z pseudosportowcem, czy można było się spodziewać ciekawej walki? Najman zawsze robi to samo - atakuje jak furiat, a potem się kładzie. Piękna była walka z Wawrzykiem (imo chłopak ma zadatki na bycie drugim Gołotą), kiedy to Najman napierał, rzucał się, a w końcu dostał takiego gonga, że już nie wstał ;)

To już chyba nikt tego clowna nie dopuści do żadnej gali. Zresztą jaka gala taka walka. Wystarczy spojrzeć na prowadzącego - Irka ;|

@kamil

Oby takich "dylematów" było jak najwięcej. Czy na LO Gibbs czy Santos, jaki środek pola.. W zeszłym sezonie była żelazna 11-tka, a jak ktoś wypadał, to robił się klops.

@Alexandro96

Imo Jack i Arteta są zbyt defensywni by grać ze sobą i jeszcze z Songiem..

@Fabs

Arteta. Będziemy grali Ramsey-Song-Jack zapewne.