Komentarze użytkownika Goral74

25 mln za kręcenie ładnych kółeczek na boisku to trochę dużo.

ARTETA OUT. Od dawna nie graliśmy przez tak długi czas tak źle jak za tego gościa.

@Goral74: nie powinno wyglądać inaczej* mały błąd mi się wkradł.

Doceniam wkład w artykuł, ale uważam, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Stało się co się stało i tyle. Taka sytuacja jak ta zapewne nie będzie ostatnią i Arsenal na swej drodze spotka jeszcze wielu najemników. Inna sprawa, że łatwo jest oceniać coś z naszej perspektywy, ale być może rzeczywiście coś "istotnego" spowodowało że Kosa postąpił tak a nie inaczej. Nie zapominajmy, że są rzeczy ważniejsze od futbolu i jeżeli w grę wchodziły tutaj sprawy rodzinne to wiadomo co przeciętny facet wybierze jako to, co jest istotniejsze. Całej prawdy tak naprawdę nigdy się nie dowiemy, co oczywiście nie oznacza, że to pożegnanie powinno wyglądać inaczej.

Inna sprawa że często kibice oczekują szacunku do barw i przywiązania do swego klubu, szacunku etc. a sami po dwóch-trzech słabszych meczach wyzywają danego piłkarza ile wlezie. Czy to też nie jest zdrada? Walniesz dwa hattricki i jesteś bogiem by po dwóch meczach być nikim bo coś Ci nie wyszło? Piłkarze to też ludzie, udzielający się tutaj często o tym zapominają i tak naprawdę nieraz zachowują się gorzej od bohatera tego tekstu,

Takie gadanie w sytuacji, kiedy Zaha nawet jeszcze do nas nie przyszedł jest bardzo, ale to bardzo słabe. On powinien już dawno pakować walizki z taką mentalnością i grać dla jakiegoś Huddersfield.

Nie są warci tych pieniędzy.

Macie jakiś dobry stream po polsku?

imprecis

Drugi najlepszy napastnik? Ja bym się zastanowił czy go w TOP 5 umieścić.

SŁABY TEN MARMUR SRAKA

Sprzedawać póki ktoś go chce.

Ten koleś jest TRAGICZNY. NIE NIE NIE!

Brać go i się nie zastanawiać. Będzie z niego dobry piłkarz.

Mnie nie przekonuje, ja bym go tam opylił bez żalu.

Gabriel jest za słaby na Arsenal, to wiadomo od zawsze.

Gabriel jest za słaby na Arsenal.

Miał swoje momenty przez te 10 lat, ale nigdy specjalnie mnie nie porywał i niestety, obawiam się że nie porwie. Obym się mylił.

Zgodzę się, że Gabriel musi się bardziej wykazać. Więcej od niego oczekiwałem, póki co mnie zawodzi.

Wiedziałem że Cazorla nie strzeli.

W końcu zaczął grać na miarę swojego talentu.

Coś długo nie gra...ciosany z gorszego drewna niż Żiru.

Dzisiaj będą nim tak kręcić, że nie będzie wiedział co się dzieje.

No to raczej spadną...

Możecie wieszać na mnie psy, ale ja nie czekam na jego powrót.

Z Debuchym przesadziliście, czekam kiedy ktoś dostanie minusową notę.

Niech odchodzi. Zero ambicji - nie ma miejsca dla takich kopaczy w AFC.

Ja bym go sprzedał, ale latem. Jak Bellerin wypadnie to Mathieu będzie musiał grać.

Jak dla mnie może odchodzić, nic wielkiego do tej pory nie pokazał. Fakt że mało grał ale to nie jest chyba gracz na miarę Arsenalu. Swoją drogą trochę dziwna wypowiedź.

To dopiero początek sezonu a wy płaczecie jak małe dziewczynki.

No to teraz zaczną się lamenty na Cecha.

Człowiek-szkło, sprzedać go póki jeszcze coś jest wart. Nic z niego nie będzie.

Lepiej go opylić i zgarnąć chociaż te 7-8 mln.

roni

Agenci to zło koniecznie dzisiejszego futbolu, ale bez nich 90% kopaczy w ogóle nie odnalazłoby się na rynku piłkarskim. To właśnie oni dbają o to by piłkarz zarabiał te kilka/kilkanaście milionów/tysięcy więcej i przede wszystkim prowadzą rozeznanie kto w ogóle danym zawodnikiem jest zainteresowany.

Dobry ruch, z nim WHU daleko zajdzie.

Sami "prawdziwi" kibice Arsenalu się tutaj wypowiadają...

Szkoda że ta banda symulantów wygrała. Brawa dla Juve za walkę.

Kuleje u niego skuteczność. W zakończonym sezonie bodajże nie wykorzystał 4 karnych. jestem na nie.

Strasznie przereklamowany gracz, ma potencjał ale nie aż taki jak niektórzy myślą. Oglądałem kilka jego spotkań i naprawdę nie wiem dlaczego Juve tyle za niego zabuliło.

Dan_Crowley

Mi się wydawało że był.

Ja bym go sprzedał ale pod warunkiem że sprowadzimy za niego kogoś lepszego.

Dla nas to dobrze, dla niego - niekoniecznie. Nie sądzę by więcej grywał. Dziwna decyzja.