Komentarze użytkownika Gunner915

Serio pierwszy garnitur powinien dostać wolne dzisiaj, bo gramy niezmienna kupę od meczu z Leeds.

Baleron dramat każdy kontakt z pilka

Bellerin druga bramka zawalona

Jak tylko wróci Elneny z kontuzji to Lokonga na wypożyczenie obowiązkowo.

No, No w tym roku w LE Atletico, Barca, Juve, Manu, Ajax, Milan i przede wszystkim nasz Arsenal. Mocna ekipa się szykuje.

dzisiaj Live gra z Rangersami i zapewne wyjda pierwszym skladem :) dlatego nie widze przeszkod zeby w naszym meczu znalazlo sie kilku podstawowych graczy moze nie szklany Partey, czy Ode, ktory jest swiezo po kontuzji, ale White, Xhaka, jeden z podstawowych stoperow jak najbardziej. Na skrzydlach mamy zamiennikow, wiec warto ich sprawdzic, to samo w ataku Eddie czeka na swoja szanse od 1 minuty.

W sezonie 20/21 Partey zagral 36 spotkan, czy ja wiem czy to tak malo? W 21/22 udalo mu sie rozegrac 26 spotkan (24 w PL) przy czym nie gralismy w europejskich pucharach, tragedii nie ma.

Ode tez dzisiaj nijaki

@Gunnerrsaurus: spokojnie Saliba go zje z płatkami na śniadanie.

Halland wiadomo, ale nie spodziewałem się, że nasz Gabriel Jesus to jest aż taki kozak. Mega transfer.

Mogło być spokojnie 3-4 do zera i Gerrard zwolniony.

Saka tragedia.

Dzisiaj Zina w środku pola z Xhaka, a Partey niestety jest szklany od samego początku pobytu u nas.

Zieliński to akurat jedyny gość co potrafi grać w piłkę.

I bardzo dobrze. Puchacze, Góralskie itd. dalej na boisku, tak się nie da Czesio.

Puchacz dno

Co Ty Czesio musi to wygrać bo zaraz po meczu łączy się z kumplami z kanału sportowego.

Puchacz i Góralski na boisku, a Zalewski i Żurkowski na ławie. Ok Czesio.

podobno Nketiah ma podpisać długoterminowy kontrakt i od następnego sezonu grać z nr 14 na plecach.... ktoś tu pisał że Gabi za wcześnie bierze nr 11, to co powiedzieć o 14 dla tego jegomościa?

@pierre_afc

"Martinelli z #11? Za ciężki numer dla tego chłopaka. Gość nie potrafi pół sezonu rozegrać na dobrym poziomie, a pcha się na numer z którym grał chociażby Ozil, RVP, Overmars, Parlour czy Wright."

No cóż z tym nr grały też takie asy jak Torreira, czy Andre Santos. Dobrze zrobił, że wziął 11, a nie 14.

Wszystko w tym sezonie sprzyjało nam do zajęcia 4 miejsca zaraz za Chelsea, ale oczywiście musieliśmy to spartaczyć w najgorszy możliwy sposób, czyli na stadionie odwiecznego rywala. Słabe United, zadyszka poważna Tottenhamu, i Arsenal nie grający co 3 dni. Dla mnie Arteta jest głównym architektem tego nieszczęścia. Wystarczyło wystawić normalny skład na Brigthon u siebie, a nie Lokonge osamotnionego w środku pola i Xhake na prawej obronie. Musiał zabawić się w Guardiole... Teraz każde durnie stracone 3 pkt w przekroju całego sezonu diametralnie odmieniłby naszą sytuację. Mamy młody skład, który mówiąc kolokwialnie obsrał zbroję w dwóch ostatnich meczach, bo ciężar spotkań był dla tych młokosów zbyt duży. Cegiełkę do tego wszystkiego dołożył Auba, który postanowił zrobić to samo, co w Dortmundzie czyli strzelić focha i grać piach pod swój transfer. Nie można budować zespołu opierając się na mentalności takiego człowieka, już te widoczne z kosmosu Lamborghini wiele mówiły o tym gościu. To mógł być przełomowy sezon dla Arsenalu, żeby wrócić na salony, a tak jesteśmy usmarowani gównem na kolejne lata.

@Mastec30

przede wszystkim jestem coraz starszy i mam coraz mniej czasu na takie przyjemności. Ale z drugiej strony jak teraz o tym mówisz, to właściwie tak: po tych wszystkich mizernych latach i frajerskich porażkach teraz oczekuję zwycięstw i pucharów, żeby siadać przed tv na 2 godziny.

Decydujący moment sezonu i 0:5 w dwumeczu z kogutami i srokami :) dobrze, ze przedłużyli umowę z Arczim jeszcze przed tymi spotkaniami, pewnie dostał jeszcze sporą podwyżkę w nagrodę. Już w tym sezonie oglądałem tylko 30-40% spotkań w kolejnym pewnie zjadę do 20% i za dwa lata może się wreszcie wyleczę całkowicie z tego nałogu.

@bizooon

Pepe w XI za kontuzjowanego Sake i strzeli zwycięską bramkę. To byłaby historia dopiero :)

podobno Saka kontuzja....

obyśmy tylko nie skończyli dzisiaj ze skwaszoną mordą :D

ale chwila przeciez Gabriel tez podobno chce do Arsenalu, to nie mozna tego zweryfikowac proponujac zalozmy 30 mln EUR City i zobaczyc co na to? Indywidulane warunki kontraktu z zawodnikiem podobno juz dogadane.

o juz wyskakujesz z ananasem jak Mustafi. Za tego to akurat nikt nie chcial dac worka ziemniakow. Wytlumacz mi lepiej dlaczego sprzedajemy Guendo za 11 mln EUR albo Mavraponosa za jakies drobne?

Przypomina mi się tutaj sytuacja Van Persiego. Holender mial rok kontraktu był w bajecznej formie w tym czasie, top3 napastników świata, warty był conajmniej 50 mln EUR na tamte czasy, chciał go cały świat, a my go sprzedaliśmy za 20 mln EUR do United, do lokalnego rywala, byleby tylko za rok nie puścić go za darmo.

@kwiatinho

oczywiście powiedz mi jeszcze, że Edu to masterclass w swojej profesji.

To dlaczego my nie potrafimy sprzedawac zawodnikow za dobre pieniadze? Wtedy nagle rok kontraktu i wszystkie inne czynniki maja ogromne znaczenie. Ale jak juz kupujemy to te same czynniki sa bez znaczenia.

Gabriel ma rok kontraktu tylko + my nie jestesmy klubem, ktorego dopiero co przejely szejki z nieogarniczonymi srodkami, takze przyklad z Chrisem Woodem nietrafiony.

Jesli zaplacimy za Gabriela Jesusa 50 mln to jestesmy frajerami do kwadratu. Przeciez po transferze Hallanda on jest im totalnie niepotrzebny, do tego umowa konczy mu sie za rok, wiec max 25-30 mln EUR mozna dac za niego. Jesli damy wiecej to ten Edu jest blaznem.

podobno Zielinski do Totkow idzie :D

@Furgunn

bo w fazie pucharowej grali kapę przez 90% czasu gry, a mimo tego są w finale.

Liverpool już wygrał LM, ma to doświadczenie, którego City tak brakuje i na pewno nie obsra się po straconej bramce w finale z Realem. Oby wyjaśnili Real dobitnie co najmniej 2:0, bo królewscy nie zasłużyli na ten finał.

Bardziej niż wynik tego półfinału zadziwia mnie jakim cudem dają Szpakowskiemu taki mecz z taką widownią. Chłop jest totalnie odcięty już, liczba błędów, przejęzyczeń i zmyślonych historii przeraża.

Sterling wyglada mega słabo, żebyśmy czasem go nie chcieli do nas.

Przyszedłby Grealish do nas i byłby naszym najlepszym zawodnikiem. Gość za dużo grzeje ławę, na niego trzeba postawić żeby czuł się gwiazda, a nie jednym z 23.

Liverpool już się cieszy przed tv

Pep w city się skończył tym meczem.