Komentarze użytkownika Gunnerrsaurus

Jeszcze jutro mam na 6 do roboty. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio byłem tak wkurzony. Chociaż ten puchar sam w sobie to mam głęboko w d... ale te wszystkie okoliczności mnie dobijają...

Ogólnie trochę wstyd, że odpadamy z takim klubem, wstyd, że Ramsdale chował ręce przed tymi karnymi jakby żadnego nie chciał obronić, bo rzucał się w dobrym kierunku i ze 3 karne to były na tyle słabo strzelone, że powinien je obronić, ale najbardziej to boli kontuzja Saliby. To jest chyba nasz najważniejszy piłkarz i boli mnie to strasznie, że wypada z gry, dodatkowo cały zespół się zajechał fizycznie i taki ****

W****iony jestem strasznie. Kontuzji od ****a i jeszcze odpadamy w pizdu.

@MuodyWenger napisał: "Niech odpadają, jeśli to ma zapewnić mistrza. To niech odpadają"

Zdradzę Ci tajemnicę, to nie zapewni mistrza

Saliby brakuje niestety. Nie potrafimy bez niego grać, Holding to ja nawet nie wiem gdzie był przy tej akcji co Ramsdale głową obronił

Co z Salibą?

@Ech0z napisał: "Nasz klub musi walczyć do ostatniego tlenu w płucach żeby wygrać z Lechem ? Dobra zadymimy caly stadion ktory jest zamknięty jak stalowa puszka !
Myslalem ze tylko polscy kibole to debile xD"

Ale wymyśliłeś... Zawodnicy Lecha też będą grali w dymie, więc to raczej mnie zmniejsza jakoś szans gospodarzy.

@arsenallord napisał: "Tevez też był spoko."

Tak, ale głównie dlatego, że po odejściu z United stał się ich katem.

Ktoś ma wątpliwości, że kartka Casemiro była słuszna? XD

Ale oczywiście 3 asysty też robią wrażenie, doskonały występ

Trossard tak naprawdę powinien już mieć 4 asysty i bramke

@Marzag:

Ty nadal uważasz, że warto było go kupić za 100 baniek xd

Pamiętacie jak niektórzy tutaj się kłócili, że warto kupić Mudryka za 100 baniek, bo "co to was obchodzi, przecież to nie wasze pieniądze"? Wtedy prawdopodobnie byśmy nie kupili Trossarda i Jorginho i byłyby małe czanse na konkretne transfery w lato. Dlatego właśnie zarządzanie klubowymi środkami jest istotne nawet jak to "nie wasze pieniądze"

@TlicTlac:

Lubiłem go od początku, wydawał się być bardzo odważnym, solidnym piłkarzem jak na swój wiek. Był szybki, silny i w miarę wysoki. Nawet jeśli nigdy nie osiągnie jakiegoś najwyższego poziomu, to byłby lepszy niż taki Elneny na przykład

@krzysiu357 napisał: "Bogate PSG wpuszcza z ławki dzieciaków a Bayern wpuszcza sobie Mane Sane Gnabry i Cancelo."

Kurde faktycznie, co to w ogóle za kosmiczne zmiany w Bayernie... TOP

@Gorylek1908:

Gnabry prezentuje wyższy poziom, ale jednak były podstawy do tego, żeby go sprzedać, bo był przez jakiś okres trochę gruby, ale jeżeli chodzi o Guendo to nie wiem co się wydarzyło. Ściągnęli małolata, jakimś cudem okazało się, że wypalił, a oni go sprzedali...

Zawsze jak widzę Gnabryego albo Guendouziego to zadaję sobie pytanie dlaczego my ich oddaliśmy, przecież było widać potencjał, a teraz obydwaj bardzo by się przydali.

Najlepsza to była interwencja Dalota przy 7 bramce dla Liverpoolu, kiedy próbował interweniować i obronić strzał stojąc w bramce xd

United wraca do bycia pośmiewiskiem, ten pogrom cieszy prawie tak bardzo jak wczorajsza wygrana w ostatnich sekundach.

Nie no Nelson mam nadzieję, że dostanie kontrakt. Może to nie jest tak zorganizowany zawodnik jak Saka czy Martinelli, ale ma gaz w dupie i naprawdę potrafi zrobić różnicę.

Panowie, byłem na imieninach i mecz oglądałem kątem oka, nie do końca wiem co się wydarzyło, dlaczego ściągnął Smitha Rowa? Słabo grał po prostu czy odnowił się uraz?

Niby teoretycznie inne pozycje, ale Trossard mi strasznie przypomina Jesusa pod każdym względem jeżeli chodzi o styl gry i rodzaj umiejętności.

Ale Fernandes to jest pies, jakbym go spotkał na ulicy to bym mu napluł do ryja

@Marzag:

To co za shit czytałem, że za tydzień...

Nie na temat, ale pytanie mam, kiedy Jesus wraca? Bo podobno jakoś niedługo?

@Ranczomen napisał: "To, że Gabriel po mistrzostwach świata jest solidniejszy od Saliby to fakt."

Nie no jak ty to napisałeś to już nawet fakt AUTENTYCZNY

Jezu Kochany jaki to jest piękny dzień. Sobota, Arsenal w końcu wygrywa i to w naprawdę pięknych okolicznościach, City remisuje, Jorginho potwierdza, że jest topem, Martinez traci 4 bramki z czego jedną sam sobie strzela, Arsenal znowu liderem, Chelsea potwierdza, że zmarnowała 500 milionów, coś jeszcze?

@Simpllemann napisał: "Strach cokolwiek napisać, by nie zostać nazwanym płaczkiem, psem czy kimkolwiek innym."

Płaczek ;)

Jak widać Arsenal też potrafi wysłać swojego agenta do innego klubu. Proszę nie obrażajcie Martineza, on dzisiaj strzelił najważniejszą dla nas bramkę.

Na przełamanie. Wygrać w takich okolicznościach...nie ma nic lepszego

Biały Parteyinho

Saka chyba nie potrafi efektownie upadać przy faulach. Jeszcze nie widziałem żeby symulował, a dosyć często zdarza się, że sędziowie nie odgwizdują na nim przewinień. O kartkach nawet nie wspominam, bo go chyba trzeba połamać żeby dostać żółtą, albo zabić żeby dostać czerwoną.

@Marzag napisał: "Forsować zmiany jak drużyna dobrze funkcjonuje xd chyba że za AV jesteś to wtedy zrozumiałe"

Ciekawe, serio nie widzisz, że oni nie mają siły oddać strzały, a nawet dobrze podać?

No dobra są zmiany

Zmiany przecież oni w bramkę nie trafiają albo piłka nie dolatuje do bramki. Dawaj zmiany na litość boską

Zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany zmiany

Dawaj zmiany, przecież oni zaraz padną na murawę...

Ja *******e szkoda tego Nketiah co to wymyślasz

Ależ oni są wymęczeni, ale mimo wszystko walczą jak lwy. Łezka mi się w oku pojawiła, chociaż nawet nie wygrywamy, ale jestem dumny w ****...

@Marzag napisał: "Btw patrzcie co robi White i Odegaard jak Saka ma piłkę na skrzydle, on ma 2 opcje do zagrania i opcje na kiwke. Martinelli w takiej sytuacji obok siebie nie ma nikogo."

Bo Saka to jest top, potrafi się ustawić, zrobić sobie trochę przestrzeni, dobrze przyjąć piłkę, zastawić przed przeciwnikiem i tak przeczekać aż podejdą koledzy, albo po prostu okiwać obrońcę, a Martinelli nie potrafi urwać się obrońcy, przyjmuje piłkę na parę metrów i często uda mu się uratować sytuację dzięki swojej szybkości, ale już wtedy jest w dużych tarapatach i musi oddać na szybko piłkę, Zina i środek pomocy nie są w stanie nadążyć