Komentarze użytkownika Hivth

Znaleziono 124 komentarzy użytkownika Hivth.
Pokazuję stronę 3 z 4 (komentarze od 81 do 120):

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 23:24

Kons
Wilshere wczoraj leżał pół pierwszej połowy i się zwijał po kontakcie z powietrzem. To raczej nie przypominało męskiej gry...

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 23:14

mdr_AFC
Śmieję się i mam ku temu powody. Jakie? Pierwszy mecz - karny po faulu na THIERRYM HENRY (może go nawet znasz?) Po drugie - ewidentna czerwona dla Ballacka i wykluczenie z rewanżu + gra w 10 na CN. I po trzecie - ewidentna ręka Ballacka w II meczu (gdzie wystąpić notabene nie powinien) w CZWARTEJ MINUCIE MECZU, co oznaczałoby 2 bramki straty Chelsea i zupełnie inny mecz. Tak więc owszem, mogę się śmiać - Barca tam została równie mocno skrzywdzona, tyle że o tym NIKT nie chce pamiętać. Tzw. wygodna pamięć.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 23:04

arsenalForever84
4 karnych? a nie 7? ja pamiętam co najmniej 7. A może nawet 9. Już sam nie wiem..

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 22:08

grand92
O matko, nudny jesteś. Więc powiedz mi czemu nie uznano bramki Messiego z I meczu? Bo nie, bo sędzia popełnił błąd. Raz coś widzi raz nie. Nie ma video - nie ma nieomylności. Mówi się trudno. Summa summarum Barcelona została co najmniej tak samo skrzywdzona jak i Arsenal w tym dwumeczu, tyle, że o tym po prostu się aż tyle nie pisze (a na tej stronie nie napisze tego nikt, bo swoich się ślepo broni).

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:57

grand92
Czym? FAKTEM? Jak można się narazić stwierdzając FAKT? Ja rozumiem, że gdybym napisał "Arsenal to cioty" to można mnie jechać. Ale jest wyraźnie napisane, że po gwizdku każdy strzał = żółta kartka. Nie pisałem nic w tym komentarzu czy jest słuszna czy nie, tylko że zgodna z regułami. O słuszności wg mnie wypowiedziałem się później.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:52

kris18gun88;
09.03.2011; 21:46
Hivth ma coś z banią...


To mam do niego. Bez powodu idiotyczny komentarz sfrustrowanego dziecka.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:49

kris18gun88
A Ty się stul dziecko jak nie potrafisz na coś spojrzeć obiektywnie. Mędrzec się znalazł od wyzywania.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:48

ANTY_PZPN
Rozumiem o co Ci chodzi. I wg mnie wczorajsza kartka RvP to było przegięcie, ale ZGODNE Z REGUŁAMI. Gdyby to ode mnie zależało - kartki by nie było, ale sędzia prawo do jej pokazania miał i z niego skorzystał. Czemu nie dostał Crouch? Nie wiem, po prostu teraz sędziemu się nie chciało jej pokazać. Bardzo wymowny pod tym kątem był finał MŚ, gdzie w przeciągu 10 min najpierw strzelił po gwizdku bodajże Robben i nie dostał żółtej (jako że jedną już miał), a chwilę później strzelił Xavi i żółtą dostał od ręki. Tak to już jest...

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:43

ANTY_PZPN
Do każdej sytuacji można znaleźć sytuację bliźniaczą, gdzie werdykt sędziego był inny. To ŻADEN argument. Tym bardziej, że kartka van Persiego była absolutnie zgodna z zapisanymi regułami.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:07

doomAFC
Wyśmiewać Arsenal za brak trofeów w ostatnich czasach może tylko kretyn, tak więc ja bym się na Twoim miejscu tym nie przejmował. Każdy klub ma przestoje...

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 20:58

concrete13
No to Cię zdziwię, przeczytałem cały:P

A tak już co do tekstu - faktycznie, bardzo zwięźle i nieźle to ujęte wszystko, choć kilka jest takich naciąganych fragmentów, być może objawów pewnej frustracji? Aczkolwiek z ogólnym wydźwiękiem można się zgodzić, Barca tylko w pewnym delikatnym sensie jest "mas que un club", jednak wynoszenie jej ślepo na piedestał jest chore - to fakt. Dobrze też, że autor widzi jaką rolę w tym mają media - przez te (tu przepraszam) poje**** artykuły, wywiady itd., naginanie faktów i mnóstwo takich rzeczy, potem ludzie zaczynają wierzyć, że Real/Barca/Arsenal(wstaw co chcesz - choć w tym momencie najczęściej Barca) jest albo taka "superświetna" albo wręcz przeciwnie - ojej jacy to oni są źli. Prawda leży po środku - jak zawsze.
I jeszcze ostatnia kwestia, bo więcej nie ma co prostować - z tymi zraszaczami to też OSTRA przesada. Ja wiem, że to było ogólnie rzecz ujmując (i bardzo delikatnie) nieeleganckie, ale to nie wina zarządu, zawodników czy trenera, że jakiś sfrustrowany dzieciak z obsługi włączył takie coś (wątpię, że zrobił to ktoś poważny). Tak więc polecałbym dystans w stosunku do takich wydarzeń i trochę pomyślunku.

Komentowany temat: Xavi: Spodziewałem się więcej po Arsenalu 09.03.2011, 15:42

pamplemousse
No mniej by nie było, bo po I połowie z cudownym wybawicielem Arsenalu Robinem było ich całe ZERO.

Komentowany temat: Xavi: Spodziewałem się więcej po Arsenalu 09.03.2011, 12:18

AlexSong17
do puki nie skorzystasz ze słownika - szlaban.
Skorupa193
Jestem też ciekaw, czy którykolwiek z Arsenalu w końcu zauważy i skomentuje fakt niepodyktowania ewidentnego karnego z pierwszej połowy za faul na Messim. Bo o kartce niewidocznego i żenująco słabego van Persiego to piszą wszyscy, ale fakty są takie, że z 0 oddanymi strzałami to nawet RvP by nie pomógł, bo w defensywie raczej się nie udziela.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:48

Lavekall
Przeczytaj sobie waszą "relację" pomeczową jakiegoś KRETYNA to może wpadniesz, co tak kibiców Barcy frustruje. Chociażby
"Oczywiście, wiele pomyłek popełnił też Massimo Bussacca, który miał ogromny wpływ na wynik. Między innymi przez jego decyzję to Barca zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów."

Śmiech ogarnia. 700 podań Barcy (udanych) i uwaga, 98, słownie: DZIEWIĘĆDZIESIĄT OSIEM Arsenalu. 1 podanie na minute. Nie mowiąc o ZEROWYM koncie oddanych strzałów. I niby sędzia wypacza wynik... śmiech i współczucie redaktorowi... Nie dziw się więc, że kibice Barcy się tutaj wyładują. Inna sprawa to wielka napinka Arsenalu przed meczem vs amatorszczyzna w trakcie meczu - to też potęguje efekt..

Komentowany temat: Bramka van Persiego z Barceloną golem miesiąca 07.03.2011, 20:05

Heh, dziwne, bo jak można mówić o najpiękniejszej bramce i jednocześnie mówić, że Valdes ciota bo to wpuścił (a takich komentarzy było setki tutaj)? Coś jest nie tak...

Komentowany temat: Robin van Persie w kadrze na Barcę! 07.03.2011, 16:40

darq
Czyli jak tu napiszę "jedziemy z tymi kurr*** Arsenalem!!" to mnie poprzesz? ;]

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 07.03.2011, 10:12

Charles
Raczej po prostu brak już dalszych argumentów. Ale dziękuję za przyznanie racji. W ten czy inny sposób..

pawciunio
Co tu robię? Odpisuję pod tematami dotyczącymi Barcelony. Na dodatek nie obrażając innego klubu, co kibicom Arsenalu chociażby w tym wątku się nie udaje zbyt często..

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 07.03.2011, 09:27

i53. tinypic.c om/f22c 1y.jpg
tu masz.. bo tam mi zakropkowało

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 07.03.2011, 09:26

i jeszcze jedno:
"tylko raz sędziowie coś na przekór Barcelonie zrobili i jest źle. Chore. "

Nie. W tym meczu zrobili 3 a właściwie 4 krotnie. Były 2 ręki w polu karnym - Nasriego bodajże i kogośtam w końcówce meczu, nie pamiętam, o tym było przez chwilę głośno więc pewnie słyszałeś. Do tego bramka, którą już Ci uargumentowałem. I ewentualna czerwona za 1000 faulów z rzędu Songa, ale to jest akurat do przejścia jeszcze. I nie, nie tłumaczy to idiotycznej porażki Barcy, która po prostu zagrała SŁABIEJ, co potrafię przyznać. To tylko odpowiada na Twoje durne zarzuty.

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 07.03.2011, 09:25

Charles
http://i53.tinypic.com/f22c1y.jpg

Ok cwaniaku. Więc wskaż mi w tej akcji spalonego. Dojrzałeś go gdzieś? Bo cwaniaczyć bez dowodu to każdy potrafi, ale gdy takowy się znajduje to już jest problem..

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 07.03.2011, 00:32

evelred
Tak? No patrz, a mnie się wydaję, że strzelił nawet brameczkę, której ktoś tu Barcelonie nie uznał :] Więc lepiej pomyśl zanim napiszesz.

Komentowany temat: Messi: Ofensywny styl gry sprawi, że Arsenal przegra 06.03.2011, 22:14

Czternasty
Pieprzenie zazdrośnika czy już się włączyła obawa przedmeczowa?

Komentowany temat: Wilshere: Będę gotów na Barcę! 06.03.2011, 15:22

Od początku było wiadomo, że to tanie ściemy, i że Song, Fabregas i on będą gotowi. I dobrze zresztą.

Komentowany temat: Minimum trzy tygodnie bez Robina 01.03.2011, 23:09

pawianos
Boże... 2:1 i STARŁ W PYŁ? To co było rok temu przy 4:1 na CN? Totalna dewastacja? Czy jak to jeszcze mocniej nazwać?

Komentowany temat: Messi: Chciałbym grać razem z Fabregasem 19.02.2011, 22:06

Tomo_2
Różni zawodnicy się wypowiadali o Fabsie w trakcie sezonu (jak chociażby Xavi) i wtedy też mówiono, że jak on śmie.
Alek1992
Widzę rocznik - wiem co przeczytam. Sad but true. Nie można być kibicem dwóch klubów? Czemu? Ja bardzo lubię i szanuję Arsenal, od dawna dość, choć zawsze numerem 1 będzie Barcelona. Ale nie przeszkadza mi to osobiście w niczym. Zawsze w razie odpadnięcia jednego z klubów w takim dwumeczu pozostaje mi drugi, któremu mogę kibicować. Oczywiście porażki Barcelony znacznie bardziej mnie zasmucają, ale naprawdę nie widzę przeszkody w darzeniu jednego klubu bezgraniczną miłością, a drugiego sympatią od długiego czasu. Nie wiem więc co Ty za teorie snujesz.

mikypl
Tak, rozumiem wojnę Barca - Real, ale to nie znaczy, że zniżam się do poziomu internetowych idiotów a la (niestety) Ty, żeby pisać publicznie Sreal, Farsenal, czy coś w ten deseń. Używam sobie obraźliwych komentarzy w stosunku do Realu tylko i wyłącznie w kontaktach osobistych, a nie publicznych.
I Barcelona WYKRADA piłkarzy? No tak, na pewno późnym wieczorem gdy Wenger już śpi na paluszkach przychodzi Iniesta i za plecami Arsenalu wynosi Henry'ego na plecach. Właśnie tak...
I jeszcze jedno. Przeglądam tę stronę od dawna (choć do zalogowania się zmusiły mnie dopiero ostatnie dzieci, stety niestety) i nie bardzo wiem jakie prawo masz do mówienia mi czy mogę to robić czy nie. Nie obrażam Arsenalu, ba, lubię go, i myślę, że to wystarcza bym mógł sobie tu spokojnie siedzieć.

Komentowany temat: Messi: Chciałbym grać razem z Fabregasem 19.02.2011, 21:00

beny
Nie, głównym przesłaniem tego co napisałem jest wyrażenie (za przeproszeniem) wkur****a, które mnie bierze, gdy widzę, jak to nagle wszyscy fani Kanonierów szydzą z Barcy. Tak jakby właśnie wygrali MŚ. Ja rozumiem, że wygrana z najlepszą drużyną świata faktycznie może CIESZYĆ, ale teksty typu Barca jest słaba, Farca, itd nie tylko obrażają ją samą (tak jakby była czemuś winna), ale i WAS SAMYCH, bo co to za frajda wygrywać ze "słabym"?
I tak samo z Messim. Czy to grzech, że kolejny gracz Barcy mówi, że chętnie by zagrał z Fabregasem? Boże, Moratti z Interu co okienko mówi, że oddałby życie za Messiego itd itp ale CZY TO JEST POWÓD DO NIENAWIŚCI do jakiegoś piłkarza? Ja to zawsze odbierałem jako najlepszy z możliwych komplementów, gdy takie postacie w futbolu jak nie wiem, Messi, Xavi, Moratti, Mourinho itd mówią, że chętnie by kogoś u siebie widzieli/z kimś zagrali. Dobrze każdy wie, że Barca (tzn jej zawodnicy) mają gówno do gadania co do tego, czy zagrają z Fabregasem czy nie. Punktem pierwszym takiego hipotetycznego założenia jest zainteresowanie Hiszpanem władz Barcelony, a drugim - zgoda władz Arsenalu. Nie da się ukraść zawodnika. A wy jedziecie piłkarzy Barcelony jakby wam już właśnie ukradli Fabregsa, i to, paradoksalnie, w momencie gdy oni go chwalą. Tylko w sposób jak widać za wysoki jak na progi umysłowe co niektórych. A do tego ten tekst Messiego o wstydzie. Ja nie wiem, jak ludzie to czytają, że widzą w tym krytykę/szydzenie/brak szacunku do Arsenalu. Muszą mieć kibice Kanonierów OGROMNE kompleksy, jeżeli w każdym słowie człowieka jakkolwiek powiązanego z Barceloną czy innym dobrym klubem widzą zniewagę. Jak dla mnie to raczej Messiemu chodziło tu o wstyd, że grali tak dobrze w I połowie, strzelili dwie prawidłowe bramki, z czego jednej nie uznano, a i tak przegrali - i to jest wstyd za to co oni zrobili (czyt. dali dupy w drugiej połowie i to koncertowo), a nie dlatego, że Arsenal to cieniasy i jak można z nimi przegrać... Nie rozumiem jak można krytykować zarówno jednych jak i drugich - potrafię zrozumieć wojnę między Barcą a Realem, ale Arsenalem? Po co? Przecież (wg mnie) to są dwa najładniej grające zespoły na świecie i nie mogę pojąć tej napinki wszystkich wokół.

Komentowany temat: Messi: Chciałbym grać razem z Fabregasem 19.02.2011, 20:42

beny
Czy Ciebie nauczono na jakimkolwiek etapie życia czytać? Gdzie ja napisałem, że remis i zwycięstwo to jest to samo??? Gdzie ja napisałem, że to NIE JEST zaliczka? Napisałem że wynik 2:1 w perspektywie wyjazdu na CN nie jest ZBYT DUŻĄ (a właściwie prawie żadną - a zgodnie z reklamą powinieneś wiedzieć, że PRAWIE robi różnicę) zaliczką, czy Ty liter nie rozróżniasz?

Komentowany temat: Messi: Chciałbym grać razem z Fabregasem 19.02.2011, 20:18

Matko, jacy wszyscy tu mądrzy, ilu nowych taktyków zrodził ten mecz. Identyczne komentarze jak w zeszłym roku po pierwszym meczu, Barca słaba, Barca do pokonania itd, a potem 4:1 w tyłek i wylewanie złości na nic niewinnych ludziach. Teraz też, tak jakbyście zapomnieli że to jest DWUMECZ i wynik (i to zwłaszcza tak "bezpłciowy" jak remis czy też 2:1 u siebie, który żadnej prawie przewagi nie daje) z jednego meczu jest ledwie półmetkiem. Jestem bardzo ciekaw czy jak się takie 4:1 powtórzy to nadal będziecie tacy cwani... Ja rozumiem, że niektórzy przyszli z Barcy się ponapinać, ale takich się OLEWA, a nie kontratakuje, bo to świadczy o jakiejś ułomności..

Komentowany temat: Alves: Nie ma tragedii 18.02.2011, 11:12

titi_henry
Co nie zmienia faktu, że od kilku lat wygrywają tylko 2 drużyny. I póki co zanosi się na to, że Man Utd znów wygra. Od razu dodam - niestety, bo o wiele bardziej bym wolał, żeby Arsenal wygrywał częściej, jako że z angielskich klubów darzę ich największą sympatią od zawsze. W La Liga też dopiero ostatnie 4-5 sezonów jest z taką przewaga dwóch drużyn, wcześniej walczyły jeszcze Valencia, Villarreal, a nawet Sociedad czy Deportivo La Coruna.

Komentowany temat: Alves: Nie ma tragedii 18.02.2011, 09:00

MiEvo
"Tak tak. Idź dalej oglądać swoja fascynującą ligę w której od początku sezonu liczą się tylko dwa zespoły."

Hehe, ostatnich 6 sezonów PL:

2004/2005 Chelsea
2005/2006 Chelsea
2006/2007 Manchester United
2007/2008 Manchester United
2008/2009 Manchester United
2009/2010 Chelsea

Tu to za to liczy się 10 zespołów xD

Komentowany temat: Alves: Nie ma tragedii 17.02.2011, 23:15

MiEvo
Mecz z Chelsea? Masz na myśli ten pierwszy na CN, gdzie był faul na Henrym (powinieneś go kojarzyć) oraz niepokazana czerwona kartka (ewidentna) dla Ballacka, czy ten drugi, na SB, gdzie w 4 minucie niejaki Ballack, który powinien notabene w tym meczu nie grać, zagrał piłkę ręką w polu karny, (karny, 1:0 dla Barcy, i Chelsea nie może się bronić - trochę to zmienia przebieg meczu)??

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 17.02.2011, 00:45

Czeczenia
I tu się mylisz, wg mnie słodząc Barcelonie POKONANEJ przez Arsenal - podwyższają znaczenie wygranej. Tak ja bym to przynajmniej odbierał. Pokonać drużynę nazywaną jedną z najlepszych w historii na każdym kroku to chyba plus no nie? ;>

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 17.02.2011, 00:27

David92
Przeszkadzałoby, gdyby było w drugą stronę :] No i jeszcze te 2 ręki w polu karnym.. cóż, zdarza się, nie sędzia spieprzył, raczej Pan Guardiola :P

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 17.02.2011, 00:21

David92
Dlaczego to ma być spalony? Ta bramka akurat była prawidłowa.

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 17.02.2011, 00:06

Joker_224
Nie. Taktyką nie jest PRZEGRAĆ, ale bronić się. Rozróżniaj.

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 17.02.2011, 00:05

concrete13
Słuchaj, powiedz mi ile razy widziałeś broniącą się Barcelonę w tym sezonie. Uproszczę Ci zadanie. 0 razy. Względnie coś w CdR, ale tam gromili w pierwszym meczu więc odpuszczali drugi. A w LM zawsze były problemy z meczem na wyjeździe, tak jak i dzisiaj. Strzelili bramkę w 26 minucie, od 30 była obrona (z góry skazana na niepowodzenie). W 50? 60? wszedł beznadziejny Keita, czyli zmiana czysto defensywna. Potem jeszcze Adriano. To jest taktyka Guardioli. Poroniona, absolutnie się zgadzam, ale to jest taktyka. Gnieść u siebie, bronić się na wyjeździe. Nie wiem czemu. Gdyby grali ofensywnie wszędzie - byłoby cudownie i o wiele łatwiej. Ale cholera, nie grają..

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 16.02.2011, 23:59

stevenson
O o o, i to jest właśnie to co pisałem. Barca w lutym z formą leży, na dodatek chyba nigdy nie wygrała na wyjeździe w fazie pucharowej (nie grupowej) LM za Guardioli. Taka już taktyka. Choć oczywiście kwestią sporną jest czy słuszna..

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 16.02.2011, 23:54

dicpauca
Strzelił 4, ale to bez różnicy. I nie oglądaj, nikt Ci nie każę, ja tam oglądam co popadnie, po prostu lubię ten sport. I Messiego bym raczej nie oceniał ani po grze na Mundialu (z Maradony strateg jak ze mnie baletnica) ani po pojedynczych meczach a la ten dzisiejszy. Ale już o nim to pisać tu nie będę. No i fakt. Kościelny zagrał dziś wspaniały mecz.

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 16.02.2011, 23:42

badyl254
Ale co Ty się tak gorączkujesz od razu. Ja nie wiem ilu wyjechało z Arsenalu. Ja tylko stwierdzam fakt, który zna każdy - za kadencji Guardioli Barca gra bardzo słabo w lutym. I to jest po prostu fakt, a nie żadne usprawiedliwienie. I nie, nie mogła przegrać 5:0. Ale 5:1 już zdecydowanie bardziej tak. O ile rozumiesz rolę i wagę bramki strzelonej na wyjeździe (oczywiście lekko przesadzam, ale wiadomo o chodzi). 2:1 przy demolującej rywala za rywalem Barcelonie nie jest ZŁYM (czyt. tragicznym) wynikiem dla niej. Po prostu niekorzystnym.

Komentowany temat: Fantastyczny comeback! Arsenal 2:1 Barcelona 16.02.2011, 23:35

pawciunio
Tak, Barcelona od meczu z Atletico Madryt (2 kolejki ligowe temu) notuje niższą formę, zwłaszcza po wyjeździe bodajże 13 graczy z I składu na mecze reprezentacji. Zresztą rok temu i 2 lata temu to było to samo. I Arsenal też się cieszył z odrobienia straty u siebie. A jak się skończyło w rewanżu każdy wie. I nie, to nie jest przewaga ligi, przecież Pep w NORMALNYCH warunkach nigdy by nie wpuścił Keity wygrywając tylko 1:0 - dobrze wiedział, że strata 1 bramki, a od biedy 2 jest do odrobienia u siebie (co nie tłumaczy oczywiście kretyńskiego posunięcia).
Pozdro

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1081125
2. Manchester City1072123
3. Nottingham Forest1054119
4. Chelsea1053218
5. Arsenal1053218
6. Aston Villa1053218
7. Tottenham1051416
8. Brighton1044216
9. Fulham1043315
10. Bournemouth1043315
11. Newcastle1043315
12. Brentford1041513
13. Manchester United1033412
14. West Ham1032511
15. Leicester1024410
16. Everton102359
17. Crystal Palace101457
18. Ipswich100555
19. Southampton101184
20. Wolves100373
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland110
C. Wood80
B. Mbeumo80
C. Palmer75
Mohamed Salah75
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Díaz52
O. Watkins52
Y. Wissa51
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady